2017-08-03, 19:43 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
|
wstydzę się chodzić do ubikacji ! :(
Mam nietypowy problem, a mianowicie odczuwam blokadę przy korzystaniu z toalety gdy ktoś jest w pobliżu. To strasznie utrudnia życie, nie wiem co powinnam zrobić. Podam przyklad: bylam z chlopakiem na wyjeździe dwa dni. Jedliśmy wieczorem sporo, jakis kebaba i czułam ze musze isc do toalety (przepraszam, ale aby wyjaśnić w czym klopot: po prostu wstydze się isc na "grubszą sprawe"). Tak mnie bolal juz brzuch ze powiedzialam chlopakowi ze musze isc do ubikacji ale przy nim nie dam rady skorzystac z toalety. Wykazal się wyrozumiałością i wyszedł na balkon- ja i tak czulam ze nie dam rady i mimo, że on był na balkonia, ja nie dalam rady się załatwić (mialam jakas blokadę psychiczną
i nie dalam rady....). Dopiero jak wrocilam do domu poszlam do wc, czułąm się źle przes kilkanaście godzin tego powdu. Chlopak pytal mi sie czy nie chcialabym z nim zamieszkac. Bardzo chętnie bym sie zgodzila, ale nie wyobrazam sobie jak mialabym rozwiązac problem zwiazany z ubikacją. Za kazdym razem czekac az wyjdzie do pracy? czasami tak bardzo boli mnie brzuch, mecza mnie gazy, ale boje się ze (przepraszam) puszcze bąka w toalecie i on to slyszy- stad tez ten lek i blokada przy korzystaniu z wc. wiem, ze to żenujące i moze dla niektorych wydawac sie zabawne, ale nie umiem sobie poradzic z ta blokadą. a chcialabym z ni zamieszkac i czuc sie komfortowo na co dzien. Edytowane przez senkasandry Czas edycji: 2017-08-03 o 19:45 |
2017-08-03, 19:45 | #2 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Ile jesteście że sobą? Bo chyba dość krótko. Kiedy zaczniecie puszczać baki przy sobie to będziesz wiedziała że to miłość 😂
Sent from my SM-G903F using Wizaz Forum mobile app |
2017-08-03, 19:49 | #3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 122
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Piszę całkiem serio: zamontować radio w ubikacji i nim "zagłuszać" ewentualne niepożądane odgłosy.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
2017-08-03, 19:50 | #4 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
|
|
2017-08-03, 19:52 | #5 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
No to wspieram koleżankę z góry- radio, woda, cokolwiek aby zagluszyc niepożądane odgłosy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ---------- Ale też się może tak zdarzyć że w pewnym momencie poczujecie się że sobą tak wspaniale i komfortowo że będziecie robić zawody które z was głośniej puściło bąka 😂 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-03, 19:54 | #6 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Nawet jak uslyszy to co w tym zlego? Przeciez on tez robi kupe i puszcza bąki w wc.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-03, 19:56 | #7 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
hmm woda, to chyba "za malo" nie wiem czy zagluszy ????
ale np wlaczenie radia czy telewiora w pokoju gdzie on przebywa to chyba dobre roziwazanie, wtedy on powinien uslyszec dziwke ktory go otacza, a nie ten z lazienki... gorzej, jesli bedzie to wieczor czy noc kiedy bedzie juz zupelnie cicho. ---------- Dopisano o 20:56 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ---------- Cytat:
|
|
2017-08-03, 20:07 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 647
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Kiedyś przeczytałam fajny komentarz na ten temat "Będziesz się wstydzić dopóki nie złapie Cię pierwsza biegunka".
Tak, odgłosy z toalety są żenujące, zawstydzające, ale każdy to robi, twój facet też. Nie zostawi Cię dlatego, że chodzisz na dwójkę ;-) Zamieszkaj z nim, z czasem się przyzwyczaisz. Wydaje mi się, że większość kobiet ma ten problem, musisz po prostu oswoić się z tym lękiem i tyle. Sama tak miałam - zamieszkałam z facetem, przeszło. |
2017-08-03, 20:11 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Nie podchodz do tego tak smiertelnie powaznie, bo Ci kiedys oko wysadzi. A jesli juz Ci sie to zdarzy, to znaczy, ze zyjesz. |
|
2017-08-03, 20:13 | #10 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 895
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Podejdzcie do tego na luzie. Chociaż... może to też pójść w złą stronę jak z moim tz - po skorzystaniu z toalety potrafi mi opowiedzieć swoje męki przez które musiał przejść 😂 "uuu kochanie! Ale dzisiaj była moc! Nie uwierzysz!" 😂😂😂
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-03, 20:19 | #11 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Ja autorkę rozumiem. Po prostu korzystam z toalety jeśli wiem, że mam zapewnioną prywatność. W domu jeśli nie ma męża blisko WC. Poza domem tylko tam, gdzie są osobne toalety, z jednym klozetem, a nie przedzielone jedynie ściankami kibelki.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-08-03, 20:30 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
A uprawiacie razem seks? Sorry za pytanie, ale ja też się krępowałam tego. Kiedyś mi się "wypsło" i puściłam bąka przy nim i było mi bardzo wstyd. Bo faktycznie na początku znajomości czy związku staramy się być idealni aż za bardzo.
A potem, jak już to pierwszy raz zrobiliśmy, to doszłam do wniosku, że w sumie to jest na tyle intymna rzecz, że to głupie, że się krępuję zrobić siusiu jak on jest w łazience albo "dwójkę", jak jest w pokoju obok. Wcześniej faktycznie puszczałam wodę w umywalce, bo mnie to bardzo krępowało, tak że to rozumiem, ale wzięłam to na logikę. Widział mnie nago w różnych pozycjach (sorry za obrazowość) i to mnie nie krępowało, to czemu ma mnie krępować coś, co każdy robi codziennie. |
2017-08-03, 20:40 | #13 | |
Recenzentka Miesiąca - Listopad 2020 , Październik 2017
Zarejestrowany: 2015-09
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 5 312
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-08-03, 20:41 | #14 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 5 970
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
To, że się do Ciebie uśmiecham, wcale nie musi oznaczać, że Cię lubię. Mogę, na przykład, wyobrażać sobie, że stoisz w płomieniach Mała Mi "Dobrze jest umieć odróżniać życie od procesu powolnego umierania." |
|
2017-08-03, 21:03 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Wieliszew
Wiadomości: 855
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Też to przerabiałam. Po paru miesiącach związku, kiedy to zaczęłam spędzać weekendy u niego, to po każdym takim weekendzie miałam w domu poważne problemy z zaparciami. Tak się blokowałam psychicznie z tego wstydu głupiego i niepotrzebnego. Ale to było dawno temu i nieprawda 😉 popieram dziewczyny, z czasem Ci to minie, a im większa będzie zażyłość między Wami, tym hmm mniej oporów będziesz odczuwać i minie blokada. W końcu to fizjologia, naturalne sprawy, każdy to robi i nie ma się czego wstydzić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez natim87 Czas edycji: 2017-08-03 o 21:08 |
2017-08-03, 21:05 | #16 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Mam ten sam problem. Zaczęło się w domu rodzinnym kiedys. Chodzilam na dwojkę, gdy leciało pranie, albo byłam sama w domu. Teraz mieszkam z mezem, juz jakies 7 lat i jest to samo.. Niestety wypraszam go z domu, jesli juz nie mogę wytrzymac. Idzie wtedy cos sprawdzic w aucie, do sklepu, zadzwonic, zapalic, nie wiem Nie sadziłam, ze tak źle będzie z tą sprawą, ale może mi się jeszcze odmieni, bo zaraz drugi syn na swiecie, i nie będę wszystkich wyganiac przecież Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
_/\"/\_ (=^.^=)(") (,("')("') |
|
2017-08-03, 21:09 | #17 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
No tak, mam bardzo podobnie. Co prawda męża nie wyganiam z domu, ale upewniam się, że jest jak najdalej od toalety. I wcale mi się z biegiem czasu nie odmieniło. 8 lat mieszkamy razem i nie czuję radosnej swobody walenia klocka, kiedy mąż jest za drzwiami.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-08-03, 21:27 | #18 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 99
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Wieeele dziewczyn ma ten problem. Też miałam, przeszło mi po jakichś 3 miesiącach wspólnego mieszkania. Chociaż nadal jak mam wybór iść w zupełnej ciszy albo włączyć radio, to jednak częściej leci jakaś muzyka ;p Chociaż ja wcześniej wstydziłam się samego faktu, że idę na dwójkę, że dłużej siedzę w toalecie - a widzę, że ty nie miałaś problemu żeby powiedzieć w czym rzecz i wygonić go na balkon, więc w sumie w czym rzecz, skoro on już WIE A w miejscach publicznych w wc przedzielonych ściankom to całkiem mam wyrąbane, przecież i tak te kobiety ani mnie nie znają ani nigdy więcej w życiu ich już nie spotkam ;p
|
2017-08-03, 21:40 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 493
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
No i co ta uwaga wnosi? Napisałam, że do mnie to przemówiło i przestałam się krępować. To mam się na nowo zacząć krępować, bo ty uważasz to porównanie za nietrafne?
Po prostu wyszłam z założenia, że seks jest znacznie bardziej intymną czynnością niż wypróżnianie się.
__________________
- Ah elle aime bien ça les stratagemes! - Oui... - En fait, elle est un peu lache. Je crois que c'est pour ça que j'ai du mal a saisir son regard. Edytowane przez Veredise Czas edycji: 2017-08-03 o 21:41 |
2017-08-03, 21:45 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 742
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
z reszta wiadomo, ze tez chodze na 2. ale ja sie tych dziwiekow boje, zrobic po cichu to raz, a jak by mi się wymsklo i puscilabym glosnego, niekontrolowanego baka? ten lęl, mnie blokuje |
|
2017-08-03, 21:56 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Dla mnie w ogóle korzystanie z toalety to sprawa intymna. Mocno sobie ją cenie. Mieszkam z TŻ już kupe lat, ale nie ma to znaczenia czy to on czy ktoś inny. Czasami puszczam wodę. Nie mogłabym zrobić siku przy otwartch drzwiach czy przy kimś w łazience. Nie mogłabym być też z łazience kiedy ktoś to robi. I mimo lat, wspólnego mieszkania nic się nie zmienia. Dla mnie te czynności to rzecz święta, tak samo jak depilacja.
|
2017-08-03, 22:28 | #22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Wiadomości: 8 338
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
zupełna normalka na początku.
Autorko, to Ci minie z czasem, uwierz mi.
__________________
"Słowami też można dotykać. Nawet czulej niż dłońmi." |
2017-08-03, 22:37 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Rozumiem, że to krępujące, że ktoś usłyszy jakieś pierdnięcia z łazienki. Ale serio z każdym wypróżnieniem macie takie przygody? U mnie to jest po cichu, plum do toalety i tyle. A jak nie chcecie, żeby plum było słychać, to mozna wcześniej troche papieru wrzucić do toalety. Wątpię, że to słychać przy zamkniętych drzwiach.
|
2017-08-03, 22:55 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: U.K.
Wiadomości: 7 128
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Też się wstydziłam i to mocno. Ale... Któregoś razu, razem sie kapalismy, i poprostu wymsklo mi sie ale w taki sposób że myślałam że się Spale ze wstydu bo nie moglam przestać pierdziec. Wówczas mój chłopak dziś mąż myślałam że zejdzie ze śmiechu. on też sie załatwia i napewno sobie zdaje sprawe ze Ty też.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2017-08-03, 22:58 | #25 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Nie wstydzę się wiatrów. Sama świadomość że ktoś jest tuż za drzwiami lub ściana powoduje, ze odczuwam dyskomfort i nie mogę się wypróżnić. Zwieracz się zaciska i tyle. Nie pójdzie.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-08-03, 23:13 | #26 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-06
Wiadomości: 1 468
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Cytat:
Naprawdę? Nie ironizuję, tylko pierwszy raz spotykam się z tym. Chyba, że masz na myśli depilację okolic intymnych Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-08-03, 23:16 | #27 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 6 085
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Mysle, ze ogolnie warto sprobowac pojsc do toalety z telefonem w reku, wlaczyc glosna gierke i grac albo ogladac filmik na youtube.Uratowalo mnie to kiedys troche, bo tez mialam opory, a jelita takiego figla mi plataly, ze musialam korzystac kilka razy czesciej niz normalny czlowiek. Wlaczalam sobie po prostu gierke na komorce jak bylam w domu, ale poza domwm i tak nie jadlam calymi dniami, zebym tylko gdzies nie musiala skorzystac z toalety. Horror. Bardzo cie rozumiem.
|
2017-08-03, 23:24 | #28 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 228
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
[1=62f33e9ec77d3cf0943e95d a9955941e4a625c6c;7601632 1]Mysle, ze ogolnie warto sprobowac pojsc do toalety z telefonem w reku, wlaczyc glosna gierke i grac albo ogladac filmik na youtube.Uratowalo mnie to kiedys troche, bo tez mialam opory, a jelita takiego figla mi plataly, ze musialam korzystac kilka razy czesciej niz normalny czlowiek. Wlaczalam sobie po prostu gierke na komorce jak bylam w domu, ale poza domwm i tak nie jadlam calymi dniami, zebym tylko gdzies nie musiala skorzystac z toalety. Horror. Bardzo cie rozumiem.[/QUOTE]
Dobry pomysł moim zdaniem. Skupić uwagę na czymś innym, niż na myśli, że ktoś coś usłyszy. |
2017-08-03, 23:52 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 5 461
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Autorko, chyba więszkość z nas miało tak na początku swoich związków, ale to mija z czasem. Im dłużej i im bliżej jesteśmy ze swoim mężczyzną, tym ten dyskomfort jest mniejszy. W późniejszych etapach znajomości zdarzają się sytuacje, gdy już naprawdę nie ma znaczenia czy on coś usłyszy czy nie, bo "natura pilnie wzywa" Zobaczysz, że im częściej takie przymusowe sytuacje będę się zdarzały (a w życiu wielu rzeczy przecież nie przewidzimy), tym mniej będziesz się ich krępowała
Edytowane przez faf3d67d51656f0b2bcdb9f98a45434bc3aa12e6 Czas edycji: 2017-08-03 o 23:53 |
2017-08-04, 02:21 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 51
|
Dot.: wstydze się chodzic do ubikacji ! :(
Ja mam na to sposoby: robię taki "most " z papieru i wtedy kupa spada na niego (wiem, obrzydliwe ), obydwa końce papieru są przygniecione tyłkiem. Na pierdzenie pomaga przytknięcie papieru do tyłka, wtedy on tłumi odgłosy. Wypróbowane.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:58.