Spirala - wątek zbiorczy cz. II

[Syla169]

Hej. Pisze bo już nie wiem co mam robić 😣. Od października 2019 mam spirale miedziana 1 spirala. Jestem po porodzie parę lat. Ogólnie jestem. Aktywna biegam ćwiczę....Na początku jak biegałam trochę plamilam ale później bylo już ok. Przy spirali pierwsze miesiączki były obfite ale później bylo już ok.. Miałam delikatne plamienia pomiędzy miesiączkami... Chodziłam do lekarzy nie widzieli nic nie pokojacego spirala się nie przemieściła. Wszystko ok... Od paru miesiący co miesiąc. Po miesiączce tak tydzień półtora plamie dość mocno krwią.. Pierw 3 dni teraz już nawet koło 6....czy to jest normalne..? Czy któraś boryka się z podobnym problemem? Nie wiem już co robic ale chyba najlepiej usunąć ja... Lekarz proponuję mi spirale hormonalna.. Ale czy ona nie będzie dawała podobnych objawów?

Dodam że mam niedoczynność tarczycy i. Lykam euthyrox

Oraz mam mikrgroczulaka przysadki. Mózgowej... Hiperprolaktynemia... I lykam dostinex... Bo miałam wysoka prolaktyne. Ale teraz jest już w normie

[Madzeska75]

Możesz mieć uczulenie na miedź....

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[myweakness118]

Napisane przez Syla169

Hej. Pisze bo już nie wiem co mam robić . Od października 2019 mam spirale miedziana 1 spirala. Jestem po porodzie parę lat. Ogólnie jestem. Aktywna biegam ćwiczę....Na początku jak biegałam trochę plamilam ale później bylo już ok. Przy spirali pierwsze miesiączki były obfite ale później bylo już ok.. Miałam delikatne plamienia pomiędzy miesiączkami... Chodziłam do lekarzy nie widzieli nic nie pokojacego spirala się nie przemieściła. Wszystko ok... Od paru miesiący co miesiąc. Po miesiączce tak tydzień półtora plamie dość mocno krwią.. Pierw 3 dni teraz już nawet koło 6....czy to jest normalne..? Czy któraś boryka się z podobnym problemem? Nie wiem już co robic ale chyba najlepiej usunąć ja... Lekarz proponuję mi spirale hormonalna.. Ale czy ona nie będzie dawała podobnych objawów?

Dodam że mam niedoczynność tarczycy i. Lykam euthyrox

Oraz mam mikrgroczulaka przysadki. Mózgowej... Hiperprolaktynemia... I lykam dostinex... Bo miałam wysoka prolaktyne. Ale teraz jest już w normie

Te plamienia to częsty efekt uboczny wkładek miedzianych. Ja mam hormonalną, a też przez pierwsze 3,5 miesiąca albo miałam okres albo plamiłam, chyba miałam jedynie 2-3 dni przerwy tuż przed następnym okresem Teraz na początku grudnia plamienia nagle ustały, prawie 3 tygodnie nic, i teraz dostałam normalny okres. Nie umiem jednak powiedzieć, czy się skończy po 7 dniach czy się znowu będzie ciągnąć tygodniami. No niestety Taka metoda antykoncepcji. Na moje i tak o niebo lepsza niż tabletki, żałuję jedynie, że zdecydowałam się tak późno.
Nie pytałabym o te rzeczy na forum, bo my możemy się jedynie podzielić naszymi doświadczeniami. Skoro masz problemy na tle hormonalnym to idź do ginekologa-endokrynologa, i tam pytaj. Ciężko ci coś doradzić. Wkładka hormonalna teoretycznie z biegiem czasu sprawia, że okres jest bardzo skąpy i przechodzi w plamienie lub zanika, ale te z hormonami jednak nie są dla każdego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez myweakness118

Te plamienia to częsty efekt uboczny wkładek miedzianych. Ja mam hormonalną, a też przez pierwsze 3,5 miesiąca albo miałam okres albo plamiłam, chyba miałam jedynie 2-3 dni przerwy tuż przed następnym okresem Teraz na początku grudnia plamienia nagle ustały, prawie 3 tygodnie nic, i teraz dostałam normalny okres. Nie umiem jednak powiedzieć, czy się skończy po 7 dniach czy się znowu będzie ciągnąć tygodniami. No niestety Taka metoda antykoncepcji. Na moje i tak o niebo lepsza niż tabletki, żałuję jedynie, że zdecydowałam się tak późno.
Nie pytałabym o te rzeczy na forum, bo my możemy się jedynie podzielić naszymi doświadczeniami. Skoro masz problemy na tle hormonalnym to idź do ginekologa-endokrynologa, i tam pytaj. Ciężko ci coś doradzić. Wkładka hormonalna teoretycznie z biegiem czasu sprawia, że okres jest bardzo skąpy i przechodzi w plamienie lub zanika, ale te z hormonami jednak nie są dla każdego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze trzeba by doprecyzować, co się ma na myśli pod "plamienia". Moje plamienia przy miedziance to raczej brudzenie brązowo-czarną gęstą wydzielina, nie ma w tym żadnej świeżej krwi i nie jest to taka ilość, zeby była w stanie przecieknąć przez majtki jeśli nawet zapomnę przykleić wkładkę. Dlatego ja nic z tym nie robię, uważam za skutek uboczny mniej upierdliwy niz skutki uboczne wcześniej stosowanych metod.

Ale w przypadku Syla169 poszłabym do ginekologa, skoro plamienia są dość mocne i zawierają świeża krew.

[Syla169]

Krew... Byłam u ginekologa podczas tego jak plamilam.. Każdy bada mówi że nic tam nie widzi wkładka leży ok. Byłam u 10 lekarzy każdy to samo wkładka dobrze leży. Nie widzą nic złego by się działo. Plamienia nie śluz czysta krew... Następnego dnia miej. Kolejnego więcej. Zależy też czy np mam wysilek..

[Madzeska75]

Wczoraj byłam na przycięciu nitek.Wkladka leży idealnie,ale zrobiła się torbiel, najprawdopodobniej od Mireny. To podobno normalne ,no ale nigdy wcześniej torbieli nie mialam
Pani Doktor obawia się, że będzie powtórka jak przy Kyllenie....minął już ponad miesiąc, a ze mnie caly czas schodzą mini skrzepiki/farfocle
No i cały czas krwawię.....nie jakoś strasznie, ale to krew najgorzej przy podcieraniu
Też miałyście takie mini skrzepiki, jak długo?


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[Madzeska75]

Napisane przez myweakness118

Teraz na początku grudnia plamienia nagle ustały, prawie 3 tygodnie nic, i teraz dostałam normalny okres. Nie umiem jednak powiedzieć, czy się skończy po 7 dniach czy się znowu będzie ciągnąć tygodniami.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak u Ciebie? Napisz proszę

Ja zaczynam mieć stany depresyjne


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

Napisane przez Madzeska75

Jak u Ciebie? Napisz proszę

Ja zaczynam mieć stany depresyjne


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Mi się wydaje że powinnaś być cierpliwa. Dopiero miesiąc minął. Ja przez pierwsze kilka miesięcy miałam okresy trwające po 2 tygodnie mniej więcej, dopiero po kilku miesiącach skrocily się do tygodnia A teraz po ponad roku nie mam wcale, ewentualnie niewielkie plamienie w terminie okresu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Staram się jak mogę, ale po moich przejściach jest ciężko uwierzyć, że będzie dobrze ,tym bardziej, że po wizycie gin powiedziała "obawiam się, że będzie powtórka "





Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[myweakness118]

Napisane przez Madzeska75

Jak u Ciebie? Napisz proszę

Ja zaczynam mieć stany depresyjne


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Mam Kyllenę, a serio długo miałam takie skrzepy, praktycznie non stop, już nie wiedziałam, kiedy okres się zaczynał, bo miałam wrażenie, że trwa cały czas.
Jak wspominałam, wraz z początkiem grudnia (wkładkę miałam założoną pod koniec sierpnia) wszystko ustało i było w 100% czysto. Pech chciał, że mniej więcej w tym samym czasie przekonałam się, żeby spróbować bez prezerwatywy Więc troszkę włączyły mi się schizy.
Na szczęście 19 grudnia dostałam wyczekiwany okres, no i trwa tak do teraz. Na początku obfity jak zwykle, ale od kilku dni tylko podczas wysiłku, po wizycie w ubikacji widać krew, a tak to praktycznie nic. Czyli który już, 12 dzień? I nadal go mam. Szczerze to się przyzwyczaiłam i już przestaję liczyć bo po co Na początku mnie to denerwowało, ale po tym czasie już nauczyłam się wyluzować. Wychodzę z założenia, że to w końcu minie, a jak będę się niepotrzebnie zamartwiać i irytować to tylko sobie szkodzę bo nic to nie zmieni.
Te prawie 3 tygodnie "czystości" w grudniu dają mi jednak nadzieję, i myślę, że powoli wychodzę na prostą i będzie tylko lepiej. Choć jeśli mam być szczera to chętnie poszłabym teraz na kolejną wizytę kontrolną, tak żeby był spokój Bo mam przyjść dopiero w kwietniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Ale po co teraz na wizytę ?


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[myweakness118]

Napisane przez Madzeska75

Ale po co teraz na wizytę ?


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

No, żeby się upewnić że wkładka siedzi gdzie ma Ostatnio byłam na początku października i jakoś tak mi się już dłuży, czasem się zastanawiam czy wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Jeśli do pierwszej kontroli robiłaś wszystko co teraz (aktywność, sex) to ja bym się nie martwiła

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez myweakness118

No, żeby się upewnić że wkładka siedzi gdzie ma Ostatnio byłam na początku października i jakoś tak mi się już dłuży, czasem się zastanawiam czy wszystko ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Luzik raz w roku w zupełności starczy zajrzeć co tam u wkładki najlepsza antykoncepcja ever.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Taaaaaaa....najlepsza caly czas coś leci więc nawet nie ma jak ....


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[ateris]

Napisane przez Madzeska75

Taaaaaaa....najlepsza caly czas coś leci więc nawet nie ma jak ....


Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

W takim przypadku rzeczywiście. Oby szybko minęło, bo wyobrażam sobie jak to musi być uciążliwe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Madzeska75]

Cava, czy doszła do Ciebie moja wiadomość?

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[tasiaaa]

Orientujecie się czy można założyć spirale w LUXMEDZIE? Mają tego typu usługę w pakiecie? Może jest tu jakaś wizażanka, która poleci mi lekarza z Wrocławia, który zakłada wkładki nieródkom ? Najlepiej w Luxmed, ale przyjmę chętnie także rekomendacje na temat innych specjalistów

[Madzeska75]

Napisane przez tasiaaa

Orientujecie się czy można założyć spirale w LUXMEDZIE? Mają tego typu usługę w pakiecie? Może jest tu jakaś wizażanka, która poleci mi lekarza z Wrocławia, który zakłada wkładki nieródkom ? Najlepiej w Luxmed, ale przyjmę chętnie także rekomendacje na temat innych specjalistów

To zależy jaki masz pakiet. Ja mam rozszerzony i jest w nim założenie, koszty wkładki trzeba pokryć samemu

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[tasiaaa]

Madzeska75, dziękuję! Czy Ty zakładałaś we Wro? Możesz mi kogoś polecić ?

[Madzeska75]

Ja nie zaglądałam w Lux Medzie ,moja gin tam nie pracuje. Wzięłam fakturę,wypełniłam wniosek o refundację ,wyslalam i dostałam zwrot kosztów.


A co u mnie ? Od tygodnia czysto !!!!! Wkladka przetestowana w 100 % (aż się boję ) jedyne co mnie wkurza, to plamienie po zbliżeniu które trwa caly dzień, a potem znowu czysto.To normalne ?

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

[myweakness118]

To może teraz ja dam znać, co u mnie - w tym cyklu nie było żadnych dni "czystych". Jedynie pod koniec taki zabarwiony na brązowo śluz a nie krew.
Z dobrych wieści: po raz pierwszy od kiedykolwiek (serio) dostałam okres równiutko po 28 dniach, czyli w zeszłym tygodniu. Do tego nie bolało mnie już aż tak, żebym musiała wspomagać się tabletkami (aż do teraz, od założenia spirali - i przez długi czas przed nią - bez tabletek nie mogłam normalnie funkcjonować). No i - co chyba najważniejsze - w grudniu i styczniu robiliśmy to bez dodatkowego zabezpieczenia, i jak widać wkładka działa xd Ale i tak planuję zabezpieczać się w okolicach ewentualnej owulacji, tak w razie w.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kennedy]

nie musisz sie zabezpieczac skoro masz zalozona wkladke.
Plamienie jest normalne .

[ateris]

Dokładnie. Dodatkowe zabezpieczanie to taka sztuka dla sztuki. Wkładke zakłada się aby mieć wygodną antykoncepcję, o której nie trzeba pamiętać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myweakness118]

Na razie jest to bardziej kwestia komfortu psychicznego. Wkładka jest dla mnie nowym rodzajem antykoncepcji - i ogólnie aktywna seksualnie jestem dopiero od nieco ponad roku - dlatego daję sobie czas na budowanie tego zaufania. Myślę, że po dwóch latach moje podejście się rozluźni i zaufam tej metodzie całkowicie. Na szczęście moja wkładka jest aż na 5 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Ja mam wkładkę półtora roku i odkąd nie mam okresu zdarza mi się schizowac:P

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez myweakness118

Na razie jest to bardziej kwestia komfortu psychicznego. Wkładka jest dla mnie nowym rodzajem antykoncepcji - i ogólnie aktywna seksualnie jestem dopiero od nieco ponad roku - dlatego daję sobie czas na budowanie tego zaufania. Myślę, że po dwóch latach moje podejście się rozluźni i zaufam tej metodzie całkowicie. Na szczęście moja wkładka jest aż na 5 lat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aa to nic dziwnego,ze masz obawy. Ja na wkładkę się zdecydowałam dopiero po nastu latach aktywności

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[priimrose]

Cześć wam, zastanawiam się nad założeniem wkładki, tylko że jestem nieródką. Od pół roku jestem aktywna seksualnie, stosujemy prezerwatywy, ale jakoś nie czuję się z nimi super bezpiecznie a tabletek nie chce brać bo jakoś źle się po nich czuję. Zaczeliśmy studia i podczas nich nie chcemy absolutnie dziecka, więc jeszcze na pewno 3/5 lat dziecko nie wchodzi w ogóle w grę. Byłam u ginekologa i ostrzegła mnie, że wkładka może przebić macicę i dostać się do jamy brzusznej co mnie przeraziło Ale rozumiem, że to bardzo rzadkie przypadki? Jak to jest przy osobach, które nie przeszły porodu, czy jest to dla takich osób mniej zalecane? Ginekolog poleciła mi wkładkę Kyleneenę i na taką też dostałam receptę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[myweakness118]

Napisane przez priimrose

Cześć wam, zastanawiam się nad założeniem wkładki, tylko że jestem nieródką. Od pół roku jestem aktywna seksualnie, stosujemy prezerwatywy, ale jakoś nie czuję się z nimi super bezpiecznie a tabletek nie chce brać bo jakoś źle się po nich czuję. Zaczeliśmy studia i podczas nich nie chcemy absolutnie dziecka, więc jeszcze na pewno 3/5 lat dziecko nie wchodzi w ogóle w grę. Byłam u ginekologa i ostrzegła mnie, że wkładka może przebić macicę i dostać się do jamy brzusznej co mnie przeraziło Ale rozumiem, że to bardzo rzadkie przypadki? Jak to jest przy osobach, które nie przeszły porodu, czy jest to dla takich osób mniej zalecane? Ginekolog poleciła mi wkładkę Kyleneenę i na taką też dostałam receptę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Straszenie tym przebiciem macicy jest chyba równie uzasadnione jak straszenie kobiety w ciąży statystykami poronień i śmierci matki przy porodzie
Nie znam dokładnych danych ale tabletki mają chyba gorsze konsekwencje dla zdrowia niż wkładka, a mimo to lekarzom coś spieszno przepisywać te pierwsze.
Moja ginekolog też nie podeszła entuzjastycznie do wkładki z początku - bo "w moim wieku kobiety decydują się na dziecko a wkładka jest AŻ na 5 lat" - ale uszanowała moją decyzję i wypisała mi receptę na Kyleenę. Też nie rodziłam (i nie zamierzam).
Mam wkładkę od sierpnia tego roku i moje wrażenia są przede wszystkim pozytywne. Jedyny minus to silny ból przez pierwszy tydzień po założeniu i przy okresach przez pierwsze miesiące. No i plamienie - jest zwykle cały czas, ale myślę, że z czasem to się ureguluje, bo wkładkę mam stosunkowo krótko. Cała reszta jak najbardziej na plus. Żałuję jedynie, że nie zdecydowałam się na wkładkę wcześniej i nie oszczędziłam sobie przygód z tabletkami i prezerwatywami.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ateris]

Napisane przez priimrose

Cześć wam, zastanawiam się nad założeniem wkładki, tylko że jestem nieródką. Od pół roku jestem aktywna seksualnie, stosujemy prezerwatywy, ale jakoś nie czuję się z nimi super bezpiecznie a tabletek nie chce brać bo jakoś źle się po nich czuję. Zaczeliśmy studia i podczas nich nie chcemy absolutnie dziecka, więc jeszcze na pewno 3/5 lat dziecko nie wchodzi w ogóle w grę. Byłam u ginekologa i ostrzegła mnie, że wkładka może przebić macicę i dostać się do jamy brzusznej co mnie przeraziło Ale rozumiem, że to bardzo rzadkie przypadki? Jak to jest przy osobach, które nie przeszły porodu, czy jest to dla takich osób mniej zalecane? Ginekolog poleciła mi wkładkę Kyleneenę i na taką też dostałam receptę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Żaden lekarz nie straszył mnie takimi rewelacjami Nigdy nie rodziłam i noszę wkładkę z powodzeniem od 2 lat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz