|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2018-07-29, 06:17 | #571 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-04
Wiadomości: 1 868
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
|
2018-07-29, 08:54 | #572 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 332
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz.2
Cytat:
|
|
2018-07-29, 10:03 | #573 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2018-07-29, 11:02 | #574 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Dalej jestem przeziębiona, wiec powinnam odpocząć a tu się spać nie dało... głowa mnie boli okrutnie, za jakieś 3 godziny musze wyjść z domu i aż się boje
|
2018-07-29, 13:41 | #575 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Pcim Dolny
Wiadomości: 468
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
przepadało, po grzmiało, teraz jest parno, klimat Indii
|
2018-07-29, 13:42 | #576 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Położyłam się dziś na podłodze dla ochłody. Przykleiłam się do wykładziny.
|
2018-07-29, 16:49 | #577 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 332
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
|
2018-07-29, 16:49 | #578 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Pcim Dolny
Wiadomości: 468
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
jest burza, ulewa i 24 stopnie , muszę nabrać tego chłodu bo jutro 31 ma być
i uświadomiłam sobie kolejny minus ex, on kochał upały i słońce, opalać się itp |
2018-07-29, 17:09 | #579 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2018-07-29, 17:53 | #580 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 14 051
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2018-07-29, 18:19 | #581 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 421
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
__________________
A ship in port is safe, but that's not what ships are built for.
|
2018-07-29, 19:09 | #582 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 332
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Tak w ogóle - jak radzicie sobie w nocy? Macie klimę, wiatraczek?
Dla mnie noce są koszmarne w takiej temperaturze, przerzucam się z boku na bok, klnę na poduszkę, że za ciepła, na materac, że za gorący. Budzę się kilka razy, spocona i wkurzona |
2018-07-29, 19:30 | #583 |
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
[1=d7fba8122b22c594085f089 b68451cf83595ae2d_5dcc990 2596ab;85144461]Tak w ogóle - jak radzicie sobie w nocy? Macie klimę, wiatraczek?
Dla mnie noce są koszmarne w takiej temperaturze, przerzucam się z boku na bok, klnę na poduszkę, że za ciepła, na materac, że za gorący. Budzę się kilka razy, spocona i wkurzona [/QUOTE] W nocy otwieram okno maksymalnie, bo wiatr się pojawia. |
2018-07-29, 20:18 | #584 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Aktualnie jest u mnie partner i nie wyrabiamy śpiąc w jednym łóżku, umieramy z gorąca.
Dzisiaj o dziwo w mieszkaniu było po nocy oczywiście gorąco, ale kiedy wychodziliśmy koło 11 na zewnątrz panowało chyba całkiem przyjemne 25 stopni lub mniej.
__________________
aktualizacje |
2018-07-29, 21:22 | #585 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 688
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Dorwałam wiatraczek na usb podłączam do powerbanka i się chłodzę w autobusach z klimą - bez klimy (czyli takich w których nie da się otworzyć okna).
Przez pierwsze dwa przystanki ludzie patrzą jak na wariatkę, potem z zazdrością. |
2018-07-29, 21:27 | #586 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: różnie to bywa
Wiadomości: 5 910
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Nie wiem czy ktoś to tu napisał, bo za dużo stron do przejrzenia, ale z doświadczenia wiem,że osoby które się tak zasłaniają czyli kurtki puchowe itp mogą być w trakcie chemioterapii lub radioterapii.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez ellish Czas edycji: 2018-07-29 o 21:28 |
2018-07-29, 21:58 | #587 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
[1=d7fba8122b22c594085f089 b68451cf83595ae2d_5dcc990 2596ab;85144461]Tak w ogóle - jak radzicie sobie w nocy? Macie klimę, wiatraczek?
Dla mnie noce są koszmarne w takiej temperaturze, przerzucam się z boku na bok, klnę na poduszkę, że za ciepła, na materac, że za gorący. Budzę się kilka razy, spocona i wkurzona [/QUOTE] Do poznego wieczora ochladzam pokoj klima, na noc zamykam, bo sie boje wlamania , uchylam okno i wlaczam wiatraczek. |
2018-07-29, 22:27 | #588 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Ewentualnie mieć rozwaloną tarczycę i nie leczyć jej jak moja znajoma.
__________________
aktualizacje |
|
2018-07-30, 08:37 | #589 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2018-07-30, 11:53 | #590 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Byłam dziś w przychodni przed pracą i dotarłam do biura cała mokra, czułam, że mi się okrutnie poci twarz Nie ma słońca, ale jest gorąco i wilgotno. DRAMAT.
|
2018-07-30, 12:08 | #591 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2018-07-30, 12:36 | #592 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 332
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Upały to też dla mnie czas wykłócania się o klimę. W każdym biurze, w którym pracowałam, było nieustanne marudzenie - a bo będę choraaa, bo już mnie gaardło boli, bo za zimno, bo mi wiejeee.
To ten sam typ człowieka, co to zimą podkręca wszystkie kaloryfery na maksa. |
2018-07-30, 14:50 | #593 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Wanius wszystko zależy od tego jak bardzo ta klima ma być rozkręcona. Gdyby mi ktoś przy 40 stopniach za oknem rozkręcał klimę tak żeby w pomieszczeniach było 18-19 stopni to raczej też bym sobie nie pozwoliła, ewentualnie życzyła tej "inteligentnej inaczej" osobie gili po pas i grypy.
Rozsądnie używana klima jest spoko, nierozsądnie na prawdę potrafi zaszkodzić. Nie wspominając już o tym, czy taka klima jest odgrzybiana. Ja na grzybki nie mam alergii, ale znam kilka osób, które mają i u pracodawcy Janusza potrafiły przechodzić męki, kiedy Janusz odpalał nieczyszczoną klimę.
__________________
aktualizacje |
2018-07-30, 14:56 | #594 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Ja choruję po raz kolejny latem i podejrzewam, że klima się przyczyniła. Z tym, że zwykle u nas nie ma problemu z dogadaniem się w tej kwestii. Po prostu muszę być bardziej ostrożna.
|
2018-07-30, 15:32 | #595 |
truskawkowo
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 24
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Czy wy też się czujecie zupełnie bez sił w taką pogodę? Na początku jeszcze jakoś to było, ale im dłużej panują tropiki, tym gorzej się czuję. Jestem słaba i mi niedobrze, czy któraś podobnie to przechodzi? Prawie nic nie jem, tylko lody i zupy. Chcę już jesień! Lub ochłodzenie do tych 21-24 st. Dziś znów 31 st w Szczecinie.
|
2018-07-30, 15:38 | #596 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Wracam na wątek, bo przez to nagrzane "ciężkie" powietrze od kilku dni boli mnie głowa i nie mam na nic siły.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
|
2018-07-30, 15:42 | #597 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Ja również cierpię na bóle głowy i ogólną "niemoc". Wracam do domu umęczona po standardowych 8 godzinach pracy biurowej. Wykańcza mnie sama podróż do mieszkania
|
2018-07-30, 17:17 | #598 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Pcim Dolny
Wiadomości: 468
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
odpalilam dzis moj przenosny klimatyzator, straty energii są duże ale w pokoju w końcu nie mam 30 stopni a 25
|
2018-07-30, 17:20 | #599 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 332
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Miałam na myśli właśnie takie rozsądne używanie klimy, żeby tylko dało się przeżyć w miejscu pracy.
Znowu dziś było u mnie jakieś burzopodobne coś, poburczało i przeszło. Może z 3 min. deszczu i "cudownie" wilgotne powietrze. Tak w ogóle to muszę przystopować z lodami, bo inaczej jesień powitam o rozmiar większa |
2018-07-30, 17:38 | #600 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 1 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Specjalnie się zarejestrowałam, bo nie radzę sobie z upałami.
JAK LUDZIE DAJĄ RADĘ??? Rano jeszcze jest w miarę, bo do pracy mam na 7, więc fajny wiaterek po 6 jest całkiem przyjemny. W pracy klima chodzi mi NON STOP - czemu? ponieważ dostałam pokój BEZ OTWIERAJĄCYCH SIĘ OKIEN, wg BEHAPE wszystko jest cacy, jak się okno nie otwiera, to jest klima, więc luz. Wyobraźcie sobie, że zamknięto was w szklarni i włączacie klimę - powodzenia...tak się czuję, a otwieranie drzwi od biura NIC NIE DAJE,bo naprzeciw moich drzwi jest mega okno z którego nap...rdala słońce przez 8h. Po 8h walenia klimy mój łeb jest jak popuchnięty balon, nie funkcjonuję. Zanim dotrę do domu jestem spocona jakbym przebiegła maraton (TYLKO 15 minut spacerem w pełnym słońcu po 15:00...), ubrania codziennie mam do prania, często na jasnych ciuchach widać plamy od potu...sory, piszę jak jest. Idąc ulicą nie wyglądam jakby mi było gorąco. Ale w środku się gotuję! Jeszcze na złość dostałam okres, NIE MAM POJĘCIA jak wytrzymam te 4 dni miesiączki, dzisiaj się podcierałam non stop, po prostu czułam, że pot się leje ze mnie i do tego jeszcze okres, bleh!!!! Żeby ten głupi okres mógł odpuścić na czas upałów :/ Sory za zdenerwowanie, ale nie mam siły na to wszystko, przecież w takich temperaturach nie da się funkcjonować!!! Uwielbiam ćwiczyć, ale ostatnio zrezygnowałam, bo wydaje mi się, że wszystko mam w pocie!!! Myślałam, że nie dam rady skończyć ćwiczeń,a w głowie tylko mi huczała myśl, PO CO TY TO ROBISZ, PRZECIEŻ JEST MILIARD STOPNI!!! Najlepsze właśnie są laski "nieskalane upałem", lecę po pracy nieraz szybko do sklepu, galerii, a tam mnóstwo dziewczyn - makijaż, długie jeansy (!!), piękne włosy, chodzą jakby było jakieś 15 stopni i nawet kropelka potu z nich nie spływa, a ja z wymiętą od siedzenia w pracy sukienką (co się przykleiła do krzesła od siedzenia), włosami "jak psu z gardła", lecę zakupy robić, mam wrażenie, że wyglądam, jakbym się od rana nie myła. Jak Ci ludzie to robią,aaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaah? |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:23.