|
Notka |
|
Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2018-10-20, 09:36 | #1561 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
I jak pobiegalas?
Jak wam idzie? U mnie na razie ok, jem troche wiecej, ale nadal zdrowo. Odkad sobie powiedzialam, ze nie jestem juz na diecie i moge jesc co chce to mnie nie ciagnie do zlego. Ciekawe! Meldujcie sie! Sent from my iPhone |
2018-10-20, 10:34 | #1562 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Melduję się, u mnie średnio z dietą i ćwiczeniami, tzn trzymam się normy, czyli ani nie chudnę, ani nie tyję.
Czytałam was, ale nic nie pisałam, bo też nic nowego do wątku by to nie wniosło
__________________
Never, never, never give up. |
2018-10-20, 12:57 | #1563 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja się cały czas przestawiam na keto. Dziś by trochę ten proces przyspieszyć - jednodniowa głodówka o płynach (także herbat i kawie).
W związku z tym, że jestem na adaptacji - nie licze kcal, ale jak tak patrzę to jem na poziomie zerowym, dlatego nie tracę wagi. Dopiero w przyszłym tygodniu jak wrócę z integracji, zabiore się za ujemny deficyt. Ćwiczę regularnie - 3 x w tyg siłownia, 2x w tygodniu biegam lub zamiennie - rower powyżej 20km. I zaczęłam na nowo kręcić hula hopem. Po pierwszym razie od 2 miesięcy bolały boczki ale na szczęście bez siniaków wyszło
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... Edytowane przez Hankaak Czas edycji: 2018-10-20 o 14:23 |
2018-10-20, 21:53 | #1564 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Hankaak, podziwiam Cie za cwiczenia.
Ja lece na urlop. Bedzie tycie. Odezwe sie jak wroce. Sent from my iPhone |
2018-10-22, 10:46 | #1565 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja trochę popłynęłam w weekend bo miałam imprezę. Powracam na dobre tory.
Nie biegałam bo zimno i mi się nie chce ruszyć 4 liter. Za to wróciłam do orbitreka i halo hop. Trochę poćwiczyłam z kettlem na pupę. Mam zamiar co najmniej 3 razy w tygodniu ćwiczyć. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Odkąd nie jem chleba i mącznych rzeczy brzuch nie jest już taki wzdęty jak zazwyczaj był. Jeśli chodzi o wagę to się nie ważę. Mam nadzieję, ze cm zaczną lecieć. |
2018-10-22, 17:14 | #1566 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Myślę, że jakbyś nie jadła jeszcze dłużej (miesiąc-dwa) to zauważyłabyś jeszcze kilka fajnych "skutków ubocznych"
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
|
2018-10-25, 06:28 | #1567 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ale tutaj spokój. Co słychać? Ćwiczycie, pilnujcie diety?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-25, 07:53 | #1568 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 166
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Nie ćwiczę jeszcze, a jeśli chodzi o dietę to staram się, ale raczej nie wychodzi czekam na listopad
|
2018-10-25, 09:00 | #1569 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Czemu czekasz na listopad?
|
2018-10-25, 10:25 | #1570 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Padłam U mnie ćwiczenia ok (oprócz tego, że miałam biegać na świeżym powietrzu, a ćwiczę w domu), z dietą kiepskawo. Dokończyłam wczoraj ostatnią czekoladę i teraz nie robię słodkich zapasów = nie będę grzeszyć
__________________
Never, never, never give up. |
2018-10-25, 11:22 | #1571 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 166
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
|
2018-10-26, 06:37 | #1572 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Aha, rozumiem. Nowy miesiąc, nowe wyzwania,motywacja.
Aga dobrze że chociaż w domu cwiczysz. Pogoda nie nastraja do biegania po dworze,można załapać jakiegoś syfa. Ja wczoraj pocwiczylam z kettlem i godzinę na orbitreku🤣 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-10-27, 20:44 | #1573 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Hej hej szukam grupy wsparcia bo zaczęłam post dr Dąbrowskiej i przydało by się z kimś podtrzymać na duchu bo mąż to je chipsy..
Przygarniecie ? Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka |
2018-10-28, 08:37 | #1574 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Przygarniemy Jak Ci na tej diecie? Długo już jesteś i jak długo chcesz ją utrzymywać? I co po tej diecie? W sumie teraz jest ostatni dzwonek na tą dietę, bo za chwilę wpadną warzywa nie wiadomo skąd i jak uprawiane... ---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ---------- Cytat:
Biedny kettel ej, dlaczego uważacie że aktywność outdorowa jest zła? właśnie jesteście w błędzie. Powinno się ćwiczyć na zewnątrz bo raz, uodporniacie się, dwa dotleniacie (no, chyba że mieszkacie w miastach gdzie alerty smogowe od miesiąca już są czerwone... :/ ) a trzy: zaduszona, przepocona, często z kiepską klimą siłownia - nie jest nic a nic zdrowsza... Ja z reguły z biegania/roweru rezygnuję gdy temperatura schodzi poniżej -5. I z reguły jest tak, że jak przestane outdoorować, to wtedy właśnie się pochoruję
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
||
2018-10-28, 09:51 | #1575 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
No to jak przygarniecie to się szerzej przedstawię
Jestem na diecie dr Dąbrowskiej 5 dzień, planuję wytrzymać 14 dni a potem kolejne 14 dni wyjścia. Uzbroiłam się w nowe książki dr Dąbrowskiej i to z nich czerpię wiedzę oraz z doświadczenia kilku znajomych osób które już post przeszły i zachwalają. Powód postu ? Myślę że można nazwać to chorobami cywilizacyjnymi siedząca praca, zbyt dużo kg, kiepskie jedzenie często wysoko przetworzone bo mc Donald i KFC kuszą, niedoczynność tarczycy i cholerne problemy z trawieniem najczęściej na jakiś wyjazdach służbowych. Gdzie wszyscy cieszą się posiłkami, kawa etc a ja zawsze z pudełkiem węgla w torebce bo zawsze będe miała brzuch jak balon. No i apogeum było w poniedziałek kiedy jednodniowy wyjazd znów skończył się bólem brzucha. A że wszystkie trzy książki już mialam jakiś czas i je czytałam to we wtorek zakupy a od środy detoks. W środę na wadze było 77,7 dziś rano 74,9 zapomniałam się zmierzyć bo wiem że to też ważne ale mam pomiary z lipca a od tamtej pory nie wiele sie zmieniło więc mierzyć sie bede po skończonym poście dopiero. Chciałabym dojść do wagi ok 62-65kg przy wzroście 168. Sport: czasem trochę na siłownię ale rzadko i niechętnie się zbieram, ale już jak wyjdę po ćwiczeniach to jestem dumna z siebie dlatego postaram się chodzic dwa/trzy razy w tyg od listopada. Motywcja: obiecałam sobie ze jak zrzucę 10 kg to w grudniu bede królową ubraniowych wyprzedaży.. no bo jak schudnę to w czym ja bede chodzić. Od i tak Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka |
2018-10-28, 13:08 | #1576 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Hahah... dobry motywator A z tarczycą co? Jakiś lekarz postawił Ci diagnozę na podtawie jednych badań czy jak to z historią było? Ja ogólnie mogę zyczyć Ci dobrych wynikow i wytrwałości. Z tego co piszesz, mam bardziej wrażenie, że masz jakieś problemy z odpowiedzią autoimmunologiczną i jak już jesteś na Dąbrowskiej, to pokuś się by wychodzić na zasadzie protokołu autoimmunologicznego i sprawdzić, co powoduje u Ciebie te wzdęcia i itd. To da Ci szansę wprowadzić dietę eliminacyjną. Niestety prawdopodobnie do końca życia ot, ale za to będziesz szczęśliwa ze swoim zdrowiem i brakiem dysfunkcji Dalej nie piszę, bo ja tu z tych, co mówią że węglowodany i zboża to zuuoo
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
|
2018-10-28, 13:32 | #1577 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
No to zanim moja rodzina zje schabowe z frytkami i będę mogła ja zejść na dół po moje jabłko, barszcz czerwony i kalafiora ze szpinakiem to odpiszę. Hasimoto potwierdzone w USG, ft3, ft4, antyTG i antyTPO. Wszystko narazie w normie nie mam żadnych leków. Co pół roku robię kontrolne hormony i jakoś to leci. Mam książkę Izabeli Wenz ale ona pisze w realiach amerykańskich i trochę to nijak się ma do polskiego rynku warzywnego np. Tak myślałam żeby przy wychodzeniu z postu sprawdzać przy czym się mój brzuch najbardziej się buntuje. Już jakiś czas temu odstawiłam też laktozę. Całe szczęście nie ciągnie mnie do słodkiego ani chipsów czy ciasta ale za cebularza z plasterkiem dobrej wędliny oddam życie. Motywacja może i zakrawa o hedonizm ale bede wydawać swoje ciężko zarobione monetki tym bardziej ze post jest jednak całkiem tanią dietą to teoretycznie trochę zaoszczędzę. ♡♡♡ Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka Edytowane przez a_boberkowa Czas edycji: 2018-10-28 o 13:34 |
|
2018-10-28, 14:04 | #1578 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Z tego co wiem, to w każdym kraju zalecenia do hasi są inne. Nie ma jeszcze uspójnionych badań, metod leczenia i nikt do końca nie wie z jakiego powodu ono jest. Tzn. powód jest znany, ale lobby farmaceutyczno-rolnicze-pestycydowe nie wyrazi zgody na to by powiedzieć, że winna jest "nowoczesna" uprawa roślin i hodowla zwierząt i trzeba przestać wręcz srać (przepraszam za wyrażenie, ale inne słowo tego lepiej nie określi) pestycydami, fungicydami i innymi cydami na żywność, przestać dodawać antybiotyki i hormony do pasz zwierząt i przestać wmawiać, że wspołczesna metoda hodowli nie ma nic wspólnego z grzebaniem w dna. Szczegolnie jeśli chodzi o pszenicę. Więc dopóki oni czerpią mamone, my ludzie będziemy chorować na hasi, raki, miażdżycę, demencję, autyzmy, osteoporozy i itd w liczbie wzrastającej a nie cons. No i już właśnie przestanę Ci słodzić Mam złą wiadomość: posty mają to do siebie, że waga wraca po ich odstawieniu. A przynajmniej połowa jeśli nie 2/3 straconej wagi. W tej chwili tracisz wodę z organizmu. Z tkanki tłuszczowej za dużo nie zjedziesz. Nie jesteś w ketozie i na takiej głodówce w nią nie wejdziesz, więc nie dojdzie do momentu pobierania energi z tkanki tłuszczowej i co za tym idzie - jej redukcji. Jak wrócisz do "normalnej" diety - dużo wróci. Jakbyś była na normalnej głodówce, o wodzie to ok. Po 5-7 dniach dochodzi stan ketozy, organizm się przestawia i zaczynasz spalać tłuszcz. Jak dostarczasz węglowodany - to organizm tylko oczyści się z wody i jakiś złogów a energię nadal będzie czerpać z węglowodanow. No ale, kazda głodówka ma swoje + i - No powrót do normalnej diety pozwoli Ci powiedzieć, czy np. zboża też na Ciebie tak nie wpływają. Albo mięso. No musisz popatrzeć.
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
|
2018-10-28, 16:00 | #1579 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Hankaak, to nie tak, że jesteśmy przeciwko ćwiczeniom na zewnątrz - wiem, że to na prawdę dobra opcja, ale ciężko mi się zebrać, w sensie wyjść z domu. Bo niby do biegania nie trzeba się stroić/malować, ale jednak trzeba się jakoś ubrać, tym bardziej, że temperatura już nie jest taka sprzyjająca. Mam chyba jakiś lęk przed publicznym potem W domu na orbitreku mogę być w byle czym, chociażby w samych majtkach i jest ok.
a_boberkowa, witaj Wytrwałości w tej diecie, wiem, że łatwo nie będzie. Ale trzymam kciuki i pisz jak się trzymasz i jak efekty. Poczytaj wypowiedzi naszej Hanki, jest dużo mądrości w tym, "że węglowodany i zboża to zuuoo". Niestety to dieta też nie dla każdego. U mnie sprawdza się tylko ograniczenie słodyczy i wszelkich złych, niezdrowych, gotowych produktów, a przede wszystkim nie obżeranie się na noc - tak ciężko mi w tym wytrwać, że co chwilę ulegam... Nie wyobrażam sobie życia bez zbóż i zwiększenia białka, którego w wielu postaciach nie toleruję. Stawiałabym więcej na ruch, w dowolnej formie, długi spacer też robi robotę dywanówki, skakanka, hula hop (nie wiem, czy dysponujesz jakimś sprzętem w domu), nie musi to być od razu siłownia. I gdyby odchudzanie było proste, nie byłoby nas tutaj, przynajmniej nie w tym wątku
__________________
Never, never, never give up. |
2018-10-28, 17:00 | #1580 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
aga024
Dzięki za wsparcie Co do tego, że nie musi być od razu siłownia to wiem, ale niestety w domu jak już wracam po całym dniu to nic a nic za cholerę nie jestem w stanie się zebrać do ćwiczeń. Wracam wpadam w gary i gotowanie na kilka dni do przodu albo coś tam jeszcze do roboty zrobię. A jak rano jadę wpadam na siłownię przed pracą i mam z głowy, a i humor lepszy też od razu. Tylko muszę znów to zacząć praktykować. Hankaak Jakiś czas temu pisałaś o cheat mealach, dla mnie jest to czyste zło. Tak samo jak "okno metaboliczne" do około 2 h po treningu, niby można zjeść wszystko bo i tak się spali i nie pójdzie w boczki bo po treningu. Tylko kurde u mnie to był Bajeczny po każdym treningu w tygodniu... a potem trening + czekolada a potem już tylko czekolada... więc teraz nie ma odstępstw. Trochę jednak nie czaję tego: Jakbyś była na normalnej głodówce, o wodzie to ok. Po 5-7 dniach dochodzi stan ketozy, organizm się przestawia i zaczynasz spalać tłuszcz. Jak dostarczasz węglowodany - to organizm tylko oczyści się z wody i jakiś złogów a energię nadal będzie czerpać z węglowodanow. Przecież ja nie dostarczam żadnych węglowodanów, w sensie no jeść coś trzeba, więc ściśle trzymam się wytycznych z książek. Warzywa głównie sałaty, brokuł, kalafior, jegomość burak (nawet nie macie pojęcia jak dobrze smakuje mi burak w porównaniu do brokuła) a z owoców pomarańcza, jabłko, cytryna. I organizm ma za zadanie przestawić na odżywianie endogenne. Więc mam nadzieję, że ruszy się coś z tkanki tłuszczowej. O efekcie jojo też czytałam i wiem, że bardzo łatwo jest w to wpaść, no jednak tak jak pisałam będę wychodzić tyle czasu ile post. |
2018-10-29, 05:32 | #1581 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
- tłuszcze to mięsa, orzechy, oleje, awokado, śmietany - białka to nabiał, mięsa, strączki, - węglowodany to warzywa, owoce, produkty zbożowe (czyli mączne), slodycze czyli cukier. jesz węglowodany. Dąbrowska z tego co pamiętam zakłada że jesz warzywa i to nie mało. Dostarczasz więc organizmowi energii, i to też nie mało, bo ok. 600kcal na dobę. Z kolei nasz organizm potrzebuje energii. Dla ludzi, którzy spożywają węglowodany powyżej 10-15% dziennego zapotrzebowania kcal, czyli mówiąc inaczej: dla 90% ludzi w PL energia jest czerpana z węglowodanów. Pozostałe 10% je albo białka (to jest złe) lub je tłuszcze i czerpie energię z tłuszczy, ale to jest proces do którego trzeba się zaadapotwać - wejście w ketozę trwa ok 5-8 dnni w ścisłej głodówce lub średnio ok miesiąc jedząc same tluszcze. Do adaptaji węglowodanowej nie trzeba się adaptować - nasze organizmy są już do niej przyzwyczajone, jeśli nawet nie zmęczone (stad też te problemy z insuliną u wielu osób). I dlaczego mówię, że Twoj organizm czerpie energię z Węgli - bo je dostarczasz. Proces "spalania" tłuszczy wygląda tak, że albo je spalasz na deficycie kcal, spalasz morderczymi treningami lub przestawiasz organizm na spalenie tłuszczy jedząc tłuszcze będąc w ketozie. Jeśli dostarczamy węglowodany w dużej ilości to nasz organizm "przerabia" je na tkankę tłuszczową, szczególnie jak jesz ich za duzo. A o to nie łatwo. Ów, ot ten bajeczny lub czekolada A że dostarczasz teraz w sumie tylko węgle, to cały czas stymulujesz wątrobę i trzustkę do wydzielania glukozy i insuliny. Plus taki, że jesteś na deficycie i tak trzymaj do końca diety. Da Ci to owszem efekt - ale nie spodziewaj się, że jak zgubisz na niej powiedzmy 7 kg, to po wyjściu będziesz miała jeszcze mniej. Niestety, tak to nie działa. Dieta dąbrowskiej jest fajna, odżywcza, oczyszczająca i dzięki niej skurczysz trochę zołądek. Nie mówię nie, ale po jej zakończeniu - po prostu uważaj jak zależy Ci na redukcji. Nie idź w zbyt mały deficyt, nie tnij tłuszczy (często dietetycy dają wszelkie chude potrawy a potem, że wit D3 nie ma w organizmie... no sorry no... tłuszcze są nam potrzebne), jedz dobrej jakości białka i nie za dużo by organizm nie przerbiał tez go na węgle a węglowodany czerp tylko z warzyw i zbóż. No i licz makra Najlepiej by było, jakbyś miała jakiś plan, co po Dąbrowskiej, bo mam takie wrażenie, że nie wiesz co potem... Mówisz ze lowcarb nie dla Ciebie. A może IF? Albo whole30? (nie pamiętam dokładnie jak tadieta się nazywa ) albo Paleo?
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... Edytowane przez Hankaak Czas edycji: 2018-10-29 o 19:10 |
|
2018-10-31, 12:44 | #1582 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Wrocilam z urlopu! W moich zylach plynie wino, kawa, makaron, pizza i tiramisu- kto zgadnie gdzie bylam?🤣 Od jutra juz planuje zdrowiej.
Sent from my iPhone |
2018-10-31, 17:40 | #1583 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Nadrobilam was!
A_boberkowa, jak Ci idzie post? Hankaak, jak na keto? Andziusia, gdzie jestes? Aga, jak tam? Sent from my iPhone |
2018-11-01, 06:29 | #1584 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Ja z keto zaczynam od początku. Przez ubiegłotygodniową integracje w Toruniu, jakos dieta mi się rozjechała... no wiecie... pierniczki które uwielbiam... ale w sumie to tylko nimi grzeszylam, więc nie jest tak źle
tak więc od dziś znowu liczenie makr i próba 30sto dniowej adaptacji. Co prawda 11.11 będzie trudno - mamy rogale no ale...
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
2018-11-01, 14:36 | #1585 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
U mnie wagowo lepiej nie będę mówić, ale plus jest taki, że nie tyję (na razie). Ćwiczę w domu i jem kolację nie tuż przed snem Wciąż szukam motywacji
Mindless, na urlopie warto odpocząć i poluzować, byleby teraz wrócić do zdrowych przyzwyczajeń
__________________
Never, never, never give up. |
2018-11-01, 19:30 | #1586 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Hmm.. Ja dziś mam 9 dzień postu i trochę kryzys psychiczny ;( mam ochotę na cebularza albo krakersy i szarlotkę. Marudzę rodzinie z głodu ale wspierają mnie teściowa i moja mama (mąż żre schabowe i paluszki rybne, tłumacząc się ze zjada je żebym ja nie widziała że są). Od trzech dni mam też babskie dni i pewnie w związku z przyjmowaniem litrów płynów jest on trochę obfitszy. Zeszło mi 3 kg w 9 dni. I planuję wytrzymać ok 5 tygodni tak żeby na Boże Narodzenie być w 3 fazie wychodzenia z postu żeby nie być jedyną dla której są oddzielne potrawy no i we wtorek lecę na siłownię
Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka |
2018-11-02, 15:21 | #1587 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 559
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
Całkiem Cię rozumiem. Ja jestem obecnie w trakcie 48h postu tylko o płynach i też mi dziś jest ciężko. Dobrze że poszłam do pracy bo tak przez 8 h nie myslałam o żarciu I mój TZ też mnie mało wspiera. Wczoraj zapytał mi się kiedy wychodzę z tej ketozy, bo chce iść ze mną na faszerowaną pizze... jakby na golonkę nie mógł pojść! eh... A rybki i schabowe nie takie złe tzn rybki a nie paluszki (nie wiem czy wiecie, ale w paluszkach rzadko kiedy jest więcej niż 40% mięsa z ryby... hitem kiedyś było 27%...) możesz jeść po poscie. Pozwalam Aga024 - szukasz motywacji... tzn? nie masz jakiś przyciasnawych spodni? jakieś fajnej imprezy na której chcialabyś wyglądać wow? A moze jakaś kwestia zdrowotna? Albo załóż się z kimś z przyjaciół o to, ze do świąt zgubisz 3kg?
__________________
Trenuję siłę woli, gdy mięśnie mówią nie... |
|
2018-11-03, 10:45 | #1588 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 388
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cytat:
I jak wcześniej mieszkałam z rodziną, bardziej hamowałam się z jedzeniem, bo mama mnie upominała, że o tej godzinie się już nie je itd. Od roku mieszkam sama i nikt mi nie zwraca uwagi. Za dnia panuję nad sobą, ale potem nie daję rady. Ok, na dziś koniec narzekania. Trzeba trochę posprzątać i poćwiczyć
__________________
Never, never, never give up. |
|
2018-11-05, 13:59 | #1589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 2 735
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Cześć Wam
jestem |
2018-11-05, 14:45 | #1590 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Sweet Home Alabama
Wiadomości: 16 257
|
Dot.: Jesień idzie więc się odchudzamy i sporty uprawiamy!
Czesc.
Ja tez sie melduje. Bede probowac cos cwiczyc. A i wiecej zdrowego jesc, bo jednak wymyslilam sobie, ze chcialabym zejsc ponizej 60kg do konca roku. Andziusia, jak Ci idzie? Aga, jak motywacja w nowym tygodniu? Sent from my iPhone |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:36.