Dziewczyny co Wy o tym myślicie?

[vanillia_sky]

Nieaktualne.

[kitosa]

Myślę, że facet zwyczajnie przestał się starać, sądząc, że skoro poważnie o sobie myślicie , że będziecie ze sobą na zawsze, on nie musi się już starać. A to błąd! Jeśli on zacznie okazywać Ci uczucie, Twoje wątpliwości znikną, znów będziesz za nim tęsknić i szukać jego towarzystwa, bo jest Ci z nim cudownie. Tak więc musisz uświadomić facetowi, żeby wciąż Cię adorował, bo dzięki temu związek jest zywy. Ty będziesz promieniować szczęściem, a i jemu też się to udzieli i wszystko będzie wyglądać inaczej-piękniej. Wystarczy trochę dobrej woli z Waszej strony. Pozdowionka i powodzenia!

[vanillia_sky]

Napisane przez kitosa

Myślę, że facet zwyczajnie przestał się starać, sądząc, że skoro poważnie o sobie myślicie , że będziecie ze sobą na zawsze, on nie musi się już starać. A to błąd! Jeśli on zacznie okazywać Ci uczucie, Twoje wątpliwości znikną, znów będziesz za nim tęsknić i szukać jego towarzystwa, bo jest Ci z nim cudownie. Tak więc musisz uświadomić facetowi, żeby wciąż Cię adorował, bo dzięki temu związek jest zywy. Ty będziesz promieniować szczęściem, a i jemu też się to udzieli i wszystko będzie wyglądać inaczej-piękniej. Wystarczy trochę dobrej woli z Waszej strony. Pozdowionka i powodzenia!

Chyba masz rację...dzięki

[yedanna]

Vanilla_Sky - moim zdaniem pół roku to krótko, by planować wspólną przyszłość jako małżeństwo, tym bardziej, że z tego co piszesz, wynika, że nie jesteś przekonana, że to ten jedyny. Nie sprecyzowałaś, jakie dokładnie rzeczy Ci przeszkadzają - czy masz na myśli jego zachowanie względem Ciebie, czy jego nawyki??
Co do czułych sms-ów itd. to normalne, że po pewnym czasie uczucia okazuje się w nieco mniejszym natężeniu choć mi wydaje się, że przez pół roku działa jeszcze magia Wszystko zależy od charakteru Twojego chłopaka - może nie nalezy do takich, którzy uzewnętrzniają swoje uczucia
Musisz się zastanowić, czy smutek który odczuwasz, to przykrość związana z samym rozstaniem, czy z uczuciem do niego. Ale domyślam się, że skoro nie jesteś pewna uczuć po pół roku, to pewnie sa one za słabe...

[Lukrecja_Borgia]

Wybacz, że odstąpię od tematu, ale przeżyłam lekki wstrząs- myślałam, że wątek założyła vanilla_sky Dopiero 3 posty na koncie zmusiły mnie do uważnego przyjrzenia się nickowi

[Kasiulka22]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Wybacz, że odstąpię od tematu, ale przeżyłam lekki wstrząs- myślałam, że wątek założyła vanilla_sky Dopiero 3 posty na koncie zmusiły mnie do uważnego przyjrzenia się nickowi

Ja również przepraszam za odbieganie od tematu, ale pomyślałam tak samo Mnie na właściwy trop najpierw naprowadził brak zdjęcia

[CzarnyElf]

Napisane przez Kasiulka22

Ja również przepraszam za odbieganie od tematu, ale pomyślałam tak samo Mnie na właściwy trop najpierw naprowadził brak zdjęcia

tez myslalam ze to nasza Vanilla z emigrantek ale styl pisania mi nie pasowal.

[vanilla_sky]

Napisane przez Lukrecja_Borgia

Wybacz, że odstąpię od tematu, ale przeżyłam lekki wstrząs- myślałam, że wątek założyła vanilla_sky Dopiero 3 posty na koncie zmusiły mnie do uważnego przyjrzenia się nickowi

dziekuje, ze znacie mnie na tyle, ze dopatrzylyscie sie, ze to nie ja napisalam juz do vanilia_sky z prosba o zmiane nicka, jako ze ma dopiero 4 wiadomosci na koncie i chyba nic do stracenia. teraz czekam na odpowiedz...

[vanillia_sky]

Zmienię nick, bez problemu, nie wiedziałam że na tym forum jest podobny nick.

[vanilla_sky]

dziekuje Ci bardzo

[hot eye]

Ja już z nowym nickiem, ale proszę dziewczyny wrócić do tematu.