2019-10-14, 11:47 | #1831 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Widzę że pod względem wyborów jesteśmy zgodne.
Wieczorem po 21 wyłączyłam telewizor bo się tego oglądać nie dało. Głupi naród dał się kupić za swoje własne pieniądze.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
|
2019-10-15, 18:45 | #1832 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Czy ja kiedyś zrobię ten skalpel nie umierając przy tym Co u Was ?
__________________
|
2019-10-15, 20:17 | #1833 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
i tak wielki szacun za mobilizację
U mnie jakoś leci- dietowo w miarę.Co prawda zjadłam dziś obiad na jutro... dostałam od mamy grzyby i rozdzieliłam na 2 obiady ale tak dobre byly że zjadłam wszystko dziś.Teraz boli mnie brzuch i mam wzdęcia ale i tak warto było Pocieszam się że to niewiele kalorii bo zjadłam je w sosie z jogurtu naturalnego i z moim makaronem shirataki bez kalorii i nie smażyłam na tłuszczu. Poza tym dość się trzymam. Dzisiejsze menu: Śniadanie- sałatka a'la grecka, kawa z mlekiem. II śniadanie -deser na mleku migdałowym z chia, malinami i łyżeczką czekodżemu domowego. Obiad- dużo wspomnianych grzybów Na jutro menu podobne ale zamiast grzybów będzie zupa pomidorowa z domowego przecieru. Lyrcia miała dziś iść do neurologa po skierowania, ciekawe czy dotarła i co wyjdzie, daj znać jak coś będziesz wiedzieć
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2019-10-15 o 20:19 |
2019-10-15, 20:32 | #1834 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
też potrafiłam zjeść obiad co miał być na drugi dzień tylko bardziej kaloryczne.Ja jeszcze nie jadłam grzybów w tym roku i jakoś tak mnie nie ciągnie.
No właśnie ciekawe co tam u Lyrci.
__________________
|
2019-10-16, 18:44 | #1835 |
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Dobry wieczór Dziewczyny
mialam w planach pokkikac do was z kompa ale przrkrzalam caly dzień i na uruchomienie Laptopa nie miałam sił. Po wizycie u lekarza mam całą listę badan, w tym rezonans magnetyczny, zwolnienie na kolejne 2 tyg. i dakej ledwo sie ruszam. Nieciekawie.. W pracy przez moje zwolnienie zamkneli klub w październik to ostatni miesiąc z umowy o pracę. Boje się ze w zaistnialej sytuacji moga mi nie przedluzyc umowy. A ja mogę tylko bezradnie leżeć Dieta beznadziejna. jem 2 posilki dziennie, wieczorem wlaczam odkurzacz w lodowce czyli robię wszystko nie tak. To się nazywa spektakularnie rozwinieta chandra jesienna.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-10-17, 07:17 | #1836 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Bea trzymam kciuki za twoje zdrowie. Oby wszystko dobrze się skończyło. Jak zrobisz badania to będzie wiadomo co robić. A pracą się na razie nie przejmuj, nie tak łatwo znaleźć pracownika więc może nie będą tacy chętni do rezygnacji z ciebie. A jakby co to na pewno znajdziesz sobie inne zajęcie.
Moja chandra jesienna objawia się przez wysoką senność. Spać mi się chce już po 22, a rano nie mogę się dobudzić. Najchętniej bym z łóżka nie wychodziła. Eliza, po jakichś dwóch miesiącach regularnego skalpela zaczniesz szukać czegoś trudniejszego. Ja tak miałam jak ćwiczyłam regularnie z Ewką. Skalpel zaczynał mnie nudzić. Ale i tak nigdy nie zrobiłam tego machania nogą przy uniesionych biodrach w pozycji na plecach, co ja przy tym wyprawiałam to komedia.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
|
2019-10-17, 09:50 | #1837 | ||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Witajcie Dziewczęta...
U mnie dobrze........to co mi w diecie nie służy to inne mięsa niż drób,zatem jak ich inikam,to mam dobre samopoczucie i wagę. Dzisiaj w menu:taki plan... śniadanie -kaszka manna z cynamonem obiad:2 gołąbki wegetariańskie z bigosikiem z młodej kapusty podwieczorek:owoce kolacja:kanapki białkowo warzywne ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:26 ---------- Cytat:
A z ćwiczeń utrzymuję .....śmiganie na rowerze,póki pogoda jeszcze na to pozwala ---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:35 ---------- Cytat:
Mi też jeszcze się nie udało wybyć do lasu na grzybobranie,a te kupne na straganach jakos tak mnie nie przekonują....pewnie rodzinka mi zapas zrobi,bo mieszkają blisko lasu.....ale póki co jeszcze mam zeszłoroczne w zamrażalce i suszone....ale jadłam dawno. ---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:40 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 10:50 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ---------- To tyle u mnie.....z dalszym ciągiem umiłowania jesieni,przesyłamy Wam z kicią pozytywną energię ...
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2019-10-17 o 09:51 |
||||
2019-10-17, 09:52 | #1838 |
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Dzień dobry
Nie umiem Was cytować w telefonie U mnie czarnych klimatów c. d. bo jak tu wykrzesac z siebie choć odrobinę optymizmu, gdy zyje sie w bólu przy ograniczonym znacznie ruchu. I ciagle mysle o pracy, bo przeczucia mam straszne. A waga..... A waga rosnie. tyke ważyłam jedynie będąc w ciąży. Nawet przed Dukanem mialam mniej. Nie mam ruchu to tyję. A tyjac wpadam w caraz wiekszy dół. Błędne koło. Chciałbym zasnąć i obudzic się wiosną... Jak ja Ci Basiu zazdroszczę optymizmu. Muszę sobie Ciebie czytac czesciej, może mi się udzieli Piekna pogoda. Korzystajcie Dziewczyny. Miłego dnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-10-17, 14:15 | #1839 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
Wiem że z depresją czasem trudno się wygrywa,ale walcz Kochana,tyle w życiu dałaś już radę trudności pokonać,to i teraz nie może być inaczej.... Ludzie mi przysłali foty z naszej wspólnej wyprawy po Chorwacji...fantastyczne ujęcia.... mam nadzieję,że jeszcze zapiszę się z tym biurem na fantastyczną przygodę.... zatem warto walczyć i chcieć ....czego nam Wszystkim Kochane życzę
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2019-10-22 o 18:39 |
|
2019-10-17, 16:31 | #1840 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Beatka a ten rezonans to będziesz robić na NFZ ? bo nie wiem jak u Ciebie ale u mnie to się czeka bardzo długo na badania. EMNE jakieś efekty widoczne miałaś po tych ćwiczeniach ? Ja wszystko zrobię bo dużo takich ćwiczeń miałam na fitnesiku,ale to było tak dawno,że teraz po prostu mam straszny ból mięśni przy tym.Na razie robię co drugi dzień,ale od przyszłego tygodnia planuję codziennie z niedzielną przerwą.
__________________
|
2019-10-18, 05:53 | #1841 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Witam się z Wami znad kawki zza biurka Mój ulubiony dzień tygodnia w końcu nadszedł
Lyrcia kurcze trzymaj się jakoś, martwi mnie ta Twoja depresja Co do rezonansu no właśnie- na NFZ czy prywatnie? Ja czekałam ponad miesiąc na NFZ a to i tak ponoć bardzo szybko. U mnie dość dobrze ,tzn wagowo bez zmian ale nadal nie jadam wieczorem i mi to służy.Sypiam już dość dobrze choć mam bardzo dużo różnych snów w nocy czego wcześniej w takim natężeniu nie miałam.Poza tym podobnie jak Barbra delektuję się jesienią i barwami drzew itp, kocham Menu na dziś: Śniadanie - bułka grahamka z pastą z fasoli oraz warzywami (sałata,ogórek , pomidor, szczypior i jajco) , kawka z mlekiem. II śniadanie -deser na bazie mleka migdałowego z chia, porzeczkami, cukinią robioną przez mamę na słodko (z ksylitolem) oraz łyżeczką dżemu do tego.(też z ksylitolkiem) Obiad-działkowa fasolka i ziemniaki + mizeria. Miłego piątku
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
2019-10-19, 15:00 | #1842 |
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Dziendoberek z.... łóżka.
Staram się już troszkę chodzić, ale po chwili kregoslup prosi o pozycję leżącą. Wczoraj na badanie krwi postanowiłam przejść się na piechotę i juz w połowie drogi płakać mi się chciało. Badanie rezonansem mam w poniedziałek. Na szczęście mam wykupiony pakiet medyczny i teraz, gdy mnie dopadło cieszę się, ze mnie moj TŻ do siebie ubezpieczyl. Mam wszelakich specjalistow w ciagu doby, nie muszę się martwić o terminy. Ze smutnych spraw. Na 100% wykopali mnie z pracy. Dziś weszlam uzupełnić prośbę grafikówą na listopad. Po moim miejscu pracy i nazwisku nie ma śladu. Nikt nnie oczywiście nie informuje. Przykre i raczej nie przyczynia się do poprawy stanu zdrowia. W menu tak sobie. Staram się ograniczyć jedzenie, ake słabo mi wychodzi I to na tyle u mnie. Miłego dnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-10-19, 16:30 | #1843 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Lyrcia- dobrze że masz możliwość dostępu do prywatnych specjalistów, to dużo ułatwia, też mam pakiet z pracy i jestem zadowolona.
Przykre bardzo że tak postąpili ale przecież muszą Cię o tym poinformować jakoś...bardzo nieładnie.Ale tak jak któraś z dziewczyn pisała, jesteś obrotna, mądra itp-znajdziesz na pewno coś i to lepszego.Ale najpierw zdrowie-wykuruj się kochana U mnie dziś dzień rozpieszczania.Rano wypasione śniadanie a potem pojechałam rowerkiem do kina na Boże Ciało-swoją drogą bardzo polecam.Potem na lody wstąpiłam , ale spaliłam te 2 gałki bo zrobiłam kilka kilometrów i to nie po prostym No i zakupy oraz nazbierałam sporo pięknych kolorowych liści jesiennych.Ogarnęłam chatę ale nie przemęczam się i słodkie lenistwo.Dziś ok 19 dopiero zjem obiado-kolację bo nie jestem głodna.Planuję pełnoziarnistą tortillę z klopsikami warzywnymi , warzywami i sosem czosnkowym.Aha- weszłam do kilku sklepów bo szukam dłuższego golfa, białego ale przymierzyłam kilka i szybko uciekłam z przymierzalni-dno i wodorosty jak wyglądałam No to stąd te lody na pocieszenie Ale póki co zrobię sobie kawkę Miłego wieczorku
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2019-10-19 o 16:33 |
2019-10-20, 09:52 | #1844 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Dobry
W końcu dziś pospałam do całej 8... przez to codzienne wstawanie o 4:50 nawet w weekendy budzę się wczas i nie mogę spać, wczoraj od 5:50 nie mogłam już spać Właśnie niedawno skończyłam omlecika ze szpinakiem, oliwkami pomidorem i mozzarellą -pycha -co udokumentowałam poniżej Dziś w planach miało być kino i Joker ale widzę że ludzi już sporo a ja wybieram seanse co mało ludzisków więc odpuszczam , w środę pójdę od razu po pracy .Nie znoszę dużo ludzi w kinie i odgłosów jedzenia, chrupania i szeleszczenia- taka fobia więc odpuszczam. Właśnie załadowałam pierwsze pranie, zaraz biorę leżaczek i książkę i na balkonik bo pięknie jest.Z racji że codziennie ostatnio nosi mnie na słodkie a co jest dziwne bo zwykle nie ciągnie mnie do słodyczy postanowiłam poczynić fit szarlotkę bo mam jeszcze w słoikach jabłka z tamtego roku z ksylitolem i cynamonem -przepyszne mi wyszły. Będzie oszukana szarlotka na spodzie z otrąb i odrobiny mąki gryczanej.Ale to w swoim czasie Miłego dnia
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
2019-10-21, 08:48 | #1845 |
Zakorzenienie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Dzień dobry w ten dziwnie podobajacy mi się poranek poniedzialkowy.
Miałam różnego rodzaju koszmarki senne, z ktorych większość po obudzeniu pamietam, tak wiec gdy sie wybudzilam i okazało się, że to tylko sen, poczułam się lepiej. To takie pozytywne, ale ulotne jak mgła za oknem uczucie, więc trwam w nim ile się da. Bardzo rosnę wagowo. Codziennie mam wiecej. Dzis przetarlam oczy widząc 74.4kg. Teraz, gdy po domu chodzęw wyciagnietych dresach, nie czuję bolu istnienia, gorzej będzie jak za 3 godziny będę musiała się wbić w jakis ciuch wyjsciowy idac na rezonans.... Ten brak ruchu mnie niszczy. Millenko, pysznie wyglada ta Twoja tarta. Ja sobie robię podobnych składników, ale cos a la jajecznica, więc nie wyglada W co u reszty Was? Skrobnijcie słówko, zawsze mi raźniej Miłego dnia Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2019-10-21, 12:16 | #1847 | |||
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Witajcie Dziewczęta...
U mnie dobrze.... tzn. poza wagą ....bo waga od kilku miesięcy pokazuje stabilną siódemkę ,i już myślałam że się popsuła, ale w pracy podobnie....no cóż ??...o 6 z przodu raczej do zimy nie powalczę ,zatem jak utrzymam przez sezon jesienno-zimowy obecną wagę to będzie okey.... Sporo pracuję,z ruchu spacery po zakupy i rower z kicią podtrzymuję,no i to głównie tyle..... W menu względnie....staram się nie mieć w domu słodkości,jak już to częstuję się nimi w gościach....albo kupuję jak sama mam gości.... Dzisiaj w menu: śniadanie:kawka na mleku obiad:ziemniaki z kalafiorem i pałką kurczaka,na deser kawałeczek szarlotki,który wczoraj na odchodne zapakowała mi dzisiejsza solenizantka. podwieczorek: owoce (winogrono lub mandarynki) Kolacja:kanapka białkowo warzywna .....taki plan,płyny nie licząc kawki w granicy 2 litrów ---------- Dopisano o 13:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ---------- Cytat:
Lyrcia.... pewnie na wynik trzeba będzie poczekać,ale dobrze,że tak szybko na rezonans masz możliwość sie dostać....ostatnio trochę się to poprawiło,bo słyszę o szpitalach gdzie na fundusz do 2 tygodni można zrobić... Trzymam kciukasy....by i z pracą też się ułożyło ... Znam ludzi,którym taka sytuacja umożliwiła znalezienie potem czegoś lepszego,ale z tym wszystkim trzeba się oswoić....a szkoda,bo raczej byłaś doceniana (o ile pamiętam dobrze, z tego co pisałaś)...a choroba każdego może dopaść przecież .... U mnie chociaż tyle,że każdy ma prawo pochorować trochę,i raczej miejsce czeka ,ale też każdy w zespole może mnie zastąpić .... No pójście na bezrobocie pewnie i mi by z utrzymaniem diety nie słuzyło,bo ja raczej z tych co zajadam smutki ....[COLOR="Silver"] Cytat:
Sny czasem też mam w takim natężeniu,że błogosławieństwem jest obudzenie się nawet w środku nocy,i uwolnienie od nich.... długo tego nie miałam,ale czasem mysle,że na to ma wpływ decydowanie się na oglądanie przed snem filmów,które błogiemu zasypianiu nie sprzyjają.... Cieszę się,że rozumiesz co znaczy.... love jesieni
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2019-10-21 o 12:19 |
|||
2019-10-21, 12:29 | #1848 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Barbra- no właśnie ja na noc nie oglądam żadnych filmów ani nic, tv mi czasem idzie ale sporadycznie oglądam filmy, przed snem,bardziej luknę na jakiś program, tak to wolę poczytać bądź komp.Dziś np śniło mi się że Wałęsa zszedł, takie cuda... nie wiem skąd takie sny bo nie w głowie mi on...
No kocham tą jesień piękną Ja się w końcu umówiłam do otolaryngologa z tymi moimi zatokami i bólami bo mi się to natęża, niebawem mam mieć implanty zębów i jak nie doleczę tych zatok to jest prawdopodobieństwo że mi organizm odrzuci implant bo stan zapalny ... tak więc też mam nadzieję że na dalsze badania mnie wyślą -może się skończyć punkcją.Ale najważniejsze to że w końcu się umówiłam.Barbra- ja był umarła z głodu po takim śniadaniu jak Twoje Dziś miało być ładnie a zaczęłam od kawy i małego kawałku ciasta urodzinowego koleżanki ,choć tyle że mało słodkie, kawowe, oraz 3 cukierki... no i zjadłam... Ponadto sałatka a'la grecka , a teraz niedawno deser na mleku migdałowym z chia i bananem.Zasłodziłam się... Na obiad o 16 będzie 1 pełnoziarnista tortilla z 2 klopsami warzywnymi, odrobiną mozzarelli light i dużą ilością warzyw. Dobrze że tej szarlotki nie upiekłam bo by był nadmiar słodkości.. Miłego dnia
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2019-10-21 o 12:30 |
2019-10-21, 12:51 | #1849 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Milennka....To było śniadanie ,przed snem,po dyżurku nocnym (jeszcze w pracy),dlatego tak wyszło,bo padłam zaraz po kąpieli i nie zdążyłam nic do papy włożyć
p.s.wrzuciłam do albumu trochę fotek z wakacji ...z albumu zbiorowego uczestników
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2019-10-21 o 12:52 |
2019-10-21, 12:52 | #1850 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
Edit:piękne fotki
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo Edytowane przez Milennka03 Czas edycji: 2019-10-21 o 12:55 |
|
2019-10-21, 13:15 | #1851 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
Ja miałam na wyjazd tylko komórkę,ludzie trochę fotek mi zrobili i przesłali,stąd mam.... No nic....sorki czas dla kici,bo już ją z dwa dni zwodzę bez rowera....a taka cudna pogoda,to musimy sie ruszyć .
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2019-10-21 o 13:16 |
|
2019-10-21, 14:16 | #1852 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Barbra wrzuciłam jeszcze kiedyś po samotnym wyjeździe we wrześniu nad morze ale to dosłownie kilka ale Twoje widoczki dech zapierająMojej mamie się tak spodobały wakacje że jak zdrowie dopisze to już się deklaruje w czerwcu na dłużej jechać
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
2019-10-22, 09:03 | #1853 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Hej.
Na szybko was nadrobiłam. U mnie bez większych zmian. Może tylko z tym, że w końcu naprawdę zobaczyłam swoje odbicie w lustrze (bez wyparcia). Nie lubię swojego odbicia. Jakies takie rozlazłe i otyłe. Sezon jesienny sprzyja chandrze, ale może z tego wyniknie coś dobrego. Zaczęłam zwracać uwagę na to co jem. Muszę jeszcze wyrzucić z lodówki resztkę bitej śmietany jaka została mi z przygotowania tortu. Zrobiłam wczoraj porządki w mieszkaniu i czas na porządki w życiu. Trzeba kopnąć się porządnie w rzyć i ruszyć do przodu. Byle do lata ... (motywacyjna(oby) mowa motywacyjna) A co tam też wrzucę swój jadłospis na dziś: 1. Śniadanie - kromka chleba z szynką i ogórkiem 2. 2 śniadanie - musli z jogurtem, jagodami i galaretką (wymiatanie lodówki) 3. lunch - kanapka z serem i surówka z pomidorów 4. obiad - pałka kurczaka, kasza i surówka z kapusty 5. kolacja - ? (z tym jest największy problem, bo lodówka na wyciągniecie ręki) Może nawet weźmie mnie wieczorem na Skalpelek Mam mnóstwo rzeczy do zrobienia w domu. Większość związana z szyciem: rozpruta spódnica bratowej, ulubiona skarpetka dziurawa, sukienka lalki, itp. Moje hobby musi poczekać . Lyra pamiętasz haftowany obraz na ślub mojego brata? Komentowałaś go na FB. Wciągnęłam się. To mój zabijacz czasu. Obecnie kończę już siódmy projekt, a kolejne w planach. Ćwiczyłam przez ok miesiąc lub półtora. Na początku co drugi dzień, ale później już niemal codziennie (to jest uzależniające). Niestety później przyszło ostre przeziębienie. Zatoki i cieknący nos przerwały ćwiczenia na ponad tydzień. Wypadłam z rytmu i już do ćwiczeń nie wróciłam. A szkoda. Efektów po tak krótkim czasie nie było widać ale wydawało mi się że fałdki na brzuchu były mniej rozlazłe. Lyra jak rezonans? Pracą się nie przejmuj. Mamy rynek pracownika. Osoby chcące pracować mogą przebierać w ofertach. Na pewno znajdziesz coś fajnego. Tylko najpierw się wykuruj. Trochę się rozpisałam. Teraz czas wracać do (udawania) pracy. Edit: No i zapomniałam. Basia piękne zdjęcia. Wspaniałe widoki i miejsca. Niezapomniane Edit 2: Ale mi to śmiesznie wyszło
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
Edytowane przez EMNE Czas edycji: 2019-10-22 o 09:11 |
2019-10-22, 15:43 | #1854 | |||||||
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Witajcie Dziewczęta...
Wczoraj kicia wyciągnęła mnie z domu....dzisiaj jestem nieugięta ....dostała poduszkę na parapet i musi sobie szukać tam wygodnego miejsca ....a ja leżakuję głównie .Ale faktem jest,że rower jesienią służy nam najbardziej....autko stoi i sie kurzy [QUOTE] Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
|||||||
2019-10-22, 16:16 | #1855 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Oj Basiu. Było minęło i to dawno temu. Swoją docelową wagę 55-56 utrzymałam tylko przez ok miesiąc. Potem po świętach i karnawale było 57-58 i już miałam się za to zabrać kiedy zachorował mój ojciec. Nie jest to żadna wymówka ale przestałam tak zwracać uwagę na to co jem. Po odejściu ojca już ważyłam sporo i nie odbudowałam motywacji. Jadłam co wpadło i wszystko bardzo szybko poszło w piz*u. Obecnie już od jakichś dwóch lat ciągle przybieram na wadze. Niestety obecnie bliżej mi do 100kg. Właściwie nadrobiłam wszystko jeszcze sprzed Dukana.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
|
2019-10-22, 16:31 | #1856 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
Też mam więcej niż przed Dukanem,ale też 20 lat jestem starsza.... Wieku się nie zatrzyma,ale wagę jeszcze można , tyć już nie chcę
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak |
|
2019-10-22, 17:37 | #1857 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 061
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
Wow ale przesadziłaś, Dukana zaczełam ok 2012r. Ale ja też mam wrażenie że znamy się dużo dłużej. W końcu nic tak nie łaczy jak wspólny wróg - nadwaga Melduję skalpel Edit: Miałam w lodówce 3 tabliczki czekolady, chciałam zrobić z tego duży zapas przekąsek z ziarnami, orzechami, musli i wszystkim co się nawinie. Ale zagapiłam sie i przypaliłam czekoladę. Do śmieci. Czyli tak miało być. Amen.
__________________
Faceci są jak miejsca na parkingu: Najlepsi zawsze zajęci, wolni tylko "niepełnosprawni". UŚMIECH - jeden rozmiar, a pasuje każdemu.
Edytowane przez EMNE Czas edycji: 2019-10-22 o 17:40 |
|
2019-10-22, 18:36 | #1858 | |
Wtajemniczenie
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
No faktycznie ,z Lyrcią jakoś w 2010 chyba sie poznałyśmy....a miałam wrażenie,że znamy się dłużej,tyle zdążyło się wydarzyć No to bombę kaloryczną chciałaś przygotować....dobrze że zjarała się zawczasu Menu dzisiaj: śniadanie :bułka z kiełbaską ,sałatami,oliwkami,pomido rkiem obiad:bułka,pałka kurczaka,mix sałaty z serem feta...na deser kawałeczek szarlotki podwieczorek :kawa z 3 sucharkami kolacja:mix sałaty z pomidorem,garścią słonecznika, kilkoma oliwkami.....do tego 3 paluchy pełnoziarniste Płyny....standardowo 2 litry...była woda,herbata,sok owocowy.....no i duża kawka (poza bilansem)
__________________
Narzekanie nie spali kalorii...ćwiczenia i dieta tak Edytowane przez barbra66 Czas edycji: 2019-10-22 o 18:48 |
|
2019-10-22, 20:26 | #1859 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 3 492
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cześć dziewczynki
Ale tu miło się zrobiło. Basiu w przyszłym roku będzie 5 lat jak się widziałyśmy - może czas powtórzyć spotkanie gdzieś po środku , byłoby fajnie się spotkać a fotoksiążka do dziś jest fajną pamiątką i wspomnieniem. Z Milenką już za to miałyśmy okazję się już kilka razy spotkać i nie wspomnę że jest mi winna rewizytę . U mnie też waga od grudnia idzie w górę i nie mogę jej zastopować . Ale już osiągnęłam swoje apogeum więc od poniedziałku pełna mobilizacja, dziś nawet rowerki zaliczyłam. Menu też ok. Więc może wreszcie pójdzie to w dobrym kierunku. W weekend byłam w górach - było cudownie pogoda piękna, taką jesień to i ja lubię. Niestety rodzina potrafi zepsuć wszystko - kuzynka uważa że jest panem i władcą na włościach - niestety muszę ją sprowadzić na ziemię. Chyba czeka mnie nierówna walka ale nie odpuszczę. Lyrcia kuruj się . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-10-22, 20:40 | #1860 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 8 173
|
Dot.: odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)
Cytat:
U mnie też jako tako.Niby jem w miarę ale waga raz skacze raz maleje, i tak raz + raz - co średnio motywujące.Muszę okiełznać ochotę na słodkie bo dawno tak mnie nie ciągnęło do słodkości, nie wiem czemu.Na szczęście mam zapas dżemów na erytrolu od mamy więc tym się ratuję Dziś tak: śniadanie -kawka z mlekiem, sałatka a'la grecka , morwa biała II śniadanie -jogurt naturalny z płatkami owsianymi +kaki i pół banana. Obiad- kupna wege lazania (dość dobry skład) Jutro może w końcu skoczę do kina po pracy więc muszę coś więcej przygotować do jedzenia co by nie ulec kupieniu czegoś na szybko.
__________________
a w temacie narzekania to wiecie jak jest, każdy ma coś z Achillesa co mu przeszkadza i tyle -fasolinno- siestowo |
|
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:58.