Mamy wizaż czytają, a dzieci z łóżeczek spadają - mamusie maj-czerwiec 2013

[Budyniek]

jam rak!
Dominika 16.06.2013 cc, 52 cm 3350 g, 39 tc, pożera mm Babydream

nie wiem co jeszcze Ładną mamę ma oby nie była grubas po mamusi, tylko przecinek po tatusiu.
mamusia wygląda tak jak w awatarze, tylko zgrubła, zbrzydła i włosy ścieła

Piękne Moje, ale to, że ktoś podczytuje to oczywiste takie, przecież wątek jawny, każdy może zajrzeć.

Nika się rzuca na marchewę, uwielbia, chyba. Ale płacze jak zabiorę śliniak karmieniowy. Ciocia jej z Francji przywiozła, taki z wieżą Ajfla. Różowy z ceraty.

Słuchajcie, dałam dziś groszek. 2,5 łyzeczki groszku plus 3 marchewki. Czy mogę do każdego posiłku przez 2 pierwsze dni dawać marchewkę?? bo jak to tak, dostaje pół słoiczka na koniec nowego cyklu a później tylko 2 łyżeczki znów? mało tak, skoro już jadła wiecej.

[Hawwa87]

Melduję się

I nadrabiam dalej poprzednią część, ciekawe, ile uda mi się przeczytać, do jego zamknięcia

Napisane przez happy blue

Veronic, mi się też Helena budzi ostatnio co godzinę, dwie w nocy i myślę, że to są ząbki. Gdzieś wyczytałam, że to może oznaczać gotowość do stałych pokarmów , a Wojtuś jest tylko na piersi? Nie jestem na czasie z forum..

U nas też ostatnio tak często pobudki w nocy... I faktycznie, słoiczki teraz nam lepiej wchodzą, może coś w tym jest?

Napisane przez cloche

wlasnie mialam pisac. w tym planie znikaja posilki mm, cyc kroluje na gorze z napisem jak dlugo mama i bobas chca nie ma rozpuski na godziny, bo jest na zadanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mogłabyś jeszcze raz pokazać tą rozpiskę?

Napisane przez Innocence_89

ja.niestety.nie.pomogę.bo .mam.model.Memo.czy li.spacerówka.idzie.w.ruc h?

Napisane przez Innocence_89

tak.jeszcze.gondola.ale .jużniedługo

My też mamy Memo, ale mam nadzieję jak najdłużej w niej pojeździć

Napisane przez MoTyleKsw

Akurat o tym cielaczku to tak napąchnęłam bo akurat była mowa, a co do zabijania zwięrząt to no cóż, takie czasy ...
Bo i przeca ludzi zabijają..

Ale to o czym mówisz, o prowadzeniu na rzeź jhest genialny film własnie o kobiecie autystycznej, która zrobiła profesurę własnie z humanitarnego zabijania zwierząt. Film nazywa się Temple Grandin albo Gradin, i jeden z niewielu filmów, które obejrzałam 2 razy (pffff nie lubię nigdy znać końcówki )

Ja czytałam taką książkę - "Dziewczyna, która pływała z delfinami"

Napisane przez Veronic

aaa i na koniec coś z pozytywów (żeby nie było ,ze u nas same problemy)
Wojtuś powoli opanowuje pozycję na czworaka potrafi już równocześnie podnieść się na łokciach i kolankach
a przemieszcza się po pokoju jak mały perszing

To super wieści! Czekam niecierpliwie na takie przemieszczanie u nas

[Mysia mysz]

a i z nowych umiejętności to obracamy się na brzuchwpylamy wszystkie wrazywka i owocki, osttanio był banan i kalafior, ale kalafior chyba szkodzi więc na razie odpuścimya szkoda bo mu bardzo smakował dynia z ziemniaczkami również

[diabli]

Napisane przez karota11

u mnie był taki przypadek odwrotny...koleżanka nasza pojechała na wesele zaniast innej, nie chciała jecgac od początku, zdecydowała sie w ostatniej chwili, i w nocy mieli wypadek, samochód wjechał tylko w jej stronę i zgineła tylko ona ;/ byliśmy przed maturą

znajoma wlasnie dzisiaj opowiadala, ze zaraz po wszystkich swietych zmarla jej babcia. ciągnęli ja na cmentarz, a ona się opierala "bo nogi bola, bo nie ma sily, bo to daleko". ale rodzina się upierala, ze jak to tak do meza nie pojdzie, a ona nie chciała...no i jednak poszla. zmarla w nocy we snie.

[karota11]

Napisane przez Magiusa

ChybA jest oryginalny, metkę ma przyszytą LaMilou, dokładnie wzięłam ten
http://www.adaboo.pl/kocyk-80-x-100-...wy-turkus.html



A taka w sumie zwykła, ale mi się podobala
Taka
http://www.adaboo.pl/lyzeczka-wilk-t...u-louloup.html

W sumie kupiłam ją tylko dlAtego, że ładna bo łyżeczki do karmienia mam silikonowe+ mi z hippa wysłali ;p

Śliczny
a ta łżeczka naprawdę ma coś w sobie heh qrcze tylko czemu te kocyki takie drogie ;/

Napisane przez Magiusa

Mi tam się ten tytuł podoba. Traktuję go dość żartobliwie, jak z resztą każda z nas


Zobaczcie jakie fajne przebrania na halloween dla dzieci i rodziców. Dla mnie krab wymiata
http://www.sexymamy.pl/Najlepsze-kos...alloween_g2661

rewelka :a m&m-sy jakie słodkie

Napisane przez humpback

głosowała większość. dla mnie tytuł jak tytuł, nie brałabym tego bardzo serio. tym bardziej że jak dziewczyny wspominały wypadki kiedy dziecko spadło z łóżka, to nikt się z tego nie cieszył

---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ----------

krab przecudny

pamiętliwość to pamięć tylko że wybiórcza

a widziałyście to
http://www.wykop.pl/ramka/1705064/kreatywna-mama-zmienia-drzemke-dziecka-w-niesamowite-zdjecia/

? strasznie mi się podoba

aż mi szkoda tego Małego ale pomysł ciekawy

Napisane przez xal

Noszzz choinka, wścibia nosa i jeszcze obgaduje, co za baba https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2690
Jak się tytuł nie podoba to nie zaglądać i koniec. Nie ładnie tak podczytywać i wścibiać nos w nie swoje sprawy.

u nas w kraju tak zawsze , każdy musi wpierniczyć swoje 3 grosze, czy tego tzreba czy nie...

Napisane przez humpback

nie ładnie

teraz ja też nie bo się za bardzo wierci. ale wcześniej on sobie leżał na łóżku a ja przy nim czytałam/siedziałam na łizażu

to jest czarny humor. i tytuł ostrzega że chwila nieuwagi i dziecię zaczyna brykać i może spaść z łóżeczka. niewłaściwy to by był taki tytuł : mamy wizaz przeglądają, z łóżek dzieci swe zrzucają.

ja pierdzielę hump dobre

Napisane przez diabli

nie wierze!

diabli i to o ile przodujesz

[Veronic]

Napisane przez prodiament

dzięki za odpowiedź a tego szpinaku ile mniej więcej dać na porcję przecieru/zupki? i wrzucić go razem do marchewki i ziemniaka, żeby się razem gotowały pod koniec, czy oddzielnie go ugotować?




kurczaka ze sklepu też pewnie nie kupię, bo podobno okropnie są nafaszerowane hormonami, więc kurczak będzie ze słoiczków, ale królika mąż kupił od znajomego, więc chociaż z tego skorzystam

---
A może robiła już któraś z Was sama danie z mięsem królika? czy tylko ze słoiczków korzystałyście?

hmm wrzuciłam 4 kostki z tego mam 2 porcje zupki, ugotowałam akurat oddzielnie, ale nastepnym razem wrzuce pod koniec gotowania marchewki

co do mięsa, to królika nigdy nie kupowałam i nie mam zamiaru tego jesc, ani sporządzać, wiec moje dziecko tez nie dostanie

słoiczków tez raczej nie bede kupowac, takze moj syn bedzie jadł sklepowego kurczaka,indyka albo wołowinę ;p i gwarantuję Wam,ze będzie żył

[Magiusa]

Napisane przez salviae

http://jegostrona.pl/ojciec/artykuly...niemowlat.html ja pierdziele

O ja pierdziu....

Dziewczyny, sorki, ale wrócę do tematu, bo mnie właśnie pediatra zaskoczył.
Ponieważ w sobotę miała już stracha bo Młody nie chciał za bardzo jeść ( o czym Wam pisałam) napisałam do pediatry opisując całą sytuację ( tzn. że po wprowadzeniu glutenu- pierwszy tydzień super, kolejny zaczęły się rzadziej pojawiać kupy i ratowałam się co 2 dni czopkiem , aż w końcu za 3cim razem zrobił sam na drugi dzień, więc wprowadziłam marchewkę i od śr.do soboty nie było znów kupy i nie chciał w sobotę jeść. ) No i poprosiłam o poradę co mam robić. Spodziewałam sie napisania czegoś o soczkach etc., a on mi napisał, że proponuję wizytę u gastrologa!!!
Co o tym myślicie, bo ja już sama nie wiem czy faktycznie kombinować z tym gastrologiem czy na spokojnie jednak czekać i ratować się soczkiem jabłkowym a jak to nie podziała to dopiero wtedy?

[Mysia mysz]

Napisane przez salviae

oo dzieki a pisala jak reagowac, probowac dawac ? jak nie bedzie chcial to przestac, czy namawiac ?

proponować, ale nie zmuszać i cierpliwie dawać cyca jeśli woli

[lonely_lady]

Napisane przez Budyniek

lonely_lady słodziutka! jestem w trakcie robienia własnej żyrafki, ale naszywam łatki i już mnie to wkurza :P bo każda łatka przyszyta na maszynie (żyrafka ma 4 nogi, na każdej jest z 10 łatek...), później nitki wyciągnięte na lewą stronę, później związane... no odechciało mi się dziubania, ale wrócę! boś mnie zmotywowała!

2.Zarejestrowałam się w tych programach bebilonu i hippa. Co chwila dostaję nowe paczki a to łyżeczki, śliniaczki, płyty z muzyką, próbki mleka. teraz jeszcze kupony na 20 % tanszych zakupów kilku słoiczków hippa w rossmannie i tam odebrałam słoiczek i soczek w prezencie

w takim razie czekam na efekt.
cieszę się bardzo, że Cię zmotywowałam. Twoją żyrafkę na pewno będziemy mgli zaliczyć do dzieła, bo moje to takie byle co do memlania dobrze, że nasze dzieciaczki jeszcze nie są wymagające
2. Kiedy się rejestrowałaś ? ciekawe czy jeszcze nie za późno, też chcę coś dostać

Napisane przez diabli

rakow tez było sporo same skorupiaki hehe

A ja WAGA- lubię złoty środek

Napisane przez diabli

hehe, wczoraj tz stwierdził, ze Nela tak się rzuca na jedzenie, bo po moim mleku to on jej się wcale nie dziwi, ze wszyyyystko jej smakuje taki czarny humor.

ale Twoja coś dostaje- zawsze to jakieś urozmaicenie. A mój od 5 miesięcy tylko mleko, mleko i jeszcze raz mleko

Napisane przez karolina2121

a dla Tż ... ja poskąpiłam kasy

ja też bym poskąpiła
nic nie poradzę, że mam męża rozrzutnego

[Budyniek]

mamy wizaz przeglądają, z łóżek dzieci swe zrzucają.

... Bo po rozłożeniu laptopa miejsca na niemowlaczki nie mają

[diabli]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny sorry,ale musze to napisac: macie najglupszy tytul (zeby nie powiedziec najbardziej makabryczny) jaki chyba wymyslono na wizazu.
Gratuluje pomyslu.

makabryczny, bo my lubimy czarny humor i kontrowersje przynajmniej w jakiejś tam kategorii jest "naj" hehe

[salviae]

Napisane przez Veronic

słoiczków tez raczej nie bede kupowac, takze moj syn bedzie jadł sklepowego kurczaka,indyka albo wołowinę ;p i gwarantuję Wam,ze będzie żył

bedziesz mu dawac sklepowego kurczaka ? nawet ja tego nie jem czesciej niz raz w tygodniu nie jestem jakas super eko i daje mieso i warzywa z biedronki, ale tego kurczaka bym sie bała dawac dzieciom.
A krolik jest w biedzie i lidlu,Prodiament ja z krolikiem nie robilam, ale chyba tak jak z innym miesem do 7 m po 10g na obiadek po 7 m 15 g, gotujesz i blendujesz z marchewka mysle, ze nie trzeba dbac o jakis specjalny dobor warzyw do smaku miesa

[nuna2]

melduję się i ja... kiedy tu ostatni raz byłam

[NoBoTak]

Napisane przez salviae

http://jegostrona.pl/ojciec/artykuly...niemowlat.html ja pierdziele

Boże kto jej dał dziecko!!!

[Budyniek]

lonely_lady Chyba w ciunży jeszcze. Ale zerknij na strony hippa i bebilonu.

tylko bym zaznaczyła, że dzieć ma np 3,5 miesiąca, żeby jeszcze słoiczek dostać na rozszerzanie

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Mi tam się ten tytuł podoba. Traktuję go dość żartobliwie, jak z resztą każda z nas


Zobaczcie jakie fajne przebrania na halloween dla dzieci i rodziców. Dla mnie krab wymiata
http://www.sexymamy.pl/Najlepsze-kos...alloween_g2661

swietne podobają mi się m&m'sy, worek z kasa i popcorn ale krabik/krewetka tez uroczy.

[salviae]

Napisane przez Mysia mysz

proponować, ale nie zmuszać i cierpliwie dawać cyca jeśli woli

[vil84]

Napisane przez salviae

Vil ty miałas jakis zestaw płyt z muzyka dla niemowlat, daj linka bo juz rzygam muzyka dla bobasa

mamy coś takiego:
http://merlin.pl/The-Best-Kids-Ever_.../4,595736.html

i
http://merlin.pl/Mini-Mini-Kolysanki.../4,565316.html

plus muzykę klasyczną.
ale sama szukam czegoś nowego, ściągnęłam kilka kołysanek w tym "Dorotkę" bo fajnie się śpiewa Przemkowi ale może macie coś fajnego niekoniecznie bardzo znanego?

Napisane przez humpback

teraz ja też nie bo się za bardzo wierci. ale wcześniej on sobie leżał na łóżku a ja przy nim czytałam/siedziałam na łizażu

ja tak czasami robię, choćby teraz. ale to z reguły jak mąż siedzi po drugiej stronie kanapy, Młody w środku i któreś nas blokuje nogą żeby nie fiknął

Napisane przez XxXJuSstiii

Vil z tą podłogą też już średnio bezpieczne, moje dziecię się dziś przemieściło 1,5 metra i walnęło się głową w ławę nawet nie wiem kiedy to zrobił

też dziś do tego doszłam ....
bawimy się na Przemusiowym nowym dywanie, on kocha gąsieniczkę z FP ale ona jest prawie tak wielka jak on, więc wygina się do niej na wszystkie strony, na brzuszku do niej łapki wyciąga ( w końcu nauczył się bawić na brzuszku), zostawiłam go na chwilę żeby coś w kuchni ogarnąć, wracam a ten pod szafką nocną, w takiej pozycji że jeszcze jeden obrót i by głową walnął o szafkę
nie wiem jak on to robi jak jeszcze nie pełza ani nie raczkuje

[diabli]

Napisane przez humpback

a widziałyście to
http://www.wykop.pl/ramka/1705064/kreatywna-mama-zmienia-drzemke-dziecka-w-niesamowite-zdjecia/

? strasznie mi się podoba

suuuuper

[Veronic]

Napisane przez salviae

bedziesz mu dawac sklepowego kurczaka ? nawet ja tego nie jem czesciej niz raz w tygodniu nie jestem jakas super eko i daje mieso i warzywa z biedronki, ale tego kurczaka bym sie bała dawac dzieciom.
A krolik jest w biedzie i lidlu,Prodiament ja z krolikiem nie robilam, ale chyba tak jak z innym miesem do 7 m po 10g na obiadek po 7 m 15 g, gotujesz i blendujesz z marchewka mysle, ze nie trzeba dbac o jakis specjalny dobor warzyw do smaku miesa

ja takiego biednego króliczka nie tknę

tak będę sklepowego mu dawać, ja jem kurczaka często, nie boję się go
nie będę cudować, tylko właśnie takiego gotować i tyle

[diabli]

Napisane przez xal

Noszzz choinka, wścibia nosa i jeszcze obgaduje, co za baba https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2690
Jak się tytuł nie podoba to nie zaglądać i koniec. Nie ładnie tak podczytywać i wścibiać nos w nie swoje sprawy.

przynajmniej robi nam darmowa "reklamę" ja Was lubie za ten czarny humor

[Budyniek]

Napisane przez salviae

bedziesz mu dawac sklepowego kurczaka ? nawet ja tego nie jem czesciej niz raz w tygodniu nie jestem jakas super eko i daje mieso i warzywa z biedronki, ale tego kurczaka bym sie bała dawac dzieciom.
A krolik jest w biedzie i lidlu,Prodiament ja z krolikiem nie robilam, ale chyba tak jak z innym miesem do 7 m po 10g na obiadek po 7 m 15 g, gotujesz i blendujesz z marchewka mysle, ze nie trzeba dbac o jakis specjalny dobor warzyw do smaku miesa

Ja też mam zamiar dawać sklepowego kurczaka. Nigdy dziecko smaku kurczaka nie pozna?

Kurczak to przy indykach, kaczkach czy krowie albo świni to pikuś. Krowy i świnie w tuczarniach dostają nie dość, że sterydy i hormony, to jeszcze pasze mobilizujące do przyrostów, które w chowie intensywnym są nabombowane kolejnymi składnikami na budowę kultury mięśni. W chowie ekstensywnym lepiej, ale nie ma zbyt wielu sklepów z takim mięsem.

Tu akurat wsio radno. Nie ma miesa mniej lub bardziej faszerowanego. Każde jest nabombowane i nawet unikając kury mamy pełen przekrój dziadostwa w wieprzowinie czy pryskanej wołowinie. Kurczak ma jednak tą przewagę, że ciężej ukryć zmianę koloru, nie pomoze ostrzykiwanie.

(do miesa ląduje chemia i aromaty. Na kolor, na konsystencję, na objętość, na zachowanie świeżości. Wołowina tak intensywnie czerwona budzi we mnie odrazę. z resztą to nie jest normalne, że z kilograma wołowiny po ostrzykiwaniu solami i dodatkami spulchniającymi mamy 1250 albo i 1500... mam znajomego speca od właśnie takiego ostrzykiwania i on twierdzi, że uniknąć się nie da, chyba, że jeść tynk )

[salviae]

Napisane przez vil84

mamy coś takiego:
http://merlin.pl/The-Best-Kids-Ever_.../4,595736.html

i
http://merlin.pl/Mini-Mini-Kolysanki.../4,565316.html

plus muzykę klasyczną.
ale sama szukam czegoś nowego, ściągnęłam kilka kołysanek w tym "Dorotkę" bo fajnie się śpiewa Przemkowi ale może macie coś fajnego niekoniecznie bardzo znanego?

my mamy to http://www.muzykabobasa.pl/ ale juz sluchac nie moge i kolysanki http://www.empik.com/kolysanki-utula...FcmV3godrBEAoA boskie moge sluchac na okraglo

[Veronic]

dzisiaj usypianie to była makabra, Wojtek wydzierał się jakby go zarzynali nie brałam go na ręce,tylko pilnowałam w łóżeczku, a on wił się jak larwa i ryczał jak opętany, cały proces trwał 40min

niestety teraz słyszę go ...zaczyna popłakiwac...;/

[justyna_g4]

Napisane przez Budyniek

lonely_lady Chyba w ciunży jeszcze. Ale zerknij na strony hippa i bebilonu.

tylko bym zaznaczyła, że dzieć ma np 3,5 miesiąca, żeby jeszcze słoiczek dostać na rozszerzanie

Ja też w ciązy i słoiczek dostałam tylko z bobovity. Z hippa przysłali mi wielką pomarańczową łyżkę i to po mailu z zapytaniem, że nie dostałam nic. Z bebilonu mam misia i ostatnio przyszedł śliniaczek.

[modro]

Napisane przez Veronic

ja takiego biednego króliczka nie tknę

tak będę sklepowego mu dawać, ja jem kurczaka często, nie boję się go
nie będę cudować, tylko właśnie takiego gotować i tyle

No ja mam taki sam plan. Nie mam dostępu do dobrego swojskiego mięsa, więc nic innego mi nie pozostało. Może początkowo postawię na indyka. Z 1 córką robiłam tak samo.

[Veronic]

Napisane przez Budyniek

Ja też mam zamiar dawać sklepowego kurczaka. Nigdy dziecko smaku kurczaka nie pozna?

Kurczak to przy indykach, kaczkach czy krowie albo świni to pikuś. Krowy i świnie w tuczarniach dostają nie dość, że sterydy i hormony, to jeszcze pasze mobilizujące do przyrostów, które w chowie intensywnym są nabombowane kolejnymi składnikami na budowę kultury mięśni. W chowie ekstensywnym lepiej, ale nie ma zbyt wielu sklepów z takim mięsem.

Tu akurat wsio radno. Nie ma miesa mniej lub bardziej faszerowanego. Każde jest nabombowane i nawet unikając kury mamy pełen przekrój dziadostwa w wieprzowinie czy pryskanej wołowinie. Kurczak ma jednak tą przewagę, że ciężej ukryć zmianę koloru, nie pomoze ostrzykiwanie.

(do miesa ląduje chemia i aromaty. Na kolor, na konsystencję, na objętość, na zachowanie świeżości. Wołowina tak intensywnie czerwona budzi we mnie odrazę. z resztą to nie jest normalne, że z kilograma wołowiny po ostrzykiwaniu solami i dodatkami spulchniającymi mamy 1250 albo i 1500... mam znajomego speca od właśnie takiego ostrzykiwania i on twierdzi, że uniknąć się nie da, chyba, że jeść tynk )

super nie jestem sama

[diabli]

Napisane przez gosia261282

Dziewczyny ja mam w sobie duzo luzu.
Ale tytul na pewno nie tylko przeze mnie bedzie odebrany jako niewlasciwy.
Wypadki sie zdarzaja,ale te tytuly maja byc z tego co wiem z zasady zartobliwe,a spadanie dziecka (ktore nie zawsze niestety konczy sie tylko na siniaku) uwazam za malo atrakcyjny temat do zartow. I raczej tak uwazac beda osoby,ktore nie sa pozbawione wyobrazni.
.

my chyba mamy w nosie jak on będzie przez innych odebrany...i to jest najfaniejsze! ważne, ze nam podoba i większość z jakiegoś powodu na niego glosowala...a dopisek "podczas wykańczania tego watku nie ucierpiało żadne dziecko" po prostu nie zmiescil się! wybacz.

[Mysia mysz]

Napisane przez Veronic

dzisiaj usypianie to była makabra, Wojtek wydzierał się jakby go zarzynali nie brałam go na ręce,tylko pilnowałam w łóżeczku, a on wił się jak larwa i ryczał jak opętany, cały proces trwał 40min

niestety teraz słyszę go ...zaczyna popłakiwac...;/

czemu go nie bierzesz na ręce? pewnie go boli biedaka byliście u pediatry?

[salviae]

Napisane przez Budyniek

Ja też mam zamiar dawać sklepowego kurczaka. Nigdy dziecko smaku kurczaka nie pozna?
)

pozna teraz dostanie ze sloika, a pozniej moze dostac ze 3 razy w miesiacu nie znam sie na hodowli trzody/drobiu, ale jednak cos w tym musi byc, ze tyle o tych kurczakach sie trąbi. Nie bede szukala naukowych potwierdzen tych teori i nie chce mi sie wnikac. Slyszalam o przypadkach pojawiania sie guzkow po jedzeniu kurczaka i to mi wystarczy zeby go ograniczyc.

e tam Veronic pasztet z krolika mhmmm