2021-09-19, 18:24 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Pracujące mamy
Witajcie. Jestem pracująca mama dwojki przedszkolakow. Do aktywności zawodowej wrocilam gdy mlodsze dziecko skonczylo 2.5 roku i poszlo do przedszkola,czyli troche ponad rok temu. Jednak dzieci czesto choruja, srednio raz w miesiacu ktores ma chociaz katar. I tu zaczynają sie problemy, dzieciaki muszą pozostac w domu. Wtedy sama zostaję w domu z dziecmi lub prosze o pomoc mame/teściową. Jednak one rowniez mają swoje obowiazki i głupio mi ciagle prosic o pomoc. Niezręcznie czuję się też proszac po raz kolejny o wolne w pracy, z reszta jak wiadomo nieobecność = dużo zaleglosci ktore pozniej trudno nadrobic.Czy są tu pracujące mamy malych dzieci? Jak sobie radzicie gdy pociechy choruja? I jak reagują Wasi przełożeni gdy po raz kolejny prosicie o urlop bo nie ma kto zajac sie dzieckiem?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-19, 19:13 | #2 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-19, 19:51 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 853
|
Dot.: Pracujące mamy
Ojciec dzieci istnieje?
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2021-09-19, 19:55 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
L4 na dzieci biorę na zmianę z tż, raz on, raz ja. Dwójka dzieci, za każdym razem po roku dzieci do żłobka a ja do pracy.
Teraz mam w miarę ok szefostwo,ale kiedyś x lat temu miałam sytuację - raz na dwa lata wzięłam L4 bo miałam zapalenie płuc to zostałam od współpracownicy zasypana wiadomościami jak ja mogłam iść na zwolnienie. Także rozumiem,że pracodawcy też są różni. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Likka9 Czas edycji: 2021-09-19 o 19:56 |
2021-09-19, 20:06 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Pracujące mamy
Oczywiscie ojciec jest, rowniez stara sie angażować. Ale ze względu na charakter jego pracy to ja bardziej staram sie dopasować do niego. Popołudniami jak najbardziej moge liczyc na jego wsparcie ale do 16 staram sie "sama" ogarniać dzieci. Moje dzieciate kolezanki albo mają ogromne wsparcie u rodzicow albo nie pracuja. A jak Wy sobie radzicie?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-19, 20:08 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Pracujące mamy
No ale charakter twojej pracy też jak widać nie pozwala na taki tryb zajmowania się dziećmi.
|
2021-09-19, 20:16 | #7 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 2 825
|
Dot.: Pracujące mamy
Mam 5 letnia córkę, która poszła do żłobka po 1.5 roku. W ciągu tych 3.5 roku była chora może dwa razy, także nie nam tego problemu. Dlaczego Twoje dzieci tak często chorują? Może są alergikami?
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk |
2021-09-19, 20:16 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
Co to za "charakter pracy"?
Powiem Ci,że mój tż ma powalony grafik i plan pracy, do końca nigdy nie wie o której wróci lub wyjdzie,raz pracuje 12 a raz 16 godzin. Wychodzi i o 8 rano i o 3 w nocy. Ja też pracuje na zmiany. Albo się zazębiamy albo bierzemy L4 🤷 Problem z zwolnieniem widzę tylko na własnej działalności w sumie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-19, 20:18 | #9 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Pracujące mamy
Skoro nie możesz liczyć na pomoc rodziny (co nie jest wcale ich obowiązkiem). To powinniście na równi podzielić z mężem opiekę nad dziećmi, żeby nieobecności w pracy z tego tytułu nie obciążały tylko jednej osoby. Ewentualnie zatrudnić jakąś pomoc dochodząca typu opiekunka.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-19, 20:40 | #10 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-19, 20:45 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Pracujące mamy
[1=b7c523c48d685fff13c5db5 a9d3e58ccf0b35a9f_65555d0 8413b4;88909991]Mam 5 letnia córkę, która poszła do żłobka po 1.5 roku. W ciągu tych 3.5 roku była chora może dwa razy, także nie nam tego problemu. Dlaczego Twoje dzieci tak często chorują? Może są alergikami?
Sent from my BV9800Pro using Tapatalk[/QUOTE]Zazdroszczę,ze corka nie choruje. U nas może nie są to powazne choroby, ale czasami zwykle przeziebienia z kaszlem czy katarem, tylko że kaszlace dziecko zostaje juz w domu. Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Zdaje sobie sprawę z tego, że rodzina nie musi pomagać. Opcja pomocy dochodzącej to jest jakis pomysł... Tylko kto zechce byc do mojej dyspozycji raz w miesiacu przez kilka dni, tu znalezienie takiej osoby tez nie będzie latwe - Zazwyczaj ludzie szukaja stalego zajecia / pracy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-19, 20:46 | #12 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 9 946
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-19, 21:10 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
Mieszkam w mieście wojewódzkim i znalezienie opiekunki "na telefon" to byłby jakiś cud. Każdy chce wiedzieć na czym stoi,a nie czekać na sygnał że może akurat w tym tygodniu dorobi. Także z tymi nianiami z doskoku łatwo się mowi.
Tak samo jak z chorobami. Jedno dziecko mniej choruje, drugie więcej. U starszej przez żłobek i przedszkole nie było bostonki,a u młodego drugi raz w ciągu 9 mcy szaleje. Chybił trafił czy na Twoje dziecko trafi czy nie. Jedno mi się budziło z nowymi zębami,a drugie każdy ząb= 3 tygodnie kataru,z którym do żłobka nie wpuszcza i co zrobisz? Także takie pytania w stylu "dlaczego Twoje dziecko tyle choruje?" są słabe. Każde dziecko jest inne,każda sytuacja jest inna,na! Nawet każda placówka jest inna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Likka9 Czas edycji: 2021-09-19 o 21:13 |
2021-09-20, 05:15 | #14 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1 808
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2021-09-20, 05:32 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 502
|
Dot.: Pracujące mamy
U nas l4 biorę ja, tata dziecka ( trochę mniej niż ja bo po prostu więcej zarabia i te 20%mniej jego wypłaty to sporo dla naszego budżetu) plus babcia (ale też pracuje więc nie wezmie np tygodnia). Ja mam możliwość też ponzdrsnisc trochę pracy w domu wiec nawet jak nie chodze do pracy to cos tam zrobid jak dzieciaki mają drzemke , czy wieczorami albo jak partner wroci z pracy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 07:25 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Pracujące mamy
W ogóle sobie nie radziliśmy. Pandemia nam uratowała tyłek bo okazało się że praca zdalna jest możliwa. Pandemia zastała nas w ostatnim roku żłobka, córka poszła do niego mając rok i dwa miesiące i to był dramat. Trzy dni w żłobku trzy tygodnie w domu, a ja w nowej pracy. Na początku głównie mąż brał zwolnienia, on był z nią w szpitalu, potem ja się dołączyłam, prawie straciłam przez to pracę, potem moi rodzice przyjeżdżali ale to było słabe rozwiązanie z różnych względów. A potem okazało się, że będziemy pracować zdalnie. Też nie jest to rozwiązanie super hiper, ale jak jesteśmy w domu oboje to wspólnie możemy jakoś dziecię ogarnąć (musimy pracować oboje w godz 8-16 i w sposób "zwarty" więc córka przez ten czas zajmuje się sama sobą). Jedno zrobi śniadanie, drugie wymyśli jej zajecie i jakoś leci. W pojedynkę nie dałoby rady tego ogarnąć bez zawalenia pracy- szczególnie na początku jak miała 2,5 roku - bo a to jej się nudzi, a to wymyśla skoki z żyrandola a to pić, a to siku, a to przytulić itd.
Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
2021-09-20, 07:45 | #17 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
2021-09-20, 08:44 | #18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
Na DG nie tak łatwo sobie brać L4 🤷
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 08:46 | #19 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka |
|
2021-09-20, 08:59 | #20 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 1 750
|
Dot.: Pracujące mamy
Nie no da się, ale to działa trochę inaczej. Jeśli jesteś umówiony z klientem, a zadzwonisz z ran, że Cię nie będzie bo dziecko chore to możesz tegoż klienta więcej nie zobaczyć. A biorąc takie L4 kilka razy w miesiącu zaraz pójdzie opinia, że jesteś niewiarygodny
|
2021-09-20, 09:05 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
A za coś żyć trzeba. Niestety takie są realia. Różne są branże.
Autorko ja Cię rozumiem bo sami mamy kombinacje alpejskie i nie jest lekko. Niania - fajnie napisać. Ale np my potrzebowalibysmy niani,która też odbierze dzieci z różnych placówek (zmotoryzowana,z fotelikami) w różnych częściach miasta, pracującej czasami kilka godzin w tygodniu a czasami wcale, dyspozycyjnej (wstaje rano dziecko z glutem i potrzebna na już), z opieką do np 20:30. Czyli osoby na każde zawołanie i mobilnej Od siebie mogę tylko doradzić szukania pracy w firmach gdzie nie robią takich problemów z L4 czy gdzie jest możliwość ho. Ja od lat szukam w branży na jedną zmianę,bez powodzenia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 09:19 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 2 892
|
Dot.: Pracujące mamy
Zostanę zjedzona ale uważam, że taka sytuacja to trochę miecz obosieczny. Rozumiem matki ale rozumiem też szefa i współpracowników.
Miałam w pracy taka kobietkę z dwójką kilkuletnich dzieci, zaczynały do przedszkola chodzić chyba. Pamiętam, że z jednej strony było mi jej szkoda, bo była zabiegana i zamęczona pod sufit, ale z drugiej strony reszcie zespołu regularnie się obrywało. Bardzo często szła w ostatniej chwili za zwolnienia, miała zawsze pierwszeństwo przy tworzeniu grafiku (który i tak potem zmieniała, bo nie pasował albo szła na zwolnienie). Taki charakter pracy, że klienci nie byli przypisani do pracowników, tylko kto był ten robił. Praca dla kilku osób więc jak jednej-dwóch zabrakło to było ciezki. Regularnie odwalałysmy jej robotę, cierpliwie zamienialysmy na zmiany, byłyśmy wyrozumiałe, ale z czasem to zrobiło się bardzo męczące, chyba dla wszystkich. Serio jej współczułam, ale ja też byłam poszkodowana, więc z czasem moje współczucie gdzieś wyparowało, kiedy po raz kolejny odwalałam nadgodziny, bo czyjeś dziecko miało katar. Trudny temat i jest wiadomo multum sytuacji rodzinnych. Uważam jednak, że nie powinno się mieć w pracy specjalnych względów tylko dlatego, że ma się dziecko/dzieci. Od czasu do czasu każdy choruje, wiadomo, dzieci też, ale jak to jest notoryczne to już ciężka sytuacja dla wszystkich i nie umiem podać tu dobrego rozwiązania. Jak ma się to szczęście, że partner zarabia dużo to można odpuścić sobie pracę aż dziecko nabierze jakiejś odporności, ale jak zarabia mało albo go nie ma to ja naprawdę współczuję. Może mi ktoś powiedzieć czy w Polsce też rodzice mają pierwszeństwo wyboru terminu urlopu? Pamiętam, jak kilka lat temu się tym bulwersowałam Pierwszeństwo urlopu, ciągle zwolnienia, grafik pod matki układany, niższe podatki, a ty bezdzietna niezamężna zapitalaj i bierz ochłapy, bo przecież i tak nie masz co robić po pracy 🤦☠♀️ Ale w sumie już mi przeszło, życie nie jest fair. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 09:21 | #23 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 8 729
|
Dot.: Pracujące mamy
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88910495]Zostanę zjedzona ale uważam, że taka sytuacja to trochę miecz obosieczny. Rozumiem matki ale rozumiem też szefa i współpracowników.
Miałam w pracy taka kobietkę z dwójką kilkuletnich dzieci, zaczynały do przedszkola chodzić chyba. Pamiętam, że z jednej strony było mi jej szkoda, bo była zabiegana i zamęczona pod sufit, ale z drugiej strony reszcie zespołu regularnie się obrywało. Bardzo często szła w ostatniej chwili za zwolnienia, miała zawsze pierwszeństwo przy tworzeniu grafiku (który i tak potem zmieniała, bo nie pasował albo szła na zwolnienie). Taki charakter pracy, że klienci nie byli przypisani do pracowników, tylko kto był ten robił. Praca dla kilku osób więc jak jednej-dwóch zabrakło to było ciezki. Regularnie odwalałysmy jej robotę, cierpliwie zamienialysmy na zmiany, byłyśmy wyrozumiałe, ale z czasem to zrobiło się bardzo męczące, chyba dla wszystkich. Serio jej współczułam, ale ja też byłam poszkodowana, więc z czasem moje współczucie gdzieś wyparowało, kiedy po raz kolejny odwalałam nadgodziny, bo czyjeś dziecko miało katar. Trudny temat i jest wiadomo multum sytuacji rodzinnych. Uważam jednak, że nie powinno się mieć w pracy specjalnych względów tylko dlatego, że ma się dziecko/dzieci. Od czasu do czasu każdy choruje, wiadomo, dzieci też, ale jak to jest notoryczne to już ciężka sytuacja dla wszystkich i nie umiem podać tu dobrego rozwiązania. Jak ma się to szczęście, że partner zarabia dużo to można odpuścić sobie pracę aż dziecko nabierze jakiejś odporności, ale jak zarabia mało albo go nie ma to ja naprawdę współczuję. Może mi ktoś powiedzieć czy w Polsce też rodzice mają pierwszeństwo wyboru terminu urlopu? Pamiętam, jak kilka lat temu się tym bulwersowałam Pierwszeństwo urlopu, ciągle zwolnienia, grafik pod matki układany, niższe podatki, a ty bezdzietna niezamężna zapitalaj i bierz ochłapy, bo przecież i tak nie masz co robić po pracy 🤦♀️ Ale w sumie już mi przeszło, życie nie jest fair. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Nie ma takiego przepisu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 09:36 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88910495]Zostanę zjedzona ale uważam, że taka sytuacja to trochę miecz obosieczny. Rozumiem matki ale rozumiem też szefa i współpracowników.
Miałam w pracy taka kobietkę z dwójką kilkuletnich dzieci, zaczynały do przedszkola chodzić chyba. Pamiętam, że z jednej strony było mi jej szkoda, bo była zabiegana i zamęczona pod sufit, ale z drugiej strony reszcie zespołu regularnie się obrywało. Bardzo często szła w ostatniej chwili za zwolnienia, miała zawsze pierwszeństwo przy tworzeniu grafiku (który i tak potem zmieniała, bo nie pasował albo szła na zwolnienie). Taki charakter pracy, że klienci nie byli przypisani do pracowników, tylko kto był ten robił. Praca dla kilku osób więc jak jednej-dwóch zabrakło to było ciezki. Regularnie odwalałysmy jej robotę, cierpliwie zamienialysmy na zmiany, byłyśmy wyrozumiałe, ale z czasem to zrobiło się bardzo męczące, chyba dla wszystkich. Serio jej współczułam, ale ja też byłam poszkodowana, więc z czasem moje współczucie gdzieś wyparowało, kiedy po raz kolejny odwalałam nadgodziny, bo czyjeś dziecko miało katar. Trudny temat i jest wiadomo multum sytuacji rodzinnych. Uważam jednak, że nie powinno się mieć w pracy specjalnych względów tylko dlatego, że ma się dziecko/dzieci. Od czasu do czasu każdy choruje, wiadomo, dzieci też, ale jak to jest notoryczne to już ciężka sytuacja dla wszystkich i nie umiem podać tu dobrego rozwiązania. Jak ma się to szczęście, że partner zarabia dużo to można odpuścić sobie pracę aż dziecko nabierze jakiejś odporności, ale jak zarabia mało albo go nie ma to ja naprawdę współczuję. Może mi ktoś powiedzieć czy w Polsce też rodzice mają pierwszeństwo wyboru terminu urlopu? Pamiętam, jak kilka lat temu się tym bulwersowałam Pierwszeństwo urlopu, ciągle zwolnienia, grafik pod matki układany, niższe podatki, a ty bezdzietna niezamężna zapitalaj i bierz ochłapy, bo przecież i tak nie masz co robić po pracy 🤦♀️ Ale w sumie już mi przeszło, życie nie jest fair. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]W żadnej pracy u mnie nie było ani pierwszeństwa urlopów ani grafiku dla kogoś tam. Równe prawa. Były "życzenia" typu chcialabym ta sobotę wolna bo mam uroczystość czy tego dnia na popo bo mam lekarza. Można się zamieniać między sobą na soboty czy zmiany. Zwolnienia u mnie w pracy biorą zarówno rodzice na dzieci jak i bezdzietni bo się źle czują, bo mają mocne @ (tak,zdarza się) czy no zwyczajnie są chorzy. Święta czy sylwester każdy pracuje jak jego kolej (w tamtym roku wigilie miałaś pracująca to w tym masz wolną itp.)W żadnej pracy nie spotkałam się z specjalnym traktowaniem tych z dziećmi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 10:09 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-06
Wiadomości: 278
|
Dot.: Pracujące mamy
[1=e36b38c1b02253f65e484b4 d30ebb09d9d5f8578_646d457 1ebe9e;88910495]Zostanę zjedzona ale uważam, że taka sytuacja to trochę miecz obosieczny. Rozumiem matki ale rozumiem też szefa i współpracowników.
Miałam w pracy taka kobietkę z dwójką kilkuletnich dzieci, zaczynały do przedszkola chodzić chyba. Pamiętam, że z jednej strony było mi jej szkoda, bo była zabiegana i zamęczona pod sufit, ale z drugiej strony reszcie zespołu regularnie się obrywało. Bardzo często szła w ostatniej chwili za zwolnienia, miała zawsze pierwszeństwo przy tworzeniu grafiku (który i tak potem zmieniała, bo nie pasował albo szła na zwolnienie). Taki charakter pracy, że klienci nie byli przypisani do pracowników, tylko kto był ten robił. Praca dla kilku osób więc jak jednej-dwóch zabrakło to było ciezki. Regularnie odwalałysmy jej robotę, cierpliwie zamienialysmy na zmiany, byłyśmy wyrozumiałe, ale z czasem to zrobiło się bardzo męczące, chyba dla wszystkich. Serio jej współczułam, ale ja też byłam poszkodowana, więc z czasem moje współczucie gdzieś wyparowało, kiedy po raz kolejny odwalałam nadgodziny, bo czyjeś dziecko miało katar. Trudny temat i jest wiadomo multum sytuacji rodzinnych. Uważam jednak, że nie powinno się mieć w pracy specjalnych względów tylko dlatego, że ma się dziecko/dzieci. Od czasu do czasu każdy choruje, wiadomo, dzieci też, ale jak to jest notoryczne to już ciężka sytuacja dla wszystkich i nie umiem podać tu dobrego rozwiązania. Jak ma się to szczęście, że partner zarabia dużo to można odpuścić sobie pracę aż dziecko nabierze jakiejś odporności, ale jak zarabia mało albo go nie ma to ja naprawdę współczuję. Może mi ktoś powiedzieć czy w Polsce też rodzice mają pierwszeństwo wyboru terminu urlopu? Pamiętam, jak kilka lat temu się tym bulwersowałam Pierwszeństwo urlopu, ciągle zwolnienia, grafik pod matki układany, niższe podatki, a ty bezdzietna niezamężna zapitalaj i bierz ochłapy, bo przecież i tak nie masz co robić po pracy 🤦☠ Ale w sumie już mi przeszło, życie nie jest fair. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] A ja sie spotkalam z czyms calkowicie odrotnym- bylamu mnie w pracy kolezanka ktora kiedy chciala wziac jakiekolwiek wolne argumentowala ze jest samotna, potrzebuje weekendu zeby wyjsc itp. Jej rodzice mieszkali ze 3 godz drogi od naszej pracy wiec w czasie swiat uwazala ze powinna miec wolna calosc bo przeciez ona nie da rady podrozowac do nich tam i spowrotem a samotnie swiat nie chce spedzac, jak ktos sie nie chcial wymienic z nia zeby pracowac wigilie to obgadywala do innych jaki cham, jaki samoloub egoista bo ona po pracy bedzie w domu sama. No super. |
2021-09-20, 10:16 | #26 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
|
Dot.: Pracujące mamy
Bo to wszystko zależy od ludzi. Jeśli ja na wigilię jadę do rodziców w tym samym mieście,a koleżanka z zmiany ma 100km do rodziny to dla mnie proste,że ja mogę pracować do tej 16,a ona niech ma do tej 14 czy 15. Bez względu na to czy któraś z nas ma dzieci. Bo to nie zależy od tego czy ktoś jest samotny,ma dzieci, sam je wychowuje czy jest singlem,opiekuje się rodzicami czy jeszcze co innego tylko czy jest normalny
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 10:24 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 4 488
|
Dot.: Pracujące mamy
Jedynym dobrodziejstwem dla rodziców w mojej firmie są 2 dni urlopu opiekuńczego od firmy. Można więc zrobić tak że jedno z rodziców bierze opiekuńczy z kodeksu pracy, a drugie z regulaminu. Trzeba się wcześniej zadeklarować z której opcji będzie się korzystać, nie można ich sumowac. Ze specjalnym traktowaniem, pierwszeństwem przy grafikach itp. ze względu na dzieci, nie spotkałam się. Choć z osobami usiłującymi to wymusić - owszem.
Wysłane z mojego Mi 9 Lite przy użyciu Tapatalka
__________________
Czasami bywa się gołębiem a czasami pomnikiem. ---------------------------------------------------------- PRETENSJONALNY nie oznacza "pełen pretensji" Za słownikiem PWN: pretensjonalny to 1. «zachowujący się sztucznie, krygujący się» 2. «zbyt wyszukany, świadczący o złym guście» |
2021-09-20, 10:25 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-11
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Pracujące mamy
ja mam wspolpracownikow z dziecmi, pracujemy w jednym zespole, czyjas nieobecnosc = dodatkowa robota dla obecnych.
odkad jest covid i pracujemy zdalnie chore dzieci nie sa odczuwalne. ale gdyby za kazdym razem te osoby braly wolne, to szybko bym uciekla, dostawac pieniadze za jedna osobe a robic za dwie/trzy to slaby biznes. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2021-09-20, 10:41 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 350
|
Dot.: Pracujące mamy
Polska i L4 dla rodziców bo dziecko ma katar katar to nie choroba, do przedszkola nie puszcza się dziecka chorego zakaźnie czy z gorączką. Jakie zwolnienie na dziecko
Co do grafiku i urlopu niestety, ale rodzice, zwłaszcza samotni, mogą być ograniczeni godzinami otwarcia żłobków, przedszkoli i szkół. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Magrru Czas edycji: 2021-09-20 o 10:59 |
2021-09-20, 11:21 | #30 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
|
Dot.: Pracujące mamy
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ---------- Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i za głosy zrozumienia. Milo wiedziec, że nie tylko mi jest trudno w takich sytuacjach i nie tylko mi organizacja opieki sprawia kłopot. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:44.