Wszystko o szkołach, edukacji, egzaminach - zbiorczy

[Piotr]

W dalszym ciągi podtrzymuję punkt widzenia że nie da się nauczyć masażu z książki, ale może ona być dużą pomoca i inspiracją.
Nie jest też łatwo określić stopń zaangażowania w wykonaniu masażu, czasem osoba która próbuje wykonac masaż bardzo sie stara i ma dużą intuicję moze zdziałać o wiele więcej od byle jak wykonanego masazu przez profesjonalistę, ale to inna kwestia.

Obecnie jest wiele książek na rynku na różnym poziomie jedne podstawowym inne bardzo specjalistyczne.

Jesli miałbym polecic książki dla początkujących chcących poznac podstawy to polecam książkę Lucindy Lidell o Sary Thomas: Przewodnik - Masaż techniki Wschodu i Zachodu. Swojego czasu był to bestseller w temacie w USA i W. Brytani. Książka barwna, kiekawie napisana i zarazem profesjonalna. Z resztą wiekszość książek wydawnictwa DELTA, jest godna uwagi zarówno dla początkujących jak i profesjonalistów.

Co znajdziemy w tej książce:
1. Początkowe sekwencje masażu - mozliwych do zastosowania przez osobe początkującą, w celach rozlużnienia, odprężenia.
2. Podstawy Shiatsu.
3. Podstawy refleksoterapii.
4.Parę jeszcze innych ciekawostek.

Przy czym jedna uwaga początkowy masaż pokazany na wstępie jest inny niz ten którego uczy sie np. w Polsce jako masaż klasyczny.
W tej książce wiele technik przesiąkniete jest technikami orientalnymi, ale to dobrze. Zresztą jest to pozycja swietnie sprzedająca się na rynku Brytyjskim i Amerykańskim. Na prawdę ciekawa.

Polecam i zyczę dobrej lektury, jeśli chodzi o praktykę to polecam naprawdę ostrozne podejście do tematu.
Swoja droga książka ta to świetny prezent np urodzinowy.
Dostępna w większości księgarni.
Powodzenia.

[Marchew]

Wlasnie 'ostroznosc'. Wiadome, ze po ciezkim dniu masaz sprawia niesamowita przyjemnosc i osobie masowanej i masujacej, zwlaszcza jesli jest miedzy nimi silna emocjonalna wiez, chyba wiadomo o co chodzi
A ja jako ten masujacy jestem kompletnym samoukiem i po pierwsze chcialbym troche poszerzyc horyzonty, po drugie wlasnie nie chcialbym zrobic nic glupiego, wlasnie dlatego spytalem o ksiazki. Mysle, ze jesli chodzi po prostu o przyjemna forme relaksu to nie powinno byc zadnego niebezpieczenstwa, a sadze, ze dla czystego 'sprawiania przyjemnosci' po ciezkim dniu kurs nie jest az tak konieczny.
Dziekuje za odpowiedz.

[Piotr]

Rozumiem, ale w pewien sposób podchodzimy do mitu który niestety w Polsce ciągle gosci, mianowicie mitu - czym jest masaż relaksacyjny. Potocznie mówimy o masazu przynoszącym odprężenie, relaksujacym, owszem w relacjach partnerskich zgoda.

Jeśli mówimy o masażu profesjonalnym to sa faktycznie specjalistyczne metody masażu relaksacyjne stosowane w terapii stresu, negatywnych emocji. Ale w tym przypadku jest zupełnie inna relacja i musi być zachowany dystans pacjent-terapeuta.

Faktycznie wiele masaży odbiera sie na poziomie zmysłowym, ale to przede wszystkim wynika z nastawienia osoby odbierajacej masaż a nie wykonujacej.

profesjonalisci nie maja z tym problemów. A jesli maja to za długo w zawodzie nie popracują.

Powodzenia.

[Jikan]

Tak sie sklada, ze masaz nie ma neutralnego oddzialywania na organizm.Jesli naprawde chcesz sie bawic w nauke masazu, to zeby pozniej rzeczywiscie moc okreslac swoje"wyczyny" masazem niezbedna Ci jest profesjonalna wiedza (a na nia nigdy nie jest "szkoda czasu"). No chyba, ze szkoda Ci czasu inwestowac w siebie. Pozdrawiam.Jikan.

[Piotr]

W pierwszej wypowiedzi nie chodzi wcale o profesjonalny masaż, ale o kilka prostych wskazówek. Myslę, iz chodzi tu bardziej o fenomen samego dotyku w kontaktach miedzyludzkich niz chęć wykonywania profesjonalnego masażu. Poza tym z wątku mozna wyczytać, iz chodzi o wypowiedz odpowiedzialnej osoby.

Swoja drogą podczas szkoleń spotykamy wiele osób i często pytamy jak trafiły do zawodu masażysty. Czasem nie potrafią wytłumaczyć, inni bo... nie mieli innego wyboru, a jeszcze inni bo sami byli na masażu lub zainspirowała ich jakaś książka.

Ufam, iz nikt rozsądny nie zaczyna od instrukcji w książce i nie rozpoczyna po tym profesjonalnej kariery.
To chyba oczywiste.

Zgłębianie fenomenu dotyku, to jednak zupełnie inna sprawa.

[Jikan]

Jasne, że tak! Jeśli chodzi o zagłębianie fenomenu dotyku to z cala pewnością żadne książki z profesjonalną wiedzą nie są potrzebne. Ja także zawierzam Panie Piotrze iż nikt rozsądny nie rozpoczyna swojej nauki prawdziwego masażu od instrukcji w podręczniku, zresztą to klarowne. Życzę Marchewie powodzenia w odkrywaniu magii dotyku.
Pozdrawiam serdecznie.

[Marchew]

Magia dotyku, lepiej bym tego nie ujal
Dziekuje bardzo za polecenie mi ksiazki, zakupilem ja jakas godzine temu i po przebrnieciu przez pierwsze 50 stron juz widze, ze byl to zakup bardziej niz udany.
Tak swoja droga, to forum spowodowalo, ze przestalem tak czesto uzywac slowa masaz, zastapilem je slowem dotyk

M.

[Piotr]

No i bardzo dobrze. Zważywszy iż jedna z książkowych definicji masażu to: zabieg fizykalny wykonywany nieuzbrojona ręka na obnażone ciało pacjenta. W tym przypadku jestem raczej za terminem: magia dotyku - tym bardziej iz chodzi przede wszystkim o ludzkie emocje, które niestety w wielu szkołach masażu w Polsce są przemilczane, a w najlepszym przypadku traktowane jako tzw. subiektywne odczucia pacjenta podczas wykonywania masażu.

Ufam także, iż książka będzie czymś więcej niż pobieznie potraktowanym poradnikiem.
powodzenia.

[bajtLena]

książka fajna -- też przed paroma dniami kupiłam

tak myślę, że gdy zaczyna się masować, to warto dodatkowo
(1) poczytać o powiązaniach ciało<-->emocje <-->umysł,
żeby mieć odpowiednio dużo szacunku do tego, co się dotyka
-- i tu chyba bezkonkurencyjne są "Duchowość ciała"
Aleksana Lowena i "Ciało zna odpowiedź" Martina Siemsa

(2) a z drugiej strony -- czegoś jednak dowiedzieć się o
anatomii: ja na przykład zaczynałam nieśmiało od
ilustrowanego słownika szkolnego wyd. Muza "Nauka o
człowieku". Potem szukalam mięśni w Sieci -- na przykład
m. kończyn sa ślicznie pokazane na:
www.rad.washington.edu/atlas2
Dopiero niedawno dojrzałam do lektury "prawdziwego"
atlasu anatomicznego

Pozrawiam,
lena

[8525]

Chciałbym zgłebiać tajniki wiedzy na temat masazu...od czego zacząć ? Czy udac sie na kurs u profesjonalisty, czy zacząć od poczytania lektur na ten temat, uczyc sie anatomii...?

[Piotr]

To zależy od tego jaki jest ten cel - zgłębiania tajnik masażu? Można powiedzieć iż ważne jest wszystko co napisałeś. Ale na wstępie kilka uwag.
Jest duża różnica pomiedzy zainteresowaniami a wykonywaniem masażu profesjonalnie.

1. a) Pełne Kwalifikacje. Pełne kwalifikacje dypl.techników masażu maja absolwenci jedynie kilku szkół w Polsce, w tym najstarsza i najbardziej znana tzw. Krakowska Szkoła Masażu dla Niewidomych. czyli MSZ Wydział Masażu Leczniczego na Królewskiej 86, ponadto jest jeszcze Bydgoszcz, Lublin bodaj Wrocław i chyba obecnie Radom.

b) Uprawnienia do wykonywania masażu. Uprawnienia mają także absolwenci fizjoterapii (technicy) i mgr rehabilitacji. W trakcie nauki masaż jest jednak jedynie jednym z przedmiotów.

c)kursy, prawnie działają także szkoły lub rózne instytucje prowadzące kursy, ale powinne byc zarejestrowane w kuratorium oswiaty. Warto przed podjeciem nauki sprawdzić czy taki kurs jest zarejestrowany.
Polecam kursy te które maja jako podstawę masaż klasyczny, od tego się zaczyna - bynajmniej w naszym kręgu kulturowym - kurs powinien mieć minimum około 150 godzin samego masażu klasycznego. Przy czym nalezy pamiętać, iż po kursach nie posiadają słuchacze pełnych kwalifikacji, np. nie mogą pracować w szpitalach, sanatoriach.

d)Programy autorskie lub kursy licencyjne. Jest wiele szkoleń z zakresu róznych metod masażu, ale wydawane dyplomy np. szkoleń autorskich powinne być poprzedzone innym dyplomem lub certyfikatem kursu dającego uprawnienia do wykonywania zawodu. Dlaczego? Udział w takim warsztacie, kursie, daje mozliwość stosowania konkretnej techniki, ale ten certyfikat nie uprawnia do wykonywania samego zawodu. Np. przed uczestnictwem w szkoleniu z shiatsu, możesz być zapytany o to, czy masz juz ukończony inny kurs masażu.

e)Udział w kursach, warsztatach z metod orientalnych - tu nie ma niestety jasnych zasad dotyczących uprawnień. Jest wiele szkoleń, które warto ukończyć, ale nie są to szkolenia dajace bezpośrednio prawo do wykonywania zawodu masażysty.

Wiem, iż wygląda to skomplikowanie, ale jest ostatnio jakieś mylne pojęcie w narodzie, iż aby zostać masażystą nalezy zrobić jakiś tam kurs i wystarczy, nic podobnego.
Nauka zawodu wymaga kilku lat, oczywiście od czegoś trzeba zacząć. Osobiście polecam kursy, naukę anatomi,wszelkie mozliwe warsztaty, ale rozpoczęcie przygody z masażem polecam od czegoś zupełnie innego.

Otóż najlepiej udać się do kilku masażystów, terapeutów na zupełnie odmienne masaże aby zobaczyć z czym chcemy mieć do czynienia. Polecam i powodzenia.

[8525]

Wiem ze ide trochę na łatwatwizne pytajac tutaj zamiast zasiegnąc jezyka w szkole o ktora pytam(dzieki bodyworker za odpowiedz na wczesniejszego posta) ale ile trwa nauka np. w Krakowoie zeby uzyskac uznawany dyplom i czy jest to dyplom uznawany poza granicami naszego kraju ? Czy jest to szkola na prawach studium czy moze uczelni wyzszej i czy trzeba miec jakies przygotowanie "medyczne" zeby do niej wstapic ? Czy masz moze jakies rady co przed przystpieniem do takiej szkoly mozna wczesniej zrobic zeby "wyniesc" z niej jak najwiecej ? (chodzi o przygotowanie teoretyczne) Z tego co sprawdzaem nie ma strony WWW Krakowska szkola wiec czy masz moze jakies informacje o niej - platnosci, terminy zajec, terminy przyjec itp...wielkie dzieki za odpowiedz - pozdrawaim !

[Piotr]

Strona to www.masaz.of.pl . Krakowska Szkoła Masażu to zupełnie państwowa instytucja. Choc w latach 80 -tych funkcjonowała jako Wydział Masażu Leczniczego MSZ (były przygotowania do utworzenia colegium- ale zadziałały jakieś dziwne odśrodkowe siły) teraz to Medyczne Studium Zawodowe kierunek Technik Masazu Leczniczego. W Polsce najbardziej licząca sie szkoła masażu z 50- letnią tradycją. Nauka trwa 2 lata i otrzymuje się pełne kwalifikacje technika masażu leczniczego. Od lat 90 przyjmuje także osoby bez wady wzroku.

Nie ma czegoś takiego w zawodzie masażysty jak dyplom miedzynarodowy. Owszem funkcjonuje to w sytuacji fizjoterapi choc bywa róznie (Unia Europejska), ale nasi absolwenci raczej bez problemu daja sobie rade z weryfikacja dyplomów.

Np kiedy przedłozyłem dokumenty szkoły Krakowskiej w trakcie mojej nauki w Stanach (ma ona 2500 godzin programu) to dyrektor uznała, iż mozna ją zaszeregować na poziomie Collegium bo nie ważne sa lata ale ilość godzin.

Szkoła w Krakowie jest bezpłatna, sa niewielkie opłaty za "wicht i opierunek" mozna też dostać internat. Dużo praktyk, zajęć, intensywna nauka anatomi. Ale wejdz na strone tam jest kilka informacji.

Powodzenia.

[Marc]

Witam

Czy po ukonczeniu 5 letnich studiow Fizjoterapii i profesjonalych kursow (ok 200 godzin samego masazu klasycznego) bede mial szanse na otrzymanie pracy jako masazysta w placowkach szpitalnych czy tez musze miec skonczona szkole masazu ?

Przy okazji,w zwiazku z wejsciem do Unii Europejskiej czy 2 letnie technikum dla niewidomych w Krakowie zostanie przekszatcone w 3 letnie studia licenjackie ?Ma ktos informacje na ten temat ?
Jak to jest z ta szkola ,skoro jest to szkola dla niewidomych to czy ludzie widzacy tez moga tam sie uczyc ? jesli tak to ile miejsc jest przyznawanych jest dla widzacych i ewentualnie ilu kandydatow przypadalo na jedno miejsce w poprzednich latach ?

Czy jest sens konczenia kursu w stylu - 150 godzin w tym 1 i 2 stopien + akupresura ???Chyba nie ma ale chcialem sie upewnic
Troche duzo pytan ale kto pyta podobno nie bladzi

Pozdrawiam

[Piotr]

Witam, pytań jest kilka postaram się w miarę zwięźle na nie odpowiedzieć, ale na niektóre jest trudno jednoznacznie odpowiedzieć.


Robert napisał(a):
> Witam
>
> Czy po ukonczeniu 5 letnich studiow Fizjoterapii i profesjonalych kursow (ok 200 godzin samego masazu klasycznego) bede mial szanse na otrzymanie pracy jako masazysta w placowkach szpitalnych czy tez musze miec skonczona szkole masazu ?

> To zalezy od placówki, po fizjoterapii ma Pan min. uprawnienia do wykonywania masażu, choc wiem ze godzin jest tam niewiele. Ale sytuacje Pana zmieniaja kursy, tym bardziej że ma pan medyczne podstawy i ponad 200 godzin kursu masażu klasycznego. Może się jednak zdażyć że bedzie wyraźny etat dla dypl. masażysty i wtedy dostanie ta pracę masażysta.



> Przy okazji,w zwiazku z wejsciem do Unii Europejskiej czy 2 letnie technikum dla niewidomych w Krakowie zostanie przekszatcone w 3 letnie studia licenjackie ?Ma ktos informacje na ten temat ?

Po pierwsze to nie technikum, ale Medyczne Studium Masażu Leczniczego. Na razie licencjatu nie bedzie, w wielu krajach U.E. też nie ma dalej są 3 letnie fizjoterapie i 2 letnie szkoły masażu pomaturalnie. W polsce jest na razie psychoza licencjatów i straszenie Unią Europejską. Owszem warto się uczyć ale to inna kwestia.
Poza tym w moich czasach koniec lat 80-tych to było Medyczne Studium Zawodowe Wydział Masażu Leczniczego, przygotowywane do przekształcenia. Jednak dzieki min. oswiatowcom na najwyzszym szczeblu do tego nie doszło. Tzw. Szkoła Krakowska ma min. dobra renomę, w wielu krajach znają ją. NP. kiedy kontynuowałem nauke w USA, stam Michigan przysłali moje dokumenty i po sprawdzeniu ilosci godzin (to jest ważniejsze niż ilość lat nauki) w Studium ponad 2600 godzin, z poważaniem uznano je równoznacznie za College of Therapeutic Massage.

To pytanie jest pewnie pod katem uprawnień w Uni Europejskiej. Otóz wbrew temu co głoszą różni wykładowcy nie ma takiego prawa ze ktoś skończy licencjat czy mgr fizjoterapii i automatycznie jest dyplom honorowany we wszystkich krajach U.E. Owszem mozna pracowac ale nie wszędzie, poza tym jeśli np. pracujesz w Niemczech dla instytucji która ma umowe z ubezpieczalniami to i tak w końcu musisz zdac ich egzamin. No i co ciekawe jedynie w USA, W.Brytani młodziez "biega" za mgr, najczęściej sa poprostu szkoły fizjoterapii na poziomie licencjatu (3 lata)a potem kończy się masę kursów. Łatwiej jest o pracę w prywatnych ośrodkach, SPA, kurortach.

> Jak to jest z ta szkoła ,skoro jest to szkola dla niewidomych to czy ludzie widzacy tez moga tam sie uczyc ? jesli tak to ile miejsc jest przyznawanych jest dla widzacych i ewentualnie ilu kandydatow przypadalo na jedno miejsce w poprzednich latach ?

Od kilku lat przyjmuje się także osoby zupełnie bez wady wzroku. Kiedyś było się naprawdę trudno dostac dzisiaj łatwiej.
>
> Czy jest sens konczenia kursu w stylu - 150 godzin w tym 1 i 2 stopien + akupresura ???Chyba nie ma ale chcialem sie upewnic

Tzw. kursy 1 i 2 stopień, to wymysł kilku prywatnych szkół masażu w celach marketingowych, na razie prawnie nie honorowanych. Nie ma czegos takiego jak uprawnienia inne bo sie ma jakieś tam stopnie. Na drukach z kuratorium jest kurs masażu klasycznego i tyle. Podobnie jest z reklamą dyplomów w 2-czy 3 językach. Prawo miedzynarodowe upoważnia do dyplomu/ certyfikatu w jednym języku, no ale żeby było ładnie.

Wiem tylko jedno, pytają w przypadku masazu klasycznego ile było godzin. Np w Stanach jest to poziom zaporowy 500 w tym 300 z klasyka, itd.
W Krajach unijnych minimum to 200. Ale moze jutro....?
Mam nadzieję że sprostałem pytaniom.
Powodzenia.

> Troche duzo pytan ale kto pyta podobno nie bladzi
>
> Pozdrawiam

[sylwiamaria]

CZy mozna sie dowiedziec, ktora ze szkol ukonczyl Pan w USA?
Sylwia

[Piotr]

patrz www.bodywork.com.pl podstrona Gabinety Bodywork informacje o kwalifikacjach

[khaki]

witam,jestem obecnie na 2 roku w MSML w krakowie, i bardzo mnie interesuje masaż bodywork.Mam pytanie, czy jest szansa odbycia tego kursu w tym roku szkolnym u nas w szkole i jaka byłaby orientacyjna cena tego kursu a jeśli nie,to w jakich terminach byłby przeprowadzany ten kurs w innym miejscu, i jaka byłaby jego cena. pozdrawiam serdecznie. Anna

[Piotr]

Witam serdecznie. Właśnie od dzisiaj trwa następna edycja Kurs Integracyjnego Masażu Bodywork, zjazdy listopad, grudzień i styczeń. Z powodu ograniczeń czasowych, innych szkoleń i wyjazdów, bardzo musieliśmy ograniczyć ilośc szkoleń. W tym roku były już 2 szkolenia z bodywork, następne bedzie prawdopodobnie w marcu (początek) zapewne w Poznaniu lub Warszawie. Zalezy to jednak także od naszych wyjazdów zagranicznych.

Obecnie ilość uczestników kursu bodywork jest limitowana, koszt kursu od lat sie nie zmienia i wynosi 1000 zł.

Nie wiem czy jest mozliwość przeprowadzenia bodyworku w Krakowie, w tej sprawie prosze o prywatny telefon dyrektor Szkoły Bodywork mgr Ewy Mikuły tel 0605 787 834.

[Nicola5]

Witam!
Mam pytanie: Czy kończąc studium masażu, można mieć także uprawnienia do wykonywania zabiegów z zakresu fizykoterapii? Czy trzeba coś w tym celu jeszcze dodatkowo kończyć, oprócz studium masażu?

[Piotr]

Witam. Czy to jest Medyczne Studium Masażu - 2 lata, z technikiem masażu w dyplomie? Od tego dużo zalezy ponieważ medyczne Studium ma w programie elementy fizykoterapii. Za moich czasów były także dodatkowe uprawnienia. W każdym razie może być taka sytuacja że odmówi Pani/Panu pracodawca w placówce mającej podpisane umowy z NFZ.

W wielu prywatnych gabinetach, czy ośrodkach pracują masażyści z innymi zabiegami, fizykoterapeutycznymi.

Ale podobnie - choć nie do końca - jak fizykoterapeuta nie ma pełnych uprawnień do masażu, tak dypl, masażysta nie ma uprawnień do wykonywania zabiegów z fizykoterapi.
Trudno jest odpowiedzieć jednoznacznie, ale prawnie zabiegi te o które Pani pyta należą raczej do fizykoterapeuty.
Powodzenia.

[bellissa]

Mam do pana ogromną prośbę nie mogę nigdzie znaleźć informacji na temat technik diagnostycznych w masażu segmentarnym dotyczących: skóry, tkanki łącznej i mięśni a bardzo mi to potrzebne do egzaminu (a egzamin jutro ) Prosiłabym również coś o sposobie wykonania masażu izometrycznego (techniki)
Będe bardzo wdzięczna, pozdrawiam

[Piotr]

Informacje dotyczące technik segmentarnych, także diagnostycznych - fałd diagnostyczny, opracowanie prawo i lewostronne, chwyt na wyrostki kolczyste, chwyt podłopatkowy itd - znajdzie Pani w książce Masaż Segmentarny Adama Zborowskiego.

Masaż izometryczny stosowany jest w stanach gdzie nastąpiło osłabienie lub zmniejszenie masy mięśniowej w wyniku długotrwałego unieruchomienia, np po kontuzji, a także w dłuzszym okresie rekonwalescencji. To kombinacja w cyklu, ugniatań i wibracji a w skurczu rozcierań. Stosuje się m.i. w rehabilitacji i w sporcie, czasem na ograniczonych mięśniach w medycynie estetycznej. Opisanie tej techniki w necie zajęło by nam zbyt dużo czasu.

Powodzenia.

[bellissa]

Bardzo dziękuję za odpowiedz, pozdrawiam

[paoolina]

czy moglby mi ktos polecic jakis dobry kurs masazu klasycznego? interesuje mnie glownie krakow) z gory dziekuje
pozdrawiam

[Piotr]

Witam. Jesli chodzi o Kraków to warto postarać się o przyjęcie do Studium Medycznego Wydział Masażu Leczniczego na ul. Królewskiej 86. No ale jeśli chodzi o kursy to warto pytać o kursy zarejestrowane w Kuratorium Oświaty. Taki wykaz znajduje się pewnie w tejze instytucji.

Pozdrawiam Kraków
Powodzenia.

[paoolina]

na stronie tego studium pisze ze jednym z warunkow przyjecia jest ustalona jedna z grup inwalidzkich ze względu na wzrok,ja nie posiadam zadnej grupy i mam dobry wzrok nie orientujesz sie czy w ogole moge sie starac o przyjecia? dzieki za odppozdrawiam

[Piotr]

Faktem jest że najstarsza Polska Szkoła Masażu czyli Medyczne Studium Masażu w Krakowie była prawie wyłącznie dla osób niewidomych lub z wadą wzroku, ale od kilku lat przyjmuje osoby widzące. Oczywiście nadal są preferencje dla osób z wadą wzroku, ale nie tylko. W Studium mają pewnie także jakieś informacje nt dobrych kursów masażu.

Z pozdrowieniami.

[DG]

Zainspirowany dzisiejszym wykładem w Zielonej Gorze chciałbym rozpoczac temat zwiazany z czytaniem literatury fachowej, a przede wszystkim czasopism. Chodzi mi o propozycje, sugestie - myślę o tym,co dzieje sie w masazu i wokół niego aktualnie. Jak wzbogacać swój warsztat zawodowy, o trendach, nowościach, szkoleniach itd. ,aby rozwijac sie zawodowo. pozdrawiam, Darek

[nimfetka]

czy można dostac link tej szkoły?