2021-12-07, 07:29 | #151 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 181
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
wg mnie to chory system gospodarczy, w którym osoba zatrudniona na pełen etat za minimalną krajową nie jest w stanie się sama utrzymać i musi żyć w ubóstwie. Pracujący ubodzy - takiego zjawiska nie powinno być.
|
2021-12-07, 07:43 | #152 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Pisałaś też, że "odbijasz się od ściany, bo nie masz prawka" (post #84) (dlatego ludzie pisali o jego zrobieniu), że ciekawa jesteś gdzie poza branżami technicznymi można niby zarabiać więcej niż 3k na rękę (post #62) (co ci kilka razy wyjaśniono i podano rady jak się do nich dostać), a do języka się ludzie "przyczepili', bo napisałaś, że "chętnie byś go podszkoliła", ale "samotna nauka odpada" (post #84). Wszystkie rady pojawiły się tutaj za sprawą Twoich postów i pytań, nikt Ci nieproszony nie wlazł z butami do życia i nie włącza Ci na siłę tego Netflixa. Dziewczyny podają przydatne stronki, triki na rozmowy, źródła do nauki, to teraz mogą sobie przeczytać, że się"przyczepiły". To jest właśnie ta pomoc wiecznie poszkodowanym przez życie na własne życzenie. |
|
2021-12-07, 10:38 | #153 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Mało kto się rodzi z pewnością siebie czy w ogóle jest przekonany o swojej wspaniałości , czasem trzeba udawać. Niewiele osób w realnym życiu Ci powie, że wcale nie jest taki pewny siebie, a zmiany i wyjście ze strefy komfortu kosztują go mnóstwo nerwów. W ogóle niewiele osób w realu podzieliłoby się taką wiedzą, jaka jest tutaj na wątku- gdzie konkretnie aplikować czy jak wygląda aplikacja z punktu widzenia rekrutera. [1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89027197]wg mnie to chory system gospodarczy, w którym osoba zatrudniona na pełen etat za minimalną krajową nie jest w stanie się sama utrzymać i musi żyć w ubóstwie. Pracujący ubodzy - takiego zjawiska nie powinno być.[/QUOTE] Jest chory, ale niestety chyba nic nie możemy zrobić |
|
2021-12-07, 10:42 | #154 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2021-10
Wiadomości: 181
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89027395]
Jest chory, ale niestety chyba nic nie możemy zrobić [/QUOTE] można jedynie się łudzić przy urnie wyborczej |
2021-12-07, 12:45 | #155 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2020-05
Wiadomości: 1 213
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Patrząc na nastawienie może warto zacząć od terapii, bo takie nic nie mogę, nic mi się nie uda, przyjmowanie wybiórczo tego co zgadza się z moim poglądem i odrzucanie tego, co go neguje oraz tkwienie w pozycji ofiary wydaje mi się głębszym problemem.
[1=16fcd1ff0b24257bafb1730 1dac5f706a9d6f7ac_61da25a cd43dc;89027197]wg mnie to chory system gospodarczy, w którym osoba zatrudniona na pełen etat za minimalną krajową nie jest w stanie się sama utrzymać i musi żyć w ubóstwie. Pracujący ubodzy - takiego zjawiska nie powinno być.[/QUOTE] Tu się zgodzę, ale też nie ma co przyjmować pozycji ofiary, która totalnie nic nie może zrobić. |
2021-12-07, 17:15 | #156 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89027143]Treść usunięta[/QUOTE]
Zgoda. Obecnie nie mogę sobie na to pozwolić.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer |
2021-12-07, 17:33 | #157 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Firma firmie nie równa to, że w firmie A nie sprawdzają wiedzy kandydata nie znaczy, że nie będą robić tego w firmie B. Edytowane przez Takion94 Czas edycji: 2021-12-07 o 17:36 |
|
2021-12-07, 17:35 | #158 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Netya, a pracowałaś kiedyś w finansach? Bo nie wiem czy taka branża by Cię interesowała ( jeśli wspominalaś gdzieś wcześniej to sorki, musiałam przegapić 😊. Czy ogólnie administracja? W co chciałabyś pójść konkretnie?
Prawko nie jest jakieś obligatoryjne, jedynie co to ułatwia przemieszczanie się więc ja bym tylko pod tym kątem na to patrzyła (w żadnej pracy tego ode mnie nie wymagano, na jednej tylko rozmowie o pracy była o tym mowa z uwagi na konieczność jeżdżenia do banku dwa razy w tygodniu). A tak to jeśli miasto/miasta są dobrze skomunikowane to obojętne czy je masz czy nie tak szczerze 😉 Ja w ciągu 10 lat swojej aktywności zawodowej pracowałam i w urzędzie i w mniejszej firmie i w średniej i w korporacjach więc jak coś to mogę podpowiedzieć (cały czas ten sam obszar tj finanse) 😊 |
2021-12-07, 17:35 | #159 | ||||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Fajna ta dyskusja, taka mało merytoryczna jak sama nie wiesz co w ogóle piszesz. Cytat:
|
||||
2021-12-07, 18:06 | #160 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Dziewczyny, podczytuję ten wątek od dłuższego czasu ale się nie wypowiadałam i mówiąc szczerze byłam szczerze zdziwiona, że macie jeszcze energię i czas dawać rady i motywować. Miałam się nie wypowiadać, ale trochę mnie krew zalewa na roszczeniowość wielu osób w tym kraju.
Serio są ludzie, którzy się uczyć nie chcą za to uwielbiają narzekać. "Tego nie zrobię, na to nie mam czasu, do tego talentu, na to to już w ogóle środków brak, a poza tym to system jest zły, a nie ja i wszystko wokół jest nieuczciwe i niesprawiedliwe". Dla tych ludzi jest stworzona "minimalna krajowa" i tyle. Aktualnie w Polsce jest łatwo nieźle zarobić wystarczy chcieć. Jak się całe życie nie uczyło, nie chciało to teraz się zbiera. Sorry, ale taka jest szczera prawda, a nie problem systemu. Wiem, że wielu by sobie życzyło aby na ich konto wpadało co miesiąc tyle samo co koleżance z podstawówki, ale już nie zauważają, że ta koleżanka miała w szkole "piątki" po lekcjach uczyła się języka, przygotowała porządnie do matury, wybrała interesujące ją, ale ciężkie studia w trakcie których zamiast popijać ruskiego szampana chodziła na staże, praktyki, a później szukała, próbowała, doszkalała się, zmieniała prace często pracując te słynne 16h itp. Teraz foch i niezadowolenie, bo u jednej ruski szampan leje się dalej, a koleżanka popija dom perignon. Oczywiście, są ludzie którym nie odpowiada szkolenie i nauka, bo nie każdy musi mieć predyspozycje do pracy umysłowej to zawsze można sobie znaleźć w miarę nieabsorbującą pracę na etat za minimum, a po robocie iść wysprzątać kilka domów i drugą pensję zarobić fizycznie. Ja znam całą masę dziewczyn, którym w życiu się z własnej (lub niekoniecznie) winy potoczyło gorzej - szkołę olewały, na studia nie poszły, albo je przebimbały, doświadczenia "0" i tym samym nawet w prostej korporacji nie znalazłyby pracy dla siebie, ale w pewnym momencie zakasały rękawy i właśnie np poszły sprzątać. I były w tym dobre, starały się i z polecenia na polecenie stało się to ich głównym dochodem. Dzisiaj zarabiają realnie super pieniądze. Ale jeszcze raz - im się CHCIAŁO. Zamiast narzekać wzięły los we własne ręce. Takich ludzi mega szanuję. A jeśli komuś duma nie pozwala na uprawianie tego typu zawodu to niestety... Był czas gdzie trzeba było się uczyć i teraz "kosić kasę w markowej garsonce". Nie chce się dalej? No cóż...
__________________
... Edytowane przez rewelka111 Czas edycji: 2021-12-07 o 18:07 |
2021-12-07, 18:32 | #161 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
|
|
2021-12-07, 18:50 | #162 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-11-27 o 13:32 |
2021-12-07, 19:51 | #163 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-10
Wiadomości: 6 046
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Na wsi czy w małym mieście zwykle potrzebny jest samochód, więc to raczej tez nie dla Ciebie. Serio w ogłoszeniach masz podana pensje? To świetna sytuacja, nie trzeba marnować czasu na kiepskie oferty. Masz wtedy więcej energii na wyłapywanie czegoś sensownego, zamiast tracić go na jakieś bzudrne oferty. Wysłane z mojego M2007J20CG przy użyciu Tapatalka Edytowane przez bafa65383b74e1029ccef70174e4f68b71e8a0f7_646950f23ada7 Czas edycji: 2021-12-07 o 19:53 |
|
2021-12-09, 13:50 | #164 | |||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
W finansach typowych nie pracowałam, w urzędzie miałam do czynienia z podatkami. Bankowością i finansami nigdy się specjalnie nie interesowałam, bo nie mam umysłu ścisłego. Pracowałam trochę na magazynie i pracę z towarem bardzo lubię, biurową z dokumentami, na komputerze. Wszędzie to nie znaczy w każdej ofercie, ale w ofertach gdzie wszystkie wymagania spełniam i praca wygląda na spoko, a prawo jazdy wymagają, podałam przykład stanowiska biurowego, w którym dla mnie bez sensu to prawo jazdy jest wypisane. Cytat:
I prawdę napisałam, co z tego że w tych wspaniałych firmach, które wymieniłaś pensja jest wyższa skoro tam nie wezmą nikogo ot tak, wbrew temu co napisałaś, widzę wymagania i to czego oczekują, to nie są oferty dla kogoś bez doświadczenia totalnie itp. Nie jestem gołosłowna, wszystkie oferty z wymienionych firm od razu przejrzałam i nawet wczoraj powtórnie. W technicznych zawsze więcej się zarabia, ale tam kogoś zielonego nie wezmą. Cytat:
Dla mnie koniec dyskusji z Tobą. [1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;89028160]A w jakim dużym mieście nie są z kosmosu? Na wsi czy w małym mieście zwykle potrzebny jest samochód, więc to raczej tez nie dla Ciebie. Serio w ogłoszeniach masz podana pensje? To świetna sytuacja, nie trzeba marnować czasu na kiepskie oferty. Masz wtedy więcej energii na wyłapywanie czegoś sensownego, zamiast tracić go na jakieś bzudrne oferty. [/QUOTE] Mieszkałam w Krakowie, Chorzowie, Łodzi i teraz Wrocław. Nie wszędzie są takie ceny jak tutaj. Na pracuj.pl są czasem podane widełki, albo w treści ogłoszenia czasem napisze pracodawca. Uważam to za super i oby takich ofert było jak najwięcej.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer |
|||
2021-12-09, 15:14 | #165 | |
Rozeznanie
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Na start ponad 3k na rękę. A probowalas kiedyś aplikować na te oferty i zostałaś odrzucona czy z góry zakładasz, że aplikować mozesz tylko kiedy spełniasz 100% wymagań? Jeśli to drugie to strasznie sobie utrudniasz życie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-09, 16:02 | #166 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 715
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
[1=5e046a21a251d9e933976ae d7bddd2e3377715e2_6575001 0a329e;89028065]Jeszcze branża beauty, którą bym usytuowała gdzieś pomiędzy pracą fizyczną a umysłową. Mam kilka koleżanek z takimi manualnym zdolnościami i świetnie sobie radzą, jedna ma już własny salon. Studiów nie mają, ale robiły sporo kursów no i ciągle doszkalały się pracując na klientkach. Sama żałuję, że nie mam takich zapędów Bo jak ktoś ma do tego dryg to może być to fajna opcja na życie.[/QUOTE]Co jest umysłowego w pracy w branży beauty? Jak dla mnie to raczej między fizyczną a kreatywną.
|
2021-12-09, 16:13 | #167 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Może powinnam byłam napisać, że taka praca ma elementy pracy umysłowej, bo w sumie mogło to dziwnie zabrzmieć. Ale między innymi chodzi mi o to, że np. fryzjer musi sobie wyliczyć jakie stężenie oksydantu musi użyć i ile gramów farby potrzebuje. Albo stylistka paznokci jedzie na szkolenie i też musi się nauczyć o budowie paznokci, chorobach itd. Przecież ci dobrzy specjaliści to zwykle mają porobione miliony kursów i ciągle się douczają.
|
2021-12-13, 00:49 | #168 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 304
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Przyznam szczerze, że się bałam zawsze. Bałam się tego co będzie na rozmowie itp jak wyjdzie, że jednak nie mam np. biegłego angielskiego i tak dalej. Ale fakt, że chyba zacznę i wysyłać na takie oferty gdzie nie spełniam w 100%, muszę się przemóc, a z moją blokadą przed rozmowami telefonicznymi i w ogóle to nieraz ciężko.
__________________
Life is too short 4 boring music and boring beer |
2021-12-13, 06:26 | #169 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-13, 09:15 | #170 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-13, 09:19 | #171 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 43
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Mnie się zdaje, że dopóki się nie kłamie w CV to wszystko jest dobrze. Można wysyłać CV wiedząc, że nie spełnia się wszystkich kryteriów (a nawet się powinno jeśli chce się rozwijać, zmieniać pracę na lepszą itp., bo jednak w większości jest to obraz IDEALNEGO kandydata, niekoniecznie zatrudnią tylko osobę 1:1 zgodną z wymaganiami), ale nie ma sensu pisać w CV że zna się biegle angielski jeśli się nie zna, a w ogłoszeniu jest to wymagane. Określić realnie swój poziom i albo firma się odezwie, bo okaże się, że to nie jest najistotniejsze wymaganie i wystarczą inne Twoje kompetencje, albo Cię odrzuci, bo to jednak dla nich będzie kluczowe.
|
2021-12-13, 09:27 | #172 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-13, 09:37 | #173 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-12-13, 09:52 | #174 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 1 480
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Najczęściej w ogłoszeniach wymagają komunikacyjnego/średnio zaawansowanego angielskiego przy takich junior stanowiskach. Ja zawsze pisze zgodnie z prawda, że mój poziom to B2 (taki skończyłam na studiach, to jest właśnie średnio zaawansowany, ale nie biegły). Z takim też językiem pracowałam za granicą (UK) w biurze i nigdy nie było uwag jeśli chodzi o komunikację Jeśli czegoś nie rozumiałam, zwracałam się do przełożonego i ten opisowo tłumaczył mi o co chodzi 😜 (specyficzne słownictwo branżowe). Odchodząc z tamtej pracy byłam w stanie z tym moim B2 wyszkolić pracownika nativa (Anglika) i obcokrajowca (Portugalia). Po powrocie do Pl pracuje już tylko w korporacjach, obsługując właśnie zagraniczne spółki (komunikacja głównie mailowa, teams no i czasem jakies spotkanie online - zawsze się starają żebym zrozumiała a jak czegoś nie rozumiem dokładnie przez akcent czy słownictwo to dopytuje żeby potwierdzić). Żeby była jasność - uczyłam się angielskiego tylko w szkole, nie studiowalam tego języka i nigdy nie chodziłam na korepetycje ( po prostu w pewnym momencie odważyłam się mówić bo przecież nikt mnie nie ochrzani jak powiem coś źle :P). Więc to tylko o to chodzi, żeby pokonać swój wewnętrzny strach.
|
2021-12-13, 13:49 | #175 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Dodatkową pracę wszyscy raczej w gastronomii mieli, bo na dziennych po prostu inaczej się nie da. Ci, co robią karierę po prostu mieli farta i pojawili się w dobrym momencie w dobrym miejscu, świeżynki po studiach w firmach, gdzie ręce do pracy były potrzebne "na wczoraj". Szybciutko ich przeszkolili, a oni szybko awansowali. Lwia część natomiast buja się od firmy do firmy, bo od swojego szefa nie dostanie więcej niż 200 zł podwyżki, więc idzie do konkurencji i dostaje, ale po roku ani widu ani słychu o zmianie warunków, więc zmieniają pracę. I tak w kółko. Fakt, że po technicznych rozmowa się w ogóle zaczyna od 4000 na rękę, ale Ci z grupy szczęśliwców dzisiaj mają 2-3 razy tyle. Życie to mieszanka umiejętności i szczęścia, po prostu Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2021-12-13 o 13:50 |
|
2021-12-14, 11:25 | #176 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 648
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Poza tym to nie jest tak, że studia techniczne i olaboga, nie mam czasu na nic więc nie pracuję. Ja też studiowałam kierunek techniczny na politechnice, powiem wręcz, że chyba jeden z tych najbardziej praco i czasochłonnych. Mimo tego udało mi się od 3 roku pracować w zawodzie i zdobywać doświadczenie. Oczywiście to były jakieś umowy na część etatu, praktyki, dodatkowe fuchy. Zrobiłam przy okazji wymagane tokiem studiów praktyki (które nijak się miały do realnej pracy - ot obowiązek, który trzeba wypełnić), zdałam dyplom na 5 z zaproszeniem na zostanie na uczelni. Wiec nic nie zawaliłam, no może poza snem i życiem imprezowym. Realnie rzadko wychodziłam i typowe "intensywne życie studenckie" omijało mnie jak i moich znajomych z roku, którzy obrali podobną drogę. Co nie znaczy, że wcale się nie bawiłam Pamiętam też, że... nie spałam. Kiedyś w pracy zostałam "przyłapana" przez przełożonego na wyszukiwaniu w google frazy "po jakim czasie bez snu człowiek umiera" to była moja 5 doba bez zmrużenia oka... Natychmiast wysłali mnie do domu, bo już chodziłam zielona. Ale dało się, niczego nie żałuję! Moje początkowe zarobki w czasie studiów były wręcz śmieszne. Z perspektywy czasu wiem, że byłam wykorzystywana, ale ile się nauczyłam to moje, bo pracowałam w kilku miejscach. Teraz mogę powiedzieć, że jestem specjalistą w swojej dziedzinie i tak też zarabiam. I wierz mi, chyba każdy ze studiów (zaczynaliśmy w ok 250 0sobowym składzie), kto dał z siebie więcej niż wymaga tego "podstawa programowa" teraz robi karierę mimo iż w moim zawodzie ogólnie zarabia się średnio. Mieliśmy bardzo mocną grupę, nasz rocznik był długo wspominany przez wykładowców jako ten bardzo pracowity i faktycznie niejedno z nas teraz jest na wysokich stanowiskach, zbudowało własne firmy, zarządza często starszymi od siebie. Czy to szczęście.... może też. Ale przede wszystkim ciężka praca i tą regułę widać wśród moich znajomych.
__________________
... |
|
2021-12-14, 11:32 | #177 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: W podróży
Wiadomości: 6 906
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Rewelka111 swojej najbliższej osobie (dziecku, partnerowi, rodzicowi, przyjaciółce) też byś radziła tak intensywną pracę i "karierowanie", jakie Ty zrobiłaś? Ten brak snu i takie zajeżdżanie się jest zwyczajnie... głupie, a nie warte naśladowania według mnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-12-14, 11:38 | #178 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Trzepotka Czas edycji: 2021-12-16 o 10:58 Powód: Słownictwo. |
|
2021-12-14, 11:44 | #179 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Cytat:
Jest co najmniej kilka osób, których na prawdę mi szkoda, bo byli najlepsi i ciężko pracowali, a siedzą na jakiś mocno średnich stanowiskach. Z grupy kujonów na roku oszałamiającej kariery nie robi NIKT. Fajnie, że Tobie się udało, ale nie powielaj tego typu schematów, bo ktoś może zasuwać równo całe studia a później się gorzko rozczaruje. Dla mnie sukcesu 30% to wybranie pracy w branży "chłonnej" czyli takiej, gdzie mamy intensywny rozwój czegoś nowego na rynku, 30% to ciężka praca, a 60% to fart, bo to od farta zależy czy pracodawca da Ci możliwości rozwoju i będzie ten rozwój wspierać. BTW nie wyobrażam sobie tak się wykańczać przez kilka lat w imię "kariery". Autentycznie cieszy mnie, że ja ten czas spędziłam na podróżach, nawiązywaniu znajomości i normalnym, zdrowym życiu Nie, żebym kariery nie robiła żadnej, ale biorę to sobie na luzie, powolutku, rok po kroku. Z poszanowaniem zasad work-life balance. Edytowane przez Magmag0194 Czas edycji: 2021-12-14 o 11:52 |
|
2021-12-14, 11:45 | #180 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 713
|
Dot.: 30 lat a nie mam nic
Stary Matczak założył konto na wizażu xD
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:30.