Przypadek beznadziejny - może Wy coś pomożecie ;)

[PiszacDniem]

Kurcze teraz bardzo ładnie wyglądasz moim zdaniem w dłuższych włosach lepiej ci

[busch]

Dziękuję, PiszacDniem Przyznam, że sama też jakoś lepiej się czuję z dłuższymi włosami. Chociaż zbyt długie też nie mogą być, bo nie mają wtedy dość "sił" żeby kręcić się na całej długości i robią się takie przyklapnięte na głowie i kręcone u dołu

[Lina L]

Zdecydowanie w długich Ci lepiej, pięknie wyglądasz! )

[busch]

Bardzo dziękuję za miłe słowa

[wenus_lifestyle]

Przepiekna jesien!
Włosy zostaw nieco dłuższe- są Twoja ozdoba Super, ze tak ladnie podkreslilas brwi.
Napisze cos jeszcze o Twojej osobowosci, bo na kazdym zdjeciu widac, ze jestes pelna pasji i... spelnienia gratuluje

[Wampierz]

Napisane przez busch

W tej chwili mam 22 lata

Niestety jak widać nadal mam problem z cerą i z dość cienkimi włosami, chociaż tego pierwszego nie widać tak bardzo na starych zdjęciach, by był przepalone albo zretuszowane

Ze zmian, z których jestem najbardziej dumna - chociaż nie wiem, czy będzie widać coś takiego na samych zdjęciach twarzy - od czasu zdjęcia z koniem schudłam w sumie prawie 14 kilogramów i wreszcie czuję się dość swobodnie w swoim ciele, chociaż dla poprawienia ostatecznego efektu mam teraz jeszcze plany ćwiczyć przez najbliższe kilka miesięcy, żeby wzmocnić mięśnie i ogólnie 'się wysmuklić' jeszcze trochę
Pozostałą największą zmianą jest chyba to, że już od dawna codziennie się maluję i myślę, że wreszcie dotarłam do wprawy w malowaniu brwi, co też długo nie było dla mnie łatwe
Zmieniłam sposób pielęgnacji włosów na zgodny z curly girl (poza farbowaniem, bez którego po prostu źle się czuję), ale nie widzę jakiejś spektakularnej zmiany - z drugiej strony gęstość włosów pewnie w dużej mierze jest genetyczna, więc chyba będę musiała się pogodzić z ich wyglądem

Wyglądasz świetnie a brwi masz perfekcyjnie zrobione.

[busch]

wampierz - dziękuję, cieszę się, ze teraz to już dobrze wygląda również dla osób postronnych

wenus_lifestyle - chociaż miałam kiedyś epizod chęci na krótkie włosy, to teraz zgadzam się z Tobą; dużo lepiej mi w dłuższych i czuję się też w nich jakoś tak bardziej kobieco

Trudno jest mi opisywać swoją własną osobowość, zwłaszcza że ostatnio dużo się dzieje w moim życiu, wiele rzeczy bardziej lub mniej radykalnie zmieniam i sama nie wiem, gdzie mnie to wszystko doprowadzi

[kamilak]

Witaj busch

Dopiero, kiedy zobaczylam ostatnie wypowiedzi w Twoim watku, zorientowalam sie, ze zalozylas go dosc dawno temu Gratuluje swietnej metamorfozy! Jesli moge wciaz cos doradzic, to przede wszystkim odnosze wrazenie, ze Twoje brwi sa nieco przerysowane teraz. Zbyt ciemny kolor i zbyt ostry ksztalt, wygladaja troche nienaturalnie, widac ze sa "zrobione". Moze zamienilabys kredke na cien i podkreslala je bardziej subtelnie, podazajac za nich naturalnym ksztaltem?

Rowniez cera wydaje sie, ze sie nieco pogorszyla. Jestes pewna, ze aktualna pielegnacja/kosmetyki kolorowe jej sluza? Moze warto byloby im sie przyjrzec i zastanowic sie, co powoduje te krostki, ktorych wczesniej nie bylo widac.

Szkoda, ze nie czujesz sie dobrze w swoim naturalnym kolorze wlosow Mysle, ze jest bardzo ladny i korzystniej Ci w nim, niz tym farbowanym. Za wielki plus uwazam zas Twoj niesforny, niezdefiniowany przedzialek.

Gratuluje schudniecia! Na zdjeciach z poczatku watku nie zwrocilabym uwagi, ze masz nadmiarowe kilogramy, ale teraz od razu rzuca sie w oczy, ze wygladasz bardzo lekko i smukle

Swietnie podkreslasz swoje oczy teraz. Niby nic, a piekny efekt To samo chcialabym zobaczyc w kwestii brwi i wlosow Przyjrzyj sie zdjeciu, ktore zaprezentowala wredna baba. Moim zdaniem jest to wyjatkowo udana symulacja.

Mam nadzieje, ze nie odbierzesz moich slow jako krytyki. Wygladasz bardzo ladnie, a Twoj usmiech jest zarazliwy i piekny! Mi tez czasami zdarza sie zbyt mocno umalowac, bo przeciez nie po to sie maluje, zeby nie bylo nic widac Zwroc jednak uwage na celebrities z Hollywood, jak wygladaja w czasie najwiekszych gal. Jakby tylko umyly wlosy i zrobily bardzo delikatny makijaz. Bo chodzi o to, zeby zrobic duzo, ale zeby nie bylo tego widac

Powodzenia w dalszej zabawie ze swoim wygladem, jak i w zyciowych zmianach, o ktorych wspomnialas.

Pozdrawiam

[busch]

Kamilak - na zdjęciach widać właśnie efekt po cieniach do brwi - kredkę używałam na początku swojej przygody z makijażem i szybko z niej rezygnowałam, bo nie umiałam uzyskać jakiegoś znośnego estetycznie efektu
Jeśli chodzi o linię brwi, to wyznaczam ją na podstawie tego, jak zbudowany mam łuk brwiowy i gdzie rosną mi brwi - mam wysoki łuk brwiowy po mojej mamie . Gdybym wyznaczyła brwi tak, jak to narysowała w photoshopie wredna baba, to musiałabym poprowadzić je poniżej górnej linii rośnięcia brwi. Nie czuję się na siłach, by coś takiego robić, bo bałabym się że wyjdzie to nienaturalnie i na żywo będzie widać, że brwi nie zgadzają się łukiem brwiowym. Po drugie mam i tak bardzo mało włosków w brwiach, więc wyrywanie każdego jednego boli mnie mentalnie , poza tym swego czasu oglądałam też sporo tutoriali na youtube z tej dziedziny i dziewczyny raczej były dość zgodne, że w większości regulowanie górnej linii brwi źle się kończy Mogę jednak pokombinować z kolorem brwi, bo mam też cień w trochę jaśniejszym, rudawym odcieniu (używałam go, kiedy farbowałam się właśnie na takie jasne, rudawe kolory, żeby brwi miały podobny kolor do włosów) i mam cień w okolorze grafitowym, którego nigdy nie używałam, bo nie podoba mi się kontrast pomiędzy czarnymi brwiami, a brązowymi włosami. Myślisz, że zmiana odcieniu brwi pomogłaby zmniejszyć efekt 'wyrysowania'? Nie wiem, czy można go całkowicie zlikwidować, bo końcówka moich brwi to dosłownie kilka-kilkanaście włosków i zwłaszcza na żywo trudno tego nie zauważyć

Sama lubię makijaż typu no make-up i raczej nie eksperymentuję z cieniami i kredkami pod oczy, ograniczając się do podkładu, różu, tuszu i cieni do brwi. Niestety to ostatnie jest przyczyną wielu moich rozważań, czy właściwie rysuję sobie brwi; naprawdę spory czas zajęło mi nauczenie się rysować ich tak, żebym potem w ciągu dnia nie bała się spojrzeć w lustro

Jeśli chodzi o farbowanie moich włosów, to kolor odrostów jest dla mnie na tyle kiepski, że wątpię, bym zdecydowała się na swój naturalny kolor. To taki typowy, mysi blondo-brąz, nic specjalnie ładnego

Co do cery, to pisałam już że na starszych zdjęciach nie widać takiej 'kaszki' dlatego, że nowe są zrobione w lepszej rozdzielczości . Mam duże problemy z cerą odkąd pamiętam, miałam je już kiedy nie malowałam się w ogole i utrzymały się, kiedy zaczęłam codziennie nakładać sobie na cały dzień tapetę. Kiedyś, jeszcze za czasów liceum, walczyłam z tym u dermatologa i kosmetyczki, ale wydane pieniądze były niewspółmierne w stosunku do końcowego efektu. Być może w przyszłości ponownie zdecyduję się iść do dermatologa, niestety w tej chwili mam inne, pilnejsze wydatki, na przykład poprawienie fatalnego stanu moich zębów, które psują się od niczego i w najdziwniejsze sposoby . Bardzo dbam o to, by codziennie naprawdę dokładnie oczyścić cerę z podkładu, staram się zdrowo odżywiać i wysypiać, co w niczym nie pomaga

Dziękuję bardzo za gratulacje i miłe słowa pod moim adresem . Jeśli chodzi o uśmiech, to jakoś nigdy specjalnie mi się nie podobał, więc cieszę się, że inni nie odbierają go w tak samo negatywny sposób, jak ja

[Wampierz]

Ja nie uważam, żeby brwi busch były przerysowane, może dlatego że sama mam podobny kształt - wysoko osadzone i wygięte. Po prostu niektórzy mają naturalnie właśnie taki kształt brwi. Akurat mi się zawsze podobały bardziej brwi proste albo łukowate, ale takie nie pasowałyby mi do twarzy raczej, już nie mówiąc o tym, że się nie da po prostu ich zrobić z tego, co mam. Uważam, że powinno się podążać za naturalnym kształtem brwi, nieco go tylko doprasowując i wyrównując. Dlatego uważam, że brwi autorki wątku wyglądają teraz naturalnie i harmonizują z jej twarzą.

[kamilak]

Napisane przez Wampierz

Uważam, że powinno się podążać za naturalnym kształtem brwi, nieco go tylko doprasowując i wyrównując.

Jak najbardziej, w pelni sie zgadzam! Nie wiedzialam, ze brwi busch sa naturalnie ulozone w luk. Sa bardzo jasne i nie wychwycilam tego ksztaltu. W takim razie moze faktycznie warto byloby sprobowac z jasniejszym cieplawym cieniem. Nadal uwazam, ze brwi nalezy poprawiac tak, aby nie bylo tego widac w ogole, lub tylko minimalnie

Trzymam kciuki za cere i zeby, busch

[quleczka]

wow, ale metamorfoza

baaardzo widac, ze schudlas zmienil Ci sie ksztalt twarzy

ogolnie zmiana bardzo na plus

[busch]

Napisane przez kamilak

Jak najbardziej, w pelni sie zgadzam! Nie wiedzialam, ze brwi busch sa naturalnie ulozone w luk. Sa bardzo jasne i nie wychwycilam tego ksztaltu. W takim razie moze faktycznie warto byloby sprobowac z jasniejszym cieplawym cieniem. Nadal uwazam, ze brwi nalezy poprawiac tak, aby nie bylo tego widac w ogole, lub tylko minimalnie

Trzymam kciuki za cere i zeby, busch

Nie dziwię się, że tego nie zauważyłaś, bo sama jak patrzę na te zdjęcia, to nie widzę tego wysokiego łuku

Spróbuję w takim razie z jaśniejszym cieniem, albo może będę nakładać mniej cienia?

Dzięki za trzymanie kciuków

quleczka - dziękuję bardzo, teraz pozostaje kwestia tego, czy uda mi się utrzymać wagę ...Przyznam, że trochę się obawiam że kilogramy wrócą i znowu przestanę się sobie podobać

[Wołodia]

Wyglądasz teraz super! Widać po buzi, że jesteś smuklejsza, a do tego Twoje rysy stały się takie kobiece! Już nie wyglądasz jak dziecko. Muszę dodać, że na tych fotografiach bije od Ciebie taka radość i pozytywna energia.

[busch]

Wołodia - dziękuję Radość pewnie bije dlatego, że po drugiej strony aparatu był mój tż

[Wołodia]

Napisane przez busch

drugiej strony aparatu był mój tż

I wszystko jasne!

[izga88]

Wielka pozytywna przemiana. Rady wizażanek się przydały jak widzę

[Vivienne]

Napisane przez busch

O kurczę, tak dawno prosiłam Was o pomoc w przemianie, że już zapomniałam o tym wątku... Przeczytałam ponownie wszystkie wypowiedzi i zrobiło mi się strasznie miło

Jeśli jednak ktoś byłby ciekawy, jak ostatecznie się zmieniłam, to wklejam swoje aktualne zdjęcie, po dwóch latach

Wow, super wyglądasz widać od razu zmianę w twarzy, buźka się wysmukliła, no u świetne brwi. Bomba

[aniaaa3]

Jestem pod wrażeniem Twojej metamorfozy. Wyglądasz jak nie Ty. Widać , że dużo schudłaś już po samym kształcie twarzy. W długich włosach wyglądasz świetnie. Jeśli jeszcze chciałabyś jakiejś zmiany to może grzywka? ale pewnie musiałabyś ja prostować prostownicą lub modelować na szczotce ..... a to jednak trochę zabawy....

[busch]

Vivienne - dziękuję . Poza tym cieszę się, że Tobie też podobają się brwi i nie uważasz ich za nadmiernie wyrysowane, bo też nie o taki efekt mi chodzi .

aniaaa3 - dzięki . W sumie nawet przed wygrzebaniem starych i nowych zdjęć nie uświadamiałam sobie, że różnica jest jakoś specjalnie widoczna w twarzy - zwłaszcza że ja nawet przy starej wadze mieściłam się w górnej granicy zdrowego BMI (no, może w szczytowej formie się wylałam jakoś o 1-2 kg powyżej tej formy ).

Grzywkę sporo osób mi doradza, ale niestety z moimi kręconymi włosami musiałabym codziennie jakoś ją ogarniać. Po pierwsze trudno byłoby mi znaleźć zawsze na to czas, po drugie mam bardzo delikatne, cienkie włosy i już same z siebie są rzadkie, palone na codzień prostownicą chyba wypadłyby wszystkie ... chyba że to modelowanie na szczotce, ale chyba trochę bałabym się, że nie sprostam tematowi

[kamilak]

A dlaczego mialabys prostowac grzywke? Do kreconych wlosow pasuje krecona grzywka. Prosta wygladalaby sztucznie moim zdaniem. Ja bym obciela dluga skosna grzywke i pozwolila jej zyc wlasnym zyciem, tzn. ukladala ja tak, jak reszte wlosow. Twoje wlosy wydaja sie miec swoja wlasna osobowosc Radosne, nieokielznane, pelne wigoru. Obetnij grzywke i pozwoj jej byc soba

Mam nadzieje, ze nie urazilam Cie moim komentarzem o przerysowanych brwiach. Wiadomo, jednym beda sie takie podobac, innym nie. Na pewno jest Ci zdecydowanie korzystnie w widocznych brwiach (na starych zdjeciach wydajesz sie ich wrecz nie miec). Sugeruje tylko nakladac tego cienia mniej i moze kupic tez nieco jasniejszy

[Lina L]

ja mam włosy kręcone i nie wyobrażam sobie nie prostować grzywki, ona mi się zawsze okropnie ułoży ;/

[busch]

Napisane przez kamilak

A dlaczego mialabys prostowac grzywke? Do kreconych wlosow pasuje krecona grzywka. Prosta wygladalaby sztucznie moim zdaniem. Ja bym obciela dluga skosna grzywke i pozwolila jej zyc wlasnym zyciem, tzn. ukladala ja tak, jak reszte wlosow. Twoje wlosy wydaja sie miec swoja wlasna osobowosc Radosne, nieokielznane, pelne wigoru. Obetnij grzywke i pozwoj jej byc soba

Mam nadzieje, ze nie urazilam Cie moim komentarzem o przerysowanych brwiach. Wiadomo, jednym beda sie takie podobac, innym nie. Na pewno jest Ci zdecydowanie korzystnie w widocznych brwiach (na starych zdjeciach wydajesz sie ich wrecz nie miec). Sugeruje tylko nakladac tego cienia mniej i moze kupic tez nieco jasniejszy

Nie, absolutnie mnie nie uraziłaś, jeśli tak to zabrzmiało w poprzednich postach, to przepraszam . Chodziło mi bardziej o to, że w dalszym ciągu brwi są dla mnie chyba najważniejszą częścią uwagi i poświęcam ich wyglądowi dużo czasu, a mimo to nadal czasami zastanawiam się, czy wyglądają dobrze. Dlatego Twoją opinię wzięłam na poważnie, ale w konfrontacji z innymi opiniami stwierdziłam, że może jest teraz wszystko ok z moimi brwiami

Nie wiem, czy masz kręcone, czy proste włosy, ale podejrzewam że proste . Dlaczego? Bo świetnie określiłaś charakter moich włosów - są nieobliczalne i nigdy nie wiadomo, jak będą wyglądać następnego dnia. W przypadku grzywki mogłoby się wydarzyć dosłownie wszystko z kierunkiem i mocą skrętu, przyznam że trochę nie wyobrażam sobie nie prostować grzywki. Jeśli jednak się mylę i np. masz gdzieś tutorial z robienia grzywki bez prostowania kręconych włosów, to bardzo chętnie coś takiego obejrzę . Wiem, że przy moim wysokim czole grzywka byłaby bardzo fajnym pomysłem, ale po prostu przerasta mnie trochę ujarzmianie tej grzywki codziennie rano

[SlodkoKwasna9]

Wow ogromna zmiana, oczywiście na plus Bardzo ładny kolor sobie dobrałaś, takie chłodniejsze Ci pasują Co do kręconych włosów to sama mam tylko lekko falowane ale ostatnio fryzjerka mi powiedziała że np osoby z bardzo krętymi włosami powinny uważać na przesuszanie się włosów bo te kręcone same w sobie są z natury suche, więc może głównie stawiaj nacisk na nawilżanie? A jesli chodzi o problemy ze skórą to łączę się w ból ehh sama walczę z trądzikiem i nic nie pomaga ;/