Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXII

[201705240954]

Napisane przez caloksztalt

Dziękuję! Już sprawdzam bloga.

Edit: jestem w szoku. Weszłam w najnowszy post "małe zmiany wielki efekt". Zbieram szczękę z podłogi jak można zmienić włosy dzięki diagnozie

Bedziesz mieć niezłe efekty, włosy masz świetne więc jak dołączysz picie wody, przestaniesz jeść paskudztwa, kupisz 1 łagodny szampon, 2 odżywki...to za 3 miesiące zacznie być widać. Bo potencjału masz dużo

[sailormaary]

Dzisiaj zrobiłam spa całodzienne, nie wiem czy na co dzień będę miała możliwości robić tyle rzeczy... jestem na L4
więc najpierw olejek mój miks rycynowy+lniany+rzepakowy z kapką gliceryny, potem mycie odżywką garnier, avocado i karite, następnie płukanka, już przeze mnie stosowana nie raz, bo mojego pomysłu, parzę rumianek, do ostudzonego lekko ciepłego lub dolewam zimnej wody i dodaje sok z połowy cytryny, i łyżeczkę miodu, w tym płuczę włosy i wyciskam ręcznikiem... teraz czekam aż wyschnie i zobaczę co z tego będzie ;D

[wojownicza ksiezniczka]

To pokaż później

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sailormaary]

ok

[sailormaary]

Napisane przez sailormaary

ok

Ze skrętem dalej licho, ale chociaż tyle, że nie ma już tyle tego puchu,,, No i włosy jak zwykle robią co chcą...

[wojownicza ksiezniczka]

No i super, widać że będzie ladniusio i pięknie zniwelowany puch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnetkaaLok98]

Witam

Zawsze miałam kręcone wlosy, ale scielam je do ramion, od tej pory nie bardzo chca mi sie krecic, mam ciezkie i grube wlosy.

Co zrobic, aby moje wlosy znowu zaczęły sie krecic?

[mariolasl]

Sailormaary gratuluje ujarzmienia włosów.
Ja dla odmiany przeproteinowalam włosy, wiec czeka mnie kilka myć emolientowo-zakwaszajacych.
Muszę kochać moje proteiny trochę mniej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201705240954]

Napisane przez mariolasl

Sailormaary gratuluje ujarzmienia włosów.
Ja dla odmiany przeproteinowalam włosy, wiec czeka mnie kilka myć emolientowo-zakwaszajacych.
Muszę kochać moje proteiny trochę mniej


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Umyj sls, daj odżywkę zakwaszającą np. tą dodawaną do farby i wystarczy

[caloksztalt]

LilyVanDerWoodsen, dzięki za dobre słowo, bardzo miło je słyszeć szczególnie od włosomaniaczki!!

Wczoraj cały dzień trzymałam na włosach olej z Rosmanna "mango i papaja" (pierwszy raz). Po przeczytaniu bloga Mysi, spróbowałam jej metody. Umyłam je dwukrotnie szamponem bez SLS Alterra z granatem, następnie maska Biovax "keratyna i jedwab" na 10 min, potem maska Living Proof na pół godziny. Na końcu spłukałam skórę głowy i włosy zimnym strumieniem wody. Jako, że w obawie przed przyklapem nie chciałam spać w rozpuszczonych, po 20minutowym podeschnięciu zrobiłam kok-ślimak na samym czubku głowy i poszłam spać.

1 zdjęcie- włosy po rozpuszczeniu koka rano, jeszcze wilgotne
2-włosy z tyłu
3- to są włosy "z wierzchu". zaczęły schnąć i jak zawsze, zrobił się przyprost.
4- tu jak już podeschły. od spodu jak widać kręcą się najbardziej. pojawił się puch, bo cały czas je dotykałam i "harmonijkowałam". widać też suchość. zdjęcie w ostrym świetle słońca
5- po wyschnięciu, trochę się rozprostowały

Moje spostrzeżenia- chyba bez sensu użyłam maski biovax, bo włosy wyglądają dość sucho. Czyli podejrzewam zrezygnować z protein póki co?
Co mnie ucieszyło, to to, że po raz pierwszy od daawna nie użyłam szamponu na objętość, a one nie zwisały smętnie, przyklapnięte do głowy (przypisuję to wysokiemu kokowi, który trzymał je zebrane "u góry").Zaczęłam też pić więcej wody.

Jestem ciekawa Waszych opinii, dajcie znać co sądzicie.
Wesołych Świąt!

[201705240954]

Napisane przez caloksztalt

LilyVanDerWoodsen, dzięki za dobre słowo, bardzo miło je słyszeć szczególnie od włosomaniaczki!!

Wczoraj cały dzień trzymałam na włosach olej z Rosmanna "mango i papaja" (pierwszy raz). Po przeczytaniu bloga Mysi, spróbowałam jej metody. Umyłam je dwukrotnie szamponem bez SLS Alterra z granatem, następnie maska Biovax "keratyna i jedwab" na 10 min, potem maska Living Proof na pół godziny. Na końcu spłukałam skórę głowy i włosy zimnym strumieniem wody. Jako, że w obawie przed przyklapem nie chciałam spać w rozpuszczonych, po 20minutowym podeschnięciu zrobiłam kok-ślimak na samym czubku głowy i poszłam spać.

1 zdjęcie- włosy po rozpuszczeniu koka rano, jeszcze wilgotne
2-włosy z tyłu
3- to są włosy "z wierzchu". zaczęły schnąć i jak zawsze, zrobił się przyprost.
4- tu jak już podeschły. od spodu jak widać kręcą się najbardziej. pojawił się puch, bo cały czas je dotykałam i "harmonijkowałam". widać też suchość. zdjęcie w ostrym świetle słońca
5- po wyschnięciu, trochę się rozprostowały

Moje spostrzeżenia- chyba bez sensu użyłam maski biovax, bo włosy wyglądają dość sucho. Czyli podejrzewam zrezygnować z protein póki co?
Co mnie ucieszyło, to to, że po raz pierwszy od daawna nie użyłam szamponu na objętość, a one nie zwisały smętnie, przyklapnięte do głowy (przypisuję to wysokiemu kokowi, który trzymał je zebrane "u góry").Zaczęłam też pić więcej wody.

Jestem ciekawa Waszych opinii, dajcie znać co sądzicie.
Wesołych Świąt!

Potrzebujesz zwykłej nawilżajacej odżywki, a nałożyłaś ciężką odżywkę LivingProof, daj coś delikatniejszego jako drugą. Zwykła alterra z coffeiną, albo ta z pszenicą. A LivingProof to dobra odżywka dla grubych wlosów, zreszta takich jak ma Aniston

[caloksztalt]

Ok. A proteiny dalej nakładać?

[201705240954]

Napisane przez caloksztalt

Ok. A proteiny dalej nakładać?

Ten biovax jest ok.

[caloksztalt]

Dzięki

[zagubiona94]

Dziewczyny mam problem - spalila mi sie suszarka, mialam remingtona pro-air turbo, ktory chodzil jak startujacy odrzutowiec, dlatego poszukuje teraz zdecydowanie cichszej suszarki z funkcja zimnego nawiewu, jonizacji, fajnie jakby miala turbo (choc niekoniecznie jezeli jej nawiew sam z siebie jest mocny), dyfuzor. Szukam i szukam i nic znalezc nie moge. Wiadomo, cena zeby tez za wysoka nie byla. Nie wiem, czy ja za wiele moze oczekuje. Chociaz moja suszarka spelniala wszystkie moje wymagania, droga tez nie byla, tylko glosna...
I pytanie czy trzymanie przyciskow przy suszeniu jest bardzo upierdliwe? Bo jak juz znajde ciekawa suszarke to trzeba przycisk zimnego nawiewu albo turbo trzymac przy suszeniu...

[wojownicza ksiezniczka]

Ja mam suszarkę philips chyba, bardzo przyjemna cenowo teraz chyba jakieś 100 zł z hakiem, jonizacja, zimne i ciepłe powietrze na przełączniku, tylko turbo jest na guziku i jeszcze osobno można sobie włączać dodatkowo chłodne powietrze na guziku w czasie suszenia ciepłym, jest wygodna ciociaz bardzo duża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ----------

O taką http://m.ceneo.pl/3418651#mh=m8z6cH1...LlpMdnHAeTPnU0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zagubiona94]

A jak z glośnością suszenia?

[wojownicza ksiezniczka]

Nie jest bardzo głośna właśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zagubiona94]

Hmm... zastanowie sie nad nia, na oku mam jeszcze dwa inne philipsy

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez zagubiona94

Hmm... zastanowie sie nad nia, na oku mam jeszcze dwa inne philipsy

No pewnie, sprawdź sobie wszystko i zastanów się co bardziej Ci odpowiada😉 ja mogę napewno polecić ta którą mam, sprawdza się. Jak już wybierzesz to pochwal się😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[caloksztalt]

Dziewczyny, powiedzcie czy rozczesywanie włosów na sucho tuż przed myciem wpływa na skręt (na dłuższą metę)?

Bo czytam, że najlepiej robić to na mokro, ale ja zawsze rozczesuję zanim wejdę pod prysznic, bo są mocno splątane i wiem, że nie domyję ich takich. Po wyjściu rozczesuję je też na mokro.

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez caloksztalt

Dziewczyny, powiedzcie czy rozczesywanie włosów na sucho tuż przed myciem wpływa na skręt (na dłuższą metę)?

Bo czytam, że najlepiej robić to na mokro, ale ja zawsze rozczesuję zanim wejdę pod prysznic, bo są mocno splątane i wiem, że nie domyję ich takich. Po wyjściu rozczesuję je też na mokro.

Na sam skręt wydaje mi się że nie, jedynie mogą się bardziej łamać. Ja często też rozczesuje włosy przed myciem szczotka z włosia dzika, ale nakładam na nie olej lub odżywkę żeby rozczesac. A później myje i rozczesuje znowu na mokro z odżywka.

Sent from my D5803 using Wizaz Forum mobile app

[chabrymakiistokrotki]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

Na sam skręt wydaje mi się że nie, jedynie mogą się bardziej łamać. Ja często też rozczesuje włosy przed myciem szczotka z włosia dzika, ale nakładam na nie olej lub odżywkę żeby rozczesac. A później myje i rozczesuje znowu na mokro z odżywka.

Sent from my D5803 using Wizaz Forum mobile app

To zależy od typu włosa. Jeśli włosy da się rozczesać na sucho bez szarpania, to raczej im takie czesanie nie zaszkodzi. Mokre włosy są podatne na zniszczenia, bo są uwrażliwione i rozciągliwe.
NIE WYDAJE MI SIĘ (nie wiem, to może też zależeć od włosów),żeby czesanie włosów na sucho miało zmienić ich strukturę na tyle, że osłabi się skręt.
Uważam za to, że jeśli jesteś w stanie rozczesać włosy na sucho bez ich rozrywania, to lepiej je czesać na sucho przed myciem - dzięki temu będzie łatwiej z czesaniem po myciu, które należy ograniczyć do minimum.

Ja od kiedy pogodziłam się z myślą, że moje włosy są falowane i nie walczę desperacko o skręt, czeszę włosy na sucho również w ciągu dnia, a po myciu dopiero, kiedy odrobinę podeschną (czyli tak z 30-40 min po myciu).
Nie zauważyłam, żeby się niszczyły, a dobrze odżywione, po przeczesaniu łapią sprężysty skręt - jest to fala, a nie lok. Tyle, że mnie czesanie na sucho nie sprawia żadnych problemów: moje włosy się nie plączą i nie supełkują.

[wojownicza ksiezniczka]

No moje się bardzo kręcą i czesanie na sucho zawsze powodowało ich niszczenie większe nic po myciu, dlatego z reguły czesze tylko na mokro. To wszystkp zależy od rodzaju włosow i skrętu tak myślę.

Sent from my D5803 using Wizaz Forum mobile app

[sailormaary]

Moje włosy też są falowanie, ale często zdarzało im się plątać... teraz jak są krótkie to mniej się plączą.

[zagubiona94]

Napisane przez wojownicza ksiezniczka

No pewnie, sprawdź sobie wszystko i zastanów się co bardziej Ci odpowiada😉 ja mogę napewno polecić ta którą mam, sprawdza się. Jak już wybierzesz to pochwal się😊

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jasne, ze sie pochwale! Mam nadzieje, ze juz niedlugo, bo nie lubie nie suszyc wlosow

[phobie]

Napisane przez zagubiona94

Dziewczyny mam problem - spalila mi sie suszarka, mialam remingtona pro-air turbo, ktory chodzil jak startujacy odrzutowiec, dlatego poszukuje teraz zdecydowanie cichszej suszarki z funkcja zimnego nawiewu, jonizacji, fajnie jakby miala turbo (choc niekoniecznie jezeli jej nawiew sam z siebie jest mocny), dyfuzor. Szukam i szukam i nic znalezc nie moge. Wiadomo, cena zeby tez za wysoka nie byla. Nie wiem, czy ja za wiele moze oczekuje. Chociaz moja suszarka spelniala wszystkie moje wymagania, droga tez nie byla, tylko glosna...
I pytanie czy trzymanie przyciskow przy suszeniu jest bardzo upierdliwe? Bo jak juz znajde ciekawa suszarke to trzeba przycisk zimnego nawiewu albo turbo trzymac przy suszeniu...

ja mam boscha ClassicCoiffeur PPHD7962DI i spokojnie mogę polecić, chociaż jest dość duża i ciężka. Najniższe ustawienie temperatury to dość chłodne powietrze, jeśli chcesz "mroźne" to musisz już trzymać przycisk, ale ja bardzo rzadko z tego korzystam. Dyfuzor bardzo fajny, jest też nakładka "skupiająca" powietrze, która może się przydać przy suszeniu na szczotkę. Tylko jest chyba trochę droższa niż philips.

Dziewczyny, powiedzcie czy rozczesywanie włosów na sucho tuż przed myciem wpływa na skręt (na dłuższą metę)?

Bo czytam, że najlepiej robić to na mokro, ale ja zawsze rozczesuję zanim wejdę pod prysznic, bo są mocno splątane i wiem, że nie domyję ich takich. Po wyjściu rozczesuję je też na mokro.

Ja kiedyś rozczesywałam na sucho przed myciem i wtedy na pewno bardziej mi się niszczyły końce, ale ja mam bardzo suche włosy. Teraz rozczesuję po myciu, z odżywką na włosach, zaraz przed jej spłukaniem. Polecam to rozwiązanie, bardzo minimalizuje szarpanie i ciągnięcie, a podobno "wczesywanie" odżywki też ma swoje zalety.

[zagubiona94]

Napisane przez phobie

ja mam boscha ClassicCoiffeur PPHD7962DI i spokojnie mogę polecić, chociaż jest dość duża i ciężka. Najniższe ustawienie temperatury to dość chłodne powietrze, jeśli chcesz "mroźne" to musisz już trzymać przycisk, ale ja bardzo rzadko z tego korzystam. Dyfuzor bardzo fajny, jest też nakładka "skupiająca" powietrze, która może się przydać przy suszeniu na szczotkę. Tylko jest chyba trochę droższa niż philips.

Fajna! Tylko właśnie niestety wykracza poza budzet zamowilam philipsa, jak przyjdzie to pokaze

[sailormaary]

Ja kupiłam sobie kiedyś suszarkę z dyfuzorem, ale rozburzała mi skręt, więc mało ją stosowałam, poza tym była ciężka,,, teraz po prostu suszę naturalnie a zimą po prostu nie zabiegam o skręt, poza tym i tak pod czapką się klepią...

[wojownicza ksiezniczka]

Napisane przez zagubiona94

Fajna! Tylko właśnie niestety wykracza poza budzet zamowilam philipsa, jak przyjdzie to pokaze

O super 😊


Sent from my D5803 using Wizaz Forum mobile app