Opinie o związku z rozwodnikiem mającym dziecko

[niezapominajka012]

Napisane przez skazana_na_bluesa

To "opłacanie się", żeby dziecko zostało przy danym rodzicu to chyba tylko w przypadku bardzo dobrze zarabiających. Przeciętne alimenty są tak niskie, że nie pokrywają połowy potrzeb, a jeszcze dochodzi opieka nad dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:05 ---------- Poprzedni post napisano o 02:03 ----------

Teoretycznie. Często alimenty to 200-300 zł, więc nie pokrywa to połowy zobowiązań finansowych na dziecko. Sporo facetów ukrywa swoje dochody.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:07 ---------- Poprzedni post napisano o 02:05 ----------

W jaki sposób strzelają, skoro muszą mieć faktury na potwierdzenie wydatków?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:07 ----------

Dla mnie rozwodnik z dzieckiem nigdy nie był problemem. Teraz sama mam dziecko i gdybym rozstala się z partnerem, nawet cieszyłabym się na związek z facetem z dzieckiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

200 - 300 zł? Te czasy chyba już dawno minęły. U mnie w rodzinie jedna matka złożyła wniosek o alimenty w sądzie na kwotę 5 tys. na dwójkę dzieci (jedno ma obecnie 10 lat a drugie 8), stolica. Dzieci są zapisane na dodatkowe zajęcia z matematyki w weekendy, chłopczyk dodatkowo piłkę nożną i angielski, dziewczynka akrobatyka, pianino oraz jazda konna. Ojciec dzieci ma orzeczenie o niezdolności do pracy, mógłby siedzieć na rencie ale podjął pracę i jest obecnie zatrudniony na etacie. Matka dzieci pracuje w urzędzie miasta.
Moim zdaniem jak najbardziej opłaca się trzymać potomstwo przy sobie i matki chcą ugrać jak najwięcej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

200 - 300 zł? Te czasy chyba już dawno minęły. U mnie w rodzinie jedna matka złożyła wniosek o alimenty w sądzie na kwotę 5 tys. na dwójkę dzieci (jedno ma obecnie 10 lat a drugie 8), stolica. Dzieci są zapisane na dodatkowe zajęcia z matematyki w weekendy, chłopczyk dodatkowo piłkę nożną i angielski, dziewczynka akrobatyka, pianino oraz jazda konna. Ojciec dzieci ma orzeczenie o niezdolności do pracy, mógłby siedzieć na rencie ale podjął pracę i jest obecnie zatrudniony na etacie. Matka dzieci pracuje w urzędzie miasta.
Moim zdaniem jak najbardziej opłaca się trzymać potomstwo przy sobie i matki chcą ugrać jak najwięcej.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

NIE OPŁACA SIĘ. To, ze ktoś dostał alimenty 5 tys, to może jest promil... Serio w Polsce jest z tym problem i tak dalej są alimenty o żenującej wysokości 300 zł i to w wielu przypadkach. I widocznie ojciec poszedł a rękę, bo spokojnie mógłby udowodnić, ze dzieciaki tyle hajsu nie potrzebują.

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776134]NIE OPŁACA SIĘ. To, ze ktoś dostał alimenty 5 tys, to może jest promil... Serio w Polsce jest z tym problem i tak dalej są alimenty o żenującej wysokości 300 zł i to w wielu przypadkach. I widocznie ojciec poszedł a rękę, bo spokojnie mógłby udowodnić, ze dzieciaki tyle hajsu nie potrzebują.[/QUOTE]


Sprawa jest dalej w sądzie i ojciec dzieci nie ma jeszcze zasądzonej kwoty. Z kolei w rodzinie od strony mojej mamy sąd zasądził po 1000 zł na dziecko (3 dzieci, miasteczko 10 tys.) plus matka dzieci pobiera zasiłek dla samotnej matki + 3 x 500+. To mało Twoim zdaniem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

Sprawa jest dalej w sądzie i ojciec dzieci nie ma jeszcze zasądzonej kwoty. Z kolei w rodzinie od strony mojej mamy sąd zasądził po 1000 zł na dziecko (3 dzieci, miasteczko 10 tys.) plus matka dzieci pobiera zasiłek dla samotnej matki + 3 x 500+. To mało Twoim zdaniem?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie, ale jak jest jedno dziecko, 300 zł alimentów to co to za interes W małym miasteczku MOŻE, ale w Warszawie?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

No i jesteś z dziećmi 24/h, a ojciec raz na kwartał czasami albo i nie. Może w tym czasie zarabiać dodatkowy hajs, rozwijać się i w ogóle.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

W tych wszystkich sprawach o alimenty każdy wylicza jakieś paragony itp, ale czasu już nie.

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776172]Nie, ale jak jest jedno dziecko, 300 zł alimentów to co to za interes W małym miasteczku MOŻE, ale w Warszawie?

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

No i jesteś z dziećmi 24/h, a ojciec raz na kwartał czasami albo i nie. Może w tym czasie zarabiać dodatkowy hajs, rozwijać się i w ogóle.

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ----------

W tych wszystkich sprawach o alimenty każdy wylicza jakieś paragony itp, ale czasu już nie.[/QUOTE]


300 zł to było chyba 15 lat temu.
Jak dziecko jest niemowlakiem/kilkulatkiem to rzeczywiście potrzebuje matki/ojca 24h/dobę. Starsze dzieci przecież nie będą siedzieć z matką 24h. Chodzą do szkoły, muszą odrobić lekcje i umieją się sobą zająć jeśli chodzi o czas wolny.
Z tego co wiem, to ojciec zajmuje się dziećmi dwa razy w tygodniu. Dzieci każdego dnia po szkole chodzą do jego matki (babci) gdzie jedzą obiad. Dodatkowo matka dzieci naciska na opiekę w weekendy. Do tego dochodzą prezenty na urodziny, dzień dziecka, gwiazdkę, jakieś wydatki typu pizza podczas spotkań.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

300 zł to było chyba 15 lat temu.
Jak dziecko jest niemowlakiem/kilkulatkiem to rzeczywiście potrzebuje matki/ojca 24h/dobę. Starsze dzieci przecież nie będą siedzieć z matką 24h. Chodzą do szkoły, muszą odrobić lekcje i umieją się sobą zająć jeśli chodzi o czas wolny.
Z tego co wiem, to ojciec zajmuje się dziećmi dwa razy w tygodniu. Dzieci każdego dnia po szkole chodzą do jego matki (babci) gdzie jedzą obiad. Dodatkowo matka dzieci naciska na opiekę w weekendy. Do tego dochodzą prezenty na urodziny, dzień dziecka, gwiazdkę, jakieś wydatki typu pizza podczas spotkań.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dopiero niecałe dwa lata temu przestałam dostawać alimenty na siebie. 350 zł Ojca nie widziałam nigdy w życiu, więc moja mama siedziała ze mną cały czas lub to ona musiała organizować mi opiekę.


Więc spoko, niektórym się uda, ale naprawdę ja najczęściej słyszę, że jak kobieta dostaje 1000 zł alimentów to się cieszy jak nie wiem, a ile nerwów przez to stracila to jej...

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776298]Dopiero niecałe dwa lata temu przestałam dostawać alimenty na siebie. 350 zł Ojca nie widziałam nigdy w życiu, więc moja mama siedziała ze mną cały czas lub to ona musiała organizować mi opiekę.


Więc spoko, niektórym się uda, ale naprawdę ja najczęściej słyszę, że jak kobieta dostaje 1000 zł alimentów to się cieszy jak nie wiem, a ile nerwów przez to stracila to jej...[/QUOTE]


Pisanie wniosku do sądu kosztuje tyle nerwów? Skoro matkom tak ciężko to czemu nie oddają ojcom dzieci pod opiekę i same nie podejmą dodatkowej pracy aby ich potomstwo zapisać na kolejne dodatkowe zajęcia? Twój ojciec akurat nie był Tobą zainteresowany ale jest wielu którzy chętnie podjęliby się opieki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

Pisanie wniosku do sądu kosztuje tyle nerwów? Skoro matkom tak ciężko to czemu nie oddają ojcom dzieci pod opiekę i same nie podejmą dodatkowej pracy aby ich potomstwo zapisać na kolejne dodatkowe zajęcia? Twój ojciec akurat nie był Tobą zainteresowany ale jest wielu którzy chętnie podjęliby się opieki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Wniosków nie, ale spotkania z adwokatem (też kosztują) oraz w sądzie już tak.

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776351]Wniosków nie, ale spotkania z adwokatem (też kosztują) oraz w sądzie już tak.[/QUOTE]


A to pozwani ojcowie mają adwokata za darmo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

A to pozwani ojcowie mają adwokata za darmo?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

a napisałam gdzieś tak?

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776358]a napisałam gdzieś tak?[/QUOTE]


Piszesz jakby to tylko matki ponosiły koszty spotkań z adwokatem. Z tego co wiem to ojciec dzieci ma pożyczki w każdym banku a na adwokatów przewalił już kilka tys. złotych. Zmienił nawet mieszkanie na mniejsze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

Piszesz jakby to tylko matki ponosiły koszty spotkań z adwokatem. Z tego co wiem to ojciec dzieci ma pożyczki w każdym banku a na adwokatów przewalił już kilka tys. złotych. Zmienił nawet mieszkanie na mniejsze.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie tylko matki. Ja po prostu uważam, ze osoba przy której zostaje dziecko/dzieci ma ciężej, jeśli drugi rodzic sam z siebie nie daje hajsu i trzeba za nim po sądach latać.

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776367]Nie tylko matki. Ja po prostu uważam, ze osoba przy której zostaje dziecko/dzieci ma ciężej, jeśli drugi rodzic sam z siebie nie daje hajsu i trzeba za nim po sądach latać.[/QUOTE]


Obecnie ojciec sam z siebie daje 1000 zł na dwójkę ale matka potrzebuje 5 koła co miesiąc. Do tego jak pisałam prezenty na jakieś okoliczności, bezpośrednia opieka 2 razy w tygodniu, stołowanie się dzieci u jego matki po szkole


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

Obecnie ojciec sam z siebie daje 1000 zł na dwójkę ale matka potrzebuje 5 koła co miesiąc


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

to bardzo ładnie z jego strony, ale 1000 zł na dwójkę dzieci to TAK SOBIE mimo wszystko. Wiadomo, że trafią się kobiety, które będą chciały alimenty z kosmosu, a kontakt będą utrudniać, ale w kontrze do tego są matki, co muszą się szarpać o 300 zł...

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776376]to bardzo ładnie z jego strony, ale 1000 zł na dwójkę dzieci to TAK SOBIE mimo wszystko. Wiadomo, że trafią się kobiety, które będą chciały alimenty z kosmosu, a kontakt będą utrudniać, ale w kontrze do tego są matki, co muszą się szarpać o 300 zł...[/QUOTE]


A rozumiesz, że facet ma orzeczenie i mógłby w ogóle nie pracować zamiast szarpać się z jakąś robotą?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776376]to bardzo ładnie z jego strony, ale 1000 zł na dwójkę dzieci to TAK SOBIE mimo wszystko. Wiadomo, że trafią się kobiety, które będą chciały alimenty z kosmosu, a kontakt będą utrudniać, ale w kontrze do tego są matki, co muszą się szarpać o 300 zł...[/QUOTE]


Ta matka nie utrudnia. Wręcz przeciwnie. Wymaga aby facet każdy weekend zajmował się dziećmi i organizował im jakieś rozrywki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

A rozumiesz, że facet ma orzeczenie i mógłby w ogóle nie pracować zamiast szarpać się z jakąś robotą?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:35 ---------- Poprzedni post napisano o 14:32 ----------




Ta matka nie utrudnia. Wręcz przeciwnie. Wymaga aby facet każdy weekend zajmował się dziećmi i organizował im jakieś rozrywki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No ja rozumiem, więc niech rzuca orzeczeniem, jeśli chce, w czym problem tylko wtedy finanse związane z dziećmi spadają na matkę w większości.


A to, widzenie się z dziećmi co weekend to jakaś kara?

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776396]No ja rozumiem, więc niech rzuca orzeczeniem, jeśli chce, w czym problem tylko wtedy finanse związane z dziećmi spadają na matkę w większości.


A to, widzenie się z dziećmi co weekend to jakaś kara?[/QUOTE]


Facet jest niewidomy na jedno oko a w drugim ma częściowe widzenie. Skoro co miesiac ma dawać matce dzieci 5 koła to chyba musi podjać drugi etat? Kiedy ma to robić jak w weeendy matka wymaga jego obecności i angażowania się w zapawnianie rozrywek i atrakcji dzieciom? Do tego dochodzi własne utrzymanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Przez własne doświadczenia będziesz do końca życia uważać, że wszystkie matki z dziećmi sa pokrzywdzone a ojcowie maja eldorado. To, że Twojej matce nie udało się wyegzekwować wysokich alimentów, Twój ojciec miał totalnie w nosie Twoje wychowanie to nie zawsze tak działa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez niezapominajka012

Facet jest niewidomy na jedno oko a w drugim ma częściowe widzenie. Skoro co miesiac ma dawać matce dzieci 5 koła to chyba musi podjać drugi etat? Kiedy ma to robić jak w weeendy matka wymaga jego obecności i angażowania się w zapawnianie rozrywek i atrakcji dzieciom? Do tego dochodzi własne utrzymanie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:50 ----------

Przez własne doświadczenia będziesz do końca życia uważać, że wszystkie matki z dziećmi sa pokrzywdzone a ojcowie maja eldorado. To, że Twojej matce nie udało się wyegzekwować wysokich alimentów, Twój ojciec miał totalnie w nosie Twoje wychowanie to nie zawsze tak działa.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dopiero teraz opisałaś dokładnie sytuację, no heloł kiedy on stracił wzrok?


i sąd uznał te 5k?

[niezapominajka012]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;88776420]Dopiero teraz opisałaś dokładnie sytuację, no heloł kiedy on stracił wzrok?


i sąd uznał te 5k?[/QUOTE]


Z tego co wiem to sprawa jest w sadzie, nie ma jeszcze wyroku. Pisałam, że ma orzeczenie o niezdolności do pracy to wiadomo, że wyniku trwałego uszczerbku na zdrowiu a nie złamanej ręki.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patusiaa23]

No to wróć tu jak już te 5k będzie zasądzone, bo póki co, to papier przyjmie wszystko i matka może sobie wpisać nawet i 50k

Przez własne doświadczenia będziesz do końca życia uważać, że wszystkie matki z dziećmi chcą położyć łapę na hajsie, a ojcowie, nawet będąc niepełnosprawni, muszą na nie tyrać? . To, że Twojemu koledze nie udało się porozumieć z matką dzieci, i matka jego dzieci ma w nosie jego sytuację, to nie zawsze tak działa.

[niezapominajka012]

Napisane przez patusiaa23

No to wróć tu jak już te 5k będzie zasądzone, bo póki co, to papier przyjmie wszystko i matka może sobie wpisać nawet i 50k

Skoro matka przedstawi rachunki na te 5 koła to czemu miałaby ich nie dostać? Sad będzie kazał wypisać dziecko z nauki gry na pianinie czy jazdy konnej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patusiaa23]

Napisane przez niezapominajka012

Skoro matka przedstawi rachunki na te 5 koła to czemu miałaby ich nie dostać? Sad będzie kazał wypisać dziecko z nauki gry na pianinie czy jazdy konnej?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Bo istnieje coś takiego jak możliwości zarobkowe rodzica, o których było wspomniane to 1. 2, zapisze dzieci na 100 zajęć i nie będzie za nie płacić, dopóki sąd wyroku nie wyda xD? Wydałaś już wyrok i powiesiłaś psy na wychowujących samotnie matkach, bo usłyszałaś historie jakiegoś tam kolegi i coś tam poczytałaś na p0lki.pl o rachunkach xD

A twój komentarz o sytuacji rodzinnej pandory był po prostu obrzydliwy. Niestety nie każdy ojciec interesuje się tak swoim dzieckiem, jak ty cudzymi, ale nie jest to dziecka wina i nie powinnno się tego wykorzystywać jako jakiś argument mający je "zgasić" w rozmowie.

[niezapominajka012]

Napisane przez patusiaa23

Bo istnieje coś takiego jak możliwości zarobkowe rodzica, o których było wspomniane to 1. 2, zapisze dzieci na 100 zajęć i nie będzie za nie płacić, dopóki sąd wyroku nie wyda xD?

Ale istnieje coś takiego, że dziecom się nie może pogorszyć standard życia w stosunku do tego co było przed rozstaniem rodziców. Na wymienione zajęcia dzieci chodza już od kilku, może 2 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[patusiaa23]

Napisane przez niezapominajka012

Ale istnieje coś takiego, że dziecom się nie może pogorszyć standard życia w stosunku do tego co było przed rozstaniem rodziców. Na wymienione zajęcia dzieci chodza już od kilku, może 2 lat.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

No to mówię, wróc tu po wyroku pani m e c e n a s xd

[niezapominajka012]

Napisane przez patusiaa23

No to mówię, wróc tu po wyroku pani m e c e n a s xd

Przycupnę na dłużej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Napisane przez patusiaa23

No to wróć tu jak już te 5k będzie zasądzone, bo póki co, to papier przyjmie wszystko i matka może sobie wpisać nawet i 50k

Przez własne doświadczenia będziesz do końca życia uważać, że wszystkie matki z dziećmi chcą położyć łapę na hajsie, a ojcowie, nawet będąc niepełnosprawni, muszą na nie tyrać? . To, że Twojemu koledze nie udało się porozumieć z matką dzieci, i matka jego dzieci ma w nosie jego sytuację, to nie zawsze tak działa.

To nie jest odosobniony przypadek.
W tym drugim, który znam dzieci maja wprost mówione przez matkę i jej matkę (babcię) że jak będa widzieć się z ojcem to maja go prosić żeby im kupił to czy tamto albo zabrał je gdzieś. Więc tak, jak się rodzice rozstaja i nie ma szans na dalsze wspólne życie to matki traktuja ojców jedynie jak bankomaty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milagros_90]

Napisane przez niezapominajka012

Przycupnę na dłużej


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------




To nie jest odosobniony przypadek.
W tym drugim, który znam dzieci maja wprost mówione przez matkę i jej matkę (babcię) że jak będa widzieć się z ojcem to maja go prosić żeby im kupił to czy tamto albo zabrał je gdzieś. Więc tak, jak się rodzice rozstaja i nie ma szans na dalsze wspólne życie to matki traktuja ojców jedynie jak bankomaty.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Naprawdę nie widzisz swojej hipokryzji? O Pandorze napisałas, że na podstawie swojego przypadku ocenia wszystkich, a sama co robisz? Na podstawie znanych sobie dwóch przypadków nazywasz autorytatywnie wszystkie matki jako harpie traktujące eks partnerów jak bankomaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

Napisane przez Milagros_90

Naprawdę nie widzisz swojej hipokryzji? O Pandorze napisałas, że na podstawie swojego przypadku ocenia wszystkich, a sama co robisz? Na podstawie znanych sobie dwóch przypadków nazywasz autorytatywnie wszystkie matki jako harpie traktujące eks partnerów jak bankomaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam taka perspektywę, ktoś może mieć inna. Co Cię tak dziwi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milagros_90]

Napisane przez niezapominajka012

Ja mam taka perspektywę, ktoś może mieć inna. Co Cię tak dziwi?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

To, że zarzucasz jednej użytkowniczce wąskie, jednostronne spojrzenie, a sama oceniasz ogół na postawie jednego znanego Ci przypadku. Zresztą Patusia już to wyżej dobrze podsumowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Napisane przez Milagros_90

To, że zarzucasz jednej użytkowniczce wąskie, jednostronne spojrzenie, a sama oceniasz ogół na postawie jednego znanego Ci przypadku. Zresztą Patusia już to wyżej dobrze podsumowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Można napisać, że zna się takie i takie przypadki, a nie, że WSZYSTKIE samotne matki traktują facetów jak bankomaty. Widzisz różnicę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niezapominajka012]

Napisane przez Milagros_90

To, że zarzucasz jednej użytkowniczce wąskie, jednostronne spojrzenie, a sama oceniasz ogół na postawie jednego znanego Ci przypadku. Zresztą Patusia już to wyżej dobrze podsumowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:08 ----------

Można napisać, że zna się takie i takie przypadki, a nie, że WSZYSTKIE samotne matki traktują facetów jak bankomaty. Widzisz różnicę?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twoim zdaniem o co tak naprawdę chodzi tym wszystkim samotnym matkom jak nie o dojenie z kasy tatusia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Milagros_90]

Napisane przez niezapominajka012

Twoim zdaniem o co tak naprawdę chodzi tym wszystkim samotnym matkom jak nie o dojenie z kasy tatusia?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Nie znam wszystkich samotnych matek, więc się za wszystkie nie wypowiadam. Natomiast znam takie, którym na tym nie zależy, więc Twoja teoria upada

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz