Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 74.

[Pusheen_]

Napisane przez Finlora

Tak swoją drogą, to Invisible zadała Ci proste pytanie - czym dla Ciebie jest praca biurowa - i nawet na to nie chce Ci się odpowiedzieć? Już nawet pomijając, że nie szanujesz

No nie chce mi się, to nie szkoła, gdzie odpytujesz uczniów, a oni muszą odpowiadać na pytania .

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez Pusheen_

No nie chce mi się, to nie szkoła, gdzie odpytujesz uczniów, a oni muszą odpowiadać na pytania .

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

No jak tak odpowiadałaś na pytania nauczycieli, to nie dziwię się, że miałaś "przypał"
Ktoś podobno podejrzewał Pusheen o klona Tinker. Dla mnie kopnienta jak żywa

[Pusheen_]

Napisane przez Finlora

No jak tak odpowiadałaś na pytania nauczycieli, to nie dziwię się, że miałaś "przypał"

Jaki przypal? O czym Ty mówisz?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Finlora]

Napisane przez Pusheen_

Jaki przypal? O czym Ty mówisz?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

Sorry, pomyliłam Cię z kimś innym. Ty tylko pisałaś o naczycielach, którzy mieli problem z deklem

[Pusheen_]

Napisane przez Finlora

Sorry, pomyliłam Cię z kimś innym. Ty tylko pisałaś o naczycielach, którzy mieli problem z deklem

Life!

Tak, to pomyłka - nie użyłam słowa "przypal", ale zapamiętałam je - gdzieś mi tu mignelo wśród x postów. Nie pamiętam jednak kto go użył.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Finlora

Było już napisane kim są ci pracownicy biurowi, bo nie wiem czy przeoczyłam?

Nie było i pewnie nie będzie

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Pusheen_]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;89250337]Nie było i pewnie nie będzie

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Nom, forum po prostu "zamarlo" w oczekiwaniu.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Ifinick]

Napisane przez Milagros_90

bo "praca biurowa" to pojęcie tak szerokie, że hej

4 - PRACOWNICY BIUROWI


41 -
Sekretarki, operatorzy urządzeń biurowych i pokrewni


42 -
Pracownicy obsługi klienta


43 -
Pracownicy do spraw finansowo-statystycznych i ewidencji materiałowej


44 -
Pozostali pracownicy obsługi biura

http://www.klasyfikacje.gofin.pl/kzi...y-biurowi.html

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Mijanou]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89250359]Treść usunięta[/QUOTE]

Osoby, które tak myślą nie powinny sprawować tego zawodu.

Co do wyżywania- ja może miałam szczęście bo trafiałam na nauczycieli, którzy potrafili zostawiać osobiste kłopoty w domu i nie przenosili ich do pracy. A jeśli już zdarzało im się podnosić nieco głos (nie mówię o wrzasku) to już klasa wiedziała, że zostały naruszone jakieś granice. Nie wszyscy byli jednakowo zaangażowani, nie wszyscy potrafili z pasją przekazywać wiedzę, ale nikt na nas nie wrzeszczał ani nie ubliżał.

[Mijanou]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89250057]Treść usunięta[/QUOTE]

Ja także nie należałam do aniołków, liceum skończyłam z zachowaniem zaledwie poprawnym. Teraz, jako dorosła, widzę także i swoje błędy i wpadki w konkretnych kwestiach.

Owszem, miałam świadomość, że rodzice staną za mną i będą wspierać. Ale jednocześnie oni zawsze wiedzieli, że każda sytuacja ma dwa punkty widzenia i że należy także brać pod uwagę punkt widzenia nauczyciela na daną sprawę i jakoś to wypośrodkować obiektywnie. Dlatego jestem im wdzięczna, bo nie wspierali mnie bezkrytycznie i nie twierdzili, że tylko jedna strona jest winna.

No i być może dlatego kilka stron temu stwierdziłaś, że brak mi empatii. Ja z kolei twierdzę, ze empatia powinna działać w obie strony. Nie twierdziłam, że problem Moniki z filmiku należało "olać". Przeciwnie, obowiązkiem nauczyciela (i każdego dorosłego) było zainteresowanie się problemem (choćby zgłoszenie go odpowiednim, kompetentnym w tych sprawach ludziom). Ale też nie można było wymagać od wychowawcy, by poświęcał swój prywatny czas kosztem dobrostanu własnych dzieci i ich bytu.

[Paprotka_]

Napisane przez Finlora

Aż mi się kopnienta skojarzyła

Mnie się tak od dawna kojarzy. A i tak dziwi mnie prezentowana przez tę uzytkowniczkę ilość stereotypów i uogólnień.

Wysłane z mojego 2109119DG przy użyciu Tapatalka

[cava]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89250415]Treść usunięta[/QUOTE]

Myśle ze trudno jest przeprowadzić prosty podział między pojęciami pracownik biurowy a pracownik umysłowy. Ja nie umiem.
Ale czy to w sumie robi jakaś różnicę? Umysłowi na ogół wykonują prace w warunkach biurowych a nie fizycznie coś wytwarzają. Więc programista jest pracownikiem biurowym w sumie, pracując raczej siedzi w jakimś pomieszczeniu przy jakimś blacie/biurku/stoliku.

Jak pracowałam jako dtpowiec/ projektant grafiki, to jak szlam na badania okresowe to wpisywałam to samo co wpisuje teraz, jak prowadzę firmę: praca biurowa/siedząca.

[chwast]

Napisane przez cava

Myśle ze trudno jest przeprowadzić prosty podział między pojęciami pracownik biurowy a pracownik umysłowy. Ja nie umiem.
Ale czy to w sumie robi jakaś różnicę? Umysłowi na ogół wykonują prace w warunkach biurowych a nie fizycznie coś wytwarzają. Więc programista jest pracownikiem biurowym w sumie, pracując raczej siedzi w jakimś pomieszczeniu przy jakimś blacie/biurku/stoliku.

Jak pracowałam jako dtpowiec/ projektant grafiki, to jak szlam na badania okresowe to wpisywałam to samo co wpisuje teraz, jak prowadzę firmę: praca biurowa/siedząca.

Otoz to.
Skoro pusheen nie szanuje pracy biurowej i nie potrafi wyszczególnić, której - no to zakładam, ze każdej w takim razie

Ale są tacy ludzie, wiecie, dzwoni na infolinię po pomoc - niemiły, idzie do urzędu coś załatwić - niemiły, itp.
Niektórzy właśnie już na wejściu maja taki vibe i czuć, to jest dopiero postawa

Dla mnie wąskim mysleniem jest myślenie w ten sposób, w każdej pracy są stanowiska/osoby, które się opieprzają i nic nie robią, a są tacy, co roboty po pachy.

Jak ktoś tego nie wie, to… mało wie.

Sent from my iPhone using Tapatalk

[SteveS]

Napisane przez cava

Myśle ze trudno jest przeprowadzić prosty podział między pojęciami pracownik biurowy a pracownik umysłowy. Ja nie umiem.
Ale czy to w sumie robi jakaś różnicę? Umysłowi na ogół wykonują prace w warunkach biurowych a nie fizycznie coś wytwarzają. Więc programista jest pracownikiem biurowym w sumie, pracując raczej siedzi w jakimś pomieszczeniu przy jakimś blacie/biurku/stoliku.

Jak pracowałam jako dtpowiec/ projektant grafiki, to jak szlam na badania okresowe to wpisywałam to samo co wpisuje teraz, jak prowadzę firmę: praca biurowa/siedząca.

Dla mnie granica leży mniej więcej na odróżnieniu działań twórczych i odtwórczych.

[Pusheen_]

Napisane przez chwast

Otoz to.

w każdej pracy są stanowiska/osoby, które się opieprzają i nic nie robią, a są tacy, co roboty po pachy.

Sent from my iPhone using Tapatalk

Przecież ja nie myślę inaczej.



Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[Milennka03]

Napisane przez paulinciakwc

pusheen przepraszam, ale czasem jak czytam twoje posty to mi slabo :d przykro mi, ale zascianek w najgorszym wydaniu

+1

[siarka40]

Napisane przez Paprotka_

Mnie się tak od dawna kojarzy. A i tak dziwi mnie prezentowana przez tę uzytkowniczkę ilość stereotypów i uogólnień.

A ja bym w życiu nie pomyślała, że to kopnienta albo Tinker.
Natomiast co do stereotypów i uogólnień, nierzadko krzywdzących, to niestety zgadzam się.

[Pusheen_]

Napisane przez siarka40

A ja bym w życiu nie pomyślała, że to kopnienta albo Tinker.
Natomiast co do stereotypów i uogólnień, nierzadko krzywdzących, to niestety zgadzam się.

Przecież nie jestem kopnieta, która pisze z innego konta.

Pamiętam tę wizazanke, jeszcze się zalapalam na jej obecność tutaj .

Ale to nie jest wątek o mnie, więc może starczy tego.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[ojejuniu1974]

Napisane przez SteveS

Dla mnie granica leży mniej więcej na odróżnieniu działań twórczych i odtwórczych.

Praca nie-biurowa jest czesto bardziej tworcza niz biurowa

[cava]

Napisane przez ojejuniu1974

Praca nie-biurowa jest czesto bardziej tworcza niz biurowa

Ale tu chodzi o różnicę czy jest, pomiędzy biurowa a umysłowa.
Bo dla mnie to jedno, nie umiem rozróżnić. IMO, za bardzo się przeplatają te 2 aspekty. Można mieć ten sam zawód i jeden przykąłdowo informatyk będzie super kreatywny, a drugi tylko odtwórczo będzie wklepywać gotowe kawałki kodu gdzie mu zlecą, a trzeci zależnie od potrzeby będzie robił tak albo śmak. Dla mnie wszyscy oni mają pracę biurową.

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez Pusheen_

Nom, forum po prostu "zamarlo" w oczekiwaniu.

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

o tak! w oczekiwaniu na kolejna porcje mundrosci i wysyp stereotypow

[cava]

Dziwi mnie pajac, który wrzuca nam do skrzynki (biurowej, pod drzwiami biura na korytarzu) zużyte bilet autobusowe.Po co tak?!

[invisible_01]

Napisane przez cava

Myśle ze trudno jest przeprowadzić prosty podział między pojęciami pracownik biurowy a pracownik umysłowy. Ja nie umiem.
Ale czy to w sumie robi jakaś różnicę? Umysłowi na ogół wykonują prace w warunkach biurowych a nie fizycznie coś wytwarzają. Więc programista jest pracownikiem biurowym w sumie, pracując raczej siedzi w jakimś pomieszczeniu przy jakimś blacie/biurku/stoliku.

Jak pracowałam jako dtpowiec/ projektant grafiki, to jak szlam na badania okresowe to wpisywałam to samo co wpisuje teraz, jak prowadzę firmę: praca biurowa/siedząca.

Dokładnie tak to widzę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ce4534435626970636826734dc4cc81c1d23e519_62b0fbf266bee]

Napisane przez cava

Dziwi mnie pajac, który wrzuca nam do skrzynki (biurowej, pod drzwiami biura na korytarzu) zużyte bilet autobusowe.Po co tak?!

Mnie dziwi listonoszka, która do firmowej skrzynki wrzuca listy nie do firmy.
Normalnie jak coś ma, to wchodzi do środka, bo zwykle trzeba jej podpisać. Raz chyba było zamknięte, to wrzuciła jakieś trzy listy zwykłe do skrzynki. Listy do jakichś gości, których w tej firmie nie ma, na kopercie adres na jeden albo dwa budynki obok. Jak przyszła znowu, to jej to oddałam, powiedziałam, że nie ten adres, że takich tu nie ma. Ona na to, że w tamtym budynku jej powiedzieli, że tam takich nie ma i że to powinno chyba trafić tu, Więc wrzuciła. Ale spoko, zabrała te listy z powrotem, a teraz znowu zrobiła to samo.

[Trzepotka]

Treść usunięta

[chwast]

Napisane przez cava

Dziwi mnie pajac, który wrzuca nam do skrzynki (biurowej, pod drzwiami biura na korytarzu) zużyte bilet autobusowe.Po co tak?!

Co, ale po co?


Sent from my iPhone using Tapatalk

[milka_70]

Napisane przez Mijanou

Ja także nie należałam do aniołków, liceum skończyłam z zachowaniem zaledwie poprawnym. Teraz, jako dorosła, widzę także i swoje błędy i wpadki w konkretnych kwestiach.



Owszem, miałam świadomość, że rodzice staną za mną i będą wspierać. Ale jednocześnie oni zawsze wiedzieli, że każda sytuacja ma dwa punkty widzenia i że należy także brać pod uwagę punkt widzenia nauczyciela na daną sprawę i jakoś to wypośrodkować obiektywnie. Dlatego jestem im wdzięczna, bo nie wspierali mnie bezkrytycznie i nie twierdzili, że tylko jedna strona jest winna.



No i być może dlatego kilka stron temu stwierdziłaś, że brak mi empatii. Ja z kolei twierdzę, ze empatia powinna działać w obie strony. Nie twierdziłam, że problem Moniki z filmiku należało "olać". Przeciwnie, obowiązkiem nauczyciela (i każdego dorosłego) było zainteresowanie się problemem (choćby zgłoszenie go odpowiednim, kompetentnym w tych sprawach ludziom). Ale też nie można było wymagać od wychowawcy, by poświęcał swój prywatny czas kosztem dobrostanu własnych dzieci i ich bytu.

Strasznie dramatyzujesz z tymi nauczycielami. A to ich zaniedbane dzieci przymieraja głodem a to telefon na policje/do pedagoga grozi im utratą dobrostanu i bytu Zresztą co zauważyłam na grupach na fb nauczyciele bardzo dowolnie traktują pijecie "czas wolny po pracy". Podobno pracują 8h ale ze szkół znikają o 11-13 i wtedy jest już ich czas prywatny. To jak to w końcu jest z nimi?

Wysłane z mojego SM-A515F przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta