Remont nie swojego mieszkania a pieniądze. - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2021-01-18, 11:17   #31
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Odbiegając może od głównego problemu, to po co w ogóle ładować taką cieżka kasę w 'przejściowe' mieszkanie? Skoro obecnie mieszkają tam teściowie, to nie jest to pewnie jakaś ruina. Ja bym pewnie mieszkała w takim jakie jest, a nie ładowała 70 tyś na remont generalny bo kafelki niemodne itp
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 11:24   #32
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Ale ja nie powiedziałam, że facet nie zdradzi, tylko, że nawet jeśli by tak było to część ludzi potrafi rozstać się z klasą, bez szarpania o gotówkę.
Wiem o co Ci chodziło. Część ludzi rozstanie się z klasą, owszem, ale miałam na myśli, że nie warto zakładać, że akurat na milion procent nasz partner też, kiedy na szali się stawia oszczędności życia i niejako duże być albo nie być. To strzelanie w ciemno. Nie mam pewności, czy nie stanie się coś, że facet za którego dałabym rękę uciąć mnie nie zdradzi, tak samo nie mam pewności, że nie stanie się coś, przez co mój honorowy facet mnie nie wystawi. Różnie się dzieje w życiu.
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 11:46   #33
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Wiem o co Ci chodziło. Część ludzi rozstanie się z klasą, owszem, ale miałam na myśli, że nie warto zakładać, że akurat na milion procent nasz partner też, kiedy na szali się stawia oszczędności życia i niejako duże być albo nie być. To strzelanie w ciemno. Nie mam pewności, czy nie stanie się coś, że facet za którego dałabym rękę uciąć mnie nie zdradzi, tak samo nie mam pewności, że nie stanie się coś, przez co mój honorowy facet mnie nie wystawi. Różnie się dzieje w życiu.
Jasne, dlatego jak najbardziej może się zabezpieczyć, nie napisałam, że absolutnie ma tego nie robić

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:43 ----------

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88444112]Odbiegając może od głównego problemu, to po co w ogóle ładować taką cieżka kasę w 'przejściowe' mieszkanie? Skoro obecnie mieszkają tam teściowie, to nie jest to pewnie jakaś ruina. Ja bym pewnie mieszkała w takim jakie jest, a nie ładowała 70 tyś na remont generalny bo kafelki niemodne itp[/QUOTE]

Pozwolę sobie odpowiedzieć - my się zdecydowaliśmy będąc w tej samej sytuacji co autorka bo:
- nie wiemy kiedy nam się uda wybudować dom, chcemy etapami, bez kredytu, z tego, co nazbieramy
- ja ma lekkie zboczenie na temat czystości i takie przechodzone mieszkania są po prostu zużyte, więc nie do doszorowania
- lubię czuć się dobrze w miejscu, w którym mieszkam
- bo nie obciążyło nas to aż tak finansowo

Jeśli dla jej TŻ to nie jest nie wiadomo jaki wydatek to pewnie pobudki ma podobne.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 12:10   #34
ssnn
Rozeznanie
 
Avatar ssnn
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 781
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Uważam że baaardzo absurdalnie ogarniasz sprawę.

To po 1 nie jest jeszcze nawet mieszkanie Twojego chłopaka tylko jego rodziców.
2, Nigdy nie będzie Twoje bo chcesz rozdzielności majątkowej.

Tak na marginesie - rozdzielność nie ma związku z tym, czy mieszkanie będzie kiedykolwiek autorki.
ssnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:01   #35
evonla
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 1 114
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Nie rozumiem sensu wwalania kasy w wykańczanie mieszkania teściów, chcesz im zasponsorować remont, na który Ciebie zresztą nie stać? Przecież nie wiesz jak potoczy się Twoje życie i czy będziesz ze swoim facetem w przyszłości.. a nawet jeśli to i tak władowane pieniądze stracisz, bo chyba nie zamierzasz żyć w cudzym mieszkaniu do końca życia? Czy nie byłoby lepiej zbierać na wkład własny i wziąć kredyt na własne gniazdko? Poza tym dlaczego chcesz być aż tak bardzo niezależna? Jeśli przyszli teściowie wykazują chęci by Wam pomóc w zorganizowaniu wesela tudzież kupieniu własnego mieszkania to się tak przed tym nie broń, tylko przyjmij tą pomoc (o ile oczywiście jest ona bezinteresowna).

Edytowane przez evonla
Czas edycji: 2021-01-18 o 13:02
evonla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:15   #36
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

[1=1ce31337bafe4ce50f62519 e721d2985132c01a5_6111b3a 307338;88444112]Odbiegając może od głównego problemu, to po co w ogóle ładować taką cieżka kasę w 'przejściowe' mieszkanie? Skoro obecnie mieszkają tam teściowie, to nie jest to pewnie jakaś ruina. Ja bym pewnie mieszkała w takim jakie jest, a nie ładowała 70 tyś na remont generalny bo kafelki niemodne itp[/QUOTE]

Również nie rozumiem tego wątku, ale może mieszkali i nigdy nie remontowali i tam rzeczywiście jest niezły sajgon? Istnieją tacy ludzie.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:19   #37
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Tak na marginesie - rozdzielność nie ma związku z tym, czy mieszkanie będzie kiedykolwiek autorki.
Nieistotne. To już przecież małżonkowie między sobą ustalają czy np. współmałżonek zostanie dopisany czy nie, autorka nie planuje w żaden sposób partycypować we własności mieszkania (zrozumiałe swoją drogą).

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2021-01-18 o 13:21
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2021-01-18, 13:19   #38
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Również nie rozumiem tego wątku, ale może mieszkali i nigdy nie remontowali i tam rzeczywiście jest niezły sajgon? Istnieją tacy ludzie.
Może po prostu TŻ autorki lub jego rodziców na to stać, więc dlaczego on miałby mieszkać w mieszkaniu urządzonym 20 lat w tył? Nie sądzę, żeby był to sajgon, ale jeśli budowali dom to logiczne, że nie robili bieżących remontów i kuchnia/łazienka mogła być urządzona 10 lat temu, a ściany nie były malowane od 4.
Ja to w zupełności rozumiem, atrakcje typu brudne fugi i pożółkłe plastiki są średnio estetyczne i tak, są ludzie, którzy wolą wyłożyć niż się męczyć x lat. Bo w sumie skoro kogoś stać to w czym problem?

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2021-01-18 o 13:24
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:23   #39
shiava
Zadomowienie
 
Avatar shiava
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 318
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Miałam podobną sytuację 15 lat temu z ówczesnym chłopakiem. Mieszkanie było jego, wprowadzaliśmy się, wymagało remontu. Włożyłam swoje oszczędności w ten remont + kupiłam trochę sprzętów AGD typu zmywarka, lodówka. Starałam się nie kupować rzeczy typu meblościanki czy płytki do kuchni/łazienki ani nie płacić za robociznę.
Po skończonym remoncie podpisaliśmy umowę (u notariusza, to ważne) - że w razie rozstania dostaję swoje 30 tysięcy od niego i albo zabieram te konkretne sprzęty albo dostaję od niego ich równowartość.

Bałam się utraty oszczędności w razie rozstania dlatego nalegałam na podpisanie tej umowy.

U nas na szczęście wszystko OK i parę lat później się hajtnęliśmy, ale potrafię wyobrazić sobie że jest masa ludzi która się po roku rozstaje i mają problem.
shiava jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:24   #40
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Może po prostu TŻ autorki lub jego rodziców na to stać, więc dlaczego on miałby mieszkać w mieszkaniu urządzonym 20 lat w tył? Nie sądzę, żeby był to sajgon, ale jeśli budowali dom to logiczne, że nie robili bieżących remontów i kuchnia/łazienka mogła być urządzona 10 lat temu, a ściany nie malowane od 4.
Ja to w zupełności rozumiem, atrakcje typu brudne fugi i pożółkłe plastiki są średnio estetyczne i tak, są ludzie, którzy wolą wyłożyć niż się męczyć x lat. Bo w sumie skoro kogoś stać to w czym problem?
Ale kwotowo to brzmi jak poważny remont. W niby nie docelowym mieszkaniu. W którym niby mają spędzić tylko jakiś czas (nie za długi). Nie, nadal nie rozumiem po co. To, że kogoś stać nie oznacza, że szasta kasą na prawo i lewo. To byłaby fajna kwota na wkład własny.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami.
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:30   #41
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Jestem w podobnej sytuacji. Mieszkamy w mieszkaniu tesciowej, również ono wymagało nakładu finansowego, chociaż raczej nie w wysokości kilkudziesięciu tysięcy.
Z wtedy narzeczonym budżet mieliśmy wspólny, więc tak naprawdę remont robiliśmy za wspólne. Natomiast rozumiem, że nie chcesz topić kilkudziesięciu tysięcy w mieszkaniu, skoro to tylko twój chłopak i nie wiadomo co dalej.
Postawiłabym sprawę jasno - on niech robi rzeczy związane z budowlanką, ty możesz zająć się np. Meblami czy agd. Pamiętaj, aby wszystkie faktury wziąć na siebie.
Nasze mieszkanie, takie wyciągnięte rodem z PRL kosztowało nas 15 tys. W sensie remont. Ale dużo z mężem robiliśmy sami. Zamiast kłaść nowe płytki, to pomalowaliśmy stare. Zamiast kłaść podłogi w łazience i kuchni to położyliśmy gumolit. Sporo mebli kupiliśmy, ale sporo też dostaliśmy albo pozabieralismy z domu.
Dodatkowo teraz jesteśmy zmuszeni zrobić instalacje na swoj koszt, to kolejne 10 tys (już wycenione przez elektryka) .
Na twoim miejscu, tak jak pisze - kupiłabym meble z fakturami na siebie, żeby w razie W moc je zabrać. Też bym określiła jasno facetowi, że jestem w stanie wyłożyć taką i taką kwotę, i ani grosza więcej.
Ani ty, ani ja (mimo, że już przeczytałam tutaj, że stawiam mojemu mężowi ołtarzyki i go idealizuje) nie mamy pewności, że nie zostaniemy z ręką w nocniku, bo się rozstaniemy, albo rodzice stwierdza "ok, sprzedajemy mieszkanie, radźcie sobie".

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-18, 13:30   #42
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ale kwotowo to brzmi jak poważny remont. W niby nie docelowym mieszkaniu. W którym niby mają spędzić tylko jakiś czas (nie za długi). Nie, nadal nie rozumiem po co. To, że kogoś stać nie oznacza, że szasta kasą na prawo i lewo. To byłaby fajna kwota na wkład własny.
Wydaje Ci się, serio. Ceny poszybowały w kosmos, już tutaj pisałam - ja za lekki lifting mieszkania (podłogi, drzwi, ściany) plus remont generalny małej łazienki dałam połowę tej kwoty, a wcale nie chodzę po marmurze, tylko lecieliśmy raczej niskobudżetowo i robiliśmy je sami (bez fachowców oprócz płytkarza). Droższe rzeczy kupowaliśmy tylko te, które faktycznie są problematyczne w razie uszkodzenia z racji kiepskiego materiału - podłogi i płytki. Cała reszta jak najtaniej, część nawet z aliexpress.

Podobnie jak Triner malowaliśmy czy odświeżaliśmy niektóre elementy, żeby już więcej nie dokładać.

70 tys. na wkład własny to trochę mało, teraz warunki przyznawania kredytów są mocno wyśrubowane.

Plus ja bym jednak wolała na spokojnie ogarnąć budżet, bo przecież z mieszkania ich nikt nie wyrzuci i mogą sobie tam żyć zapewne ile chcą, niż na hurra brać się za inwestycję typu mieszkanie, gdzie w dużym mieście 55m2 to ok. 300 tys. w stanie deweloperskim. Wiem, że ludzie biorą na siebie takie zobowiązania, ale to chyba raczej ostateczność, zwłaszcza, że wirus nam pokazał że dzisiaj coś masz, a jutro już nie masz. Nawet zarabiając super dobrze bym się 5x zastanowiła nad kredytem praktycznie na całość (mieszkanie + wykończenie).
No ale ja się wystrzegam kredytów jak ognia, więc tutaj moja opinia nie jest zapewne obiektywna.

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2021-01-18 o 13:38
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:34   #43
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 646
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez zabbka Pokaż wiadomość
Zanim będzie nas stać na to żeby kupić swoje mieszkanie i być współwłaścicielem to minie duuuuuuuuużo czasu, i przejście do mieszkania po jego rodzicach wydaje sie dość rozsądnym rozwiązaniem jeśli chcemy być razem.
Cytat:
Napisane przez Ellen_Ripley Pokaż wiadomość
Ale kwotowo to brzmi jak poważny remont. W niby nie docelowym mieszkaniu. W którym niby mają spędzić tylko jakiś czas (nie za długi). Nie, nadal nie rozumiem po co. To, że kogoś stać nie oznacza, że szasta kasą na prawo i lewo. To byłaby fajna kwota na wkład własny.
Nie stać ich na zakup własnego, ale stać na wkładanie 70k na remont mieszkania rodziców?
No właśnie, taka kwota to w większości miast wystarczyłaby na wkład własny. No nie ogarniam - mają mało kasy, a planują wydać wielką sumę na remont u rodziców, co ich tylko oddali kilka lat od zakupu czegoś własnego.
1ce31337bafe4ce50f62519e721d2985132c01a5_6111b3a307338 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:42   #44
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez shiava Pokaż wiadomość
Po skończonym remoncie podpisaliśmy umowę (u notariusza, to ważne) - że w razie rozstania dostaję swoje 30 tysięcy od niego i albo zabieram te konkretne sprzęty albo dostaję od niego ich równowartość.
Mnie się ta opcja dużo bardziej podoba niż zbieranie faktur i w razie ewentualnego rozstania bujenie się z pralkami, szafami, zmywarkami itp.

Co Twoj partner na to, że chciałabyś wyłożyć połowę kwoty za remont? Jak on to widzi?
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:44   #45
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

A w ogóle jak macie zamiar płacić za to mieszkanie? Sam czynsz + rachunki? Odstępne?
Bo jak pisałam, jestem w podobnej sytuacji, i ja dostałam rady zgoła inne, niż te które dostajesz ty. Tu dziewczyny piszą, że remont powinien być na głowie właścicieli mieszkania, mi natomiast pisano, że żyje w mieszkaniu tesciowej na krzywy ryj i powinnam z mężem robić remont na swój koszt (co z resztą robimy, jak już pisałam).

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:50   #46
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A w ogóle jak macie zamiar płacić za to mieszkanie? Sam czynsz + rachunki? Odstępne?
Bo jak pisałam, jestem w podobnej sytuacji, i ja dostałam rady zgoła inne, niż te które dostajesz ty. Tu dziewczyny piszą, że remont powinien być na głowie właścicieli mieszkania, mi natomiast pisano, że żyje w mieszkaniu tesciowej na krzywy ryj i powinnam z mężem robić remont na swój koszt (co z resztą robimy, jak już pisałam).

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
U Ciebie była nieco inna sytuacja. Raz, że chodziło o dziesięć razy mniejszą kwotę. Dwa, że matka nie miała na to pieniędzy. Trzy, że brak remontu zagrażał Waszemu bezpieczeństwu.

Natomiast krzywy ryj był wredny.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:54   #47
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
U Ciebie była nieco inna sytuacja. Raz, że chodziło o dziesięć razy mniejszą kwotę. Dwa, że matka nie miała na to pieniędzy. Trzy, że brak remontu zagrażał Waszemu bezpieczeństwu.



Natomiast krzywy ryj był wredny.
A skąd wiadomo, że rodzice chłopaka mają kilkadziesiąt tysięcy na remont mieszkania? Zwłaszcza, że sami budują i wykańczają dom, co duzo kosztuje
Ale fakt, u nas koszta są dużo mniejsze. Masz rację.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 13:57   #48
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A skąd wiadomo, że rodzice chłopaka mają kilkadziesiąt tysięcy na remont mieszkania? Zwłaszcza, że sami budują i wykańczają dom, co duzo kosztuje
Ale fakt, u nas koszta są dużo mniejsze. Masz rację.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Ja w ogóle nie rozumiem dlaczego rodzice mieliby sponsorować remont, nawet gdyby ich było stać. Przecież jeśli oni tam pomieszkają dłużej niż 5 lat to i tak większość tych przedmiotów będzie do wymiany i wartość mieszkania będzie taka sama jak dzisiaj - to dla nich żadna inwestycja. Chcą pomóc, zapewne nie będą od nich nic brali za mieszkanie tam, a tutaj jeszcze wymagania żeby im remoncik zrobili

ja bym na miejscu autorki przejrzała oferty najmu w okolicy i wtedy przekalkulowała co się bardziej opłaca - remont mieszkania, które i tak nie jest docelowe czy wynajmowanie. Rozważyć też trzeba wkład własny za te pieniądze.
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 14:16   #49
Overcooked
Wtajemniczenie
 
Avatar Overcooked
 
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A skąd wiadomo, że rodzice chłopaka mają kilkadziesiąt tysięcy na remont mieszkania? Zwłaszcza, że sami budują i wykańczają dom, co duzo kosztuje
Ale fakt, u nas koszta są dużo mniejsze. Masz rację.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
No dla rodziców ten remont nie jest potrzebny bo się wyprowadzają a nie zagraża bezpieczeństwu i dało się w nim mieszkać przez ostatnie lata. Po prostu gość chce się tam zasiedzieć i traktować jak własne na stałe a autorka jest frajerem do remontu docelowego.

Gdyby syn chciał mieszkać docelowo gdzieś indziej to lepiej by było

1.pomieszkać w niewyremontowanym tylko odświeżonym oszczędzając na wynajmie i szukając czegoś do kupna we 2 skoro już mają kilkadziesiąt tys na wkład, a puste rodzice mogą później wynajmować

2. rodzice mogliby sprzedać i doposażyć swoje mieszkanko/spłacić całość swojego kredytu jeśli wzięli + podarować część synowi żeby kupił własne na mały kredyt/też na sprzęty.
Overcooked jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2021-01-18, 14:19   #50
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Dokładnie.
Trzeba się zastanowić, czy lepiej inwestować grube tysiące w mieszkanie, które nigdy nie będzie twoje, i w średniej lokalizacji, czy jednak zbierać na coś własnego.
Ja póki co nie mam szans ani na kredyt, ani perspektyw na inne mieszkanie, wiec póki co zostaje w mieszkaniu tesciowej. Jak się coś zmieni, to się wyprowadzimy, ale przez najbliższe 5 lat nie ma szans na to.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 14:25   #51
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Overcooked Pokaż wiadomość
No dla rodziców ten remont nie jest potrzebny bo się wyprowadzają a nie zagraża bezpieczeństwu i dało się w nim mieszkać przez ostatnie lata. Po prostu gość chce się tam zasiedzieć i traktować jak własne na stałe a autorka jest frajerem do remontu docelowego.

Gdyby syn chciał mieszkać docelowo gdzieś indziej to lepiej by było

1.pomieszkać w niewyremontowanym tylko odświeżonym oszczędzając na wynajmie i szukając czegoś do kupna we 2 skoro już mają kilkadziesiąt tys na wkład, a puste rodzice mogą później wynajmować

2. rodzice mogliby sprzedać i doposażyć swoje mieszkanko/spłacić całość swojego kredytu jeśli wzięli + podarować część synowi żeby kupił własne na mały kredyt/też na sprzęty.
Jestem w identycznej sytuacji co TŻ autorki, zrobiliśmy remont i nie, wcale nie traktuję tego jak mieszkanie docelowe a mojego TŻ jako jelenia do remontu.
Nie każdy musi być zachwycony myślą o dożywotnim kredycie z odsetkami równymi 30-50% wartości kredytu. Nawet nie wiemy czy TŻ autorki pracuje na etacie czy ma dg, a to diametralnie zmienia optykę co do kredytu.

Edytowane przez Ballantines_1
Czas edycji: 2021-01-18 o 14:35
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 14:36   #52
Nimve
Zakorzenienie
 
Avatar Nimve
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Zołzarium
Wiadomości: 3 698
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Ballantines_1 Pokaż wiadomość
Jestem w identycznej sytuacji co TŻ autorki, zrobiliśmy remont i nie, wcale nie traktuję tego jak mieszkanie docelowe a mojego TŻ jako jelenia do remontu.
Nie każdy musi być zachwycony myślą o dożywotnim kredycie z odsetkami równymi 30-50% wartości kredytu. Nawet nie wiemy czy TŻ autorki pracuje na etacie czy ma dg, a to diametralnie zmienia optykę co do kredytu.
Raczej się już nie wypowie, usunęła pierwszy post, więc nie wygląda na zainteresowaną rozmową. Coś ją mocno ruszyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nimve jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 14:41   #53
Ballantines_1
Rozeznanie
 
Avatar Ballantines_1
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Nimve Pokaż wiadomość
Raczej się już nie wypowie, usunęła pierwszy post, więc nie wygląda na zainteresowaną rozmową. Coś ją mocno ruszyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Faktycznie, nie zauważyłam. Dzięki
Ballantines_1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 14:50   #54
wlosomaniaczkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar wlosomaniaczkaaa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A skąd wiadomo, że rodzice chłopaka mają kilkadziesiąt tysięcy na remont mieszkania? Zwłaszcza, że sami budują i wykańczają dom, co duzo kosztuje
Ale fakt, u nas koszta są dużo mniejsze. Masz rację.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Uważam, że rodzice w ogóle nie powinni w nie inwestować. Sam fakt, że pozwalają w nim mieszkać to dużo. Dla mnie to jakaś fanaberia takie pieniądze w przejściowe mieszkanie pakować. No chyba, że kogoś na to stać i tego zbytnio nie odczuje. Autorki nie stać. Dlatego ciekawi mnie co na to jej facet.
wlosomaniaczkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 15:20   #55
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez wlosomaniaczkaaa Pokaż wiadomość
Uważam, że rodzice w ogóle nie powinni w nie inwestować. Sam fakt, że pozwalają w nim mieszkać to dużo. Dla mnie to jakaś fanaberia takie pieniądze w przejściowe mieszkanie pakować. No chyba, że kogoś na to stać i tego zbytnio nie odczuje. Autorki nie stać. Dlatego ciekawi mnie co na to jej facet.
Też zależy, gdzie to mieszkanie jest. "moje" mieszkanie (w sensie, że mieszkanie, w którym mieszkam, żeby się ktoś zaraz nie powiedział "ale przecież to nie twoje) jest w Kielcach, więc to jakiś tam Pcim Dolny, więc nawet jeśli miałabym tu zostać na stałe z mężem, to tragedii nie będzie. Ale jednak wolałabym mieszkać w dużo większym mieście.


Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 15:26   #56
Tepsa
Zakorzenienie
 
Avatar Tepsa
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 15 988
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Podejrzewam, że rodzice przepiszą mieszkanie na Twojego TŻ, więc nawet jeśli się dołożysz do remontu i weźmiesz ślub, to to mieszkanie nigdy nie będzie Twoje...
Ja bym się nie dokładała do remontu czegoś co nigdy nie będzie moje, nie wiadomo jaki los się szykuje,a nie daj Boże byście mieli się rozstać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Mój blog, mój świat KLIK
Tepsa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 18:02   #57
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

zabbko,masz niezdrowy stosunek do pieniędzy, przez co podejmujesz niekorzystne dla siebie decyzje finansowe. Porozmawiaj o tym wszystkim z osobą w której rozsądek ufasz.

Moim zdaniem remontowanie cudzego mieszkania za oszczędności życia to nieracjonalny pomysł.

---------- Dopisano o 19:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:01 ----------

Cytat:
Napisane przez shiava Pokaż wiadomość
Miałam podobną sytuację 15 lat temu z ówczesnym chłopakiem. Mieszkanie było jego, wprowadzaliśmy się, wymagało remontu. Włożyłam swoje oszczędności w ten remont + kupiłam trochę sprzętów AGD typu zmywarka, lodówka. Starałam się nie kupować rzeczy typu meblościanki czy płytki do kuchni/łazienki ani nie płacić za robociznę.
Po skończonym remoncie podpisaliśmy umowę (u notariusza, to ważne) - że w razie rozstania dostaję swoje 30 tysięcy od niego i albo zabieram te konkretne sprzęty albo dostaję od niego ich równowartość.
Bałam się utraty oszczędności w razie rozstania dlatego nalegałam na podpisanie tej umowy.
U nas na szczęście wszystko OK i parę lat później się hajtnęliśmy, ale potrafię wyobrazić sobie że jest masa ludzi która się po roku rozstaje i mają problem.
bardzo racjonalnie zrobiliście.
b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 19:24   #58
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Na twoim miejscu po prostu nie bym w tym mieszkaniu nie remontowała I wszystkie koszty poniósłby partner.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-18, 22:25   #59
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez tinkerver2 Pokaż wiadomość
A w ogóle jak macie zamiar płacić za to mieszkanie? Sam czynsz + rachunki? Odstępne?
Bo jak pisałam, jestem w podobnej sytuacji, i ja dostałam rady zgoła inne, niż te które dostajesz ty. Tu dziewczyny piszą, że remont powinien być na głowie właścicieli mieszkania, mi natomiast pisano, że żyje w mieszkaniu tesciowej na krzywy ryj i powinnam z mężem robić remont na swój koszt (co z resztą robimy, jak już pisałam).

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka
Bo u ciebie był wspólny budżet.

Sama bym wyremontowała mieszkanie rodziców. Bo to moi rodzice, szansę, że mnie wystawią są praktycznie ujemne.

Ale jeśli autorka i jej chłopak nie mają wspólnego budżetu, to powinien remontować tylko on, bo dla niej to obcy ludzie.

U ciebie tego nie radziłam, bo to taka rada z tyłka, skoro nie macie osobnych pieniędzy, to on nie zapłaci tylko ze swoich, bo nie ma jak.

A w twoim wątku radziłam podobnie jak poradzę teraz - ja bym sobie wymościła u rodziców faceta i spokojnie odkładała na swoje. Ale nie robiłabym remontu generalnego, tylko właśnie taki estetyczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2021-01-19, 05:54   #60
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
Dot.: Remont nie swojego mieszkania a pieniądze.

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Bo u ciebie był wspólny budżet.

Sama bym wyremontowała mieszkanie rodziców. Bo to moi rodzice, szansę, że mnie wystawią są praktycznie ujemne.

Ale jeśli autorka i jej chłopak nie mają wspólnego budżetu, to powinien remontować tylko on, bo dla niej to obcy ludzie.

U ciebie tego nie radziłam, bo to taka rada z tyłka, skoro nie macie osobnych pieniędzy, to on nie zapłaci tylko ze swoich, bo nie ma jak.

A w twoim wątku radziłam podobnie jak poradzę teraz - ja bym sobie wymościła u rodziców faceta i spokojnie odkładała na swoje. Ale nie robiłabym remontu generalnego, tylko właśnie taki estetyczny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dokładnie, na tym wlasnie polegala roznica
Poza tym autorka nie ma tej kasy i chce wywalic 70tys na remont a ty potrzebujesz zrobic elektryke za 10 tys zebys mogla BEZPIECZNIE mieszkać
to sa dwie rozne sytuacje ,u tinker budżet jest wspolny wiec maz nie jak zaplacic za swoje(co ja doradzałam) tu autorka nie ma kasy wspolnej co gorsze nie ma kasy wcale a mysli o remoncie upiekszajacym
To tak jak bysmy dyskutowali o operacji plastycznej i ratujacej zycie nivy to i to operacja to i to kosztuje ale jedno jest fanaberią a drugie koniecznością

Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014
Czas edycji: 2021-01-19 o 06:02
7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2021-01-25 14:28:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:45.