Czy mogę być w ciąży? Prawdopodobieństwo. Zbiorczy cz. XI

[domarka]

Napisane przez paulinalappo

Skrajnie odpowiedzialne jeżeli nie mam przeciwko ciąży . Nie będzie jej to trudno ,będzie to będę szczęśliwa . Do ginekologa jeszcze trochę a po prostu jestem ciekawa czy jakieś możliwości są

To po co trujesz się tabletkami?

[paulinalappo]

Już się nie truje odstawiam je

[Szkudny1368]

s

[nynka_1987]

Poczytaj skąd się dzieci biorą

[Szkudny1368]

Wiem doskonale skąd sie biorą dzieci
Z prezerwatywy plyny sie wylaly na koc jak? Jak to sie mogło stac? Ciagle prezertawya byla naciagnieta na czlonka
Czlonek po dojsciu sie skurczyl i jest mozliwosc ze przez to uleglo wylaniu plynow na koc ?
Jestesmy zdziwieni ze koc byl mokry przez sperme.
Partnerka sie obawia bo moglo zostac przeniesione palcami do jej narzadow rozrodczych

[domarka]

Napisane przez Szkudny1368

Wiem doskonale skąd sie biorą dzieci
Z prezerwatywy plyny sie wylaly na koc jak? Jak to sie mogło stac? Ciagle prezertawya byla naciagnieta na czlonka
Czlonek po dojsciu sie skurczyl i jest mozliwosc ze przez to uleglo wylaniu plynow na koc ?
Jestesmy zdziwieni ze koc byl mokry przez sperme.
Partnerka sie obawia bo moglo zostac przeniesione palcami do jej narzadow rozrodczych

No chyba nie wiesz skąd się biorą dzieci. Ile masz lat? Skoro członek nie był w pochwie to co za różnica czy sperma się wylała czy nie? Koc nie urodzi dziecka I po co w ogóle ta prezerwatywa, jeśli nie było stosunku?

[Smerfetka696969]

Napisane przez domarka

No chyba nie wiesz skąd się biorą dzieci. Ile masz lat? Skoro członek nie był w pochwie to co za różnica czy sperma się wylała czy nie? Koc nie urodzi dziecka I po co w ogóle ta prezerwatywa, jeśli nie było stosunku?

Może loda mu robiła w gumce xd

[Villemo94]

Witam. Od wczoraj mam dziwny problem.. mam cykle 28-29 dniowe. ostatni @ miałam 24 grudnia. od tyg czułam pobolewanie w podbrzuszu z obu stron. a w niedzielę jak poszłam do toalety.. będąc w toalecie na papierze toaletowym zobaczyłam śluz z kilkoma niteczkami krwi ale to tak nie wiele że masakra.. do tego czuje cały czas uczucie że mam mokro i wgl a na bieliźnie jest sucho. nie chce kolejnego rozczarowania więc nie chce panikować ale to mi trochę nie daje spokoju co to może być?;/
gdyby to był okres normalny to wkładki bym musiała zmieniać tak często że masakra.. a teraz tylko delikatny pasek na wkłądce i na papierze toaletowym, bez żadnych skrzepów i wgl... wczoraj rano się zaczęło a dzisiaj już jest ta krew tak bladziutka że masakra a pobolewanie w podbrzuszu delikatne odczuwa.. kochane co to moze być ? jak myśłicie?

[RomaXD]

Witam. Miesiac temu odstawilam tabletki anty poniewaz staramy sie o dziecko. Krwawienie z odstawienia przyszlo w czasie 7dniowej przerwy. 2 tygodnie po odstawieniu dostalam brazowe krwawienie ze sluzem. 14.01 zauwazylam wokol sutkow biale grudki. Dodam tez ze troche mi urosly, tez pobolewa mnie podbrzusze czasami. Czy moglo dojsc do zaplodnienia? Jezeli tak to jak liczyc tugodnie ciazy? Od ostatniego dnia tego krwawienia z odstawienia? Dodam ze dzisiaj po poludniu robilam test i wyszedl negatywny. Powtorzyc go jutro rano czy moge ufac temu dzisiejszemu ?

[kaskers56]

Witajcie
Chciałam zapytać was o zdanie, jako że nie mam za bardzo z kim o tym porozmawiać, bo nie chcę niepotrzebnie niepokoić (oczywiście nie licząc chłopaka, ale wolałabym poznać też zdanie kogoś obcego, kogoś, kto spojrzy na całą sytuację z dystansu i na chłodno). Ostatnio trochę nas poniosło, do tej pory każdy nas stosunek był zabezpieczony, ale ostatnie trzy razy odpuściliśmy gumkę i zdecydowaliśmy się na stosunek przerywany z pełną świadomością, że to nie jest odpowiednia metoda antykoncepcji, o ile w ogóle jakakolwiek jest. Chłopak za żadnym razem oczywiście nie doszedł we mnie, ale mimo to każdy z tych stosunków nie trwał przysłowiową minutkę, tylko trochę dłużej. Po jednym z nich przyznał się, że po wyjęciu członka widział płyn, który musiał się w trakcie wydzielić. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w niektórych przypadkach sam płyn ejakulacyjny wystarczy, żeby doszło do zapłodnienia, bo i w nim mogą znajdować się plemniki. Do tego wszystkiego (wiem, że trochę za późno) sprawdziłam potem mniej więcej na podstawie kalendarzyka i wyszło, że akurat te trzy stosunki miały miejsce w trakcie moich dni płodnych, jeden w okresie tej wysokiej płodności i to właśnie wtedy, kiedy mój partner zauważył płyn (choć pewnie podczas pozostałych dwóch stosunków też został wydzielony). Jak myślicie, jaka jest możliwość, że doszło do zapłodnienia? Znacie kogoś, kto takim właśnie sposobem zaszedł w ciążę? Mam 19 lat (w tym roku 20), mój partner skończone 23. Nie chcę tylko wytykania nieodpowiedzialności, bo oboje z partnerem nastawiamy się mimo wszystko na to, że test wyjdzie pozytywny i już teraz zastanawiamy się nad tym, jak to wszystko pogodzić. Bardzo mnie wspiera, bardzo się kochamy i już od jakiegoś czasu planujemy wspólną przyszłość mimo niewielkiego stażu, bo jesteśmy ze sobą troszkę ponad pół roku. Jeśli faktycznie okaże się, że jestem w ciąży mimo strachu przyjmiemy to z jakąś radością na swoje barki, choć pewnie łatwo nie będzie i trochę to jednak zaburzy nasze dotychczasowe plany Na szczęście mój partner ma stałą pracę, ja też nie planuję być wyłącznie na jego garnuszku ani też na garnuszku rodziców. Chcę tylko poznać wasze zdanie co do możliwości zajścia w ten sposób w ciążę, historie wasze lub waszych znajomych, którzy takim właśnie sposobem zostali rodzicami.
I od razu dziękuję za każdą odpowiedź, bo nie ukrywam, że ten temat w ostatnich dniach towarzyszy mi niemal 24h/dobę i fajnie by było móc z kimś innym o tym porozmawiać (nie żebym gardziła swoim mężczyzną, bo naprawdę jest dla mnie dużym wsparciem i podejrzenia ewentualnej ciąży przyjął ze spokojem, wręcz jakimś uśmiechem na ustach, ale wiecie - czasami kobieta chce porozmawiać o takich sprawach z inną kobietą )

[Ahoy]

Wygląda jak implantacja. Zrób test ciazowy jutro lub za kilka dni.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez kaskers56

Witajcie
Chciałam zapytać was o zdanie, jako że nie mam za bardzo z kim o tym porozmawiać, bo nie chcę niepotrzebnie niepokoić (oczywiście nie licząc chłopaka, ale wolałabym poznać też zdanie kogoś obcego, kogoś, kto spojrzy na całą sytuację z dystansu i na chłodno). Ostatnio trochę nas poniosło, do tej pory każdy nas stosunek był zabezpieczony, ale ostatnie trzy razy odpuściliśmy gumkę i zdecydowaliśmy się na stosunek przerywany z pełną świadomością, że to nie jest odpowiednia metoda antykoncepcji, o ile w ogóle jakakolwiek jest. Chłopak za żadnym razem oczywiście nie doszedł we mnie, ale mimo to każdy z tych stosunków nie trwał przysłowiową minutkę, tylko trochę dłużej. Po jednym z nich przyznał się, że po wyjęciu członka widział płyn, który musiał się w trakcie wydzielić. Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że w niektórych przypadkach sam płyn ejakulacyjny wystarczy, żeby doszło do zapłodnienia, bo i w nim mogą znajdować się plemniki. Do tego wszystkiego (wiem, że trochę za późno) sprawdziłam potem mniej więcej na podstawie kalendarzyka i wyszło, że akurat te trzy stosunki miały miejsce w trakcie moich dni płodnych, jeden w okresie tej wysokiej płodności i to właśnie wtedy, kiedy mój partner zauważył płyn (choć pewnie podczas pozostałych dwóch stosunków też został wydzielony). Jak myślicie, jaka jest możliwość, że doszło do zapłodnienia? Znacie kogoś, kto takim właśnie sposobem zaszedł w ciążę? Mam 19 lat (w tym roku 20), mój partner skończone 23. Nie chcę tylko wytykania nieodpowiedzialności, bo oboje z partnerem nastawiamy się mimo wszystko na to, że test wyjdzie pozytywny i już teraz zastanawiamy się nad tym, jak to wszystko pogodzić. Bardzo mnie wspiera, bardzo się kochamy i już od jakiegoś czasu planujemy wspólną przyszłość mimo niewielkiego stażu, bo jesteśmy ze sobą troszkę ponad pół roku. Jeśli faktycznie okaże się, że jestem w ciąży mimo strachu przyjmiemy to z jakąś radością na swoje barki, choć pewnie łatwo nie będzie i trochę to jednak zaburzy nasze dotychczasowe plany Na szczęście mój partner ma stałą pracę, ja też nie planuję być wyłącznie na jego garnuszku ani też na garnuszku rodziców. Chcę tylko poznać wasze zdanie co do możliwości zajścia w ten sposób w ciążę, historie wasze lub waszych znajomych, którzy takim właśnie sposobem zostali rodzicami.
I od razu dziękuję za każdą odpowiedź, bo nie ukrywam, że ten temat w ostatnich dniach towarzyszy mi niemal 24h/dobę i fajnie by było móc z kimś innym o tym porozmawiać (nie żebym gardziła swoim mężczyzną, bo naprawdę jest dla mnie dużym wsparciem i podejrzenia ewentualnej ciąży przyjął ze spokojem, wręcz jakimś uśmiechem na ustach, ale wiecie - czasami kobieta chce porozmawiać o takich sprawach z inną kobietą )

Wskaźnik Pearla dla stosunku przerywanego to 10-35, czyli że na sto par stosujących tę 'metodę antykoncepcji' (choć właściwie trudno to tak nazywać), od 10 do 35 doprowadza do ciąży.
Sama widzisz, że ryzyko jest spore.
Pełno jest dzieci z takiego rodzaju 'antykoncepcji', po co Ci przykłady.
Modl się żebyś miała więcej szczęścia jak rozumu. Faktycznie świetny pomysł, ciąża w wieku 19 lat z kolesiem, którego zna się pół roku.
Następnym razem myśl o swojej przyszłości i stosuj porządną antykoncepcję !

[kaskers56]

a czy ja gdzieś napisałam, że znam go pół roku czy że od pół roku jesteśmy oficjalnie razem? po drugie nie prosiłam o reprymendy, bo takich mogą mi udzielać co najwyżej moi rodzice, prosiłam tylko o podzielenie się doświadczeniem. poza tym "pełno jest takich dzieci" to też średnio zadowalająca odpowiedź, bo jednak wolałabym o podzielenie się własnym doświadczeniem albo doświadczeniem znajomych w tym temacie, bo niby pełno a potem się okazuje, że mało kto zna naprawdę osobę, która w taki sposób zaszła w ciążę

[lulka19]

Bardzo dużo ryzykujecie, kompletnie nie polecam tej metody, już mówię dlaczego.

Ja przez ponad 3 lata nie zabezpieczałam się z tż, kochając się średnio 2 razy w tygodniu, nigdy do końca. Po jakimś czasie zaczęłam się martwić, że któreś z nas jest bezpłodne. W tym roku w lipcu podjęliśmy decyzję, że chcemy mieć dziecko. Udało się za pierwszym razem.

Teraz wiem, że mieliśmy duuużo szczęścia

[kaskers56]

rozumiem, że udało się za pierwszym razem, kiedy partner doszedł?

i dziękuję za odpowiedź, właśnie o takie mi chodziło - konkretne, z doświadczenia, a nie czysto teoretyczne wyczytane ze stron internetowych

[domarka]

Napisane przez kaskers56

a czy ja gdzieś napisałam, że znam go pół roku czy że od pół roku jesteśmy oficjalnie razem? po drugie nie prosiłam o reprymendy, bo takich mogą mi udzielać co najwyżej moi rodzice, prosiłam tylko o podzielenie się doświadczeniem. poza tym "pełno jest takich dzieci" to też średnio zadowalająca odpowiedź, bo jednak wolałabym o podzielenie się własnym doświadczeniem albo doświadczeniem znajomych w tym temacie, bo niby pełno a potem się okazuje, że mało kto zna naprawdę osobę, która w taki sposób zaszła w ciążę

Dziewczyno, nie naskakuj na nas bo dziewczyny mają rację. Skoro boisz się ciąży (jakoś to będzie) to czemu się nie zabezpieczacie? Ja chyba nigdy nie zrozumiem czegoś takiego ryzyko jest duże, nie trzeba przykładów, bo większość niechcianych ciąż to właśnie ze stosunku przerywanego. I tak jak poprzedniczka życzę Ci szczęścia, bo rozumu to nie masz

[lulka19]

Napisane przez kaskers56

rozumiem, że udało się za pierwszym razem, kiedy partner doszedł?

i dziękuję za odpowiedź, właśnie o takie mi chodziło - konkretne, z doświadczenia, a nie czysto teoretyczne wyczytane ze stron internetowych

Tak. Wcześniej przerywaliśmy przed jego dojściem

[Smerfetka696969]

Napisane przez kaskers56

rozumiem, że udało się za pierwszym razem, kiedy partner doszedł?

i dziękuję za odpowiedź, właśnie o takie mi chodziło - konkretne, z doświadczenia, a nie czysto teoretyczne wyczytane ze stron internetowych

Jestem w Twoim wieku i mój tz też w wieku Twojego xd i powiem Ci, że x razy tak bezmyślnie robiliśmy, że stosunek był przerywany, fakt częściej był sex w gumce ale były i przerywane więc zdecydowałam się na tabletki i mam wizytę 22 lutego(może uda mi się szybciej iść prywatnie)

Ostatnio też pod wpływem % itp kochalismy się bez gumki i wzięłam tabletkę "po"(już 3 raz w życiu) więc czas myśleć i się stale zabezpieczyć xd na szczęście okres przyszedł wczoraj.

[favianna]

Napisane przez lulka19

Bardzo dużo ryzykujecie, kompletnie nie polecam tej metody, już mówię dlaczego.

Ja przez ponad 3 lata nie zabezpieczałam się z tż, kochając się średnio 2 razy w tygodniu, nigdy do końca. Po jakimś czasie zaczęłam się martwić, że któreś z nas jest bezpłodne. W tym roku w lipcu podjęliśmy decyzję, że chcemy mieć dziecko. Udało się za pierwszym razem.

Teraz wiem, że mieliśmy duuużo szczęścia

Ja całe życie stosowałam jakiś normalny rodzaj antykoncepcji i zawsze wydawało mi się że to bajki że można łatwo zajść w ciążę, a jak zaczęliśmy się starać to też udało się za pierwszym razem. Także widocznie procenty nie kłamią.

Ja bym rozpatrywala wskaźnik Pearla jako nie dla 100 par a jak dla 100 stosunków. Tak chyba łatwiej sobie wyobrazić prawdopobienstwo.

[przyczajka21]

cześć dziewczyny, mam pytanie
kilka dni temu , był to pierwszy dzień kiedy zanikł śluz płodny czyli mogło być to w czasie owulacji lub w jej okolicach, miałam trochę stresującą sytuację:/ a mianowicie uprawialiśmy z moim chłopakiem petting i doszedł poza mną , niestety jego ręce miały przez chwilę kontakt ze spermą, po prostu jej dotknął dłońmi, no może trwało to dłużej niż zwykłe dotknięcie, po prostu jego ręce miały kontakt ze spermą. Po tym nie umył ani nie wytarł rąk , ale dotykał wielu rzeczy, pocierał rękoma o ubranie itp. po około godzinie czasu zabawialiśmy się dalej i wprowadził mi palce do pochwy...i moje pytanie czy mogłam zajść w ciążę? na rękach raczej nie było czuć spermy, część mogła zostać wytarta o ubranie, a to co zostało przez tę godzinę zdążyło wyschnąć. Proszę o odpowiedź

[favianna]

Nie, to musiałyby być plemniki komandosi

[przyczajka21]

Uff. mam nadzieję :p
czytałam trochę o tym i podobno sperma jeśli bezpośrednio nie dostanie się do naszych dróg rodnych to w tzw. pokojowych warunkach staje się bezużyteczna, to prawda? Generalnie jestem straszną panikarą i muszę mieć na wszystko jakieś logicznie wytłumaczenie

[Ahoy]

Czy biologia juz została wycofana ze szkół? Serio pytam...

[karola008]

wg mnie cykle po odstawieniu bedą swirowac przez jakis czas, ogólnie moja doktorka uwaza ze 3 miesiace to minimalny czas po ktorym mozna starać sie o dziecko po hormonach , w sumie uwazam ze takie objawy to z odstawienia tabletek...
moze skonsultuj te starania o dzieciaczka zaraz po tabletkach z lekarzem

[przyczajka21]

A ja serio pytam o logiczną odpowiedź na moje pytanie na biologii bynajmniej nie uczono mnie o żywotności plemnika i 100 potencjalnych sytuacjach kiedy się zachodzi w ciążę a kiedy nie, dlatego postanowiłam zapytać tutaj..

[Ahoy]

Zatem poszukaj w google. Z wyszukiwarek korzystać chyba nauczyli? Wpisz "żywotność plemników poza pochwa".

[przyczajka21]

napisałam, że już o tym czytałam no trudno, ale dziękuję za odpowiedzi

[charsi]

Napisane przez przyczajka21

napisałam, że już o tym czytałam no trudno, ale dziękuję za odpowiedzi

no chyba nie czytałaś nie ma szans żeby plemniki po godzinie 'bycia na rękach' były zdolne do zapłodnienia.
Tym bardziej, że przez palce nie zachodzi się w ciążę

[milena2690]

Dziewczyny pomóżcie. Mam pytanie czy w dni plodne możliwe jest to że jajniki bolą mnie tak że aż mnie skręca z bólu dodam że staram się o dziecko

[domarka]

Hm, no aż tak to nie powinno. Owszem, często występuje ból, ale nie aż tak, że skręca..