|
Notka |
|
Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal. |
|
Narzędzia |
2013-09-01, 13:36 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 73
|
moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
tak sobie myślę przyglądając się sławnym "starszym" wegetariankom, że jest to dieta (wiem, że to sposób na życie itd - ale tu skupmy się tylko na kwestii żywienia) która nie służy skórze i wpływa na szybsze jet starzenie, popatrzmy na Brigitte Bardot, Paula McCartneya, czy naszą Magorzatę Braunek
jak myślicie? |
2013-09-01, 17:06 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
Cytat:
|
|
2013-09-02, 08:25 | #3 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 2 319
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
Szczerze mówiąc śmieszna teza, i jeszcze gorsze argumenty na jej poparcie. Jak słusznie podkreśliła Unber, na nasz wygląd wpływa więcej czynników niż tylko jedzenie. Po drugie nie wiesz dokładnie jak wygląda dieta wymienionych przez Ciebie osób. Zresztą zarówno dieta "mięsna", jak i wegetariańska może być skomponowana "śmieciowo" albo w miarę zdrowo. Poza tym, jak wiadomo, gwiazdy chętnie korzystają z operacji plastycznych i innych zabiegów medycyny estetycznej, więc należałoby jeszcze zrobić selekcję w oparciu o to kryterium.
|
2013-09-02, 21:15 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 73
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
być może śmieszna, oczywiście, że każda z diet może być skomponowana śmieciowo - ale to są już skrajności, mam na myśli zbilansowaną dietę, ale opartą na inncych fundamentach, tu akurat warzywa, owoce, inna sprawa jest taka, że każdy organizm potrzebuje do "szczęścia" (czytaj zdrowia, dobrego samopoczucia itp) innych proporcji, jedne zje raz na tydzień pomidora, ogórka i jedno jabłko, a inny cżłowiek kilo zieleniny na dzień i będzie mial niedobór witamin.
Wracając do meritum moja mama (60 plus) je niewiarygodne ilości jak dla mnie mięsa max tłustego, kiełbasy itp, golonka. Śmialiśmy się z niej w sobotę, bo po przyjściu z grilla jeszcze musiała sobie kiełbasy zagrzać... I dobrze, że nie ma tendencji do tycia, bo przy tych ilościach to chyba ze 100 powinna ważyć, nie jest szczupła, ale w miarę zgrabna. Natomiast cerę ma niemożliwą, bardzo mało zmarszczek, ja staram się odżywiać w miarę zdrowo (warzywa, owoce, makarony razowe itp) i widzę, że chyba z moją cerą nie będzie tak dobrze. Oczywiście, że to są maxymalne uogólnieania, bo jeszcze jest mnóstwo innych uwarunkowań, z ktorych zdaję sobie sprawę, ale jak dla mnie temat nie jest tak oczywisty, że wegaterianizm to same plusy , zdrowie i młodość. |
2013-09-03, 13:09 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
Nie wiem, czy o to chodzi, ale im starsza osoba jest grubsza, tym gładszą ma skórę. Wegetarianie grubi zwykle nie są...
|
2013-09-04, 08:17 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 73
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
no nie wiem, gdyby tak było wszystkie Panie "przy tuszy" miałbyby buźki bez zmarszczek, tak nie jest, gdzieś czytałam na forum optymalnych, (nie pamiętam dokładanie, może coś pokręcę) że jedząc za dużo warzyw i owoców (kosztem mięsa) dostarczamy za mało kolagenu skórze i go ubywa, a kolagen jest w tłustych mięsach, kościach (wieprzowych, cielęcych) - wywar na nim gotowany min. 3 godz "uwalnia" ten kolagen i wpływa pozytywnie na stan naszych kości i skóry. - przepraszam jeśli coś źle napisałam, ale taką zapamiętałam puentę
|
2013-09-04, 11:40 | #7 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
Cytat:
|
|
2013-09-04, 19:33 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 453
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
Wyszukaj sobie liste znanych wegetarian - jest wśród nich również wiele piękności i przystojniaków nie wiem czemu akurat wybrałaś takie złe przykłady ?
Jestem weganką i obracam się w wege środowisku wiec odpowiem na twoje pytanie z własnego doświadczenia Tak samo jak wśród mięsojadów sa osoby atrakcyjne i brzydkie, tak samo jest wśród wegetarian Tutaj nie ma reguły, zwłaszcza że na procesy starzenia wpływa też genetyka, sposób odżywiania (można jeść super zdrowo na roślinnej diecie, a można frytki i colę), odpowiednia pielęgnacja, caly styl życia właściwie ma wpływ na nasz wygląd. Należy też wziąć pod uwagę jak te osoby się odżywiały przed przejściem na wegetarianizm bo jeśli ktoś 40lat żarł śmieci to ciężko oczekiwać że nagle odmłodnieje. Ja mam 26lat i porównując się do rówieśniczek, mam skóre w lepszym stanie od większości z nich mięsa nie jem od 14 lat |
2013-09-24, 09:36 | #9 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: woj. śląskie
Wiadomości: 73
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
ale po to własnie wybrałam "starych" ludzi, żeby porównanie było obiektywne, ponieważ jak wiadomo od lat są wegetarianami i chyba nie żywili się 40 lat śmieciowo, bo odkąd pamietam nie jedzą miesa.
Nie sztuką jest wyglądać dobrze (nie mam na myśli ładny-brzydki, ale "skóra w dobrej kondycji") mając 25-30 lat. Dopiero później różnice zaczynają być super widoczne, może ktoś zna 50-letnie bliźniaczki jednojajowe, z których jedna od lat jest wegetarianką a druga nie ... |
2013-09-24, 11:54 | #10 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
|
2013-09-24, 16:14 | #11 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 510
|
Dot.: moje przemyślenia nt. wegetarianizmu
Cytat:
Słonecznik, powiem Ci jak było ze mną! 4 razy próbowałam być wegetarianką, w tym ten ostatni raz najdłużej, bo ok. 9 miesięcy. Za każdym razem KOSZMARNIE pogarszała mi się cera. Nie wiem czego mi brakowało: cynku, witaminy A, witamin z grupy B?? Starałam się jak mogłam, wierz mi - jadłam mega ilości warzyw, owoców, kasze, razowe makarony, zboża, no teoretycznie same "zdrowe" rzeczy. I za każdym razem, po 2 miesiącach diety wege miałam ten sam efekt: cera, którą od maleńkości mam super (nawet trądziku jako nastolatka nie przechodziłam), pogarszała mi się paskudnie: pryszcze, taka "kaszka", skóra sucha na maksa. A więc tak, z własnego doświadczenia mogę potwierdzić, że w moim przypadku ta dieta baaaardzo niekorzystnie działała na urodę P.S. Coś humorystycznego, w temacie (mam nadzieję, że się weganki nie obrażą) http://twoblondesandabakingtray.co.u...18x999_q85.jpg Edytowane przez Chocolate77 Czas edycji: 2013-09-24 o 16:17 |
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:26.