30 lat a nie mam nic - Strona 6 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-12-07, 07:29   #151
16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 181
Dot.: 30 lat a nie mam nic

wg mnie to chory system gospodarczy, w którym osoba zatrudniona na pełen etat za minimalną krajową nie jest w stanie się sama utrzymać i musi żyć w ubóstwie. Pracujący ubodzy - takiego zjawiska nie powinno być.
16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 07:43   #152
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
nigdzie nie napisałam, że się nie da i że jestem w ciemnej pupie nie wiem skąd to wzięłaś.
Napisałaś dosłownie "jestem w dupie". (post #56).

Pisałaś też, że "odbijasz się od ściany, bo nie masz prawka" (post #84) (dlatego ludzie pisali o jego zrobieniu), że ciekawa jesteś gdzie poza branżami technicznymi można niby zarabiać więcej niż 3k na rękę (post #62) (co ci kilka razy wyjaśniono i podano rady jak się do nich dostać), a do języka się ludzie "przyczepili', bo napisałaś, że "chętnie byś go podszkoliła", ale "samotna nauka odpada" (post #84).

Wszystkie rady pojawiły się tutaj za sprawą Twoich postów i pytań, nikt Ci nieproszony nie wlazł z butami do życia i nie włącza Ci na siłę tego Netflixa. Dziewczyny podają przydatne stronki, triki na rozmowy, źródła do nauki, to teraz mogą sobie przeczytać, że się"przyczepiły". To jest właśnie ta pomoc wiecznie poszkodowanym przez życie na własne życzenie.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 10:38   #153
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
nigdzie nie napisałam, że się nie da i że jestem w ciemnej pupie nie wiem skąd to wzięłaś.



Nie wiem co jest niezrozumiałego w tym, że nie chcę zrobić prawa jazdy, bo mi nie jest potrzebne, nie widzę się za kierownicą i mnie na to nie stać. Nie będę na siłę szła na prawo jazdy, wydawała parę tysięcy, których nie mam, bo ktoś ma tutaj takie wymysły.







co wyście się tak do tego języka przyczepiły, nigdzie nie napisałam, że mam z nim jakiś problem lol. i doskonale wiem, co by mi pomogło podszkolić język, nie potrzebuje do tego porad.

A co do postawy "przepraszam, że żyję" - no najwyraźniej nie każda osoba jest tak pewna siebie, swojej wartości i przekonana o tym, że jest wspaniała, jak niektóre osoby tutaj piszące. Ja do takich osób nie należę. Każdy ma swoje życie i swoje problemy.
Pisałaś, że chcesz podszkolić język, to nic dziwnego, że dziewczyny Ci próbowały doradzić.
Mało kto się rodzi z pewnością siebie czy w ogóle jest przekonany o swojej wspaniałości , czasem trzeba udawać. Niewiele osób w realnym życiu Ci powie, że wcale nie jest taki pewny siebie, a zmiany i wyjście ze strefy komfortu kosztują go mnóstwo nerwów.
W ogóle niewiele osób w realu podzieliłoby się taką wiedzą, jaka jest tutaj na wątku- gdzie konkretnie aplikować czy jak wygląda aplikacja z punktu widzenia rekrutera.

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89027197]wg mnie to chory system gospodarczy, w którym osoba zatrudniona na pełen etat za minimalną krajową nie jest w stanie się sama utrzymać i musi żyć w ubóstwie. Pracujący ubodzy - takiego zjawiska nie powinno być.[/QUOTE]

Jest chory, ale niestety chyba nic nie możemy zrobić
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 10:42   #154
16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 181
Dot.: 30 lat a nie mam nic

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89027395]
Jest chory, ale niestety chyba nic nie możemy zrobić [/QUOTE]
można jedynie się łudzić przy urnie wyborczej
16fcd1ff0b24257bafb17301dac5f706a9d6f7ac_61da25acd43dc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 12:45   #155
Alekto123
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Patrząc na nastawienie może warto zacząć od terapii, bo takie nic nie mogę, nic mi się nie uda, przyjmowanie wybiórczo tego co zgadza się z moim poglądem i odrzucanie tego, co go neguje oraz tkwienie w pozycji ofiary wydaje mi się głębszym problemem.

[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89027197]wg mnie to chory system gospodarczy, w którym osoba zatrudniona na pełen etat za minimalną krajową nie jest w stanie się sama utrzymać i musi żyć w ubóstwie. Pracujący ubodzy - takiego zjawiska nie powinno być.[/QUOTE]
Tu się zgodzę, ale też nie ma co przyjmować pozycji ofiary, która totalnie nic nie może zrobić.
Alekto123 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 17:15   #156
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: 30 lat a nie mam nic

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89027143]Treść usunięta[/QUOTE]

Zgoda. Obecnie nie mogę sobie na to pozwolić.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 17:33   #157
Takion94
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Alekto123 Pokaż wiadomość
Jakie to wymagające super wiedzy finansowej pytania zadałbyś osobie, której głównym zadaniem będzie wprowadzanie faktur do systemu? Którą ustawę potrzebowały by znać, aby poprawnie wprowadzić fakturę do SAPa? Uwaga tylko wprowadzić, nie zapłacić.

amillia dała Ci tutaj dobre przykłady czego może się spodziewać się w rozmowie na takie stanowiska.
Nigdzie nie napisałem o super wymagających pytaniach, więc nie dopowiadaj sobie. Zaskoczę cię tak można takiej osobie zadać podstawowe pytania dotyczące chodź by wystawiania faktur- jakie informację powinny być zawarte w takiej fakturze, aby prawidłowo była wystawiona itp. Żeby sprawdzić, czy ma jakieś podstawy.
Firma firmie nie równa to, że w firmie A nie sprawdzają wiedzy kandydata nie znaczy, że nie będą robić tego w firmie B.

Edytowane przez Takion94
Czas edycji: 2021-12-07 o 17:36
Takion94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-12-07, 17:35   #158
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Netya, a pracowałaś kiedyś w finansach? Bo nie wiem czy taka branża by Cię interesowała ( jeśli wspominalaś gdzieś wcześniej to sorki, musiałam przegapić &#128522. Czy ogólnie administracja? W co chciałabyś pójść konkretnie?

Prawko nie jest jakieś obligatoryjne, jedynie co to ułatwia przemieszczanie się więc ja bym tylko pod tym kątem na to patrzyła (w żadnej pracy tego ode mnie nie wymagano, na jednej tylko rozmowie o pracy była o tym mowa z uwagi na konieczność jeżdżenia do banku dwa razy w tygodniu). A tak to jeśli miasto/miasta są dobrze skomunikowane to obojętne czy je masz czy nie tak szczerze 😉

Ja w ciągu 10 lat swojej aktywności zawodowej pracowałam i w urzędzie i w mniejszej firmie i w średniej i w korporacjach więc jak coś to mogę podpowiedzieć (cały czas ten sam obszar tj finanse) 😊
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 17:35   #159
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Tak, napisałam, że jestem w d*** z wszystkich powodów, nie dlatego tylko że nie mam prawa jazdy.
Nie wiem skąd wzięłaś nagle to prawko, pisałam o stanowisku "jestem w dupie" w kontekście twojej sytuacji zarobkowej, a nie jakiegoś prawka.

Cytat:
Napisałam wyraźnie, że nie będę robić prawa jazdy tylko dlatego, że jest ileś takich ofert, powiedzmy 5%, zresztą niby za co miałabym je zrobić? I po co, skoro nie zamierzam jeździć.
Teraz 5%, a kilka dni temu "wszędzie się odbijam przez brak prawka"

Cytat:
Nie pisałam nigdzie, że poza branżami technicznymi nie można zarobić 3 tysiecy na rekę...
Pisałaś "ciekawa jestem gdzie można zarobić 3 tysiące na rękę, jak w branżach technicznych to się zgodzę".

Fajna ta dyskusja, taka mało merytoryczna jak sama nie wiesz co w ogóle piszesz.

Cytat:
Była mowa o SCC i korporacjach. Podano rady jak się do nich dostać? aha, te rady typu, że biorą z ulicy itp. Dziękuje bardzo
Nie, te rady na które konkretnie stanowiska składać cv, czego się poduczyć, co mówić na rozmowie. Oczywiście nie zarejestrowałaś, bo nie zawierały klepania cię po plecach, że na pewno się nie uda i jesteś ofiarą systemu.
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 18:06   #160
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Dziewczyny, podczytuję ten wątek od dłuższego czasu ale się nie wypowiadałam i mówiąc szczerze byłam szczerze zdziwiona, że macie jeszcze energię i czas dawać rady i motywować. Miałam się nie wypowiadać, ale trochę mnie krew zalewa na roszczeniowość wielu osób w tym kraju.

Serio są ludzie, którzy się uczyć nie chcą za to uwielbiają narzekać. "Tego nie zrobię,
na to nie mam czasu, do tego talentu, na to to już w ogóle środków brak, a poza tym to system jest zły, a nie ja i wszystko wokół jest nieuczciwe i niesprawiedliwe".

Dla tych ludzi jest stworzona "minimalna krajowa" i tyle. Aktualnie w Polsce jest łatwo nieźle zarobić wystarczy chcieć. Jak się całe życie nie uczyło, nie chciało to teraz się zbiera. Sorry, ale taka jest szczera prawda, a nie problem systemu. Wiem, że wielu by sobie życzyło aby na ich konto wpadało co miesiąc tyle samo co koleżance z podstawówki, ale już nie zauważają, że ta koleżanka miała w szkole "piątki" po lekcjach uczyła się języka, przygotowała porządnie do matury, wybrała interesujące ją, ale ciężkie studia w trakcie których zamiast popijać ruskiego szampana chodziła na staże, praktyki, a później szukała, próbowała, doszkalała się, zmieniała prace często pracując te słynne 16h itp. Teraz foch i niezadowolenie, bo u jednej ruski szampan leje się dalej, a koleżanka popija dom perignon.

Oczywiście, są ludzie którym nie odpowiada szkolenie i nauka, bo nie każdy musi mieć predyspozycje do pracy umysłowej to zawsze można sobie znaleźć w miarę nieabsorbującą pracę na etat za minimum, a po robocie iść wysprzątać kilka domów i drugą pensję zarobić fizycznie.

Ja znam całą masę dziewczyn, którym w życiu się z własnej (lub niekoniecznie) winy potoczyło gorzej - szkołę olewały, na studia nie poszły, albo je przebimbały, doświadczenia "0" i tym samym nawet w prostej korporacji nie znalazłyby pracy dla siebie, ale w pewnym momencie zakasały rękawy i właśnie np poszły sprzątać. I były w tym dobre, starały się i z polecenia na polecenie stało się to ich głównym dochodem. Dzisiaj zarabiają realnie super pieniądze. Ale jeszcze raz - im się CHCIAŁO. Zamiast narzekać wzięły los we własne ręce. Takich ludzi mega szanuję.

A jeśli komuś duma nie pozwala na uprawianie tego typu zawodu to niestety... Był czas gdzie trzeba było się uczyć i teraz "kosić kasę w markowej garsonce". Nie chce się dalej? No cóż...
__________________
...

Edytowane przez rewelka111
Czas edycji: 2021-12-07 o 18:07
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 18:32   #161
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Oczywiście, są ludzie którym nie odpowiada szkolenie i nauka, bo nie każdy musi mieć predyspozycje do pracy umysłowej to zawsze można sobie znaleźć w miarę nieabsorbującą pracę na etat za minimum, a po robocie iść wysprzątać kilka domów i drugą pensję zarobić fizycznie.
Jeszcze branża beauty, którą bym usytuowała gdzieś pomiędzy pracą fizyczną a umysłową. Mam kilka koleżanek z takimi manualnym zdolnościami i świetnie sobie radzą, jedna ma już własny salon. Studiów nie mają, ale robiły sporo kursów no i ciągle doszkalały się pracując na klientkach. Sama żałuję, że nie mam takich zapędów Bo jak ktoś ma do tego dryg to może być to fajna opcja na życie.
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 18:50   #162
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Treść usunięta

Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065
Czas edycji: 2023-11-27 o 13:32
43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-07, 19:51   #163
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Ok, ale nie stać mnie na kawalerkę, bo ceny we Wrocławiu są z kosmosu, w innym mieście dałabym radę z tego co widzę po cenach, a też mieszkałam w kilku.

Nie moja wina, że w niektórych ciekawszych ogłoszeniach, na które bym aplikowała obowiązków jest wymienionych 20, a pensja 2800zl brutto - 3500zł brutto i jeszcze napisane, że atrakcyjne wynagrodzenie.

No coś tu jest nie tak.



Nie napisałam, że nie chcę próbować, ale nakładów finansowych nie mam, a jak miałam poprzednio to nie dałam rady czegokolwiek się uczyć po pracy, mimo że początkowo tak sobie założyłam.







No właśnie. To nie jest normalne, a wystarczy wejść na byle ogłoszenia o wynajem we Wrocławiu i można dostać szału.







Tak, napisałam, że jestem w d*** z wszystkich powodów, nie dlatego tylko że nie mam prawa jazdy.



Napisałam wyraźnie, że nie będę robić prawa jazdy tylko dlatego, że jest ileś takich ofert, powiedzmy 5%, zresztą niby za co miałabym je zrobić? I po co, skoro nie zamierzam jeździć.

Nie wiem, ale chyba nie trudno zrozumieć, że nie każdemu na tym zależy, nadaje się do tego i nie kazdy ma prawo jazdy. Nie jest to obligatoryjne na szczęście nigdzie.



Nie pisałam nigdzie, że poza branżami technicznymi nie można zarobić 3 tysiecy na rekę...

Była mowa o SCC i korporacjach. Podano rady jak się do nich dostać? aha, te rady typu, że biorą z ulicy itp. Dziękuje bardzo

Za rady dotyczące podszkolenia języka też dziękuję, nie prosiłam o nie, te konstruktywne sobie zapamiętam i zapiszę. Rady napisane odpowiednim tonem choćby u Ciebie to są tak zwane rady typu "zmień pracę, weź kredyt".

Dla mnie koniec tematu







Zgoda. Obecnie nie mogę sobie na to pozwolić.
A w jakim dużym mieście nie są z kosmosu?
Na wsi czy w małym mieście zwykle potrzebny jest samochód, więc to raczej tez nie dla Ciebie.

Serio w ogłoszeniach masz podana pensje? To świetna sytuacja, nie trzeba marnować czasu na kiepskie oferty. Masz wtedy więcej energii na wyłapywanie czegoś sensownego, zamiast tracić go na jakieś bzudrne oferty.
Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7
Czas edycji: 2021-12-07 o 19:53
bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-09, 13:50   #164
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Lasagna_ze_szpinakiem Pokaż wiadomość
Netya, a pracowałaś kiedyś w finansach? Bo nie wiem czy taka branża by Cię interesowała ( jeśli wspominalaś gdzieś wcześniej to sorki, musiałam przegapić &#128522. Czy ogólnie administracja? W co chciałabyś pójść konkretnie?
Chętnie poczytam jak u Ciebie prace wyglądały.
W finansach typowych nie pracowałam, w urzędzie miałam do czynienia z podatkami. Bankowością i finansami nigdy się specjalnie nie interesowałam, bo nie mam umysłu ścisłego.
Pracowałam trochę na magazynie i pracę z towarem bardzo lubię, biurową z dokumentami, na komputerze.

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Teraz 5%, a kilka dni temu "wszędzie się odbijam przez brak prawka"
Wszędzie to nie znaczy w każdej ofercie, ale w ofertach gdzie wszystkie wymagania spełniam i praca wygląda na spoko, a prawo jazdy wymagają, podałam przykład stanowiska biurowego, w którym dla mnie bez sensu to prawo jazdy jest wypisane.

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Pisałaś "ciekawa jestem gdzie można zarobić 3 tysiące na rękę, jak w branżach technicznych to się zgodzę".

Fajna ta dyskusja, taka mało merytoryczna jak sama nie wiesz co w ogóle piszesz.
Jak już chcesz być taka dokładna to moja pełna wypowiedź brzmiała: "Ja mam wyższe wykształcenie. To jestem ciekawa w jakich branżach, jak w technicznych typowo to się zgodze, że mozna, ale nikt z ulicy nie pojdzie do takich."

I prawdę napisałam, co z tego że w tych wspaniałych firmach, które wymieniłaś pensja jest wyższa skoro tam nie wezmą nikogo ot tak, wbrew temu co napisałaś, widzę wymagania i to czego oczekują, to nie są oferty dla kogoś bez doświadczenia totalnie itp. Nie jestem gołosłowna, wszystkie oferty z wymienionych firm od razu przejrzałam i nawet wczoraj powtórnie. W technicznych zawsze więcej się zarabia, ale tam kogoś zielonego nie wezmą.

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Oczywiście nie zarejestrowałaś, bo nie zawierały klepania cię po plecach, że na pewno się nie uda i jesteś ofiarą systemu.
oczywiście, że zarejestrowałam, tylko na szczęście jakoś inne użytkowniczki potrafiły napisać rady w sposób normalny, zachęcający kogoś do skorzystania, w konstruktywny sposób, w przeciwieństwie do Ciebie

Dla mnie koniec dyskusji z Tobą.

[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89028160]A w jakim dużym mieście nie są z kosmosu?
Na wsi czy w małym mieście zwykle potrzebny jest samochód, więc to raczej tez nie dla Ciebie.

Serio w ogłoszeniach masz podana pensje? To świetna sytuacja, nie trzeba marnować czasu na kiepskie oferty. Masz wtedy więcej energii na wyłapywanie czegoś sensownego, zamiast tracić go na jakieś bzudrne oferty.
[/QUOTE]

Mieszkałam w Krakowie, Chorzowie, Łodzi i teraz Wrocław. Nie wszędzie są takie ceny jak tutaj.

Na pracuj.pl są czasem podane widełki, albo w treści ogłoszenia czasem napisze pracodawca. Uważam to za super i oby takich ofert było jak najwięcej.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-09, 15:14   #165
Sheena_
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 860
GG do Sheena_
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość

I prawdę napisałam, co z tego że w tych wspaniałych firmach, które wymieniłaś pensja jest wyższa skoro tam nie wezmą nikogo ot tak, wbrew temu co napisałaś, widzę wymagania i to czego oczekują, to nie są oferty dla kogoś bez doświadczenia totalnie itp. Nie jestem gołosłowna, wszystkie oferty z wymienionych firm od razu przejrzałam i nawet wczoraj powtórnie. W technicznych zawsze więcej się zarabia, ale tam kogoś zielonego nie wezmą.

.
Przeciez już ktoś ci tłumaczył, że można dostać prace niespełniając wszystkich wymagań zawartych w ofercie. Ja sama w zeszłym roku dostalam się do korpo finansowego chociaż jestem po studiach lingwistycznych i pracy w obsłudze klienta. W ogłoszeniu było, że wymagają studiów kierunkowych, itp. i co z tego skoro w praktyce większość moich współpracowników nie miało wcześniej nic doczynienia z tą branżą.
Na start ponad 3k na rękę.

A probowalas kiedyś aplikować na te oferty i zostałaś odrzucona czy z góry zakładasz, że aplikować mozesz tylko kiedy spełniasz 100% wymagań? Jeśli to drugie to strasznie sobie utrudniasz życie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Sheena_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-09, 16:02   #166
ojejuniu1974
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
Dot.: 30 lat a nie mam nic

[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89028065]Jeszcze branża beauty, którą bym usytuowała gdzieś pomiędzy pracą fizyczną a umysłową. Mam kilka koleżanek z takimi manualnym zdolnościami i świetnie sobie radzą, jedna ma już własny salon. Studiów nie mają, ale robiły sporo kursów no i ciągle doszkalały się pracując na klientkach. Sama żałuję, że nie mam takich zapędów Bo jak ktoś ma do tego dryg to może być to fajna opcja na życie.[/QUOTE]Co jest umysłowego w pracy w branży beauty? Jak dla mnie to raczej między fizyczną a kreatywną.
ojejuniu1974 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-09, 16:13   #167
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez ojejuniu1974 Pokaż wiadomość
Co jest umysłowego w pracy w branży beauty? Jak dla mnie to raczej między fizyczną a kreatywną.
Może powinnam byłam napisać, że taka praca ma elementy pracy umysłowej, bo w sumie mogło to dziwnie zabrzmieć. Ale między innymi chodzi mi o to, że np. fryzjer musi sobie wyliczyć jakie stężenie oksydantu musi użyć i ile gramów farby potrzebuje. Albo stylistka paznokci jedzie na szkolenie i też musi się nauczyć o budowie paznokci, chorobach itd. Przecież ci dobrzy specjaliści to zwykle mają porobione miliony kursów i ciągle się douczają.
5e046a21a251d9e933976aed7bddd2e3377715e2_65750010a329e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 00:49   #168
netya
Raczkowanie
 
Avatar netya
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Sheena_ Pokaż wiadomość

A probowalas kiedyś aplikować na te oferty i zostałaś odrzucona czy z góry zakładasz, że aplikować mozesz tylko kiedy spełniasz 100% wymagań? Jeśli to drugie to strasznie sobie utrudniasz życie
Przyznam szczerze, że się bałam zawsze. Bałam się tego co będzie na rozmowie itp jak wyjdzie, że jednak nie mam np. biegłego angielskiego i tak dalej. Ale fakt, że chyba zacznę i wysyłać na takie oferty gdzie nie spełniam w 100%, muszę się przemóc, a z moją blokadą przed rozmowami telefonicznymi i w ogóle to nieraz ciężko.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer
netya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 06:26   #169
ateris
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez netya Pokaż wiadomość
Przyznam szczerze, że się bałam zawsze. Bałam się tego co będzie na rozmowie itp jak wyjdzie, że jednak nie mam np. biegłego angielskiego i tak dalej. Ale fakt, że chyba zacznę i wysyłać na takie oferty gdzie nie spełniam w 100%, muszę się przemóc, a z moją blokadą przed rozmowami telefonicznymi i w ogóle to nieraz ciężko.
No ale co z tego nawet jeśli by nie wyszło. Każda rozmowa czegoś uczy. Nikt nas nie zabije, w najgorszym wypadku nie dostanie się tej pracy. Także nie ma co się bać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ateris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 09:15   #170
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Pinkieee Pokaż wiadomość
W korpo na wiekszosci stanowisk wystarczy znajomosc podstawowa jezyka i Google translator. Nawet gadac nie trzeba bo sie nie ma kontaktu z obcokrajowcami poza mailowym. W korpo dla mnie najwazniejsze wlasnie specyficzne kwalifikacje miekkie i umiejetnosc poradzenia sobie w wyscigu szczurow. Jak jest sie jednym z miliona trybikow w maszynie to trzeba albo walczyc o pozycje, albo calkiem olac ale wtedy utyka sie gdzies na dole drabiny bez szans na rozwoj. Wiec korpo nie jest dla kazdego, ja ucieklam z korpo atmosfery i juz bym nie wrocila. Nadal pracuje w duzej niemieckiej firmie, ale nie ma nic wspolnego z typowa korporacja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak przeglądałam kiedyś ogłoszenia to miałam wrażenie, że każdy w korpo musi biegle porozumiewać się po angielsku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 09:19   #171
rownowaga
Raczkowanie
 
Avatar rownowaga
 
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 43
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Mnie się zdaje, że dopóki się nie kłamie w CV to wszystko jest dobrze. Można wysyłać CV wiedząc, że nie spełnia się wszystkich kryteriów (a nawet się powinno jeśli chce się rozwijać, zmieniać pracę na lepszą itp., bo jednak w większości jest to obraz IDEALNEGO kandydata, niekoniecznie zatrudnią tylko osobę 1:1 zgodną z wymaganiami), ale nie ma sensu pisać w CV że zna się biegle angielski jeśli się nie zna, a w ogłoszeniu jest to wymagane. Określić realnie swój poziom i albo firma się odezwie, bo okaże się, że to nie jest najistotniejsze wymaganie i wystarczą inne Twoje kompetencje, albo Cię odrzuci, bo to jednak dla nich będzie kluczowe.
rownowaga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 09:27   #172
MiamiGlow
Zakorzenienie
 
Avatar MiamiGlow
 
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rownowaga Pokaż wiadomość
Mnie się zdaje, że dopóki się nie kłamie w CV to wszystko jest dobrze. Można wysyłać CV wiedząc, że nie spełnia się wszystkich kryteriów (a nawet się powinno jeśli chce się rozwijać, zmieniać pracę na lepszą itp., bo jednak w większości jest to obraz IDEALNEGO kandydata, niekoniecznie zatrudnią tylko osobę 1:1 zgodną z wymaganiami), ale nie ma sensu pisać w CV że zna się biegle angielski jeśli się nie zna, a w ogłoszeniu jest to wymagane. Określić realnie swój poziom i albo firma się odezwie, bo okaże się, że to nie jest najistotniejsze wymaganie i wystarczą inne Twoje kompetencje, albo Cię odrzuci, bo to jednak dla nich będzie kluczowe.
A co w sumie znaczy "biegła" znajomość języka? Jaki to poziom w praktyce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
MiamiGlow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 09:37   #173
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez MiamiGlow Pokaż wiadomość
A co w sumie znaczy "biegła" znajomość języka? Jaki to poziom w praktyce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla mnie biegły angielski do pracy, to umiejętność rozmowy z klientem (czy też możliwość przeszkolenia nowego pracownika) i wytłumaczenie mu wszelkich zawiłości produktowych/systemowych z wykorzystaniem słownictwa charakterystycznego dla branży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 09:52   #174
Lasagna_ze_szpinakiem
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Najczęściej w ogłoszeniach wymagają komunikacyjnego/średnio zaawansowanego angielskiego przy takich junior stanowiskach. Ja zawsze pisze zgodnie z prawda, że mój poziom to B2 (taki skończyłam na studiach, to jest właśnie średnio zaawansowany, ale nie biegły). Z takim też językiem pracowałam za granicą (UK) w biurze i nigdy nie było uwag jeśli chodzi o komunikację Jeśli czegoś nie rozumiałam, zwracałam się do przełożonego i ten opisowo tłumaczył mi o co chodzi 😜 (specyficzne słownictwo branżowe). Odchodząc z tamtej pracy byłam w stanie z tym moim B2 wyszkolić pracownika nativa (Anglika) i obcokrajowca (Portugalia). Po powrocie do Pl pracuje już tylko w korporacjach, obsługując właśnie zagraniczne spółki (komunikacja głównie mailowa, teams no i czasem jakies spotkanie online - zawsze się starają żebym zrozumiała a jak czegoś nie rozumiem dokładnie przez akcent czy słownictwo to dopytuje żeby potwierdzić). Żeby była jasność - uczyłam się angielskiego tylko w szkole, nie studiowalam tego języka i nigdy nie chodziłam na korepetycje ( po prostu w pewnym momencie odważyłam się mówić bo przecież nikt mnie nie ochrzani jak powiem coś źle :P). Więc to tylko o to chodzi, żeby pokonać swój wewnętrzny strach.
Lasagna_ze_szpinakiem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-13, 13:49   #175
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość

Ja znam całą masę dziewczyn, którym w życiu się z własnej (lub niekoniecznie) winy potoczyło gorzej - szkołę olewały, na studia nie poszły, albo je przebimbały, doświadczenia "0" i tym samym nawet w prostej korporacji nie znalazłyby pracy dla siebie, ale w pewnym momencie zakasały rękawy i właśnie np poszły sprzątać. I były w tym dobre, starały się i z polecenia na polecenie stało się to ich głównym dochodem. Dzisiaj zarabiają realnie super pieniądze. Ale jeszcze raz - im się CHCIAŁO. Zamiast narzekać wzięły los we własne ręce. Takich ludzi mega szanuję.

A jeśli komuś duma nie pozwala na uprawianie tego typu zawodu to niestety... Był czas gdzie trzeba było się uczyć i teraz "kosić kasę w markowej garsonce". Nie chce się dalej? No cóż...
Tutaj się nie zgodzę. Na moich studiach było ok. 140 osób, zdało ok. 100. Dobrą pracę ma może 50%, realną karierę robi może 10%. Studia techniczne. Pracowaliśmy wszyscy tyle samo, bo takie były wymagania - praktyka półroczna.
Dodatkową pracę wszyscy raczej w gastronomii mieli, bo na dziennych po prostu inaczej się nie da.
Ci, co robią karierę po prostu mieli farta i pojawili się w dobrym momencie w dobrym miejscu, świeżynki po studiach w firmach, gdzie ręce do pracy były potrzebne "na wczoraj". Szybciutko ich przeszkolili, a oni szybko awansowali.
Lwia część natomiast buja się od firmy do firmy, bo od swojego szefa nie dostanie więcej niż 200 zł podwyżki, więc idzie do konkurencji i dostaje, ale po roku ani widu ani słychu o zmianie warunków, więc zmieniają pracę. I tak w kółko. Fakt, że po technicznych rozmowa się w ogóle zaczyna od 4000 na rękę, ale Ci z grupy szczęśliwców dzisiaj mają 2-3 razy tyle.
Życie to mieszanka umiejętności i szczęścia, po prostu

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-12-13 o 13:50
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 11:25   #176
rewelka111
Rozeznanie
 
Avatar rewelka111
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez Magmag0194 Pokaż wiadomość
Tutaj się nie zgodzę. Na moich studiach było ok. 140 osób, zdało ok. 100. Dobrą pracę ma może 50%, realną karierę robi może 10%. Studia techniczne. Pracowaliśmy wszyscy tyle samo, bo takie były wymagania - praktyka półroczna.
Dodatkową pracę wszyscy raczej w gastronomii mieli, bo na dziennych po prostu inaczej się nie da.
Ci, co robią karierę po prostu mieli farta i pojawili się w dobrym momencie w dobrym miejscu, świeżynki po studiach w firmach, gdzie ręce do pracy były potrzebne "na wczoraj". Szybciutko ich przeszkolili, a oni szybko awansowali.
Lwia część natomiast buja się od firmy do firmy, bo od swojego szefa nie dostanie więcej niż 200 zł podwyżki, więc idzie do konkurencji i dostaje, ale po roku ani widu ani słychu o zmianie warunków, więc zmieniają pracę. I tak w kółko. Fakt, że po technicznych rozmowa się w ogóle zaczyna od 4000 na rękę, ale Ci z grupy szczęśliwców dzisiaj mają 2-3 razy tyle.
Życie to mieszanka umiejętności i szczęścia, po prostu
Oczywiście szczęście też odgrywa dużą rolę, bo składowych sukcesu jest sporo. W moim odczuciu szczęście, talent, ale przede wszystkim ciężka praca. I nie nie wierzę, że wśród 140 wszyscy byli tak samo utalentowani i pracowici. To niemożliwe. Może wtedy tego nie czułaś, ale zapewne były jednostki, które np wyróżniały się umiejętnościami miękkimi. A może Twój rocznik był równo "średni" - zrobić co trzeba i jakoś skończyć studia? jakoś nie jakość? I po prostu wszyscy dopasowali się do nijakiego poziomu grupy? Sorry

Poza tym to nie jest tak, że studia techniczne i olaboga, nie mam czasu na nic więc nie pracuję.

Ja też studiowałam kierunek techniczny na politechnice, powiem wręcz, że chyba jeden z tych najbardziej praco i czasochłonnych. Mimo tego udało mi się od 3 roku pracować w zawodzie i zdobywać doświadczenie. Oczywiście to były jakieś umowy na część etatu, praktyki, dodatkowe fuchy. Zrobiłam przy okazji wymagane tokiem studiów praktyki (które nijak się miały do realnej pracy - ot obowiązek, który trzeba wypełnić), zdałam dyplom na 5 z zaproszeniem na zostanie na uczelni. Wiec nic nie zawaliłam, no może poza snem i życiem imprezowym. Realnie rzadko wychodziłam i typowe "intensywne życie studenckie" omijało mnie jak i moich znajomych z roku, którzy obrali podobną drogę. Co nie znaczy, że wcale się nie bawiłam Pamiętam też, że... nie spałam. Kiedyś w pracy zostałam "przyłapana" przez przełożonego na wyszukiwaniu w google frazy "po jakim czasie bez snu człowiek umiera" to była moja 5 doba bez zmrużenia oka... Natychmiast wysłali mnie do domu, bo już chodziłam zielona. Ale dało się, niczego nie żałuję! Moje początkowe zarobki w czasie studiów były wręcz śmieszne. Z perspektywy czasu wiem, że byłam wykorzystywana, ale ile się nauczyłam to moje, bo pracowałam w kilku miejscach. Teraz mogę powiedzieć, że jestem specjalistą w swojej dziedzinie i tak też zarabiam.

I wierz mi, chyba każdy ze studiów (zaczynaliśmy w ok 250 0sobowym składzie), kto dał z siebie więcej niż wymaga tego "podstawa programowa" teraz robi karierę mimo iż w moim zawodzie ogólnie zarabia się średnio. Mieliśmy bardzo mocną grupę, nasz rocznik był długo wspominany przez wykładowców jako ten bardzo pracowity i faktycznie niejedno z nas teraz jest na wysokich stanowiskach, zbudowało własne firmy, zarządza często starszymi od siebie. Czy to szczęście.... może też. Ale przede wszystkim ciężka praca i tą regułę widać wśród moich znajomych.
__________________
...
rewelka111 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 11:32   #177
squirrelqa
Zakorzenienie
 
Avatar squirrelqa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Rewelka111 swojej najbliższej osobie (dziecku, partnerowi, rodzicowi, przyjaciółce) też byś radziła tak intensywną pracę i "karierowanie", jakie Ty zrobiłaś? Ten brak snu i takie zajeżdżanie się jest zwyczajnie... głupie, a nie warte naśladowania według mnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

squirrelqa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 11:38   #178
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Oczywiście szczęście też odgrywa dużą rolę, bo składowych sukcesu jest sporo. W moim odczuciu szczęście, talent, ale przede wszystkim ciężka praca. I nie nie wierzę, że wśród 140 wszyscy byli tak samo utalentowani i pracowici. To niemożliwe. Może wtedy tego nie czułaś, ale zapewne były jednostki, które np wyróżniały się umiejętnościami miękkimi. A może Twój rocznik był równo "średni" - zrobić co trzeba i jakoś skończyć studia? jakoś nie jakość? I po prostu wszyscy dopasowali się do nijakiego poziomu grupy? Sorry

Poza tym to nie jest tak, że studia techniczne i olaboga, nie mam czasu na nic więc nie pracuję.

Ja też studiowałam kierunek techniczny na politechnice, powiem wręcz, że chyba jeden z tych najbardziej praco i czasochłonnych. Mimo tego udało mi się od 3 roku pracować w zawodzie i zdobywać doświadczenie. Oczywiście to były jakieś umowy na część etatu, praktyki, dodatkowe fuchy. Zrobiłam przy okazji wymagane tokiem studiów praktyki (które nijak się miały do realnej pracy - ot obowiązek, który trzeba wypełnić), zdałam dyplom na 5 z zaproszeniem na zostanie na uczelni. Wiec nic nie zawaliłam, no może poza snem i życiem imprezowym. Realnie rzadko wychodziłam i typowe "intensywne życie studenckie" omijało mnie jak i moich znajomych z roku, którzy obrali podobną drogę. Co nie znaczy, że wcale się nie bawiłam Pamiętam też, że... nie spałam. Kiedyś w pracy zostałam "przyłapana" przez przełożonego na wyszukiwaniu w google frazy "po jakim czasie bez snu człowiek umiera" to była moja 5 doba bez zmrużenia oka... Natychmiast wysłali mnie do domu, bo już chodziłam zielona. Ale dało się, niczego nie żałuję! Moje początkowe zarobki w czasie studiów były wręcz śmieszne. Z perspektywy czasu wiem, że byłam wykorzystywana, ale ile się nauczyłam to moje, bo pracowałam w kilku miejscach. Teraz mogę powiedzieć, że jestem specjalistą w swojej dziedzinie i tak też zarabiam.

I wierz mi, chyba każdy ze studiów (zaczynaliśmy w ok 250 0sobowym składzie), kto dał z siebie więcej niż wymaga tego "podstawa programowa" teraz robi karierę mimo iż w moim zawodzie ogólnie zarabia się średnio. Mieliśmy bardzo mocną grupę, nasz rocznik był długo wspominany przez wykładowców jako ten bardzo pracowity i faktycznie niejedno z nas teraz jest na wysokich stanowiskach, zbudowało własne firmy, zarządza często starszymi od siebie. Czy to szczęście.... może też. Ale przede wszystkim ciężka praca i tą regułę widać wśród moich znajomych.
O jacie... Ale kult zapierniczu. A wy co śmieciowe kitki, nie chciało się wam wcześniej wstawać? XDDD

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez Trzepotka
Czas edycji: 2021-12-16 o 10:58 Powód: Słownictwo.
f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 11:44   #179
Magmag0194
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Cytat:
Napisane przez rewelka111 Pokaż wiadomość
Oczywiście szczęście też odgrywa dużą rolę, bo składowych sukcesu jest sporo. W moim odczuciu szczęście, talent, ale przede wszystkim ciężka praca. I nie nie wierzę, że wśród 140 wszyscy byli tak samo utalentowani i pracowici. To niemożliwe. Może wtedy tego nie czułaś, ale zapewne były jednostki, które np wyróżniały się umiejętnościami miękkimi. A może Twój rocznik był równo "średni" - zrobić co trzeba i jakoś skończyć studia? jakoś nie jakość? I po prostu wszyscy dopasowali się do nijakiego poziomu grupy? Sorry

Poza tym to nie jest tak, że studia techniczne i olaboga, nie mam czasu na nic więc nie pracuję.

Ja też studiowałam kierunek techniczny na politechnice, powiem wręcz, że chyba jeden z tych najbardziej praco i czasochłonnych. Mimo tego udało mi się od 3 roku pracować w zawodzie i zdobywać doświadczenie. Oczywiście to były jakieś umowy na część etatu, praktyki, dodatkowe fuchy. Zrobiłam przy okazji wymagane tokiem studiów praktyki (które nijak się miały do realnej pracy - ot obowiązek, który trzeba wypełnić), zdałam dyplom na 5 z zaproszeniem na zostanie na uczelni. Wiec nic nie zawaliłam, no może poza snem i życiem imprezowym. Realnie rzadko wychodziłam i typowe "intensywne życie studenckie" omijało mnie jak i moich znajomych z roku, którzy obrali podobną drogę. Co nie znaczy, że wcale się nie bawiłam Pamiętam też, że... nie spałam. Kiedyś w pracy zostałam "przyłapana" przez przełożonego na wyszukiwaniu w google frazy "po jakim czasie bez snu człowiek umiera" to była moja 5 doba bez zmrużenia oka... Natychmiast wysłali mnie do domu, bo już chodziłam zielona. Ale dało się, niczego nie żałuję! Moje początkowe zarobki w czasie studiów były wręcz śmieszne. Z perspektywy czasu wiem, że byłam wykorzystywana, ale ile się nauczyłam to moje, bo pracowałam w kilku miejscach. Teraz mogę powiedzieć, że jestem specjalistą w swojej dziedzinie i tak też zarabiam.

I wierz mi, chyba każdy ze studiów (zaczynaliśmy w ok 250 0sobowym składzie), kto dał z siebie więcej niż wymaga tego "podstawa programowa" teraz robi karierę mimo iż w moim zawodzie ogólnie zarabia się średnio. Mieliśmy bardzo mocną grupę, nasz rocznik był długo wspominany przez wykładowców jako ten bardzo pracowity i faktycznie niejedno z nas teraz jest na wysokich stanowiskach, zbudowało własne firmy, zarządza często starszymi od siebie. Czy to szczęście.... może też. Ale przede wszystkim ciężka praca i tą regułę widać wśród moich znajomych.
Jednostki, które robią karierę to w 2/3 obiboki z mojego roku Po prostu fart, sami to mówią wprost. Nasza wiedza ze studiów jest w 90% niepotrzebna w pracy, fakt, że niezbędna żeby zrozumieć to, czym się zajmujemy, ale nie jest wykorzystywana. To w pracy poznajemy specyficzne narzędzia, pogramy, urządzenia.
Jest co najmniej kilka osób, których na prawdę mi szkoda, bo byli najlepsi i ciężko pracowali, a siedzą na jakiś mocno średnich stanowiskach. Z grupy kujonów na roku oszałamiającej kariery nie robi NIKT.


Fajnie, że Tobie się udało, ale nie powielaj tego typu schematów, bo ktoś może zasuwać równo całe studia a później się gorzko rozczaruje. Dla mnie sukcesu 30% to wybranie pracy w branży "chłonnej" czyli takiej, gdzie mamy intensywny rozwój czegoś nowego na rynku, 30% to ciężka praca, a 60% to fart, bo to od farta zależy czy pracodawca da Ci możliwości rozwoju i będzie ten rozwój wspierać.

BTW nie wyobrażam sobie tak się wykańczać przez kilka lat w imię "kariery". Autentycznie cieszy mnie, że ja ten czas spędziłam na podróżach, nawiązywaniu znajomości i normalnym, zdrowym życiu

Nie, żebym kariery nie robiła żadnej, ale biorę to sobie na luzie, powolutku, rok po kroku. Z poszanowaniem zasad work-life balance.

Edytowane przez Magmag0194
Czas edycji: 2021-12-14 o 11:52
Magmag0194 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-12-14, 11:45   #180
patusiaa23
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
Dot.: 30 lat a nie mam nic

Stary Matczak założył konto na wizażu xD
patusiaa23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-12-29 16:56:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.