Wątek plotkowy perfumowy część 3

[Marigold19]

Napisane przez xNightingale

Ostatnio odkopałam flakonik Herbaty The Healing Garden, które zabrałam mamie jak byłam mała - spodobały mi się wtedy najbardziej z jej perfum nadal pachną super, zielenią i miętą, szkoda że wycofali całą serię.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Ważne pytanie, czy któraś z Was ma/ poznała Diamonds end Rubies?
1. Czy są one w klimacie Tresor (lub Volare)?
2. Czy czuć tam różę, czy jednak bardziej brzoskwinię?
3. Czy to mocno retro zapach i do czego można go porównać?

The Healing Garden to było coś Jeszcze jak na tamte czasy design był super. Uwielbiałam mandarynkę.



Słoń a Si Lolita to dla mnie jak 10:1 Wychodzi na to, że jestem jednak przekręcona zapachowo. Ale to pewnie wina mojej szefowej, która cały rok używa Angela

[martaakow]

Napisane przez Marigold19

The Healing Garden to było coś Jeszcze jak na tamte czasy design był super. Uwielbiałam mandarynkę.



Słoń a Si Lolita to dla mnie jak 10:1 Wychodzi na to, że jestem jednak przekręcona zapachowo. Ale to pewnie wina mojej szefowej, która cały rok używa Angela

No bo Si Lolita żadnym killerem nie jest. Jest moim zdaniem łagodna w odbiorze, tylko jakoś tak źle się układa w upały i poddusza.
A Słoń, mimo że o większej mocy, latem się ładnie układa (=zawsze się ładnie układa ), więc nadaje się do noszenia.

[Iwonalodz]

Napisane przez martaakow

No bo Si Lolita żadnym killerem nie jest. Jest moim zdaniem łagodna w odbiorze, tylko jakoś tak źle się układa w upały i poddusza.
A Słoń, mimo że o większej mocy, latem się ładnie układa (=zawsze się ładnie układa ), więc nadaje się do noszenia.

Zgadzam się
A jeszcze ja mam tak, że jak nie podobają mi się/nie są w moim stylu jakieś perfumy to w upał taki zapach męczy mnie podwójnie, chyba od ogólnego zmęczenia

[Marigold19]

Napisane przez martaakow

No bo Si Lolita żadnym killerem nie jest. Jest moim zdaniem łagodna w odbiorze, tylko jakoś tak źle się układa w upały i poddusza.
A Słoń, mimo że o większej mocy, latem się ładnie układa (=zawsze się ładnie układa ), więc nadaje się do noszenia.

Heheh no rozumiem, ale co do zaznaczonego (Słonia lubię) to koleżanki już na wiosnę zabroniły mi używać go do pracy. Takie wyczuleńce... Chociaż Si Lolita akurat przeszło próbę ognia i to używać mogę (z roku na rok zwiększa się ilość perfum, których w pracy używać nie mogę nie mogę sobie przypomnieć, co było dziecięcymi ulewajkami...)

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Napisane przez Iwonalodz

Zgadzam się
A jeszcze ja mam tak, że jak nie podobają mi się/nie są w moim stylu jakieś perfumy to w upał taki zapach męczy mnie podwójnie, chyba od ogólnego zmęczenia

Iwonka, mnie organicznie irytują te wszystkie słodko wypryskane nastolatki mimo że sama taka byłam I nie mogę powiedzieć, że pachną brzydko, ale już ta słodycz w połączeniu z gorącem Do tego takie to zmalowane zwykle

[Iwonalodz]

Napisane przez Marigold19

Iwonka, mnie organicznie irytują te wszystkie słodko wypryskane nastolatki mimo że sama taka byłam I nie mogę powiedzieć, że pachną brzydko, ale już ta słodycz w połączeniu z gorącem Do tego takie to zmalowane zwykle

Rozumiem to
Patrz, że ja w ogóle nie zwracam uwagi czy nastolatki teraz są wymalowane i czy pachną za to rzuca mi się w oko, że młodzież jest grubaśna w porównaniu z moim pokoleniem to chyba te buły z McD.
Jednak ja zdecydowanie wolę, jak człowiek czymś pachnie, nawet, jak to nie jest moja bajka, niż śmierdzi jestem strasznie wyczulona na brzydkie zapachy, aż mi niedobrze kurcze, a mydło przecież i za złotówkę można kupić!

[Marigold19]

Napisane przez Iwonalodz

Rozumiem to
Patrz, że ja w ogóle nie zwracam uwagi czy nastolatki teraz są wymalowane i czy pachną za to rzuca mi się w oko, że młodzież jest grubaśna w porównaniu z moim pokoleniem to chyba te buły z McD.
Jednak ja zdecydowanie wolę, jak człowiek czymś pachnie, nawet, jak to nie jest moja bajka, niż śmierdzi jestem strasznie wyczulona na brzydkie zapachy, aż mi niedobrze kurcze, a mydło przecież i za złotówkę można kupić!

Tych wymalowanych jak z filmików na YT jest teraz masa. Nawet ostatnio, jak byliśmy z mężem na zakupach to tak jakoś śmiesznie skomentował taką zmalowaną, ale nie mogę sobie przypomnieć. Mówił, że teraz u niego wszystkie stażystki takie czyli tak 20+ i trzeba by łopatą zdzierać blury i kontury...

Czytałam właśnie Twój post o podróży komunikacją miejską i na szczęście ja akurat tego problemu nie zauważyłam. Ale po co daleko szukać, u mnie jedna szefowa ewidentnie śmierdzi. Wydaje mi się, że to jakoś z problemów hormonalnych, ale też jej tego nikt chyba nie powiedział...

[Iwonalodz]

Napisane przez Marigold19

Tych wymalowanych jak z filmików na YT jest teraz masa. Nawet ostatnio, jak byliśmy z mężem na zakupach to tak jakoś śmiesznie skomentował taką zmalowaną, ale nie mogę sobie przypomnieć. Mówił, że teraz u niego wszystkie stażystki takie czyli tak 20+ i trzeba by łopatą zdzierać blury i kontury...

Czytałam właśnie Twój post o podróży komunikacją miejską i na szczęście ja akurat tego problemu nie zauważyłam. Ale po co daleko szukać, u mnie jedna szefowa ewidentnie śmierdzi. Wydaje mi się, że to jakoś z problemów hormonalnych, ale też jej tego nikt chyba nie powiedział...

A to ja jakoś tego aż tak nie zauważam może u mnie mniej się malują? nawet tych mega brwi a la wąsy ostatnio nie widuję

No okropnie ostatnio jeszcze czasem jadę w takim pojeździe z otwartymi oknami to ci śmierdzący uwielbiają tam stanąć i się wietrzyć, a cały pojazd zasmrodzony nimi w te upały już nie dałam rady i choć nie robię tego to powiedziałam jednej młodej, atrakcyjnej, ładnie ubranej dziewczynie żeby nie podnosiła rąk do góry (miała top bez ramiączek), bo zemdleję zaraz, a jest taki tłok, że nie mam gdzie się przesunąć z nosem. No zatkało ją, mnie też nie było fajnie, ale już nie miałam siły i byłam bliska opuszczenia pojazdu, ale się spieszyłam
Szefowej można karteczkę na monitorze zostawić, drukowanymi napisać

[xNightingale]

Napisane przez Marigold19

The Healing Garden to było coś Jeszcze jak na tamte czasy design był super. Uwielbiałam mandarynkę.

Kiedyś miałam zajęcia terenowe w górach, już nie pamiętam czy to była Polanica czy Kudowa, w każdym razie jakieś uzdrowisko na pewno. Wróciliśmy z gór, studenci zalegli bez życia na trawnikach a ja nadal miałam chęć łazić, wyciągnęłam więc koleżankę po drogeriach i trafiłyśmy na całą kolekcję The Healing Garden pierwszy i jedyny raz w życiu, nigdy więcej nigdzie ich nie spotkałam.

Napisane przez Iwonalodz

Rozumiem to
Patrz, że ja w ogóle nie zwracam uwagi czy nastolatki teraz są wymalowane i czy pachną za to rzuca mi się w oko, że młodzież jest grubaśna w porównaniu z moim pokoleniem to chyba te buły z McD.

A ja bym wolała być puszysta niż takim patykiem bez biustu jak jestem całe życie, idealna figura to taka jaką ma M. Bellucci, zresztą panów też wolę bardziej postawnych niż chudzielców. PS Ludzie tyją głównie chyba od glutenu, jak go odstawiłam to w miesiąc! poszło 15 kg, ale ja wtedy byłam jak szkielet :/ także ja muszę walczyć o niezrzucanie wagi i na razie się trzyma

Napisane przez Marigold19

Czytałam właśnie Twój post o podróży komunikacją miejską i na szczęście ja akurat tego problemu nie zauważyłam. Ale po co daleko szukać, u mnie jedna szefowa ewidentnie śmierdzi. Wydaje mi się, że to jakoś z problemów hormonalnych, ale też jej tego nikt chyba nie powiedział...

Myślę, że to mogą być problemy hormonalne, gdybym miała z nią dobry kontakt to można jakoś delikatnie pogadać, nie w formie zarzutów tylko bardziej porady, np. gdzie sprawdzić hormony, bo rozregulowane wpływają na kondycję całego organizmu. Akurat to nie jest ściema, bo faktycznie hormony potrafią narobić takiego zamieszania, że człowiek się nie spodziewa, dopiero jak rozwiną się choroby to widać efekty.

[martaakow]

Napisane przez Marigold19

Heheh no rozumiem, ale co do zaznaczonego (Słonia lubię) to koleżanki już na wiosnę zabroniły mi używać go do pracy. Takie wyczuleńce... Chociaż Si Lolita akurat przeszło próbę ognia i to używać mogę (z roku na rok zwiększa się ilość perfum, których w pracy używać nie mogę nie mogę sobie przypomnieć, co było dziecięcymi ulewajkami...)

---------- Dopisano o 23:07 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------



Iwonka, mnie organicznie irytują te wszystkie słodko wypryskane nastolatki mimo że sama taka byłam I nie mogę powiedzieć, że pachną brzydko, ale już ta słodycz w połączeniu z gorącem Do tego takie to zmalowane zwykle

U mnie raczej nikt się nie czepia żadnych zapachów.
Tylko przy pour Tourjois Graines usłyszałam tekst "Co tu tak dziwnie pachnie jakimś gotowanym jedzeniem????", bo one mają w nutach jakieś zboże i marchewkę
A Slonia latem to na wieczór, jeśli już.
Wiosną używałam do biura i nie było oburzenia.

A co do wymalowania - zgadza się, sporo widzę tych ogromnych cieniowanych brwi jak od linijki (jeszcze kontur objechany korektorem, żeby był ostry jak brzytwa), bronzer jak do sesji zdjęciowej, no i te wielkie wary

Napisane przez Iwonalodz

A to ja jakoś tego aż tak nie zauważam może u mnie mniej się malują? nawet tych mega brwi a la wąsy ostatnio nie widuję

No okropnie ostatnio jeszcze czasem jadę w takim pojeździe z otwartymi oknami to ci śmierdzący uwielbiają tam stanąć i się wietrzyć, a cały pojazd zasmrodzony nimi w te upały już nie dałam rady i choć nie robię tego to powiedziałam jednej młodej, atrakcyjnej, ładnie ubranej dziewczynie żeby nie podnosiła rąk do góry (miała top bez ramiączek), bo zemdleję zaraz, a jest taki tłok, że nie mam gdzie się przesunąć z nosem. No zatkało ją, mnie też nie było fajnie, ale już nie miałam siły i byłam bliska opuszczenia pojazdu, ale się spieszyłam
Szefowej można karteczkę na monitorze zostawić, drukowanymi napisać

Też jestem z Łodzi i widuję tu takie dziewczyny, więc może ten widok już tak się opatrzył, że nie zwracasz uwagi.
A co do komunikacji miejskiej to się zgodzę - tragedia, smród. Najgorzej jest w tramwajach, w których niby miala być klima, ale nie ma, a okna się nie otwieraja, bo przecież "pojazd klimatyzowany:

[niezapominajka012]

Co to za Słoń?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Marigold19]

Napisane przez xNightingale

Kiedyś miałam zajęcia terenowe w górach, już nie pamiętam czy to była Polanica czy Kudowa, w każdym razie jakieś uzdrowisko na pewno. Wróciliśmy z gór, studenci zalegli bez życia na trawnikach a ja nadal miałam chęć łazić, wyciągnęłam więc koleżankę po drogeriach i trafiłyśmy na całą kolekcję The Healing Garden pierwszy i jedyny raz w życiu, nigdy więcej nigdzie ich nie spotkałam.

A ja bym wolała być puszysta niż takim patykiem bez biustu jak jestem całe życie, idealna figura to taka jaką ma M. Bellucci, zresztą panów też wolę bardziej postawnych niż chudzielców. PS Ludzie tyją głównie chyba od glutenu, jak go odstawiłam to w miesiąc! poszło 15 kg, ale ja wtedy byłam jak szkielet :/ także ja muszę walczyć o niezrzucanie wagi i na razie się trzyma

Myślę, że to mogą być problemy hormonalne, gdybym miała z nią dobry kontakt to można jakoś delikatnie pogadać, nie w formie zarzutów tylko bardziej porady, np. gdzie sprawdzić hormony, bo rozregulowane wpływają na kondycję całego organizmu. Akurat to nie jest ściema, bo faktycznie hormony potrafią narobić takiego zamieszania, że człowiek się nie spodziewa, dopiero jak rozwiną się choroby to widać efekty.

Niestety jest to bardzo nieprzyjemna i mściwa osoba. Ja się nie podłożę niestety

Napisane przez niezapominajka012

Co to za Słoń?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Kenzo Jungle Elephant Słonik

[strange little girl]

Napisane przez xNightingale

Ostatnio odkopałam flakonik Herbaty The Healing Garden, które zabrałam mamie jak byłam mała - spodobały mi się wtedy najbardziej z jej perfum nadal pachną super, zielenią i miętą, szkoda że wycofali całą serię.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Ważne pytanie, czy któraś z Was ma/ poznała Diamonds end Rubies?
1. Czy są one w klimacie Tresor (lub Volare)?
2. Czy czuć tam różę, czy jednak bardziej brzoskwinię?
3. Czy to mocno retro zapach i do czego można go porównać?

Ja mam
1. Tak, są w klimacie Tresor, obydwa stworzone przez wielką Sophie Grojsman, jednak bardziej słodkie i przyprawowe - dla mnie przystępniejsze
2. Bardziej czuć przyprawy
3. Jest to retro zapach, pudrowy słodziak z lat 90, zupełnie inny niż obecne ulepki. Dla mnie zapachy Sophii Grojsman mają wspólny mianownik, tworzą swego rodzaju ciąg
Volupte - Diamonds and Rubies - Tresor - SpellBound - Eternity

Podsumowując- bierz, cena jest bardzo dobra

[Marigold19]

Otworzyłam sobie Midnight Shimmer Korsa- jakie to to... nietypowe hmmm

[Hisoka]

Napisane przez martaakow

Mnie lekko przydusza Si Lolita w upały.
A nie jestem wrażliwa, bo podobnie jak Iwona czasem noszę na wieczór latem Słonia, Shalimara czy Furiosę od Fendi.
Ale Si Lolita mi jakoś nie leży w takich temperaturach. Wolę ją do max 23-4 stopni

Możesz do czegoś porównać Furiosę?
Bo kusi mnie zakup w ciemno

[hatka]

Napisane przez martaakow

U mnie raczej nikt się nie czepia żadnych zapachów.

Tylko przy pour Tourjois Graines usłyszałam tekst "Co tu tak dziwnie pachnie jakimś gotowanym jedzeniem????", bo one mają w nutach jakieś zboże i marchewkę

A Slonia latem to na wieczór, jeśli już.

Wiosną używałam do biura i nie było oburzenia.



A co do wymalowania - zgadza się, sporo widzę tych ogromnych cieniowanych brwi jak od linijki (jeszcze kontur objechany korektorem, żeby był ostry jak brzytwa), bronzer jak do sesji zdjęciowej, no i te wielkie wary







Też jestem z Łodzi i widuję tu takie dziewczyny, więc może ten widok już tak się opatrzył, że nie zwracasz uwagi.

A co do komunikacji miejskiej to się zgodzę - tragedia, smród. Najgorzej jest w tramwajach, w których niby miala być klima, ale nie ma, a okna się nie otwieraja, bo przecież "pojazd klimatyzowany:

Taaa, klima w tramwaju...nie u nas. Dlatego jeżdżę latem rowerem - przyjemniej i nie muszę męczyć się w 50stopniach w tramwaju "klimatyzowanym inaczej"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez martaakow

Też jestem z Łodzi i widuję tu takie dziewczyny, więc może ten widok już tak się opatrzył, że nie zwracasz uwagi.
A co do komunikacji miejskiej to się zgodzę - tragedia, smród. Najgorzej jest w tramwajach, w których niby miala być klima, ale nie ma, a okna się nie otwieraja, bo przecież "pojazd klimatyzowany:

Może w innych godzinach jeżdżę niż one? Ja w komunikacji jestem ok.6.30, a wracam ok.18-19 ale faktem jest, że albo gadam przez telefon albo z kimś obok i rzeczywiście w sumie mało przyglądam się ludziom prędzej ich czuję
Ja jeżdżę tramwajem 10 i tam jest klima ale czasem muszę dojechać czymś innym i wtedy jest dramat, ale nawet w tej klimie w 10-tce czuć smród ludzi

Napisane przez niezapominajka012

Co to za Słoń?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Słonik kenzo

Napisane przez hatka

Taaa, klima w tramwaju...nie u nas. Dlatego jeżdżę latem rowerem - przyjemniej i nie muszę męczyć się w 50stopniach w tramwaju "klimatyzowanym inaczej"


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W 10A i 10B jest klima i w tych niskopodłogowych 12 oraz 18 akurat na mojej trasie jeżdżą!

[Iwonalodz]

Dziewczynki, a doradzicie odnośnie wycofanych perfum z Oriflame? Siostra lubi jedne, są na allegro, ale nie wiem czy one są oryginalne. Może ktoś pomóc?

[martaakow]

Napisane przez Hisoka

Możesz do czegoś porównać Furiosę?
Bo kusi mnie zakup w ciemno

Niestety nie kojarzę żadnego podobnego zapachu, więc nie chcę zmyslac, żeby Cię nie wprowadzić w błąd.
Tylko nie wiem jak z ich dostępnością, bo ja kupowałam już dawno i były wtedy chyba wycofywane.

[Marigold19]

Napisane przez Iwonalodz

Dziewczynki, a doradzicie odnośnie wycofanych perfum z Oriflame? Siostra lubi jedne, są na allegro, ale nie wiem czy one są oryginalne. Może ktoś pomóc?

A jakie to perfumy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez Marigold19

A jakie to perfumy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Te dokładnie: Oriflame Amber Elixir Night.

[Marigold19]

Napisane przez Iwonalodz

Te dokładnie: Oriflame Amber Elixir Night.

A to już wycofane? To chyba nie aż taki stary zapach. Jakie masz wątpliwości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez Marigold19

A to już wycofane? To chyba nie aż taki stary zapach. Jakie masz wątpliwości?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ponoć tak.
Ja ich nie znam siostra by chciała, chciałam jej zrobić niespodziankę, ale na allegro to nie wiem czy one są oryginalne.

[Fenris]

Niestety i u mnie 99% tramwajów bez klimy w godzinach szczytu Jak siedzę to czasem wyciągam wiatraczek na micro USB do telefonu

Od kilku dni intensywnie myślę o Osez Moi. W ostatnich latach używałam rzadko, bo myślałam, że wycofane. Mam jeden prawie pełny flakon 100 ml i z 10-15 ml w drugim. Nie wiem czy wróciły do oferty na stałe czy na chwilę - a co za tym idzie, nie wiem czy kupować kolejne zapasy

[Marigold19]

Napisane przez Iwonalodz

Ponoć tak.
Ja ich nie znam siostra by chciała, chciałam jej zrobić niespodziankę, ale na allegro to nie wiem czy one są oryginalne.

Ja myślę że możesz śmiało. Po prostu konsultantką pewnie jakaś wyprzedaje zapasy. Sama jestem w Avonie i mam sporo dobra wszelakiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwonalodz]

Napisane przez Marigold19

Ja myślę że możesz śmiało. Po prostu konsultantką pewnie jakaś wyprzedaje zapasy. Sama jestem w Avonie i mam sporo dobra wszelakiego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dziękuję!

Szkoda, że nie z moich okolic bo kiedyś namiętnie używałam do brwi kredki do oka z Avonu nie wiem czy jeszcze jest? wysuwana saturn grey, a nie znam nikogo z moich okolic żeby dokupić co za pech!

[Marigold19]

Napisane przez Iwonalodz

dziękuję!

Szkoda, że nie z moich okolic bo kiedyś namiętnie używałam do brwi kredki do oka z Avonu nie wiem czy jeszcze jest? wysuwana saturn grey, a nie znam nikogo z moich okolic żeby dokupić co za pech!

Jest, nawet ostatnio brałam mamie, bo ona lubi te wysuwane z uwagi na to, że nie trzeba temperować Avon ma jeszcze kilka "perełek".

[Iwonalodz]

Napisane przez Marigold19

Jest, nawet ostatnio brałam mamie, bo ona lubi te wysuwane z uwagi na to, że nie trzeba temperować Avon ma jeszcze kilka "perełek".

ja też z tego powodu i z powodu po prostu szarej szarości oraz tego, że to się trzyma cały dzień w dobrym stanie. U mnie akurat do brwi mi pasuje, bo ja mam naturalnie czarne i te wszystkie brązy to nie dla mnie.

[Marigold19]

Napisane przez Iwonalodz

ja też z tego powodu i z powodu po prostu szarej szarości oraz tego, że to się trzyma cały dzień w dobrym stanie. U mnie akurat do brwi mi pasuje, bo ja mam naturalnie czarne i te wszystkie brązy to nie dla mnie.

Ja się jej zapytam, jak jej się sprawdza, ale sama chyba sobie zamawiała. Od jakiegoś czasu kosmetyki kolorowe kupuje mamie ja

[dreadwolf]

Podłączę się do wątku bo potrzeba mi pomocy

Gdzie kupię Light Blue Sun?

Douglas niestety trochę w kulki leci ostatnio dość często są akcje promocyjne i tak sobie poluję ale o tych perfumach można zapomnieć... pojawiają się online chyba dosłownie na kilka godzin i znikają

takie braki magazynowe są ciut podejrzane w przypadku tak dużej firmy
może przesadzam ale to mi pachnie sztucznym podbijaniem hype'u, aby kupować jak tylko perfumy wrócą, promocja czy nie

to przyjemny zapach, odkąd poleciła mi go przemiła Pani stacjonarnie to poluję na promocje ale wtedy dosłownie nie da się tych perfum kupić w sklepie online (albo mam pecha)
znalazłam na allegro flakon w podejrzanie niskiej cenie 154,99 zł ale mam pewne wątpliwości... w Douglas kosztują 2x tyle

z tego co widzę to poprzednia wersja limitowana tego zapachu też nie jest droga w sieci, ale jednak mam pewne opory

mogę prosić o opinię?

[Iwonalodz]

Napisane przez dreadwolf

Podłączę się do wątku bo potrzeba mi pomocy

Gdzie kupię Light Blue Sun?

Douglas niestety trochę w kulki leci ostatnio dość często są akcje promocyjne i tak sobie poluję ale o tych perfumach można zapomnieć... pojawiają się online chyba dosłownie na kilka godzin i znikają

takie braki magazynowe są ciut podejrzane w przypadku tak dużej firmy
może przesadzam ale to mi pachnie sztucznym podbijaniem hype'u, aby kupować jak tylko perfumy wrócą, promocja czy nie

to przyjemny zapach, odkąd poleciła mi go przemiła Pani stacjonarnie to poluję na promocje ale wtedy dosłownie nie da się tych perfum kupić w sklepie online (albo mam pecha)
znalazłam na allegro flakon w podejrzanie niskiej cenie 154,99 zł ale mam pewne wątpliwości... w Douglas kosztują 2x tyle

z tego co widzę to poprzednia wersja limitowana tego zapachu też nie jest droga w sieci, ale jednak mam pewne opory

mogę prosić o opinię?

Na olx znalazłam