Mamy marcowe 2019 cz. 8

[meesha]

To ja w ndz bede miec rocznice testu, ale ja czulam wczesniej ze jestem w ciazy, bylam pewna a test robilam w sb zeby maz byl i zeby mu udowodnic ciaze, bo ciagle mowil ze za wczesnie test robie (miesiac po poprzednim okresie ) i zeby poczekac to bedzie pewniej
Pamietam jak wyszlam z toalety z testem w rece i placzac pokazywalam mezowi, nawet nie widzialam jego miny przez lzy

[kaylla]

Day - u mnie z włosami też masakra. Non stop chodzę w związanych, bo takie ilości mi wypadają, że inaczej się nie da.

[meesha]

Napisane przez Day_dreamer

No to właśnie moja tak samo.

Mam taka masakre z wypadającymi włosami, ze szok. Mała non stop ma je w dłoniach albo pod szyja. Nawet w pieluchach znajduje :/

Oo ja tez ciagle z dziecka zdejmuje moje wlosy, po myciu garsciami :/ wylysieje

[Linka25]

Ja test robilam 21 lipca. Bylam pewna ze bedzie pozytywny. Test robilam w pracy
Jak po niego szlam do apteki, to czulam wszelkie zapachy ulicy, obrzydliwosc. Nie zapomne tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rumianek89]

U nas kiepska noc:/ Moje dziecko o północy stwierdziło, że już jest wyspane. I zasnął dopiero przed 3, potem jeszcze 1 pobudka nawet nie wiem o której i wstalismy po 7 już. U nas nie ma problemu z obrotami na brzuch, ale przewraca się często, nawet przez sen i go to wybudza. I jak jest już na tym brzuchu to nie poleży spokojnie tylko jojczy, że chce do przodu, a nie potrafi. Macha nogami, rękoma, podnosi tyłek, ale przesuwa się ci najwyżej wokół własnej osi. Wiem, że jeszcze ma na to dużo czasu i się nauczy, ale teraz to nie ma chwili spokoju, bo zostawię go na minutę to już robi obrót i zaczyna marudzenie :/

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[zaczarowana_panna]

Nic nie mówcie o włosach. Zawsze mi dużo ich wypadało, ale przy tym co jest teraz to jest pikuś. Boję się ich myć, bo dwie garści włosów mniej. Chyba naprawdę będę Łysa
Moje dziecko dopiero od kilku dni próbuję się na bok przekręcić. I tylko na razie przez jeden bok.
Ja pierwszy test robiłam 14.07, czyli w niedzielę będzie rocznica. Ale na nim jeszcze nic prawie nie było widać. Dopiero po 2 dniach było normalnie widać kreskę
Z zabawek mój aktualnie najbardziej lubi butelkę z wodą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Czy tylko mnie nie wypadają wlosy? Mam ladniejsze niz kiedykolwiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[CiastkoveLove]

Mi też strasznie wypadają.
Patrzę wyniki moczu małej, wszystko cacy oprócz ciężaru właściwego bo jest trochę za mały i pH jest za wysokie. Norma do 7 a ona ma 7,5. Nie wiem czy to normy dla dzieci. A boje się w internet wklepywac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Mi tylko trochę bardziej niż zwykle. Ale w ciąży mi nie przybyło nic, więc nie ma co wypadać w nadmiarze.

[Flofferek]

Napisane przez meesha

To ja w ndz bede miec rocznice testu, ale ja czulam wczesniej ze jestem w ciazy, bylam pewna a test robilam w sb zeby maz byl i zeby mu udowodnic ciaze, bo ciagle mowil ze za wczesnie test robie (miesiac po poprzednim okresie ) i zeby poczekac to bedzie pewniej
Pamietam jak wyszlam z toalety z testem w rece i placzac pokazywalam mezowi, nawet nie widzialam jego miny przez lzy

Aż z ciekawości sprawdziłam, który u nas był dzień testu, a więc 15 lipca. Ale też czułam wcześniej, że się udało.
I też nie byłam w stanie powiedzieć, że się udało, wyszłam z łazienki z twardą miną:-D mąż się spojrzał a ja w ryk. Jedyne co to pokazałam kciuki w górę, nie przeszło mi przez gardło, że ciąża. Mamie tak samo hahaha.
Najlepsze, że zrobiłam test i widząc, że pozytywny jeszcze byłam w stanie się umyć, nogi ogolić itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Napisane przez kaylla

Day - u mnie z włosami też masakra. Non stop chodzę w związanych, bo takie ilości mi wypadają, że inaczej się nie da.

Ja musiałam ściąć, bo już taka tragedia była. No i niestety jest ich tak mało, że w ogóle nie mogę ich ułożyć, więc wyglądam jeszcze gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Kurde tak na szybko przejrzałam wkładki do wózka i tyle wzorów, że nie wiem co bym wybrała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Smerfetka696969]

Napisane przez Day_dreamer

No to właśnie moja tak samo.

Mam taka masakre z wypadającymi włosami, ze szok. Mała non stop ma je w dłoniach albo pod szyja. Nawet w pieluchach znajduje :/

Mi też strasznie wypadają nigdy tak mi nie wypadaly...masakra jakaś.

U mnie rocznica testu była...kurde wczoraj !

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[owocelki]

Mi też wypadają włosy, córka uwielbia za nie ciągnąć (nawet jak mam związane to znajdzie sposób, mąż ją tego nauczył) i zostają jej w ręce. Odpływ w prysznicu trzeba co chwile czyścić.

Moja na boki się obraca, na brzuch czasem jej się uda,ale chyba tak półświadomie

U mnie rocznica testu była 5 lipca. A w zasadzie chyba pięciu testów bo jak zrobiłam jeden to nie uwierzyłam, poleciałam do apteki i kupiłam kolejne jak wyszły pozytywne to też słabo w to wierzyłam, wsiadlam na rower i pędziłam do szpitala na betę mężowi powiedziałam dopiero wieczorem jak wrócił z pracy, nie chciałam przez telefon, a to oczekiwanie kilka godzin aż wróci to był koszmar

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Minia_00]

Napisane przez CiastkoveLove

Moja czasem próbuje ale od tyłka strony. Głowę bierze na bok i nogami się zapiera i próbuje ale to rzadko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój identycznie Ale dopiero wczoraj zaczął to robić więc jak coś to my jesteśmy do tyłu, nie martw się


U mnie rocznica testu w przyszłą sobotę, kurczę tak dobrze pamiętam cały tamten dzień I od razu wiedziałam że będzie chłopiec. Chociaż test robiłam bez myśli że tym razem będzie pozytywny, byłam zaskoczona


Mi włosy wypadają MASAKRYCZNIE. Tak gigantyczne ilości wychodzą po myciu, przy czesaniu, włosy są wszędzie po prostu. Już mam straszne zakola Kupiłam vitapil mama i biorę od kilku dni ale to raczej niewiele pomoże na wypadanie, ale może dzięki niemu odrosną nowe.

[owocelki]

Napisane przez Minia_00

Mój identycznie Ale dopiero wczoraj zaczął to robić więc jak coś to my jesteśmy do tyłu, nie martw się


U mnie rocznica testu w przyszłą sobotę, kurczę tak dobrze pamiętam cały tamten dzień I od razu wiedziałam że będzie chłopiec. Chociaż test robiłam bez myśli że tym razem będzie pozytywny, byłam zaskoczona


Mi włosy wypadają MASAKRYCZNIE. Tak gigantyczne ilości wychodzą po myciu, przy czesaniu, włosy są wszędzie po prostu. Już mam straszne zakola Kupiłam vitapil mama i biorę od kilku dni ale to raczej niewiele pomoże na wypadanie, ale może dzięki niemu odrosną nowe.

napisałam do mamy żeby cyknęła fotkę tabletek z Swanson które brała, mówi że nic jej tak nie pomogło jak to. Do tego wcierka seboradin men. Będę stosować ten zestaw. Nie wiem tylko jak to się ma do KP.

[Day_dreamer]

No właśnie przy KP to niewiele można
I tak odrosną, ja to wyglądałam później jak król lew, bo te babyhair nie do ujarzmienia były.

Daje cynk, ze na Next zaczęły się wyprzedaże, nawet jest jeszcze z czego wybierać

[a79790139dd0658ebd8b23ce8e3846ca00e1de31_65bd8201a8975]

Napisane przez Day_dreamer

No to właśnie moja tak samo.

Mam taka masakre z wypadającymi włosami, ze szok. Mała non stop ma je w dłoniach albo pod szyja. Nawet w pieluchach znajduje :/

Nie mówcie o włosach. Zawsze miałam piękne i gęste, a teraz dwa włosy na krzyż i ciągle lecą.

Napisane przez meesha

To ja w ndz bede miec rocznice testu, ale ja czulam wczesniej ze jestem w ciazy, bylam pewna a test robilam w sb zeby maz byl i zeby mu udowodnic ciaze, bo ciagle mowil ze za wczesnie test robie (miesiac po poprzednim okresie ) i zeby poczekac to bedzie pewniej
Pamietam jak wyszlam z toalety z testem w rece i placzac pokazywalam mezowi, nawet nie widzialam jego miny przez lzy

To ja nie wytrzymałam i juz na kiblu krzyczałam do męża. najwieksze zdziwko to było, że tak szybko pojawiła się gruba krecha, że myślałam, że to kontrolna. Potem patrzę, a kontrolna nie nadążyła za testową.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rose_mar]

Cześć! Mogę dołączyć do narzekania?
Jestem wykończona, dzisiejszej nocy spalam godzinę! I rano drugą godzinę jak mąż wziął małą, żebym chwilę pospala.
Od 22 do 2.30 było marudzenie, a później znowu od 4.30.
Rany,oby to jednorazowa akcja.

Włosy tez mi wypadają tak, że zatyka mi się odpływ w wannie
Moja też się na brzuszek nie przekreca, jedynie czasami na prawy boczek. Pisałyscie o tym, że Wasze dzieciaki wytrzymują dlugo na brzuszku - moja 5 min, więc też tu nie bryluje. Może jakoś za mało z nią ćwiczę i dlatego tak.

[meesha]

Ponioslam porazke
Krzyknelam na mloda

[CiastkoveLove]

Napisane przez meesha

Ponioslam porazke
Krzyknelam na mloda

Przestań, każdemu może się przytrafic. Ja tak zrobiłam kilka razy jak ona była zupełnie malutka i się awanturowała przy piersi za każdym razem ze jej nie mogłam dostawić. Nerwy mi puszczały, kumulacja wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Dziewczyny czy jest jakiś leżaczek bujaczek którego można używać już? Tak doraźnie na trochę? Bo do kibelka chodzę z fotelikiem aktualnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Moj na boczki sie przewraca ale rzadko! Za rzadko. Mozna jakos dziecko do tego zachęcić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[owocelki]

Napisane przez CiastkoveLove

Przestań, każdemu może się przytrafic. Ja tak zrobiłam kilka razy jak ona była zupełnie malutka i się awanturowała przy piersi za każdym razem ze jej nie mogłam dostawić. Nerwy mi puszczały, kumulacja wszystkiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Dziewczyny czy jest jakiś leżaczek bujaczek którego można używać już? Tak doraźnie na trochę? Bo do kibelka chodzę z fotelikiem aktualnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam tiny love i jest okej, jak mała mocno marudzi to daję jej oparcie już trochę wyżej i np razem gotujemy obiad Fizjo mówiła że babybjorn też jest ok. Wiadomo że wszystko z umiarem i przy pilnowaniu prawidłowej postawy dziecka (musi leżeć w miarę prosto, nie wykrzywiać się).

Napisane przez Linka25

Moj na boczki sie przewraca ale rzadko! Za rzadko. Mozna jakos dziecko do tego zachęcić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja przewraca się tylko na jeden bok, na ten drugi zachęcam ją zabawkami, siadam po tej stronie, sama się kładę itd

[CiastkoveLove]

Napisane przez owocelki

Ja mam tiny love i jest okej, jak mała mocno marudzi to daję jej oparcie już trochę wyżej i np razem gotujemy obiad Fizjo mówiła że babybjorn też jest ok. Wiadomo że wszystko z umiarem i przy pilnowaniu prawidłowej postawy dziecka (musi leżeć w miarę prosto, nie wykrzywiać się).




Moja przewraca się tylko na jeden bok, na ten drugi zachęcam ją zabawkami, siadam po tej stronie, sama się kładę itd

No właśnie patrzyłam na babybjorn ale wydawał mi się tak bardzo pionowy? A może wcale nie. No i Tiny love bo jest na leżąco. Właśnie chodzi mi o coś takiego co mogę w kuchni postawić i zrobić coś do jedzenia na spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[liven]

Napisane przez Linka25

Moj na boczki sie przewraca ale rzadko! Za rzadko. Mozna jakos dziecko do tego zachęcić?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Możesz ją turlać na boki na macie albo na swoich kolanach

U nas w końcu Młoda wczoraj kilka razy zaczęła się obracac z pleców na brzuch w lewą stronę.. Już myślałam, że coś jest nie tak, bo ciągle obracala się w prawą. U nas powoli są przymiarki do czworaków, bo unosi wysoko pupę i przyciąga nóżki do siebie. No i już układa rączki i nóżki w pozycji do obracania się z brzucha na plecy także kwestia czasu aż zaskoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Day_dreamer]

Meesha - przytulam! Wiadomo nie jest to zachowanie, które należy chwalić ale naprawdę nie miej zbyt dużych wyrzutów. Każdemu się zdarza, zwłaszcza gdy zmęczenie i niewyspanie daje się we znaki

Ciastko - ja mam babybjorn, on chyba nie jest najgorszy. Zreszta nie wsadzam tam dzieci na pół dnia, więc dużej krzywdy nie robię, chyba.
On ma 3 poziomy i nawet jak wydaje się pionowy na tym najlżejszym to jak się wsadzi dziecko to on jeszcze „opada”. Stawiam przed nią babygym i zawsze to 10-15 minut spokoju.

Moja mała chce mnie doprowadzić do szału i postanowiła już przejść na tryb 2 drzemek Tym samym nie śpi od 14, ale na szczęście nie jęczy za bardzo. Aktualnie leży i się cieszy do sufitu. Zawsze mnie to przeraża - co ona tam widzi?

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:19 ----------

Liven - o wow! Mała idzie jak burza, brawo!

[rumianek89]

Day_dreamer, u nas też w tym tygodniu syn zamiast 3 drzemek już tylko 2. A ile śpią pozostałe wątkowe dzieci w dzień?
Przysypiało mu się dziś przed wizytą u lekarza, ale szczepienie go wybudziło. I zaraz mam nadzieję zaśnie na noc. Oby było lepiej niż dzisiaj.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[owocelki]

Napisane przez CiastkoveLove

No właśnie patrzyłam na babybjorn ale wydawał mi się tak bardzo pionowy? A może wcale nie. No i Tiny love bo jest na leżąco. Właśnie chodzi mi o coś takiego co mogę w kuchni postawić i zrobić coś do jedzenia na spokojnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na pewno babybjorn jest bardziej poręczny, znajomi brali go wszędzie ze sobą, na wszystkie spotkania ;D Fizjo mówiła nam żeby tylko zwrócić uwagę na wagę dziecka, bo kiedyś była u jakiejś rodziny i z dziecka była taka klucha że tyłkiem dotykał podłogi siedząc w bujaczku.

[Day_dreamer]

Napisane przez rumianek89

Day_dreamer, u nas też w tym tygodniu syn zamiast 3 drzemek już tylko 2. A ile śpią pozostałe wątkowe dzieci w dzień?
Przysypiało mu się dziś przed wizytą u lekarza, ale szczepienie go wybudziło. I zaraz mam nadzieję zaśnie na noc. Oby było lepiej niż dzisiaj.

Wysłane z mojego SNE-LX1 przy użyciu Tapatalka

A długie macie te drzemki? U nas pierwsza zawsze króciutka tak max. 30 minut. Druga trochę dłuższa, ale z przerwa na cycka. Tzn zawsze się po 20-30minutach budzi i przy cycku jeszcze przysypia. Jak się uda to potem jeszcze z 30-40 minut śpi, chyba że starszak ją wybudzi.
W nocy to różnie w zależności od imprez, ale tak max. 10h. No mało tego snu jak na takiego malucha, no ale co zrobić? Leków nasennych jej nie podam

Moja już właśnie się kapie i będę usypiać, mam nadzieje że to już będzie sen nocny (porządny) a nie drzemka

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

A dziś rozmawiałam z koleżanką, która też ma marcowe dziecko to jej mała ma drzemki po 2-3h i w nocy śpi 12h z 1 pobudka. Ja się pytam co zrobiłam nie tak, że ani jedno moje dziecko takim snem mnie nie uraczyło?

[aassiiaa1988]

Napisane przez liven

Możesz ją turlać na boki na macie albo na swoich kolanach

U nas w końcu Młoda wczoraj kilka razy zaczęła się obracac z pleców na brzuch w lewą stronę.. Już myślałam, że coś jest nie tak, bo ciągle obracala się w prawą. U nas powoli są przymiarki do czworaków, bo unosi wysoko pupę i przyciąga nóżki do siebie. No i już układa rączki i nóżki w pozycji do obracania się z brzucha na plecy także kwestia czasu aż zaskoczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oo to dajesz mi nadzieję, bo Ola póki co na oba boczki się obraca, ale na brzuch tylko przez prawy

Ja mam kuchnie otwarta, dużo miejsca na podłodze, więc mamy w niej mate rozłożona na puzzlach żeby zimno nie było. Ola szaleje a ja mogę gotować

Dziś miała 2 drzemki za dnia, od 15 nie śpi, nawet na spacerze nie zamknęła oczu. Teraz na noc Ja usypiam.
Dzień był miły. Od rana ogarnęłam szafę i przejrzałam ciuchy sprzed ciąży, nawet w jedne jeansy weszłam potem spacerek, drzemka obiad i znów spacer z moją mamą tym razem. Byłyśmy na lodach, a po drodze wydalysmy hajsy w smyku i pepco

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[rose_mar]

Moja spi po 20 min 2 razy dziennie. Czasami nawet są to 5 minutowki :/
Ostatnie dni wsadzam ją do fotelika i jeżdżę autem, wtedy spi. No nic nie zrobię, wydam miliony na paliwo, ale nie ma szans na jakiegokolwiek drzemki w inny sposób. Myslalam, ze po nieprzespanej nocy będzie chciała dłużej spac w dzień, ale nie ma szans.

Co robią mamy, których dzieci pięknie śpią? Muszą się bardzo nudzić

[kaylla]

U nas ze snem jest bardzo roznie, ilosc drzemek zalezy kd tego i ktorej maly rozpocznie dzien i ile trwaja poszczegolne drzemki. Dzisiaj np. wstal o 7, kolo 9 zaliczyl polgodzinna drzemke, kolo 11 zaliczyl polgodzinna drzemke, w drodze na rehabilitacje w aucie kolejna polgodzinna drzemka. A po rehabilitacji jak zasnal w aucie to pospal i w aucie dosyc sporo i potem w domu w fotrliku jeszcze przysypial, zjadl prawie na spiocha i spal dalej, w sumie ze 2,5 godziny wyszlo. Tak wiec dzisiaj drzemek sporo, bo te pierwsze dosyc krotkie. Czasem natomiast mamy 2 drzemki ale za to takie po ok. 2 godziny (w wozku na spacerze na przyklad). Ogilnie u nas caly czas wyglada to tak, ze z reguly po ok. 2-2,5 godzinach od wstania ze snu nocnego/drzemki musi byc kolejna drzemka bo jest marudzenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz