Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2020-04-15, 15:42   #1
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9

Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?


Cześć,
Kwarantanna robi swoje i pomimo wielu obowiązków nie jestem w stanie odgonić tej natarczywej myśli.
Wspominam od razu ze mam już konto na wizażu ale po pierwsze-nie pamietam passów do niego ani konta zabezpieczajacego, a drugie prrimo nie chcę z niego korzystać do pisania na tematy osobiste.
Więc w skrócie, z moim facetem jestem od roku, od 6 miesięcy mieszkamy razem, od 4 jesteśmy narzeczeństwem. Jest 6 lat starszy, mamy dobry kontakt, znam swoje potrzeby oraz wiem jak potrzebuję być traktowana-na tej podstawie mogę stwierdzić, ze związek spełnia moje oczekiwania i bardzo mi służy. Seks jest super, podobne preferencje i poziom libido. Fajny, zdrowy związek z ciekawym człowiekiem.
Niestety jest pewna myśl która niepokoi mnie często, a z racji zamknięcia w 4 ścianach coraz częściej. Przed nawiązaniem relacji ze mną był w 8 letnim związku, nigdy nic złego nie mówił o tej dziewczynie, wiem tylko tyle ze bardzo się przyjaźnili i nie układało się w łóżku pomimo różnych starań z obydwu stron, o to związek się finalnie rozbił. Wiem ze zdradził tę dziewczynę i znam okoliczności.
Jakoś to przełknęłam bo od początku naszej znajomosci był szczery w tym temacie.
Ostatnio jednak moj obraz sytuacji uzupełnił się o to, ze... w trakcie kiedy się poznawaliśmy, tworzyliśmy już powoli jakieś fundamenty związku (seks, wspólne wyjazdy) on wciąż nie dał jej jasności co do tego, ze powrotu nie będzie. W skrócie dziewczyna kilka miesięcy czekała w nadziei ze są szanse na powrót i regularnie nawiązywała z nim kontakt wyraźnie zaznaczając, ze na to liczy
Około 8 miesięcy temu powiedział jej, ze spotyka się z kimś regularnie i do siebie nie wrócą. Ale przedtem przez 2lata po rozstaniu trzymał tę kobietę na stand-by, znając jej usposobienie i wiedząc, ze jest to osoba której ekstremalnie ciężko nawiązywać znajomosci.
Dla mnie takie zachowanie jest paskudne, on twierdzi ze się przyjaźnili ale... ja tak nie traktuję przyjaciół. Ze względu na to, że jest zdolny do tak egoistycznego podejścia do osoby która poświęciła mu kawał życia zaczynam odczuwać niepokój co do swojej roli w związku. Przecież nikt nie ma gwarancji ze zawsze będzie piękny i idealny a seks może się pogorszyć w każdej chwili z różnych powodów, no chociazby ciąża i powikłania po porodzie
Dziewczyny co Wy myślicie? Znacie tego typu historie, jest szansa ze taka osoba zwyczajnie dojrzała, żałuje swojego zachowania i będzie pracować zeby nigdy nie ładować się w takie sytuacje (on tak twierdzi)?
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 16:09   #2
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 18 061
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Ja bym była bardzo ostrożna. Rozumiem, gdyby ta sytuacja zdarzyła się X lat temu, w dalekiej młodości, ale tu mamy świeżą sprawę i ciężko mi uwierzyć, że ludzie tak szybko się zmieniają. Po prostu zachował się egoistycznie, nie wierzę, że nie wiedział że to nie w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 16:18   #3
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;87753939]Ja bym była bardzo ostrożna. Rozumiem, gdyby ta sytuacja zdarzyła się X lat temu, w dalekiej młodości, ale tu mamy świeżą sprawę i ciężko mi uwierzyć, że ludzie tak szybko się zmieniają. Po prostu zachował się egoistycznie, nie wierzę, że nie wiedział że to nie w porządku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

W dodatku ja i ta dziewczyna byłyśmy „na próbę”. Zazwyczaj było tak, ze spotykał się z jakąś kandydatką a jak nie „sprostała” to wracał do tamtej.
Ona tez niby mogła być „mądrzejsza” no ale jej nie znam i jej nie oceniamy tutaj
Dowiedziałam się o tym bo krótko po tym jak jego eks dowiedziała się o naszych zaręczynach skontaktowała się ze mną czując potrzebę zrelacjonowania tej historii, którą on uzupełnił o swój komentarz stawiając mnie... w delikatnie mówiąc niekomfortowej sytuacji
Normalnie to jakoś nie przebija ale od siedzenia ciagle w domu myśli o tamtej sytuacji stają się nieznośne, często tez zaczynam się złościć na wspomnienie tego co odbija się negatywnie na moim zdrowiu (trudność z zaśnięciem, okresowe przyspieszenie pulsu i oddechu).
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 16:34   #4
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Którą on uzupełnił o swój komentarz? Tzn, że wtedy dowiedziałaś się, że też byłaś na próbę, tak?

Ogólnie jest mnóstwo facetów którzy robią sobie ze swoich dziewczyn przystanki. Służy to temu, że wygodnie i tanio się żyje, seks jest, wyprane i posprzątane jest a nie trzeba się deklarować, lub po prostu nie chcą się deklarować z jasnych przyczyn - szukają kogoś lepszego. I podobnie jak tu, gdy znajdą, szybkie zaręczyny i ślub, bo znaleźli.

Ogólnie uważam,że to najgorszy tym mężczyzny. Nie ma chyba nic gorszego od marnowania czasu drugiemu człowiekowi czekając na kogoś lepszego, bezczelnie korzystając podczas tego z życia z "przystankiem".
Nie wiem jak było u nich, ale jeśli ona faktycznie wiedziała że jest poczekadłem i się na to godziła to jest bardzo niemądra, ale skąd wiesz, że jej nie ściemniał. Znalazł kogoś lepszego, atrakcyjniejszego - Ciebie, więc się oświadczył i chce już być z Tobą. Nie mniej jednak, współczuję tamtej dziewczynie, bo na dupka kawał życia straciła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 17:03   #5
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Przez te pierwsze tygodnie, miesiące spotykania się z nim miałaś świadomość, że on tamtą trzyma w swoistym "zapasie", czy to dotarło do Ciebie dopiero teraz? Innymi słowy: tolerowałaś ten stan rzeczy i teraz bierze Cię na przemyślenia, czy nie byłaś do końca świadoma, że z jej perspektywy tak to może wyglądać (a on jej nie wyprowadzał z błedu)?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 17:19   #6
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Ja nie wiedziałam ze on mial z nią jakikolwiek kontakt, rozmawialismy oczywiście o naszych poprzednich związkach ale ani razu nie przeciągnął tematu do czasu teraźniejszego. 2-3 razy wspomniał ze idzie pomoc/spotkać sie z „przyjaciółka”- nie dopytywałam o szczegóły, później jak ta sprawa wyszła w spokojnej rozmowie przyznał ze to była ona. W tym ten jeden raz spotkanie obejmowało poinformowanie o definitywnym rozstaniu (och łaskawco). Regularnie ze sobą pisali i dzwonili do siebie, okłamał mnie w sprawie jej imienia (chociaż nigdy nie grzebałam w jego telefonie sadze, ze ten zabieg miał zapobiec detekcji całej sytuacji).
Od niego wiem ze odkąd mnie poznał i zaczęliśmy się spotykać nie wiązała ich żadna relacja intymna.
Ona pytanie czy coś się tam działo-bo skoro już do mnie dzwoni to mogę przecież mieć pytania?-burknęła tylko ze nie będzie takich informacji mi udzielać bo to jej sprawa. On zaprzeczył i nie czuje zeby kłamał.
Przyznał ze obawiał się zawsze samotności a przy niej czuł się bezpiecznie, natomiast ten argument nie działa na jego korzyść w mojej opinii. W dodatku informacje o tym wszystkim dozował i ubierał w zestawienie „zobacz, w końcu to Ciebie wybrałem wiec w czym problem, nie moja wina ze tego nie czułem do tej kobiety”. Ale dziewczyna jest po 30, ma problemy z tarczyca i bardzo chciała mieć dzieci a on 2 lata robił wielkie powroty z każda partnerka, która okazywała się nie taka albo coś mu odwaliła
Ja jestem bardzo szczera i emocjonalną osobą oraz oddaną partnerką, nie przeczę od początku jestem w tym człowieku bardzo zakochana ale ta sytuacja jest tak wielką rysą na jego obrazie ze nie czuję się pewnie
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 17:22   #7
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Beznadziejna osoba pod każdym względem. Współczuję że Cię wybrał (jak to sam zresztą podkreśla hahhahah) na żonę.

I wybacz, rzadko stawiam takie tezy ale w tym przypadku serio az mi się ciśnie. Jeśli z nim zostaniesz to chyba będzie oznaczać, że sama popierasz wykorzystywanie i niszczenie innych ludzi w imię niczego poza własnym widzimisie i wydumanym jak stąd na Antarktydę ego
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2020-04-15 o 17:28
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-04-15, 17:33   #8
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Ja nie wiedziałam ze on mial z nią jakikolwiek kontakt, rozmawialismy oczywiście o naszych poprzednich związkach ale ani razu nie przeciągnął tematu do czasu teraźniejszego. 2-3 razy wspomniał ze idzie pomoc/spotkać sie z „przyjaciółka”- nie dopytywałam o szczegóły, później jak ta sprawa wyszła w spokojnej rozmowie przyznał ze to była ona. W tym ten jeden raz spotkanie obejmowało poinformowanie o definitywnym rozstaniu (och łaskawco). Regularnie ze sobą pisali i dzwonili do siebie, okłamał mnie w sprawie jej imienia (chociaż nigdy nie grzebałam w jego telefonie sadze, ze ten zabieg miał zapobiec detekcji całej sytuacji).
Od niego wiem ze odkąd mnie poznał i zaczęliśmy się spotykać nie wiązała ich żadna relacja intymna.
Ona pytanie czy coś się tam działo-bo skoro już do mnie dzwoni to mogę przecież mieć pytania?-burknęła tylko ze nie będzie takich informacji mi udzielać bo to jej sprawa. On zaprzeczył i nie czuje zeby kłamał.
Przyznał ze obawiał się zawsze samotności a przy niej czuł się bezpiecznie, natomiast ten argument nie działa na jego korzyść w mojej opinii. W dodatku informacje o tym wszystkim dozował i ubierał w zestawienie „zobacz, w końcu to Ciebie wybrałem wiec w czym problem, nie moja wina ze tego nie czułem do tej kobiety”. Ale dziewczyna jest po 30, ma problemy z tarczyca i bardzo chciała mieć dzieci a on 2 lata robił wielkie powroty z każda partnerka, która okazywała się nie taka albo coś mu odwaliła
Ja jestem bardzo szczera i emocjonalną osobą oraz oddaną partnerką, nie przeczę od początku jestem w tym człowieku bardzo zakochana ale ta sytuacja jest tak wielką rysą na jego obrazie ze nie czuję się pewnie
Nie powiem Ci co bym zrobiła, ale facet wydaje się być... brrr. Cóż, sama pomyśl i oceń, czy mając takie informacje na starcie znajomości związałabyś się z nim? Ciężko będzie tu o zaufanie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 17:42   #9
anna_joanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Oj trudny temat, bo są dwie strony medalu.
Ja sama byłam przez długi czas właśnie takim przystankiem w drodze do poznania kogoś lepszego, chociaż o tym nie wiedziałam i dowiedziałam się dopiero po czasie, że i ja i kilka innych kobiet pozostawało w takiej relacji, które nazywam "tymczas - na wszelki wypadek", bo dawałam ciepło, zrozumienie, można się było wyżalić, a jednocześnie byłam traktowana kompletnie przedmiotowo...
Zniszczyło mnie to doszczętnie.

I rozumiem, że u Ciebie jest teraz dobrze, ale też fakt jest taki, że nie mam pewności, czy taki typ jest zdolny do uczuć wyższych, ciężko się wypowiedzieć nie znając kogoś, a dwa, że nie jesteście znowu aż tak długo ze sobą, najczęściej do tych 2 lat jedzie się na fali zauroczenia, motylków itd., pytanie co będzie jak wszystko zacznie być bardzie racjonalne... dlatego nie dziwię się ani trochę Twoim obawom, bo chociaż zdarzają się wyjątki, to niezbyt często ktoś potrafi zmienić się tak bardzo...
anna_joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 18:53   #10
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

On się jej oświadczył kiedykolwiek wcześniej, czy cały czas była poczekadłem? Wiedziała o tym? (Zakładam,że nie no ale...)
Mega lipa, teraz nie dość,że tamtej będzie ciężko znaleźć nowego partnera to szanse na dziecko są naprawdę dużo mniejsze. Przykre. To jak dla mnie zmarnowanie komuś życia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:09   #11
Milagros_90
Zakorzenienie
 
Avatar Milagros_90
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: somewhere over the rainbow
Wiadomości: 5 357
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Przyznał ze obawiał się zawsze samotności a przy niej czuł się bezpiecznie, natomiast ten argument nie działa na jego korzyść w mojej opinii. W dodatku informacje o tym wszystkim dozował i ubierał w zestawienie „zobacz, w końcu to Ciebie wybrałem wiec w czym problem, nie moja wina ze tego nie czułem do tej kobiety”. Ale dziewczyna jest po 30, ma problemy z tarczyca i bardzo chciała mieć dzieci a on 2 lata robił wielkie powroty z każda partnerka, która okazywała się nie taka albo coś mu odwaliła
1. W mojej opinii też nie.
2. To było podłe zachowanie. Z tego co piszesz wynika, że to nie była sytuacja incydentalna - rozeszli się i on przez 2 lata próbował z innymi, a jak mu coś nie pasowało, to wracał do tamtej, doskonale wiedząc, że ona go kocha i przyjmie z otwartymi ramionami licząc na definitywny powrót. Moim zdaniem trzeba nazywać rzeczy po imieniu: wykorzystał ją.
Co innego, gdyby przez 2 lata dziewczyna na własne życzenie była w nim nieszczęśliwie zakochana i prosiła o zejście się, a on by konsekwentnie odmawiał. Wtedy to zupełnie co innego. Ale on całkowicie świadomie nie puszczał tej gałązki i korzystał sobie z niej, póki nie poznał kogoś, kto mu odpowiada.

Nie dziwę Ci się Autorko, że nie jesteś go pewna. Też bym nie była, a wręcz byłabym delikatnie mówiąc zniesmaczona jego zachowanie,
Milagros_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-15, 19:20   #12
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Dziewczyny co Wy myślicie? Znacie tego typu historie, jest szansa ze taka osoba zwyczajnie dojrzała, żałuje swojego zachowania i będzie pracować zeby nigdy nie ładować się w takie sytuacje (on tak twierdzi)?
nie czułabym się z nim bezpiecznie. Strasznie nie w porządku zachował się wobec kobiety która zainwestowała w niego 8 lat swojego życia. Bałabym się że mnie potraktuje tak samo.

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2020-04-15 o 19:23
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:23   #13
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

No to dziewczyny mnie zagielyscie...
Od wszystkich kobiet w moim otoczeniu na wspomnienie tej wątpliwości słyszałam „co się przejmujesz”, „to nie twoja sprawa”, „nie odmawiaj sobie prawa do szczęścia bo ktoś był <<dowolny argument na nie taki jak trzeba w różnych kombinacjach>>”
A momentami czuję się jakbym chciała zbudować swoje szczescie na czyimś cierpieniu
Bo tak jak wspomniałam, ja w tym związku nie mam na co narzekać, mamy masę powera, wspólne zainteresowania, w ciągu tego roku zrobiliśmy ogrom ciekawych, wartościowych rzeczy (w tym duży charytatywny projekt)
On zawsze był w moich oczach dobrą, ciepłą osobą i nie potrafię tego skonfigurować w głowie ze mogl zabić miłość w czyimś życiu no i jakby nie spojrzeć ostro mnie oszukać oraz traktować jak... hmm osobę która nie powinna mieć pełni świadomości sytuacji? Gdybym wiedziała, ze jestem opcją „może wyjdzie a jak nie to wrócę do byłej z która mam kontakt” to chociazby brałabym tabletki antykoncepcyjne dla zwiększenia bezpieczeństwa :/
Czuję potworną tęsknotę i niechęć do tego człowieka w jednym, nie bardzo wiem jak z nim rozmawiać w nadchodzących dniach, boję się ze nabiorę chęci kontroli albo w ogóle zacznę się brzydzić sama sobą

Edytowane przez lookah
Czas edycji: 2020-04-15 o 19:25
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:29   #14
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
No to dziewczyny mnie zagielyscie...
Od wszystkich kobiet w moim otoczeniu na wspomnienie tej wątpliwości słyszałam „co się przejmujesz”, „to nie twoja sprawa”, „nie odmawiaj sobie prawa do szczęścia bo ktoś był <<dowolny argument na nie taki jak trzeba w różnych kombinacjach>>”
A momentami czuję się jakbym chciała zbudować swoje szczescie na czyimś cierpieniu
Bo tak jak wspomniałam, ja w tym związku nie mam na co narzekać, mamy masę powera, wspólne zainteresowania, w ciągu tego roku zrobiliśmy ogrom ciekawych, wartościowych rzeczy (w tym duży charytatywny projekt)
On zawsze był w moich oczach dobrą, ciepłą osobą i nie potrafię tego skonfigurować w głowie ze mogl zabić miłość w czyimś życiu no i jakby nie spojrzeć ostro mnie oszukać oraz traktować jak... hmm osobę która nie powinna mieć pełni świadomości sytuacji? Gdybym wiedziała, ze jestem opcją „może wyjdzie a jak nie to wrócę do byłej z która mam kontakt” to chociazby brałabym tabletki antykoncepcyjne dla zwiększenia bezpieczeństwa :/
mój partner o mnie zabiegał i wiem że po prostu szczerze chciał ze mną być. Nie wybrał mnie spomiędzy opcji, chciał po prostu mnie. Nie zastanawiał się, nie wybierał, nie zostawił dla mnie innej. Wiem że chce mnie a nie że jestem najlepsza z opcji jakie miał. Ufam mu.

---------- Dopisano o 19:29 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Czuję potworną tęsknotę i niechęć do tego człowieka w jednym, nie bardzo wiem jak z nim rozmawiać w nadchodzących dniach, boję się ze nabiorę chęci kontroli albo w ogóle zacznę się brzydzić sama sobą
porozmawiaj o tym z nim. Skąd masz wiedzieć że za chwilę nie zostawi Cie dla lepszej opcji. Jak Cię ma przekonać że nie zmieni zdania? Ze Cię nie wykorzysta jak Ex?
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:29   #15
black_elderflower
Raczkowanie
 
Avatar black_elderflower
 
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Czyli w zasadzie żyjesz ze świadomością, że jak wam nie wypali, poklocicie się i zerwiecie, lub gdy coś zrobisz co mu nie podpasuje i Cię zostawi to od razu zapuka do ciepłego domku u swojej byłej a ona go przyjmie. I jeszcze jawnie o tym mówi. Jakieś jaja, ja nie ogarniam 🤷

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
black_elderflower jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:36   #16
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Nie, on odkąd zamieszkaliśmy razem (czy tam te 1,5 msc wcześniej) nie ma z nią kontaktu i powiedział jej ze do siebie nie wrócą
Ona po tym wszystkim tez nie chce z nim być ani mieć z nim kontaktu
Ten telefon do mnie (moj numer służbowy można znaleźć w internecie ze względu na branżę w której pracuję) był w reakcji na wiadomość o zaręczynach oraz był bardzo emocjonalny, natomiast tęsknota za nim to ostatnie co mogłam wywnioskować
Do niej na pewno nie wroci, twierdzi ze czuje się okropnie, ze jest mu wstyd, ze ma świadomość jak „wymęczyłâ€ te kobietę
Tylko to co mnie martwi to fakt ze teraz mu głupio a emocje z czasem blakną
Może za 5lat już nie będzie pamiętał jakie to paskudne uczucie być odpowiedzialnym za czyjeś cierpienie a ten rys narcystyczny na osobowości będzie wciąż obecny
Chce z nim porozmawiać, do tej pory się bałam ze to będzie grzebanie w g....nie i każda kobieta z mojego otoczenia tak mi powtarzała :/
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:48   #17
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Ale o czym tu gadać, serio. Typ nawet nie żałuje. To że sobie gada, że żałuje, to jakies kpiny. Gdyby żałował, to zapadł by się pod ziemię, a nie jeszcze miał odwagę i czelność pyskować, że przecież wybrał Ciebie i spłycać te sytuacje w taki sposób w jaki to opisałas wczesniej. To podły drań, który bez mrugnięcia okiem zniszczył komuś, kto kiedyś był podobno dla niego drogi, życie, zepsuł emocjonalnie, upokorzył i wykorzystał jak jakiś mebel, bo nawet z zabawkami ludzie się lepiej obchodza.

Nie wiem, nie rozumiem, w momencie, w którym się o tym dowiedziałaś, ten facet kompletnie przestał być osoba, która kochasz. Zniszczył kogoś. Wykorzystał. Nie ma wyrzutów sumienia. A Ty kierujesz się słowami koleżanek, zamiast kopnąć w zad tego złego do cna, pozbawionego jakiejkolwiek moralności człowieka? Powtórzę, jeśli z nim zostaniesz, to chyba jednak też uznajesz takie podłe świństwo za incydent i potrafisz udawać, że trawa jest niebieska.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez trzyrazypiec
Czas edycji: 2020-04-15 o 19:50
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:53   #18
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Najbardziej mnie nurtuja te szybkie zareczyny Dziwne to wszystko, niefajny obraz typa sie jawi.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 19:57   #19
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Byłam do niedawna pewna ze to wynik romantycznej i namiętnej historii która nas połączyła w zestawieniu z doskonałym dopasowaniem charakterów... a odkąd ta akcja wybuchła mam raczej wrażenie, ze to była chęć przyspieszenia wszystkiego zeby puścić się finalnie gałęzi w której nie było już świeżości i cielesnej energii
Proszę zrozumcie ze naprawdę mi jest ciężko, mam zaburzony obraz bo byłam/jestem bardzo zakochana, weźcie sobie jakieś narkotyki i myślcie pod ich wpływem w pełni racjonalnie i empatycznie
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-04-15, 19:58   #20
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Nie, on odkąd zamieszkaliśmy razem (czy tam te 1,5 msc wcześniej) nie ma z nią kontaktu i powiedział jej ze do siebie nie wrócą
Ona po tym wszystkim tez nie chce z nim być ani mieć z nim kontaktu
Ten telefon do mnie (moj numer służbowy można znaleźć w internecie ze względu na branżę w której pracuję) był w reakcji na wiadomość o zaręczynach oraz był bardzo emocjonalny, natomiast tęsknota za nim to ostatnie co mogłam wywnioskować
Do niej na pewno nie wroci, twierdzi ze czuje się okropnie, ze jest mu wstyd, ze ma świadomość jak „wymęczyłâ€ te kobietę
Tylko to co mnie martwi to fakt ze teraz mu głupio a emocje z czasem blakną
Może za 5lat już nie będzie pamiętał jakie to paskudne uczucie być odpowiedzialnym za czyjeś cierpienie a ten rys narcystyczny na osobowości będzie wciąż obecny
Chce z nim porozmawiać, do tej pory się bałam ze to będzie grzebanie w g....nie i każda kobieta z mojego otoczenia tak mi powtarzała :/
jak dla mnie to bardzo wygodny typ. Nie pasuje mu aktualna dziewczyna to wraca do ex, bo ona go kocha i zawsze go przyjmie. Czy nie obawiasz sie że jeżeli sie pokłócicie, nie dasz mu w ciąży lub będziesz miała infekcję - on potupta do jakiejś chętnej panny? Bo Ty nie spełniasz jego jakiś tam oczekiwań? Może on jest tak fantastyczny że ta niepewność nie będzie dla Ciebie przeszkodą w spełnionym związku. Musisz zastanowić się co jest dla Ciebie istotne. To Twoje życie i Twój związek. Nikt za Ciebie nie zdecyduje

Edytowane przez b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Czas edycji: 2020-04-15 o 19:59
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 20:00   #21
anna_joanna
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 278
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Byłam do niedawna pewna ze to wynik romantycznej i namiętnej historii która nas połączyła w zestawieniu z doskonałym dopasowaniem charakterów... a odkąd ta akcja wybuchła mam raczej wrażenie, ze to była chęć przyspieszenia wszystkiego zeby puścić się finalnie gałęzi w której nie było już świeżości i cielesnej energii
Proszę zrozumcie ze naprawdę mi jest ciężko, mam zaburzony obraz bo byłam/jestem bardzo zakochana, weźcie sobie jakieś narkotyki i myślcie pod ich wpływem w pełni racjonalnie i empatycznie
Powtórzę, jesteście mimo wszystko krótko ze sobą, wiem, że dobre emocje, motylki, fajne chwile itd., ale myślę, że z tą byłą po roku znajomości też miał same dobre.

Nie wiem, czy rozmowa coś da, oczywiście zwykle jest rozsądnym wyborem, ale co ma powiedzieć... jak to mi kiedys były powiedział - "wszystko w poszukiwaniu tej jedynej", tak jakby te wcześniejsze kobiety po drodze były jakimiś pionkami w grze, a cel uświęca środki...

Serio, trudne.
Nie jesteśmy tutaj wyrocznią, ale mamy swoje doświadczenia i dlatego pewnie jesteśmy bardziej wyczulone i wrażliwe, aniżeli koleżanki, które machają ręką i mówią "nie przesadzaj".
Autorko, nikt Ciebie nie ocenia, bo to nie Twoja wina, za to rozumiemy Twoje rozdarcie, zwłaszcza, że póki co dla Ciebie jest ok, tylko ta świadomość, że co dalej, co za rok, dwa, pięć...

Ja też byłam w takim pozornie cudownym związku, porozumienie bez barier, wspólne pasje, godziny smiechu, plany przyszłości, wspólny biznes, a po blisko 5 latach okazało się, że też byłam kimś na wzór tej eks z Twojej opowieści i tam było i drugie i trzecie dno...

Edytowane przez anna_joanna
Czas edycji: 2020-04-15 o 20:04
anna_joanna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 20:02   #22
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Byłam do niedawna pewna ze to wynik romantycznej i namiętnej historii która nas połączyła w zestawieniu z doskonałym dopasowaniem charakterów... a odkąd ta akcja wybuchła mam raczej wrażenie, ze to była chęć przyspieszenia wszystkiego zeby puścić się finalnie gałęzi w której nie było już świeżości i cielesnej energii
Proszę zrozumcie ze naprawdę mi jest ciężko, mam zaburzony obraz bo byłam/jestem bardzo zakochana, weźcie sobie jakieś narkotyki i myślcie pod ich wpływem w pełni racjonalnie i empatycznie

no to ciesz się chwilą i dobrze zabezpieczaj żeby nie zajść w ciążę
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 20:07   #23
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez anna_joanna Pokaż wiadomość
Powtórzę, jesteście mimo wszystko krótko ze sobą, wiem, że dobre emocje, motylki, fajne chwile itd., ale myślę, że z tą byłą po roku znajomości też miał same dobre.

Nie wiem, czy rozmowa coś da, oczywiście zwykle jest rozsądnym wyborem, ale co ma powiedzieć... jak to mi kiedys były powiedział - "wszystko w poszukiwaniu tej jedynej", tak jakby te wcześniejsze kobiety po drodze były jakimiś pionkami w grze, a cel uświęca środki...

Serio, trudne.
Nie jesteśmy tutaj wyrocznią, ale mamy swoje doświadczenia i dlatego pewnie jesteśmy bardziej wyczulone i wrażliwe, aniżeli koleżanki, które machają ręką i mówią "nie przesadzaj".
Autorko, nikt Ciebie nie ocenia, bo to nie Twoja wina, za to rozumiemy Twoje rozdarcie, zwłaszcza, że póki co dla Ciebie jest ok, tylko ta świadomość, że co dalej, co za rok, dwa, pięć...

Ja też byłam w takim pozornie cudownym związku, porozumienie bez barier, wspólne pasje, godziny smiechu, a po blisko 5 latach okazało się, że też byłam kimś na wzór tej eks z Twojej opowieści i tam było i drugie i trzecie dno...
Dziękuję Ci za Twoje posty, przykro mi z powodu Twojej historii. Dobrze ze o tym mówisz

Co do postu o ciąży rozumiem ze miał być gorzki i otrzeźwiający, ale to tez swoją droga kwestia która mnie rani. Gdybym wiedziała ze jest taka sytuacja to nie podjęłabym aktywności płciowej z tym człowiekiem
A teraz już tyle nas łączy ze opcja „kopnij w dupe”to naprawdę ciężka artyleria
Tzn w ciąży nie jestem i nie planowałam w najbliższym czasie w ten stan wchodzić, ale co by ze mną było jakbyśmy wpadli a on jednak by sobie zatęsknił do niej? :/ nie myślał ani o mnie (darzacej go szczerym uczuciem), ani o niej (kobiecie która dawała mu dom przez tyle czasu)

Edytowane przez lookah
Czas edycji: 2020-04-15 o 20:09
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 20:16   #24
trzyrazypiec
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Byłam do niedawna pewna ze to wynik romantycznej i namiętnej historii która nas połączyła w zestawieniu z doskonałym dopasowaniem charakterów... a odkąd ta akcja wybuchła mam raczej wrażenie, ze to była chęć przyspieszenia wszystkiego zeby puścić się finalnie gałęzi w której nie było już świeżości i cielesnej energii
Proszę zrozumcie ze naprawdę mi jest ciężko, mam zaburzony obraz bo byłam/jestem bardzo zakochana, weźcie sobie jakieś narkotyki i myślcie pod ich wpływem w pełni racjonalnie i empatycznie
Nawet mimo Twoich uczuć zakochania nie potrafię zrozumieć osób które przechodza do porządku dziennego nad krzywda innych. Przecież ten mężczyzna nie jest ta osoba, która pokochałas. Nikt taki nigdy nie istniał

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
trzyrazypiec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 20:28   #25
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez lookah Pokaż wiadomość
Dziękuję Ci za Twoje posty, przykro mi z powodu Twojej historii. Dobrze ze o tym mówisz

Co do postu o ciąży rozumiem ze miał być gorzki i otrzeźwiający, ale to tez swoją droga kwestia która mnie rani. Gdybym wiedziała ze jest taka sytuacja to nie podjęłabym aktywności płciowej z tym człowiekiem
A teraz już tyle nas łączy ze opcja „kopnij w dupe”to naprawdę ciężka artyleria

Tzn w ciąży nie jestem i nie planowałam w najbliższym czasie w ten stan wchodzić, ale co by ze mną było jakbyśmy wpadli a on jednak by sobie zatęsknił do niej? :/ nie myślał ani o mnie (darzacej go szczerym uczuciem), ani o niej (kobiecie która dawała mu dom przez tyle czasu)
mów o tym, jak głęboko Cię zranił. I zabezpieczaj się. Bo nie chodzi o to jaka Ty jesteś świetna, że Cie wybrał. Tylko o to jaki on jest niezdecydowany. Nie wie czego chce i Ty na tym cierpisz.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 21:34   #26
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Ale zaraz... Piszesz, że jesteście ze sobą od roku, a jednocześnie, że 8 miesięcy temu ostatecznie zerwał z byłą. I wiesz, że na początku waszego "związku" jeszcze się z nią spotykał. Czyli przez 4 miesiące (!) leciał na dwa fronty. Mało tego, zmienił jej imię w telefonie, żeby to przed tobą ukryć. Wiesz o tym i mimo tego kolejne raptem 4 miesiące później radośnie przyjmujesz oświadczyny. Czy ja coś źle liczę? Szemrany typ, ale ty też chyba jesteś jakaś niepoważna.
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 21:36   #27
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Ostatnio jednak moj obraz sytuacji uzupełnił się o to, ze... w trakcie kiedy się poznawaliśmy, tworzyliśmy już powoli jakieś fundamenty związku (seks, wspólne wyjazdy) on wciąż nie dał jej jasności co do tego, ze powrotu nie będzie. W skrócie dziewczyna kilka miesięcy czekała w nadziei ze są szanse na powrót i regularnie nawiązywała z nim kontakt wyraźnie zaznaczając, ze na to liczy
Około 8 miesięcy temu powiedział jej, ze spotyka się z kimś regularnie i do siebie nie wrócą. Ale przedtem przez 2lata po rozstaniu trzymał tę kobietę na stand-by, znając jej usposobienie i wiedząc, ze jest to osoba której ekstremalnie ciężko nawiązywać znajomosci.
Dla mnie takie zachowanie jest paskudne, on twierdzi ze się przyjaźnili ale... ja tak nie traktuję przyjaciół.
wg mnie wymyślasz problemy na siłę.
Po 1 kiedy zaczynał związek z tobą sam jeszcze nie wiedział czy na pewno nie wróci do byłej. Mimo wszystko 8 lat. Człowiek może się zarzekać a potem jednak.
Po 2 ona jest dorosła, rozstali i to już raczej jej sprawa że postanowiła czekać na niego rok czy dwa.
Po 3 to nie jest jego wina że laska jest typem który trzyma się tylko tego co sobie ułozyła w głowie. Związek był zakonczony, mogła żyć nadzieją bo bywa i układa się różnie ale to już nie jest jego odpowiedzialność jak spędzała czas oczekiwań.

Jak dla mnie nic złego nie zrobił.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2020-04-15 o 21:38
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 21:41   #28
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Przyznał ze obawiał się zawsze samotności a przy niej czuł się bezpiecznie, natomiast ten argument nie działa na jego korzyść w mojej opinii. W dodatku informacje o tym wszystkim dozował i ubierał w zestawienie „zobacz, w końcu to Ciebie wybrałem wiec w czym problem, nie moja wina ze tego nie czułem do tej kobiety”. Ale dziewczyna jest po 30, ma problemy z tarczyca i bardzo chciała mieć dzieci a on 2 lata robił wielkie powroty z każda partnerka, która okazywała się nie taka albo coś mu odwaliła
Ja jestem bardzo szczera i emocjonalną osobą oraz oddaną partnerką, nie przeczę od początku jestem w tym człowieku bardzo zakochana ale ta sytuacja jest tak wielką rysą na jego obrazie ze nie czuję się pewnie
Ale ja nie rozumiem, naprawdę. Z tego co piszesz byli ze sobą gdy miała np. 22-30 lat, miała 8 lat by zajść w ciąże lub ustosunkować się do tego że on dzieci nie chce. To że on się wahał, że były jakieś wizje potencjalnego powrotu, mogła tak samo wyłozyć karty na stół i nie zgadzać się na rolę którą jej narzucał.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 21:42   #29
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Autorko, jesteście razem od roku. Tak, jak tu kilka osób napisało: ciesz się chwilą (o ile potrafisz przełknąć to, że przez tyle czasu miał kontakt z ex....), dobrze zabezpieczaj i obserwuj gościa. Za pół roku, czy rok jak motylki już nieco opadną decyduj o tak ważnych kwestiach, jak ślub z nim. Nie teraz. Nie ma co do haju zakochania dorzucać zaręczyn - nie mówię, że masz je zrywać, ale staraj się nabrać dystansu. Rok to nie jest mega długo. Zobaczysz co będzie. Sprawa jest tak naprawdę mega świeża.

Ps. Dobrze, iż widzisz, że jego nieumiejętność życia bez pary jest mocno niepokojąca. On ciągle z kimś jest. Z relacji w relację. Zawsze możecie pogadać z kimś. Terapie nie są tylko dla wieloletnich par z dziećmi i kredytem na głowie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2020-04-15 o 21:44
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2020-04-15, 21:50   #30
lookah
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2020-04
Wiadomości: 9
Dot.: Dysfunkcyjny w poprzednim związku, książę z bajki w nowym?

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Ale zaraz... Piszesz, że jesteście ze sobą od roku, a jednocześnie, że 8 miesięcy temu ostatecznie zerwał z byłą. I wiesz, że na początku waszego "związku" jeszcze się z nią spotykał. Czyli przez 4 miesiące (!) leciał na dwa fronty. Mało tego, zmienił jej imię w telefonie, żeby to przed tobą ukryć. Wiesz o tym i mimo tego kolejne raptem 4 miesiące później radośnie przyjmujesz oświadczyny. Czy ja coś źle liczę? Szemrany typ, ale ty też chyba jesteś jakaś niepoważna.
Ja się dowiedziałam o tej sytuacji bardzo niedawno, już po zaręczynach ze względu na pochwalenie się światu i zmianę statusu na fb. Ona to zobaczyła i się wściekła (nie dziwie się) no i uznała za stosowne dzwonic do mnie...
Może to lepiej żebym przed potencjalnym ślubem (który tak czy siak planowaliśmy/planujemy na wrzesień 2023) miała pełny obraz sytuacji ale seriooo dostajecie taki telefon od obcej Wam dziewczyny. On się jakoś za specjalnie nawet z tego nie tłumaczył, niby uzupełnił tę opowieść o niuans w zakresie tego, ze miał z nią w miarę regularny kontakt na samym początku naszej relacji i ze faktycznie nie rozwiał jej wątpliwości ze „coś może jeszcze kiedyś”. Niby nic jej nie obiecywał ale rozmowy na chociazby osobiste tematy rodzinne... ja bym to traktowała wiążąco
I w dodatku to podejście „temat zakończony, w y b r a l e m ciebie”
Widze różne głosy i jestem za nie wdzięczna bo naprawdę muszę to ułożyć w głowie
lookah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-04-18 03:15:08


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:44.