Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.72

[Marigold19]

Napisane przez cansada

Poczytam jak wroce z trekkingu, u nas wszedzie snieg w gorach!

Wlasnie tutaj mysle o moich drogich butach i torebkach. Ale pewnie z trekingowymi tez sobie poradza.

Na pewno Szczególnie, że w przypadku butów trekkingowych to ten aspekt wizualny jest mniej istotny niż szpilek do kiecki wieczorowej Ja miałam oddać swoje sneakersy do takiego shoe-spa, ale kupiłam takie same

[cansada]

W D. u mnie obok workow na smieci pojawily sie kolejne firmy--Oskia i Omorowicza ale zaden rabat nie wchodzi...chyba ze kody mam do niczego....

[amyz]

Dzień dobry poniedzialkowo

Napisane przez cansada

W D. u mnie obok workow na smieci pojawily sie kolejne firmy--Oskia i Omorowicza ale zaden rabat nie wchodzi...chyba ze kody mam do niczego....

Ooo a ceny omorowicza jakie ? Ludzkie czy douglasowe ? Ciekawe czy i u nas będzie

Nie zasypało Was śniegiem ? Niedługo na narty to zamiast do Zakopanego to do Walencji się będzie jeździć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez amyz

Dzień dobry poniedzialkowo Ooo a ceny omorowicza jakie ? Ludzkie czy douglasowe ? Ciekawe czy i u nas będzie

Nie zasypało Was śniegiem ? Niedługo na narty to zamiast do Zakopanego to do Walencji się będzie jeździć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas zimno i snieg na wulkanie . ale nie bardzo sie dalo wjechac bo czesc drog zamknieta byla wczoraj i przedwczoraj a czesc w chmurach i deszczu wiec przelecielismy te okolice. bardzo silny wiatr i alert pomaranczowy na wyspie ze wzgledu na pogode...na poludniu u nas na wybrzezu niewielki wiatr i 18C , sloneczko....ale troszke dalej katastrofa, ledwo zdazylismy zejsc z 3h trasy. W nocy 12C na poludniu na wybrzezu, nie pamietam takich temperatur...

Ceny Omorovicza takie same jak na LF, kody nie wchodza. Ale Kanaryjska wersja a hiszpanska to dwie rozne sprawy, inne ceny, inne promocje, inne marki dostepne.

a co do nart w niezwyklym miejscu to Sierra Nevada polecam kazdemu. niecale dwie godziny ze slonecznego wybrzeza i kurortu Malaga, niecala godzinka drogi ze wspanialej multikulturalnej Granady Slonce i tapas na Apres ski

[amyz]

Napisane przez cansada

U nas zimno i snieg na wulkanie . ale nie bardzo sie dalo wjechac bo czesc drog zamknieta byla wczoraj i przedwczoraj a czesc w chmurach i deszczu wiec przelecielismy te okolice. bardzo silny wiatr i alert pomaranczowy na wyspie ze wzgledu na pogode...na poludniu u nas na wybrzezu niewielki wiatr i 18C , sloneczko....ale troszke dalej katastrofa, ledwo zdazylismy zejsc z 3h trasy. W nocy 12C na poludniu na wybrzezu, nie pamietam takich temperatur...

Ceny Omorovicza takie same jak na LF, kody nie wchodza. Ale Kanaryjska wersja a hiszpanska to dwie rozne sprawy, inne ceny, inne promocje, inne marki dostepne.

a co do nart w niezwyklym miejscu to Sierra Nevada polecam kazdemu. niecale dwie godziny ze slonecznego wybrzeza i kurortu Malaga, niecala godzinka drogi ze wspanialej multikulturalnej Granady Slonce i tapas na Apres ski

Ahh nawet mi smaka nie rob na Andaluzje i południe Hiszpanii w ciągu ostatniego roku już 3x bilety zmieniałam na inny termin kupione na ten kierunel mam cichą nadzieję że na wiosnę się uda wreszcie


To trzymajcie się ciepło tam ! Zaprosiłbym do Krakowa ale tu też zimno i do tego smok i smog

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez amyz

Ahh nawet mi smaka nie rob na Andaluzje i południe Hiszpanii w ciągu ostatniego roku już 3x bilety zmieniałam na inny termin kupione na ten kierunel mam cichą nadzieję że na wiosnę się uda wreszcie


To trzymajcie się ciepło tam ! Zaprosiłbym do Krakowa ale tu też zimno i do tego smok i smog

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze bedzie pieknie!!!!

u mojej sis obok Sewilli zimnica straszna, dzien +10, noc 2-3C , do tego wiatr. tez narzekaja ale przynajmniej ogrzewanie w domu maja!
Tutaj na poludniowym wybrzezu nikt nie ma ogrzewania, moge z klimy ew puscic ale nie lubie tego suchego powietrza...oby do wiosny!

[Hosenka*]

Dzięki za wszystkie rady i uwagi dot. remontu Z każdym dniem ten pomysł coraz bardziej mi się podoba.


Wczoraj złożyłam jeszcze 2 zamówienia w GlamShop Niby wyprzedaż się skończyła, ale dalej parę rzeczy jest przeceniona.


Oprócz pojedynczych cieni wzięłam palety: Zasady i podstawy, Abstrakcję i Kokosankę.
Wcześniej kupiłam m.in. Bohemę i nie ... to nie dla mnie. Jest już u nowej właścicielki.

[cebulki]

Napisane przez Hosenka*

Dzięki za wszystkie rady i uwagi dot. remontu Z każdym dniem ten pomysł coraz bardziej mi się podoba.


Wczoraj złożyłam jeszcze 2 zamówienia w GlamShop Niby wyprzedaż się skończyła, ale dalej parę rzeczy jest przeceniona.


Oprócz pojedynczych cieni wzięłam palety: Zasady i podstawy, Abstrakcję i Kokosankę.
Wcześniej kupiłam m.in. Bohemę i nie ... to nie dla mnie. Jest już u nowej właścicielki.

Czemu Ci nie podeszła Bohema?
U mnie to ulubiona paleta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Moja mama drugi raz złapała koronawirusa
Tym razem, mam wrażenie, od początku znosi to gorzej...

[liv87]

Napisane przez Oktawiaaa

Moja mama drugi raz złapała koronawirusa
Tym razem, mam wrażenie, od początku znosi to gorzej...

Moja mama wczoraj miala robiony test, ale wyszedl negatywny, za to pogotowie ja zabralo wczoraj do szpitala i miala operacje. Przez koronawirusa ledwo co wiem o jej stanie zdrowia zaraz jade jej zawiezc pare rzeczy, ale tez mnie nie wpuszcza, musze zostawic torbe na recepcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Napisane przez cebulki

Czemu Ci nie podeszła Bohema?
U mnie to ulubiona paleta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest dla mnie za jasna i za mdła, za nijaka, w sensie, że mi nie pasuje do typu urody.

[cansada]

Napisane przez Oktawiaaa

Moja mama drugi raz złapała koronawirusa
Tym razem, mam wrażenie, od początku znosi to gorzej...

duzo zdrowia zycze dla mamy i dla Was wszystkich.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez liv87

Moja mama wczoraj miala robiony test, ale wyszedl negatywny, za to pogotowie ja zabralo wczoraj do szpitala i miala operacje. Przez koronawirusa ledwo co wiem o jej stanie zdrowia zaraz jade jej zawiezc pare rzeczy, ale tez mnie nie wpuszcza, musze zostawic torbe na recepcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Liv wspolczuje sytuacji. Trzymam mocno kciuki za mame!!!

[korinka3]

Dziewczyny ma któraś z Was czajnik smeg? Myślę czy jest wart swej ceny? I czy jest głośny? Mam teraz z Lidla i masakra jakaś... głośny masakrycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Napisane przez korinka3

Dziewczyny ma któraś z Was czajnik smeg? Myślę czy jest wart swej ceny? I czy jest głośny? Mam teraz z Lidla i masakra jakaś... głośny masakrycznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jak kupisz to daj znac bo bardzo mi sie ich czajniki podobaja . niektore maja funkcje cichego gotowania, na ile to sie sprawdza nie wiem, ja mam Zelmera, glosny, od lat czekam az sie zepsuje....a dziad wytrzymaly!

[amyz]

Oktawia i Liv dużo zdrowia dla mam ! !!!


Oktawia to mama się nie załapała na szczepienie ? Ona w służbie zdrowia to myślałam że tam już wszystkich poszczepili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez cansada

Jeszcze bedzie pieknie!!!!

u mojej sis obok Sewilli zimnica straszna, dzien +10, noc 2-3C , do tego wiatr. tez narzekaja ale przynajmniej ogrzewanie w domu maja!
Tutaj na poludniowym wybrzezu nikt nie ma ogrzewania, moge z klimy ew puscic ale nie lubie tego suchego powietrza...oby do wiosny!

No to nie wesoło tam mają ehhh


No oby jeszcze było przepięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karola 87]

Napisane przez Oktawiaaa

Moja mama drugi raz złapała koronawirusa
Tym razem, mam wrażenie, od początku znosi to gorzej...

zdrowia

Napisane przez liv87

Moja mama wczoraj miala robiony test, ale wyszedl negatywny, za to pogotowie ja zabralo wczoraj do szpitala i miala operacje. Przez koronawirusa ledwo co wiem o jej stanie zdrowia zaraz jade jej zawiezc pare rzeczy, ale tez mnie nie wpuszcza, musze zostawic torbe na recepcji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

zdrowia

Napisane przez amyz

Oktawia i Liv dużo zdrowia dla mam ! !!!


Oktawia to mama się nie załapała na szczepienie ? Ona w służbie zdrowia to myślałam że tam już wszystkich poszczepili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

No to nie wesoło tam mają ehhh


No oby jeszcze było przepięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no oby tego wszystkim i sobie zycze

[Oktawiaaa]

Napisane przez amyz

Oktawia i Liv dużo zdrowia dla mam ! !!!


Oktawia to mama się nie załapała na szczepienie ? Ona w służbie zdrowia to myślałam że tam już wszystkich poszczepili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

No to nie wesoło tam mają ehhh


No oby jeszcze było przepięknie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mama czekała w kolejce, miała mieć szczepienie pojutrze...

[Marigold19]

Napisane przez Oktawiaaa

Mama czekała w kolejce, miała mieć szczepienie pojutrze...

A jak znosiła pierwsze zakażenie? Duzo zdrówka dla niej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

Teraz doczytałam -dużo zdrówka dla mam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez cansada

jak kupisz to daj znac bo bardzo mi sie ich czajniki podobaja . niektore maja funkcje cichego gotowania, na ile to sie sprawdza nie wiem, ja mam Zelmera, glosny, od lat czekam az sie zepsuje....a dziad wytrzymaly!

No właśnie Ja kupiłam na start w Lidlu - zwykły szary, Ale zrobił się taki głośny, że sie nie da...
Czemu te smegi takie drogie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aabelia]

Trzymam mocne kciuki ! Dużo zdrówka dla mam

[Oktawiaaa]

Napisane przez Marigold19

A jak znosiła pierwsze zakażenie? Duzo zdrówka dla niej!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też niezbyt dobrze, miała duszności, brak apetytu, bardzo szybko się męczyła, większość czasu leżała. Bolała ją głowa. Przez jeden dzień nie miała smaku i węchu.
Obecnie dodatkowo bolą ją oczy i ma gorączkę. I ogólnie samopoczucie dużo gorsze.

[Marigold19]

Napisane przez Oktawiaaa

Też niezbyt dobrze, miała duszności, brak apetytu, bardzo szybko się męczyła, większość czasu leżała. Bolała ją głowa. Przez jeden dzień nie miała smaku i węchu.
Obecnie dodatkowo bolą ją oczy i ma gorączkę. I ogólnie samopoczucie dużo gorsze.

To niedobrze tak cos mnie doszły słuchy juz chwile temu, ze drugie zakażenie ma zwykle inne objawy, ale ciężej sie je przechodzi. Co w sumie nie jest logiczne, ale może po prostu pierwsze zachorowanie tak osłabia organizm.

Oczy to może od gorączki. To na pewno tak przejściowo i będzie lepiej

Ja jeszcze tak niedawno nie balam się wirusa, teraz dopiero mnie przeraża ta jego nieprzewidywalność i to, jak naprawde malo o nim wiemy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ranka]

Napisane przez Oktawiaaa

Mama czekała w kolejce, miała mieć szczepienie pojutrze...

no szkoda kurcze.
ja ide za tydzien na druga dawke , i czytam ze po drugiej sa bardziej nasilne objawy po szczepienne, zobaczymym.

Niestety sa reinfekcje , u nas w szpitalu tez.
podstawa to Acard , podobnoz gro to mikrozakrzepy. Dziala rewelacyjnie tez amantadyna ale juz nigdzie nie ma.
Ja nie chorowalam, mimo ze stycznosc byla.. nawet jak mi kolezanka usta powiekszala, byla bez maski i juz byla zakazona.. ale u mnie nic. ale to juz dawno bylo.

[amyz]

Napisane przez Oktawiaaa

Mama czekała w kolejce, miała mieć szczepienie pojutrze...

Kurcze ale pech
To zdrowia dla niej , oby szybko przeszło i bez powikłań ! Moja mama miała covid i przeszla w miarę bezproblemowo ( tylko kaszel miała jako objaw, taki trochę mocniejszy niz przy jakimś zapaleniu gardła) i była trochę osłabiona. Ale teraz już mijaja prawie trzy miesiące i ma zamiany w płucach jakieś pocovidowe i dalej jest słaba, np wchodzi po schodach z piwnicy do domu i dostaje zadyszki i musi się np polozyc na chwilę. No i nie wiadomo kiedy u czy jej to przejdzie. A moja mama to dość aktywna osoba, wcześniej nie miała większych problemów zdrowotnych a już na pewno nie z sercem i płucami. Więc to podstępna bestia ten covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Napisane przez ranka

no szkoda kurcze.
ja ide za tydzien na druga dawke , i czytam ze po drugiej sa bardziej nasilne objawy po szczepienne, zobaczymym.

Niestety sa reinfekcje , u nas w szpitalu tez.
podstawa to Acard , podobnoz gro to mikrozakrzepy. Dziala rewelacyjnie tez amantadyna ale juz nigdzie nie ma.
Ja nie chorowalam, mimo ze stycznosc byla.. nawet jak mi kolezanka usta powiekszala, byla bez maski i juz byla zakazona.. ale u mnie nic. ale to juz dawno bylo.

Niektórzy chyba są odporni na to mój brat mieszka z moimi rodzicami i jak mieli covid to z nimi normalnie siedział i w ogóle ( na początku nikt im testu nie robił). Potem miał kontakt z kolegą który miał covid jak się okazało - i to taki dłuższy o kontakt bo jechali razem bez masek samochodem 4 godziny. Był pewien że już przechorowal ale Robił przeciwciała niedawno i nic nie ma. Nie zaraził się ani od rodziców ani od tego kolegi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Poza mamą, reszta domowników zdrowa. Mieliśmy testy wymazowe. Nie wiedziałam co i jak, więc zadzwoniłam do sanepidu. Sanepid traktuje mamę jak ozdrowieńca, nie dotyczy jej izolacja a nas kwarantanna. Potem oddzwonił do mnie dyrektor sanepidu, jest to ich pierwszy przypadek powtórnego zachorowania, nie wiedzieli co zrobić, więc ściągnęli z mamy izolację
Więc teraz możemy hasać bez przeszkód i ewentualnie zarażać Grunt, że mamy nie ma w bazie

[Hosenka*]

Napisane przez amyz

Kurcze ale pech
To zdrowia dla niej , oby szybko przeszło i bez powikłań ! Moja mama miała covid i przeszla w miarę bezproblemowo ( tylko kaszel miała jako objaw, taki trochę mocniejszy niz przy jakimś zapaleniu gardła) i była trochę osłabiona. Ale teraz już mijaja prawie trzy miesiące i ma zamiany w płucach jakieś pocovidowe i dalej jest słaba, np wchodzi po schodach z piwnicy do domu i dostaje zadyszki i musi się np polozyc na chwilę. No i nie wiadomo kiedy u czy jej to przejdzie. A moja mama to dość aktywna osoba, wcześniej nie miała większych problemów zdrowotnych a już na pewno nie z sercem i płucami. Więc to podstępna bestia ten covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Niektórzy chyba są odporni na to mój brat mieszka z moimi rodzicami i jak mieli covid to z nimi normalnie siedział i w ogóle ( na początku nikt im testu nie robił). Potem miał kontakt z kolegą który miał covid jak się okazało - i to taki dłuższy o kontakt bo jechali razem bez masek samochodem 4 godziny. Był pewien że już przechorowal ale Robił przeciwciała niedawno i nic nie ma. Nie zaraził się ani od rodziców ani od tego kolegi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po jakim czasie robił przeciwciala? Czytalam, że utrzymuja soe ok 3 miesiące.

[cansada]

Napisane przez Oktawiaaa

Poza mamą, reszta domowników zdrowa. Mieliśmy testy wymazowe. Nie wiedziałam co i jak, więc zadzwoniłam do sanepidu. Sanepid traktuje mamę jak ozdrowieńca, nie dotyczy jej izolacja a nas kwarantanna. Potem oddzwonił do mnie dyrektor sanepidu, jest to ich pierwszy przypadek powtórnego zachorowania, nie wiedzieli co zrobić, więc ściągnęli z mamy izolację
Więc teraz możemy hasać bez przeszkód i ewentualnie zarażać Grunt, że mamy nie ma w bazie

niezle burdello maja w systemach....

duzo zdrowia. ciezko zrozumiec jak nie macie oficjalnej kwarantanny to jak rozwiazac problem z praca???

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez amyz

Kurcze ale pech
To zdrowia dla niej , oby szybko przeszło i bez powikłań ! Moja mama miała covid i przeszla w miarę bezproblemowo ( tylko kaszel miała jako objaw, taki trochę mocniejszy niz przy jakimś zapaleniu gardła) i była trochę osłabiona. Ale teraz już mijaja prawie trzy miesiące i ma zamiany w płucach jakieś pocovidowe i dalej jest słaba, np wchodzi po schodach z piwnicy do domu i dostaje zadyszki i musi się np polozyc na chwilę. No i nie wiadomo kiedy u czy jej to przejdzie. A moja mama to dość aktywna osoba, wcześniej nie miała większych problemów zdrowotnych a już na pewno nie z sercem i płucami. Więc to podstępna bestia ten covid.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:20 ---------- Poprzedni post napisano o 07:17 ----------

Niektórzy chyba są odporni na to mój brat mieszka z moimi rodzicami i jak mieli covid to z nimi normalnie siedział i w ogóle ( na początku nikt im testu nie robił). Potem miał kontakt z kolegą który miał covid jak się okazało - i to taki dłuższy o kontakt bo jechali razem bez masek samochodem 4 godziny. Był pewien że już przechorowal ale Robił przeciwciała niedawno i nic nie ma. Nie zaraził się ani od rodziców ani od tego kolegi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zdrowia dla mamy! Pisza w wielu obcojezycznych publikacjach ze sa zmiany w plucach , zmiany neurologiczne i zmiany w sercu. Oby powoli organizm dochodzil do siebie.

[Oktawiaaa]

Napisane przez Hosenka*

Po jakim czasie robił przeciwciala? Czytalam, że utrzymuja soe ok 3 miesiące.

Moja mama po około miesiącu od powrotu do pracy już przeciwciał nie miała

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez cansada

niezle burdello maja w systemach....

duzo zdrowia. ciezko zrozumiec jak nie macie oficjalnej kwarantanny to jak rozwiazac problem z praca???

---------- Dopisano o 15:51 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------



Zdrowia dla mamy! Pisza w wielu obcojezycznych publikacjach ze sa zmiany w plucach , zmiany neurologiczne i zmiany w sercu. Oby powoli organizm dochodzil do siebie.

Ja dziś normalnie po tej informacji pojechałam do pracy, TŻ też. Jemu od jutra wlepili home office, a ja normalnie jutro jadę

[cansada]

Napisane przez Oktawiaaa

Moja mama po około miesiącu od powrotu do pracy już przeciwciał nie miała

---------- Dopisano o 17:09 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------



Ja dziś normalnie po tej informacji pojechałam do pracy, TŻ też. Jemu od jutra wlepili home office, a ja normalnie jutro jadę

Cyrk! Niedowierzam ze tak walcza z pandemia.....

[Oktawiaaa]

Napisane przez cansada

Cyrk! Niedowierzam ze tak walcza z pandemia.....

Otóż to, dlatego ja sama zadzwoniłam do sanepidu