Zineryt ---- Isotrexin

[She is Minx]

Borykam sie z trądzikiem i mam pytanie.Mam nadzieje, ze bedziecie potrafily mi pomoc. Otoz przez dluzszy czas stosowalam Zineryt, ktory poczatkowo przynosil efekty, po kilku buteleczkach uodporniłam się na niego. Niedawno dermatolog przepisał mi Isotrexin. Jestem w trakcie wysypu i narazie poprawy nie widze. Obawiam sie ze jej nie zobacze, bo wyszukalam info, ze w Isotrexinie tak samo jak w Zinerycie jest erytromycyna. Skoro sie uodpornilam na zawartosc jednego, a w drugim leku jest to samo, to czy jest szansa, że nastąpi jednak poprawa?? Bardzo proszę o pomoc, bo ja już nie nie wiem

Zaznaczam, że Isotrexin, oprocz zawartosci erytromycyny, jest retinoidem.

[Gonia1]

Napisane przez She is Minx

Zaznaczam, że Isotrexin, oprocz zawartosci erytromycyny, jest retinoidem.

A więc jego zadaniem jest złuszczanie martwych komórek naskórka i odblokowywanie porów, więc jest szansa na poprawę. Poczekaj cierpliwie jeszcze jakiś czas.

[MisQa]

ja od jakiegos czasu używam Isotrexinu i powiem, że widać naprawdę dużą poprawę. przed zastosowaniem miałam czoło jak tarka, a teraz jest gładziutkie i już nie mam takich wysypów jak wcześniej...
Mam nadzieje, że i u Ciebie nastąpi poprawa

[Michał84]

.......

[_Jamaica]

dziewczny a kiedy u was nastąpiła poprawa?Bo ja zaczełam 4tydzień kuracji isotrexem i oprócz wielkich nowych ropnych pryszczy które powyskakiwały i blizn po nich. to zaskórniki jak były tak są. byłam dzisiaj u lekarza i przepisał mi zineryt. wacham się czy przerwac kurację isotrexem i zacząc stosowac zineryt czy jeszcze poczekac.Bo wiem ze 1,2 tyogdnie to mało zeby widziec poprawę,ale u mnie mineły prawie 4...

[Gonia1]

Napisane przez _Jamaica

dziewczny a kiedy u was nastąpiła poprawa?Bo ja zaczełam 4tydzień kuracji isotrexem i oprócz wielkich nowych ropnych pryszczy które powyskakiwały i blizn po nich. to zaskórniki jak były tak są. byłam dzisiaj u lekarza i przepisał mi zineryt. wacham się czy przerwac kurację isotrexem i zacząc stosowac zineryt czy jeszcze poczekac.Bo wiem ze 1,2 tyogdnie to mało zeby widziec poprawę,ale u mnie mineły prawie 4...

U mnie poprawa była już po jakimś tygodniu, nie przechodziłam żadnego wysypu.

[sweet_white_chocolate]

Napisane przez Gonia1

U mnie poprawa była już po jakimś tygodniu, nie przechodziłam żadnego wysypu.

To masz szczęście ja posmarowałam się dopiero trzy razy i już mi wylazło kilkanaście ropnych pryszczy Ile jeszcze mi wyjdzie i jak te będą się goić dopiero się przekonam

[anita85]

Hej
niedawno lekaz zapisal mi isotrexin i musze przyznac ze jest straszny mecze sie z zapaleniem skóry przez dlugi czas mialam fajna gladka skore 0 krost ale po wakacjach mi powylazily jakies dziwne podskurne grudy i bylo ich coraz wiecej jak zaczelam uzywac tego zelu to wszystkie grody staly sie ropnymi wulkanami i to na calej buzi jestem zalamana przestalam go uzywac po 3 tyg (na poczatku myslalam ze trzeba poczekac ale ilez mozna czekac ) proboje to zinerytem zaleczycjak narazie jest poprawa tylko troche minie zanim zejda wszystkie blizny i znikna kratery :P ale nie radze wam stosowac go za dlugo zwlaszcza jak po ok 1,5 tyg wcalkle nie jest lepiej a wrecz gorzej
pozdrawiam

[cava]

Skąd Wy bierzecie ten mit o "wysypie początkowym"?
No nie wiem, u mnie jak pojawiają się wypryski/zaskórniki, podskórne krostki w odpowiedzi na wprowadzenie nowego leku/kosmetyku to lecę do dermatologa bo to znak ze lek/kosmetyk jest źle dobrany. Że w jego skłądzie jest coś, co na skórę źle działa.
Teraz już sama potrafię wytropić w składzie winowajców i się nie zdarzają takie wpadki, lekarz też już wie czego mi nie przepisywać.
Nie miałam wysypu ani po Zinerycie, ani po Clindacne, ani po Dawercinie. I one sa OK a skóra w końcu gładka a jak coś się zaczyna dziać to wiadomo co przepisać.

Musicie _współpracować_ z dermatologami, z nimi konsultować co się dzieje na skórze, jak się dzieje gorzej to nie czekać tylko iść to pokazać. Lekarz to nie wróżka ze szklaną kulą.

U mnie zawsze poprawę było widać już po 2-3 dniach. Znikały wypryski, po ok tygodniu, półtora właściwie nie było zaskórników.

Natomiast przy środkach w których składzie oprócz antybiotyku było coś co powoduje problemy skórne było jak opisujecie, utrzymywały się zaskórniki, powstawały wągry i wypryski. Nigdy nie kontynuowałam leczenia takim środkiem, jak ttylko zauważałam ze zamiast być lepiej jest gorzej, al;bo bez zmian - biegłam do lekarza na kontrolę i zmianę leku.

[Paulinka675]

Obecnie opisywane są przypadki nawrotu trądziku, nawet po kilku latach, pomimo stosowania izotretinoiny, przy czym trądzik ten jest niezwykle oporny na leczenie. Należy bowiem pamiętać, że gruczoły łojowe pod wpływem izotretinoiny ulegają inwolucji, co zmienia etiopatogenezę powracającego trądziku.- przeczytałam to na jakiejs stronie, czy to prawda?