Powiedz to tutaj cz. 65.

[patisia123]

Zostało 30 dni ️️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

Wizualnie jesteś 9/10

[Astra_86]

Jego alkoholizm "wyszedł" gdy już byłam zakochana.

Podejrzewam, że pije czesto w weekend...bo Jego wiadomości były nieskładne chwilami literówki itd. dopytywałam ale zawsze była jakaś odp.w stylu urodziny goście wpadli...niestety wieczora w weekendy siedział w domu i tam pił.

Dziwi mnie tylko ze Jego żona mu na to pozwala, bo z tego co wiem ona nie pije, ale on może byle tylko siedział w domu. Ona nie ma problemu gdy on przed TV wypije 1 litr. Mnie to przeraża.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Astra_86

Jego alkoholizm "wyszedł" gdy już byłam zakochana.

Podejrzewam, że pije czesto w weekend...bo Jego wiadomości były nieskładne chwilami literówki itd. dopytywałam ale zawsze była jakaś odp.w stylu urodziny goście wpadli...niestety wieczora w weekendy siedział w domu i tam pił.

Dziwi mnie tylko ze Jego żona mu na to pozwala, bo z tego co wiem ona nie pije, ale on może byle tylko siedział w domu. Ona nie ma problemu gdy on przed TV wypije 1 litr. Mnie to przeraża.

No okropna kobieta z niej dziewczyny dobrze ci tu radzą, ale rozumiem, że wolisz analizować nie swoje małżeństwo i w dodatku nie brać pod uwagę, że to on zdradza i oszukuje, tylko ta żona - jak ona może pozwalac mu pić?! Widocznie on chce i siłą się nikogo do porzucenia nałogu nie zmusi.

[Mija62]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89579803]No okropna kobieta z niej dziewczyny dobrze ci tu radzą, ale rozumiem, że wolisz analizować nie swoje małżeństwo i w dodatku nie brać pod uwagę, że to on zdradza i oszukuje, tylko ta żona - jak ona może pozwalac mu pić?! Widocznie on chce i siłą się nikogo do porzucenia nałogu nie zmusi.[/QUOTE]

To bardzo zła kobieta, przyczynia się do jego alkoholizmu, pozwalając mu pic.
Zresztą oba jest złą kobietą, dlatego on pije.
Podwójnie zło.

AE taka zła chyba nie jest, skoro udostępnia mu tv

Weź astra już nie troluj.

[gothka152]

Wczoraj zasadziliśmy na naszej działce trzy różne krzaki bzu. Dziś wysiałam kocimiętkę, kolorowy łubin i lwie paszczki. Siałabym jeszcze ale zabrakło mi ziemi No nic, reszta będzie musiała poczekać do przyszłego tygodnia W kolejce czekają malwy, niezapominajki i słoneczniki. Marzę jeszcze o jaśminie ...

Zmęczyłam się, schylając się przy sianiu i podlewając konewką całą działkę, ale to takie zdrowe zmęczenie, uwalniające głowę. Mam nadzieję, że będzie mi dane zobaczyć swój ogród za 10, 20, 30 lat; gdy już wszystko co sadziliśmy i sialiśmy urośnie, rozrośnie się i zarośnie... Gdy magnolie będą już sporymi drzewkami, bluszcz całkiem zarośnie ogrodzenie, róże będą piąć się po pergoli nad furtką, bzy uginać pod ciężarem kwiecia a leszczyna da mnóstwo orzechów...

Teraz czas na samotny wieczór i noc w towarzystwie kota. Szampan już się chłodzi...

Lubię ciszę.

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez gothka152

Wczoraj zasadziliśmy na naszej działce trzy różne krzaki bzu. Dziś wysiałam kocimiętkę, kolorowy łubin i lwie paszczki. Siałabym jeszcze ale zabrakło mi ziemi No nic, reszta będzie musiała poczekać do przyszłego tygodnia W kolejce czekają malwy, niezapominajki i słoneczniki. Marzę jeszcze o jaśminie ...

Zmęczyłam się, schylając się przy sianiu i podlewając konewką całą działkę, ale to takie zdrowe zmęczenie, uwalniające głowę. Mam nadzieję, że będzie mi dane zobaczyć swój ogród za 10, 20, 30 lat; gdy już wszystko co sadziliśmy i sialiśmy urośnie, rozrośnie się i zarośnie... Gdy magnolie będą już sporymi drzewkami, bluszcz całkiem zarośnie ogrodzenie, róże będą piąć się po pergoli nad furtką, bzy uginać pod ciężarem kwiecia a leszczyna da mnóstwo orzechów...

Teraz czas na samotny wieczór i noc w towarzystwie kota. Szampan już się chłodzi...

Lubię ciszę.

Ah cudownie to brzmi mi się marzy działka, gdzie właśnie też zasadziłabym bez i jaśmin. A do tego jeszcze rozmaryn i lawendę i byłabym w raju

[gothka152]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89579812]Ah cudownie to brzmi mi się marzy działka, gdzie właśnie też zasadziłabym bez i jaśmin. A do tego jeszcze rozmaryn i lawendę i byłabym w raju [/QUOTE]
Zioła- bazylię, rozmaryn, tymianek, cząber, miętę, melisę, szczypior i rumianek- będziemy siać w skrzyniach Lawenda czeka na jesień

Ale wschodzi już maciejka

[Snowdrop_]

Napisane przez gothka152

Wczoraj zasadziliśmy na naszej działce trzy różne krzaki bzu. Dziś wysiałam kocimiętkę, kolorowy łubin i lwie paszczki. Siałabym jeszcze ale zabrakło mi ziemi No nic, reszta będzie musiała poczekać do przyszłego tygodnia W kolejce czekają malwy, niezapominajki i słoneczniki. Marzę jeszcze o jaśminie ...

Zmęczyłam się, schylając się przy sianiu i podlewając konewką całą działkę, ale to takie zdrowe zmęczenie, uwalniające głowę. Mam nadzieję, że będzie mi dane zobaczyć swój ogród za 10, 20, 30 lat; gdy już wszystko co sadziliśmy i sialiśmy urośnie, rozrośnie się i zarośnie... Gdy magnolie będą już sporymi drzewkami, bluszcz całkiem zarośnie ogrodzenie, róże będą piąć się po pergoli nad furtką, bzy uginać pod ciężarem kwiecia a leszczyna da mnóstwo orzechów...

Teraz czas na samotny wieczór i noc w towarzystwie kota. Szampan już się chłodzi...

Lubię ciszę.

Ooooo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mija62]

A ja kupiłem hotel dla owadów

_____

Gorące espresso i swoje tiramisu. Bombelek śpi.
Czegóż chcieć więcej?

[Snowdrop_]

Napisane przez Mija62

A ja kupiłem hotel dla owadów

_____

Gorące espresso i swoje tiramisu. Bombelek śpi.
Czegóż chcieć więcej?

Właśnie siedzę z zimną kawą, patrzę na słońce i piękną zieleń gdzie się nie spojrzy i uważam, że nie potrzebuję nic więcej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[TheSunTheMoonTheStars]

.

[Mija62]

Napisane przez snowdrop_

właśnie siedzę z zimną kawą, patrzę na słońce i piękną zieleń gdzie się nie spojrzy i uważam, że nie potrzebuję nic więcej.

Wysłane z aplikacji forum wizaz

🖤🖤🖤

[Astra_86]

Nie jestem troll. Byłam na wizażu bardzo długo pod nick Cornelia86. Higieny, LivaVe i Gryzelda powinny mnie pamiętać. Zlikwidowałam konto w ubiegłym roku, chciałam odciąć etap życia i zacząć nowy. Niestety nie udało się.

[werka89]

Treść usunięta

[Tepsa]

Sobota zleciała mi ekspresowo, wysłać cv czy nie?:x

[woven_by_wind]

Prawie całe życie byłam people pleaserem. W domu zostałam nauczona, że potrzeby innych są ważniejsze niż moje.
Większość relacji z innymi polegała na tym, że ja dawałam, ale nie umiałam niczego wziąć, bądź wchodziłam w relacje z ludźmi, którzy nie chcieli nic dać.
Po latach pracy nad sobą, stałam się asertywna i zaczęłam mówić Nie, ale ciągle mam poczucie, że sprawiam innym przykrość.
Zazdroszczę ludziom, którzy potrafią się cieszyć życiem i mają w d*pie to, jak ich zachowanie odbierają inni.

[PumpkinEyes]

Napisane przez Tepsa

Sobota zleciała mi ekspresowo, wysłać cv czy nie?:x

Wyślij. Będziesz się zastanawiała co dalej, jak się odezwą

[Lianhua]

Nienawidze mieć gości w domu.
Dlatego ja zawsze jak umawiam się z kimkolwiek, to umawiam się na mieście. Każdy rozejdzie się, kiedy będzie mu wygodnie. Mam wrażenie, ze ludzie, którzy zwalają mi się do domu, nie wiedza, kiedy maja sobie pójść.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aninudy]

Potrzebuje tego, ale to dużo hajsu....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ----------

Jeszcze 7 dni

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[777godmode]

Doszła do mnie informacja, że Blanka wygra Eurowizję!

[linaya]

Las, pszczoły, słońce zasnęłam dziś na świeżym powietrzu. Przy śpiewie leśnych ptaków. To bardzo miłe uczucie.

To miłe, że chcesz się z nami spotkać, ale mam po kokardę gadania o naszej pracy kolejnych okropieństwach, które wciąż wychodzą na jaw.

[pixelova]

Muszę zastanowić się co robić dalej. Dziś stresowało mnie wyjście na rower. Wyjście samej na miasto i załatwienie sprawy. Jestem na psychicznym zakręcie.

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[aninudy]

Te wszystkie inflyenserki, nawet te super mądre, mam dosyć was. Nie wchodzę na insta i inne tik toki. Nie che mi się was słuchać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panna_felicjanna]

Kochane Wizażanki! Dziękuję wszystkim i każdej z osobna za każde słowo otuchy. Doceniam, jesteście niezastąpione. Przepraszam, że nie zacytuję wszystkich, było trochę tych wiadomości.

Napisane przez Snowdrop_

Feli jakby co to u nas na Onkologii pracuje cała rodzina narzeczonego siostry (łącznie z nim samym) więc gdyby mamę zbywali u Ciebie, to mogę pomóc z ogarnięciem leczenia u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Naprawdę? Boże mój, dziękuję Ci, z całego serca dziękuję. Są jeszcze dobrzy ludzie na tym świecie. 🥲 Aż mi łezka poleciała.
Mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać z Twoich znajomości i pomocy, bo guz okaże się niegroźną zmianą. Nadzieja umiera ostatnia...
Jeśli jednak? To można wiedzieć w którym mieście pracują?

Napisane przez Astra_86

Jego alkoholizm "wyszedł" gdy już byłam zakochana.

Podejrzewam, że pije czesto w weekend...bo Jego wiadomości były nieskładne chwilami literówki itd. dopytywałam ale zawsze była jakaś odp.w stylu urodziny goście wpadli...niestety wieczora w weekendy siedział w domu i tam pił.

Dziwi mnie tylko ze Jego żona mu na to pozwala, bo z tego co wiem ona nie pije, ale on może byle tylko siedział w domu. Ona nie ma problemu gdy on przed TV wypije 1 litr. Mnie to przeraża.

Przez 5 lat byłam w związku z alkoholikiem, który właśnie wpadł w nałóg w trakcie trwania naszego związku. Wiem, jak to jest, gdy rozmowy i prośby nie działają.

I powiem Ci krótko: jeśli kochasz samą siebie i swoje dziecko, to nie wiąż się z człowiekiem z problemem alkoholowym.
Najlepiej zerwij z nim całkowicie kontakt, żeby Cię nie kusiło. A z mężem pójdź na terapię, jeśli jeszcze jesteś w stanie uratować to małżeństwo.

[HellcatRedeye]

Napisane przez panna_felicjanna

Mam nadzieję, że nie będę musiała korzystać z Twoich znajomości i pomocy, bo guz okaże się niegroźną zmianą. Nadzieja umiera ostatnia...

Życzę tego z całego serca Twojej mamie, Tobie, Waszej rodzinie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Snowdrop_]

Feli Zachodniopomorskie Centrum Onkologii Sz-n

Uff ale jestem zmęczona, wreszcie dotarłam do chaty, gości brak, psiaki odprowadzone

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aninudy]

Napisane przez Astra_86

Jego alkoholizm "wyszedł" gdy już byłam zakochana.

Podejrzewam, że pije czesto w weekend...bo Jego wiadomości były nieskładne chwilami literówki itd. dopytywałam ale zawsze była jakaś odp.w stylu urodziny goście wpadli...niestety wieczora w weekendy siedział w domu i tam pił.

Dziwi mnie tylko ze Jego żona mu na to pozwala, bo z tego co wiem ona nie pije, ale on może byle tylko siedział w domu. Ona nie ma problemu gdy on przed TV wypije 1 litr. Mnie to przeraża.

Jedyna osobą, która może zatrzymać picie jest osoba, która pije. Jego żona co najwyżej może go z domu wywalić za picie



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Napisane przez Astra_86

A to co czuje to wcale nie jest błąd ani nie żalem...

3500 metrów mieszka mężczyzna mojego życia, z żoną i dziećmi i ja z mężem i dzieckiem...

I oboje to wiemy.

Po co to było?

Gdyby miało się tak to zakończyć to bybyoby bez sensu.

On płaczę.

Ja płaczę.

Odetnij się od niego. Facet życia to nie ktoś kto ma problem z alkoholem. A poza tym w ogóle ta idea, że istnieje tylko jedna osoba właściwa dla nas jest nie prawdą. Co by było gdyby ten jeden właściwy żył na innej półkuli, a Ty byś hajsu nie miała, żeby tam pojechać i go chociażby minąć na ulicy? Tak jak napisałaś skup się na sobie i ogarnięciu emocji. Zakochanie nie karmione mija w końcu. Potem się może okazać, że on wcale taki fajny nie jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez Astra_86

Jego alkoholizm "wyszedł" gdy już byłam zakochana.

Podejrzewam, że pije czesto w weekend...bo Jego wiadomości były nieskładne chwilami literówki itd. dopytywałam ale zawsze była jakaś odp.w stylu urodziny goście wpadli...niestety wieczora w weekendy siedział w domu i tam pił.

Dziwi mnie tylko ze Jego żona mu na to pozwala, bo z tego co wiem ona nie pije, ale on może byle tylko siedział w domu. Ona nie ma problemu gdy on przed TV wypije 1 litr. Mnie to przeraża.

Żona nie ma nic do gadania, bo ile można gadać?
Ja też byłam żoną alkoholika i to jakie wyparcie stosowałam, żeby nie widzieć, że on pije...

Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

Napisane przez Astra_86

Dziwi mnie tylko ze Jego żona mu na to pozwala, bo z tego co wiem ona nie pije, ale on może byle tylko siedział w domu. Ona nie ma problemu gdy on przed TV wypije 1 litr. Mnie to przeraża.

A w jaki sposób ma mu zabronić picia i to wyegzekwować?

Napisane przez aninudy

Jego żona co najwyżej może go z domu wywalić za picie

Jego żona moze co najwyzej sie z nim rozwieść i nadal mieszkać z alkoholikiem. Żeby się go pozbyć z domu muszą sprzedać wspolne mieszkanie i podzielić się kasą.