Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II - Strona 167 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-07-26, 13:21   #4981
witch1982
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 15
Wink Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:16 ----------

Witam serdecznie chciałam się dowiedzieć czy są tutaj emigrantki z okolic Diss bądź Norwich? Może jakieś motocyklistki? Ja wprawdzie jeszcze nie mam papierka na moto ale przymierzam się do A1. Jestem tutaj już pół roku ale jakoś ciągle czuję się wybcowana i tęsknię za Polską. Może z Waszą pomocą jakoś będzie latwiej? Pozdrawiam serdecznie

Edytowane przez witch1982
Czas edycji: 2014-07-26 o 13:36
witch1982 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 15:58   #4982
NiespokojnaP
Raczkowanie
 
Avatar NiespokojnaP
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 197
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Wiecie może w jakim sklepie kupię melisę? Byłam wczoraj w Asdzie, ale niestety nie znalazłam...
NiespokojnaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 16:01   #4983
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez NiespokojnaP Pokaż wiadomość
Wiecie może w jakim sklepie kupię melisę? Byłam wczoraj w Asdzie, ale niestety nie znalazłam...
W Holland & Barret widziałam kiedyś
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 16:12   #4984
NiespokojnaP
Raczkowanie
 
Avatar NiespokojnaP
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 197
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
W Holland & Barret widziałam kiedyś
Ciekawe, czy znajdę ten sklep w Bristolu... Dzięki za info.
NiespokojnaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 16:46   #4985
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Powoli dochodzimy do 5000 postów, robimy 3 część naszego wątku?
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 21:22   #4986
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Tak. założę już 3 częśc, bo nim się obejrzymy, będziemy dawno ponad 5.000 postów :P

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:04 ----------

Ok. założyłam.

LINK DO III CZĘŚCI: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=771207

Dobijemy do 5.000 i tam się przenosimy, ok?

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:20 ----------

PS: Wiem, że późno, ale właśnie postanowiłam, że jadę jutro na Car boota na Basildon. Mam 2-3 wolne miejsca. Jeżeli ktoś byłby chętny, to rano wyruszam z Barking. Ktoś coś? Za wstęp na car boota płacę ja, koszty dojazdu do podziału.
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-26, 21:23   #4987
NiespokojnaP
Raczkowanie
 
Avatar NiespokojnaP
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 197
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Pewnie
A ja jutro zerknę do polskiego sklepu, może będzie melisa.
NiespokojnaP jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-07-26, 23:27   #4988
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cześć Witch
Mam nadzieję, że szybko uda ci się jakoś przyzwyczaić i z czasem tęsknota zmaleje
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 08:54   #4989
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Ja tutaj jestem już ponad 7 miesięcy i nadal nie umiem się przyzwyczaić. Jedziemy z TŻ na święta do PL i już odliczam dni, szczerze się zastanawiam czy nie pojechać na weekend w październiku jak mój tż będzie miał urlop. Bo strasznie tęsknię. Teraz byliśmy w maju, no i będziemy w grudniu. A od przyszłego roku - tylko w grudniu. Bo maj będzie przeznaczony na nasze wakacje. Nie wiem jak ja to przeżyję :? :? :? ... Chyba mamusia będzie zmuszona wsiąść w samolot.
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 10:20   #4990
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
Ja tutaj jestem już ponad 7 miesięcy i nadal nie umiem się przyzwyczaić. Jedziemy z TŻ na święta do PL i już odliczam dni, szczerze się zastanawiam czy nie pojechać na weekend w październiku jak mój tż będzie miał urlop. Bo strasznie tęsknię. Teraz byliśmy w maju, no i będziemy w grudniu. A od przyszłego roku - tylko w grudniu. Bo maj będzie przeznaczony na nasze wakacje. Nie wiem jak ja to przeżyję :? :? :? ... Chyba mamusia będzie zmuszona wsiąść w samolot.
7 miesięcy to bardzo krótko daj sobie ze dwa lata
Ja tez chyba polecę w pazdzierniku
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 11:33   #4991
NiespokojnaP
Raczkowanie
 
Avatar NiespokojnaP
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 197
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

A ja jestem w Bristolu od czerwca i już muszę planować urlop z TZtem, pewnie polecimy na początku listopada,a w święta praca, dużo pracy... Ale za to stawka będzie lepsza.
Też tęsknię za domem, rodziną, ale życie kazało wybrać emigrację. ;p
NiespokojnaP jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 14:16   #4992
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

To ja chyba dziwna jakas jestem Bo za Polska nie tesknie, owszem, latam czesto, ale dlatego ze moj chlopak tam jest, jak on teraz bedzie przylatywal to nie tesknie. Z moja mama w ciagu ostatnich ponad 2 miesiecy (od kiedy tu jestem) rozmawialam 2 razy w tym z okazji jej urodzin Za domem czy rodzina nie tesknie no ale taka mam no, oschla rodzine, niezbyt zzyci jestesmy ze soba. Do mojej siostry to nawet numeru nie mam, od kiedy jest na studiach widze ja 2-3 razy w roku a to i tak za duzo. Niczego mi tutaj nie brakuje, poza pieniedzmi, ale to powinno sie niedlugo zmienic
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#

Edytowane przez Sunnivaa
Czas edycji: 2014-07-27 o 14:17
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 14:35   #4993
sylwiakaa
Zadomowienie
 
Avatar sylwiakaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

ja tesknie mimo ze z rodzina nie bylam zzyta, tutaj sie to zmienilo po jakis 2 latach pobytu...



Wysłane z aplikacji Wizaż Forum przez iPhone.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3
sylwiakaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 14:42   #4994
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez MonnieB Pokaż wiadomość
7 miesięcy to bardzo krótko daj sobie ze dwa lata
Ja tez chyba polecę w pazdzierniku
dla mnie te 7 miesięcy to wieczność choć nie powiem, że nawet to szybko zleciało...
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 14:55   #4995
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Ja juz nie tęsknię, jedynie może parę dni po powrocie z urlopu z Polski. No I brakuje mi ogródka, dużej przestrzeni, zwierzaków. Z rodziną gadam na skypie, często dzwonie więc aż tego nie odczuwam.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 14:57   #4996
sylwiakaa
Zadomowienie
 
Avatar sylwiakaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

ja codziennie gadam z mama po 2 razy i przewaznie ok 20 min zawsze a mimo to jakos tak inaczej tu...


Wysłane z aplikacji Wizaż Forum przez iPhone.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3
sylwiakaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 15:05   #4997
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez sylwiakaa Pokaż wiadomość
ja codziennie gadam z mama po 2 razy i przewaznie ok 20 min zawsze a mimo to jakos tak inaczej tu...


Wysłane z aplikacji Wizaż Forum przez iPhone.
Ja także rozmawiam z mamą codziennie, czy to skype czy normalnie przez telefon. A i tak mi jej brakuje. I mojej rudej marudy.

A to moja ruda maruda:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 10510409_756009994422013_892870362_n.jpg (23,7 KB, 12 załadowań)
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 16:11   #4998
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Hmm... U mnie chyba po prostu jest tak ze moja mama mnie i siotre tak wychowala z duzym naciskiem na usamodzielnienie sie, na wyjazd, bardzo sie cieszyla (znaczy, okazywala zadowolenie ) ze wyjezdzam za granice, nie mamy za nia tesknic tylko sobie same radzic. Brata mojego za to wychowuje bardzo ,,przy sobie", on jest kompletnie niesamodzielny
Mojej mamie to ja tylko zdaje tak mniej wiecej co tygodniowe jedno zdaniowe raporty w stylu ,,przeprowadzilam sie" , ,,mam prace", ,,mieszkam u cioci" A ona odpisuje ,,ok" ew pyta ,,masz juz ta prace?" albo ,,starczy ci kasy?".
W ogole takie pytanie - czy tylko ja mam problemy z zatrzymaniem sie w miejscu? Pracuje ponad miesiac w Subwayu a juz zaczynam szukac innej pracy, juz mi sie znudzilo, juz mnie meczy psychicznie, fizycznie, juz az mnie trzesie zeby tam nie isc i juz bym cos zmienila. Wyjechalam 18 maja do Anglii, zdazylam juz sie raz przeprowadzic (na dniach bede znowu sie przeprowadzac), zmienialam 2 krotnie prace (au pair - kelnerka - subway). Nie umiem sie zatrzymac, powiedziec ,, poczekaj 3 miesiace, pojdz do szkoly jezykowej, moze potem znajdziesz biurowa prace", 3 miesiace wydaje mi sie wiecznoscia, nie do przebycia.
A reszta moich znajomych jest mniej wiecej polowie najdluzszych wakacji w ich zyciu. Ehh... Tez bym chciala miec wakacje ale nie umialam na tyle zatrzymac sie w miejscu i poczekac miesiac przed przyjazdem. 3 dni po maturze wyjechalam, nawet nie w celach zarobkowych bo prawie cala kasa idzie teraz na dlugi jakie zaciagnelam przyjezdzajac tu i na loty moje lub chlopaka, ale po prostu dla samego aktu ,,wyjechania skads" i przeprowadzki. Jestem uzalezniona od przeprowadzek -.-
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 17:56   #4999
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
Hmm... U mnie chyba po prostu jest tak ze moja mama mnie i siotre tak wychowala z duzym naciskiem na usamodzielnienie sie, na wyjazd, bardzo sie cieszyla (znaczy, okazywala zadowolenie ) ze wyjezdzam za granice, nie mamy za nia tesknic tylko sobie same radzic. Brata mojego za to wychowuje bardzo ,,przy sobie", on jest kompletnie niesamodzielny
Mojej mamie to ja tylko zdaje tak mniej wiecej co tygodniowe jedno zdaniowe raporty w stylu ,,przeprowadzilam sie" , ,,mam prace", ,,mieszkam u cioci" A ona odpisuje ,,ok" ew pyta ,,masz juz ta prace?" albo ,,starczy ci kasy?".
W ogole takie pytanie - czy tylko ja mam problemy z zatrzymaniem sie w miejscu? Pracuje ponad miesiac w Subwayu a juz zaczynam szukac innej pracy, juz mi sie znudzilo, juz mnie meczy psychicznie, fizycznie, juz az mnie trzesie zeby tam nie isc i juz bym cos zmienila. Wyjechalam 18 maja do Anglii, zdazylam juz sie raz przeprowadzic (na dniach bede znowu sie przeprowadzac), zmienialam 2 krotnie prace (au pair - kelnerka - subway). Nie umiem sie zatrzymac, powiedziec ,, poczekaj 3 miesiace, pojdz do szkoly jezykowej, moze potem znajdziesz biurowa prace", 3 miesiace wydaje mi sie wiecznoscia, nie do przebycia.
A reszta moich znajomych jest mniej wiecej polowie najdluzszych wakacji w ich zyciu. Ehh... Tez bym chciala miec wakacje ale nie umialam na tyle zatrzymac sie w miejscu i poczekac miesiac przed przyjazdem. 3 dni po maturze wyjechalam, nawet nie w celach zarobkowych bo prawie cala kasa idzie teraz na dlugi jakie zaciagnelam przyjezdzajac tu i na loty moje lub chlopaka, ale po prostu dla samego aktu ,,wyjechania skads" i przeprowadzki. Jestem uzalezniona od przeprowadzek -.-
No ja jestem akurat jedynaczką. Ale jak ludzie mnie poznają i dowiadują, że wychowywałam się "sama" to są w szoku. Niestety dalej krąży opinia, że jedynacy to egoiści. Ja mam z mamą dobry kontakt, wręcz można powiedzieć, że jest moją "przyjaciółką" mogę jej powiedzieć o wszystkim, zawsze mi doradzi. Uwielbiam jej "cokolwiek postanowisz i tak jestem z Tobą"; bała się kiedy tutaj wyjeżdżałam, ale nie dlatego, że sobie nie poradzę. Bo od małego byłam wychowywana tak, aby być w jakiś sposób niezależna i samodzielna. Od 16roku życia pracowałam dodatkowo, począwszy od ulotek, hostess, potem udało mi się zahaczyć o dużą dyskotekę, najpierw jako pomoc na barze, potem już oficjalnie jako barmanka no i tak szłam w kierunku gastronomii. Zawsze znałam wartość pieniądza. Nie miałam czegoś takiego jak "kieszonkowe". Na swoje przyjemności zarabiałam sama. Owszem czasami mama mi coś tam dawała, ale ja nie lubiłam przychodzić i się prosić. (choć to nie było w sumie proszenie - musiałam tylko powiedzieć ile potrzebuję i na co), zawsze wolałam zarobić sobie na to sama. To dawało mi jakąś taką satysfakcję. Teraz jak tutaj jestem, jest ze mnie dumna, że daje sobie radę, mamy jeszcze lepszy kontakt ze sobą. Choć nie ukrywam, że nadal jest w niej ta matczyna troska, którą pewnie sama zrozumiem jak będę miała własne dzieci.
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 18:47   #5000
6746bdedfa49379c2543594dc795ba743a60a5f4_5ea4c0f24d671
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 675
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Hej dziewczyny jak byście miały jakąś prace do oddania albo wiecie ze kogoś gdzies poszukują bardzo proszę o wiadomość. Dzięki!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
6746bdedfa49379c2543594dc795ba743a60a5f4_5ea4c0f24d671 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-07-27, 20:17   #5001
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część II

Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
Ja także rozmawiam z mamą codziennie, czy to skype czy normalnie przez telefon. A i tak mi jej brakuje. I mojej rudej marudy.

A to moja ruda maruda:
Moja Kochana Pola z Polski pozdrawia Twoją Rudą Marudę

PS: Jest już 5.000 postów. Proszę o przeniesienie się wszystkich na III część wątku, a moderatora proszę o zamknięcie wątku. Dziękuję.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 10502119_10201238238597988_888398585331755973_n.jpg (89,2 KB, 13 załadowań)
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-07-27 21:17:19


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:03.