Michael Kors - miłośniczki łączmy się! cz.VII

[UNIKALNA1983]

Napisane przez Gonia

a mnie przez Was męczy WaszaChloe Monroe na dodatek zobaczyłam mniejszą jej wersję

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ----------


no i super
mnie niestety przynajmniej na razie nie przekonują te duże napisy KORS

Nie chodziło mi o napis KORS- dzisiaj to zaden lans. Jest fajna, pojemna, wygląda dobrze przełożona przez ramię.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez kaledonia

Ja jestem na nie to logo jest straszne

Ładna ta Monroe

Widziałam straszniejsze rzeczy niż logo Korsa

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

Napisane przez Gonia

taaa... dzisiaj tak wiało i lało , że ubrałam moja schowaną juz zimową puchówkę


Mariola, ale mysle cały czas i kombinuje ... może jakoś da radę...

Ja już swoją wyprałam, włożyłam do pokrowca i ni chu chu nie wyciągam. Fajnie mi się wyprała, puch się rozbił. Wyjmę dopiero w listopadzie

[Mariola13]

Napisane przez Gonia

taaa... dzisiaj tak wiało i lało , że ubrałam moja schowaną juz zimową puchówkę


Mariola, ale mysle cały czas i kombinuje ... może jakoś da radę...

Ojjjj to wysyłam do Ciebie jutro słoneczko Ja dzisiaj dla odmiany wyciągnęłam wiosenne buty i kurtkę

[Gonia]

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie chodziło mi o napis KORS- dzisiaj to zaden lans. Jest fajna, pojemna, wygląda dobrze przełożona przez ramię.

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------



Widziałam straszniejsze rzeczy niż logo Korsa

---------- Dopisano o 22:30 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------



Ja już swoją wyprałam, włożyłam do pokrowca i ni chu chu nie wyciągam. Fajnie mi się wyprała, puch się rozbił. Wyjmę dopiero w listopadzie

Ania, wyprałaś w pralce puchówkę TH ? i jest good? Kurcze, żal, żeby moja TH zniszczyła się... planowałam do pralni ja zanieść....

[UNIKALNA1983]

Napisane przez Gonia

Ania, wyprałaś w pralce puchówkę TH ? i jest good? Kurcze, żal, żeby moja TH zniszczyła się... planowałam do pralni ja zanieść....

Mam dokładnie tę samą co Ty Tak w pralce Ja jestem uczulona na chemię z pralni, poza tym mam wrażenie, że nie do końca te rzeczy są czyste. I kilka razy z różnych pralni odbierałam ubrania z takimi plamami z jakimi oddawałam.
Krótki program, 40 stopni. Rozciągnęłam na płasko na suszarce , suszyła się 5 dni, codziennie mąż mi ją energicznie strzepywał. Wygląda tak samo jak przed. A i futerko odpięłam.

[Marigold19]

Napisane przez KarinaBallerina

Święte słowa, nie mogę odmówić Ci racji Ale ma super domek u zaprzyjaźnionej osoby, więc może ja kiedyś od niej odkupię. Zawsze to jakaś nadzieja

No wiem, wiem. Ale to taka przecudnej urody torebka, że ja bym się chyba nie pozbyła Chociaż z drugiej strony rotacja w biznesie musi być.

[KarinaBallerina]

Napisane przez Marigold19

No wiem, wiem. Ale to taka przecudnej urody torebka, że ja bym się chyba nie pozbyła Chociaż z drugiej strony rotacja w biznesie musi być.

Ja wiem, ze nikt normalny by się nie pozbył. Chodzi o koncepcję "kolekcji", ja po prostu ciągle się pozbywam, żeby mieć bardzo mało, ok. 5. Ale rzeczywiscie, jesli ktoś nie ma takiego planu, to ta chloe to jest taka "forever bag", tak myślę

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Napisane przez UNIKALNA1983

Mam dokładnie tę samą co Ty Tak w pralce Ja jestem uczulona na chemię z pralni, poza tym mam wrażenie, że nie do końca te rzeczy są czyste. I kilka razy z różnych pralni odbierałam ubrania z takimi plamami z jakimi oddawałam.
Krótki program, 40 stopni. Rozciągnęłam na płasko na suszarce , suszyła się 5 dni, codziennie mąż mi ją energicznie strzepywał. Wygląda tak samo jak przed. A i futerko odpięłam.

A to jest taka gruba puchówka czy macie z tych cienkich i ciepłych ?


Boję się pralki, chociaż też wolałabym w domu i bez chemii, chyba się nie odważę.

[Marigold19]

Napisane przez KarinaBallerina

Ja wiem, ze nikt normalny by się nie pozbył. Chodzi o koncepcję "kolekcji", ja po prostu ciągle się pozbywam, żeby mieć bardzo mało, ok. 5. Ale rzeczywiscie, jesli ktoś nie ma takiego planu, to ta chloe to jest taka "forever bag", tak myślę

Eeee nie ma czegoś takiego jak forever bag

[KarinaBallerina]

Napisane przez Gonia

Mariola, Ty niedobra ale i tak Cie lubie, bo masz tak na imię jak moja siostra niesttey moje auto musi zacząć jeździc nie znosze taxi

To ja wręcz odwrotnie, lubię i często korzystam Trzymam kciuki, żeby autko szybko się naprawiło i najlepiej, żeby się naprawiło w dobrej cenie

[UNIKALNA1983]

Napisane przez KarinaBallerina

Ja wiem, ze nikt normalny by się nie pozbył. Chodzi o koncepcję "kolekcji", ja po prostu ciągle się pozbywam, żeby mieć bardzo mało, ok. 5. Ale rzeczywiscie, jesli ktoś nie ma takiego planu, to ta chloe to jest taka "forever bag", tak myślę

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------




A to jest taka gruba puchówka czy macie z tych cienkich i ciepłych ?


Boję się pralki, chociaż też wolałabym w domu i bez chemii, chyba się nie odważę.

Płaszcz puchowy. Nie przejściówka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarinaBallerina]

Napisane przez Gonia

taaa... dzisiaj tak wiało i lało , że ubrałam moja schowaną juz zimową puchówkę


Mariola, ale mysle cały czas i kombinuje ... może jakoś da radę...

U mnie cieplo, wysyłam słoneczko Ale wieje tak, że noc była ciężka, dachy w Małopolsce pozrywało.

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Napisane przez UNIKALNA1983

Płaszcz puchowy. Nie przejściówka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dzięki za odpowiedź, może i ja się w końcu odważę
Czy wrzucisz zdjęcia nerki ? Kuszą mnie juz od dawna (mam sportową Femi Pleasue i bardzo lubię), tylko zastanawiam się czy ten łańcuch z jednej strony jest wygodny ? Chciałabym nosić na biodrach/ w talii.

---------- Dopisano o 09:21 ---------- Poprzedni post napisano o 09:18 ----------

Napisane przez Marigold19

Eeee nie ma czegoś takiego jak forever bag

Na wizazu rzeczywiscie chyba nie, bo my wszystkie albo prawie wszystkie mamy rotację torebkową. Ale znam osoby, które pozbywają się torebek dopiero gdy je zniszczą, a nawet wtedy często trzymają na dnie szafy z sentymentu
Torebki w typie Monroe były modne w latach 70-tych, nosi się je nadal i będzie pewnie nosiło za 20 lat, więc w tym sensie, to Monroe można dla córki trzymać

[pingwin2]

Napisane przez Marigold19

Eeee nie ma czegoś takiego jak forever bag

No ja się z tym nie zgodzę. Mnie bardzo dziwi to ciągłesprzedawanie, kupowanie i tak cały czas. Ja kupuje po to żeby je mieć, a nie za chwilę sprzedać. Więc dla mnie moję są forever bag.
No chyba, że mnie sytuacja zmusi,ale to inna inszość.

[Marigold19]

Pingwinku, ale może ja nie trafiłam jeszcze na swoją torebkę Mi się one po prostu nudzą.

Jedyne, które kochałam miłością to moje pierwsze droższe torebki z Love Moschino, ale są już nadgryzione zębem czasu i pewnie je tylko "donoszę".

[UNIKALNA1983]

Napisane przez Marigold19

Pingwinku, ale może ja nie trafiłam jeszcze na swoją torebkę Mi się one po prostu nudzą.

Jedyne, które kochałam miłością to moje pierwsze droższe torebki z Love Moschino, ale są już nadgryzione zębem czasu i pewnie je tylko "donoszę".

Też chyba jeszcze żadnej torebki "nie donosiłam".

[pingwin2]

Napisane przez Marigold19

Pingwinku, ale może ja nie trafiłam jeszcze na swoją torebkę Mi się one po prostu nudzą.

Jedyne, które kochałam miłością to moje pierwsze droższe torebki z Love Moschino, ale są już nadgryzione zębem czasu i pewnie je tylko "donoszę".

To ja chyba jakaś dziwna jestem, bo obecnie mam pewnie ponad 20 i jakoś nadal je lubię, najstarsza ma 12 lat. Za często je zmieniam, żeby miały ślady użytkowania.

[Gonia]

ja albo zakochuje się od razu w torebce i nosze ją 2-3 lata, albo kupuje i zawracam / sprzedaje szybko...

wiem np. ze moja ulubiona MK Brooklyn będzie ze mną na kilka lat a inne może poł roku/ rok ponoszę...

wiem też z doświadczenia, że jak nowej torebki nie rozpakuje i nie zaczne nosić w ciągu miesiąca - dwóch - już jej nie zaczne nosić... znaczy nie ma chemii i idzie out... tak miałam z Ginny niby śliczne i było na poczatku wielkie Love a potem leżały w kartonach ponad rok.. niedawno 2 nowe i jedną używana sprzedałam

[UNIKALNA1983]

Napisane przez Gonia

ja albo zakochuje się od razu w torebce i nosze ją 2-3 lata, albo kupuje i zawracam / sprzedaje szybko...



wiem np. ze moja ulubiona MK Brooklyn będzie ze mną na kilka lat a inne może poł roku/ rok ponoszę...



wiem też z doświadczenia, że jak nowej torebki nie rozpakuje i nie zaczne nosić w ciągu miesiąca - dwóch - już jej nie zaczne nosić... znaczy nie ma chemii i idzie out... tak miałam z Ginny niby śliczne i było na poczatku wielkie Love a potem leżały w kartonach ponad rok.. niedawno 2 nowe i jedną używana sprzedałam

Brooklyn jest piękna. Masz duzą czy messenger?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Gonia]

Napisane przez UNIKALNA1983

Brooklyn jest piękna. Masz duzą czy messenger?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

małą czarną i taką samą bakłażanową bakłażanową być może za jakiś czas wystawię...




uwielbiam również fultona pearl grey, którego też nosze ponad 2 lata i nie zamierzam się go pozbyć

[Marigold19]

Napisane przez pingwin2

To ja chyba jakaś dziwna jestem, bo obecnie mam pewnie ponad 20 i jakoś nadal je lubię, najstarsza ma 12 lat. Za często je zmieniam, żeby miały ślady użytkowania.

Czemu od razu dziwna? Po prostu lubisz swoje torebki, ja się tak przywiązuję do butów, do torebek niekoniecznie.

Z tym, że ja to w ogóle jestem z "posiadaczy"- lubię mieć, niekoniecznie muszę nosić. Najgorszy możliwy schiz

[ranka]

Napisane przez UNIKALNA1983

Też chyba jeszcze żadnej torebki "nie donosiłam".

ja donosilam o dziwo
moja Proenza PS1 large, zniszczyla sie, nawert ja sprzedalam za grosze, ale kupilam nastepna. uwielbiam te torby

[KarinaBallerina]

Napisane przez Marigold19

Czemu od razu dziwna? Po prostu lubisz swoje torebki, ja się tak przywiązuję do butów, do torebek niekoniecznie.

Z tym, że ja to w ogóle jestem z "posiadaczy"- lubię mieć, niekoniecznie muszę nosić. Najgorszy możliwy schiz

To ja zupełnie odwrotnie, jak mam i nie noszę to dostaję szału

[pingwin2]

Napisane przez KarinaBallerina

To ja zupełnie odwrotnie, jak mam i nie noszę to dostaję szału

Ja mam tak samo, wydałam to musi się zwrócić, ale przy tej ilości to i tak każdą może raz w miesiącu ubiorę
Wyjątkiem są moje Manolo, miałam je od września dwa razy i leżą sobie w pudełkach.

[KarinaBallerina]

Napisane przez pingwin2

Ja mam tak samo, wydałam to musi się zwrócić, ale przy tej ilości to i tak każdą może raz w miesiącu ubiorę
Wyjątkiem są moje Manolo, miałam je od września dwa razy i leżą sobie w pudełkach.

Wiesz co, ja taką postawę jak Twoja szczerze podziwiam i dążę do takiej Kupować nie za często, rozsądnie, wybierać droższe, świetne jakościowo torebki i chcieć je mieć przez lata. Mam nadzieję, ze kiedyś do tego dorosnę.
Co do Manolo - wiadomo, na specjalne okazje Masz klasyczne Hangisi czy inny model ?

[siarka40]

Napisane przez Marigold19

Spoko, skończy się na tym, że będziemy mieć ją wszystkie

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie chodziło mi o napis KORS- dzisiaj to zaden lans. Jest fajna, pojemna, wygląda dobrze przełożona przez ramię.

Widziałam straszniejsze rzeczy niż logo Korsa

Ale przecież nikt tutaj z pewnością nie pomyślał, że chcesz szpanować logo MK. Mnie też się taki wielki napis nie podoba, czy to byłby Chanel, Wittchen czy jakiś inny Pijany Józef. Jest praktyczna i Ci odpowiada - i o to chodzi .

Napisane przez Gonia

ja albo zakochuje się od razu w torebce i nosze ją 2-3 lata, albo kupuje i zawracam / sprzedaje szybko...

wiem też z doświadczenia, że jak nowej torebki nie rozpakuje i nie zaczne nosić w ciągu miesiąca - dwóch - już jej nie zaczne nosić... znaczy nie ma chemii i idzie out... tak miałam z Ginny niby śliczne i było na poczatku wielkie Love a potem leżały w kartonach ponad rok.. niedawno 2 nowe i jedną używana sprzedałam

Ja mam trochę ponad 10 torebek (licząc wszelkie wielkości), najstarsze pochodzą z 2014 i 2015 roku. Niemniej pod wpływem jednej z koleżanek obcinam ten zbiorek. No i robię miejsce na nowe.
Ogólnie mam podobnie jak Ty, Goniu. Czyli mam niektóre torebki dość długo, a są takie, co leżą nieużywane - i potem puszczam je w świat. Acz u mnie to nierzadko kilka lat musi minąć, abym się zdecydowała na sprzedaż nieużywanej (z metką) torebki .
I jeśli chodzi o puszczanie dalej torebek z metkami, to króluje wśród nich Kors właśnie. Tylko jedną torebkę od nowości zostawiłam, pozostałe - chyba z 5 - puściłam jako nowe (i takie były, oczywiście).

[UNIKALNA1983]

W tym roku szaleję z "glamem"
Idą do mnie te oto obuwie.
Muszę jeszcze pomyśleć do czego je zestawić- tzn mam kilka pomysłów tylko jeszcze się w te pomysły nie mieszczę po ciązy

[KarinaBallerina]

Napisane przez UNIKALNA1983

W tym roku szaleję z "glamem"
Idą do mnie te oto obuwie.
Muszę jeszcze pomyśleć do czego je zestawić- tzn mam kilka pomysłów tylko jeszcze się w te pomysły nie mieszczę po ciązy

Świetne

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:57 ----------

Napisane przez siarka40

Ale przecież nikt tutaj z pewnością nie pomyślał, że chcesz szpanować logo MK. Mnie też się taki wielki napis nie podoba, czy to byłby Chanel, Wittchen czy jakiś inny Pijany Józef. Jest praktyczna i Ci odpowiada - i o to chodzi .


Ja mam trochę ponad 10 torebek (licząc wszelkie wielkości), najstarsze pochodzą z 2014 i 2015 roku. Niemniej pod wpływem jednej z koleżanek obcinam ten zbiorek. No i robię miejsce na nowe.
Ogólnie mam podobnie jak Ty, Goniu. Czyli mam niektóre torebki dość długo, a są takie, co leżą nieużywane - i potem puszczam je w świat. Acz u mnie to nierzadko kilka lat musi minąć, abym się zdecydowała na sprzedaż nieużywanej (z metką) torebki .
I jeśli chodzi o puszczanie dalej torebek z metkami, to króluje wśród nich Kors właśnie. Tylko jedną torebkę od nowości zostawiłam, pozostałe - chyba z 5 - puściłam jako nowe (i takie były, oczywiście).

Obcinanie nie jest złe, mnie się od razu robi tak lżej na duszy ... na tyle lekko, ze zaraz coś nowego kupuję

[UNIKALNA1983]

Napisane przez KarinaBallerina

Świetne

Nie bylam przekonana ale widziałam u kogoś na żywo ciutkę inne. Mega zgrabne i na żywo nie są tak tandetnie blink blink Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pingwin2]

Napisane przez KarinaBallerina

Wiesz co, ja taką postawę jak Twoja szczerze podziwiam i dążę do takiej Kupować nie za często, rozsądnie, wybierać droższe, świetne jakościowo torebki i chcieć je mieć przez lata. Mam nadzieję, ze kiedyś do tego dorosnę.
Co do Manolo - wiadomo, na specjalne okazje Masz klasyczne Hangisi czy inny model ?

Raczej powinnaś mnie w głowę puknąć, ale dziekuję . Mam Hangisi niebieskie, Okatto i BB. Ale MB ma bardzo dziwną rozmiarówkę.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Napisane przez UNIKALNA1983

W tym roku szaleję z "glamem"
Idą do mnie te oto obuwie.
Muszę jeszcze pomyśleć do czego je zestawić- tzn mam kilka pomysłów tylko jeszcze się w te pomysły nie mieszczę po ciązy

Ja bardzo lubię buty Korsa, torebki na nie, ale buty są świetne, mam chyba z 10 par.

[KarinaBallerina]

Napisane przez pingwin2

Raczej powinnaś mnie w głowę puknąć, ale dziekuję . Mam Hangisi niebieskie, Okatto i BB. Ale MB ma bardzo dziwną rozmiarówkę.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------


Ja bardzo lubię buty Korsa, torebki na nie, ale buty są świetne, mam chyba z 10 par.

Jeszcze nigdy nie mialam butów korsa, boję się ich rozmiarówki. Torebki chwilowo zaniedbałam, ale wróciłam do korsowych plecaków, ze względu na stosunek jakości do ceny.
Hangisi bardzo mi się podobają i to nawet w płaskiej wersji BB są piękne i ponadczasowe, no i mniej zobowiązujece niz Hangisi (choc widywałam je też ubrane do jeansów).

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Napisane przez UNIKALNA1983

Nie bylam przekonana ale widziałam u kogoś na żywo ciutkę inne. Mega zgrabne i na żywo nie są tak tandetnie blink blink Zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak przyjdą, proszę o zdjęcia

[Gonia]

Napisane przez pingwin2

Raczej powinnaś mnie w głowę puknąć, ale dziekuję . Mam Hangisi niebieskie, Okatto i BB. Ale MB ma bardzo dziwną rozmiarówkę.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------


Ja bardzo lubię buty Korsa, torebki na nie, ale buty są świetne, mam chyba z 10 par.

a ja właśnie buty - sneakersy M Korsa odesłałam - sztywne, niewygodne... ale pewnie to zależy od modelu

[Mariola13]

Mam pytanko Macie coś takiego? Jak to wykorzystujecie?