tradzik a mleko

[martusienka]

Przeczytalam dzis w gazecie cos takiego: "Naukowcy z Uniwesytetu w Harvardzie przeprowadzili badania wykazujące wplyw produktow mlecznych na skore. Okazalo sie, ze w grupie ludzi, ktorzy trzy razy dziennie pili mleko lub jedli produkty mleczne, sklonnosc do pojawienia sie tradziku byly o 22% wieksze."
Zaczelam sie nad tym zastanawiac i wyszlo na to, ze jem produkty mleczne 3 razy dziennie albo i czesciej i rzeczywiscie nie mam najpiekniejszej cery... Poza tym moj znajomy byl ostatnio u dermatologa, ktory powiedzial mu, ze tradzik ma wlasnie od mleka. Czy to rzeczywiscie prawda? Czy ktorejs z Was tez to dotyczy? Jesli tak, prosze, niech podzieli sie swoimi informacjami. Chcialabym, wiedziec, czy po ograniczeniu mleka naprawde widac jakas poprawe, no i ile trzeba na ta poprawe czekac? Z gory bardzo dziekuje za wszelkie informacje...

[martusienka]

Nikt mi nie pomoze? Nikt nic nie wie?

[bielaczka]

;o ostro.... musze sie do czego przyznac, ostatnio [jakies 3 tyg.] jem codziennie jakis jogurt badz serek i nasilil mi sie tradzik ...

[miss_holland]

moze to cos w stylu alergii pokarmowej..tez u siebie cos podobnego zaobserwowalam.

[kl0nik]

Noo pewnie i jest w tym roche racji:P od dziecka nie cierpie mleka wiec go nie p0ije, jogurtow te nie jetsm:P i nigdy jakotakich problemow z cera nie mialam, ostatnio zaczelam sie zmuszac do picia mleka i w ogole nabialu i od razu mi pare wypryskuj wyskoczylo Ostatnio qmpela mi wlasnie mjowila, ze ja to zawsze wysypuje jak mleko wypije ale ona myśli, że to uczulenie :-P

[morelk@]

Hmmm nie wiem,no a jeśli często mleko jest używane własnie do sporządzania róznych maseczkek na twarz i podobnież to pomaga nawet dla cery tłustej lub trądzikowej. ja sama nieraz robie sobie taka maseczke (z maślanki+odrobina soku z cytryny, takie "babcine sposoby" sa wg mnie najlepsze:P) to cera jest naprawde gładziutka i poprawiona ogólem. Chyba że to sie tyczy mleka które spożywamy.... u mnie czegos takiego nie zaobserwowałam.

[m.a.r.t.a]

ja uwielbiam wszystko na podłozu mlecznym:jogurty, budynie, mleko w czystej postaci i nigdy sie nad tym nie zastanawiałam.Z drugiej strony kiedys na wizażu przeczytałam, że jednej z dziewczyn przemywanie buzi mlekiem pomogło w walce z krostkami czy tradzikiem.

[sweet_white_chocolate]

Widać z mlekiem jak z czekoladą

[aguna]

szczerze to nie mam pojecia. ja pije szklanke mleka dziennie i wiesz moze jakies serek itd. i mam krostki ale nie powiedzialbym ze to przez to rownie dobrze moge miec krostki przez jedzenie czekoloady...

[carolinascotties]

Na forum laboratorium urody - Poly napisała o zasadach zdrowego odżywiania się - tu pierwszy punkt:

Odrzucenie (ograniczenie) mleka krowiego.

'Mleko krowie jak wskazuje sama nazwa jest pokarmem dla cielaków, (potrzebnym min. do wzrostu kopyt i rogów), a nie dla ludzi. Mleko krowie jest mlekiem typu kazeinowego. Aby trawić kazeinę jest nam potrzebny enzym podpuszczka, którego organizm dorosłego człowieka nie produkuje, w związku z tym mleko jest produktem ciężkostrawnym, co powoduje w następstwie zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego. Ponadto mleko krowie jest alergizujące (najbardziej alergizuje frakcja ß-laktoglobulina), zawiera tłuszcze zwierzęce, powodujące zwiększenie ilości cholesterolu i wypłukiwanie wapnia z organizmu. Przyswajalność wapnia z mleka jest gorsza niż np. z warzyw lub orzechów, ze względu na gorszą proporcję z innymi związkami potrzebnymi do wchłaniania wapnia. Jeżeli chodzi o produkty mleczne fermentowane (jogurt naturalne, kefiry, twarogi, zsiadłe mleko, a nawet sery żółte) są one polecane, gdyż bakterie zawarte w tych produktach wykonały "robotę" za nasz układ trawienny i produkty te jeszcze przed spożyciem zostały nadtrawione. Ponadto produkty te zawierają przyjazne dla naszej flory bakteryjnej "mikroby", polecane szczególnie po kuracjach antybiotykowych. "

[Sz.]

Odkąd spożywam litr kefiru dziennie stan mojej cery poprawił się znacznie.
Ale kefir to nie mleko, hm?

[rozmarynek]

ojej ja bez mleka zyc nie moge tradziku nie mam, czasem jakis pryszcz krosta itp

[carolinascotties]

Napisane przez Sz.

Odkąd spożywam litr kefiru dziennie stan mojej cery poprawił się znacznie.
Ale kefir to nie mleko, hm?

Kefir to mleko fermentowane - i tak, jak wyżej napisane - bakterie w kefirze nadtrawiły już mleko zanim zostanie wypite

[kosmetolog22]

W różnych badaniach ukazują się sprzeczne informacje na temat różnych produktów i ich wpływu na trądzik pospolity. Grupy poddane wątpliwościom to właśnie wspomniane mleko, czekolada i kakao, przyprawy. Warte uwagi jednak jest to, że zwłaszcza przy nasilonym trądziku grupy te eliminuje się z codziennego żywienia. Osobiście jestem też takiego zdania, że właśnie w przypadku takiego ostrego trądziku należałoby je wyeliminować. Należałoby także przy innych postaciach trądziku ograniczyć (ale nie do zera) ilość spożywanych produktów z w/w grup.

[martusienka]

Ja sama uwielbiam serki owocowe, a zawsze rano pilam kakao. Postaram sie mimo wszystko je ograniczyc, jesli zobacze, ze to pomaga Chyba nic nie szkodzi sprobowac...

[Pusiakg_1987]

a ja znalazłam wątek gdzie jedna dziewczyna chwali sobie bardzo mleko na trądzik
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ighlight=mleko

[evelinek_r]

Mleko krowie rzeczywiście może być alergizujące. Osobiście uwielbiam mleko i wszelkie produkty mleczne, ale dowiedziałam się niedawno, że za nasilenie trądziku może odpowiadać mleko odtłuszczone (moje ulubione 0,5%), a konkretnie te wszystkie składniki m.in serwatka, dodawane do niego, żeby poprawić smak, kolor i konsystencję (same wiecie jaka jest różnica- rozcieńczyć klasyczne mleko 3,2% wodą, a kupić chudsze- w pierwszym wyraźnie czuć wodę, drugie nieznacznie różni się smakiem od 3,2%) Wracając do rzeczy- zaczęłam kupować "zwykłe" mleko, patrząc też na skład, choć oczywiście wszystkiego tam nie napiszą. Zaczęłam też szukać serwatki w innych produktach (biszkopty!) i je wyłączyłam z jadłospisu, i rzeczywiście trądzik się nie nasila. Nie ma jakiś spektakularnych efektów, bo bawię się tak dopiero tydzień, ale nie tworzą mi się już nowe ropne krostki, a te, które są powoli się goją, więc możliwe, że coś w tym jest.

[azure]

Jakoś nie chce mi się w to wierzyć. Z jakiej gazety to artykuł? Czy pisze tam coś więcej czy tylko same ogólniki? Często niestety takie "rewelacje" są naciągane. Nie wiem jak może wpływać picie mleka na trądzik, ale przemywanie mlekiem twarzy troszkę pomaga, zapewne przez zawartość kwasu mlekowego i innych protein.

[martusienka]

Piszę po 3,5 latach, ale co tam, może ktoś przeczyta...

Otóż jednak chyba coś w tymmleku jest dziewczyny... Ja od ponad 2 lat rezygnuję z produktów mlecznych i trądzik u mnie zniknął. A zaczął zniknać już parę dni po odstawieniu mleka. Może na niektórych to podziała?

A jeśli chodzi o robienie maseczek z dodatkiem mleka to chyba jednak co innego jak spożywanie go, bo dostaje się do wnętrza organizmu i u niektórych robi niezłe zamieszanie, tak jak np. robił u mnie. Po odstawieniu mleka problemy z żołądkiem i cerą ustąpiły.

Pozdrawiam!

[Lissa990]

Mi w pewnym stopniu pomogło, przede wszystkim przemywanie twarzy mlekiem na dłużej ją zmatowiło, a także rozjaśniło, krost mam mniej, ale używam wielu kosmetyków, więc nie jestem pewna czy to właśnie sprawka mleka. Mimo wszystko mi nie zaszkodziło i używam dalej

[madmegs]

Witam. Byłam dziś u ginekologa i też uzyskałam odpowiedź na mój trądzik hormonalny , że aby pozbyć się trądziku mam odstawić nabiał, przyprawy ostre i czekoladę i niby to jest klucz na pryszcze. Mam taką nadzieję

[Poganin]

Przydał się temat. Chciałem już skosztować troszkę mleczka, mając mega-problemy trądzikowe. Dobrze, że ustrzegłem się i wpisałem w google proste hasło, które nakierowało mnie na ten temat.

[Maggie_95]

Witajcie. Pojawiają się sprzeczne informacje.
Tylko mleko (była mowa o krowim, zatem pewnie kozie także?) szkodzi, czy wszelkie produkty mleczne typu: jogurt, jakieś sery/serki też szkodzą? Bo jednak nabiał jeść trzeba, a odstawić wszystkiego się nie da. Proszę poradźcie coś, ponieważ też borykam się z problem trądziku, a miałam wrażenie, że cera się wręcz poprawia przy regularnym jedzeniu jogurtów i innych, a mój dermatolog potwierdza, że nabiał szkodzi. Jak to zatem jest?

[martusienka]

Napisane przez Maggie_95

Witajcie. Pojawiają się sprzeczne informacje.
Tylko mleko (była mowa o krowim, zatem pewnie kozie także?) szkodzi, czy wszelkie produkty mleczne typu: jogurt, jakieś sery/serki też szkodzą? Bo jednak nabiał jeść trzeba, a odstawić wszystkiego się nie da. Proszę poradźcie coś, ponieważ też borykam się z problem trądziku, a miałam wrażenie, że cera się wręcz poprawia przy regularnym jedzeniu jogurtów i innych, a mój dermatolog potwierdza, że nabiał szkodzi. Jak to zatem jest?

Kozie nie ma laktozy (a krowie ma) i to chyba ona właśnie szkodzi. Wszystkie produkty z mleka krowiego ją zawierają. Może nabiał jeść trzeba, ale są produkty właśnie kozie, czy też owcze po których mi nic nie jest.

[prettysimple]

Ja kiedyś naprawdę miałam problem z gulami okołożuchwowymi. Byłam też wielką maniaczką picia mleka - piłam go naprawdę sporo. Było to mleko pochodzące z supermarketów :/. Przez długi okres czasu nie wiedziałam, skąd te podskórne wypryski się biorą. Kombinowałam z kosmetykami i higieną, a tu okazało się, że to właśnie mleko.... Teraz ograniczyłam Ale kefir i maślankę nadal lubię.

[martusienka]

Napisane przez prettysimple

Ja kiedyś naprawdę miałam problem z gulami okołożuchwowymi. Byłam też wielką maniaczką picia mleka - piłam go naprawdę sporo. Było to mleko pochodzące z supermarketów :/. Przez długi okres czasu nie wiedziałam, skąd te podskórne wypryski się biorą. Kombinowałam z kosmetykami i higieną, a tu okazało się, że to właśnie mleko.... Teraz ograniczyłam Ale kefir i maślankę nadal lubię.

Ja za to kochałam serki homogenizowane, nie wspominając juz o czekoladzie... Ale bardziej od tych rzeczy wolę swoją czystszą buzię.

[beforeyou]

Napisane przez sweet_white_chocolate

Widać z mlekiem jak z czekoladą

Oj z tym się zgodzić jak dla mnie nie mogę . Wszystko to zależy od organizmu . U mnie po mleku i czekoladzie nie widzę różnicy jest tak samo ale mam problem z ostrymi rzeczami , z tym to jest kiepsko

[Maggie_95]

Napisane przez martusienka

Kozie nie ma laktozy (a krowie ma) i to chyba ona właśnie szkodzi. Wszystkie produkty z mleka krowiego ją zawierają. Może nabiał jeść trzeba, ale są produkty właśnie kozie, czy też owcze po których mi nic nie jest.

Martusienka, bardzo dziękuję za odpowiedź. W takim razie czas na rozpoczęcie spożywania produktów z mleka koziego.
Pozdrawiam serdecznie i wszystkim borykającym się z trądzikiem życzę jak najszybszego wyleczenia.

[martusienka]

Aha, dziewczyny, podobno mleko krowie (laktoza) trawi się u człowieka do 3 dni, więc krostki wcale nie muszą pojawić się koniecznie kolejnego dnia.
U mnie też po cukru niestety jest gorzej, więc chcę ograniczyć.

[Maggie_95]

Niestety z cukrem i produktami przetworzonymi to prawda. Wszystko co zawiera wysoki indeks glikemiczny może szkodzić naszej cerze. U mnie się sprawdza.