Załamana ;( - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-03-30, 15:27   #91
0nasty0
Wtajemniczenie
 
Avatar 0nasty0
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wlkp. / NL
Wiadomości: 2 075
GG do 0nasty0
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez pronunciation Pokaż wiadomość
ale to nie kwestia tego czy łaskwy pan wróci, tylko o samo traktowanie się rozchodzi ..
jak można mowić i czynić takie rzeczy, a potem ni z gruszki ni z pietruszki po prostu chcieć wrócić ..
nie ma idealnych facetów, tak samo jak i kobiet.
niby nie można, ale takie rzeczy są i się zdarzają.
__________________
Szczęśliwa od 05.08.2007


lexie
Generalnie termin wzrokowiec tyczy się tego, że dana osoba się najłatwiej uczy,
zapamiętuje materiał wizualny, a nie tego, że musi się patrzeć na gołe panie.
0nasty0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:33   #92
pronunciation
Zakorzenienie
 
Avatar pronunciation
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 061
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez 0nasty0 Pokaż wiadomość
nie ma idealnych facetów, tak samo jak i kobiet.
niby nie można, ale takie rzeczy są i się zdarzają.
oczywiście, że nie ma ideałów ..
tylko kwestia tego czy takie zachowanie i cała sytuacja uczy nas czegoś nowego i czy wynosimy z tego jakieś wnioski na przyszłość ..
nie może być tak, że facet chce się wyszumieć, pobzykać, a potem jak mu się znudzi wraca do wiecznie czekającej dziewczyny i dalej jest jak było ..
__________________
Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma
pronunciation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:33   #93
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez ewa2207 Pokaż wiadomość
Witam.
Porzuconaisamotna współczuję ci z całego serca. Sytuacja nie do pozazdroszczenia. Podzielam zdanie,że twój ukochany po prostu dusił się w tym związku. Być może chciałaś dla Was jak najlepiej, ale facet też powinien się starać. A Wasz związek był taki troche przewidywalny - każdy dzień wyglądał prwie tak samo - praca, dom, obiad, kolacja. Facet tak naprawdę powinien ciągle zdobywać, a Twój miał tę świadomość, że zdobył to, co było do zdobycia, wiedział, że jesteś mu tak bardzo oddana, że nigdy nie odejdziesz i zawsze będziesz o niego dbała i spełniała jegi zachcianki. Takie jest moje zdanie.
Mnie trochę wkurza to gadanie, że "związek się stał przewidywalny". Że dni wyglądały podobnie. Tak to już w życiu jest, że jak się prowadzi dom, pracuje, zarabia na życie, to dni się stają podobne, a związek trochę przeiwdywalny i nie bardzo na to widzę radę. Pewnie, można w weekend iść na imprezę. Albo pojechać na wycieczkę. Ale po jakimś czasie to też spowszednieje, i co wtedy? Ludzie nie będą przecież na głowie stawać i wymyślać cudów na kiju, żeby tylko się misiaczek związkiem nie znudził.

Stały związek to stabilizacja, a nie wieczna adrenalina, wieczne motylki i różowe okulary na nosie. Stały związek to też wiele "zwykłych" dni, takich przewidywalnych dosyć właśnie. I nie uważam, żeby to było coś złego. Autorka pisze, że miała różne pomysły, nie była nudna i zgnuśniała, to powinno wystarczyć, żeby on się nie znudził. Poza tym gdzie te jego pomysły, wnoszenie świeżości do związku?

Głupia sprawa, w sumie uważam, że jest dość możliwe że on zechce wrócić, szczególnie jak mu pokażesz, że bez niego też możesz żyć. Tak często bywa, że najpierw ktoś odchodzi, a później żałuje...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 15:41   #94
Porzuconaisamotna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 29
Dot.: Załamana ;(

Trudno, czas schować dumę do kieszeni. Narazie nie chodziłam na imprezy i spotkania z naszymi wspólnymi znajomymi bo bałam się, że go spotkam. No ale chyba dość. Też mam prawo pójść potańczyć i spotykać się z naszymi wspólnymi przyjaciółmi.

Łatwe to nie będzie ale spróbuję. Nie dziś i nie jutro. Ale jak wrócę od rodziny to muszę zacząć żyć. Chociaż pewnie to będzie życie w nadziei i oszukiwaniu samej siebie.

Chciałabym, żeby coś sobie przemyślał. Ale też nie przez pryzmat tego złego co się stało, ale przez te super chwile. Teraz patrzy na to ze moze byc bardziej szczesliwy sam. Mam nadzieje ze zrozumie ze znajomi i imprezy to nie wszystko.

Dziś znów zawalił pracę, a wiem że się na wieczór już umówić na picie. Także chyba coś tam go dręczy.
Porzuconaisamotna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 16:18   #95
eifersucht
Zadomowienie
 
Avatar eifersucht
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 769
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez Porzuconaisamotna Pokaż wiadomość
Dziś znów zawalił pracę, a wiem że się na wieczór już umówić na picie. Także chyba coś tam go dręczy.
Kac?
__________________

eifersucht jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 16:43   #96
koniarka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
Dot.: Załamana ;(

dziewczyno - osaczyłaś faceta, zabrałaś mu wolność, nie pozwalałaś mu nawet na chwilę bez Ciebie i dziwisz się że Cię zostawił? Dobrze zrobił!

Nie można z kimś spędzać 24 godzin na dobe przez całe życie - trzeba mieć swoje zycie, swoje hobby, zainteresowania i nie poświęcać się w 100% drugiej osobie! Trzeba być troszkę egositą!
Ma ewidentnie jakiś problem ze sobą - jesteś zaborcza, zazdrosna. Masz w ogóle jakiś swoich znajomych? Jakieś hobby? Lubisz coś robić?

A co do firmy... Często ufając komuś popełniamy błąd. Zdarza się - więcej tego nie zrobisz.
Jeśli należysz do osób uczących się na błędach, to powinnaś się z tej sytuacji bardzoooo dużo nauczyć.
Przeważnie wypowiedzi Szugarbejb sa zbyt ostre, ale w tym wypadku nie można się z nią nie zgodzić :/

Opanuj się dziewczyno i weź życie w swoje ręce.
koniarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 17:11   #97
Porzuconaisamotna
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 29
Dot.: Załamana ;(

Czytaj ze zrozumieniem to co ja piszę. Nikogo nie osaczyłam. Równie dobrze ja mogłabym pwoiedziec ze on osaczył mnie bo spedzalismy ze soba za duzo czasu. Wiem ze za duzo i staralam sie nie raz by to zmienic.

Taki wybor skoro chcielismy wlasna firme dobrze rozkrecic. A to ze sie po drodze pogubilismy to to jest problem.

Mam swoich znajomych i swoje zainteresowania i teraz korzystam z tego wiecej bo mam wiecej czasu. Ale nie ze nie korzystalam do tej pory. Uwielbiam ludzi, czesto zapraszam znajomych na jakies dobre jedzonko i piwko. Czesto chodze z kolezankami na zakupy. Chodze do fryzjera i do kosmetyczki. Nie jestem jakims mułem co tylko w domu siedzi. Ale czasem po pracy czlowiek chce spokojnie wrocic i odpoczac w domu. Wiem ze w pracy on i w domu tez on. No ale takie zycie. Nie rozumiem Twojego ataku na mnie.

Ja tez moge powiedziec ze to on mi zabral caly czas, ze chcialbyc ciagle ze mna... tez mogę....
Porzuconaisamotna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 17:12   #98
Gwiazdeczka1978
Zakorzenienie
 
Avatar Gwiazdeczka1978
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Doradzacie jej wyjazd, najlepiej niezapowiedziany, ale jak by nie patrzeć ona pracuje w jego firmie, więc jak sądzicie, co się stanie jak ona gdzieś tak zniknie a potem wróci i powie "też chcę mieć prawo do części firmy, idę do prawnika"?
Facet powie - niby tak jej zależy na firmie, a nie dalej jak dwa tygodnie temu wyjechała bez słowa, zostawiając mnie ze wszystkimi sprawami, które prowadziła!". Więc ewentualny wyjazd owszem, ale trzeba mu powiedzieć.

Ja niestety też bym podejrzewała, że jest ktoś trzeci, może koleżanka, może kogoś poznał... I stąd taka "nagła" zmiana.
Moze i pracuje, ale nie jest zatrudniona... czyli własciwie nie pracuje. Moze nie przyjsc do pracy i sie nie tłumaczyc,a on na dobra sprawe moze ją zostawic z niczym i nawet nie zapłacic, jesli ona nie ma dowodów na to, ze pracowała. Tez doradzam przede wszystkim i najpierw odwiedzic prawnika prawnika i dowiedziec sie, co zrobic w tej sytuacji.

Miłosc miłoscia, ale autorko Twoj mezczyzna nie mysli o miłosci, kiedy twierdzi, ze firma jest jego, choc dobrze wie, ze tyle samo w nią włozyłas.

Tez mi przyszło do głowy, ze jest jakas 3, bo niestety taki gwałtowny i niespodziewany odwrót na to własnie najczesciej wskazuje i tym jest powodowany.

Aha jeszcze dodam- on zawala prace, Ty pracujesz na niego, a on kaca leczy... No chyba cos nie tak. Pracujesz w tej sytuacji na czarno i nic Ci sie nie nalezy.... Przede wszytskim tą sytuacje wyjasnij, tyle poswieciłas, rzuciłas prace, zarywałas noce, teraz harujesz, kiedy on sie bawi, naprawde radze uwazac, zeby Cie zwyczajnie nie wykorzystał(choc zapewne wydaje Ci sie to niemozliwe, bo go dobrze znasz- ale pamietaj, jeszcze tydzien temu nie uwierzyłabys, ze tak sie zachowa...). Ludzi poznaje sie na nowo przy rozstaniu.

Edytowane przez Gwiazdeczka1978
Czas edycji: 2010-03-30 o 17:16
Gwiazdeczka1978 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 18:00   #99
paulinax1
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Maroko
Wiadomości: 90
Dot.: Załamana ;(

i jeszcze pomyslałabym o tej dziewczynie ktora napisała mu smsa o spaotkaniu na piwku, po czym on puscił( mi sie tak wydaje)jakas scieme ze do rodzicow jedzie a ty ze nie masz z nim jechac ? szok jakis. i poszedł jak burza, i z tego co pisałas wrocil po 2 dniach , mysle ze to mogła lecz nie musiała byc ona. czasami warto rozwazyc wszystkie mozliwe opcje choc wydaja sie straszne i nie pasuja do naszych facetow

---------- Dopisano o 19:00 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------

wogole postawił cie w dziwniej sytułacji, ze mozesz zostac w firmie i pracowac dla niego.. zadna kobieta tego nie zniesie
__________________
PaulinaX1
paulinax1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:18   #100
Casaria
Raczkowanie
 
Avatar Casaria
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 161
Dot.: Załamana ;(

Uważam, że jedynym wyjściem jest teraz zapakować tyłek w samochód czy pociąg i wyjechać na minimum kilka dni. Bo niby co teraz chcesz osiągnąć okazywaniem jak strasznie źle Ci po jego odejściu? Nie dość, że zachował się wobec Ciebie jak ostatni palant, to jeszcze dajesz mu satysfakcję patrzenia na to, jakim był dla Ciebie wspaniałym człowiekiem, bo tak cierpisz po rozstaniu - musiał być z pewnością wzorem cnót i zalet, ideałem... Jak można tak bardzo się upokarzać? Ja rozumiem, że boli, że to jest jednak radykalna zmiana (3 lata związku, przywiązanie, wspólne życie), ale dziewczyno - wyjdź z tego z twarzą! Jesteś ambitna, zdolna, kreatywna i potrafisz się wziąć w garść! Postawa męczennicy czekającej na powrót syna marnotrawnego jest naprawdę okropnie uwłaczająca kobiecie. Nie można tak Przykro mi jak to wszystko czytam, bo uważam, że zostałas potraktowana bardzo nie w porządku i choćby z tego względu unieś się swoja godnością. Uczucie, nawet miłość, nie usprawiedliwia świńskich zachowań i niewyjaśnionych zwrotów w postępowaniu drugiej osoby.
Tak jak pisałam - wyjedź. Odetchnij, przemyśl, poukładaj sobie w główce.. A potem wróć i jeśli będzie w stanie - porozmawiaj z nim rzeczowo, może wyjaśni Ci powód rozstania (bo o ile się orientuję to dotąd nic konkretnego w tej kwestii nie padło).
Od siebie mogę dodać tylko, że ja nie wróciłabym do kogoś kto w ten sposób zbrukał coś co przez lata pielęgnowałam. Jaką miałabys pewność, że po kolejnych trzech latach sielanki jemu znów się nie odmieni i nie zapragnie wolności?
Pomyśl o tym.
__________________
Zrób coś.
Już tak nie mogę.
Wszystko ma kolce, powietrze ma kolce,
deszcz wymierza policzki.
Włosy wplątały się w szprychy roweru,
odchodzą razem z głową.
Zrób coś. Zabierz mnie stąd.
Casaria jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 19:48   #101
ewa2207
Raczkowanie
 
Avatar ewa2207
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 275
GG do ewa2207
Dot.: Załamana ;(

Zgadzam się z Casaria
Musisz po prostu zacisnąć zęby i pokazać mu, że potrafisz bez niego żyć. Niech sobie nie myśli, że bez niego nie potrafisz sobie poradzić.
Wiem, że trudno w to uwierzyć, ale z czasem będzie Ci łatwiej - z każdym kolejnym dniem będziesz nabierała do tego coraz większego dystansu. I w końcu przyjdzie taki dzień, że dojdziesz do wniosku, że on wcale ci nie jest tak bardzo niezbędny do życia, jak Ci się wydawało.
ewa2207 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-03-30, 20:45   #102
marcjannak
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 405
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez Porzuconaisamotna Pokaż wiadomość
Kurcze, ja to naprawde wszystko rozumiem. I widzę ze weszla w nas monotonia i zycie codzienne. Jednak po tej tragedii ktora przezylismy i jak z niej wyszlismy myslalam ze moze byc juz tylko dobrze.

Nie porozmawiał ze mną, tylko wybrał najlatwiejsza drogę. Uciekł od problemu.

A ja jestem rozbita i nie wiem w co wierzyc w co nie, jak myslec, jak ukladac dalej to moje zycie, które rozpadlo sie jak domek z kart.
Właśnie, zachował się jak chłopczyk, a nie mężczyzna. Uciekł od problemu.
Pal licho, że zerwał z Tobą (choć wiem, że to bardzo bolesne), ale ten numer, że firma jest jego, a Ty co najwyżej możesz u niego pracować, to szczyt chamstwa. Nawet obcej osobie, z którą bym się poróżniła, nie mogłabym czegoś takiego zrobić. To kompletny brak szacunku dla Twojego zaangażowania i czasu (nie licząc pieniędzy) jakie włożyłaś w tą firmę.
marcjannak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 21:44   #103
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: Załamana ;(

a ty tak ciagle piszesz o tym domu, imprezach, znajomych przychodzacych na jedzenie, ze razem mieszkaliscie, wlasna firma, fajne pieniazki sa....a wy ciagle w akademiku mieszkaliscie? nie wynajmowaliscie nic?i slub mial byc i dziecko...wszystko w akademiku?
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 21:52   #104
ashlix
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 974
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez rybkie Pokaż wiadomość
a ty tak ciagle piszesz o tym domu, imprezach, znajomych przychodzacych na jedzenie, ze razem mieszkaliscie, wlasna firma, fajne pieniazki sa....a wy ciagle w akademiku mieszkaliscie? nie wynajmowaliscie nic?i slub mial byc i dziecko...wszystko w akademiku?
Też się nad tym zastanawiam. I też mnie to zdziwiło, hehe.
__________________
[*]
ashlix jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-30, 22:27   #105
diwa82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Sląsk
Wiadomości: 262
GG do diwa82
Dot.: Załamana ;(

Droga autorko wątku, rozumiem doskonale, co czujesz. Moje małżeństwo właśnie dogorywa z podobnego powodu, co Twoje. Razem w domu, razem w naszej firmie. Na początku super uczucie, ale wraz z upływem czasu za dużo tego razem. Niestety żeby rozkręcić firmę, potrzeba dużo czasu, nie dało się więc tego "razem" skrócić. Być może w niektórych związkach wspólna praca i dom zdają egzamin, ale w niektórych, jak mój związek i Twój, nie zdało to egzaminu. Twój mężczyzna zachowuje się bardzo niesprawiedliwie, nie doceniając wkładu Twojej pracy w waszą firmę. Nie rozumiem, czemu tak.
diwa82 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 00:55   #106
krolowazimy
Wtajemniczenie
 
Avatar krolowazimy
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 2 418
Dot.: Załamana ;(

To jego "nie wiem" oznacza mniej więcej tyle, co "powiedziałbym Ci spadaj, ale nie mam serca".

Nie jest zagubiony i pewnie nie wróci. Przeżył, co miał przeżyć. Chce czegoś innego.

Co do firmy i tego, co Ci się należy - sprawa jest raczej przegrana. Na pewno jednak doświadczenie przy jej zakładaniu nie pójdzie w las i może sama rozpoczniesz prowadzenie działalności gospodarczej? To wcale nie jest takie trudne. A pomysł i klientów możesz przecież pożyczyć od byłego

Powodzenia!
krolowazimy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-03-31, 07:39   #107
koniarka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 282
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez Porzuconaisamotna Pokaż wiadomość



Nie rozumiem Twojego ataku na mnie.

Ja tez moge powiedziec ze to on mi zabral caly czas, ze chcialbyc ciagle ze mna... tez mogę....
Przepraszam nie miało to zabrzmieć jak atak - wyraziłam po prostu swoje zdanie
Ja nie wytrzymałabym nawet z ukochanym jedynym facetm 24 godzin na dobę. Dobrze, że masz przyjaciół i masz z kim teraz spędzxać czas.
A co do tego, że on chciał wychodzić, a Ty nie - powinnaś była puszczać go samego (to się nazywa zaufanie). Ja nie mam z tym problemów, jeśli z Tżtem mamy inne potrzeby danego dnia, to realizujemy je osobno i jest ok albo umawiamy się tak: dzisiaj on zostaje ze mną w domu, bo jestem zmęczona, a jutro gdzieś wychodzimy (albo na odwrót). Każdą sytuację da się rozwiązać!
Dziewczyny sugerują, że wpływ na jego decyzję miała koleżanka... ja w to wątpię, myślę, że może po prostu koleżanka coś mu uświadomiła, że w rozmowie z nią zrozumiał, że coś mu nie odpowiada. Nie zawsze jest tak, że związek się kończy zdradą albo poznaniem innej osoby,. Czasem po prostu ktoś z boku uświadamia nam jak nasz związek ygląda i to jest powodem naszej decyzji.

Głowa do góry. Żyj własnym życiem. A w sprawie firmy zgłosiłabym się do jakiegoś prawnika i zapytała czy są jakieś szanse w ogóle na udowodnienie, że firma jest tez po części Twoja - jeśli nie, no to będziesz to chamstwo musiała jakoś przeboleć i nastęnym razem już się tak nie wpakujesz.

Jeszcze raz przepraszam, jeśli moja poprzednia wypowiedź Cię uraziła - może rzeczywiście byłam zbyt ostra, ale taki miałam wczoraj złośliwy dzień
koniarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 19:31   #108
rybkie
Rozeznanie
 
Avatar rybkie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 969
Dot.: Załamana ;(

no i jak sie trzyma zalamana?
rybkie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-01, 19:46   #109
ewa2207
Raczkowanie
 
Avatar ewa2207
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 275
GG do ewa2207
Dot.: Załamana ;(

Pisała, ze wyjezdza na pare dni. Moze po powrocie bedzie w lepszym nastroju.
ewa2207 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-04-06, 10:53   #110
pronunciation
Zakorzenienie
 
Avatar pronunciation
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 061
Dot.: Załamana ;(

i jak samopoczucie, coś się wyjaśniło?
__________________
Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma
pronunciation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-14, 09:08   #111
pronunciation
Zakorzenienie
 
Avatar pronunciation
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 061
Dot.: Załamana ;(

szkoda, że się nie odzywasz ..
jest jakiś ciąg dalszy tej historii?
__________________
Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma
pronunciation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 07:20   #112
kajkaaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 11
Dot.: Załamana ;(

Napisz co u Ciebie?
kajkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 07:55   #113
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Jestem poza tym zdania, ze zawsze trzeba sie zabezpieczac na wypadek takich sytuacji. Miłosc miłoscia, ale trzeba pomyslec o sobie, zeby nie wyjsc z niczym, jeslis ie w cos zainwestowało.
Wlasnie dlatego powinno sie brac slub. Tu nie tylko o milosc chodzi ale o bezpieczenstwo finansowe i wspolnote majatkowa- jak np posiadanie wlasnej firmy. Zeby nagle misio nie olal i nie zabral wszystkiego.

Cytat:
Napisane przez Porzuconaisamotna Pokaż wiadomość
Smiejcie sie ze mnie jesli chcecie, ale mi sie wydaje ze on jest teraz taki twardy bo wydaje mu sie ze jest szczesliwszy gdy moze latac po imprezach i znajomych do bolu. Nie zamierzam oczywiscie czekac az krolewicz wroci.
Wiesz dobrze,ze czekasz.

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;18222113]Chlopak poczul sie jak w klatce. [/QUOTE]

ona rownie dobrze moze to samo powiedziec. Dorosli ludzie umieja sobie radzic z problemami rowniez tego typu. Ale jesli jedna osoba uwaza,ze lepiej problemy przemilczec...

[1=8c9538aac29bb5fbc2d31b2 aac28a8f9b62d5c74_6584d26 7571b8;18222113]Zawsze lepiej byc przezornym, bo nigdy nie poznasz drugiej osoby w kazdym calu. W koncu nie slyszysz jego mysli.
[/QUOTE]

Smutna prawda. Ale jego durna wina,ze z nia o tym nie rozmawial. Przeciez czasu na rozmowe mieli az za nadto.


Cytat:
Napisane przez Caroline1920 Pokaż wiadomość
dokladnie, a skoro TZ nie pokazywal Autorce wczesniej ze takie zycie "wszystko razem" go meczy to skad ona mogla wiedziec ze tak jest, chciala dobrze a wyszlo jak wyszlo

zycie coraz czesciej pokazuje, ze trzeba byc egoista i ze nie mozna byc za dobrym dla innych bo to przynosi wiecej zlego niz dobrego...
Zgadzam sie.
Trzeba miec swoj charakter a nie grac dobra pastereczke z przyklejonym usmieche. Wkurzyl cie, to zamiast ryczec i robic sceny miej klase i powiedz,ze sobie tego nie zyczysz.

Co jesli misio odejdzie?

Cytat:
Napisane przez krolewnasmieszka Pokaż wiadomość
Podsumowując w takich sytuacja zachowaj szacunek do siebie nie płacz, nie błagaj, nie wzbudzaj zazdości, nie głodz sie mówiąc, że to jego wina, nie pozywaj do sądu.Stań na nogi.Powiedz sobie co mnie nie zabije to wzmocni.
Kup karnet na basen i na siłownię, spotykaj się z koleżankami singielkami, rozwijaj swoje pasje.Nie czekaj na niego...


Cytat:
Napisane przez Porzuconaisamotna Pokaż wiadomość
Na pewno chciałabym z nim szczerze porozmawiać. Ciężko przekreślić i wymazać z pamięci tyle czasu. Nie byliśmy parą nastolatków co się bawią w dom, ale prawdziwym twardym związkiem.


Widzisz,jak bardzo sie mylilas.

Cytat:
Napisane przez Porzuconaisamotna Pokaż wiadomość
Wiecie co razem przeżyliśmy i myślałam ze te wydarzenia nas umocnily.
Nie wydarzenia wzmacniaja zwiazek ale milosc,szacunek i rozmowa


Cytat:
Napisane przez eifersucht Pokaż wiadomość
Mam takie wrażenie, że on wie, że zawsze będziesz na niego czekać i jak już się wyszaleje będzie mógł do Ciebie wrócić. Najlepiej mu pokaż, że masz go w nosie. Idź do tego prawnika i zajmij się sobą.
no i na co ona jeszcze czeka, nie wiem.

Cytat:
Napisane przez mel89 Pokaż wiadomość
Hmmm, tylko kiedy Tż autorki wątki miałby ją zdradzić, skoro spędzali prawie cały czas razem?
na samotnych imprezach na przyklad. Na wyjezdzie do "rodzicow" po telfonie kolezanki. Dla chcacego nic trudnego

Cytat:
Napisane przez koniarka Pokaż wiadomość
dziewczyno - osaczyłaś faceta, zabrałaś mu wolność, nie pozwalałaś mu nawet na chwilę bez Ciebie i dziwisz się że Cię zostawił? Dobrze zrobił!
Nie można z kimś spędzać 24 godzin na dobe przez całe życie
Decyzja o firmie i zamieszkaniu razem byla chyba wspolna, dochodzi do tego jego radosc na dziecko i slub. Jak w takich sytuacjach mozna na siebie nie wpadac w ciagu dnia?
Wg mnie cham i prostak, niedojrzaly malolat i tyle. Ludzie maja gorsze momenty a nie rzucaja siebie ot,tak.

Na miejscu Autorki jedyne,na czym bym sie skupila,to na firmie. I jak odzyskac moje pieniadze itp.
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 09:10   #114
Monisia :)
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 283
Dot.: Załamana ;(

Dup*k tyle mi sie ciśnie na usta, współczuje Ci, bez względu na wszytsko nie powinien Cie tak potraktować, poprostu byłas za dobra dla niego, wie ze Ci zalezy, a czesto tak jest że wtedy tej drugiej osobie mniej .
Ja bym zacisneła zęby i pokazała mu co stracił, jakim jest idiotą, nie łudz sie że wróci, lepiej myslec ze juz tak sie nie stanie i nastawic sie na nowy rozdział w zyciu.
Zasługujesz na kogos lepszego od niego, cokolwiek nie było miedzy wami tak sie nie zakancza zwiazku 3-letniego.
Ja przypuszczam, ze kiedys te imprezy to mu sie znudzą i zateskni i bedzie chciał wrocic, ale ja to bym sie grubo wtedy zastanowiła, chyba bym nie wrociła. Taki chłopak z odzysku wyszalał sie nie wiadomo co z kim robi.
Byc moze stoi za tym osoba trzecia taka sama jak on, tzn lubiaca imprezy zabawe i to jest taka odskocznia odmiana, ale to sie moze szybko skonczyc.

Pokaż mu jaka kobiete stracił , nie jest Ciebie wart i naprawde dobrze ze to sie stało teraz niż gdyby wykrecił Ci taki numer po ślubie.
Jeszcze powiedział, że to jego firma, normalnie scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera , burak jeden .

Powodzenia i odezwij sie do nas
a moze wrociłas juz do niego??

Edytowane przez Monisia :)
Czas edycji: 2010-04-16 o 09:21
Monisia :) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 09:35   #115
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
Wlasnie dlatego powinno sie brac slub. Tu nie tylko o milosc chodzi ale o bezpieczenstwo finansowe i wspolnote majatkowa- jak np posiadanie wlasnej firmy. Zeby nagle misio nie olal i nie zabral wszystkiego.
Bez ślubu też można ustalić współwłasność...a i ślub nie daje gwarancji na nic, firma i tak mogłaby być na niego...i też figa wtedy.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 16:06   #116
butters
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: البحر الأبيض الم
Wiadomości: 349
Dot.: Załamana ;(

Zwracam sie do autorki tego watku.Jak rozwinela sie sytuacja?
butters jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 16:20   #117
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Bez ślubu też można ustalić współwłasność...a i ślub nie daje gwarancji na nic, firma i tak mogłaby być na niego...i też figa wtedy.
mysle,ze po slubie firlma bylaby wspolna... Nie wiem,takie logiczne mi sie wydaje,choc moge sie mylic...

Ogolnie to slub daje Ci poczucie bezpieczenstwa,bo w razie czego mieszkajac jakis czas dajmy w jego mieszkaniu i nawet placac jego rachunki- on moze cie nagle wyrzucc z niego i nie pozwoli wziac zadnych twoich rzeczy, ktore kupila tam do jego mieszkania... Znajomi mieli taki przypadek. Kobieta poszla do sadu,bo sporo zainwestowala w "gniazdko" a tam uslyszala,ze co z tego jak ma rachunki i faktury, jak nie maja slubu etc i ze facet ma prawo ja wylac ot,tak jak chce- bo zadnego dokumentu nie maja o wspolwlasnosci itp,
Bo zakochani akurat mysla o udokumentowali takich rzeczy...
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 16:56   #118
pronunciation
Zakorzenienie
 
Avatar pronunciation
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 8 061
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez Ivi 1988 Pokaż wiadomość
mysle,ze po slubie firlma bylaby wspolna... Nie wiem,takie logiczne mi sie wydaje,choc moge sie mylic...

Ogolnie to slub daje Ci poczucie bezpieczenstwa,bo w razie czego mieszkajac jakis czas dajmy w jego mieszkaniu i nawet placac jego rachunki- on moze cie nagle wyrzucc z niego i nie pozwoli wziac zadnych twoich rzeczy, ktore kupila tam do jego mieszkania... Znajomi mieli taki przypadek. Kobieta poszla do sadu,bo sporo zainwestowala w "gniazdko" a tam uslyszala,ze co z tego jak ma rachunki i faktury, jak nie maja slubu etc i ze facet ma prawo ja wylac ot,tak jak chce- bo zadnego dokumentu nie maja o wspolwlasnosci itp,
Bo zakochani akurat mysla o udokumentowali takich rzeczy...
jak po ślubie mieszkanie jest 1 z małżonków sprzed małżeństwa to też nie wchodzi do wspólnoty majątkowej i też raczej nie można mówić o poczuciu bezpieczeństwa ...
firma po ślubie również nie musiałaby być wspólna ..

myślisz, że ślub rozwiązuje wszystkie problemy?
dostarcza ich tyle samo co życie bez ślubu ..
__________________
Kobieta łatwiej przyzna, że nie ma racji, gdy ma rację, niż gdy jej nie ma

Edytowane przez pronunciation
Czas edycji: 2010-04-16 o 16:57
pronunciation jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 16:58   #119
Ivi 1988
Zakorzenienie
 
Avatar Ivi 1988
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
Napisane przez pronunciation Pokaż wiadomość
jak po ślubie mieszkanie jest 1 z małżonków sprzed małżeństwa to też nie wchodzi do wspólnoty majątkowej i też raczej nie można mówić o poczuciu bezpieczeństwa ...
wlasnie po slubie powinno sie zmienic to na wlasnosc wspolna,cokolwiek. Przyznam- nie jestem w temacie,a sie wypowiadam
Zna sie ktos na tym,sama ciekawa jestem? Pewnie robi offtop po raz kolejny
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know
Maybe you just need one person


Cytat:
Napisane przez Lisbeth Pokaż wiadomość
Nie ma żadnej "roli kobiety". Jest tylko to, w co sama się pakujesz.
Skoro umie, to niech robi sam.
Ivi 1988 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-04-16, 17:04   #120
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Załamana ;(

Cytat:
wlasnie po slubie powinno sie zmienic to na wlasnosc wspolna,cokolwiek
Nie, tak sie nie dzieje
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:08.