Mamy sierpniowe 2020 cz. 2 - Strona 130 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2020-10-05, 15:12   #3871
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze po szczepionkach. U nas było bardzo dobrze, nawet lepiej niż na codzień. Ale to pewnie zasługa Delicolu, który nam poleciła lekarz na ulewanie. Mały ulewa dużo mniej i nie płacze przeraźliwie po każdym jedzeniu.

Dziewczyny, dziś mam wychodne - dentysta i Lidl. Pierwszy raz udało mi się ściągnąć mleko i mąż spokojny zostanie z Małym, a nie w stresie, że nie ma mu co dać jakby co.

Ile wasze dzieci jedzą jednorazowo jak ściągacie pokarm i podajecie w butelce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-05, 15:57   #3872
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez *Catherrine* Pokaż wiadomość
Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze po szczepionkach. U nas było bardzo dobrze, nawet lepiej niż na codzień. Ale to pewnie zasługa Delicolu, który nam poleciła lekarz na ulewanie. Mały ulewa dużo mniej i nie płacze przeraźliwie po każdym jedzeniu.

Dziewczyny, dziś mam wychodne - dentysta i Lidl. Pierwszy raz udało mi się ściągnąć mleko i mąż spokojny zostanie z Małym, a nie w stresie, że nie ma mu co dać jakby co.

Ile wasze dzieci jedzą jednorazowo jak ściągacie pokarm i podajecie w butelce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój zjadł w sobotę jednorazowo 110 ml, mąż rozmroził 130 ml, wystarczyło mniej. Dziś magiczną butelką po raz pierwszy ściągnęłam aż 70 ml, za to przy kolejnym karmieniu z drugiej piersi nic.
Nie wiem kiedy my się doczekamy szczepienia. Byliśmy na wizycie kontrolnej i Kornel nadal ma lekkie szumy na oskrzelach. Za 2 dni mam zadzwonić do przychodni i zdać relację czy mu lepiej czy gorzej. Jeśli gorzej to szpital. Tylko jak ja mam to ocenić? Kataru nie ma, podwyższonej temperatury też nie, tylko kaszel mokry, który się jakby już odrywa przy odkrztuszaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Edytowane przez damgala
Czas edycji: 2020-10-05 o 15:59
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-05, 17:15   #3873
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
Akada, bo Wy 5w1?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A tak, my bezpłatne dla wcześniaków

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Nie wiem kiedy my się doczekamy szczepienia. Byliśmy na wizycie kontrolnej i Kornel nadal ma lekkie szumy na oskrzelach. Za 2 dni mam zadzwonić do przychodni i zdać relację czy mu lepiej czy gorzej. Jeśli gorzej to szpital. Tylko jak ja mam to ocenić? Kataru nie ma, podwyższonej temperatury też nie, tylko kaszel mokry, który się jakby już odrywa przy odkrztuszaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O szczepienia się nie martw, w końcu zrobicie, najważniejsze żeby był zdrowy. Chyba oszaleli z tym szpitalem, bez łaski niech osłuchają Jak idą inhalacje, robicie na śpiocha czy jak ?

Zapomniałam, mieliśmy dziś drugie bioderka - ok, ale przychodnia chyba naciąga NFZ i możemy zrobić jeszcze raz w 4M ... trochę mi się nie chce, ale pewnie pójdziemy
akada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-05, 18:21   #3874
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez akada Pokaż wiadomość
A tak, my bezpłatne dla wcześniaków



O szczepienia się nie martw, w końcu zrobicie, najważniejsze żeby był zdrowy. Chyba oszaleli z tym szpitalem, bez łaski niech osłuchają Jak idą inhalacje, robicie na śpiocha czy jak ?

Zapomniałam, mieliśmy dziś drugie bioderka - ok, ale przychodnia chyba naciąga NFZ i możemy zrobić jeszcze raz w 4M ... trochę mi się nie chce, ale pewnie pójdziemy
Do tej pory na śpiocha po karmieniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-05, 19:48   #3875
*Catherrine*
Zakorzenienie
 
Avatar *Catherrine*
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 7 544
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Mój zjadł w sobotę jednorazowo 110 ml, mąż rozmroził 130 ml, wystarczyło mniej. Dziś magiczną butelką po raz pierwszy ściągnęłam aż 70 ml, za to przy kolejnym karmieniu z drugiej piersi nic.
Nie wiem kiedy my się doczekamy szczepienia. Byliśmy na wizycie kontrolnej i Kornel nadal ma lekkie szumy na oskrzelach. Za 2 dni mam zadzwonić do przychodni i zdać relację czy mu lepiej czy gorzej. Jeśli gorzej to szpital. Tylko jak ja mam to ocenić? Kataru nie ma, podwyższonej temperatury też nie, tylko kaszel mokry, który się jakby już odrywa przy odkrztuszaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ooo, to dużo ta butelka zbiera. Ja dziś na szybko ściągnęłam tyle laktatorem. Mały wciągnął to na momencie, więc dokarmilam z piersi bo już wróciłam zanim jadł. Ale mąż zadowolony że mógł i on nakarmić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
*Catherrine* jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-05, 20:00   #3876
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
Tak, pneumo obowiązkowe, rota zalecane.

Oj to chyba nie doczytałam, co się działo? Gorączka? Marudził?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Stan podgorączkowy, opuchnięte uda, nie dał się tam dotknąć. Marudził ze 2 dni, nawet pierś go zbytnio nie uspokajała. I co jakiś czas płakał, chciał na ręce, był prawie nieodkładalny. No zupełnie jak nie on.


Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Mój zjadł w sobotę jednorazowo 110 ml, mąż rozmroził 130 ml, wystarczyło mniej. Dziś magiczną butelką po raz pierwszy ściągnęłam aż 70 ml, za to przy kolejnym karmieniu z drugiej piersi nic.
Nie wiem kiedy my się doczekamy szczepienia. Byliśmy na wizycie kontrolnej i Kornel nadal ma lekkie szumy na oskrzelach. Za 2 dni mam zadzwonić do przychodni i zdać relację czy mu lepiej czy gorzej. Jeśli gorzej to szpital. Tylko jak ja mam to ocenić? Kataru nie ma, podwyższonej temperatury też nie, tylko kaszel mokry, który się jakby już odrywa przy odkrztuszaniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chyba oni sami powinni to ocenić. Jak Ty sama masz sprawdzić czy jest lepiej? Zwariowali.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-05, 20:20   #3877
baby blues
Zadomowienie
 
Avatar baby blues
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: tam, gdzie rosną poziomki
Wiadomości: 1 413
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez panna_felicjanna Pokaż wiadomość
Stan podgorączkowy, opuchnięte uda, nie dał się tam dotknąć. Marudził ze 2 dni, nawet pierś go zbytnio nie uspokajała. I co jakiś czas płakał, chciał na ręce, był prawie nieodkładalny. No zupełnie jak nie on.



Chyba oni sami powinni to ocenić. Jak Ty sama masz sprawdzić czy jest lepiej? Zwariowali.
Mi dziś sąsiadka opowiadała o teleporadzie, którą miał jej syn. Lekarz mu kazał zakasłać przez telefon, a następnie przepisał antybiotyk na zapalenie oskrzeli hmmm no ciekawie się to wszystko teraz odbywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baby blues jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-10-05, 22:02   #3878
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
Mi dziś sąsiadka opowiadała o teleporadzie, którą miał jej syn. Lekarz mu kazał zakasłać przez telefon, a następnie przepisał antybiotyk na zapalenie oskrzeli hmmm no ciekawie się to wszystko teraz odbywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O boze ...

Ale ja dzis mialam straszny dzien. Zakladajac tshirt cos mi wpadlo do oka. Ale tak ,ze nie bylam w stanie go otworzyc. Bol, lzawienie, przemywanie nie pkmagalo, cala powieka mi spuchla, oko czerwone jak cholera, dziecko krzyczy a ja przy kazdym mrugnieciu czulam jakby mi ktos szpilke wbijal. Serio nie wiedzialam co robic. Zadzwonilam po kuzynke , ktora przyjechala uspokoic mala a ja probowalam ogarnac to oko , ale nic nie pomagalo. Moj maz sie zwolnil z pracy ,a ja mialam juz wizje wycieczki na sor ,ale na szczescie ponad 3 godzinach udalo mi sie wymyc to cos co tam mialam. Czerwone jest do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 06:08   #3879
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
O boze ...

Ale ja dzis mialam straszny dzien. Zakladajac tshirt cos mi wpadlo do oka. Ale tak ,ze nie bylam w stanie go otworzyc. Bol, lzawienie, przemywanie nie pkmagalo, cala powieka mi spuchla, oko czerwone jak cholera, dziecko krzyczy a ja przy kazdym mrugnieciu czulam jakby mi ktos szpilke wbijal. Serio nie wiedzialam co robic. Zadzwonilam po kuzynke , ktora przyjechala uspokoic mala a ja probowalam ogarnac to oko , ale nic nie pomagalo. Moj maz sie zwolnil z pracy ,a ja mialam juz wizje wycieczki na sor ,ale na szczescie ponad 3 godzinach udalo mi sie wymyc to cos co tam mialam. Czerwone jest do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję
Jeśli nadal boli to możesz zaparzyć mocno herbatę, jak ostygnie to wacik namoczyć i przyłożyć do oka. Herbata wyciaga stan zapalny z oka. Podobnie działa napar z rumianku. U mnie podziałało jak kiedyś mąż mi przez przypadek włożył palec w oko tak, że przez dobę nie mogłam oka otworzyć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 06:21   #3880
dreaming_9004
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 735
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cześć kochane! Ja cały weekend tylko z doskoku zaglądałam, bo byliśmy na tym weselu na wyjeździe. Mimo wielkich obaw było super! Mała dzielnie zniosła drogę - dwa przystanki na karmienie i w hotelu była mega grzeczna dla babci. Raz ściągnelam na imprezie mleko i raz pojechałam ja nakarmić. Potem o 3.00 już wróciliśmy do dzieci wybawilam się i trochę oderwalam od codzienności. O dziwo od tamtej pory dziecko jakieś grzeczniejsze. W nocy dwie pobudki około 2.00 i po 4.00, więc super. Oby tak zostało! Ale pewnie to chwilowe... Nadal ma zapchany nosek i odciagam oraz inhaluje. Ta wydzielina taka gęsta że mało co wychodzi tylko słychać jak jej zalega...

U nas też mega slinienie i rączki w buzi. Fajna sprawa jest gryzak grzybek mombella czy jakoś tak. Wkłada się dziecku do rączki, ciężko żeby dziecko go wyrzucilo nawet jak nie chwyta swiadomie, i sobie nim tak może operowac koło ust i ssac go. Potem można go sobie wyparzyc. Widziałam u szwagierek i też kupiłam, ale moja mała na razie wkurza on

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreaming_9004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 06:53   #3881
fioleciasto
Zakorzenienie
 
Avatar fioleciasto
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 113 781
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

My byliśmy z Leo u kardiologa, bo na pierwszym szczepieniu było słychać delikatne szmery w serduszku. (Na drugim już w ogóle).
Super dokładnie wszystko sprawdziła. Zasadniczo wszystko w porządku ale ma niedomknięty ten przewód botala co się teoretycznie domyka zaraz po porodzie. Póki co do obserwacji, może się domknie sam. Mamy wizytę w marcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
08.2017 (8tc)[*]
12.2017 (15tc)[*]

Najszczęśliwsza na świecie podwójna mama



2021 :82
2022 :26
fioleciasto jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-06, 07:55   #3882
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
Mi dziś sąsiadka opowiadała o teleporadzie, którą miał jej syn. Lekarz mu kazał zakasłać przez telefon, a następnie przepisał antybiotyk na zapalenie oskrzeli hmmm no ciekawie się to wszystko teraz odbywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Masakra. Do czego to wszystko prowadzi...
Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
O boze ...

Ale ja dzis mialam straszny dzien. Zakladajac tshirt cos mi wpadlo do oka. Ale tak ,ze nie bylam w stanie go otworzyc. Bol, lzawienie, przemywanie nie pkmagalo, cala powieka mi spuchla, oko czerwone jak cholera, dziecko krzyczy a ja przy kazdym mrugnieciu czulam jakby mi ktos szpilke wbijal. Serio nie wiedzialam co robic. Zadzwonilam po kuzynke , ktora przyjechala uspokoic mala a ja probowalam ogarnac to oko , ale nic nie pomagalo. Moj maz sie zwolnil z pracy ,a ja mialam juz wizje wycieczki na sor ,ale na szczescie ponad 3 godzinach udalo mi sie wymyc to cos co tam mialam. Czerwone jest do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biedna! Dobrze, że się obeszło bez wizyty w szpitalu.
Cytat:
Napisane przez dreaming_9004 Pokaż wiadomość
Cześć kochane! Ja cały weekend tylko z doskoku zaglądałam, bo byliśmy na tym weselu na wyjeździe. Mimo wielkich obaw było super! Mała dzielnie zniosła drogę - dwa przystanki na karmienie i w hotelu była mega grzeczna dla babci. Raz ściągnelam na imprezie mleko i raz pojechałam ja nakarmić. Potem o 3.00 już wróciliśmy do dzieci wybawilam się i trochę oderwalam od codzienności. O dziwo od tamtej pory dziecko jakieś grzeczniejsze. W nocy dwie pobudki około 2.00 i po 4.00, więc super. Oby tak zostało! Ale pewnie to chwilowe... Nadal ma zapchany nosek i odciagam oraz inhaluje. Ta wydzielina taka gęsta że mało co wychodzi tylko słychać jak jej zalega...

U nas też mega slinienie i rączki w buzi. Fajna sprawa jest gryzak grzybek mombella czy jakoś tak. Wkłada się dziecku do rączki, ciężko żeby dziecko go wyrzucilo nawet jak nie chwyta swiadomie, i sobie nim tak może operowac koło ust i ssac go. Potem można go sobie wyparzyc. Widziałam u szwagierek i też kupiłam, ale moja mała na razie wkurza on

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super! Miałaś chociaż jakąś rozrywkę.

A na gryzak to chyba u nas jeszcze za wcześnie.
Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
My byliśmy z Leo u kardiologa, bo na pierwszym szczepieniu było słychać delikatne szmery w serduszku. (Na drugim już w ogóle).
Super dokładnie wszystko sprawdziła. Zasadniczo wszystko w porządku ale ma niedomknięty ten przewód botala co się teoretycznie domyka zaraz po porodzie. Póki co do obserwacji, może się domknie sam. Mamy wizytę w marcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ojej, oby się domknęło. Jeśli nie, to co? Jakiś zabieg?
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 08:06   #3883
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez dreaming_9004 Pokaż wiadomość
Cześć kochane! Ja cały weekend tylko z doskoku zaglądałam, bo byliśmy na tym weselu na wyjeździe. Mimo wielkich obaw było super! Mała dzielnie zniosła drogę - dwa przystanki na karmienie i w hotelu była mega grzeczna dla babci. Raz ściągnelam na imprezie mleko i raz pojechałam ja nakarmić. Potem o 3.00 już wróciliśmy do dzieci wybawilam się i trochę oderwalam od codzienności. O dziwo od tamtej pory dziecko jakieś grzeczniejsze. W nocy dwie pobudki około 2.00 i po 4.00, więc super. Oby tak zostało! Ale pewnie to chwilowe... Nadal ma zapchany nosek i odciagam oraz inhaluje. Ta wydzielina taka gęsta że mało co wychodzi tylko słychać jak jej zalega...

U nas też mega slinienie i rączki w buzi. Fajna sprawa jest gryzak grzybek mombella czy jakoś tak. Wkłada się dziecku do rączki, ciężko żeby dziecko go wyrzucilo nawet jak nie chwyta swiadomie, i sobie nim tak może operowac koło ust i ssac go. Potem można go sobie wyparzyc. Widziałam u szwagierek i też kupiłam, ale moja mała na razie wkurza on

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Grzybek mombella to hit, potwierdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 10:03   #3884
justysiaa89
Zakorzenienie
 
Avatar justysiaa89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6 775
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Hej

U nas noce nadal fajne, zasypia późno bo ok. 22-23 ale mamy tylko jedną pobudkę tak o 4-5 i dosypia potem jeszcze do 7-8. Dni nadal kiepskie ale chyba się przyzwyczaiłam

Jutro jedziemy na to podcięcie, mam nadzieję że to karmienie się poprawi bo jestem już na skraju wytrzymałości...

Mała w ogóle zrobiła się bardzo kontaktowa, coraz więcej "gada" do nas, śmieje się i cieszy jak do niej mówimy
Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Grzybek mombella to hit, potwierdzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas też się sprawdził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
justysiaa89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 10:36   #3885
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

A grzybka mozna juz ? Bo gdzies mi sie obilo o uszy ze on 3 miesiaca ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 10:56   #3886
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
O boze ...

Ale ja dzis mialam straszny dzien. Zakladajac tshirt cos mi wpadlo do oka. Ale tak ,ze nie bylam w stanie go otworzyc. Bol, lzawienie, przemywanie nie pkmagalo, cala powieka mi spuchla, oko czerwone jak cholera, dziecko krzyczy a ja przy kazdym mrugnieciu czulam jakby mi ktos szpilke wbijal. Serio nie wiedzialam co robic. Zadzwonilam po kuzynke , ktora przyjechala uspokoic mala a ja probowalam ogarnac to oko , ale nic nie pomagalo. Moj maz sie zwolnil z pracy ,a ja mialam juz wizje wycieczki na sor ,ale na szczescie ponad 3 godzinach udalo mi sie wymyc to cos co tam mialam. Czerwone jest do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Biedna, dobrze, że udało się bez sor


Cytat:
Napisane przez justysiaa89 Pokaż wiadomość
Hej

U nas noce nadal fajne, zasypia późno bo ok. 22-23 ale mamy tylko jedną pobudkę tak o 4-5 i dosypia potem jeszcze do 7-8. Dni nadal kiepskie ale chyba się przyzwyczaiłam

Jutro jedziemy na to podcięcie, mam nadzieję że to karmienie się poprawi bo jestem już na skraju wytrzymałości...

Mała w ogóle zrobiła się bardzo kontaktowa, coraz więcej "gada" do nas, śmieje się i cieszy jak do niej mówimy U nas też się sprawdził

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Powodzenia jutro

Ale kusicie tym gryzakiem... A ja próbuje oszczędzać ;-) zrezygnowałam z nowych mufek za to chyba sobie zafunduje uchwyt do telefonu na rączce wózka my już po pierwszym spacerze, mam nową metodę: idę na godzinny spacer a potem dalej śpi na korytarzu a ja mam trochę czasu na ogarnięcie chaty
akada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 11:06   #3887
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez akada Pokaż wiadomość
Biedna, dobrze, że udało się bez sor




Powodzenia jutro

Ale kusicie tym gryzakiem... A ja próbuje oszczędzać ;-) zrezygnowałam z nowych mufek za to chyba sobie zafunduje uchwyt do telefonu na rączce wózka my już po pierwszym spacerze, mam nową metodę: idę na godzinny spacer a potem dalej śpi na korytarzu a ja mam trochę czasu na ogarnięcie chaty
Gryzak przy starszym się sprawdził, przy Kornelku jeszcze nie praktykowałam, bo za wcześnie. Musi zacząć chwytać w rączki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Dziewczyny, Wam maluchy zawsze zasypiają na piersi podczas karmienia? bo u nas średnio i do snu trzeba bujać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 11:11   #3888
akada
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 489
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Gryzak przy starszym się sprawdził, przy Kornelku jeszcze nie praktykowałam, bo za wcześnie. Musi zacząć chwytać w rączki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Dziewczyny, Wam maluchy zawsze zasypiają na piersi podczas karmienia? bo u nas średnio i do snu trzeba bujać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czasem, starsza córka zawsze zasypiała i to na długie drzemki a Oliwia na pół godziny .... My musimy nosić w pionie, tak zasypia, ale ciężko odłożyć

Edytowane przez akada
Czas edycji: 2020-10-06 o 11:13
akada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 11:29   #3889
Roselyn
Zadomowienie
 
Avatar Roselyn
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 1 861
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Zasypia na rogalu podczaa karmienia ,ale odlozenie rzadko konczy sie sukcesem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Overthinking does kill your happiness
Roselyn jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2020-10-06, 11:43   #3890
dreaming_9004
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 735
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
A grzybka mozna juz ? Bo gdzies mi sie obilo o uszy ze on 3 miesiaca ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moja córcia dziś kończy 12tygodni, a za tydzień już 3 miesiące. Dlatego już zamowilam go i próbuje dawać

Fiole trzymam kciuki żeby z serduszkiem wszystko było ok.

Moją też przeważnie trzeba bujac, kolysac żeby usnela. Rzadko zaśnie sama z siebie czy przy piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreaming_9004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 12:13   #3891
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Gryzak przy starszym się sprawdził, przy Kornelku jeszcze nie praktykowałam, bo za wcześnie. Musi zacząć chwytać w rączki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Dziewczyny, Wam maluchy zawsze zasypiają na piersi podczas karmienia? bo u nas średnio i do snu trzeba bujać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie zasypia w czasie karmienia. Choć lubi też być noszona i bujana do spania. Mała nadal dużo śpi w ciągu dnia. Wieczorami budzi się i płacze przez jakiś czas a potem znowu śpi.
Zaczęłam coraz więcej z nią na spacery. Jak na razie nie jest wielką fanką wózka. Smoczka też nie chce. Jak tylko jej daje smoczek to go od razu wypluwa. Jakby miała wybór to by chyba cały czas chciała być u mnie na ręku.
A ona ma teraz około 5.8 kg i już mi jest ciężko ją cały czas nosić. Boję się jak będzie miała pół roku i podwójną wagę urodzeniową. Nie wiem jak będę nosić 10kg malucha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 12:29   #3892
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez akada Pokaż wiadomość
Czasem, starsza córka zawsze zasypiała i to na długie drzemki a Oliwia na pół godziny .... My musimy nosić w pionie, tak zasypia, ale ciężko odłożyć
Ja też często w pionie noszę, do tego muzyka latino, uginanie kolan w rytm muzyki i zasypia. Chyba mu przypomina bezwład z brzucha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
U mnie zasypia w czasie karmienia. Choć lubi też być noszona i bujana do spania. Mała nadal dużo śpi w ciągu dnia. Wieczorami budzi się i płacze przez jakiś czas a potem znowu śpi.
Zaczęłam coraz więcej z nią na spacery. Jak na razie nie jest wielką fanką wózka. Smoczka też nie chce. Jak tylko jej daje smoczek to go od razu wypluwa. Jakby miała wybór to by chyba cały czas chciała być u mnie na ręku.
A ona ma teraz około 5.8 kg i już mi jest ciężko ją cały czas nosić. Boję się jak będzie miała pół roku i podwójną wagę urodzeniową. Nie wiem jak będę nosić 10kg malucha.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój ma podobną wagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 12:36   #3893
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Mój zazwyczaj zasypia przy piersi. Chyba, że karmię w dzień, a jemu nie chce się spać, to wtedy nie.
Za to wieczorem w większości zasypia podczas karmienia, odkładam go i śpi kilka godzin aż do pobudki na kolejne karmienie.

Zdarza mu się zasnąć samemu w łóżeczku/wózku.
Czasami tylko muszę bujać/nosić jak ma gorszy dzień i nie może zasnąć. No i jazda w wózku/w aucie zawsze działa na niego usypiająco.
Wczoraj poszliśmy na spacer, za godzinę miałam zamiar wrócić bo była pora karmienia, ale zeszło nam się dłużej. Spotkałam szwagra ze szwagierką, zagadaliśmy się i ostatecznie nie było nas ze 2 godziny. Wróciłam do domu, zjadłam a on dalej spał.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 12:37   #3894
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Dzisiaj mam doła, męża nie ma i od razu psycha w dół. Brakuje mi czasu na podstawowe rzeczy, brakuje mi snu, brakuje mi miejsca w mieszkaniu. Nie rożłożyliśmy jeszcze ani maty materiałowej ani piankowej dla małego. Brakuje mi chwili dla Wiktora. Bawił się dziś smartfonem zabawkowym i ciągle naciskał smutną minkę, gdy ja od rana Kornela na rękach noszę, bo ryk przez gazy. Zapytałam czy jest smutny i łzy mu w oczach stanęły. Płakać mi się chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 13:46   #3895
sunshine16
Zakorzenienie
 
Avatar sunshine16
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 5 057
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
Mi dziś sąsiadka opowiadała o teleporadzie, którą miał jej syn. Lekarz mu kazał zakasłać przez telefon, a następnie przepisał antybiotyk na zapalenie oskrzeli hmmm no ciekawie się to wszystko teraz odbywa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O matko
Cytat:
Napisane przez Roselyn Pokaż wiadomość
O boze ...

Ale ja dzis mialam straszny dzien. Zakladajac tshirt cos mi wpadlo do oka. Ale tak ,ze nie bylam w stanie go otworzyc. Bol, lzawienie, przemywanie nie pkmagalo, cala powieka mi spuchla, oko czerwone jak cholera, dziecko krzyczy a ja przy kazdym mrugnieciu czulam jakby mi ktos szpilke wbijal. Serio nie wiedzialam co robic. Zadzwonilam po kuzynke , ktora przyjechala uspokoic mala a ja probowalam ogarnac to oko , ale nic nie pomagalo. Moj maz sie zwolnil z pracy ,a ja mialam juz wizje wycieczki na sor ,ale na szczescie ponad 3 godzinach udalo mi sie wymyc to cos co tam mialam. Czerwone jest do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję
Cytat:
Napisane przez fioleciasto Pokaż wiadomość
My byliśmy z Leo u kardiologa, bo na pierwszym szczepieniu było słychać delikatne szmery w serduszku. (Na drugim już w ogóle).
Super dokładnie wszystko sprawdziła. Zasadniczo wszystko w porządku ale ma niedomknięty ten przewód botala co się teoretycznie domyka zaraz po porodzie. Póki co do obserwacji, może się domknie sam. Mamy wizytę w marcu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kciuki żeby się domknął

My dziś też idziemy do kardiologa bo są jakieś szmery. W szpitalu robili echo serca i niby wszystko ok ale jeszcze będziemy mieć kontrolę. Starsza miała ubytek w przegrodzie międzyprzedsionkowej i teraz w wieku 3 lat miala kontrolę i okazało się że wszytsko ok
Cytat:
Napisane przez dreaming_9004 Pokaż wiadomość
Cześć kochane! Ja cały weekend tylko z doskoku zaglądałam, bo byliśmy na tym weselu na wyjeździe. Mimo wielkich obaw było super! Mała dzielnie zniosła drogę - dwa przystanki na karmienie i w hotelu była mega grzeczna dla babci. Raz ściągnelam na imprezie mleko i raz pojechałam ja nakarmić. Potem o 3.00 już wróciliśmy do dzieci wybawilam się i trochę oderwalam od codzienności. O dziwo od tamtej pory dziecko jakieś grzeczniejsze. W nocy dwie pobudki około 2.00 i po 4.00, więc super. Oby tak zostało! Ale pewnie to chwilowe... Nadal ma zapchany nosek i odciagam oraz inhaluje. Ta wydzielina taka gęsta że mało co wychodzi tylko słychać jak jej zalega...

U nas też mega slinienie i rączki w buzi. Fajna sprawa jest gryzak grzybek mombella czy jakoś tak. Wkłada się dziecku do rączki, ciężko żeby dziecko go wyrzucilo nawet jak nie chwyta swiadomie, i sobie nim tak może operowac koło ust i ssac go. Potem można go sobie wyparzyc. Widziałam u szwagierek i też kupiłam, ale moja mała na razie wkurza on

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super że wyjazd udany
Też słyszałam dobre opinie o tym gryzaku
Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Gryzak przy starszym się sprawdził, przy Kornelku jeszcze nie praktykowałam, bo za wcześnie. Musi zacząć chwytać w rączki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Dziewczyny, Wam maluchy zawsze zasypiają na piersi podczas karmienia? bo u nas średnio i do snu trzeba bujać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas różnie. Czasami zasypia a czasami trzeba nosić na rękach albo w wózku bujać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
sunshine16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 13:48   #3896
dooorra
Zadomowienie
 
Avatar dooorra
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: często się zmienia :P
Wiadomości: 1 430
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Dzisiaj mam doła, męża nie ma i od razu psycha w dół. Brakuje mi czasu na podstawowe rzeczy, brakuje mi snu, brakuje mi miejsca w mieszkaniu. Nie rożłożyliśmy jeszcze ani maty materiałowej ani piankowej dla małego. Brakuje mi chwili dla Wiktora. Bawił się dziś smartfonem zabawkowym i ciągle naciskał smutną minkę, gdy ja od rana Kornela na rękach noszę, bo ryk przez gazy. Zapytałam czy jest smutny i łzy mu w oczach stanęły. Płakać mi się chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Współczuję. Ze starszym ja byłam większość dnia praktycznie sama i wiem jakie to ciężkie.

Ja też nie mam czasu dla Ediego. Już w ciąży nie mogłam za bardzo za nim biegać. No i teraz jest zafiksowany na mężu. Wczoraj rano miałam doła, bo chciałam go rano wyjąć z łóżeczka a on jak mnie zobaczył to zaczął wołać "nie nie nie" i położył się z powrotem do spania. Mój mąż dopiero mógł go wyciągnąć. Nawet dał mu całusa. Czułam się wtedy okropnie.

Głowa do góry, jeszcze trochę i miną gazy Kornela. Na szczęście te problemy z brzuszkiem nie trwają wiecznie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Tak jak liczba pi jestem nieobliczalna
dooorra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 16:05   #3897
dreaming_9004
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2019-11
Wiadomości: 735
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez dooorra Pokaż wiadomość
Głowa do góry, jeszcze trochę i miną gazy Kornela. Na szczęście te problemy z brzuszkiem nie trwają wiecznie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dora ma rację, u nas już jest dużo lepiej, a też przecież wspomagalam się delicolem i espumisanem, bo mała miała mega wzdęcia i problemy z kupka. Teraz też jej się zdarza prężyć i troszkę poplakiwac, ale już rzadko. Także jeszcze troszkę musisz wytrzymać Damgala
Podziwiam Was, że i tak dajecie radę będąc mamami dwóch małych dzieci. Moja pierwsza córka już jest duża, a i mi czasem ciężko ogarnąć...Co dopiero jak ma się 2 czy 3 latka oprócz niemowlaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
dreaming_9004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 18:05   #3898
damgala
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2017-10
Wiadomości: 2 656
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez dreaming_9004 Pokaż wiadomość
Dora ma rację, u nas już jest dużo lepiej, a też przecież wspomagalam się delicolem i espumisanem, bo mała miała mega wzdęcia i problemy z kupka. Teraz też jej się zdarza prężyć i troszkę poplakiwac, ale już rzadko. Także jeszcze troszkę musisz wytrzymać Damgala
Podziwiam Was, że i tak dajecie radę będąc mamami dwóch małych dzieci. Moja pierwsza córka już jest duża, a i mi czasem ciężko ogarnąć...Co dopiero jak ma się 2 czy 3 latka oprócz niemowlaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dajesz mi nadzieję dobrze pamiętam, że Twoja malutka jest z pierwszej połowy lipca? to by oznaczało, że za miesiąc u nas powinno się polepszyć. Delicol i Espumisan daję przed każdym karmieniem, do tego Debridat od 3 tygodni a problem z kupą wciąż jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
damgala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 18:19   #3899
baby blues
Zadomowienie
 
Avatar baby blues
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: tam, gdzie rosną poziomki
Wiadomości: 1 413
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez dreaming_9004 Pokaż wiadomość
Dora ma rację, u nas już jest dużo lepiej, a też przecież wspomagalam się delicolem i espumisanem, bo mała miała mega wzdęcia i problemy z kupka. Teraz też jej się zdarza prężyć i troszkę poplakiwac, ale już rzadko. Także jeszcze troszkę musisz wytrzymać Damgala
Podziwiam Was, że i tak dajecie radę będąc mamami dwóch małych dzieci. Moja pierwsza córka już jest duża, a i mi czasem ciężko ogarnąć...Co dopiero jak ma się 2 czy 3 latka oprócz niemowlaka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No mój prawie 3-latek na pewno też przeżywa, że już nie jest jedynakiem i mam dla niego mniej czasu. Staram się jak mogę, czytamy razem książki, Oliwka na kp, a Tymek z drugiej strony wtulony we mnie, staram się usypiać oboje na noc na dużym łóżku, no ale nie zawsze oboje współpracują, nie zawsze się da... Dobrze, że popołudnia tż z nim spędza, do południa jest w przedszkolu, jakoś sobie radzimy i też mam z tyłu głowy, że jeszcze przecież kiedyś wróci jakas normalność...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
baby blues jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2020-10-06, 18:51   #3900
panna_felicjanna
Zakorzenienie
 
Avatar panna_felicjanna
 
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 16 565
Dot.: Mamy sierpniowe 2020 cz. 2

Cytat:
Napisane przez damgala Pokaż wiadomość
Dajesz mi nadzieję dobrze pamiętam, że Twoja malutka jest z pierwszej połowy lipca? to by oznaczało, że za miesiąc u nas powinno się polepszyć. Delicol i Espumisan daję przed każdym karmieniem, do tego Debridat od 3 tygodni a problem z kupą wciąż jest.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A jak u was objawiają się te problemy?
Cytat:
Napisane przez baby blues Pokaż wiadomość
No mój prawie 3-latek na pewno też przeżywa, że już nie jest jedynakiem i mam dla niego mniej czasu. Staram się jak mogę, czytamy razem książki, Oliwka na kp, a Tymek z drugiej strony wtulony we mnie, staram się usypiać oboje na noc na dużym łóżku, no ale nie zawsze oboje współpracują, nie zawsze się da... Dobrze, że popołudnia tż z nim spędza, do południa jest w przedszkolu, jakoś sobie radzimy i też mam z tyłu głowy, że jeszcze przecież kiedyś wróci jakas normalność...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rany.
To wymaga bardzo dobrej organizacji i ogromu cierpliwości.


Ja tak właśnie się zastanawiam kiedy zacząć starać się o drugie dziecko, ale dochodzę do wniosku, że po pierwsze na pewno przez minimum rok nie mogę zajść w kolejną ciążę, a po drugie i chyba i tak wolę poczekać i najpierw odchować trochę Młodego.

Ostatnio rozmawiałam z koleżanką i opowiadała mi historię jak to jej znajoma zaszła w ciążę 14 miesięcy po cc i szwy jej się rozeszły. Rozwiązali jej przez to ciążę w 32 tygodniu i ma teraz już dożywotni zakaz zachodzenia w kolejną.
I tak sobie myślę, że ja chyba skonsultuję się z kilkoma lekarzami zanim podejmę decyzję o drugim dziecku.
panna_felicjanna jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2020-12-09 13:02:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:37.