Najbardziej skąpy facet-ranking:) Część 2.

[Keket]

Napisane przez cranberry juice

Heh, ciekawa jestem bardzo, co na ten pierścionek za 6,50 powiedziałby te zastępy dziewcząt w wątkach zaręczynowych, które twierdzą, że cena absolutnie nie gra roli

Pewnie by twierdziły, że dla nich nawet z automatu plastikowy by pasował albo w ogóle nie musi nic dawać. Ważne jest uczucie, a nie błyskotki

[201803111829]

Napisane przez skazana_na_bluesa

To kup sobie legginsy z dzinsu :P c&a, 40zl.

miałam takie, strasznie wąskie, niewygodne i jeszcze mi z tylka zjeżdżały jak siadałam..

[7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0]

Napisane przez cranberry juice

Heh, ciekawa jestem bardzo, co na ten pierścionek za 6,50 powiedziałby te zastępy dziewcząt w wątkach zaręczynowych, które twierdzą, że cena absolutnie nie gra roli

Ja to nawet sie ze znajomymi klocilam, bylam ja kontra reszta swiata. Wszyscy twierdzili ze liczy sie gest, oni by sie ucieczyli ze wszystkiego, bo wazne ze sie zdeklarowal.
Chcialabym to zobaczyc na wlasne oczy, serio.
Pewnie sie nigdy nie doczekam, bo jak cos takiego nastapi to sie nie pochwala.
Wszyscy stwierdzili ze jestem materialistka, coz, trudno.

_Tinkerbell wydaje mi sie ze takie dylematy znikaja gdy ma sie troche wiecej pieniedzy. Tak ze starczy ci na jedzenie, rachunki, oszednosci, wyjscia i tych 70 zl sie nawet nie zauwazy.

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez _Tinkerbell

miałam takie, strasznie wąskie, niewygodne i jeszcze mi z tylka zjeżdżały jak siadałam..

Moze zle rozmiar dobieralas :p a "waskosc" zalezy od modelu, bo maja kilka roznych. Kupilam 3 pary i maja rozne szerokosci nogawek np.

[201703061347]

Napisane przez _Tinkerbell

No tak, tylko ze ja np. Potrzebuję kupić spodnie, bo po prostu nie mam (noszę leginsy), a cały czas mi szkoda kasy, bo przecież "będę je zakładać kilka razy w roku, a 70 zł to za dużo, żeby założyć spodnie 5 razy na rok". No bez sensu, potem sobie pluje w brodę, że nie kupiłam.

Ja mam opory jeśli chodzi o kupowanie rzeczy które są tylko OK, ale nie są WOW. Wtedy też tak krąże wokół czegoś, choć niby wiem, że potrzebuję. Ale jednak nie kupuję, bo nie chcę mieć kolejnej przeciętnej rzeczy. Wolę mieć takie, które noszę z chęcią i je uwielbiam. Może to jest problemem - że niby potrzebujesz (wartość praktyczna), ale wcale tej rzeczy tak bardzo nie chcesz (wartość emocjonalna)?
A może masz problem ze sprawianiem sobie przyjemności, delektowaniem się, rozpieszczaniem siebie, bo nikt Cię tego nie nauczył w dzieciństwie?

[Devon_rose]

Napisane przez Keket

Pewnie by twierdziły, że dla nich nawet z automatu plastikowy by pasował albo w ogóle nie musi nic dawać. Ważne jest uczucie, a nie błyskotki

Moja siostra nie ma pierścionka bo nie chciała. Takie to dziwne, że niektórzy nie przywiązują wagi do takich błyskotek bądź nie lubią?

Ja chciałabym dostać ze srebra.
Najchętniej sama bym sobie go kupiła.
Ale nie taki za 6,50 (nie zardzewiał?) przesyłka pewnie była droższa.

[cranberry juice]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;60087471]Ja to nawet sie ze znajomymi klocilam, bylam ja kontra reszta swiata. Wszyscy twierdzili ze liczy sie gest, oni by sie ucieczyli ze wszystkiego, bo wazne ze sie zdeklarowal.[/QUOTE]
Cóż, byle męskie portki w szafie wisiały...

[Keket]

Napisane przez Devon_rose

Moja siostra nie ma pierścionka bo nie chciała. Takie to dziwne, że niektórzy nie przywiązują wagi do takich błyskotek bądź nie lubią?

Ja chciałabym dostać ze srebra.
Najchętniej sama bym sobie go kupiła.
Ale nie taki za 6,50 (nie zardzewiał?) przesyłka pewnie była droższa.

Leży w pudełku. Nawet wstyd w nim chodzić. Jak ktoś by zobaczył i spytał czy zaręczynowy to co bym miała powiedzieć. Wrzucę Wam zdjęcie. I jak ciągle podkreślał, że to Swarovskiego.

[xenon88]

Napisane przez Glosna_woda

Xenon88 - Ty mówisz o czymś innym jednak, Twoja sytuacja nie wynika raczej ze skąpstwa tylko ze specyficznej sytuacji rodzinnej i złej sytuacji finansowej. Dużo ludzi próbuje drogą oszczędzania do czegoś dojść ignorując polskie: zastaw się, a postaw się. Dlatego rozumiem sytuację, gdy ktoś zmuszony jest pięć razem obejrzeć złotówkę, zanim ją wyda.

No właśnie chciałam moim wpisem pokazać, że jednak takiej złej sytuacji finansowej nie mieliśmy skoro zawsze starczało kasy na używki, które są droższe od jedzenia, natomiast żeby dziecku coś zasponsorować, aby się rozwijało to NIE. Więc dla mnie to było skąpstwo i kalectwo ekonomiczne. Aż boję się pomyśleć, ile w ciągu 40 lat życia moi rodzice wydali na same fajki i alkohol.

Moja mama opowiedziała mi pewną historię o prababce mojego taty. Po tej opowieści jestem pewna, że skąpstwo to u nich z pokolenia na pokolenie jest przekazywane. Ale historii przytaczać tu nie będę, bo jest śmieszno-straszna.

Tinkerbell, mam podobnie.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------

Napisane przez Keket

Leży w pudełku. Nawet wstyd w nim chodzić. Jak ktoś by zobaczył i spytał czy zaręczynowy to co bym miała powiedzieć. Wrzucę Wam zdjęcie. I jak ciągle podkreślał, że to Swarovskiego.

Wg mnie ładny, nie wygląda na 6,50

[Keket]

Napisane przez xenon88

No właśnie chciałam moim wpisem pokazać, że jednak takiej złej sytuacji finansowej nie mieliśmy skoro zawsze starczało kasy na używki, które są droższe od jedzenia, natomiast żeby dziecku coś zasponsorować, aby się rozwijało to NIE. Więc dla mnie to było skąpstwo i kalectwo ekonomiczne. Aż boję się pomyśleć, ile w ciągu 40 lat życia moi rodzice wydali na same fajki i alkohol.

Moja mama opowiedziała mi pewną historię o prababce mojego taty. Po tej opowieści jestem pewna, że skąpstwo to u nich z pokolenia na pokolenie jest przekazywane. Ale historii przytaczać tu nie będę, bo jest śmieszno-straszna.

Tinkerbell, mam podobnie.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------



Wg mnie ładny, nie wygląda na 6,50

Na żywo jednak widać, że to tandeta, uwierz.

[xenon88]

Napisane przez Keket

Na żywo jednak widać, że to tandeta, uwierz.

Wierzę

[Lena_94]

Ja bym chyba nie nosiła... Ok, jestem wstrętną materialistką ale pierścionek na "odwal się" obraża mnie

[thirky]

Ja znowu na jedzenie jestem w stanie wydać szalone kwoty.. Przede wszystkim na słodycze.. Strasznie dużo piekę, jem bardzo czesto desery w kawiarniach, no i codziennie kilka gałek lodów za to jak mam kupić ciuchy/ buty/ torebkę/ kosmetyki to dostaje globusa i serce krwawi, bo nie mogę przeżyć wydawania kasy na coś co nie sprawi mi radości. Najchętniej bym chodziła w jednych ciuchach całe życie jeszcze żeby żel pod prysznic i szampon się nigdy nie kończyły ..

[Keket]

Napisane przez Lena_94

Ja bym chyba nie nosiła... Ok, jestem wstrętną materialistką ale pierścionek na "odwal się" obraża mnie

Koleżanka też mi mówiła, że jestem materialistką, jak powiedziałam, że dostałam srebrny. Zmieniła zdanie jak opowiedziałam o wszystkich sytuacjach z jego udziałem.

[201803290936]

Napisane przez thirky

Ja znowu na jedzenie jestem w stanie wydać szalone kwoty.. Przede wszystkim na słodycze.. Strasznie dużo piekę, jem bardzo czesto desery w kawiarniach, no i codziennie kilka gałek lodów za to jak mam kupić ciuchy/ buty/ torebkę/ kosmetyki to dostaje globusa i serce krwawi, bo nie mogę przeżyć wydawania kasy na coś co nie sprawi mi radości. Najchętniej bym chodziła w jednych ciuchach całe życie jeszcze żeby żel pod prysznic i szampon się nigdy nie kończyły ..

Ostatnio mam podobnie, z jedną zasadniczą różnicą, że bardzo ograniczyłam jedzenie słodyczy (zobaczymy jak długo to potrwa ). Natomiast jakieś serki, pomidorki wszelakiego rodzaju, owoce i tym podobne? Każda kwota. Pani w przydomowym sklepie mnie uwielbia.

[Lena_94]

Napisane przez Keket

Koleżanka też mi mówiła, że jestem materialistką, jak powiedziałam, że dostałam srebrny. Zmieniła zdanie jak opowiedziałam o wszystkich sytuacjach z jego udziałem.

Nie czepiam się że srebrny, ale kupno na allegro takiej rzeczy to straszne dno. Tak czy inaczej po tych informacjach nie powiedziałaby. że jesteś materialistką

[201803111829]

Napisane przez Lena_94

Ja bym chyba nie nosiła... Ok, jestem wstrętną materialistką ale pierścionek na "odwal się" obraża mnie

Ja już pisałam w innym wątku - mój pierścionek będę nosić (mam nadzieję) całe życie, więc ma być porządny, ładny, ponadczasowy, i dobrze wykonany. Nie wiem, czy pierścionek za 1000 zł spełnia wszystkie wymagania.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Lena_94]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja już pisałam w innym wątku - mój pierścionek będę nosić (mam nadzieję) całe życie, więc ma być porządny, ładny, ponadczasowy, i dobrze wykonany. Nie wiem, czy pierścionek za 1000 zł spełnia wszystkie wymagania.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Co do ceny się nie wypowiem ale wymagania jak najbardziej rozumiem

[niewinny roz]

Mi za to zawsze szkoda pieniędzy na jedzenie. Gdybyśmy mogli nie odczuwać głodu to pewnie w ogóle nie kupowałabym jedzenia Natomiast kosmetyki, ubrania, torebki ah I wszelkie dobra materialne, które zostaną ze mną na dłużej. Gdybym miała nieograniczony budżet to chodziłabym ciągle na zakupy

[thirky]

Napisane przez niewinny roz

Mi za to zawsze szkoda pieniędzy na jedzenie. Gdybyśmy mogli nie odczuwać głodu to pewnie w ogóle nie kupowałabym jedzenia Natomiast kosmetyki, ubrania, torebki ah I wszelkie dobra materialne, które zostaną ze mną na dłużej. Gdybym miała nieograniczony budżet to chodziłabym ciągle na zakupy

Hm,możemy się zamienić raz na jakiś czas ^^

[chudziaszek11]

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;60087471]Ja to nawet sie ze znajomymi klocilam, bylam ja kontra reszta swiata. Wszyscy twierdzili ze liczy sie gest, oni by sie ucieczyli ze wszystkiego, bo wazne ze sie zdeklarowal.
Chcialabym to zobaczyc na wlasne oczy, serio.
Pewnie sie nigdy nie doczekam, bo jak cos takiego nastapi to sie nie pochwala.
Wszyscy stwierdzili ze jestem materialistka, coz, trudno. [/QUOTE]
Ja tam jestem materialistka, bo powiedziałam mojemu TŻ, że tylko brylanty świadczą o prawdziwej miłości i innego kamienia nie chce Zbierał na pierścionek dzielnie, parę wyrzeczeń po drodze zrobił, darował sobie wyjazd na deskę z kolegami, ale uzbierał na taki jak sobie wymarzyłam
Sorry, ale pierścionek tańszy od obiadu w restauracji to moim zdaniem jest obraźliwe.

Napisane przez Keket

Leży w pudełku. Nawet wstyd w nim chodzić. Jak ktoś by zobaczył i spytał czy zaręczynowy to co bym miała powiedzieć. Wrzucę Wam zdjęcie. I jak ciągle podkreślał, że to Swarovskiego.

No cóż , lepiej wyjść na materialistkę niż w czymś takim.

Napisane przez _Tinkerbell

Ja już pisałam w innym wątku - mój pierścionek będę nosić (mam nadzieję) całe życie, więc ma być porządny, ładny, ponadczasowy, i dobrze wykonany. Nie wiem, czy pierścionek za 1000 zł spełnia wszystkie wymagania.
Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Popieram w 100%. Spokojnie za 1000 zł będziesz miała coś porządnego tylko kamień mały, więc to raczej już kwestia gustu.

[201803111829]

Napisane przez chudziaszek11

Ja tam jestem materialistka, bo powiedziałam mojemu TŻ, że tylko brylanty świadczą o prawdziwej miłości i innego kamienia nie chce Zbierał na pierścionek dzielnie, parę wyrzeczeń po drodze zrobił, darował sobie wyjazd na deskę z kolegami, ale uzbierał na taki jak sobie wymarzyłam
Sorry, ale pierścionek tańszy od obiadu w restauracji to moim zdaniem jest obraźliwe.

No cóż , lepiej wyjść na materialistkę niż w czymś takim.


Popieram w 100%. Spokojnie za 1000 zł będziesz miała coś porządnego tylko kamień mały, więc to raczej już kwestia gustu.

Ja marzę o szmmaragdzie.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[magyarparaszt]

Napisane przez chudziaszek11

tylko brylanty świadczą o prawdziwej miłości

XDDD tak.

[Lena_94]

Może jakieś skąpe historie?

[nielubiegrzybow]

Ostatnio na grupie aliexpress na fb pan poszukiwał pierścionka zaręczynowego za max 15$ a już najlepiej to do 10$ Także allegro to nie jest jeszcze najgorsza opcja

[201803111829]

Napisane przez nielubiegrzybow

Ostatnio na grupie aliexpress na fb pan poszukiwał pierścionka zaręczynowego za max 15$ a już najlepiej to do 10$ Także allegro to nie jest jeszcze najgorsza opcja

Eee, 15 dolców to już koło 50-60 zł, lepiej niż 6.50

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[thirky]

Nie wiem co trzeba mieć we łbie żeby w ogole wpaść na pomysł pierścionka za 6zl -.- a że on go do tego faktycznie kupił i jej dał to już jakiś kosmos.

[cranberry juice]

Pewnie gość przeczytał na Wizażu, że cena w ogóle nie jest ważna, bo przecież liczy sie uczucie

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez cranberry juice

Pewnie gość przeczytał na Wizażu, że cena w ogóle nie jest ważna, bo przecież liczy sie uczucie

i wziął to zbyt dosłownie

[cranberry juice]

Napisane przez skazana_na_bluesa

i wziął to zbyt dosłownie

Oj tam. IMHO jak "cena nie gra roli", to cena nie gra roli, a nie że cena nie gra roli, ale od tysionc pińcet wzwyż

Żeby było jasne, jestem skończoną materialistką i moim zdaniem cena jak najbardziej gra rolę Nabijam sie tylko z tych idealistek, które głoszą, że dla nich liczy się tylko miłość i tęczowe jednorożce, ale jednocześnie pierścionków za 6,50 sie raczej nie spodziewają