Wspólny cel mamy - o dziecko się staramy! Cz. III

[natlem]

Napisane przez Qazsew

To co ja mam powiedziec jak jestem 86r

Nie martw się ją jestem 85 - przebilam Cie ;-) czyż ja nie jestem tutaj najstarsza? Wydaje mi się że jeszcze ktoś był.....

[Fantasmagori]

Napisane przez natlem

Nie martw się ją jestem 85 - przebilam Cie ;-) czyż ja nie jestem tutaj najstarsza? Wydaje mi się że jeszcze ktoś był.....

Martirybka ma zdaje się 32 lata

[geosmina]

Napisane przez esor

Geosmina i Izabela, a Wy znowu TP w moje urodziny jak u Was, jak się czujecie? prawie półmetek jakoś!?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja całkiem spoko, mdłości minęły, mam dużo więcej energii, przed południem jedynie strasznie niskie ciśnienie i mam tendencje do zasłabnięć... Teraz już mi się zaczął półmetek 😀

Napisane przez zUa_tysica

Dzieńdoberki!
Mam jakiś dobry humor, a śluzu się ze mnie leje że masakra, i jeszcze jajnik nadal pobolewa Dziś znów nabijamy A w sobote mój TŻt ma urodzinki! Moja mama upiecze mu tort, a ja organizuje małe przyjęcie
Zaczęłam znowu robić testy owu, wczorajszy i wtorkowy negatywne Ale leje sieeeeee
Miłego dzionka Kochane!

Kurde zazdroszczę nabijania, ja libido mam śladowe, a tż się boi😏 ale oczywiście coś tam delikatnie świrujemy, po porodzie sobie odbiję sasasasa 😜


Ja jestem rocznik 88 a tż staruszek 81, chyba najstarszy chłop tutaj 😜

Piszę z telefonu-pozdro szejset

[Niezlomna_89]

Oooo jak ja bym chciała zrobić mojemu taki prezent bez okazji

[esor]

Napisane przez Qazsew

Moje tez bylo i jest bardzo grzeczne,spala w nocy,tylko na jedzenie sie wiercila jak chciala,bez placzu,tyle ze ja karmilam dlugo piersia wiec byly pobudki w nocy,ale bardziej moje niz dziecka bo ona zjadla i spala dalej,tez zasypiala o tej godzine,a i teraz jak ma 4 lata tez idzie spac ok 21 i spi do 9 rano,ale mimo tego ze byla taka grzeczna jako bobas nie chcialam sie decydowac na kolejne bo mialam poczucie ze poniekad odebralabym jej troche siebie,wiem ze to moze glupie,ale nie moglabym jej juz tyle nosic,pierwsze miesiace z mdlosciami nie zachecaja do aktywnoscia jakby cos bylo nie tak i trzeba by lezec to wogole,chcialam sie skupic na dziecku,i gdy skonczyla prawie 2 lata poczulam ze to juz jest dobry czas i moglabym znow byc ciazy,ze tak to ujme bez szkody dla pierwszego dziecka i poczucia winy u siebieno i zdazylam juz odpieluchowac pierwsze wiec nie mialabym poczucia ze kilka lat zycia spedzam nad przewijaniem pieluszekzlapalam troche oddechu,poczulam ze teraz jest dobry czas no i tak sie staramy,moze sie uda a moze nie ale nie chcialam dopuscic do tego ze urodze szybko drugiego bobasa i kiedys pomysle ze to byla zla decyzja i jednak lepiej byloby poczekac jeszcze rok,bo opieka nad dwojgiem malych dzieci by mnie przytloczyla,choc uwielbiam dzieci

Całkowicie Cie rozumiem i poniekąd się z Tobą zgadzam bo sama mam obawy, o których piszesz. Ale jako, że sama jestem pierworodna i "tylko" 19 miesięcy starsza od siostry i fantastycznie to się sprawdziło z mojej perspektywy i mamy w rodzinie dwie pary bliźniaków i wszystkie te przykłady przyniosły dużo więcej plusów niż minusów (minusem są te początki o których piszesz) stąd nasza decyzja. Zresztą nie ukrywam, że kolejnym argumentem jest to, że chcemy tak, a może i tak zajde w ciąże (odpukać) dopiero po roku starań czy coś. Także decyzję mamy podjęta, ale tak Jak napisałam w zupełności Cie rozumiem.

Napisane przez geosmina

Ja całkiem spoko, mdłości minęły, mam dużo więcej energii, przed południem jedynie strasznie niskie ciśnienie i mam tendencje do zasłabnięć... Teraz już mi się zaczął półmetek 😀




Kurde zazdroszczę nabijania, ja libido mam śladowe, a tż się boi😏 ale oczywiście coś tam delikatnie świrujemy, po porodzie sobie odbiję sasasasa 😜


Ja jestem rocznik 88 a tż staruszek 81, chyba najstarszy chłop tutaj 😜

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Super ze spoko u Ciebie, ale masakra z omdleniami oby przeszło. Ale wiesz w ciąży to już lepiej za niskie niż za wysokie ciśnienie.


My z tż oboje końcówka 91. Czyli mój tż gówniarz wątkowy?

Teraz mamy po 24 lata z hakiem, jak wszystko pójdzie z planem to mając 26 lat będziemy mieć nasza parke, a trzecie to już po 30 a może i czwarte jak zdrowie i finanse pozwolą rozumiem tych co chcą jedna lub maks dwójkę, ale nam od początku się marzyła gromadka trochę większa, zwłaszcza, że zaczęliśmy szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[krysztalek88]

Napisane przez zUa_tysica

Dzieńdoberki!
Mam jakiś dobry humor, a śluzu się ze mnie leje że masakra, i jeszcze jajnik nadal pobolewa Dziś znów nabijamy A w sobote mój TŻt ma urodzinki! Moja mama upiecze mu tort, a ja organizuje małe przyjęcie
Zaczęłam znowu robić testy owu, wczorajszy i wtorkowy negatywne Ale leje sieeeeee
Miłego dzionka Kochane!

Jak zwykły/niezwykły śluz może poprawić humor kobiecie! Hehe nic więcej nie trzeba do szczęścia

[esor]

Napisane przez krysztalek88

Jak zwykły/niezwykły śluz może poprawić humor kobiecie! Hehe nic więcej nie trzeba do szczęścia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[justkonev]

Napisane przez esor

My z tż oboje końcówka 91. Czyli mój tż gówniarz wątkowy?

Teraz mamy po 24 lata z hakiem, jak wszystko pójdzie z planem to mając 26 lat będziemy mieć nasza parke, a trzecie to już po 30 a może i czwarte jak zdrowie i finanse pozwolą rozumiem tych co chcą jedna lub maks dwójkę, ale nam od początku się marzyła gromadka trochę większa, zwłaszcza, że zaczęliśmy szybko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj pewnie jest najmłodszym Tż na wątku
No to rzeczywiście marzy się wam nie mała gromadka My póki co planujemy jedno dziecko, a co będzie później- czas pokaże

[krysztalek88]

Napisane przez zUa_tysica

My jesteśmy z TŻtem razem z 89', tylko ja z marca On z czerwca Pff co za dzieciak z Niego

My mamy fajnie, bo ja jestem z 3.10, a on z 13.10 między nami jest 6 lat różnicy i mężuś już lekko po 30 :P

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez geosmina

Ja jestem rocznik 88 a tż staruszek 81, chyba najstarszy chłop tutaj 😜

Piszę z telefonu-pozdro szejset

No to piona Ja też 88, a mój prawie tak stary jak Twój 82

[Lidka99]

Napisane przez geosmina

Ja całkiem spoko, mdłości minęły, mam dużo więcej energii, przed południem jedynie strasznie niskie ciśnienie i mam tendencje do zasłabnięć... Teraz już mi się zaczął półmetek 😀




Kurde zazdroszczę nabijania, ja libido mam śladowe, a tż się boi😏 ale oczywiście coś tam delikatnie świrujemy, po porodzie sobie odbiję sasasasa 😜


Ja jestem rocznik 88 a tż staruszek 81, chyba najstarszy chłop tutaj 😜

Piszę z telefonu-pozdro szejset

Napisane przez krysztalek88

My mamy fajnie, bo ja jestem z 3.10, a on z 13.10 między nami jest 6 lat różnicy i mężuś już lekko po 30 :P

---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------



No to piona Ja też 88, a mój prawie tak stary jak Twój 82

Ej ja też 88 mój tż kończy w przyszłym roku w kwietniu 30 i już powoli myślę nad prezentem impreza niespodzianka albo wyjazd na weekend też niespodzianka

[Fantasmagori]

Napisane przez Lidka99

Ej ja też 88 mój tż kończy w przyszłym roku w kwietniu 30 i już powoli myślę nad prezentem impreza niespodzianka albo wyjazd na weekend też niespodzianka

u mnie impreza niespodzianka raczej odpada, podpytałam TŻ i nie chce imprezy więc chyba nie byłby zadowolony a ja zawsze chciałam urządzić komuś imprezę niespodziankę zdecyduję się chyba na zegarek, TŻ bardzo lubi, jakiś taki droższy i z grawerem ode mnie i dzidzi

[Lidka99]

Napisane przez Fantasmagori

u mnie impreza niespodzianka raczej odpada, podpytałam TŻ i nie chce imprezy więc chyba nie byłby zadowolony a ja zawsze chciałam urządzić komuś imprezę niespodziankę zdecyduję się chyba na zegarek, TŻ bardzo lubi, jakiś taki droższy i z grawerem ode mnie i dzidzi

No więc u nas też tak średnio bo szwagier miał w zeszłym roku i mój tż stwierdził że on nie chce bo nie lubi tak jak nie lubi składania sobie życzeń przejazd jakimś fajnym samochodem też odpada bo jest mechanikiem i jeździ sobie za darmo więc raczej zostanie wyjazd bo mój zegarków nie lubi i ogólnie ciężko mu kupić prezent w niedzielę ma imieniny a ja jeszcze nic nie mam jakiś dziwny jest

[Fantasmagori]

Napisane przez Lidka99

No więc u nas też tak średnio bo szwagier miał w zeszłym roku i mój tż stwierdził że on nie chce bo nie lubi tak jak nie lubi składania sobie życzeń przejazd jakimś fajnym samochodem też odpada bo jest mechanikiem i jeździ sobie za darmo więc raczej zostanie wyjazd bo mój zegarków nie lubi i ogólnie ciężko mu kupić prezent w niedzielę ma imieniny a ja jeszcze nic nie mam jakiś dziwny jest

aaach ciężko takiej osobie prezent zrobić np. mój tata - wszystko ma, nic nie potrzebuje, mamy się nie wykosztowywać na niego - wrrr i jak tu zrobić prezent

ja tam mogę od razu podać listę minimum 10 rzeczy które w danej chwili by mi sprawiły radochę

u mnie impreza niespodzianka odpada też ze względu na termin bo mogłoby się skończyć tak że największą niespodzianką wieczoru byłyby moje odchodzące wody przy krojeniu tortu

[Lidka99]

Napisane przez Fantasmagori

aaach ciężko takiej osobie prezent zrobić np. mój tata - wszystko ma, nic nie potrzebuje, mamy się nie wykosztowywać na niego - wrrr i jak tu zrobić prezent

ja tam mogę od razu podać listę minimum 10 rzeczy które w danej chwili by mi sprawiły radochę

u mnie impreza niespodzianka odpada też ze względu na termin bo mogłoby się skończyć tak że największą niespodzianką wieczoru byłyby moje odchodzące wody przy krojeniu tortu

No właśnie mam tak samo, w lipcu mam urodziny tydzień później imieniny i tż już wie co chce

[cavagirl]

Napisane przez VelaLuca

Wczoraj natknęłam się na taki artykuł - mam ochotę go wydrukować i rozdawać każdej osobie, która tylko napomknie o powiększaniu się MOJEJ rodziny.

http://www.sosrodzice.pl/30-dzieci-wiesz-dlaczego/

Myślę o Tobie często! Co do innych, miejcie to gdzieś. Dużo sił i pozytywnego myślenia Ci życzę!!!!

Napisane przez maddd

Dziewczyny... nie wiem już co my mamy robić ;( maz byl u urolog, okazało się ze faktycznie ma te żylaki, ale są tak małe i operacja raczej nic nie zmieni.. jak to mój mąż określił... jesteśmy w dupie

Nie mam już siły. Moja energia i pozytywne myślenie poszły..sobie

Kurde, ale jak to???? Tyle tylko ten urolog powiedział? Idźcie do jakiegoś innego, wiem że to wszystko łatwo się mówi, ale akurat ja nalatałam się swego czasu po lekarzach i wiem jakie to wszyscy jest męczące i dołujące, chociaż ja latałam w innym temacie. Życzę Wam duuuużo sił!!!

Napisane przez sreberko4

28.06 robię test, jest jeszcze światełko nadziei, że do urologa nie będzie potrzeby jechać Niestety nastawienie mojego męża drastycznie się zmieniło, boję się tej wizyty, boję się, że jeśli lekarz do niego nieodpowiednio podejdzie - zrazi się na dobre

Kciuki za test!

Napisane przez konefka_

Mam do Was dziewczyny pytanie, bo niektóre chyba miały HSG. Jak przechodziłyście badanie? Czy jest tak strasznie jak opisują to w internecie? Jestem tak zestresowana, że szok

Fajnie, że się odezwałaś. Ja miałam sono-hsg ale to Ci raczej nie pomoże, bo wygląda to trochę inaczej. Generalnie są bardzo rożne opinie, progi bólu itd. więc lepiej się na nic nie nastawiać.

Napisane przez zUa_tysica

Uuuuu Cava Ja wczoraj nabijałam, nawet zasnęłam z zawartością haha, troche piwa z TZtem wypiliśmy z okazji meczu i ten no

Napisane przez justkonev

Hej dziewczyny Jestem już po pierwszej wizycie u gin i usłyszałam serduszko Wszystko jest ok na ten moment, następna wizyta 20 lipca

Cudownie!

Napisane przez zUa_tysica

Dzieńdoberki!

Mam jakiś dobry humor, a śluzu się ze mnie leje że masakra, i jeszcze jajnik nadal pobolewa Dziś znów nabijamy A w sobote mój TŻt ma urodzinki! Moja mama upiecze mu tort, a ja organizuje małe przyjęcie

Zaczęłam znowu robić testy owu, wczorajszy i wtorkowy negatywne Ale leje sieeeeee

Miłego dzionka Kochane!

Tak sobie pomyslałam, ze dopiero dostałyśmy @ a juz prawie owu, nieźle ten czas leci!
Wszystkiego najlepszego dla TŻta!

Ja dzisiaj jednak byłam u gina, bo musiałam wyjaśnić pewna kwestie z ubezpieczycielem, no to od razu poprosiłam o konsultację. Dostałam Ovitrelle-zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, mam zrobić go jutro i juz zapomniałam czy mamy się przytulać dziś czy jutro, bo w sobotę i niedziele kazał na pewno. Czy któraś z Was brała taki zastrzyk?

[BlackSanctum]

Jak tak się chwalicie wiekiem, to i ja się wychylę i przejmę pałeczkę - jestem z maja 1993 , a TŻ z lutego 1988. Ale podobno wyglądam staro, nikt mi nie daje w tym momencie mniej, niż 28.

[VelaLuca]

Napisane przez cavagirl

Myślę o Tobie często! Co do innych, miejcie to gdzieś. Dużo sił i pozytywnego myślenia Ci życzę!!!!

Ja dzisiaj jednak byłam u gina, bo musiałam wyjaśnić pewna kwestie z ubezpieczycielem, no to od razu poprosiłam o konsultację. Dostałam Ovitrelle-zastrzyk na pęknięcie pęcherzyka, mam zrobić go jutro i juz zapomniałam czy mamy się przytulać dziś czy jutro, bo w sobotę i niedziele kazał na pewno. Czy któraś z Was brała taki zastrzyk?

Cava dziękuję!!!
Co do zastrzyku ja nie bralam ale moja przyjaciółka jest już w drugiej ciąży po Ovitrelle Pęcherzyk ładnie jej po tym pękł i udało się - w pierwszej ciąży za 5 razem (5 cykli z Ovi), w drugą ciążę zaszła w 2 cyklu. Co do przytulania to nie pomogę ale dlaczego by nie codziennie? Tym bardziej jeśli jest ochota

---------- Dopisano o 15:10 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

Maddd - ja od wczoraj myślę co Ci napisać, jak pocieszyć... Nie wymyśliłam nic mądrego, bo chyba nie ma takich słów które mogłyby Was w jakikolwiek sposób podnieść na duchu. Proszę Cię tylko nie poddawaj się! Nie teraz, kiedy tyle już zrobiliście i tak mocno walczycie!!!

[jelonekhihi]

Napisane przez geosmina

Ja jestem rocznik 88 a tż staruszek 81, chyba najstarszy chłop tutaj 😜

Piszę z telefonu-pozdro szejset

No nie najstarszy, bo mój rocznik 80, a ja 86


Nie zrobiłam drugiej bety, bo nie miałam jak, ale nie żałuję, bo nie mam stresu, czy dobrze przyrasta. Do lekarza idę 28.06. Na razie czuję się dobrze, tylko jestem mega senna i mam leciutkie mdłości od czasu do czasu

SteveS trzymam kciuki, aby kreska zrobiła się ciemna

[esor]

Napisane przez jelonekhihi

No nie najstarszy, bo mój rocznik 80, a ja 86


Nie zrobiłam drugiej bety, bo nie miałam jak, ale nie żałuję, bo nie mam stresu, czy dobrze przyrasta. Do lekarza idę 28.06. Na razie czuję się dobrze, tylko jestem mega senna i mam leciutkie mdłości od czasu do czasu

SteveS trzymam kciuki, aby kreska zrobiła się ciemna

To wszystko wskazuje na wczesna, rozwijającą się ciążę i super

Napisane przez BlackSanctum

Jak tak się chwalicie wiekiem, to i ja się wychylę i przejmę pałeczkę - jestem z maja 1993 , a TŻ z lutego 1988. Ale podobno wyglądam staro, nikt mi nie daje w tym momencie mniej, niż 28.

Hahhahahahahhahahahahhahs hahhahaahahhahaha ale mnie z tą paleczka rozbawilas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cavagirl]

Napisane przez VelaLuca

Cava dziękuję!!!
Co do zastrzyku ja nie bralam ale moja przyjaciółka jest już w drugiej ciąży po Ovitrelle Pęcherzyk ładnie jej po tym pękł i udało się - w pierwszej ciąży za 5 razem (5 cykli z Ovi), w drugą ciążę zaszła w 2 cyklu. Co do przytulania to nie pomogę ale dlaczego by nie codziennie? Tym bardziej jeśli jest ochota [COLOR="Silver"]

To może mi tez przyniesie szczęście, najwyżej zbankrutuję, bo tani ten zastrzyk nie jest + wizyty, no ale zobaczymy. Pan doktor kazał wyjechać na weekend i działać, no ale jutro TŻ ma egzamin wieczorem na uczelni, a w sobotę mecz także słabo Ale gdzieś nad wodę może śmigniemy z psinką.
A jak u Ciebie w pracy? Dajesz radę po tym wszystkim? Bo niedawno zaczęłaś przecież i byłaś zadowolona. A jak po czasie?

[Fantasmagori]

Napisane przez esor

To wszystko wskazuje na wczesna, rozwijającą się ciążę i super

Hahhahahahahhahahahahhahs hahhahaahahhahaha ale mnie z tą paleczka rozbawilas

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Co to za skojarzenia?

[esor]

Napisane przez Fantasmagori

Co to za skojarzenia?

😂😂😂😂😂

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zUa_tysica]

Napisane przez krysztalek88

Jak zwykły/niezwykły śluz może poprawić humor kobiecie! Hehe nic więcej nie trzeba do szczęścia

A żebyś wiedziała

Cava oby zastrzyk pomógł! My też w weekend bedziemy działac na hardcorze Mam nadzieję, że TŻt sie nie spije za bardzo w sobote A na wszelki wypadek, tak tylko asekuracyjnie, nadzieje się na Niego z rana, że niby urodzinowe nabijanie

No i dziś tez sobie ponabijamy, a co

[Fantasmagori]

Głodnemu chleb na myśli.

[jelonekhihi]

Esor chyba się płodne zbliżają, co? Ty wyrzuć te testy

[esor]

Napisane przez jelonekhihi

Esor chyba się płodne zbliżają, co? Ty wyrzuć te testy

I do tego w końcu trochę śluzu od dzisiaj bo tak to susza, więc chyba faktycznie dziś 11 dc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:26 ----------

Napisane przez zUa_tysica

A żebyś wiedziała

Cava oby zastrzyk pomógł! My też w weekend bedziemy działac na hardcorze Mam nadzieję, że TŻt sie nie spije za bardzo w sobote A na wszelki wypadek, tak tylko asekuracyjnie, nadzieje się na Niego z rana, że niby urodzinowe nabijanie

No i dziś tez sobie ponabijamy, a co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[plu]

Napisane przez zUa_tysica

Dzieńdoberki!
Mam jakiś dobry humor, a śluzu się ze mnie leje że masakra, i jeszcze jajnik nadal pobolewa Dziś znów nabijamy A w sobote mój TŻt ma urodzinki! Moja mama upiecze mu tort, a ja organizuje małe przyjęcie
Zaczęłam znowu robić testy owu, wczorajszy i wtorkowy negatywne Ale leje sieeeeee
Miłego dzionka Kochane!

trzymam kciuki

Napisane przez Fantasmagori

wiem wczoraj zaczęłam... 30 tydzień poród staje się coraz bardziej realny

ale wspaniale zanim się obejrzysz będzie po

Napisane przez esor

Quazsew moje dziecko jest takie kochane, grzeczne, od urodzenia przesypia noce. Tylko czasem budzi się o 6, a czasem o 10 i to jest denerwujące, ale zasypia zawsze 20:30-21 😊 w rodzinie same bliźniaki i może też przez to tak mamy... tzn tak serio to jakby życie było idealne i można by było sobie tak wybierać, to bym chciała zobaczyć ll kreseczki w styczniu/lutym, ale ze wszyscy wiemy tutaj, że to nie takie hop siup to wolę te 2 mies wcześniej zacząć CHYBA, że lekarz zabroni.

Fajnie że nie zwlekacie z drugim dzieckiem u mnie są duże różnice wiekowe między moim rodzeństwem i zawsze nad tym ubolewałam. Dopiero teraz, kiedy wszyscy jesteśmy dorośli to ta różnica nie utrudnia nam nawiązywania pozytywnych relacji. A kiedy byliśmy dziećmi różnie z tym bywało... Chyba najgorszy był moment kiedy mój straszy brat wkroczył w etap zbuntowanego nastolatka (16-17lat), ja byłam w tedy dopiero w podstawówce (11 lat), a młody brat ledwie od ziemi odrósł (3lata) i kompletnie się nie integrowaliśmy ze sobą

Napisane przez zUa_tysica

My jesteśmy z TŻtem razem z 89', tylko ja z marca On z czerwca Pff co za dzieciak z Niego

marzec 89

Napisane przez Fantasmagori

ja tam mogę od razu podać listę minimum 10 rzeczy które w danej chwili by mi sprawiły radochę

haha mam tak samo! Najśmieszniej że mój TŻ regularnie słyszy jak recytuje mu całą listę wymarzonych prezentów (tak na wszelki wypadek), a jak przyjdzie do moich urodzin, lub innej okazji to się okazuje że nic nie zapamiętał

[Qazsew]

Napisane przez Fantasmagori

Głodnemu chleb na myśli.

To samo pomyslalam:hahaha :

[esor]

A no właśnie Fanta, bo nie skomentowałam - 30 tc jaaaaa to już tak blisko. Teraz Ci się pewnie wydaje, że odliczasz dni, ale prawdziwe odliczanie się zacznie tak 36-38 tydzień jak będziesz wiedziała, że budząc się danego dnia, możesz zasypiac już w szpitalu z dzieciatkiem choć oczywiście życzę Ci narodzin w 40 tygodniu. Nie za późno, ale też nie wcześniej, niech córcia nabierze sił.

Napisane przez plu

Fajnie że nie zwlekacie z drugim dzieckiem u mnie są duże różnice wiekowe między moim rodzeństwem i zawsze nad tym ubolewałam. Dopiero teraz, kiedy wszyscy jesteśmy dorośli to ta różnica nie utrudnia nam nawiązywania pozytywnych relacji. A kiedy byliśmy dziećmi różnie z tym bywało... Chyba najgorszy był moment kiedy mój straszy brat wkroczył w etap zbuntowanego nastolatka (16-17lat), ja byłam w tedy dopiero w podstawówce (11 lat), a młody brat ledwie od ziemi odrósł (3lata) i kompletnie się nie integrowaliśmy ze sobą

haha mam tak samo! Najśmieszniej że mój TŻ regularnie słyszy jak recytuje mu całą listę wymarzonych prezentów (tak na wszelki wypadek), a jak przyjdzie do moich urodzin, lub innej okazji to się okazuje że nic nie zapamiętał

Dokładnie. Ja to z moją 1.5 roku młodsza siostra miałam etap "kosy" to co dopiero jakby było 5 lat różnicy... Zresztą na serio, czuje w sobie takie ogromne pokłady miłości, że ich spokojnie jeszcze wystarczy na drugiego bąbla

Haha dobry ten Twój tż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Fantasmagori]

Napisane przez esor

A no właśnie Fanta, bo nie skomentowałam - 30 tc jaaaaa to już tak blisko. Teraz Ci się pewnie wydaje, że odliczasz dni, ale prawdziwe odliczanie się zacznie tak 36-38 tydzień jak będziesz wiedziała, że budząc się danego dnia, możesz zasypiac już w szpitalu z dzieciatkiem choć oczywiście życzę Ci narodzin w 40 tygodniu. Nie za późno, ale też nie wcześniej, niech córcia nabierze sił.

to brzmi nieprawdopodobnie, aż nie mogę uwierzyć ze niedługo to będzie fakt