Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[Day_dreamer]

Zaczarowana - tak, bardzo lubię Cobena

Kaylla - dzięki, zerknę.

Aska - ja komórki tez używać przy sypianie nie mogę, ale kundla przyciemniam i jakoś daje radę czytać. Poza tym u nas aktualnie usypianie to leżenie razem na łóżku i potrząsanie tyłeczkiem, wiec dość komfortowo się czyta.
A z tą „żywą książką” miałam na początku to samo, a teraz już się tak przyzwyczaiłam, że wole Kindelka

Moja mała dziś zaszalała i miała 2h drzemkę! Ja oczywiście zamiast się cieszyć już się doszukuje objawów choroby, a mamy dziś szczepienie

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:12 ----------

Napisane przez meesha

Ja moge czytac jak usypiam ale wtedy czytam o jej rozwoju lub blw, dawno nie czytalam nic dla przyjemnosci

Hahaha, no w sumie ja przy pierwszym dziecku tez głównie czytałam książki „rozwojowe”.
Przy drugim już mi się nie chce

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

może mi się przy drugim zachce

Wiecie co, naprawdę rodzicielstwo zmienia pogląd na życie. Leciało teraz T.Love w radio i prawie się poryczałam w głos przy wersie "za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam" ;( uroniłam tylko kilka łez, ukradkiem wycierając, bo tż pewnie by pomyślał, że mnie pogięło...

[Linka25]

Cześć



[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87052008]Laski co uważacie na temat kupowania rzeczy do jedzenia i picia na ali? Chodzi mi o kubeczki, talerzyki itp. Wpisywałam ostatnio te kubki co polecałyście w google i mi wyskoczyło, że ten pochyły kosztuje ponad 20zl, a na ali 3zl. A ten ze słomką z obciążeniem pobad 50zl, a na ali 16 zl. Myślicie, że te chińskie rzeczy będą jakieś toksyczne albo coś takiego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Ja na ali takich rzeczy bym nie kupowała.

Napisane przez kaylla

Mój też stopami nie zainteresowany wcale. Córka też bardzo późno się stópkami bawiła.

Moja też późno, chyba okolo 7 mca

Napisane przez CiastkoveLove

U nas mała wstała przed 5, mąż ja przejął a ja spałam do jakiejś 8 chyba. Co do spania to moja albo na plecach albo na boku.
Kiedy planujecie podawać wodę? Po 6 miesiącu czy wcześniej? I w czym?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

właśnie nie pamietam czy córce podawłam już od 6 mca raczej nie. Wolałam ją nakarmić piersia, bo to więcej kalorii.

Napisane przez owocelki

E to chyba super wynik. Moja przybiera 10-11 g na dobę i pediatra kazał nam rozważyć wcześniejsze rozszerzenie diety ale nic na siłę i ma to być moja decyzja i gotowość dziecka. Poza tym te 2-3 łyżeczki marchewki na początku to i tak mała ilość kcal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

taka marchewka to z pewnością niej kalorii niż mleko, zupki to samo

Napisane przez meesha

Tez tak mam dobrze lezaly cygaretki, tez chyba poszukam garnituru bo kombinowac z kieckami mi sie nie chce

ja też wybieram spodnie na chrzest, nie lubię sukienek i kropka

Napisane przez owocelki

U nas już jest jakaś mała rutyna. Najpewniejsze jest że zbudzi się o 5 rano, nieważne o której położy się spać i ile pobudek było w nocy po 2h najczęściej idzie na drzemkę i ma je trzy w ciągu dnia.

Wieczorem przyjechali moi rodzice i zostają do jutra. Z jednej strony się ciesze, bo mój tata z racji pracy za granicą widział do tej pory wnuczkę tylko raz, a z drugiej mam kosę z matką i nawet nie mam ochoty z nią rozmawiać. Mąż jest cwany, idzie do pracy i ma z głowy popołudniu mamy szczepienie 6w1 i zobaczymy jak tam przybieranie ja wadze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

o co masz kose z mamą?

Napisane przez meesha

Pokaz tort, szukam wlasnie inspiracji


Aska nie pojechaliscie w nocy?

Mam nadzieje ze moja na chrzcinach tez bedzie grzeczna...

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

A bo wiecie z ta rutyna, jak sie chcemy umowic ze znajomymi to oni zawsze pytaja o ktorej mloda idzie na drzemke itp itd, i maz uwaza ze dziwne ze nie mamy jeszczs rutyny, skoro znajomi z 2 dzieci o to ciagle pytaja... ale to ci co zostawiali do wyplakania dziecko moze ich dzieci w wieku 3 mcy mialo ustalony dzien

my też nie mamy rutyny
ostatnio znajoma, duża zwolenniczka rutyny zapytała mnie: on śpi kiedy chce?
samo pytanie wydało mi się absurdalne

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

On śpi kiedy chce?! Linka, pozwalasz dziecku spać, kiedy jest zmęczone? Co z Ciebie za matka?! no nie. Czy ta kobieta się słyszy? Absurd. To treserka dzieci czy mama...?

[Day_dreamer]

Napisane przez Linka25

my też nie mamy rutyny

ostatnio znajoma, duża zwolenniczka rutyny zapytała mnie: on śpi kiedy chce?

samo pytanie wydało mi się absurdalne

Yyyy, a ona czarodziejka? Czy dosypuje coś dzieciom, żeby spały wtedy kiedy ona chce?
To ja stara baba, a nie zasnęłabym na zawołanie:/

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Domówiłam jeszcze otulacz curry os na napki, więc będę miała jeden na rzepy i jeden na napy, zobaczymy, co się lepiej sprawdzi na little elephant dołożyli jeszcze trochę otulaczy jakby co.

[meesha]

Nie ogarniam dzis dziecka, zawsze rano miala dluzsza drzemke a pozostAle to 15-30 min max, dzis poranna na spacerze trwala tylko 30 min, pozniej w domu spala kolejne 1,5 godz a teraz znow spi od 2 godz ale ja tez tym razem walnelam sie na drzemke

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Dziewczyny ile u was bral ksiadz za chrzest?

[baja_86]

Messha my daliśmy 100 zł, w tym dniu były chrzczone jeszcze 2 dzieci
Aśka udanego urlopu i ładnej pogody!
Kaylla pranie po urlopie to koszmar,nie lubię tego, bardziej wolę się pakować udanego pobytu u rodziców
Owocelki jak dajesz radę z rodzicami? I jak po szczepieniu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

My już po szczepieniu. Matka roku - przy rozbieraniu tak ją zadrapałam, że histeria na całą przychodnie.
To moje dziecko łamie wszelkie zasady. Na początku jak powinna sporo przybierać przybierała po 100g/tydzień. Jak po 3 miesiącu dzieciaki zwalniają z przybieraniem to ona się rozkręciła i przybrała w 18dni 320g. No ale przez te ciulate noce to ja ją karmie pewnie z jakieś 10 razy, dieta nocna jej służy.

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

wrzuce wrzuce tort na fb

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez meesha

Dziewczyny ile u was bral ksiadz za chrzest?

poprosił o 200 zł

[CiastkoveLove]

Ktoś jeszcze nie chrzcił dziecka? Oczywiście z tych którzy w ogóle mają to w planach. W ogóle mi się nie chce myśleć na ten temat.. nie mam wybranych chrzestnych i dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Napisane przez Day_dreamer

My już po szczepieniu. Matka roku - przy rozbieraniu tak ją zadrapałam, że histeria na całą przychodnie.
To moje dziecko łamie wszelkie zasady. Na początku jak powinna sporo przybierać przybierała po 100g/tydzień. Jak po 3 miesiącu dzieciaki zwalniają z przybieraniem to ona się rozkręciła i przybrała w 18dni 320g. No ale przez te ciulate noce to ja ją karmie pewnie z jakieś 10 razy, dieta nocna jej służy.

Widzisz, sprawdza się rada, by nie żreć po nocach

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez meesha

Nie ogarniam dzis dziecka, zawsze rano miala dluzsza drzemke a pozostAle to 15-30 min max, dzis poranna na spacerze trwala tylko 30 min, pozniej w domu spala kolejne 1,5 godz a teraz znow spi od 2 godz ale ja tez tym razem walnelam sie na drzemke

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Dziewczyny ile u was bral ksiadz za chrzest?

Zazdro snu!
My po chrzcie, ale moi rodzice placili i nie chcą zdradzić ile dali.

[Amellie93]

Napisane przez CiastkoveLove

Ktoś jeszcze nie chrzcił dziecka? Oczywiście z tych którzy w ogóle mają to w planach. W ogóle mi się nie chce myśleć na ten temat.. nie mam wybranych chrzestnych i dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My we wrześniu chrzcimy. 8. W ogóle to nie wiem czy to dojdzie do skutku, bo mąż się uparł na chrzestnego, który 7.09 będzie robił bierzmowanie...

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

[CiastkoveLove]

My chcieliśmy pod koniec września. Chrzestna pewnie będzie męża siostra, ja też mam siostrę ale ona jest w ciąży no i średnie ogólnie mamy kontakty. Będzie następnego dziecka chrzestna na pewno. Także chrzestny wypada z mojej strony a ja nie mam kompletnie kogo wziąć.. mam dwóch kuzynów ale nie widziałam ich x lat i wcale ich nie chce na chrzestnych, to jak obcy ludzie. Zastanawiam się nad mężem mojej przyjaciółki bo w zasadzie to on jedyny interesuje się mała mimo że nie jest rodzina.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Czasem lepiej z „obcymi” niz z rodzina


Hahh zarcie po nocach


Lunelo u nas, jednak ksiadz bedzie jutro

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

My daliśmy 100 zł z tego co pamiętam, ale u nas co łaska

[Day_dreamer]

Ciastko - my. I nie wiem kiedy ochrzcimy, bo mamy mega lipę z chrzestnymi. Chciałam przyjaciółkę, ale ostatnio mi się żaliła, że brat jej męża ją poprosił, a ona ma już 5 chrzesniaków - w tym roku dwóch będzie miało 18, a dwóch komunię i w ciul wydatków.
I teraz mi głupio ją poprosić. A na chrzestnego w ogóle nie mamy pomysłu.
Ja nie utrzymuje kontaktów z moja rodzina, męża brat po rozwodzie i tak o, lipa.

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:29 ----------

Rose - You made my day

[owocelki]

Linka, przy ostatniej wizycie moja mama zaczęła wytykać mi mój wyglad, a w szczególności komentować moje rozstępy. Ogólnie większości z nich nie widać pod ubraniem, ale jakoś miesiąc po porodzie wyszły mi rozstępy na ramionach, ciężko je ukryć w zwyczajnym krótkim rękawku. A potem to już tak od słowa do słowa wygarnęła mi, że jestem niewdzięcznicą a mój mąż to egoista.

Córka była zapatrzona w dziadka,śmiała się cały czas do niego. Potem poszliśmy na szczepienie i jakoś jestem średnio zadowolona. Szczepilismy prywatnie, czekaliśmy bardzo długo na wizytę i nowa pielęgniarka też mi nie podeszła już na wejściu mam wrażenie że córka dzisiaj płakała bardziej niż zwykle, nóżka w domu bolała ją na tyle że podałam w końcu paracetamol. Teraz na szczęście odsypia.

Powiedzcie mi, jaki schemat macie przy szczepieniu Prevenarem? Ja byłam pewna że 2+1 a dzisiaj pediatra mówi że to jest alternatywny schemat i zaleca się 3+1, więc została nam jeszcze jedna dawka.
Córcia jest we wszystkich parametrach w 3 centylu, przybiera powoli na wadze, wyniki dobre, także postaram się już nie świrować na tym punkcie.

Istapp tort rewelacja sama bym taki u Ciebie zamówiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

Owocelki - taki sam tzn 3-+1 i tez doznałam szoku dziś jak się dowiedziałam, bo 3 lata temu starszaka szczepiłam 2+1 i nawet kiedyś któraś tutaj pytała i pisałam, że u nas 2+1

[Flofferek]

Napisane przez CiastkoveLove

Ktoś jeszcze nie chrzcił dziecka? Oczywiście z tych którzy w ogóle mają to w planach. W ogóle mi się nie chce myśleć na ten temat.. nie mam wybranych chrzestnych i dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My nie chrzcimy:-D mąż w ogóle nie wierzy, zakończył edukację na komunii, ja coś tam tak, ale nie uznaje samej instytucji kościoła, nie chodzę itd. więc dla nas to byłaby hipokryzja chrzcić małego. Nawet nie mam kogo na chrzestnych, wszyscy znajomi są anty.
Ale rodzice brzydko mówiąc, trują nad uchem, że trzeba że wypada, że mamy będzie miał przekichane w szkole itd. już mąż powiedział, że jak mały od kogoś usłyszy jakieś durne teksty, to sobie z tą osobą porozmawia. Nawet rodzice mówią, że zrobią to za moimi plecami. Ale mam nadzieję, że wiedza że przegieliby palę i przestałabym się odzywać.

Ja szanuje wybory innych, czyli np. że chrzczą dzieci, ale nie można skreślać takich jak my.

Ale dziś dziwny wieczór/popołudnie. Mały zasnął na 15 minut po 18, obudził się, dałam mleczko i śpi. Ciekawe czy do rana, czy jeszcze przed północą się obudzi.
Wczoraj w ogóle nie mogłam go uśpić, tak grasował. Obudził się po 1 i półtorej godziny nie spaliśmy. Tak się kręci w łóżku, że ja właściwie w ogóle nie śpię. Mąż w końcu na własne oczy zobaczył co mały wyprawia przez sen.

Dziewczyny czy orientujecie się, czy to dobrze czy źle jak mały hmm opisze może postawę - jest na brzuchu tzn. opiera się na łokciach i nóżki zgięte w kolanach. Dzisiaj zaczął tak świrować.
Wczoraj kilka razy pokazaliśmy mu że istnieją stopki, to raz próbował dziś sam złapać, ale też podnosi wyżej nóżki. Może w końcu zaskoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez owocelki

Linka, przy ostatniej wizycie moja mama zaczęła wytykać mi mój wyglad, a w szczególności komentować moje rozstępy. Ogólnie większości z nich nie widać pod ubraniem, ale jakoś miesiąc po porodzie wyszły mi rozstępy na ramionach, ciężko je ukryć w zwyczajnym krótkim rękawku. A potem to już tak od słowa do słowa wygarnęła mi, że jestem niewdzięcznicą a mój mąż to egoista.

Córka była zapatrzona w dziadka,śmiała się cały czas do niego. Potem poszliśmy na szczepienie i jakoś jestem średnio zadowolona. Szczepilismy prywatnie, czekaliśmy bardzo długo na wizytę i nowa pielęgniarka też mi nie podeszła już na wejściu mam wrażenie że córka dzisiaj płakała bardziej niż zwykle, nóżka w domu bolała ją na tyle że podałam w końcu paracetamol. Teraz na szczęście odsypia.

Powiedzcie mi, jaki schemat macie przy szczepieniu Prevenarem? Ja byłam pewna że 2+1 a dzisiaj pediatra mówi że to jest alternatywny schemat i zaleca się 3+1, więc została nam jeszcze jedna dawka.
Córcia jest we wszystkich parametrach w 3 centylu, przybiera powoli na wadze, wyniki dobre, także postaram się już nie świrować na tym punkcie.

Istapp tort rewelacja sama bym taki u Ciebie zamówiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dziękuję za slowa uznania

U nas co łaska ofiara za chrzest. Daliśmy ofiarę 200 zł.

Co do chrzestnego-tez nie miałam kogo, bo to z mojej strony miał być, ale w końcu wzieliśmy wspólnego znajomego (choć to znajomy męża tak naprawdę-ja go dobrze poznałam własnie przez męża). Ale mamy cały czas kontakt, regularnie się odwiedzamy, zawsze o małą pyta i jest mega pozytywny. Wolę takiego znajomego niż rodzine "bo wypada".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

My z chrzestnymi nie mieliśmy problemu, bo wzięliśmy nasze rodzeństwo. I to nie tylko dlatego, że wypada, ale mamy dobre kontakty. Pewnie z drugim dzieckiem kiedyś tam będzie trudniejszy wybór. U nas w kościele też co łaska, daliśmy 150 zł.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[kaylla]

owocelki - u nas w kwestii szczepień ostatecznie chyba będzie 2+1. Na pierwszej wizycie szczepiennej w 6 tygodniu życia babka mówiła, że Wojtek dostanie w sumie 4 dawki z uwagi na to, że jest wcześniakiem (więc jedna dawka więcej). Wtedy nie szczepiliśmy Prevenarem tylko inne szczepienia, prevenar miał być 2 tygodnie później, ale z uwagi na choroby zaszczepiliśmy pierwszą dawką dopiero jak mały 5 miesięcy skonczył. I wtedy babka stwierdziła, że jednak bez sensu te 4 dawki, bo on późny wcześniak, do tego waga urodzeniowa w normie, a nie typowa dla wcześniaka, więc stwierdziła, że jednak będzie 2+1.


My też jeszcze nie chrzciliśmy, a planujemy. Myślę, że jakoś na jesień uda nam się to zorganizować, chociaż też mam problem z chrzestnymi. O ile chrzestną jakąś znajdziemy, o tyle z chrzestnym problem.

[Minia_00]

U nas jakaś alergia chyba się przypałętała Nie wiem czy bmk czy jajka, byliśmy u pediatry i mam 2 tygodnie wyeliminować z diety

Napisane przez CiastkoveLove

Ktoś jeszcze nie chrzcił dziecka? Oczywiście z tych którzy w ogóle mają to w planach. W ogóle mi się nie chce myśleć na ten temat.. nie mam wybranych chrzestnych i dlatego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My też nie i na horyzoncie nawet ich nie widać, też mamy bardzo duży problem z chrzestnymi. Mamy bardzo mały krąg osób do wyboru i prawie każda mieszka za granicą, więc to trochę mission impossible


Owocelki standardowo jest 2+1. My szczepimy 3+1 ale dlatego że mam tak w pakiecie luxmed.

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez kaylla

owocelki - u nas w kwestii szczepień ostatecznie chyba będzie 2+1. Na pierwszej wizycie szczepiennej w 6 tygodniu życia babka mówiła, że Wojtek dostanie w sumie 4 dawki z uwagi na to, że jest wcześniakiem (więc jedna dawka więcej). Wtedy nie szczepiliśmy Prevenarem tylko inne szczepienia, prevenar miał być 2 tygodnie później, ale z uwagi na choroby zaszczepiliśmy pierwszą dawką dopiero jak mały 5 miesięcy skonczył. I wtedy babka stwierdziła, że jednak bez sensu te 4 dawki, bo on późny wcześniak, do tego waga urodzeniowa w normie, a nie typowa dla wcześniaka, więc stwierdziła, że jednak będzie 2+1.


My też jeszcze nie chrzciliśmy, a planujemy. Myślę, że jakoś na jesień uda nam się to zorganizować, chociaż też mam problem z chrzestnymi. O ile chrzestną jakąś znajdziemy, o tyle z chrzestnym problem.

W razie czego mogą być dwie kobiety.

Cieszę się, że problem chrzcin mam z głowy, bo nie robimy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amellie93]

Ja już nie mam pomysłu na swoją teściową. Niewiele brakuje żebym jej zrobiła awanturę. Ogólnie to ja się starałam do tej pory polubownie, tłumaczyć itp. jednak mieszkamy u nich, jest matką mojego męża, szacunek, te sprawy. Ale dzisiaj to ją miałam ochotę udusić gołymi rękami. Tylko akurat dziecko na rękach trzymałam. Rano już mnie poddenerwowała, bo jak zabroniłam córce się bawić kranem i podlewać kwiatki to jej minutę później pozwoliła. Popołudniu łaziła starsza po wózku jak karmiłam młodszą i jej mówię, że albo ma zejść albo usiąść. A teściowa do niej żeby siadała to ją powozi. Ja do niej, że nie, bo ją uczy, że może sobie robić co chce. Jak do ściany, bierze wózek i jedzie. Powtarzam: nie rób tego. Ona się pyta czemu? Mówię, że podważa moje zdanie. Nie zatrzymała się. Ja za nią, że świetnie, że ma taki szacunek do tego co mowię. Dupą się odwróciła i poszła. Gadam z mężem, a on że co ma zrobić, klapsa dać, mówił jej wiele razy. Facetem jesteś, wymyśl coś, skoro mówisz, że ci się to nie podoba. O, i tak wymyślił, że spać poszedł. Jedyne co wymyśliłam to maksymalnie ograniczyć jej kontakty z córką. Tylko to o tyle ciężkie, że dzielimy podwórko...

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

[aassiiaa1988]

Napisane przez meesha

Nie ogarniam dzis dziecka, zawsze rano miala dluzsza drzemke a pozostAle to 15-30 min max, dzis poranna na spacerze trwala tylko 30 min, pozniej w domu spala kolejne 1,5 godz a teraz znow spi od 2 godz ale ja tez tym razem walnelam sie na drzemke

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 15:44 ----------

Dziewczyny ile u was bral ksiadz za chrzest?

My daliśmy 100 zł

Matko jak mi było trzeba takiego spotkania! Nagadalam się z laskami, faceci sobie też pogadali, nawet dziećmi się zajęli Ola anioł jak zawsze wśród ludzi pojedlismy, posmialismy się, super było

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Linka25]

Napisane przez rose_mar

Widzisz, sprawdza się rada, by nie żreć po nocach :hahaha

Napisane przez owocelki

Linka, przy ostatniej wizycie moja mama zaczęła wytykać mi mój wyglad, a w szczególności komentować moje rozstępy. Ogólnie większości z nich nie widać pod ubraniem, ale jakoś miesiąc po porodzie wyszły mi rozstępy na ramionach, ciężko je ukryć w zwyczajnym krótkim rękawku. A potem to już tak od słowa do słowa wygarnęła mi, że jestem niewdzięcznicą a mój mąż to egoista.

Córka była zapatrzona w dziadka,śmiała się cały czas do niego. Potem poszliśmy na szczepienie i jakoś jestem średnio zadowolona. Szczepilismy prywatnie, czekaliśmy bardzo długo na wizytę i nowa pielęgniarka też mi nie podeszła już na wejściu mam wrażenie że córka dzisiaj płakała bardziej niż zwykle, nóżka w domu bolała ją na tyle że podałam w końcu paracetamol. Teraz na szczęście odsypia.

Powiedzcie mi, jaki schemat macie przy szczepieniu Prevenarem? Ja byłam pewna że 2+1 a dzisiaj pediatra mówi że to jest alternatywny schemat i zaleca się 3+1, więc została nam jeszcze jedna dawka.
Córcia jest we wszystkich parametrach w 3 centylu, przybiera powoli na wadze, wyniki dobre, także postaram się już nie świrować na tym punkcie.

Istapp tort rewelacja sama bym taki u Ciebie zamówiła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ze swoją też mam pod górkę
3 centyl nie jest zły, tylko trzeba się przyzwyczaić
co do Prevenaru, nam pediatra zalecał 2+1, twierdził ze skuteczność ta sama

Napisane przez Amellie93

Ja już nie mam pomysłu na swoją teściową. Niewiele brakuje żebym jej zrobiła awanturę. Ogólnie to ja się starałam do tej pory polubownie, tłumaczyć itp. jednak mieszkamy u nich, jest matką mojego męża, szacunek, te sprawy. Ale dzisiaj to ją miałam ochotę udusić gołymi rękami. Tylko akurat dziecko na rękach trzymałam. Rano już mnie poddenerwowała, bo jak zabroniłam córce się bawić kranem i podlewać kwiatki to jej minutę później pozwoliła. Popołudniu łaziła starsza po wózku jak karmiłam młodszą i jej mówię, że albo ma zejść albo usiąść. A teściowa do niej żeby siadała to ją powozi. Ja do niej, że nie, bo ją uczy, że może sobie robić co chce. Jak do ściany, bierze wózek i jedzie. Powtarzam: nie rób tego. Ona się pyta czemu? Mówię, że podważa moje zdanie. Nie zatrzymała się. Ja za nią, że świetnie, że ma taki szacunek do tego co mowię. Dupą się odwróciła i poszła. Gadam z mężem, a on że co ma zrobić, klapsa dać, mówił jej wiele razy. Facetem jesteś, wymyśl coś, skoro mówisz, że ci się to nie podoba. O, i tak wymyślił, że spać poszedł. Jedyne co wymyśliłam to maksymalnie ograniczyć jej kontakty z córką. Tylko to o tyle ciężkie, że dzielimy podwórko...

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

współczuję
nie denerwuj sie, szkoda zdrowia
wypracuj sobie jakiś schemat postępowania i się go trzymaj
stanowczość i spokój

[CiastkoveLove]

O, to trochę mi lżej że nie tylko u mnie taka lipa z chrzestnymi. Weźmiemy pewnie tego znajomego, wolę jego niż rodzinę która ma mnie gdzies. W ogóle ostatnio mi trochę smutno że praktycznie żadnych kontaktów nie mam z rodziną. Dlatego też te chrzciny tak odwlekamy, średnio to widzę moich rodziców przy jednym stole i w ogóle. Eh.
Flo, kto ma gadać to i tak będzie gadał moja siostra nie chrzciła syna i też się zawsze nasłuchała. Druga ochrzciła dopiero przed komunia małego. Duzo osób teraz nie chrzci w ogóle z tego co widzę.
Minia, dobrze kojarze z FB że wstawialas dziś taka kupę z kroplami ciemnymi? Byliscie u pediatry, coś wam mówił co to?
Zresztą nie wiem na co liczę, mała dziś w kupie miała dwie malutkie strużki świeżej krwi, nie wiem już od czego to.. nic nowego nie jadłam oprócz tego co zwykle, jedyne co to znalazłam takie desery sojowo kokosowe albo sojowo czekoladowe i zjadłam dwa ostatnio, nie wiem, może to to.. tak mnie już wkurza ta cała alergia, dieta itd. 4 tygodnie ponad, była poprawa a teraz znowu dupa, nie wiem co ja mam teraz robić, do kogo iść. Ehh. No ale dobra, nie marudze już.
W ogóle wczoraj mała sobie smacznie śpi już na noc a maz w kuchni jak nie walnie pokrywką od garnka - spadła mu na podłogę, mała się tak przestraszyła że przez sen płakała z 5 minut, nie mogłam jej uspokoić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz