Kochać się, gdy dzieci śpią za ścianą... - tak czy nie? opinie

[LadyMK]

Witam dziewczyny
Dziś mój TŻ pokazał mi pewien [jak dla mnie] świetny filmik. Pokazuje on, że dzieci wiedzą, słyszą i widzą wszystko- nawet jak nam się wydaje, że nie.
http://www.youtube.com/watch?v=3PpYasA94sU - to jest ten filmik.

Dziewczynka w rozmowie z rodzicami opisuje co słyszała w nocy, co robili rodzice. Podejrzewam, że nie kojarzy ona faktów odgłosów wydawanych przez rodziców z czynnością, ona tylko opisuje to co słyszała i było to dla niej zabawne.

Dla jasnosci- jestem w trakcie starań o dziecko, więc dzieci jeszcze nie posiadam i nie wiem jakby to było w takiej sytuacji, dlatego jestem zainteresowana waszymi opiniami odnośnie powyższej sytuacji.

Zainspirowała mnie opinia pod filmikiem, a mianowicie komentarz:
"Zabawne, ale bardzo smutne."
Czy uważacie, że sex przy/w pobliżu dzieciach/dzieci- jest zakazany?
Co zrobić, gdy usłyszą bądź zobaczą?

http://www.youtube.com/profile?annot.../1/OOVeDwFLd1Q - tutaj jest filmik przerobiony na piosenkę ale przy okazji zawiera tekst.

Temat powstaje po to aby rozweselić, a nie wykłócać się - każdy z nas ma przecież rację!
Trochę trzeba się wyluzować...

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

kochać

[Asienka187]

Napisane przez LadyMK

Witam dziewczyny
Dziś mój TŻ pokazał mi pewien [jak dla mnie] świetny filmik. Pokazuje on, że dzieci wiedzą, słyszą i widzą wszystko- nawet jak nam się wydaje, że nie.
http://www.youtube.com/watch?v=3PpYasA94sU - to jest ten filmik.

Dziewczynka w rozmowie z rodzicami opisuje co słyszała w nocy, co robili rodzice. Podejrzewam, że nie kojarzy ona faktów odgłosów wydawanych przez rodziców z czynnością, ona tylko opisuje to co słyszała i było to dla niej zabawne.

Dla jasnosci- jestem w trakcie starań o dziecko, więc dzieci jeszcze nie posiadam i nie wiem jakby to było w takiej sytuacji, dlatego jestem zainteresowana waszymi opiniami odnośnie powyższej sytuacji.

Zainspirowała mnie opinia pod filmikiem, a mianowicie komentarz:
"Zabawne, ale bardzo smutne."
Czy uważacie, że sex przy/w pobliżu dzieciach/dzieci- jest zakazany?
Co zrobić, gdy usłyszą bądź zobaczą?

http://www.youtube.com/profile?annot.../1/OOVeDwFLd1Q - tutaj jest filmik przerobiony na piosenkę ale przy okazji zawiera tekst.

Temat powstaje po to aby rozweselić, a nie wykłócać się - każdy z nas ma przecież rację!
Trochę trzeba się wyluzować...

Pewnie, że kochać.

[pinkoosia]

I ja tez powiem, ze kochac, ale tak, aby dzieci ie slyszaly.
to sie moze na nich odbic.

[Dzikun]

Oczywiście, że kochać. Czyli jak są dzieci abstynencja i czekanie, aż dzieci się wyśle na kolonie?
Dzieci po kąpieli wyekspediować do swojego pokoju, przeczytać baję, (czyt. uspać) i wtedy czas dla siebie
Nie widzę w tym nic kontrowersyjnego lub sprzecznego z... No właśnie, z czym?
A reakcja? Wiadomo, że kilkulatek może się przestraszyć, że tatuś robi mamusi krzywdę etc, może nawet się rozpłakać, a jedyne co trzeba zrobić, to zachować spokój i nie krzyczeć na dziecko i nie wyganiać go do pokoju , bo tylko się utwierdzi w tym, że dzieje się coś złego.
A co powiedzieć? Według mnie, że tatuś z mamusią bardzo się kochają i lubią, więc dlatego się przytulają, bo to oznaka czułości.
Ja bym dodała, że dzięki temu przytulaniu i że mamusia się tak bardzo lubi z tatusiem , ono znalazło się na tym świecie

oczywiście, to wersja dla kilkulatka.

[LadyMK]

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;21682224]kochać[/QUOTE]

Napisane przez Asienka187

Pewnie, że kochać.

coś więcej... proszę

Napisane przez pinkoosia

I ja tez powiem, ze kochac, ale tak, aby dzieci ie slyszaly.
to sie moze na nich odbic.

jak odbić? w jakim sensie?

Napisane przez Dzikun

Oczywiście, że kochać. Czyli jak są dzieci abstynencja i czekanie, aż dzieci się wyśle na kolonie?
Dzieci po kąpieli wyekspediować do swojego pokoju, przeczytać baję, (czyt. uspać) i wtedy czas dla siebie
Nie widzę w tym nic kontrowersyjnego lub sprzecznego z... No właśnie, z czym?
A reakcja? Wiadomo, że kilkulatek może się przestraszyć, że tatuś robi mamusi krzywdę etc, może nawet się rozpłakać, a jedyne co trzeba zrobić, to zachować spokój i nie krzyczeć na dziecko i nie wyganiać go do pokoju , bo tylko się utwierdzi w tym, że dzieje się coś złego.
A co powiedzieć? Według mnie, że tatuś z mamusią bardzo się kochają i lubią, więc dlatego się przytulają, bo to oznaka czułości.
Ja bym dodała, że dzięki temu przytulaniu i że mamusia się tak bardzo lubi z tatusiem , ono znalazło się na tym świecie

oczywiście, to wersja dla kilkulatka.

z tym nie wyganianiem i nie krzyczeniem to dobry pomysł, tylko czy w takiej sytuacji jestesmy świadomi w pełni co zrobimy? bo jednak spore zaskoczenie dla rodziców i dla dziecka... hehe

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez pinkoosia

I ja tez powiem, ze kochac, ale tak, aby dzieci ie slyszaly.
to sie moze na nich odbic.

odbić to się może nauczanie iż seks to tylko w kinie i telewizji
a porządni ludzie tego nie robią

[miss_bennet]

Wprawdzie dzieci nie mam i jeszcze mi do tego trochę daleko, ale też uważam, że się kochać.

Bo na dobrą sprawę z tym problemy są zawsze. Tzn. z kimś za ścianą. A to współlokatorzy na studiach, a to sąsiedzi w bloku, a to dzieci śpiące za ścianą. No kiedyś niestety trzeba

[Asienka187]

Coś więcej? Proszę bardzo.

Nie można rezygnować z życia intymnego tylko dlatego, że na świecie pojawiło się dziecko. Nie można też czekać aż dziecko wyjedzie na kolonie/do babci/do cioci itp. itd.

Dziecko jest szcześliwe kiedy widzi, że rodzice są szczęśliwi. Rodzice są szczęśliwi kiedy nie muszą ukrywać się z czułościami przed dzieckiem.

Podstawą jak zwykle jest rozmowa. Nie można unikać tematu seksu. Dziecku należy tłumaczyć, że rodzice się kochają i to co robią to nie jest nic złego.

Kiedyś tu na forum przeczytałam post jakiejś Wizażanki, która pisała, że razem z męzem ustalili z dziećmi, że jak drzwi od ich sypialni są zamknięte to dzieci muszą zapukać i poczekać na reakcję. Jak drzwi są otwarte to mogą bez przeszkód wejść. Bardzo spodobał mi się ten pomysł. Sama jeszcze dzieci nie mam, ale jak już się pojawią to na pewno wdrożę go w życie.

[malenka146]

Popieram, kochać

[cerveza]

Nie mieć dzieci i robić co się chce.

[LadyMK]

asienka super wyjscie bardzo fajne, tylko to też zależy od wieku w jakim jest dziecko.
cerveza, mi się wydaje, że przy dzieciach można robić co się chce, tylko trzeba to jakoś pogodzić

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez cerveza

Nie mieć dzieci i robić co się chce.

Popieram. Dzieci, a na co i po co?

[LadyMK]

Napisane przez SekretnyWachlarz

Popieram. Dzieci, a na co i po co?

a dlaczego nie?

[SekretnyWachlarz]

Napisane przez LadyMK

a dlaczego nie?

Powodów jest bardzo dużo, ale chyba właśnie dlatego jedni dzieci kochają, a drudzy nienawidzą. Ze względu na te powody.

[BJean]

kochać ale bez dźwięku.

a najlepiej by NIGDY pokoj dziecka nie był blisko sypialni(!)

[muszynianka]

Zdecydowanie kochać! Problem pojawia się gdy w pokoju z nami śpi dziecko..

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------

Napisane przez LadyMK

a dlaczego nie?

Jeśli ktoś nie jest przekonany do dziecka to argument "dlaczego nie" nie jest zbyt rozsądny

[LadyMK]

Napisane przez muszynianka

Zdecydowanie kochać! Problem pojawia się gdy w pokoju z nami śpi dziecko..

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:39 ----------



Jeśli ktoś nie jest przekonany do dziecka to argument "dlaczego nie" nie jest zbyt rozsądny

muszynianka - to było pytanie "dlaczego nie?" w koncu temat był o posiadaniu dzieckka, a jak się ktoś odzywa że nie mieć dzieci w takim razie to chciałabym usłyszeć argumenty dlaczego nie mieć.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez BJean

kochać ale bez dźwięku.

a najlepiej by NIGDY pokoj dziecka nie był blisko sypialni(!)

dlaczego ?

[Wroclovianka]

Kochać się.

Nie ma co z sexu robić tabu.

[muszynianka]

Napisane przez LadyMK

muszynianka - to było pytanie "dlaczego nie?" w koncu temat był o posiadaniu dzieckka, a jak się ktoś odzywa że nie mieć dzieci w takim razie to chciałabym usłyszeć argumenty dlaczego nie mieć.

dlaczego nie?
po pierwsze i ostatnie
1. bo nie chcę
I to powinno wystarczać.
A czemu mieć dziecko?
1. bo chcę i mogę*
no bo nie widzę innej argumentacji
"fajnie jest mieć dziecko bo jest małe i słodkie" "niefajnie jest mieć dziecko bo robi kupę "fajnie jest mieć dziecko bo zajmie się mną na starość "niefajnie jest mieć dziecko bo zabierze sporo czasu"
no błagam
wszystko kwestia tego czy się chce (i się może w przypadku gdy się chce ) i koniec.

*stać mnie, mam warunku, zapewnię odpowiedni byt dziecku

[LadyMK]

moim zdaniem dziecko daje więcej niż tylko tyle co wypisałaś...
Dziecko jest częścią Nas samych, dodaje nam sił każdego dnia, daje się życie nie po to, aby później miał się kto nami opiekować [bo nie zawsze wychowane dziecko się chce opiekować staruszkami]. Dziecko daje nam możliwość poznania czegoś nowego, przeżycia nowych sytuacji, uczy nas rozumienia Świata z innej perspektywy. Dziecko uczy nas cierpliwości, daje nam bezgraniczną miłość. Uczy nas otwartości, szczerości, śmiałości i wyrozumiałości. To w jakim stopniu rodzic pochłania naukę od dziecka zależy od samego rodzica. Ale to juz inna bajka.

Więc to nie jest- mam pieniądzę- mam pragnienie to będę miała dziecko. To nie wystarczy - trzeba się nastawić na poznawanie nowości i na to, że jednak coś się zmienia na stałe. A dużo osób zmian nie lubi...

[muszynianka]

... Nie wiem czemu za wszelką cenę chcesz mi udowodnić że dziecko jest najfantastyczniejszą rzeczą (bo tak to zaczynasz opisywać, super dziecko to radość więc je sobie zrób )
Fajnie, jaram się że cieszysz się z dzieci, ale większość osób nie i tego dziecka nie chce.
I nie wiem po co wciskasz kit?
Dziecko jest fajne i wiele nas uczy, no fajnie fajnie.

[LadyMK]

Napisane przez muszynianka

... Nie wiem czemu za wszelką cenę chcesz mi udowodnić że dziecko jest najfantastyczniejszą rzeczą (bo tak to zaczynasz opisywać, super dziecko to radość więc je sobie zrób )
Fajnie, jaram się że cieszysz się z dzieci, ale większość osób nie i tego dziecka nie chce.
I nie wiem po co wciskasz kit?
Dziecko jest fajne i wiele nas uczy, no fajnie fajnie.

wciskam kit???????? hehehe dobre sobie. Widać, że nie lubisz i nie chcesz dzieci. Więc raczej temat nie dotyczy Twojej osoby chyba temu nie zaprzeczysz? bo jak chcesz odpowiadać skoro nawet nie masz w głowie chęci posiadania dziecka? absurdalne.

[muszynianka]

Bo ja nie rozumiem jak można się pytać "dlaczego nie chcesz mieć dzieci PODAJ ARGUMENTY" no Chryste ty mój. Nie chcę i nie, bo nie muszę, jeszcze (póki co) nie ma takiego obowiązku No bo posiadanie KOTA to jest też kwestia chce i mogę/nie chcę. Tak samo (wybaczcie że porównuje dziecko i kota) chce i mogę/nie chcę.
To bardzo prosta sprawa. Nie chcę = nie unieszczęśliwiam człowieka i po prostu go nie posiadam.

[Wroclovianka]

Napisane przez LadyMK

wciskam kit???????? hehehe dobre sobie.

Kit -nie kit. To Twoje odczucia. Ty dziecko tak postrzegasz, ktoś inny już inaczej.

[paczek1990]

Pewnie, że się kochać

[Lady in Blue]

Napisane przez LadyMK

moim zdaniem dziecko daje więcej niż tylko tyle co wypisałaś...
Dziecko jest częścią Nas samych, dodaje nam sił każdego dnia, daje się życie nie po to, aby później miał się kto nami opiekować [bo nie zawsze wychowane dziecko się chce opiekować staruszkami]. Dziecko daje nam możliwość poznania czegoś nowego, przeżycia nowych sytuacji, uczy nas rozumienia Świata z innej perspektywy. Dziecko uczy nas cierpliwości, daje nam bezgraniczną miłość. Uczy nas otwartości, szczerości, śmiałości i wyrozumiałości. To w jakim stopniu rodzic pochłania naukę od dziecka zależy od samego rodzica. Ale to juz inna bajka.

Więc to nie jest- mam pieniądzę- mam pragnienie to będę miała dziecko. To nie wystarczy - trzeba się nastawić na poznawanie nowości i na to, że jednak coś się zmienia na stałe. A dużo osób zmian nie lubi...

Bo samą miłością dziecka nie nakarmisz, nie ubierzesz itp ...

[Lexie]

Napisane przez LadyMK

wciskam kit???????? hehehe dobre sobie. Widać, że nie lubisz i nie chcesz dzieci. Więc raczej temat nie dotyczy Twojej osoby chyba temu nie zaprzeczysz? bo jak chcesz odpowiadać skoro nawet nie masz w głowie chęci posiadania dziecka? absurdalne.

A czemu ktoś miałby nie odpowiadać? Może nie chcieć mieć dziecka, ale może mieć opinię...

Dla mnie ten filmik nie jest świetny, jest beznadziejny. Dziewczynka nie "opowiada w rozmowie z rodzicami", tylko daje "występ", naprowadzana i popychana przez rodziców, którzy chcą mieć "śmieszny" filmik do wrzucenia na youtube

Nie wiem, może ja mam jakieś spaczone poczucie humoru, ale nie bawi mnie rozmowa w stylu:
- No i co w nocy słyszałaś?
- Mamusia robiła "ai! ai!", a tatuś robił "ah ah".
- Ha ha ha! Powiedz nam jeszcze raz, co się działo? Próbowałaś spać?
- Mamusia robiła "ai! ai!"...
Bla bla bla....

No rzeczywiście, boki zrywać...

Nie bardzo też rozumiem czemu tych ludzi tak strasznie rajcuje, że dziecko ich przypadkiem usłyszało i zamiast je przy tej okazji uświadomić - robią jakiś cyrk ku uciesze youtube'owiczów.

Straszliwa żenada.

A seks uprawiać, nie robić tabu jak dziecko przypadkiem usłyszy i spyta, ale też niekoniecznie pchać się z tym dzieciakom przed nos.

[Amambada]

tak

jako dziecko moich rodziców mogę powiedzieć, że ni mnie to grzeje ni ziębi...
raz kiedy byłam trochę młodsza, miałam w nocy atak bólu brzucha więc bez większego myślenia wpadłam do sypialni rodziców i gdybym nie widziała ich min to bym się nawet nie skapowała co robią cóż za subtelność...