Świece zapachowe cz. IX (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[aniaprze]

Hej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 07:09 ---------- Poprzedni post napisano o 07:07 ----------

Ja te nowe KC i CC mam w koszyku na MŚ, ale tyle się wyczekałam, że już nawet nie chce mi się ich zamówić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[deadwife]

Mnie nowe Kringle też jakoś bardzo nie kuszą może kiedyś.

Ale za to mam limitki Goose - Love letters i świetliki.
- Love letters - fajne, dla mnie coś jak kwaśnawe, lekko cytrusowe kwiato-maliny, przyjemne i mocne, ale spodziewalam się szczerze mówiąc czegoś bardziej przytulnie kwiatowego.
- Świetliki - bomba, kocham . Dla mnie to las, mech, świeżość, trochę męski zapach (ale nie jest drażniąco męski). Szkoda tylko że moc nie powala.

Mam też nowe Candle Warmers:
- Cherry blossom - piękny <3 w końcu coś innego niż zamulone mdłe pudry), kwiatowo wiśniowy, delikatny, super!
- Cosy cashmere - bardzo przytulny, bursztynowy, będzie super na wieczory,
- After the rain - jest supertrawiasto-świeży, jak łąka po burzy, to jeden z moich faworytów lecz mógłby być mocniejszy
- Lavender vanilla - super! Po traumie z Cheerfulową lawendą z wanilią (masakra fuj, nie ogarniam jej fenomenu ) jest to super rzecz,
- Serene woods - jeszcze nie paliłam, ale ciekawy i leśno-drzewny, jest bez iglaków,
- Love spell - dla mnie petarda, coś pomiędzy kwiatowymi perfumami, bukietem, słodkością i owocem brzoskwini,
- Plum blush - też jeszcze nie palony, ciekawy i delikatny, czuję tam trochę jabłka i kwiatków,
- White peony - dostałam kosteczkę na próbę i się zakochałam. Cudo, kupię wosk na 100%.

Generalnie jestem BARDZO miło zaskoczona Camdle Warmers. Mimo że zapachy nie są jakimiś ultra killerami, to są naprawdę super. Dlaczego? Bo są inne. Delikatne, nie za ciężkie, nie są mdłe. Takie świeże i lekkie, nie drażniące. Jest to autentycznie miła odmiana . Polecam spróbować. Ja już czaję się na inne zapachy

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Dodam tylko, że jak dla mnie nowości Candle Warmers są 10 razy lepsze niż nowe Cheerfule. Poważnie. W Cheerfulach mnie coś ewidentnie drażniło, mimo że zapachy wydawały się być okej.

[dembi]

Napisane przez deadwife

Mnie nowe Kringle też jakoś bardzo nie kuszą może kiedyś.

Ale za to mam limitki Goose - Love letters i świetliki.
- Love letters - fajne, dla mnie coś jak kwaśnawe, lekko cytrusowe kwiato-maliny, przyjemne i mocne, ale spodziewalam się szczerze mówiąc czegoś bardziej przytulnie kwiatowego.
- Świetliki - bomba, kocham . Dla mnie to las, mech, świeżość, trochę męski zapach (ale nie jest drażniąco męski). Szkoda tylko że moc nie powala.

Mam też nowe Candle Warmers:
- Cherry blossom - piękny <3 w końcu coś innego niż zamulone mdłe pudry), kwiatowo wiśniowy, delikatny, super!
- Cosy cashmere - bardzo przytulny, bursztynowy, będzie super na wieczory,
- After the rain - jest supertrawiasto-świeży, jak łąka po burzy, to jeden z moich faworytów lecz mógłby być mocniejszy
- Lavender vanilla - super! Po traumie z Cheerfulową lawendą z wanilią (masakra fuj, nie ogarniam jej fenomenu ) jest to super rzecz,
- Serene woods - jeszcze nie paliłam, ale ciekawy i leśno-drzewny, jest bez iglaków,
- Love spell - dla mnie petarda, coś pomiędzy kwiatowymi perfumami, bukietem, słodkością i owocem brzoskwini,
- Plum blush - też jeszcze nie palony, ciekawy i delikatny, czuję tam trochę jabłka i kwiatków,
- White peony - dostałam kosteczkę na próbę i się zakochałam. Cudo, kupię wosk na 100%.

Generalnie jestem BARDZO miło zaskoczona Camdle Warmers. Mimo że zapachy nie są jakimiś ultra killerami, to są naprawdę super. Dlaczego? Bo są inne. Delikatne, nie za ciężkie, nie są mdłe. Takie świeże i lekkie, nie drażniące. Jest to autentycznie miła odmiana . Polecam spróbować. Ja już czaję się na inne zapachy

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Dodam tylko, że jak dla mnie nowości Candle Warmers są 10 razy lepsze niż nowe Cheerfule. Poważnie. W Cheerfulach mnie coś ewidentnie drażniło, mimo że zapachy wydawały się być okej.

Ja paliłam Sea Spa,Ocean Tide, Mango, Cosy Cahmere, Escape to Paradise, Orange Goi, Watermelon Lemoniade i wszystkie były fajne, soczyste. Z mocą róznie, ale owocowe mają moc killerową !!


Mnie tez cos w Cheerfulach drażni. jest tam jakas nuta ,ktora to powoduje , taki sztuczny,drazniacy element

[empee]

Ja się w te nowe Kringle wyposażę jakoś pod koniec czerwca. Wcześniej nie, najpierw coś sprzedam, coś zdenkuję, żeby była równowaga. Nigdy więcej takich zakupów hurtowych, no chyba, że do sklepu

Mieli poślizg straszny, ale co zabawne, wypuścili już część zimowej kolekcji. Także w ogóle jakoś osobliwie, w maju "Baby it's cold outside" kupować Kiedy one właściwie miały być? W styczniu? No, ale kilka spróbuję. Z Kringli tylko daylighty wyszły, woski zmieniają formę.

No i obowiązkowo jakieś starsze z GC - Sweet Sunday, posłucham Cię z truskawkami i Lemon Meringue

[sweet sunday]

Napisane przez empee

Ja się w te nowe Kringle wyposażę jakoś pod koniec czerwca. Wcześniej nie, najpierw coś sprzedam, coś zdenkuję, żeby była równowaga. Nigdy więcej takich zakupów hurtowych, no chyba, że do sklepu

Mieli poślizg straszny, ale co zabawne, wypuścili już część zimowej kolekcji. Także w ogóle jakoś osobliwie, w maju "Baby it's cold outside" kupować Kiedy one właściwie miały być? W styczniu? No, ale kilka spróbuję. Z Kringli tylko daylighty wyszły, woski zmieniają formę.

No i obowiązkowo jakieś starsze z GC - Sweet Sunday, posłucham Cię z truskawkami i Lemon Meringue

Jak dla mnie to te świąteczne "nowe" KC i CC powinni teraz za grosze wyprzedawać.
Mnie meeega kuszą te kulkowe Elixiry od GC na Pachnącej wannie,chyba kupię ze dwa woski na próbę.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[deadwife]

Też mnie kuszą Elixirowe maluchy Chociaż nie powinnam już nic kupować, bo mam dosłownie dwa pudła wosków do palenia.
Dembi, jeśli można to bardzo proszę o opis co czułaś w swoich Warmersach! Jestem strasznie ciekawa, bo bardzo mi się spodobały

Co do przeciągniętych terminów pojawiania się świecowo-woskowych nowości.. porażka. Ja czekałam tak długo na nowe gąski, że jak już się pojawiły to też nie miałam ochoty ich kupować xD No i ta moc świetlików gąskowych.. Zapach piękny, ale naprawde słabo go czuję. Mam starsze świece i są killerami, a teraz mam wrażenie, że co druga ledwo pachnie

[bonjourbelle]

Napisane przez deadwife

Mnie nowe Kringle też jakoś bardzo nie kuszą może kiedyś.



Ale za to mam limitki Goose - Love letters i świetliki.

- Love letters - fajne, dla mnie coś jak kwaśnawe, lekko cytrusowe kwiato-maliny, przyjemne i mocne, ale spodziewalam się szczerze mówiąc czegoś bardziej przytulnie kwiatowego.

- Świetliki - bomba, kocham . Dla mnie to las, mech, świeżość, trochę męski zapach (ale nie jest drażniąco męski). Szkoda tylko że moc nie powala.



Mam też nowe Candle Warmers:

- Cherry blossom - piękny <3 w końcu coś innego niż zamulone mdłe pudry), kwiatowo wiśniowy, delikatny, super!

- Cosy cashmere - bardzo przytulny, bursztynowy, będzie super na wieczory,

- After the rain - jest supertrawiasto-świeży, jak łąka po burzy, to jeden z moich faworytów lecz mógłby być mocniejszy

- Lavender vanilla - super! Po traumie z Cheerfulową lawendą z wanilią (masakra fuj, nie ogarniam jej fenomenu ) jest to super rzecz,

- Serene woods - jeszcze nie paliłam, ale ciekawy i leśno-drzewny, jest bez iglaków,

- Love spell - dla mnie petarda, coś pomiędzy kwiatowymi perfumami, bukietem, słodkością i owocem brzoskwini,

- Plum blush - też jeszcze nie palony, ciekawy i delikatny, czuję tam trochę jabłka i kwiatków,

- White peony - dostałam kosteczkę na próbę i się zakochałam. Cudo, kupię wosk na 100%.



Generalnie jestem BARDZO miło zaskoczona Camdle Warmers. Mimo że zapachy nie są jakimiś ultra killerami, to są naprawdę super. Dlaczego? Bo są inne. Delikatne, nie za ciężkie, nie są mdłe. Takie świeże i lekkie, nie drażniące. Jest to autentycznie miła odmiana . Polecam spróbować. Ja już czaję się na inne zapachy

---------- Dopisano o 08:01 ---------- Poprzedni post napisano o 07:58 ----------

Dodam tylko, że jak dla mnie nowości Candle Warmers są 10 razy lepsze niż nowe Cheerfule. Poważnie. W Cheerfulach mnie coś ewidentnie drażniło, mimo że zapachy wydawały się być okej.

Zachęcające opisy, będę zamawiać kwiatowe CW tylko czekam na jakieś rabacik.

A dziś stwierdziłam że nie będę się męczyć i do kosza trafiły resztki wosków under the oaks gc, brandy pear tart yc i chyba to było first snow kc

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Jednak z kc to było snow Day

[deadwife]

Napisane przez bonjourbelle

Zachęcające opisy, będę zamawiać kwiatowe CW tylko czekam na jakieś rabacik.

A dziś stwierdziłam że nie będę się męczyć i do kosza trafiły resztki wosków under the oaks gc, brandy pear tart yc i chyba to było first snow kc

---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

Jednak z kc to było snow Day

Ja raz tak na siłę wypalałam woski z yankee które mi się nie podobały, co za traumatyczne przeżycie Już chyba lepiej faktycznie wyrzucić i się po prostu nie męczyć, życie za krótkie na takie zapachowe umartwianie się

[sweet sunday]

Napisane przez deadwife

Też mnie kuszą Elixirowe maluchy Chociaż nie powinnam już nic kupować, bo mam dosłownie dwa pudła wosków do palenia.
Dembi, jeśli można to bardzo proszę o opis co czułaś w swoich Warmersach! Jestem strasznie ciekawa, bo bardzo mi się spodobały

Co do przeciągniętych terminów pojawiania się świecowo-woskowych nowości.. porażka. Ja czekałam tak długo na nowe gąski, że jak już się pojawiły to też nie miałam ochoty ich kupować xD No i ta moc świetlików gąskowych.. Zapach piękny, ale naprawde słabo go czuję. Mam starsze świece i są killerami, a teraz mam wrażenie, że co druga ledwo pachnie

Gęsi spadły ostatnio na psy jestem strasznie zawiedziona,bo to moja ulubiona firma była. Moze wlożyli teraz więcej serca w te Elixiry.
Ja mam teraz taką fazę,że wypalam na siłę ostatki i mam ochotę je wyrzucić,bo już mnie mdli od nich chyba wyrzucę i tak mam zamiar teraz coś kupić

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[bonjourbelle]

Dokładnie! Szkoda życia na męczenie się.

No więc mi zostały do wykończenia: 6 wosków GC - większość to końcówki po 1 - 2 kostki. 4 sample yc i jeden wosk partylite (3 kostki).

Zastanawiam się nad sprzedażą świec bo i tak ich nie palę, trochę się boję przy małym dziecku

[Xylogic93]

Ja to dla odmiany mam akcje denko. Jak najmniej słoików chce mieć do przeprowadzki. I wypalam same Yankee 2012-2014 - jezu ale to były killery. Teraz męczyłam pół zimy warm cashmere - i nic, zero zapachów, zero olejków do samego dna


Kliknięte z iPhone
Czasem słownik wie lepiej

[dembi]

Deadwife for you

Orange Goi- fajna pomarańcza pobita słodkoscia owocow goi,wiec nie jest to taka typowa pomarańcza.Moc 7/10

Escape to paradise- czuc kokosa, ale podbitego nutą morską, co go fajnie łagodziło,bo ja nie lubie koksa moc 7/10

Sea spa- morski,mydlany,fajny.Moc 7/10

Sea Tide - fajny świeżak,podobał mnie się .Moc 8/10

Mango- soczyste mango i tyle .Moc 10/10

Watermelon Lemoniade- śliczna arbuzowa lemoniadka. 10/10

Roasted espresso- śliczny !!! piękny,kawowy,lekko słodki,cudny .Moc 10/10

Cosy cashmere - bardzo podobny do cheerfulowego kaszmira tylko słabszy.7/10

Fresia Blossom-śliczny,świeży kwiatowy ale moc słaba 6/10

Jeszcze nie paliłam: Fireside, After the rain i Serene Woods. Te najbardziej mnie sie podobają Zobaczymy jak w paleniu

Widzieliscie promo na ŚZ ??? Juz zapchalam koszyk Milusiami i chyba polecą 2 swiece i 3 szoty

[bonjourbelle]

A na co dokładnie to promo w MŚ?

[Bruised]

Napisane przez bonjourbelle

A na co dokładnie to promo w MŚ?

ŚZ, nie MŚ. 25% na wszystkie nieprzecenione. Miałam już nic nie kupować, a prawie dwie stówki poszły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Bruised

ŚZ, nie MŚ. 25% na wszystkie nieprzecenione. Miałam już nic nie kupować, a prawie dwie stówki poszły.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aj, no tak zobaczę czy mają tam CW. ale i tak nie mam teraz hajsów na zachcianki..

Co nakupowałaś?

[Bruised]

Napisane przez bonjourbelle

Aj, no tak zobaczę czy mają tam CW. ale i tak nie mam teraz hajsów na zachcianki..

Co nakupowałaś?

CW tylko w wannie. A kupiłam Milkowe Sweet Tobacco Leaves i Milk & Sugar w świecy dla mnie i w wosku dla męża. Ja już budżet zachciankowy na sierpień wydaję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[dembi]

Napisane przez Bruised

CW tylko w wannie. A kupiłam Milkowe Sweet Tobacco Leaves i Milk & Sugar w świecy dla mnie i w wosku dla męża. Ja już budżet zachciankowy na sierpień wydaję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

jak my wszyscy Ja wrzuciłam Tobacco i waham się nad Limoncello

właśnie palę Dreamy Summer Nights i jest to zapach sztos !!! Naprawdę udał się Jankom ten zapach

[empee]

Dembi, ja mam w średniej świecy bo wygrałem konkurs w Decoaromie i musiałem wybrać jakąś. Chciałem Flowers in the Sun, ale nie mieli. Rewelacyjny on jest, jak się dowiedziałem, że tamtego brak, zaraz "brałem" ten.

Swoją drogą, dzięki wielkie Mint on Mars za tę świecę, ziomalka z Katowic odebrała , inaczej nagroda by przepadła Ma się znajomości, a co!

[sweet sunday]

Jak Wy widzicie to 25% na ŚZ?? Zapchałam sobie koszyk Colonialami i żadnej zniżki mi nie naliczyło

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez empee

Dembi, ja mam w średniej świecy bo wygrałem konkurs w Decoaromie i musiałem wybrać jakąś. Chciałem Flowers in the Sun, ale nie mieli. Rewelacyjny on jest, jak się dowiedziałem, że tamtego brak, zaraz "brałem" ten.

Swoją drogą, dzięki wielkie Mint on Mars za tę świecę, ziomalka z Katowic odebrała , inaczej nagroda by przepadła Ma się znajomości, a co!

Ale ci sie pofarciło

Napisane przez sweet sunday

Jak Wy widzicie to 25% na ŚZ?? Zapchałam sobie koszyk Colonialami i żadnej zniżki mi nie naliczyło

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Wpisz kod : Maj2018

[deadwife]

Dembi dziękuję za opisy <3 Już woła do mnie arbuzowa lemoniada, frezja i te dwa morskie. Pewnie skuszę się na kilka
Mi After the rain podoba się baardzo, jest taki roślinnie świeży. Ale musiałam wrzucić do kominka 1,5 kosteczki żeby moc mnie zadowoliła.

Promocja majowa kusi, oj kusi.. tym bardziej, że chciałam przetestować milki w większym stopniu. Czy ktoś może palił milkowe Dancing in the rain? Jestem ciekawa zapachu, ale nie bardzo chcę kupować w ciemno.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Sweet Sunday, mogę z ciekawości zapytać jakie coloniale masz zamiar upolować? Mam trochę (a nawet sporo) colonialowych wosków u siebie

[sweet sunday]

Napisane przez deadwife

Dembi dziękuję za opisy <3 Już woła do mnie arbuzowa lemoniada, frezja i te dwa morskie. Pewnie skuszę się na kilka
Mi After the rain podoba się baardzo, jest taki roślinnie świeży. Ale musiałam wrzucić do kominka 1,5 kosteczki żeby moc mnie zadowoliła.

Promocja majowa kusi, oj kusi.. tym bardziej, że chciałam przetestować milki w większym stopniu. Czy ktoś może palił milkowe Dancing in the rain? Jestem ciekawa zapachu, ale nie bardzo chcę kupować w ciemno.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Sweet Sunday, mogę z ciekawości zapytać jakie coloniale masz zamiar upolować? Mam trochę (a nawet sporo) colonialowych wosków u siebie

Najbardziej chciałam z CC Juicy watermelon,Rainshower,Swe et iced tea,Bamboo garden i Driftwood blossom kusi mnie jeszcze ta gruszka z cedren,chyba Cedar pear?
Dembi dzieki za kod

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Napisane przez deadwife

Dembi dziękuję za opisy <3 Już woła do mnie arbuzowa lemoniada, frezja i te dwa morskie. Pewnie skuszę się na kilka
Mi After the rain podoba się baardzo, jest taki roślinnie świeży. Ale musiałam wrzucić do kominka 1,5 kosteczki żeby moc mnie zadowoliła.

Promocja majowa kusi, oj kusi.. tym bardziej, że chciałam przetestować milki w większym stopniu. Czy ktoś może palił milkowe Dancing in the rain? Jestem ciekawa zapachu, ale nie bardzo chcę kupować w ciemno.

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Sweet Sunday, mogę z ciekawości zapytać jakie coloniale masz zamiar upolować? Mam trochę (a nawet sporo) colonialowych wosków u siebie

Ja mam w szocie i jest miły,świeży , czysty,ozonowy . Deadwife, jakby co to mam pare szotów Milkowych na zbyciu

[deadwife]

Napisane przez dembi

Ja mam w szocie i jest miły,świeży , czysty,ozonowy . Deadwife, jakby co to mam pare szotów Milkowych na zbyciu

Oooo, a jakie masz?

Z tych Coloniali mam Rainshowers - ja czuje w nim ewidentnie coś pomiędzy stokrotkami i rumiankiem, Sweet iced tea - to taka brzoskwiniowa herbatka, jest w miarę okej i Driftwood blossom - ten mi się podobał, taki świeżo kwiatkowo-drewniany

Z wosków coloniali chyba najbardziej podobały mi się: pink cherry blossom, autumn bliss, driftwood blossom, limeade, mardi gras, picnic in the park (super!), pure ocean breeze, wildflowers i wild ivy

[sweet sunday]

Napisane przez deadwife

Oooo, a jakie masz?

Z tych Coloniali mam Rainshowers - ja czuje w nim ewidentnie coś pomiędzy stokrotkami i rumiankiem, Sweet iced tea - to taka brzoskwiniowa herbatka, jest w miarę okej i Driftwood blossom - ten mi się podobał, taki świeżo kwiatkowo-drewniany

Z wosków coloniali chyba najbardziej podobały mi się: pink cherry blossom, autumn bliss, driftwood blossom, limeade, mardi gras, picnic in the park (super!), pure ocean breeze, wildflowers i wild ivy

Podpowiedz mi proszę,który z tych wosków wybrać,bo muszę zrobić redukcję:
Wild ivy,Picnic in the park czy Rainshower.
Wydaję mi się,ze są do siebie podobne w klimacie i muszę wybrać jeden

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[deadwife]

Napisane przez sweet sunday

Podpowiedz mi proszę,który z tych wosków wybrać,bo muszę zrobić redukcję:
Wild ivy,Picnic in the park czy Rainshower.
Wydaję mi się,ze są do siebie podobne w klimacie i muszę wybrać jeden

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Kurcze, ciężka sprawa, bo nie chce źle doradzić Mi osobiście bardziej niż Rainshowers podobały się dwa pozostałe. Mimo tego, że z opisu Rainshowers wydawał mi się być faworytem. Picnic in the park jest bardziej owocowo trawiasty i delikatny, natomiast Wild ivy moim zdaniem jest mocniejszy, bardziej drzewny. Oba podobały mi się na podobnym poziomie

[sweet sunday]

Napisane przez deadwife

Kurcze, ciężka sprawa, bo nie chce źle doradzić Mi osobiście bardziej niż Rainshowers podobały się dwa pozostałe. Mimo tego, że z opisu Rainshowers wydawał mi się być faworytem. Picnic in the park jest bardziej owocowo trawiasty i delikatny, natomiast Wild ivy moim zdaniem jest mocniejszy, bardziej drzewny. Oba podobały mi się na podobnym poziomie

A jak byś opisała Wild ivy? Mozna to do czegoś przyrównać? Kusi mnie ale nie wyobrażam sobie tego zapachu.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[deadwife]

Napisane przez sweet sunday

A jak byś opisała Wild ivy? Mozna to do czegoś przyrównać? Kusi mnie ale nie wyobrażam sobie tego zapachu.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Miałam zupełnie ten sam problem - kusił a nie mogłam go sobie wyobrazić. I co gorsze nie mam pojęcia do czego go porównać, bo nie miałam podobnego zapachu. Ale zakupu nie żałuje, jest super na lato. Świeży, mocny, drzewny. Nie czuje w nim kwiatów, nie ma w nim słodyczy. Jeśli wolisz delikatniejsze, bardziej owocowe klimaty - wybierz Picnic. Jeśli wolisz mocniejsze i bardziej wyraźne - proponuję Wild ivy

[sweet sunday]

Napisane przez deadwife

Miałam zupełnie ten sam problem - kusił a nie mogłam go sobie wyobrazić. I co gorsze nie mam pojęcia do czego go porównać, bo nie miałam podobnego zapachu. Ale zakupu nie żałuje, jest super na lato. Świeży, mocny, drzewny. Nie czuje w nim kwiatów, nie ma w nim słodyczy. Jeśli wolisz delikatniejsze, bardziej owocowe klimaty - wybierz Picnic. Jeśli wolisz mocniejsze i bardziej wyraźne - proponuję Wild ivy

Dzięki za pomoc Poszedł jednak Wild ivy,Picnic może przy następnych zakupach

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[dembi]

Jestem słaba .... Najpierw chciałam kupić na ŚZ tylko do 150 zl, potem do 200zl a w koncu poszło za 260

Duza swieca Milka Sweet tobacco leaves i Limoncello,

1 shot Cranberry Amaretto i Iced Caramel Latte ( ale ten z punktow lojalnosciowych),

wosk z Milka Cappuccino Brule,

wosk z Crossroads Fresh Rain,

daylighty z Classicka : Sweet Pea, Freesia, Classic Coffe i strawberry

Ostatnio strasznie mnie ciągną owocowe zapachy, świeżaki i strasznie mnie jarają kawowe Roasted Espresso z Candle Warmers,był cuuuuudny. Dlatego wzięłam na probe kawowe z Milka i Classicka

Nawet nie będę pisać, ze mam bana na swiece do konca maja, bo i tak cos zapewne zobacze i kupię Na pewno polecą woski z chestnuts i wtedy pewnie kupie nowe KC i CC i YC

Własnie palę Tuscan Garden z Milka,boshe jaki to piękny zapach !!!