Polecamy:

**63b309f64a21e028d01c4e03f16459e915abac32** · 2019-02-04, 09:07

Cytat:

Napisane przez ridja devojka

Mój to jeszcze lubi jak umiera na katar iść do apteki, wykupic pół asortymentu i nawet go nie wyjąć z reklamowki tylko położyć na stole i nic nie zażyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To leki nie zaczynają działać magicznie zaraz po przestąpieniu progu mieszkania?

Całe życie w nieświadomości.

A tak serio to też tak mam, łykanie leków to dla mnie taka katorga, że odsuwam je w nieskończoność a potem się dziwię, że mi nic nie przechodzi.

**0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf** · 2019-02-04, 09:10

Cytat:

Napisane przez stotek

To chociaż mierzy - moj bada sobie organoleptycznie (choc terometry są w domu 3) - wydmuchuje z nosa powietrze i jak jest według niego zbyt ciepłe, to ma gorączke.

Skisłam xD

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ridja devojka · 2019-02-04, 09:19

Cytat:

Napisane przez Finlora

To samo co u mnie

Ale temperaturę potrafi mierzyć co pół godziny

Noo jak ma 37 to już kaplica.

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dziwi mnie niezmiernie że do Polski przyjeżdżają obcokrajowcy i nie umieją słowa po polsku. Dzisiaj przez 10 minut ukraińcy okupowali automat z biletami, bo nie umieli kupić. Kolejka się zrobiła, a tu jeden zaczął wskazywać to na mnie to na automat. Ja mówię "mówisz po polsku?" a typ mi kiwa głową na nie. "English?" też kiwa głową na nie. Kolejka coraz większa. Ja poszłam sobie kupić bilet w innym automacie (ok 500 m dalej) i spóźniłem się na tramwaj, więc i do pracy. No boże.

Brokat to styl życia

Mnie to nie dziwi. Znam mnóstwo osób które wyjechały na zachód znając 5 słów. Z czasem się nauczyły i dobrze sobie radzą. Oni też się kiedyś nauczą.

Cytat:

Napisane przez pannajoanna71

Haha a to śmieszne akurat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No mega, szkoda tylko hajsu. I bałagan się robi.

Cytat:

Napisane przez Higurashi

Co

Wysłane z mojego Mi A2 przy użyciu Tapatalka

O boże co jeden to smieszniejeszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

groszek75 · 2019-02-04, 09:22

Cytat:

Napisane przez stotek

To chociaż mierzy - moj bada sobie organoleptycznie (choc terometry są w domu 3) - wydmuchuje z nosa powietrze i jak jest według niego zbyt ciepłe, to ma gorączke.

o ludu leję

Moj za to inny facet, on nigdy nie narzeka, nigdy go nic nie boli

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-02-04, 09:23

[1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8645798 5]To leki nie zaczynają działać magicznie zaraz po przestąpieniu progu mieszkania?

Całe życie w nieświadomości.

A tak serio to też tak mam, łykanie leków to dla mnie taka katorga, że odsuwam je w nieskończoność a potem się dziwię, że mi nic nie przechodzi.

[/QUOTE]

Ja to samo. Muszę już mega umierać, żeby brać leki regularnie, no chyba, że mnie głowa boli.

Ellen_Ripley · 2019-02-04, 09:25

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dziwi mnie niezmiernie że do Polski przyjeżdżają obcokrajowcy i nie umieją słowa po polsku. Dzisiaj przez 10 minut ukraińcy okupowali automat z biletami, bo nie umieli kupić. Kolejka się zrobiła, a tu jeden zaczął wskazywać to na mnie to na automat. Ja mówię "mówisz po polsku?" a typ mi kiwa głową na nie. "English?" też kiwa głową na nie. Kolejka coraz większa. Ja poszłam sobie kupić bilet w innym automacie (ok 500 m dalej) i spóźniłem się na tramwaj, więc i do pracy. No boże.

Brokat to styl życia

Jak dla mnie to jakbyś chciała im pomóc, to byś pomogła. Nie spotkałam się jeszcze z przypadkiem, że z sąsiadem zza wschodniej granicy jakoś się nie dogadać gestami plus pojedynczymi słowami. Trzeba chcieć, a nie od razu się najeżać w ten sposób. A Polacy to za granicę nie wyjeżdżają nie znając języka? Może warto się czasami postawić w czyjejś sytuacji? A jeżeli aż tak Ci się spieszyło, to wystarczyło nawet gestami im wytłumaczyć, że musisz kupić bilet. Nie wierzę, że złośliwie by Ci go zablokowali.

Finlora · 2019-02-04, 09:26

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86458046]Ja to samo. Muszę już mega umierać, żeby brać leki regularnie, no chyba, że mnie głowa boli.[/QUOTE]Mój mąż z kolei będzie marudził, że głowa go boli ale tabletki nie weźmie. Bo nie. Bo to nie jest coś na co od razu trzeba brać tabletkę. Bo nie boli go aż tak bardzo. Ale co chwilę będzie marudził, że go boli.

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-02-04, 09:29

Cytat:

Napisane przez Finlora

Mój mąż z kolei będzie marudził, że głowa go boli ale tabletki nie weźmie. Bo nie. Bo to nie jest coś na co od razu trzeba brać tabletkę. Bo nie boli go aż tak bardzo. Ale co chwilę będzie marudził, że go boli.

O Borze mój to samo. To samo.
No normalnie jakby ten ból był jakiś uszlachetniający

Ja przy najmniejszym bólu od razu łykam tabletkę, bo wiem, że i tak nie przejdzie, a jak się powiększy, to będzie armagedon. Ale on nie, po co.

Ellen_Ripley · 2019-02-04, 09:30

Cytat:

Napisane przez Finlora

Mój mąż z kolei będzie marudził, że głowa go boli ale tabletki nie weźmie. Bo nie. Bo to nie jest coś na co od razu trzeba brać tabletkę. Bo nie boli go aż tak bardzo. Ale co chwilę będzie marudził, że go boli.

Zaraz mnie tu zjedzą, ale to serio jest typowe dla facetów. Mam w domu taki sam egzemplarz i od znanych mi kobiet słyszę takie same historie.

Finlora · 2019-02-04, 09:33

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Zaraz mnie tu zjedzą, ale to serio jest typowe dla facetów. Mam w domu taki sam egzemplarz i od znanych mi kobiet słyszę takie same historie.

Bo oni chyba myślą, że ból głowy jest niemęski

groszek75 · 2019-02-04, 09:41

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Zaraz mnie tu zjedzą, ale to serio jest typowe dla facetów. Mam w domu taki sam egzemplarz i od znanych mi kobiet słyszę takie same historie.

No, dlatego ja sie dziwie, ze moj taki inny

w grudniu wyrywal zęba, bez ceregieli poszedł, 5 szwów, zadnych przeciwbolowek nie chcial, nie marudzil, sama mu podsuwalam jakies płyny, bo mu dziąslo opuchlo. Ale jak zapytam to powie, sam nigdy.

Ja gorzej znosze bol, bo zaraz nie mam humoru

Ellen_Ripley · 2019-02-04, 09:56

Cytat:

Napisane przez groszek75

No, dlatego ja sie dziwie, ze moj taki inny

w grudniu wyrywal zęba, bez ceregieli poszedł, 5 szwów, zadnych przeciwbolowek nie chcial, nie marudzil, sama mu podsuwalam jakies płyny, bo mu dziąslo opuchlo. Ale jak zapytam to powie, sam nigdy.

Ja gorzej znosze bol, bo zaraz nie mam humoru

Akurat z zębem by poszedł, ale ból głowy, przeziębienie, gorączka? W ostateczności jest "kup mi saszetkę do rozpuszczania / coś na gardło". Chociaż tonik z głogiem na serce pije.

**gryx82** · 2019-02-04, 09:57

Dziwią mnie "mądrości" z kalendarza (o wydzierany mi chodzi), np. "Zasady małżeństwa", a tam:
- zawsze razem spędzajcie wolny czas
- nigdy nie należy spać w oddzielnym łóżku
- partnerzy powinni mieć wspólne hobby

Ostatnio wyczytałem też, że znamiona należy usuwać laserowo, a na tłuszczyk (tłusz-czyk!) na tyłku i biodrach działają specjalne balsamy wyszczuplające

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Zaraz mnie tu zjedzą, ale to serio jest typowe dla facetów

Finlora · 2019-02-04, 10:08

Cytat:

Napisane przez gryx82

Dziwią mnie "mądrości" z kalendarza (o wydzierany mi chodzi), np. "Zasady małżeństwa", a tam:
- zawsze razem spędzajcie wolny czas
- nigdy nie należy spać w oddzielnym łóżku
- partnerzy powinni mieć wspólne hobby

Nie wiem czy bardziej mnie te mądrości dziwią czy bawią

Cytat:

Napisane przez gryx82

Ostatnio wyczytałem też, że znamiona należy usuwać laserowo, a na tłuszczyk (tłusz-czyk!) na tyłku i biodrach działają specjalne balsamy wyszczuplające

O jeżu, słowo tłuszczyk działa na mnie jak płachta na byka - tak samo jak brzuszek

Cytat:

Napisane przez gryx82

Potwierdzasz?

Trzepotka · 2019-02-04, 10:14

Treść usunięta

**gryx82** · 2019-02-04, 10:21

Cytat:

Napisane przez Finlora

Nie wiem czy bardziej mnie te mądrości dziwią czy bawią

Mnie się wydaje, że oni te kalendarze wydają ze zmienioną datą tylko, a porady od 30 lat co najmniej te same

Cytat:

O jeżu, słowo tłuszczyk działa na mnie jak płachta na byka - tak samo jak brzuszek

Cytat:

Potwierdzasz?

Ja się tylko brzydko na Was pacze --->

groszek75 · 2019-02-04, 10:24

Cytat:

Napisane przez gryx82

Mnie się wydaje, że oni te kalendarze wydają ze zmienioną datą tylko, a porady od 30 lat co najmniej te same

Tez to pomyslalam, bo jak czytalam te rady, to od razu widzialam dom babci, ściane, a niej ten kalendarz, ktory lubilam wyrywac jak przyjezdzalam w odwiedziny. A to bylo dawno temu

Ellen_Ripley · 2019-02-04, 10:39

Cytat:

Napisane przez groszek75

Tez to pomyslalam, bo jak czytalam te rady, to od razu widzialam dom babci, ściane, a niej ten kalendarz, ktory lubilam wyrywac jak przyjezdzalam w odwiedziny. A to bylo dawno temu

Niech Cię nie zdziwi porada "Jak samodzielnie leczyć krup, gdy jedyny doktór mieszka dzień jazdy konno dalej".

groszek75 · 2019-02-04, 10:49

Cytat:

Napisane przez Ellen_Ripley

Niech Cię nie zdziwi porada "Jak samodzielnie leczyć krup, gdy jedyny doktór mieszka dzień jazdy konno dalej".

Niestety to juz historia, babcia od 3 lat nie żyje, nie ma domu, nie ma kalendarza, tylko miłe wspomnienia

Limonka2738 · 2019-02-04, 11:11

Cytat:

Napisane przez Finlora

Dziwi mnie zachowanie mojego męża. Kiepsko się czuje więc lekarz. Mówię, żeby zadzwonił i się umówił to nie, on pojedzie. No ale pytam po co, przecież może nie wejść z marszu bo w tej przychodni są zapisy. I babki odbierają telefon. Nie, on pojedzie. I teraz dostaję smsa, że ma wizytę za godzinę. I będzie siedział tam teraz bez sensu zamiast zadzwonić, umówić się i po prostu przyjechać na konkretną godzinę.
Pewnie pozostałość po tym, że w jego starej przychodni nie było telefonicznych zapisów. No ale to, że ostatnio udało mu się wejść z marszu nie znaczy, że zawsze tak będzie. Nie dociera.

Też tak robię.

Nie lubię załatwiać spraw przez telefon.

Nie rozumiem problemu, jedziesz, dostajesz termin i jedziesz dalej/wracasz do domu/czekasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Cytat:

Napisane przez stotek

To chociaż mierzy - moj bada sobie organoleptycznie (choc terometry są w domu 3) - wydmuchuje z nosa powietrze i jak jest według niego zbyt ciepłe, to ma gorączke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Cytat:

Napisane przez Finlora

Mój mąż z kolei będzie marudził, że głowa go boli ale tabletki nie weźmie. Bo nie. Bo to nie jest coś na co od razu trzeba brać tabletkę. Bo nie boli go aż tak bardzo. Ale co chwilę będzie marudził, że go boli.

Ja też nie biorę leków na każdy ból głowy.

Ponarzekam sobie, ale jeśli da się z nim żyć, to nie widzę sensu się szprycować dodatkowymi substancjami chemicznymi w organizmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Cytat:

Napisane przez Finlora

Bo oni chyba myślą, że ból głowy jest niemęski

Nie, po prostu lykanie tabletek na każdą pierdołę jest nielogiczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kociaak · 2019-02-04, 11:11

Cytat:

Napisane przez ridja devojka

Noo jak ma 37 to już kaplica.Mnie to nie dziwi. Znam mnóstwo osób które wyjechały na zachód znając 5 słów. Z czasem się nauczyły i dobrze sobie radzą. Oni też się kiedyś nauczą.No mega, szkoda tylko hajsu. I bałagan się robi.O boże co jeden to smieszniejeszy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda hajsu- a ile się człowiek nasłuchał o braniu przeterminowanych leków...

Pomijając fakt, że nasz naród jest narodem lekomanów (niech żyją suplementy diety), to spytajcie znajomych kiedy robili przegląd apteczki żeby sprawdzić terminy ważności posiadanych leków

Super też jest ucinanie blistrów tak, żeby datę ważności uciąć, albo zostawić resztkę opakowania bez nazwy co to w ogóle za lek jest

Sama się ostatnio zdziwiłam, jak zrobiłam czystkę (a robiłam pół roku temu!), że zebrała się mała siateczka leków po terminie...

No i zdumienie ludzi, że jak już się wyrzuca przeterminowane leki, to nie do śmietnika czy toalety, tylko w każdej aptece jest specjalny kosz na takie leki (a jak nie jest ogólnodostępny, to można dać farmaceucie i oni wywalają- przynajmniej u mnie w okolicy tak jest

).

**ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91** · 2019-02-04, 11:20

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Też tak robię.

Nie lubię załatwiać spraw przez telefon.

Nie rozumiem problemu, jedziesz, dostajesz termin i jedziesz dalej/wracasz do domu/czekasz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Ja też nie biorę leków na każdy ból głowy.

Ponarzekam sobie, ale jeśli da się z nim żyć, to nie widzę sensu się szprycować dodatkowymi substancjami chemicznymi w organizmie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Nie, po prostu lykanie tabletek na każdą pierdołę jest nielogiczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ból głowy to nie jest pierdoła, skoro zmienia nastrój i zachowanie (a u mojego tak właśnie jest).
Ja z długotrwałego bólu głowy mam mdłości i potem o wiele, wiele ciężej jest mi go zatrzymać.

**61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2** · 2019-02-04, 11:24

W nocy ktoś mi buchnął spod bloku kontener na śmieci

Obstawiam złomiarzy, bo był metalowy. Ale kontener

Finlora · 2019-02-04, 11:29

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Też tak robię.

Nie lubię załatwiać spraw przez telefon.

Nie rozumiem problemu, jedziesz, dostajesz termin i jedziesz dalej/wracasz do domu/czekasz.

Dla mnie to strata czasu. Jedziesz - tracisz 10-15 minut samochodem w jedną stronę, wracasz - kolejne 15 minut, siedzisz na dupie pół godziny czy godzinę i jedziesz z powrotem. A tak to dzwonię, umawiam się i jadę na konkretną godzinę - raz. Co innego kiedy trzeba było jechać osobiście bo kolejkę trzeba zająć.
Pól biedy jak masz samochód, ale tak samo byś robiła gdybyś jechała autobusem 20-25 minut w jedną stronę?

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Nie, po prostu lykanie tabletek na każdą pierdołę jest nielogiczne.

Lepiej zdychać z bólu? Bo ja zdycham. Tak samo mogłabym nie brać tabletek na bóle miesiączkowe bo przecież poboli poboli i przestanie.

Zorzoli · 2019-02-04, 11:29

Cytat:

Napisane przez tinkerver2

Dziwi mnie niezmiernie że do Polski przyjeżdżają obcokrajowcy i nie umieją słowa po polsku. Dzisiaj przez 10 minut ukraińcy okupowali automat z biletami, bo nie umieli kupić. Kolejka się zrobiła, a tu jeden zaczął wskazywać to na mnie to na automat. Ja mówię "mówisz po polsku?" a typ mi kiwa głową na nie. "English?" też kiwa głową na nie. Kolejka coraz większa. Ja poszłam sobie kupić bilet w innym automacie (ok 500 m dalej) i spóźniłem się na tramwaj, więc i do pracy. No boże.

Brokat to styl życia

Mnie bardziej dziwi nieznajomość angielskiego w dzisiejszych czasach.
Może to byli turyści? Może dopiero przyjechali?
Wiele stanowisk w korporacjach nie wymaga znajomości języka polskiego.
Sama mieszkałam przez jakiś czas w kraju, którego języka nie znałam i nie widziałam sensu się uczyć wiedząc, że będę tam kilka miesięcy.

**c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e** · 2019-02-04, 11:30

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86458626]Ból głowy to nie jest pierdoła, skoro zmienia nastrój i zachowanie (a u mojego tak właśnie jest).
Ja z długotrwałego bólu głowy mam mdłości i potem o wiele, wiele ciężej jest mi go zatrzymać.[/QUOTE]

jak ktoś mówi że nie bierze tabletek, to ja wiem, że go w życiu głowa nie bolała. Migrena to nie jest ból który można przeczekać albo przenarzekać. To tak jak złamać nogę i czekać aż przejdzie.

Limonka2738 · 2019-02-04, 11:33

Cytat:

Napisane przez Finlora

Dla mnie to strata czasu. Jedziesz - tracisz 10-15 minut samochodem w jedną stronę, wracasz - kolejne 15 minut, siedzisz na dupie pół godziny czy godzinę i jedziesz z powrotem. A tak to dzwonię, umawiam się i jadę na konkretną godzinę - raz. Co innego kiedy trzeba było jechać osobiście bo kolejkę trzeba zająć.
Pól biedy jak masz samochód, ale tak samo byś robiła gdybyś jechała autobusem 20-25 minut w jedną stronę?

Lepiej zdychać z bólu? Bo ja zdycham. Tak samo mogłabym nie brać tabletek na bóle miesiączkowe bo przecież poboli poboli i przestanie.

Jeżdżenie samochodem jest fajne, bierzesz książkę i sobie poczytasz w poczekalni, nie widzę problemu.

Autobusem też i na piechotę chodziłam.

Są różne natężenia bólu. Ty zdychasz. Ale innej osobie nie siedzisz w głowie. Nie wiesz, jak ona czuje ten ból. Skoro nie bierze tabletki to znaczy, że ból jest znośny i już.

Nikt ci nie wmawia, że twój ból to pierdoła i nie bierz, więc nie wmawiaj innym, kiedy ich tak boli, że już należy wziąć. Ja ci nie siedzę w głowie, ale wierzę Ci, że bierzesz tabletkę, bo ból jest nie do wytrzymania. Więc uwierz mi, że ja nie biorę, bo mój mogę wytrzymać i będziemy kwita.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Limonka2738 · 2019-02-04, 11:35

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86458626]Ból głowy to nie jest pierdoła, skoro zmienia nastrój i zachowanie (a u mojego tak właśnie jest).
Ja z długotrwałego bólu głowy mam mdłości i potem o wiele, wiele ciężej jest mi go zatrzymać.[/QUOTE]Ty masz mdłości.

Tabletki to nie cukierki. O ile nikogo nie krzywdzi swoim zmienionym nastrojem, ma prawo woleć gorszy wieczór niż faszerowane się lekami na każdą pierdołę.

I znowu - patrz wyżej, ja wam wierzę, że macie takie straszne bóle głowy. Ale to nie znaczy, że wszyscy mają takie straszne, bo odczuwacie tylko swój ból, nie macie pojęcia o bólu czy wrażliwości na ból innych ludzi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Finlora · 2019-02-04, 11:39

Cytat:

Napisane przez Limonka2738

Są różne natężenia bólu. Ty zdychasz. Ale innej osobie nie siedzisz w głowie. Nie wiesz, jak ona czuje ten ból. Skoro nie bierze tabletki to znaczy, że ból jest znośny i już.

To niech mi nie marudzi, że go głowa boli tylko znosi w milczeniu, skoro nie chce sobie pomóc

Limonka2738 · 2019-02-04, 11:44

Cytat:

Napisane przez Finlora

To niech mi nie marudzi, że go głowa boli tylko znosi w milczeniu, skoro nie chce sobie pomóc

Udowodniono naukowo, że marudzenie pomaga przetrwać ból.

Proponuję to nie słuchać, nic nie poradzisz.

Też wolę pomarudzić albo nawet po☠☠☠☠ić niż brać leki, choć zwykle cierpię w milczeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2019-02-04, 09:23	#815
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 52 423	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55. [1=63b309f64a21e028d01c4e0 3f16459e915abac32;8645798 5]To leki nie zaczynają działać magicznie zaraz po przestąpieniu progu mieszkania? Całe życie w nieświadomości. A tak serio to też tak mam, łykanie leków to dla mnie taka katorga, że odsuwam je w nieskończoność a potem się dziwię, że mi nic nie przechodzi. [/QUOTE] Ja to samo. Muszę już mega umierać, żeby brać leki regularnie, no chyba, że mnie głowa boli.

2019-02-04, 09:26	#817
Finlora Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Lokalizacja: To tu, to tam ;) Wiadomości: 28 698	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86458046]Ja to samo. Muszę już mega umierać, żeby brać leki regularnie, no chyba, że mnie głowa boli.[/QUOTE]Mój mąż z kolei będzie marudził, że głowa go boli ale tabletki nie weźmie. Bo nie. Bo to nie jest coś na co od razu trzeba brać tabletkę. Bo nie boli go aż tak bardzo. Ale co chwilę będzie marudził, że go boli.

2019-02-04, 10:14	#825
Trzepotka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2012-05 Wiadomości: 20 984	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55. Treść usunięta

2019-02-04, 11:24	#833
61a08125505a341f1365cc627294330b05bf0ff7_5eb5e47234ae2 Konto usunięte Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 1 730	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55. W nocy ktoś mi buchnął spod bloku kontener na śmieci Obstawiam złomiarzy, bo był metalowy. Ale kontener

2019-02-04, 11:30	#836
c091e8898908a1b264e2bb88ceb2cf7cf162daf4_5d967d9baaf5e Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 1 079	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86458626]Ból głowy to nie jest pierdoła, skoro zmienia nastrój i zachowanie (a u mojego tak właśnie jest). Ja z długotrwałego bólu głowy mam mdłości i potem o wiele, wiele ciężej jest mi go zatrzymać.[/QUOTE] jak ktoś mówi że nie bierze tabletek, to ja wiem, że go w życiu głowa nie bolała. Migrena to nie jest ból który można przeczekać albo przenarzekać. To tak jak złamać nogę i czekać aż przejdzie.

2019-02-04, 11:35	#838
Limonka2738 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-08 Lokalizacja: Undercity Wiadomości: 30 139	Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią+ot, część 55. [1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;86458626]Ból głowy to nie jest pierdoła, skoro zmienia nastrój i zachowanie (a u mojego tak właśnie jest). Ja z długotrwałego bólu głowy mam mdłości i potem o wiele, wiele ciężej jest mi go zatrzymać.[/QUOTE]Ty masz mdłości. Tabletki to nie cukierki. O ile nikogo nie krzywdzi swoim zmienionym nastrojem, ma prawo woleć gorszy wieczór niż faszerowane się lekami na każdą pierdołę. I znowu - patrz wyżej, ja wam wierzę, że macie takie straszne bóle głowy. Ale to nie znaczy, że wszyscy mają takie straszne, bo odczuwacie tylko swój ból, nie macie pojęcia o bólu czy wrażliwości na ból innych ludzi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ To boldly go where no man has gone before. Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)