Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona III - Strona 168 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-07-16, 20:50   #5011
akeneki
Rozeznanie
 
Avatar akeneki
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 724
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez shehzadi Pokaż wiadomość
Bliskie kontakty z toaletą dobrze świadczą o wysokości hormonów , więc się ciesz. A moja siostra czuje się nadspodziewanie dobrze. Waży już 2 kg mniej niż ważyła przed ciążą. Wszystkim Wam mamusie życzę takiej kondycji.

akeneki jak tam Tadziulek się chowa? I nie smutaj się. Pij ziółka a niedługo Wy będziecie rodzicami.
brat mów że dobrze dziś wrócili do domu ma ciemne włoski za tydzień pokaże Wam jego zdjęcia mam w tel jedno ale nie mam jak na kompa wrzucić
pije pije właśnie się parzą
__________________
a teraz serca mam dwa...
07.03.2011[*]
akeneki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 20:52   #5012
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez akeneki Pokaż wiadomość
też staram się tak myśleć choć musze walczyć o to by nie dopuścić tych złych myśli...
ach bym zapomniała udanych imprez dziewczyny imprezowiczki
a Ty jak się czujesz Lucy?? już dobrze? mam nadzieję że nic ci już nie dokucza
eeech, znowu jest mi niedobrze, jak się wkurzę, to pójdę tulić tron trzeci dziś raz
Cytat:
Napisane przez shehzadi Pokaż wiadomość
Bliskie kontakty z toaletą dobrze świadczą o wysokości hormonów , więc się ciesz. A moja siostra czuje się nadspodziewanie dobrze. Waży już 2 kg mniej niż ważyła przed ciążą. Wszystkim Wam mamusie życzę takiej kondycji.

akeneki jak tam Tadziulek się chowa? I nie smutaj się. Pij ziółka a niedługo Wy będziecie rodzicami.
cieszę się, cieszę ale i tak mam stresa, bo wizyta dopiero w środę.

a kondycji siostry to zazdroszczę!! wow! ważyć po porodzie mniej jak przed ciążą?! super
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 21:26   #5013
Cookie24
Zadomowienie
 
Avatar Cookie24
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez Toto1 Pokaż wiadomość

podczytuje was tylko bo mamutka mam w domku do piatku

Cookie witaj w domku kochana
ooo słyszalam, ( o ile dobrze doczytalam w sumie) macie zielone swiatelko i tylko mamusia Wam w starankach "przeszkadza " hihih ciesze sie

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Cytat:
Napisane przez akeneki Pokaż wiadomość
też staram się tak myśleć choć musze walczyć o to by nie dopuścić tych złych myśli...
bedzie dobrze, zobaczysz..... mysl pozytywnie a na co te ziolka bo ja nie w temacie hihihih

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

Cytat:
Napisane przez Lucy1111 Pokaż wiadomość
eeech, znowu jest mi niedobrze, jak się wkurzę, to pójdę tulić tron trzeci dziś raz

cieszę się, cieszę ale i tak mam stresa, bo wizyta dopiero w środę.
Nie stresuj sie wizyta robaczku, bo tylko fasolke matwisz
Ja mam w piatek.... Powinnam serduszko zobaczyc, a na podobnym etapie stracilam aniolka wlasnie... Ale staram sie nie myslec negatywnie bo bym oszalala..... raczej jestem na etapie :dystansu, chociaz nie wiem czy dobrze.... Bo boje sie cieszyc ...
Cookie24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 21:54   #5014
akeneki
Rozeznanie
 
Avatar akeneki
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 724
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez Cookie24 Pokaż wiadomość
ooo słyszalam, ( o ile dobrze doczytalam w sumie) macie zielone swiatelko i tylko mamusia Wam w starankach "przeszkadza " hihih ciesze sie

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------



bedzie dobrze, zobaczysz..... mysl pozytywnie a na co te ziolka bo ja nie w temacie hihihih

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------



Nie stresuj sie wizyta robaczku, bo tylko fasolke matwisz
Ja mam w piatek.... Powinnam serduszko zobaczyc, a na podobnym etapie stracilam aniolka wlasnie... Ale staram sie nie myslec negatywnie bo bym oszalala..... raczej jestem na etapie :dystansu, chociaz nie wiem czy dobrze.... Bo boje sie cieszyc ...
nie możecie się teraz stresować i myśleć zę coś nie tak może być fasolką to nie służt a one są teraz najważniejsze
a ziółka ojca klimuszko na niepłodność podobno pomagają usprawnić prace jajników i całej reszty w każdym razie nie zaszkodzą a i na rzołądku mi po nich jakby lepiej tylko dużo tego muszepić bo aż 3 szklanki dziennie a pije dopiero od wczoraj je
__________________
a teraz serca mam dwa...
07.03.2011[*]
akeneki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 22:04   #5015
Cookie24
Zadomowienie
 
Avatar Cookie24
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 1 884
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez akeneki Pokaż wiadomość
nie możecie się teraz stresować i myśleć zę coś nie tak może być fasolką to nie służt a one są teraz najważniejsze
a ziółka ojca klimuszko na niepłodność podobno pomagają usprawnić prace jajników i całej reszty w każdym razie nie zaszkodzą a i na rzołądku mi po nich jakby lepiej tylko dużo tego muszepić bo aż 3 szklanki dziennie a pije dopiero od wczoraj je
ooo nie słyszlam o nich... w smaku dobre ? W sumie kwestia przyzwyczajenia , kiedys nienawiadzilam zielonej herbaty a teraz mmm pychotka
a Śliczne fotki masz w klubie, blogie leniuchowanie hihihih
Cookie24 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 22:19   #5016
akeneki
Rozeznanie
 
Avatar akeneki
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 724
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

dziękuję
ja też wcześniej nie słyszałam ale dziewczyny mówiły o ziołach ojca sroki albo innego ptaszka a w zielarskim te mi polecili więc próbuje
a smak taki sobie ale licze że się przyzwyczaje bo też nie lubiłam zielonej herbaty a teraz bardzo mi smakuje
__________________
a teraz serca mam dwa...
07.03.2011[*]

Edytowane przez akeneki
Czas edycji: 2011-07-16 o 22:21
akeneki jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 22:28   #5017
Elcia85
Rozeznanie
 
Avatar Elcia85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 915
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

akeneki, Lucy trzymam kciuki za Wasze wizyty, jednocześnie rozumiem stres i obawy, też pewnie będę panikować, jeśli kiedyś się nam uda. ja póki co jestem na etapie obaw o to czy i kiedy zajdę. moi rodzice po # starali się 3 lata zanim się im udało znowu. w sumie było warto, bo oto jestem staram się sobie tłumaczyć, że przecież u nas wcale nie musi tak być, że badania wyszły ok (czekam jeszcze na wynik z bakteriologii i przeciwciał antykardiolipinowych), ale obawa jest
__________________
moja pasja
Elcia85 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-07-16, 22:46   #5018
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Z tym pozytywnym nastawieniem to cieżko czasem... Pierwszą stratę przezyłam psychicznie bardzo mocno ale kiedy dojrzałam do ponownych starań wiedziałam, że będzie ok. Nawet nie próbowałam myśleć inaczej - nastawiałam się pozytywnie tłumacząc, że wtedy to była toxoplazmoza i że poronienie się nie powtórzy. A jednak powtórzyło się. Byłam pozytywnie nastawiona a nocami śniło mi się, że trace ciąże... A teraz chce się pozytywnie nastawić ale teraz jest już trudniej o takie pozytywne myślenie...
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 22:48   #5019
Elcia85
Rozeznanie
 
Avatar Elcia85
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 915
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez zebrawpaski Pokaż wiadomość
Z tym pozytywnym nastawieniem to cieżko czasem... Pierwszą stratę przezyłam psychicznie bardzo mocno ale kiedy dojrzałam do ponownych starań wiedziałam, że będzie ok. Nawet nie próbowałam myśleć inaczej - nastawiałam się pozytywnie tłumacząc, że wtedy to była toxoplazmoza i że poronienie się nie powtórzy. A jednak powtórzyło się. Byłam pozytywnie nastawiona a nocami śniło mi się, że trace ciąże... A teraz chce się pozytywnie nastawić ale teraz jest już trudniej o takie pozytywne myślenie...
Myślę, że jakiś cień strachu pozostanie zawsze i nawet jesli staramy się myśleć pozytywnie, to w podświadomości to siedzi cały czas. no ale co nam innego pozostało, jeśli nie myśleć, że będzie dobrze? w końcu przecież kiedyś musi być
__________________
moja pasja
Elcia85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 22:54   #5020
zebrawpaski
Zakorzenienie
 
Avatar zebrawpaski
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 594
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Impreza rodzinna bardzo się udała. Fajną mam rodzinę. Cieszę się, że tyle w nich taktu- nikt nie pyta czy jestem w ciąży czy nie jestem i kiedy będę i czy będę. Co najwyżej słyszę - "Mów co u Was"? - i wiem, że to oznacza to samo co "Mogę z Tobą porozmawiac o stracie i dalszych staraniach jeżeli tylko chcesz o tym rozmawiać".

Lucy - wypoczywaj i nie przemęczaj się!!!

Flow - to trzymam kciuki "na zaś"

---------- Dopisano o 23:54 ---------- Poprzedni post napisano o 23:53 ----------

Elcia - dobrze mówisz
zebrawpaski jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-16, 23:58   #5021
Alfahelisa
Zakorzenienie
 
Avatar Alfahelisa
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 271
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

dobry wieczór
ja tu po winku na głowę jestem
witam się więc
trudne tematy też zostały poruszone na winkowym spotkaniu
pytam więc was (zwłaszcza tych które dzieci na "tym świecie" nie posiadają) czy miałyście imię od dawna wybrane i czy planuje je jeszcze nadać dzieciątku?
ja właśnie takie posiadałam i w sumie jeszcze nie wiem czy narodzonemu (mam nadzieję kiedyś ) dziecku je nadam, czy jednak zostanie ono zarezerwowane dla tego nienarodzonego...
__________________
"Tego dnia
Upadł duch
Wygięła się do wewnątrz
Bezpowrotnie elipsa ma"
Aniołek 7t4d [*] 25.05.2011 i nic już nie będzie takie samo
Wiktor 13.07.2012 kochany szczęściarz urodzony 13ego w piątek
Gloria- 07.06.2015 - nasza księżniczka
Alfahelisa jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-07-17, 06:49   #5022
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Dzień dobry! Ja już się poderwałam z łóżka.
Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
dobry wieczór
ja tu po winku na głowę jestem
witam się więc
trudne tematy też zostały poruszone na winkowym spotkaniu
pytam więc was (zwłaszcza tych które dzieci na "tym świecie" nie posiadają) czy miałyście imię od dawna wybrane i czy planuje je jeszcze nadać dzieciątku?
ja właśnie takie posiadałam i w sumie jeszcze nie wiem czy narodzonemu (mam nadzieję kiedyś ) dziecku je nadam, czy jednak zostanie ono zarezerwowane dla tego nienarodzonego...
O, dyskusja filozoficzna . Oczywiście biorę udział. My mieliśmy imię wybrane dla dziewczynki a dla chłopca nie, bo nie mogliśmy się na żadne zdecydować. A ponieważ mieliśmy przeczucie, że to chłopiec, więc "szkody" nie było. Ale myślę, że gdyby to była dziewczynka, to bym już tego imienia nie nadała innemu dziecku. To znaczy, o ile czułabym, że to nienarodzone dziecko tak miało(by) mieć na imię, bo z drugiej strony, jeżeli nie myślisz o tym dziecku w kategoriach konkretnego imienia, ale np. "dzidzia", "maleństwo", to wydaje mi się, że dziecko nie zostało nazwane tym imieniem, więc w przyszłości można je użyć. Mam nadzieję, że mój wywód jest zrozumiały.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika

shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:01   #5023
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Dzień dobry!!

wstałam dzisiaj wcześnie, bo skręcało mnie z głodu. Podczas przygotowywania śniadania, musiałam pójść się poprzytulać z kibelkiem... Na szczęście byłam na czczo Oj mówię Wam, chyba się zaczęło. A myślałam, że mnie rzyganko ominie.


Cytat:
Napisane przez Alfahelisa Pokaż wiadomość
dobry wieczór
ja tu po winku na głowę jestem
witam się więc
trudne tematy też zostały poruszone na winkowym spotkaniu
pytam więc was (zwłaszcza tych które dzieci na "tym świecie" nie posiadają) czy miałyście imię od dawna wybrane i czy planuje je jeszcze nadać dzieciątku?
ja właśnie takie posiadałam i w sumie jeszcze nie wiem czy narodzonemu (mam nadzieję kiedyś ) dziecku je nadam, czy jednak zostanie ono zarezerwowane dla tego nienarodzonego...
Więc tak. Imiona dla dziewczynki mamy wybrane. Z chłopczykiem gorzej, ciężej się zdecydować.
Szczęście w nieszczęściu straciłam ciążę na wczesnym etapie, nie znałam płci. Więc imiona, które mamy wybrane, z pewnością zostaną w przyszłości nadane maluchom

Dziewczyny, co z następną częścią wątku?! trzeba by już założyć.
Jeśli Inutil się dzisiaj nie pojawi, to może któraś z Was go założy?!
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:06   #5024
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Proponuję, żeby znowu przejrzeć statystyki wątku i osoba, która ma najwięcej postów i największą aktywność zostanie uhonorowana prawem założenia nowego wątku . Oczywiście, o ile inutil się nie pojawi.
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika

shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:08   #5025
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Cytat:
Napisane przez shehzadi Pokaż wiadomość
Proponuję, żeby znowu przejrzeć statystyki wątku i osoba, która ma najwięcej postów i największą aktywność zostanie uhonorowana prawem założenia nowego wątku . Oczywiście, o ile inutil się nie pojawi.
a gdzie to się sprawdzało??
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:10   #5026
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Jetem, jestem, wątek nowy już założyłam uffff, zdążyłam

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post28181337
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015

Edytowane przez inutil
Czas edycji: 2011-07-17 o 08:14
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:12   #5027
shehzadi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 710
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Lucy właśnie znalazłam statystykę. Wejdź w ustawienia (są obok blogów na górze). Przy naszym wątku są rubryki "ostatnia wiadomość", "odpowiedzi", "wyświetlenia". Kliknij na numer przy odpowiedziach (liczbę odpowiedzi). Wygrała agatka
aj, to zamykamy ten wątek
__________________
[*]2.05.2011 Dawid
[*]29.11.2011 Dominika

shehzadi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:15   #5028
inutil
Zakorzenienie
 
Avatar inutil
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: bdg
Wiadomości: 5 679
GG do inutil
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

Wczoraj od rana pichciłam, jeszcze pojechaliśmy w międzyczasie na zakupy, normalnie ani razu nie włączyłam komputera.
Potem na imprezie ledwo żyłam, było mi tak niedobrze, że niewiele brakowało, żebym na imprezie

Dziś część druga, ale tym razem tylko z dziadkami, więc ani nie długo, ani nie tak wyczerpująco.

Lucy widzę że kibelek cię dopadł dobrze, dobrze

Ja od rana czuję się fatalnie, jak bym kaca miała, mdli mnie znowu

---------- Dopisano o 09:15 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Ok, to w takim razie ZAMYKAMY WĄTEK.

Zapraszam do następnej, IV części:

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...7#post28181337
__________________
[*] 10.01.2011
[*] 10.03.2015
inutil jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-07-17, 08:36   #5029
Lucy1111
Zakorzenienie
 
Avatar Lucy1111
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 6 276
Dot.: Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - odsłona II

przepraszam, że tutaj, ale piszę tego posta, by sprawdzić statystykę

już uciekam
Lucy1111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:42.