Wstyd po spotkaniu.

[stewardesa]

Napisane przez tiuteraz

Zgadzam z się z galaty098.

Spotykanie się we własnym mieszkaniu ze świeżo poznaną osobą przez aplikację randkową zazwyczaj ma charakter seksualny. Ludzie nie mają w zwyczaju zapraszać do domu obcych ludzi.

Mają.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107371]To dlaczego spora część osób szukająca poważnej relacji nie spotyka się w domu, a Ci co szukają seksu spotykają się w domu na pierwsze randki (często ostatnie)? Wymyślili sobie bo tak wygodniej? Wcale nie jest wygodniej, ani taniej.[/QUOTE]
A skąd te dane?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107396]I przyznała że wiedziała, że chodzi jemu o seks. Widocznie na tyle go znała i wiedziała co się święci, zresztą powiedziała mu że seksu nie będzie. Jakby miał to być tylko film, to nie musiałaby się zarzekać.[/QUOTE]
To teraz, aby wmówić komuś intencje, wystarczy samemu się zarzekać?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

Napisane przez stewardesa

Mają.

A skąd te dane?

To teraz, aby wmówić komuś intencje, wystarczy samemu się zarzekać?

On jej sam przyznał, że liczył na seks, ale ona mu powiedziała, że seksu nie będzie i on podobno uznał, że ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

Napisane przez stewardesa

A skąd te dane?

To teraz, aby wmówić komuś intencje, wystarczy samemu się zarzekać?

No tak, zapomniałem że nie mam badań i statystyk, cholera. Muszę przyznać się do błędu, wygrałaś.

Czytałaś wątek? Napisał jej wprost że chodzi o seks, po czym ona odpowiedziała że nie, on przytaknął (ale pewnie liczył że zmieni zdanie). Cytuję: "Sam pisal o tym. Ale ustaliliśmy, że nic z tych rzeczy".

No dla mnie to lekko naiwne. Facet mówi że chodzi o seks, ona mówi że dzięki ale nie, po czym idzie do niego. Uznawanie w tej sytuacji że na 100% on nie będzie chciał seksu jest szkodliwe.

[stewardesa]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107455]No tak, zapomniałem że nie mam badań i statystyk, cholera. Muszę przyznać się do błędu, wygrałaś.

Czytałaś wątek? Napisał jej wprost że chodzi o seks, po czym ona odpowiedziała że nie, on przytaknął (ale pewnie liczył że zmieni zdanie). Cytuję: "Sam pisal o tym. Ale ustaliliśmy, że nic z tych rzeczy".

No dla mnie to lekko naiwne. Facet mówi że chodzi o seks, ona mówi że dzięki ale nie, po czym idzie do niego. Uznawanie w tej sytuacji że na 100% on nie będzie chciał seksu jest szkodliwe.[/QUOTE]
Czytałam. Odpowiadałam nie na to, co pisała autorka, tylko na m.in. Twoje twierdzenie, że zaproszenie do domu = seks.

Ten chłopak się na pewno odezwie do autorki, a ona w wielkim poczuciu winy odda mu się szybko, żeby tylko znowu nie marnować jego czasu i nie odczuwać potem wstydu.

[ciasteczkowaa]

Jeszcze raz napiszę, w naszej korespondencji pisaliśmy o seksie jak mogłoby byc fajnie, no taka luźna rozmowa chłopaka i dziewczyny. Ja jednak powiedziałam że nic z tego i on to uszanował. Nawet przez chwilę nie przekroczył granicy. Ten czas który z nim spędziłam był dla.mnie miły. Trochę przykro mi to, że od tamtej pory się nie odezwał. I powtórzę to bylo zaproszenie na film.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Napisane przez ciasteczkowaa

Jeszcze raz napiszę, w naszej korespondencji pisaliśmy o seksie jak mogłoby byc fajnie, no taka luźna rozmowa chłopaka i dziewczyny. Ja jednak powiedziałam że nic z tego i on to uszanował. Nawet przez chwilę nie przekroczył granicy. Ten czas który z nim spędziłam był dla.mnie miły. Trochę przykro mi to, że od tamtej pory się nie odezwał. I powtórzę to bylo zaproszenie na film.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A ja powtórzę pytanie, czemu jego nieodzywanie się jest gorsze niż Twoje?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107429]Albo chodziło tylko o seks i dlatego zamilknął po tym, jak od niego wyszła.[/QUOTE]A to o co jej w takim razie chodziło, skoro dokładnie tak samo zamilkła?
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107455]No dla mnie to lekko naiwne. Facet mówi że chodzi o seks, ona mówi że dzięki ale nie, po czym idzie do niego. Uznawanie w tej sytuacji że na 100% on nie będzie chciał seksu jest szkodliwe.[/QUOTE]
I co z tego, że mówi, skoro zaraz potem ustalają wspólnie, że tego seksu nie będzie? Co w tym szkodliwego? Dla kogo? Oboje przystali na taki stan rzeczy i spotkanie poszło zgodnie z ich planem.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:39 ----------

Napisane przez Nimve

A ja powtórzę pytanie, czemu jego nieodzywanie się jest gorsze niż Twoje?

Też jestem ciekawa i się nie mogę doczekać odpowiedzi.

[ciasteczkowaa]

Napisane przez Nimve

A ja powtórzę pytanie, czemu jego nieodzywanie się jest gorsze niż Twoje?

Też mogłam napisać pierwsza. Ale przyzwyczajona jestem, że to chłopak pierwszy piszę. A potem to już w głowie miałam mętlik aż do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nimve]

Napisane przez ciasteczkowaa

Też mogłam napisać pierwsza. Ale przyzwyczajona jestem, że to chłopak pierwszy piszę. A potem to już w głowie miałam mętlik aż do teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to napisz do niego i sprawdź jak sprawa stoi, a nie robisz dramat z niczego. Wybacz, ale rozkręciłaś w głowie aferę, a nic się nie stało to raz, bo mogłaś sobie do niego iść na film i co za problem, taka przecież była umowa, to oboje ustaliliście. Dwa sama siedzisz z założonymi rękami i czekasz na jego ruch, a do niego masz wielkie pretensje o dokładnie to samo. Mężczyźni to tacy sami ludzie jak kobiety, to już nie te czasy, że książęta zabiegają o białogłowe siedzące na wieży. Jak chcesz to możesz czekać na takich, ale więcej niż pewne, że przepadnie Ci przez to wiele wartościowych relacji.

Może facet się zniechęcił do Ciebie, a może tak jak pisałam ta cisza to dobry znak, bo ustąpił Ci pola do manewru, żeby nie być nachalnym. A może sam się krępuje i czeka co Ty zrobisz, a Ty cisza i zerwany kontakt. Napisz to się dowiesz i albo zamkniesz ten rozdział, albo coś z tego jednak wyjdzie.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87107486]A to o co jej w takim razie chodziło, skoro dokładnie tak samo zamilkła?

I co z tego, że mówi, skoro zaraz potem ustalają wspólnie, że tego seksu nie będzie? Co w tym szkodliwego? Dla kogo? Oboje przystali na taki stan rzeczy i spotkanie poszło zgodnie z ich planem.[/QUOTE]

W sumie dobre pytanie... Pisała że nie chciała z nim tworzyć związku, tylko obejrzeć film. Obejrzała, więc osiągnęła cel.

To że nie wydaje mi się, by jego ustalenie o braku seksu było szczere i prawdziwe. Raczej tak powiedział by ją uspokoić i zaprosić, bo gdyby odpowiedział inaczej, to ona by nie poszła. Całowali się, więc szansa na seks rosła.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

ja wogole nie rozumiem sytuacji
spotykalas sie z nim wczesniej?czy to byl pierwszy raz?
zaprosil cie do kina a nie do domu tak?
sugerowal ze po kinie mozecie isc do niego na seks ?jesli tak i ty powiedzialas ze nic z tego ze tylko kino i po kinie poszlas do domu to jest ok przeciez wiedzial ze tylko na kino sie zgadzasz
inna sprawa ze w tym kinie dalas sie obmacac i calowac wiec pewnie mial nadzieje ze zdanie zmienisz i sie rozczarowal

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;87107527]ja wogole nie rozumiem sytuacji
spotykalas sie z nim wczesniej?czy to byl pierwszy raz?
zaprosil cie do kina a nie do domu tak?
sugerowal ze po kinie mozecie isc do niego na seks ?jesli tak i ty powiedzialas ze nic z tego ze tylko kino i po kinie poszlas do domu to jest ok przeciez wiedzial ze tylko na kino sie zgadzasz
inna sprawa ze w tym kinie dalas sie obmacac i calowac wiec pewnie mial nadzieje ze zdanie zmienisz i sie rozczarowal[/QUOTE]Zaprosil ja na film do domu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez ciasteczkowaa

Też mogłam napisać pierwsza. Ale przyzwyczajona jestem, że to chłopak pierwszy piszę. A potem to już w głowie miałam mętlik aż do teraz.

Twoje przyzwyczajenia to nie jest wyznacznik jego zamiarów.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107525]To że nie wydaje mi się, by jego ustalenie o braku seksu było szczere i prawdziwe. Raczej tak powiedział by ją uspokoić i zaprosić, bo gdyby odpowiedział inaczej, to ona by nie poszła. Całowali się, więc szansa na seks rosła.[/QUOTE]Nieszczere i nieprawdziwe czyli co twoim zdaniem? Zamierzał ją zgwałcić?
Ustalili, że nie będzie seksu i nie było. Szczerze i prawdziwie nie było.

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87107549]Nieszczere i nieprawdziwe czyli co twoim zdaniem? Zamierzał ją zgwałcić?
Ustalili, że nie będzie seksu i nie było. Szczerze i prawdziwie nie było.[/QUOTE]

Bo nie pozwoliła, więc jak miał być? Dlaczego przestał się odzywać po spotkaniu? Kiepski film był? Nie, nie uzyskał seksu, znajdzie mniej oporną. No chyba że dorosły chłop nie ma co robić i zaprasza kobiety na jeden seans

Natomiast ciekawi mnie czego ona oczekiwała. Bo seksu nie, związku nie. To czego?

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107562]Bo nie pozwoliła, więc jak miał być? Dlaczego przestał się odzywać po spotkaniu? Kiepski film był? Nie, nie uzyskał seksu, znajdzie mniej oporną. No chyba że dorosły chłop nie ma co robić i zaprasza kobiety na jeden seans

Natomiast ciekawi mnie czego ona oczekiwała. Bo seksu nie, związku nie. To czego?[/QUOTE]Przecież napisała "Nie liczyłam na to ze będzie to relacja długoterminowa. Po prostu chciałam obejrzeć film w miłym towarzystwie"


Post #12

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107562]Bo nie pozwoliła, więc jak miał być? Dlaczego przestał się odzywać po spotkaniu? Kiepski film był? Nie, nie uzyskał seksu, znajdzie mniej oporną. No chyba że dorosły chłop nie ma co robić i zaprasza kobiety na jeden seans

Natomiast ciekawi mnie czego ona oczekiwała. Bo seksu nie, związku nie. To czego?[/QUOTE]
No to na czym polega ta jego nieszczerość i nieprawdziwość w ustalaniu braku seksu na tym spotkaniu bo nie rozumiem o co ci właściwie chodzi.

[I am Rock]

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107525]

To że nie wydaje mi się, by jego ustalenie o braku seksu było szczere i prawdziwe. Raczej tak powiedział by ją uspokoić i zaprosić, bo gdyby odpowiedział inaczej, to ona by nie poszła. Całowali się, więc szansa na seks rosła.[/QUOTE]
Uważam dokładnie tak samo.

Facet liczył, że autorka niby nie chce, ale jak atmosfera zrobi się bardziej gorąca, to zmieni zdanie.
Nie odzywa się teraz, bo z seksu nici, a najwyraźniej chodziło tylko o to.

[tiuteraz]

Skoro tak luźno do tej znajomości podchodziła to dlaczego teraz zakłada wątek i przeżywa odrzucenie? Całowała się, dotykała, to wskazuje tylko na chęć obejrzenia filmu w miłym towarzystwie?

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Tak po prawdzie nawet jakby nie nastawiała się na seks to w momencie, kiedy druga osoba się ze mną namiętnie całuje zaczęłabym brać to pod uwagę. No wiecie, czasem idzie się na żywioł pod wpływem chwili. Co oczywiście nie usprawiedliwia przekraczania kogoś granic, ale przecież on tego nie zrobił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87107573]No to na czym polega ta jego nieszczerość i nieprawdziwość w ustalaniu braku seksu na tym spotkaniu bo nie rozumiem o co ci właściwie chodzi.[/QUOTE]

Boże, pisałem to kilka razy. Po cichu liczył że seks będzie, ale nie było.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:22 ----------

[1=f8c2d375a73595a7890227c bb2d3acee309191de_62181c3 c5fcdf;87107586]Tak po prawdzie nawet jakby nie nastawiała się na seks to w momencie, kiedy druga osoba się ze mną namiętnie całuje zaczęłabym brać to pod uwagę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Dokładnie, może wcale tak daleko od tego seksu nie było. Słowa słowami, ale różnie to się mogło skończyć. Nie chciała, nie zmuszał jej, rozeszli się i stracił zainteresowanie.

Bo to wcale nie jest tak, że po filmie ją kompletnie olał

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez tiuteraz

Skoro tak luźno do tej znajomości podchodziła to dlaczego teraz zakłada wątek i przeżywa odrzucenie?

Bo pewnie wcale tak luźno nie podchodzi, a być może także uzależnia poczucie własnej wartości od opinii innych ludzi.

Całowała się, dotykała, to wskazuje tylko na chęć obejrzenia filmu w miłym towarzystwie?

Nie, wskazuje na chęć całowania się i dotykania, co nijak nie wyklucza chęci obejrzenia filmu w miłym towarzystwie.
[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87107591]Boże, pisałem to kilka razy. Po cichu liczył że seks będzie, ale nie było.[/QUOTE]
Przecież to nie ma nic do rzeczy. Ustalanie, że seksu nie będzie, nie oznacza z automatu, że się na niego nie ma ochoty i na niego nie liczy.

[stewardesa]

[1=0f78e7ab4a87196fb8e6ee2 746a5f35dfd845f1c_5ee6abf 249ce5;87107566]Przecież napisała "Nie liczyłam na to ze będzie to relacja długoterminowa. Po prostu chciałam obejrzeć film w miłym towarzystwie"


Post #12[/QUOTE]
zawsze tak piszą, wiadomo że chce z nim być

[f284c48a05423b409a451c4db0eed2c1276616e1_6008c4288f43f]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;87107609]
Przecież to nie ma nic do rzeczy. Ustalanie, że seksu nie będzie, nie oznacza z automatu, że się na niego nie ma ochoty i na niego nie liczy.[/QUOTE]

O tym właśnie piszę. A autorka chyba przyjęła, że skoro tak mówi to na pewno nie będzie miał ochoty.

No bo co. Zaprosił ją do siebie tylko na film, po czym uznał że już mu się nie przyda i zapadł się pod ziemię? No heloł, to nie ma sensu.

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez stewardesa

zawsze tak piszą, wiadomo że chce z nim być

Wtedy ma to sens. Dlatego przeżywa że ją olał. Innego wytłumaczenia nie ma, bo gdyby serio poszła TYLKO na film, to by nie przeżywała.

[0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5]

No fakt, że jest to niespójne wszystko

"Ale ja nie traktowałam go jako potencjalnego przyszłego partnera. Ot chciałam w miłym towarzystwie obejrzeć film. No ale tak to w złej kolejności się odbyło. Zdaje sobie z tego sprawę, głupie i szczeniackie to było.

W przypadku spotkania przy kawie również byłoby mi przykro, że w żaden sposób nie próbował nawiązać kontaktu po spotkaniu. A wcześniej pisał niemal codziennie. "

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amarai]

w czym jest problem wlasciwie?

on liczyl na seks, ale uszanowal jej odmowe.
ona nie chciala zadnej dluzszej relacji, tylko obejrzec film w milym towarzystwie.

on po bez-seksowym spotkaniu zrezygnowal z dalszej relacji.

ona..? przeciez nie chciala niczego wiecej, to skad miauczenie, ze on nie chce jej dalej poznawac i sie spotykac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tiuteraz]

Napisane przez Amarai

w czym jest problem wlasciwie?

on liczyl na seks, ale uszanowal jej odmowe.
ona nie chciala zadnej dluzszej relacji, tylko obejrzec film w milym towarzystwie.

on po bez-seksowym spotkaniu zrezygnowal z dalszej relacji.

ona..? przeciez nie chciala niczego wiecej, to skad miauczenie, ze on nie chce jej dalej poznawac i sie spotykac?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Sądzę, że jednak chciała czegoś więcej. Nie chciała wyjść na łatwą, dlatego się nie zgodziła na seks, tylko zachęciła pocałunkami i dotykaniem. Po kilku/kilkunastu spotkaniach do tego seksu doszłoby. Miała nadzieje, że zobaczy w niej ciekawą dziewczynę, a nie tylko panienkę do łóżka. On się zawinął bardzo szybko, a boli urażona duma, że tam poszła, coś jednak dała, a on później zniknął (chociaż nawet nie bzyknął). Dlatego do niego nie napisze, bo to on ją powinien zdobywać, a nie ona jego.

[Amarai]

Napisane przez tiuteraz

Sądzę, że jednak chciała czegoś więcej. Nie chciała wyjść na łatwą, dlatego się nie zgodziła na seks, tylko zachęciła pocałunkami i dotykaniem. Po kilku/kilkunastu spotkaniach do tego seksu doszłoby. Miała nadzieje, że zobaczy w niej ciekawą dziewczynę, a nie tylko panienkę do łóżka. On się zawinął bardzo szybko, a boli urażona duma, że tam poszła, coś jednak dała, a on później zniknął (chociaż nawet nie bzyknął). Dlatego do niego nie napisze, bo to on ją powinien zdobywać, a nie ona jego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MsN]

Napisane przez ciasteczkowaa

Witam, opiszę wam moj przypadek. Nie chodzi mi o ocenę mojego zachowania ale o rady jak zapomnieć o tym co zrobiłam. Było to głupie, że aż mi wstyd i najchętniej zapadlabym się pod ziemię.

Zostałam zaproszona na film do chłopaka. Tak wiem co było głównym powodem zaproszenia. Jednak wprost napisałam że nic z tych rzeczy on zrozumiał. W trakcie filmu wiadomo były pocalunki, dotyk ale nic więcej. Ja poprostu nie potrafię tak z każdym od razu. On to zaakceptowal. Po filmie chwilkę pogadaliśmy a potem czas bym się zbierała do domu. Pożegnaliśmy się i wyszłam. 3 dzień i cisza nawet slowa od niego czy dotarłam do domu?, hej ! czy inne . Ja wiem, on liczył na seks. A że z mojej strony nic to olał mnie totalnie. Jestem tak potwornie zła na siebie,że tam poszłam. Źle min z tym ciągle o tym myślę.

A dlaczego jest Ci wstyd? Właśnie nie potrzebnie odczuwasz wstyd bo nie masz czego się wstydzić, ani nie musisz czuć się źle.

Tak, facet liczył tylko na seks. Ty odmówiłaś, wcześniej dałaś mu do zrozumienia, że obejrzysz z nim tylko film, porozmawiacie i żadnego seksu.

Zależało mu tylko na tym aby Cię zaliczyć. Nie dostał tego, spotkał się z odmową (co wiedział wcześniej) i się zmył. Urwał kontakt.

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:10 ----------

[1=f284c48a05423b409a451c4 db0eed2c1276616e1_6008c42 88f43f;87105986]W sumie to po co szłaś, skoro wiedziałaś że on chce seksu, a Ty nie chcesz? Liczyłaś że zmieni zdanie i zainteresuje się Tobą jako partnerką?[/QUOTE]Nie wierzę w tą odpowiedź. Jak dla mnie dość "obrzydliwa", a delikatniej mówiąc "nieodpowiednia".

To ona nie może/nie mogła spotkać się z typem na oglądanie filmu? Tylko oglądanie filmu? Chcesz Autorkę wpędzić w nieuzasadnione, niepotrzebne poczucie winy czy chcesz pokazać jakie to kobiety są "naiwne" "bo poszła do niego do domu i nie wiedziała, że będzie chciał seksu?". Bo ona wręcz powinna wiedzieć, spodziewać się, że koleś będzie chciał seksu/że będzie chciał seks!

Oglądanie filmu musi WIĄZAĆ SIĘ Z SEKSEM?

A to od kiedy, przepraszam?
Tylko wtedy gdy relacja zwierza ku związkowi lub chcą się zabawić? To wtedy to ma się wiązać z seksem? A może wg Ciebie seksu nie będzie tylko wtedy gdy laska ma przyjaciela geja, albo się "ku sobie nie mają"? 🤦

Lol.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez tiuteraz

Sądzę, że jednak chciała czegoś więcej. Nie chciała wyjść na łatwą, dlatego się nie zgodziła na seks, tylko zachęciła pocałunkami i dotykaniem. Po kilku/kilkunastu spotkaniach do tego seksu doszłoby. Miała nadzieje, że zobaczy w niej ciekawą dziewczynę, a nie tylko panienkę do łóżka. On się zawinął bardzo szybko, a boli urażona duma, że tam poszła, coś jednak dała, a on później zniknął (chociaż nawet nie bzyknął). Dlatego do niego nie napisze, bo to on ją powinien zdobywać, a nie ona jego.

Również mi się wydaje, że to zarzekanie się Autorki, że potencjalnie o związek nie chodziło to nie do końca prawda. Randomowego gostka, który przestał się odzywać się tak nie przeżywa.

[ciasteczkowaa]

Tak jasne pisałam, że nie traktowałam go jako potencjalnego przyszłego partnera. Ale to z tego względu, że mając jakieś doświadczenie z przeszłości wiem iż wtedy łatwo przesadzić i osiągnąć przeciwny efekt.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz