Nauka języka z rozsądku? - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Nauka języków obcych - kącik językowy

Notka

Nauka języków obcych - kącik językowy Nauka języków obcych - kącik językowy, to miejsce wymiany informacji o kursach, podręcznikach, materiałach i ciekawostkach językowych. Dołącz.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2023-05-04, 16:25   #31
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Cytat:
Napisane przez Hiromi_Ise Pokaż wiadomość
A piszą, bo w branży jakiejś konkretnej jesteś i do tego chiński masz czy po prostu sama znajomość chińskiego ich interesuje?

Głównie znajomość chińskiego ich interesuje. Wielu ma podejście, że ogarnę słownictwo branżowe na luziku, najwyżej ze słownikiem polatam.


To takie typowe do tłumaczeń, głównie budowlanka, ale zdarzały się propozycje "ej, potrzebujemy kogoś w Chinach, spędzałabyś miesiąc tu, miesiąc w naszej fabryce w Guangzhou, wchodzisz?" (To akurat od mojego byłego szefa, u którego pracowałam jako customer support na Azję, no więc byłam jego pierwszym pomysłem.)



To wszystko zupełnie niezależne od branży, po prostu potrzebują kontaktu Polska-Chiny. A taki porządny, naprawdę odjechany specjalista swoje pewnie kosztuje. Jeśli nie potrzebujesz tłumacza przysięgłego, to osoba, która się po prostu dogada ci wystarczy często. To nie hańba, że czasem trzeba coś sprawdzić w słowniku, zwłaszcza jeśli tłumaczysz pojęcia, które pierwszy raz na uszy słyszysz nawet po Polsku.


(Koleżanka z roku tłumaczyła właśnie przy jakiejś budowie mostu i mi opowiadała, że ona często nawet po polsku niespecjalnie wie, co inżynier do niej mówi.)
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-04, 17:52   #32
Hiromi_Ise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 297
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

O, to nawet nie wiedziałam, a sama jestem inżynierem budownictwa i siedzę w branży. Właśnie się waham między mandaryńskim, japońskim i koreańskim, bo lubię wszystkie trzy, myślałam raczej o takiej hobbystycznej nauce dla samej nauki i satysfakcji, ale kto wie, może jak wybiorę chiński to w takim razie się gdzieś kiedyś przyda ��
Hiromi_Ise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-04, 20:20   #33
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Cytat:
Napisane przez Hiromi_Ise Pokaż wiadomość
O, to nawet nie wiedziałam, a sama jestem inżynierem budownictwa i siedzę w branży. Właśnie się waham między mandaryńskim, japońskim i koreańskim, bo lubię wszystkie trzy, myślałam raczej o takiej hobbystycznej nauce dla samej nauki i satysfakcji, ale kto wie, może jak wybiorę chiński to w takim razie się gdzieś kiedyś przyda ��

Technicznie - tak, najszybciej chiński.


Ale też polecam wybór według pasji. Jeżeli fascynują cię te języki, to jak najbardziej, tylko dodatkowy atut. Szczerze i niezłośliwie - osoba, która nie jest pasjonatem będzie miała wiecznie pod górkę i raczej nie polecam TYLKO w celu odcinania kuponów. Bo to nie są języki jak niemiecki czy hiszpański, że siadasz, pouczysz się słówek i umiesz. Po prostu raczej z mentalnością, że świetnie się bawisz, a hej, może jeszcze kiedyś ktoś ci za to zapłaci/dopłaci.



(Nie umniejszam, ale najtrudniejsze w niemieckim są tabelki odmiany der/die/das przez przypadki, a tutaj mówimy o językach zupełnie inaczej skonstruowanych, w których łatwo zostać wtórnym analfabetą albo powiedzieć, że uważasz włosy na klacie za urocze, bo pomyliłaś tony i chciałaś powiedzieć, że pandy są urocze. Przymiotniki odmieniają się przez czasy, a rzeczowniki liczy się przy pomocy różnych klasyfikatorów. Na przykład dwa koty będą inaczej niż dwa konie, bo inny jest klasyfikator dla mniejszego zwierzęcia domowego, a inny dla większego zwierzęcia, a jeszcze inny na przykład dla ptaka albo królika. I już się zamykam, bo popłynęłam. Uwielbiam te języki, są mega ciekawe.)



Nigdy mi się nie zdarzyło być na rozmowie rekrutacyjnej, na której jednym z pierwszych pytań nie było "o, japoński, mandaryński, skąd takie zainteresowanie?" Nawet jak nie spełniasz kryteriów to czasem cię zaproszą, bo masz ciekawe umiejętności dodatkowe i wydajesz się pracowitą osobą. (Tak przynajmniej słyszałam, że zwłaszcza takie języki rekruterzy potrafią interpretować jako konsekwencję i pracowitość, ale to może była bujda, nie wiem. Ale zainteresowanie na pewno przyciąga, zwłaszcza że wpisuję swoje certyfikaty językowe w oryginale.



W sensie piszę np.:
j. japoński - certyfikat JLPT 日本語能力試験 poziom X,
j. mandaryński - certyfikat HSK 汉语水平考试 poziom Y,



żeby bezczelnie przyciągało wzrok )


Koreańskiego nie wpisuję, bo kija umiem.



Według przydatności powiedziałabym chiński>koreański>japońsk i (z punktu widzenia życia w Polsce).


Koreański za to jest najłatwiejszy. I uczysz się tylko sylabariusza (bardzo prostego), a nie 8 tysięcy znaków, gramatyka jest po środku, tak samo jak wymowa. Japoński za to to ciężka gramatyka i trzy systemy pisma (ale proste, intuicyjne zasady użycia, 2 sylabariusze i tylko 2k znaków), za to łatwa wymowa (jak nie jesteś zbyt pedantyczna). Mandaryński to dużo znaków (6-8k dobrze znać), banalna gramatyka, ale dość trudna fonetyka.


Natomiast nie ma lepszego relaksu niż wieczór, dobry film, herbatka i pisanie znaków.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-05, 09:27   #34
Hiromi_Ise
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 297
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Technicznie - tak, najszybciej chiński.


Ale też polecam wybór według pasji. Jeżeli fascynują cię te języki, to jak najbardziej, tylko dodatkowy atut. Szczerze i niezłośliwie - osoba, która nie jest pasjonatem będzie miała wiecznie pod górkę i raczej nie polecam TYLKO w celu odcinania kuponów. Bo to nie są języki jak niemiecki czy hiszpański, że siadasz, pouczysz się słówek i umiesz. Po prostu raczej z mentalnością, że świetnie się bawisz, a hej, może jeszcze kiedyś ktoś ci za to zapłaci/dopłaci.
Właśnie chciałam coś, co mi się podoba, a nie iść na siłę w jakiś hiszpański czy francuski, które w ogóle mi się nie podobają, ale powiedzmy, że mają największą szansę przydać się w tych rejonach świata. Tak naprawdę to sam zaawansowany angielski, otworzył mi wiele drzwi, i nigdy nie odczułam potrzeby znajomości jakiegokolwiek innego języka, no ale uczę się, bo lubię i daje mi to satysfakcję. Ostatnio dociągnęłam magisterkę zaocznie, nareszcie mam trochę czasu i się w końcu wzięłam za siebie i wygrzebałam z dołka, jeśli chodzi o niemiecki. Od września chciałam jakiś kurs na certyfikat z niemieckiego i w końcu zrobić jakiś z angielskiego i potem coś nowego już na poważnie zacząć, no i te trzy mnie dalej nęcą, bo z europejskich to poza obowiązkowym angielskim i uwielbianym przeze mnie niemieckim już tylko rosyjski mnie interesuje, ale teraz trochę nie wypada ruskiego się uczyć .

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Nigdy mi się nie zdarzyło być na rozmowie rekrutacyjnej, na której jednym z pierwszych pytań nie było "o, japoński, mandaryński, skąd takie zainteresowanie?" Nawet jak nie spełniasz kryteriów to czasem cię zaproszą, bo masz ciekawe umiejętności dodatkowe i wydajesz się pracowitą osobą. (Tak przynajmniej słyszałam, że zwłaszcza takie języki rekruterzy potrafią interpretować jako konsekwencję i pracowitość, ale to może była bujda, nie wiem. Ale zainteresowanie na pewno przyciąga, zwłaszcza że wpisuję swoje certyfikaty językowe w oryginale.



W sensie piszę np.:
j. japoński - certyfikat JLPT 日本語能力試験 poziom X,
j. mandaryński - certyfikat HSK 汉语水平考试 poziom Y,



żeby bezczelnie przyciągało wzrok )


Koreańskiego nie wpisuję, bo kija umiem.



Według przydatności powiedziałabym chiński>koreański>japońsk i (z punktu widzenia życia w Polsce).


Koreański za to jest najłatwiejszy. I uczysz się tylko sylabariusza (bardzo prostego), a nie 8 tysięcy znaków, gramatyka jest po środku, tak samo jak wymowa. Japoński za to to ciężka gramatyka i trzy systemy pisma (ale proste, intuicyjne zasady użycia, 2 sylabariusze i tylko 2k znaków), za to łatwa wymowa (jak nie jesteś zbyt pedantyczna). Mandaryński to dużo znaków (6-8k dobrze znać), banalna gramatyka, ale dość trudna fonetyka.


Natomiast nie ma lepszego relaksu niż wieczór, dobry film, herbatka i pisanie znaków.
Koreańskiego uczyłam się dość sporo na własną rękę w przerwie między studiami, potem wróciłam na studia i jakoś umarło. Nawet miałam go wtedy w CV w zainteresowaniach, bo coś tam bym pogadała, i faktycznie od razy pytali ocb z tym koreańskim :P Teraz już bym go niestety nie wpisała, ale planuję odświeżyć. Jak dla mnie ok, chociaż gramatycznie nie zawsze był taki oczywisty, miał parę smaczków Z chińskim miałam bardzo krótki incydent, przerobiłam jakąś tam książkę na poziomie preA1 i faktycznie dobrze wspominam ćwiczenie znaków. Z japońskim to jedyne co to trochę się osłuchałam przy okazji dram Teraz jak w końcu nadgoniłam niemca to chciałam zacząć jakiś nowy, tylko tak porządnie, najlepiej w szkole językowej i się właśnie zastanawiam pomiędzy tymi trzema. Ty się uczyłaś na sinologii to pewnie nie wiesz, gdzie najlepiej się uczyć mandaryńskiego. Z tego co widziałam w Krakowie, to albo Instytut Konfucjusza albo jeszcze jakaś szkoła chińskiego jest
Hiromi_Ise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-05-12, 08:35   #35
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 931
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Uczac sie jezyka z rozsadku trzeba po prostu znalezc cos, co ci sie w nim spodoba. Obojetnie czy rozsadek czy nie, jakas muzyke, jakis film, jakis aspekt kultury w danym jezyku, ktory ci sie spodoba, znajdziesz.
Z ciekawych jezykow, to ja zaczelam sie ostatnio uczyc tureckiego i to jest miod *___* Po kilku jezykach europejskich to naprawde ciekawe uczyc sie jezyka tak mocno sie rozniacego. Gramatyka troche mi przypomina japonski czy koreanski (dokleja sie po prostu sufixy + szyk zdania jest specyficzny), wyczytalam jakis czas temu ze jakis badacz jezykow faktycznie znalazl powiazanie miedzy tymi jezykami, ale nie potrafil udowodnic jak to sie stalo).
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-07, 22:00   #36
ahsen
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 725
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Uczylam sie bodajze 5 jezykow na roznych etapach edukacji szkolnej. Oczywiscie nauczylam sie dobrze tylko tego, ktorego w szkole nie mialam, bo tylko on mnie interesowal. Niestety trzeba miec w sobie chocby odrobine pasji do tego jezyka, ale moze Ty ja w sobie juz masz? Mowisz, ze Twoim marzeniem jest znac niemiecki na wysokim poziomie. Moze sposob, w jaki sie uczysz, nie jest zbyt motywujacy? Pomysl co lubisz robic w wolnym czasie - ogladac YT, przegladac memy czy sluchac podcastow? Rob to samo po niemiecku, jesli to sprawia Ci przyjemnosc, a motywacji wcale nie bedziesz musiala szukac
__________________
Mój blog dla kobiet - po angielsku
http://herhub.blogspot.com/

Edytowane przez ahsen
Czas edycji: 2023-07-07 o 22:02
ahsen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-07-22, 15:31   #37
Elle33
Elle33
 
Avatar Elle33
 
Zarejestrowany: 2023-07
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 6
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Z rozsądku nauczyłam się niemieckiego. Mieszkam w Niemczech, tutaj też pracuję, więc niemiecki to mój chleb powszedni. Z czasem polubiłam ten język, ale nigdy nie będzie moim ulubionym, pomimo możliwości, jakie mi daje. Moją odskocznią, dzięki której zaspokajam potrzebę językowego piękna jest hiszpański, w pewnym sensie również francuski.
Elle33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2023-08-01, 07:00   #38
samantha77
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 24
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Da się, nie jest to nawet bardzo trudne, czasami języka da się nauczyć nawet na miesięcznym kursie, trzeba tylko chcieć
samantha77 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-01, 12:01   #39
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Cytat:
Napisane przez samantha77 Pokaż wiadomość
Da się, nie jest to nawet bardzo trudne, czasami języka da się nauczyć nawet na miesięcznym kursie, trzeba tylko chcieć

Jakiego języka da się nauczyć na miesięcznym kursie?


Znaczy inaczej, nauczyć się - nauczyłam, zdać egzamin - zdałam. Ile mi z tego zostało po tygodniu? Nic.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-01, 13:23   #40
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2022-02
Wiadomości: 1 931
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Moze jak ktos jest near native w jezyku np. hiszpanskim i bedzie sie uczyl portugalskiego
albo zna bardzo dobrze norweski i bedzie sie uczyl szwedzkiego
to moze po miesiacu nauki po 10 godzin dziennie dojdzie naprawde wysoko. I to mowie o osobie, ktora wie jak sie uczyc jezykow, jak z tego wszystkiego czerpac jak najwiecej.

Ale w innych przypadkach bedzie ciezko.
4d032753774d1a68efa6ccfc57dfedd4115cfe72_6584d22253d76 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2023-08-01, 16:31   #41
road_rage
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2022-08
Wiadomości: 1 115
Dot.: Nauka języka z rozsądku?

Cytat:
Napisane przez samantha77 Pokaż wiadomość
Da się, nie jest to nawet bardzo trudne, czasami języka da się nauczyć nawet na miesięcznym kursie, trzeba tylko chcieć
Co to za bzdurna propaganda...
Nie wystarczy tylko chcieć. Trzeba jeszcze poświęcić parę lat na praktykę. Chyba przez nauczenie się języka na miesięcznym kursie rozumiesz opanowanie solidnego A1
road_rage jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Nauka języków obcych - kącik językowy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2023-08-01 17:31:38


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:57.