Celebryta w reklamie

[zeze]

Hej Co sądzicie o reklamach w których występują celebryci/sławne osoby etc.? Bardziej zwracacie na takie reklamy uwagę? Czy może takie reklamy wam przeszkadzają?

[dziewczyna]

Nie lubię reklam, bo w 99% oglądać się nie da bez bólu głowy. Jak w takich "produkcjach" występują osoby znana to wdycham, bo wolę nie myśleć o tym, bo nie wiadomo jaka mieszanka z tego powstała.

[cholernarejestracja]

Nie mam telewizora i nie czytam gazet, więc nie znam większości Polskich "celebrytów", więc trochę jest mi to obojętne, bo w ogóle nie wiem kim są np. niektóre osoby występujące w reklamie Playa czy czegośtam.

[Chatul]

Napisane przez zeze

Hej Co sądzicie o reklamach w których występują celebryci/sławne osoby etc.? Bardziej zwracacie na takie reklamy uwagę? Czy może takie reklamy wam przeszkadzają?

Zwykle tych celebrytów nie kojarzę, więc reklamy z nimi średnio mnie przekonują. Co z tego, że dany produkt poleci Iksińska czy Igrekowski, jak ja nie wiem, kim ta osoba jest i czym się w ogóle w życiu zajmuje.
A najgorsze są reklamy, w których pojawia się niby odręczny podpis celebryty. Niby, bo jak się człowiek przyjrzy to widzi, że to tylko mniej typowa czcionka. Coś takiego mnie odrzuca.

[cava]

Odbieram takie reklamy bardzo negatywnie i reklamowany produkt bardzo traci w moich oczach, jak i firma której to produkt.

Nie interesuje mnie co aktor jeden z drugim sądzi o x banku czy czymś innym (no może jakby szkołę aktorska zachwalał, to wtedy tak), co jakaś lafirynda znana z tego że pokazała cyce i tyłek tu czy tam , albo z tego ze ma takie parcie na ekran że aż z lodówki wyskakuje, zachwala w reklamie albo, co o czym myśli.

Nie są to dla mnie osoby, które pozytywnie mogłyby oddziaływać na postrzeganie reklamowanego produktu, bo niby dlaczego?
Żadne to alfy i omegi. Żaden wzór do naśladowania, żadna wyrocznia.

[mama001]

Ja się przyznam, że jak jakiś mój ulubiony aktor czy inny celebryta jest w reklamie to mam słabość do danego produktu. Wiem, że to głupie, ale jednak od razu mi się ten produkt miło kojarzy.

[a34]

Nie zwracam na takie reklamy szczególnej uwagi (chyba że udział "celebryty" czyni ją jeszcze bardziej żenującą) ani nie sugeruję się tym przy wyborze produktów.
Uwielbiam Kevina Spacey'a, ale banku nie zmienię

[_ema_]

Ja za idiotów uważam osoby produkujące pewien model reklamy - a najczesciej spotykam się z takim przy okazji pewnej pasty do zębów. Otóż:

Idzie ulicą szara anonimowa obywatelka [w tej roli pewna znana serialowa [co dla większości zjadaczy chleba oznacza jeszcze większe obeznanie z jej buźką] aktorka] wpada całkiem niechcący na jakąś akcję uliczną pt. zbadam Ci zęby. Wychodzi jakiś anonimowy pan doktor, koniecznie w kitlu i opowiada, co on jako specjalista myśli [w tej roli... kolejny pan z serialu, mordka obeznana jak ta lala]. Oczywiście wszystko to jest zapisem spontanicznie nagranej akcji na ulicy, gdzie bada się przypadkowych przechodniów.

No ja nie kumam.
Mogliby amatorów zatrudnić, i mniej by zapłacili i może jakiś łoś by nawet uwierzył, że to serio jakaś pani Hania z warzywniaka i pan doktór.

A tak?
Nie wiem jaki w tym cel.

[eyo]

zależy czy wybór jest trafiony czy nie

tak przykładowo - "gwiazdy" w reklamach banku są dla mnie bez sensu (no bo co mnie będzie aktor przekonywał do usług bankowych jak jego profesja ma się do tego jak guzik do wiatraka)

ale np. taka Jessica Alba w reklamie Braun jest już ok no bo kobieta przekonująca mnie do produktu dla kobiet ma sens (w ogóle w tematyce urodowej i kosmetycznej to w zasadzie dobry pomysł np. pomadki Rimmel & Kate Moss) - temat jest lekki, dziewczyna ładna i rozpoznawalna i jest ok podobnie jak np. sportowcy w reklamach męskich kosmetyków

ale z innej strony nie lubię też reklam gdzie "gwiazda" podważa swój autorytet (Magda Gessler i środek na przeczyszczenie albo ostatnio Lisner i Michel Moran - przecież te reklamy są żałosne, Ci ludzie pozują na profesjonalistów i robią z siebie idiotów takimi zagraniami)

[paula78]

Napisane przez eyo

ale z innej strony nie lubię też reklam gdzie "gwiazda" podważa swój autorytet (Magda Gessler i środek na przeczyszczenie albo ostatnio Lisner i Michel Moran - przecież te reklamy są żałosne, Ci ludzie pozują na profesjonalistów i robią z siebie idiotów takimi zagraniami)

A sławny szef kuchni Maco Pierre White? nie dośc , że w reklamie to jeszcze reklamuje kostki rosołowe- jak dla mnie kucharz niżej upaśc nie może.

Za kasę mozna miec każdego.

Nie do konca problemem są aktorzy w reklamach, ale sam poziom polskich reklam np Rysiu z klanu w reklamie agito.

[a34]

O matko, tak, najgorsi są rozpoznawalni ludzi dyskredytujący właściwie swoją pracę.

[Selfish Girl]

Ogólnie lubię oglądać reklamy bo czasami są śmieszne, zabawne np wspomniany wcześniej Kevin Spacey. Niestety tak to jest, że firmy myślą, że jak zatrudnią gwiazdę do reklamy to ich produkty będą się bardziej sprzedawały. Do sklepu dostaję gazete jakiś poradnik dla przedsiębiorców i tam marka Lisner zapowiadała, że liczą na znaczny wzrost sprzedaży bo rusza kampania z Moranem :P ale ja i tak nie jestem przekonana do śledzi. Z drugiej strony zatrudnienie gwiazdy do reklamy to też koszt za który zapłacą klienci :P

[ulinkaaa]

Dla mnie reklamy z celebrytami tracą na wiarygodności.

[chwast]

Traci celebryta
Traci reklama
sztucznosc lvl minusowy

Wyslane przez tapatalk 2

[dominikmeller25]

mnie takie reklamy nie ruszają, często nawet tych celebrytów specjalnie nie kojarzę (a na bilbordach to już wcale, tak grafik przegina że widać zupełnie inną osobę, jak to było z kampanią Play i Janowiczem).

a niektóre reklamy to nawet mnie odrzucają jak te Lisnera czy te z Brodzikami.

[dziewczyna]

Gesslerowej nigdy nie lubiłam i przez reklamę to jeszcze bardziej ją znielubiłam. Wilczaka kiedyś nawet lubiłam a przez te reklamy to mnie irytuje. Obawiam się jak go zobaczę w jakimś serialu lub filmie to będę miała wrażenie, że lada chwila wyskoczy z pieśnią pochwalną platformy. Tak samo z jego żoną.

Janowicz Janowiczem,Radwańska wyszła jak nie ona Pamiętam jak Anna Dereszowska została "twarzą" pewnej firmy produkującej farby do włosów i graficy tak się popisali, że brak słów. Ładna kobieta i nie trzeba było zbyt dużo roboty a oni tak nad nią popracowali, że wyszła inna kobieta. Temat był wałkowany w we wszystkich głównych wydaniach wiadomości, faktów itp.

[kalincia]

A niech zarabiają, co mi szkodzi.

[LadySith]

Napisane przez paula78

A sławny szef kuchni Maco Pierre White? nie dośc , że w reklamie to jeszcze reklamuje kostki rosołowe- jak dla mnie kucharz niżej upaśc nie może.

ta reklama to już dla mnie ostatnie dno....

[khloe]

Napisane przez mama001

Ja się przyznam, że jak jakiś mój ulubiony aktor czy inny celebryta jest w reklamie to mam słabość do danego produktu. Wiem, że to głupie, ale jednak od razu mi się ten produkt miło kojarzy.

a ja nie.

I powiem więcej- jak mój ulubiony aktor/ aktorka weźmie udział w reklamie to automatycznie tracę do niego szacunek i traci on w moich oczach.

Dla mnie niestety takim przykłądem jest Piotr Fronczewski i jego występ w reklamie Polo Marketu- bardzo to słabe i żalowe. Mam nadzieję, ze chociaż mu dobrze zapłacili

[kalincia]

A ja nie rozumiem, czemu mam mieć żal do kogoś, kto zarabia na swoim wizerunku. Czerpie korzyść z tego, że jest rozpoznawalny, tak, ale sam zapracował na swoja rozpoznawalność.

[ZamyslonaRoztargniona]

Jak widzę celebrytę w reklamie, to myślę sobie, że produkt musi być słaby, skoro sam się nie broni i jego jedyną zaletą jest to, że zachwala go ktoś znany.

[201605161006]

Nie mam telewizora, ale pamiętam, że mnie reklamy z celebrytami jeszcze bardziej irytowały.

[kalincia]

Przecież dla aktora to po prostu chałtura za kasę i tyle. Mam kolegów aktorów, którzy sami się wstydzą, że grają w reklamie czy serialu, ale kasa to kasa.

[Wieszczka]

Nie lubię irytujących celebrytów sprzedających szajs Jak mam coś kupić to sugeruję się wieloma rzeczami, ale nie tym, kto to reklamuje. Jakby mój ulubiony aktor reklamował cokolwiek a ja bym tego nie potrzebowała to i tak bym nie kupiła. Wolę w reklamach świeże twarze.

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Wiem, ze reklamy to szajs, klamstwo itp., ale jak widze celebryte w reklamie, albo aktora, ktorego kojarze z serialu, a w reklamie gra lekarza, ktory opowiada o wplywie np. biotyny na wlosy, to dla mnie dzialanie tego produktu traci na autentycznosci. Jakos tak mam.

[kasztanka3]

Napisane przez cholernarejestracja

Nie mam telewizora i nie czytam gazet, więc nie znam większości Polskich "celebrytów", więc trochę jest mi to obojętne, bo w ogóle nie wiem kim są np. niektóre osoby występujące w reklamie Playa czy czegośtam.

Mam to samo. No i ogólnie nie zwracam na reklamy uwagi, nie kupię bardziej znanego produktu tylko dlatego, że widziałam reklamę w autobusie czy w metrze. A czy w reklamie jest celebryta, czy ktoś mniej znany też nie robi mi różnicy, jestem na reklamy wyjątkowo odporna I mam trochę tak, jak Khloe - niezbyt mi się podoba udział artystów (nie mam tu na myśli osób znanych głównie z tego, że bywają na salonach i lansują się na instagramach i innych portalach, a aktorów czy muzyków, którzy faktycznie coś potrafią i nie zrobili kariery na rozgłosie wziętym z tyłka) w reklamach, z pewnością da się zarabiać na życie w bardziej ambitny sposób, udział w reklamie to takie pójście na łatwiznę, a tego nie pochwalam.

[dominikmeller25]

Napisane przez kasztanka3

I mam trochę tak, jak Khloe - niezbyt mi się podoba udział artystów (nie mam tu na myśli osób znanych głównie z tego, że bywają na salonach i lansują się na instagramach i innych portalach, a aktorów czy muzyków, którzy faktycznie coś potrafią i nie zrobili kariery na rozgłosie wziętym z tyłka) w reklamach, z pewnością da się zarabiać na życie w bardziej ambitny sposób, udział w reklamie to takie pójście na łatwiznę, a tego nie pochwalam.

do reklam pchają się zazwyczaj celebryci, bądź aktorzyny serialowe.
jakoś Englert czy Stuhr (miał epizod ale kto wie czy to nie na zasadzie takiej jak Przybylska aby zapewnić przyszłość rodzinie w razie jego śmierci a grał gdy chorował) nie grają w reklamach.
a jak widzę Żebrowskiego to widzę zakłamanie, bo lata temu gardził takimi aktorami, a potem sam brał wszystko jak leci i potrafił brać udział w kampaniach reklamowych nawet kilku firm...

[kasztanka3]

Napisane przez dominikmeller25

do reklam pchają się zazwyczaj celebryci, bądź aktorzyny serialowe.
jakoś Englert czy Stuhr (miał epizod ale kto wie czy to nie na zasadzie takiej jak Przybylska aby zapewnić przyszłość rodzinie w razie jego śmierci a grał gdy chorował) nie grają w reklamach.
a jak widzę Żebrowskiego to widzę zakłamanie, bo lata temu gardził takimi aktorami, a potem sam brał wszystko jak leci i potrafił brać udział w kampaniach reklamowych nawet kilku firm...

Na takich ludzi mogę wpaść na ulicy i nie będę miała pojęcia, kim są, ze sportowcami mam generalnie to samo
Zgadzam się odnośnie Żebrowskiego

[kalincia]

Ludzie! Każdy ma prawo do fuchy dla kasy. Elektryk naprawi lodówkę poza firmą, aktor zagra w reklamie czy serialu.

[Ofca w Wielkim Miescie]

Zazwyczaj jest mi obojętne kto gra w reklamie, ale nienawidzę reklamy z Kevinem Spacey gdzie mówi "skarpety, really?", jak tylko to słyszę to robi mi się niedobrze Ale nie przeszkodziło mi to, żeby właśnie przenieść się do tego banku, Spacey nie miał tu nic do rzeczy Ja patrzę na to, jaki jest produkt a nie kto go reklamuje, jak chyba większość. Dlatego nie rozumiem zatrudniania znanych twarzy, chyba ze celują w mało inteligentnego odbiorcę.