Grey's Anatomy: CHIRURDZY sezon 10

[girlonthebridge]

moze to z nim wyjedzie Krycha

[Suqub]

Napisane przez klaudia2314

jak ja uwielbiam Crisinę i Owena szkoda że nie będzie jej w następnym sezonie

słyszeliście że Burke ma wystąpić pod koniec 10 sezonu ?

Nie ale jakby wrócił to by może mój scenariusz się potwierdził

[Funit]

Cristina i Owen! <3 Tak jak myślałam - kłótnia Jo i Alexa była ustawiona
Od jakiegoś czasu polubiłam April i teraz źle by mi było jakby Japril się rozpadło, ale na początku nie mogłam znieść tej kobiety

[magyarparaszt]

Mam nadzieję, że Kryśce i Owenowi wyjdzie tym razem

[Lady in Blue]

Szkoda mi Emmy Do tej pory wydawało mi się, że Owen chce kobiety właśnie takiej jak ona

[Yattamanka]

Napisane przez Lady in Blue

Szkoda mi Emmy Do tej pory wydawało mi się, że Owen chce kobiety właśnie takiej jak ona

Właśnie tak samo myślałam i aż się na niego wkurzyłam.. to z Cristiną wojny toczył o dziecko, namawiał.. aż się w końcu rozwiedli a teraz jak znalazł partnerkę która chce mu to wszystko dać to on się wycofuje

[pamfilia]

Napisane przez Yattamanka

Właśnie tak samo myślałam i aż się na niego wkurzyłam.. to z Cristiną wojny toczył o dziecko, namawiał.. aż się w końcu rozwiedli a teraz jak znalazł partnerkę która chce mu to wszystko dać to on się wycofuje

Paskudnie się zachował... Ale chyba dopiero teraz zrozumiał że bardziej chce samej Cristiny niż dzieci z inną kobietą.

[breathe0808]

Mer: I have vine.
Cristina: I'll be there.
najlepsza scena

[Kolorowa89]

nowy odcinek nawet mi się podobał.

jestem wściekła na Owena i żal mi Emmy, pasują do siebie, Owen się głupio zachował, Cristina i tak odejdzie zapewne z Prestonem.

Kłótnia Jo i Alexa była świetna, przypomniała mi kłótnię Addie i Dereka .

uwielbiam April i Jacksona . Trochę za mało ich było.

Cieszę się, że Mer i Cristina już się nie kłócą.

[joanwi]

Obejrzałam właśnie nowy odcinek, ale trochę nudnawy rzeczywiście

Ogromnie się cieszę, że Christina i Mer już się nie kłócą

[magyarparaszt]

Napisane przez Kolorowa89

Cristina i tak odejdzie zapewne z Prestonem.

To by dopiero było durne! Nie zgadzam się

[domiii91]

Szkoda mi Emmy, lubiłam ją Owenem, a on chyba sam nie wie czego chce ;/
Sceny April& Jackson są świetne Taki pozytywny akcent u nich po tym wszystkim

[Lady in Blue]

Nie podobało mi się jak Alex naskoczył na zarząd. Chyba zapomniał jak sam pukał stażystki i pielęgniarki Pamiętacie jak w pierwszym sezonie zaraził Olivię (ta ruda pielęgniarka w sezonach1-6) kiłą, a ona dalej zaraziła George'a?

[rejestracjax]

Napisane przez Lady in Blue

Nie podobało mi się jak Alex naskoczył na zarząd. Chyba zapomniał jak sam pukał stażystki i pielęgniarki Pamiętacie jak w pierwszym sezonie zaraził Olivię (ta ruda pielęgniarka w sezonach1-6) kiłą, a ona dalej zaraziła George'a?

A moim zdaniem bardzo dobrze zrobił.

Jasne, pukał stażystki, ale nikogo nie zmuszał, ani nie molestował.

Podobnie jak panie rezydentki, też nie były do niczego zmuszane, wręcz same chciały.

I miał rację Alex mówiąc, że jedzie hipokryzją, jak coś takiego wprowadzają osoby, które szpital stworzyły na swoich związkach tu powstałych, uczuciach i prywatnych zależnościach.

Derek przecież popełnił jeszcze większe wykroczenie, bo Mer nawet rezydentką nie byla a zwykłą stażystką, w dodatku on jak się okazało miał żonę...

A te durne stażystki zachowały się jak małe dzieciaki. Ktoś im zrobił kuku to tylko myślą komu by tu naskarżyć, żeby jak najbardziej zaszkodzić... Zamiast jak dorośli ludzie iść na przód i się z tym pogodzić.

[bezpaniki]

Napisane przez rejestracjax

A moim zdaniem bardzo dobrze zrobił.

Jasne, pukał stażystki, ale nikogo nie zmuszał, ani nie molestował.

Podobnie jak panie rezydentki, też nie były do niczego zmuszane, wręcz same chciały.

I miał rację Alex mówiąc, że jedzie hipokryzją, jak coś takiego wprowadzają osoby, które szpital stworzyły na swoich związkach tu powstałych, uczuciach i prywatnych zależnościach.

Derek przecież popełnił jeszcze większe wykroczenie, bo Mer nawet rezydentką nie byla a zwykłą stażystką, w dodatku on jak się okazało miał żonę...

A te durne stażystki zachowały się jak małe dzieciaki. Ktoś im zrobił kuku to tylko myślą komu by tu naskarżyć, żeby jak najbardziej zaszkodzić... Zamiast jak dorośli ludzie iść na przód i się z tym pogodzić.

No ja się akurat z Tobą nie zgadzam, od dawna mnie dziwiło takie przyzwolenie na romanse wśród zależnych od siebie pracowników - co innego równych sobie, a co innego przełożony i podwładny. I nawet jeśli nikt nikogo nie zgwałcił, to jednak relacje między wszystkimi mają bezpośredni wpływ na pracę (asysty przy operacjach, brak asyst, uczucie psychicznego dyskomfortu w obecności danych osób, upokorzenia w wyniku zazdrości i nieporozumień - a to wszystko nad głowami pacjentów, którzy wymagają 100% uwagi).
Z tego co pamiętam Mer i Derek nie ogłosili światu swojego romansu, a utrzymywanie go w tajemnicy nie miało związku jedynie z żoną D....

[Kolorowa89]

podobno 27 marca ma być AU odcinek, zdjęcia wskazują na to, że głównie będzie to Crowen .

[pitahaya]

Możesz rozszyfrować AU?

[Funit]

Może Alternate Universe?

[Kolorowa89]

Napisane przez pitahaya

Możesz rozszyfrować AU?

odcinek typu co by było gdyby .

[Diva1]

Cristina i Oven... czułam, że coś tam jeszcze między nimi będzie.

---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Napisane przez joanwi

Ogromnie się cieszę, że Christina i Mer już się nie kłócą

Ja też.

[Lady in Blue]

Tak na szybko zobaczyłam najnowszy odcinek i zapowiada się ciekawie Ale czekam na napisy

Bardzo spodobał mi się ten kawałek

[Funit]

"I think you broke my leg"

Cristina i Owen <3

[misior920127]

Arizona jest fajna zawsze ją lubiłam

[ferryboat]

Cristina i Owen w 10x14 byli boscy. Ale szkoda mi Emmy... Smutne było ich zerwanie. No i tak jak już ktoś napisał, wychodzi na to że Owen najbardziej pragnie Cristiny, dopiero potem liczą się dzieciaki i reszta.

[anlaya]

A...!!! Cristina i Owen w tym odcinku byli świetni. Pojawił się Owen znany z pierwszego swojego odcinka, lekko bezczelny - takiego lubię go najbardziej.
Cały odcinek super, taki jak stare, dobre greys. Jedyna postać, która mnie irytuje (zaraz po Leah i Stephanie) jest niestety Derek. Podoba mi się dynamika tego odcinka, ale myślę, że Shonda powinna czasami trochę zwolnić, bo niektóre sceny są jak migawki, za dużo ich i za szybko się zmieniają, taki szarpany montaż. Co jakiś czas powinna być wpleciona dłuższa scena.

[antonina_bielska]

zgadzam się w 100% z tym, co napisałaś o najnowszym odcinku. Czuć klimat "najlepszych czasów" odcinka, mnie i Tż bardzo się podobał

[Lady in Blue]

Odcinek rewelacyjny Ostatnia scena Calie i Arizony bardzo wzruszająca - mam nadzieję, że u nich będzie już tylko lepiej

Za mało było Japril, ale w następnym odcinku pojawi się mamuśka Jacksona i zapowiada się ciekawie

[grzechuwartka]

Taaa i może w końcu postawi się mamuśce

[joanwi]

Właśnie obejrzałam nowy odcinek Całkiem fajny, ale Leah tak mnie wkurza

[magyarparaszt]

Napisane przez joanwi

Właśnie obejrzałam nowy odcinek Całkiem fajny, ale Leah tak mnie wkurza

Oj mnie też