Co sądzicie o Roksie?

[keiton]

A raczej o facetach korzystających z nich?

Po 7 latach szukania doszedłem do wniosku, że pewnie zostanę na zawsze sam, więc mógłbym chociaż od czasu do czasu skorzystać z Roksy.

Zastanawiam się tylko, co by było gdybym jednak kiedyś kogoś znalazł i na etapie wyciągania trupów z szafy wyszło by coś takiego. Jak byście zareagowały?

[Mija62]

Napisane przez keiton

A raczej o facetach korzystających z nich?

Po 7 latach szukania doszedłem do wniosku, że pewnie zostanę na zawsze sam, więc mógłbym chociaż od czasu do czasu skorzystać z Roksy.

Zastanawiam się tylko, co by było gdybym jednak kiedyś kogoś znalazł i na etapie wyciągania trupów z szafy wyszło by coś takiego. Jak byście zareagowały?

To zależy. Jeśli facet by skorzystaał z takiej apki (choć nie dokonca znam tą roxe, tam chyba nie ma otwartej prostytucji, tylko spotkania w wiadomym celu?) To w każdym razie by mnie to nie interesowało, jeśliby nie było to na dużą skalę. Poza tym mam nadzieję, że faceci(i kobiety) korzystający z przygodnego sexu używają prezerwatyw? (pytanie retoryczne)

[Pani_Robot]

Napisane przez Mija62

To zależy. Jeśli facet by skorzystaał z takiej apki (choć nie dokonca znam tą roxe, tam chyba nie ma otwartej prostytucji, tylko spotkania w wiadomym celu?) To w każdym razie by mnie to nie interesowało, jeśliby nie było to na dużą skalę. Poza tym mam nadzieję, że faceci(i kobiety) korzystający z przygodnego sexu używają prezerwatyw? (pytanie retoryczne)

To portal na którym ogłaszają się lub są ogłaszane prostytutki. Zdjęcia, recenzje, cennik, zakres usług.

[Tashira]

Chyba bym goscia skreslila. Z naciskiem na chyba.

Ale to ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez keiton

A raczej o facetach korzystających z nich?

Po 7 latach szukania doszedłem do wniosku, że pewnie zostanę na zawsze sam, więc mógłbym chociaż od czasu do czasu skorzystać z Roksy.

Zastanawiam się tylko, co by było gdybym jednak kiedyś kogoś znalazł i na etapie wyciągania trupów z szafy wyszło by coś takiego. Jak byście zareagowały?

Nic nie sądzę i nie zareagowałabym, o ile w ogóle bym się dowiedziała.
Zresztą ty się nie musisz nikomu spowiadać z jakich usług korzystałeś. Możesz powiedzieć, że to twoja prywatna sprawa. Twój wybór jakiego "trupa" dasz wyciągnąć ze swojej szafy.

[Mijanou]

Napisane przez Pani_Robot

To portal na którym ogłaszają się lub są ogłaszane prostytutki. Zdjęcia, recenzje, cennik, zakres usług.

Z ciekawości wygooglałam

[isabelledamesansmerci]

Napisane przez Tashira

Chyba bym goscia skreslila. Z naciskiem na chyba.

Ale to ja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie tylko Ty, jeżeli jakimś cudem nie od razu (ja z tych co walą prosto z mostu) to ochładzałbym kontakt maksymalnie i skupiłabym się na szukaniu kogoś innego.
Natomiast jeżeli usłyszałabym, że to nie moja sprawa... no cóż związek ze mną nie byłby już sprawą tego Pana. Nie jesteśmy czystą kartką gdy wchodzimy w związek, nasza przeszłość ma znaczenie. Musisz liczyć się z taką reakcją, a może trafisz na kogoś kto ma temat Twojej przeszłości gdzieś.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Robot

To portal na którym ogłaszają się lub są ogłaszane prostytutki. Zdjęcia, recenzje, cennik, zakres usług.

Ja bym gościa skreśliła, bo dla mnie jak ktoś musi płacić za seks, to coś jest mocno nie halo z jego umiejętnościami interpersonalnymi.

[thirky]

Dla mnie taki facet jest skreślony, chyba że byłoby to coś w stylu "byłem mlody i głupi, teraz wiem że źle zrobiłem i bym tego nie powtórzył". Natomiast u Ciebie jest to zaplanowana akcja, więc z mojej strony byłoby duże PASZOŁ WON.
Dokładniej pisałam dlaczego tak bym zrobiła w wątku który wisi zaraz pod Twoim (o pracy na seks kamerkach), ale w skrócie: wiele kobiet których ogłoszenia są na Roksie są ofiarami przemocy, zastraszania i gwałtów. Idąc do takiej kobiety nigdy nie masz pewności, czy jest w tej branży z własnej woli, czy może ktoś ją pobije gdy będzie próbowała odejść. Twoja kasa pewnie w dużej części pójdzie w ręce alfonsa żerującego na dziewczynach, a nie dziewczyny która wykonała usługę. Dla mnie facet chodzący do kobiet pracujących seksualnie jest egoistą dla którego penis jest ważniejszy niż szacunek dla kobiet i ich dobro.
Nie jest aż tak trudno znaleźć dziewczynę która będzie miała po prostu ochotę pójść do łóżka, np. na Tinderze. Ale zrobisz co zechcesz, pójście do prostytutki jest na pewno prostsze, ale wg mnie jest moralną porażką.
Więc podsumowując: z dziewczyną która pracowała w przeszłości seksualnie byłabym i nie wpłynęłoby to na mój stosunek do niej (spotykałam się zresztą z dziewczyną pracującą na kamerkach), facet płacący za usługi seksualne u mnie odpada.

[keiton]

To jest dobry argument.

Jakby na Tinderze mi wychodziło to bym nie rozważał takiej opcji.

[Mijanou]

Napisane przez keiton

To jest dobry argument.

Jakby na Tinderze mi wychodziło to bym nie rozważał takiej opcji.

No to czego Ty w końcu szukasz?
Stałego związku, czy chwilowego, płatnego seksu? Bo to zasadnicza rożnica i nie bardzo widzę związek logiczny pomiedzy szukaniem stałej partnerki a korzystaniem z płatnego seksu z przygodną kobietą.

[5b94b96d11b0c4ca017e4749d503f31bbfa540c7]

Napisane przez keiton

A raczej o facetach korzystających z nich?

Po 7 latach szukania doszedłem do wniosku, że pewnie zostanę na zawsze sam, więc mógłbym chociaż od czasu do czasu skorzystać z Roksy.

Zastanawiam się tylko, co by było gdybym jednak kiedyś kogoś znalazł i na etapie wyciągania trupów z szafy wyszło by coś takiego. Jak byście zareagowały?

Szczerze to rób co chcesz, uważam że większość facetów przynajmniej raz w życiu miała takie doświadczenie, więc nie odstajesz od normy. Lepsze to niż wkręcanie jakiejś dziewczyny, jeżeli chcesz tylko zaliczyć, zabawa jej emocjami czy obiecywanie nie wiadomo czego kiedy cel masz jeden. Nie mówię tego ironicznie, jak najbardziej poważnie.

PS A co myślę o tych facetach? Nic, widocznie mieli pewne potrzeby i tyle.

[_Julita89]

Nic nie sądzę, bo nie korzystam.
W przypadku, gdyby mój facet korzystał przed związkiem ze mną, to nic bym nie myślała i nic bym nie robiła. Po pierwsze nie czułabym potrzeby o tym wiedzieć, a gdyby z dziwnego względu facet zaczął mi się sam z siebie z tego spowiadać, to wciąz nie mam zadnych odczuć dot. tego z kim sypiał, czy z miłości, czy dla funu, czy za kasę, czy za free. Nie byłoby to jakimkolwiek punktem rozwazań dla mnie.

[patrycjapatib]

Ja bym skreslila. Wieje desperacja i traktowaniem ludzi przedmiotowo, a seksu jako jednostronnej przyjemnosci. Prostytucja jest obrzydliwa.

[pawna88]

Zwykle to jak zaczyna się związek to się zostawia przeszłość za sobą i zajmuje się teraźniejszością i budowaniem przyszłości. Faceta wybierasz po tym jaki jest w momencie jak go poznałaś. Każdy ma prawo do robienia w przeszłości głupot i wyciągania z tego wniosków. Jak się od tego nie uzależnił, nie złapał jakiejś infekcji lub po prostu nie jest z tego powodu spłukany to po prostu wolę nie wiedzieć, tak samo jak nie chce wiedzieć o innych kobietach z którymi uprawiał seks. Tak samo jak ja nie mówię o swoich łóżkowych facetach.

Z drugiej strony, facet który musi płacić za seks, po prostu nie jest w stanie normalnie zagadać i pociągnąć rozmowy, więc sam się dyskwalifikuje

[kasztanka3]

Napisane przez Limonka2738

Ja bym gościa skreśliła, bo dla mnie jak ktoś musi płacić za seks, to coś jest mocno nie halo z jego umiejętnościami interpersonalnymi.

Zgadzam sie z Limonka.

[Frezja__]

Napisane przez keiton

A raczej o facetach korzystających z nich?

Po 7 latach szukania doszedłem do wniosku, że pewnie zostanę na zawsze sam, więc mógłbym chociaż od czasu do czasu skorzystać z Roksy.

Zastanawiam się tylko, co by było gdybym jednak kiedyś kogoś znalazł i na etapie wyciągania trupów z szafy wyszło by coś takiego. Jak byście zareagowały?

Od Roksy polecam odloty. :ziew:


Płacenie za seks to Twoja sprawa, nie musisz o tym nikomu mówić. Jednak zaakceptuje inna wyrzuci za drzwi. Co Ci dadzą odpowiedzi na forum?



Ja ma to gdzieś, a nigdy z Tobą nie będę więc wciąż nie czaję pytania na forum.


Ale i tak uważam, że to trochę lamerskie

[Pani_Robot]

Napisane przez Limonka2738

Ja bym gościa skreśliła, bo dla mnie jak ktoś musi płacić za seks, to coś jest mocno nie halo z jego umiejętnościami interpersonalnymi.

Są osoby, które szukają czystego układu i formy usługi. Zapewne powody mają różne. Np gwarancja, że druga strona nie będzie chciała czegoś więcej. Stąd, myślę, popularność sponsoringu.

U autora jednak wieje desperacją.

[Limonka2738]

Napisane przez Pani_Robot

Są osoby, które szukają czystego układu i formy usługi. Zapewne powody mają różne. Np gwarancja, że druga strona nie będzie chciała czegoś więcej. Stąd, myślę, popularność sponsoringu.

U autora jednak wieje desperacją.

Ja rozumiem bardzo wiele plusów wizyt u prostytutki.

Tylko na poziomie prywatnym gardzę klientami (obu płci) usług w sferze seksualnej.

Jestem za legalizacją, niech każdy robi co chce, póki odprowadza podatki. Ale własne zdanie mam jakie mam i gdybym się dowiedziała tego o partnerze, to natychmiast byśmy się pożegnali, bo nie potrafiłabym mieć do niego szacunku, a to dla mnie istotny aspekt związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hanako]

Napisane przez pawna88

Każdy ma prawo do robienia w przeszłości głupot i wyciągania z tego wniosków.

I każdy ma też prawo nie chcieć za partnera osoby, która robiła konkretne rzeczy w przeszłości.
Ja nigdy bym się nie związała z byłym dilerem czy mordercą na zlecenie. Z mężczyzną korzystającym z prostytutek też nie - uważam to za wspieranie szkodliwego i często nielegalnego środowiska, które łamie życie wielu kobietom. A wątpię, żeby mężczyźni szukający kobiet na roksie upewniali się przed spotkaniem, czy Zlata jest w tym kraju legalnie i dobrowolnie, czy jest szczęśliwa pracując w tym zawodzie i czy między klientami nie odwiedza jej jakiś pochmurny pan, żądający swojej doli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[keiton]

Napisane przez Frezja__

Od Roksy polecam odloty. :ziew:


Płacenie za seks to Twoja sprawa, nie musisz o tym nikomu mówić. Jednak zaakceptuje inna wyrzuci za drzwi. Co Ci dadzą odpowiedzi na forum?



Ja ma to gdzieś, a nigdy z Tobą nie będę więc wciąż nie czaję pytania na forum.


Ale i tak uważam, że to trochę lamerskie

Badam opinie, zeby wiedzieć, czego mniej więcej mógłbym się spodziewać.

Idealnie byłoby kogoś poznać w realu, ale to mi się już nie zdarza

[kwiat_pustyni92]

Nie ma mowy, żebym się z takim związała nawet gdyby korzystał z dziewczyny, która to dobrowolnie robi bez przymusu.

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez Limonka2738

Ja rozumiem bardzo wiele plusów wizyt u prostytutki.

Tylko na poziomie prywatnym gardzę klientami (obu płci) usług w sferze seksualnej.

Jestem za legalizacją, niech każdy robi co chce, póki odprowadza podatki. Ale własne zdanie mam jakie mam i gdybym się dowiedziała tego o partnerze, to natychmiast byśmy się pożegnali, bo nie potrafiłabym mieć do niego szacunku, a to dla mnie istotny aspekt związku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A prostytutkami nie gardzisz?

[Limonka2738]

Napisane przez kwiat_pustyni92

A prostytutkami nie gardzisz?

Nie. Nie gardzę prostytutkami, striptizerami, gwiazdami porno itd. Żadna praca nie hańbi. Albo te osoby lubią, co robią, wtedy fajnie, że im się udało połączyć zarobek z czymś przyjemnym (bez złośliwości). Albo są zmuszone przez los, a wtedy życzę im jak najszybszego przebranżowania się i szczęścia.

Ale gardzę korzystaniem z takich usług. Nie samymi ludźmi per se, mogę mieć takiego znajomego. Ale bliżsi przyjaciele i partner podlegają innym standardom u mnie.

Chodzi mi o czysty aspekt frajerstwa. Seks jest wszędzie, jeżeli ktoś nie jest zdeformowany w byle klubie zaliczy. A jak byłam (przypadkiem) w klubie, w którym pojawili się panowie "strażacy" i te kobiety reagowały jakby nigdy faceta bez koszulki nie widziały, to byłam zażenowana i zmieniłam lokal. Po prostu to niedojrzałe i jeśli facet chce, a nie potrafi poderwać kobiety na jedną noc, to coś jest z nim nie tak.

Nie chodzi o aspekt podejścia do seksu czy rozwiązłości w ogóle.

[kwiat_pustyni92]

Napisane przez Limonka2738

Nie. Nie gardzę prostytutkami, striptizerami, gwiazdami porno itd. Żadna praca nie hańbi. Albo te osoby lubią, co robią, wtedy fajnie, że im się udało połączyć zarobek z czymś przyjemnym (bez złośliwości). Albo są zmuszone przez los, a wtedy życzę im jak najszybszego przebranżowania się i szczęścia.

Ale gardzę korzystaniem z takich usług. Nie samymi ludźmi per se, mogę mieć takiego znajomego. Ale bliżsi przyjaciele i partner podlegają innym standardom u mnie.

Chodzi mi o czysty aspekt frajerstwa. Seks jest wszędzie, jeżeli ktoś nie jest zdeformowany w byle klubie zaliczy. A jak byłam (przypadkiem) w klubie, w którym pojawili się panowie "strażacy" i te kobiety reagowały jakby nigdy faceta bez koszulki nie widziały, to byłam zażenowana i zmieniłam lokal. Po prostu to niedojrzałe i jeśli facet chce, a nie potrafi poderwać kobiety na jedną noc, to coś jest z nim nie tak.

Nie chodzi o aspekt podejścia do seksu czy rozwiązłości w ogóle.

Mogłabyś mieć koleżankę prostytutkę.?

Nie wydaję mi się z tą przyjemnością czy tak jest, różne oblechy korzystają z takich usługi.

[Mija62]

Napisane przez Limonka2738

Albo są zmuszone przez los,

Zmuszone przez los? Że niby zbierają na operacje chorej mamy? Nie kupuje tego.

[Frezja__]

Napisane przez keiton

Badam opinie, zeby wiedzieć, czego mniej więcej mógłbym się spodziewać.

Idealnie byłoby kogoś poznać w realu, ale to mi się już nie zdarza

Zapłacisz za seks. Komu MUSISZ o tym powiedzieć? Zdradzę Ci sekret: nikt nie musi wiedzieć.

[_Julita89]

Co do opinii, jakoby za seks płacili ludzie z problemami w relacjach z ludźmi, przegrywy, czy by było z nimi coś nie halo... to tak z ciekawości, bo padło tu kilka takich stwierdzeń - czy to wg was reguła, czy komentarz indywidualnie do sytuacji autora?

Bo mi się wydaje to dosyć czarno-białe podejście. Jasne, gdy ktoś zakłada, ze chce (brzydko mówiąc) zaruchać niewazne gdzie, jak i z kim, to pewnie, znalezienie chętnych nie powinno być problemem i zgadzam się z tym w 100%.

Ale co w sytuacji, kiedy np. ktoś ma ochotę, czy stałą preferencję na coś "nietypowego" w seksie? I aktualny brak dopasowanego partnera? Wtedy pójście do klubu i znalezienie laski, co się da (przykładowo) związać albo będzie chciała bawić się w fekaliach (przepraszam za moze obrzydliwość, no ale niektórzy mają rózne fetysze), juz takie proste nie jest. Umówmy się, ze szanse są tu jednak niskie, ze za pierwszym podejściem, w randomowym miejscu, trafi na miłośniczkę tego typu seksu, za free, tym bardziej z obcym gościem.
Albo kiedy ktoś najzwyczajniej traktuje to jako usługę, przedmiotowo i materialistycznie, typu płaci i wymaga? Jasne, moze lecieć do klubu, ale nie ma pewności, czy trafi akurat na dziewczynę co mu się spodoba, a nawet jeśli to czy będzie chętna, czy chce mu się tracić czasu na drinki, taniec, rozmowę, jakikolwiek podryw. Mozna iść na kurs gotowania, później na zakupy, następnie podjąć próbę przygotowania dania, ale równie dobrze mozna od czasu do czasu zjeść w restauracji. Ze podam taki przykład.

Wtedy tez z taką osobą jest "coś nie halo"? Pomijając czysty egoizm i jakieś tam wymagania/upodobania danego kogoś.

[thirky]

Ale seks nie jest potrzebny do życia jak jedzenie czy dach nad głową i można bez niego żyć i się nie umiera. Jak dla kogoś ważniejsze jest bzykanie niż nie wspieranie biznesu wyzyskującego kobiety to pozdrawiam priorytety tej osoby

Ja mam przyjaciółkę która pracuje seksualnie, miałam też dziewczynę (ktoś wyżej pytał czy można by się przyjaźnić z prostytutka xdd)

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

"jeśli ktoś to traktuje materialistycznie jak usługę typu płaci i wymaga" no właśnie to jest problem ze tak ktoś traktuje kobiety. Jak można w ogóle myśleć że to jest okej :WTF:

[MATRIX266]

Napisane przez thirky

Ale seks nie jest potrzebny do życia jak jedzenie czy dach nad głową i można bez niego żyć i się nie umiera. Jak dla kogoś ważniejsze jest bzykanie niż nie wspieranie biznesu wyzyskującego kobiety to pozdrawiam priorytety tej osoby

Ja mam przyjaciółkę która pracuje seksualnie, miałam też dziewczynę (ktoś wyżej pytał czy można by się przyjaźnić z prostytutka xdd)

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

"jeśli ktoś to traktuje materialistycznie jak usługę typu płaci i wymaga" no właśnie to jest problem ze tak ktoś traktuje kobiety. Jak można w ogóle myśleć że to jest okej :WTF:

Ja też nie rozumiem jak można myśleć, że praca prostytutki jest okej.

[Caudofemoralis]

Napisane przez thirky

"jeśli ktoś to traktuje materialistycznie jak usługę typu płaci i wymaga" no właśnie to jest problem ze tak ktoś traktuje kobiety. Jak można w ogóle myśleć że to jest okej :WTF:

Ale dlaczego usługa seksualna to jest materialistyczne traktowanie kobiety w większym stopniu, niż np masaż czy zrobienie obiadu? Szczerze pytam.