|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2019-06-22, 00:57 | #1921 |
o¤°`°¤o,¸¸¸,o¤°`°
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: ...middle of nowhere...
Wiadomości: 5 109
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Dziwię się, że jeszcze tego nie zrobiłaś
Alarm...21C...wyjmujemy z szafy kurtki zimowe!!!
__________________
|
2019-06-22, 06:55 | #1922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Futra czy kurtki nie potrzeba wyjmować, ale ostatnich upałach taki spadek temperatury może wywołać lekki szok. Tak samo jak nagły wzrost.
Jak ja się cieszę, że jest odpoczynek po tym ukropie Póki co u mnie do końca miesiąca zapowiadają znośną temperaturę - 22-26*, w porywach do 28*. Mam nadzieję, że jednak ta jest bliższa prawdzie niż te 40. |
2019-06-22, 10:25 | #1923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2019-06-22, 11:31 | #1924 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
[1=a240a5cdc9601fd61cd3ffc 006c0fc885123340f_657b970 2b0d25;86925374]Matko kochana, jak tu się agresywnie zrobiło. Wyluzujta [/QUOTE]
Nie tylko w pogodzie robi się gorąco i burzowo. Ale jak jest naprawdę, naprawdę gorąco to powiem Wam, że ja nie mam siły się kłócić. Robię się jakaś potulna i mi wszystko jedno, byle nikt za dużo ode mnie nie chciał. Cytat:
|
|
2019-06-22, 15:07 | #1925 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Też często myślę o zmianach klimatu
i boję się o przyszłość :/ |
2019-06-22, 15:52 | #1926 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Biały100k:)
Wiadomości: 4 774
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
|
|
2019-06-22, 18:25 | #1927 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 421
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Dziś jest idealnie i co najważniejsze - chłodniejsze noce
__________________
A ship in port is safe, but that's not what ships are built for.
|
2019-06-22, 18:39 | #1928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
|
2019-06-23, 05:00 | #1929 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Wczoraj u mnie była przyjemna temperatura, dzisiaj zapowiada się jeszcze chłodniej. Niestety od poniedziałku coraz goręcej, w sobotę zapowiadają 35 stopni
|
2019-06-23, 06:42 | #1930 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Tez boję sie zmian klimatu i przyszlosci. Zaczelam bardziej dbac o środowisko, muszę się przyznać. Ale upalne lata w Polsce to chyba 2 ostatnie, wczesniejsze nie byly takie zle prawda? Ja urodzilam sie w 82 r. I pamietam ze w latach 80 upalne lata byly normą. Chyba gdzies od lat 2000nych nastaly lata deszczowe i chlodne. Ciekawe jak sie maja dane historyczne temperatur do tego. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2019-06-23 o 06:43 |
|
2019-06-23, 07:26 | #1931 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Oj mam wrażenie, że upały trwające kilka dni występują częściej niż od dwóch lat. Nie mam żadnych danych, ale jak sobie przypomnę ostatnich 5-6 lat to mam w pamięci właśnie upały i wakacje, w czasie których nie dało się z pogody skorzystać, bo słońce paliło. Urodziłam się w 1990 i jako dziecko pamiętam zabawy na świeżym powietrzy, wakacje na wsi. Mam wrażenie, że pogoda była bardziej zrównoważona wtedy. Zmian klimatu też się boję. Boję się, że za mojego życia wybuchną wojny spowodowane brakiem dostępu do wody i żywności. W ogóle mam takie przeświadczenie, że jeszcze kilka lat czeka nas we względnym dobrobycie, a potem pojawią się przerwy w dostawie wody, prądu. Dzieciom/wnukom będziemy opowiadać jak to kiedyś mieliśmy wygodnie. |
|
2019-06-23, 07:55 | #1932 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Dla mnie zmiany klimatu są na chwilę obecną dodatkowym argumentem za nie posiadaniem dzieci, więc raczej im nie opowiem
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2019-06-23, 08:38 | #1933 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Ja też jestem z lat 80 i pamiętam całe lata umiarkowanego lata. W czerwcu ciepło, w lipcu deszcz tak aby w sierpniu było gorąco. Nic ponadto. Ale też były normalne: złota jesień, zimy z śniegiem i przedwiośnie. Mało tego, całe lata było tak powtarzalnie, że na 1 listopada na cmentarz wyciągało się dopiero zimowe okrycie i buty. Rok po roku. Wcześniej nie było po co.
To od kilku lat jest dziwnie, zniknęły pory roku, od kwietnia bywa gorąco aż do października. Choć kilka lat temu w kwietniu i maju był śnieg. Mam zdjęcia wielkanocne z bałwanem. Zimowych i letnich ciuchów nie chowam na stałe, bo nie wiem, kiedy co będzie potrzebne. Jak to podsumować to niepokojące jest to wszystko... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-23, 08:44 | #1934 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Chociaż ja mam już dziecko i dlatego boję się jeszcze bardziej. Nie wiem czy zdecyduje się na kolejne, nie sądzę |
|
2019-06-23, 09:16 | #1935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Też mi się wydaje, że kiedyś była większa równowaga w pogodzie. Przede wszystkim z burzami i deszczami było inaczej. Pamiętam, że zawsze było po nich tak przyjemnie i rześko. Teraz często nawet po deszczu wciąż jest duszno i powietrze się klei.
Trochę mnie też martwi, że oszczędzam i odkładam kasę na mieszkanie tudzież inne poważne życiowe cele, a mogę dożyć czasów, że te pieniądze stracą wartość. A ja zamiast korzystać będę płacić fortuny za takie codziennie sprawy. W takich chwilach zastanawiam się czy nie lepiej carpe diem, wydać wszystko i nie planować zabezpieczenia na kolejne lata... Bo może nie być czego zabezpieczać. Żeby tylko naprawdę nie urodziły się nam z tego wojny i duże katastrofy... |
2019-06-23, 09:18 | #1936 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 296
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Jeśli o mnie chodzi, to wydaje mi się, że kiedyś pogoda była bardziej zróżnicowana - czasem było latem gorąco, ale często też jakieś burze i deszcz. Nie pamiętam tak skrajnej spiekoty ani zdychania z gorąca, ale może po prostu jako dziecko byłam bardziej wytrzymała. Na szczęście (złe słowo tutaj ) nie musimy się opierać na własnych zawodnych wspomnieniach, w necie jest pełno opracowań dotyczących zmian klimatu na przestrzeni ostatnich lat. Tak czy inaczej, też myślę, że to mogą być ostatnie lata spokoju ludzkości. Nie wiem w sumie czy chcę na własne oczy zobaczyć to postapo, czy raczej nie. Chyba jednak nie |
|
2019-06-23, 09:50 | #1937 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-08
Lokalizacja: A kto to wie
Wiadomości: 2 884
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Nie chcę być ta zła ale może być że nie będziesz mieć tego szczęścia/nieszczęścia. Coraz więcej osób w każdych kręgach choruje na dziwne sprawy i bardzo szybko odchodzi, również młodzi lub w średnim wieku koło 50... Może to i lepiej.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2019-06-23, 10:03 | #1938 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 296
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Czy ja wiem? Jednak średnia życia jest dłuższa, więc statystycznie szanse dożycia sędziwego wieku mam większe niż w takim Średniowieczu. A jak to w praktyce wyjdzie, to wiadomo, że nie wiadomo.
Mnie zresztą zależy bardziej na komforcie i jakości życia niż na jego długości. Walka o przetrwanie to nie jest coś co mnie jakoś specjalnie kręci, inna rzecz że mam też dość silny instynkt przetrwania, kto wie jak bym się zachowywała w kryzysowych sytuacjach, może wyszedłby ze mnie potwór? Mam nadzieję, że nie będzie jednak tak źle i straszne prognozy dla ludzkości się nie sprawdzą. Póki co u mnie dziś w miarę znośnie, ale przenośna klima dla bezpieczeństwa czeka w gotowości |
2019-06-23, 11:50 | #1939 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Ciekawe, jaki ja mam instynkt przetrwania. Może powinnyśmy zacząć czytać podręczniki survivalowe. Ja się na tym zupełnie nie znam. Zginęłabym od razu. |
|
2019-06-23, 11:52 | #1940 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Ja tylko mam nadzieję że eutanazja będzie legalna w czasie kataklizmu i będzie do niej dostęp. Jestem za leniwa na bicie się o wodę
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
2019-06-23, 17:53 | #1941 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Pamiętam, że wakacje w latach 90-tych w Białymstoku były raczej gorące, bezdeszczowe. Ale podejrzewam, że to taki typ klimatu - na południu często było podtopienia i powodzie a na Podlasiu susza. Pamiętam, że 2016 i 2017 to okres letni w upały był ubogi. Raczej było chłodno czy temperatura była w normie i częste były deszcze. Upałów to może z 2 tygodnie łącznie było. W 2017 nauczyłam nosić parasolkę nawet latem, bo wtedy bardziej deszczu było się spodziewać niż upałów. Z perspektywy tego roku tamte lata wydają się takie nierealne. |
|
2019-06-23, 18:16 | #1942 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2019-06-23, 19:24 | #1943 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Biały100k:)
Wiadomości: 4 774
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Ja odnoszę wrażenie, sięgając pamięcią,kiedyś było wiadomo że jest zima,(śnieg mróz,skrzypienie pod nogami)że jest jesien(deszczowa pora ,ale klimatyczna)lato było latem,wiosna przyroda budziła się do życia i my po zimie też.
Niestety teraz wszystko się zaciera-a co będzie za kilkanaście, kilkadziesiąt lat???obawy są realne,choć myślę że niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego.Żyjemy dniem dzisiejszym,odbiegamy w krótką przyszłość... Pewnie nasze odczucia jako dzieci były inne-niestraszne upały, niestraszne deszcze większość czasu spędzaliśmy na podwórku i zagonić do domu to graniczyło z cudem��ja spędzałam całe wakacje praktycznie na wsi, gdzie było cudownie, i męska mi się kreci w oku jak wspominam...I niby nadal mam rodzinę na wsi,rodzeństwo (kuzynostwo)się zjeżdża tam...ale to nie to samo |
2019-06-24, 06:12 | #1944 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez Linka25 Czas edycji: 2019-06-24 o 06:14 |
|
2019-06-24, 08:14 | #1945 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 566
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
No to rozpoczynamy tydzień upałów byle do przyszłego poniedziałku..
|
2019-06-24, 08:38 | #1946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 29 946
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Mam nadzieję, że u mnie utrzyma się tendencja, że pod wieczór robi się chłodniej + lekki wiaterek, że w nocy da się spać aby w środku dnia powietrze nie było tak nagrzane.
|
2019-06-24, 08:56 | #1947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Treść usunięta
|
2019-06-24, 15:07 | #1948 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Wygląda na to, że ten morderczy upał ma szansę ominąć Łódź. Według dzisiejszych prognoz najgoręcej będzie w środę (31 stopni), a potem już koło 25-22. Aż mi się nie chce w to wierzyć, ale humor mi się poprawił.
|
2019-06-24, 15:19 | #1949 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2019-06-24, 15:20 | #1950 |
Czarna owca
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Underground
Wiadomości: 30 090
|
Dot.: NIENAWIDZĘ upałów: pomarudźmy razem. cz. 2.
I ja też, oby tak było. Jak mi przełożony jakiś czas temu mówił o 36 stopniach to mi się słabo robiło
Sent from my Mi A2 using Tapatalk |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:29.