|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2015-05-31, 16:02 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 6
|
Efekty ćwiczeń na orbitreku
Witajcie, od 3 tygodni ćwiczę na orbitreku - 30 minut, z różnym obciążeniem. Zaczynam od 2 stopnia, później robię interwały. Mam orbitrek z programami . Jak zalecają, mierzę tetno. Moje tętno maksymalne to 195 uderzeń na minutę. Ćwiczę by osiągać 60-70% tętna masymalnego. Do tego robię tzw. "dywanówki".
Jeśli chodzi o dietę , nie stosuję jakiejś konkretnej. Staram się jeść regularnie, zdrowo. Nie słodzę, słodycze sporadycznie, czasem zjem. Chciałam się jeszcze poradzić, czy jeśli chodzi o dywanówki, czyli ćwiczenia na mięśnie. Robić je przed cardio czy po? Kiedy można spodziewać się jakichkolwiek efektów? Póki co brak. Ale nie powiem- samopoczucie lepsze! Kiedy wy zauważyłyście jakieś efekty? Już nie chodzi mi nawet o wagę, a o wygląd ciała... Zależy mi na wyszczupleniu brzucha i pleców. Wiem , że najbardziej są zaangażowane nogi i pośladki, aczkolwiek podobno na orbitreku pracuje całe ciało. I ćwicząć w przedziale w którym spala się tłuszcz -- spalamy go z całego ciała. Edytowane przez fioletowe_gozdziki Czas edycji: 2015-05-31 o 16:17 |
2015-06-01, 10:59 | #2 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 204
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
Ćwicz godzinę. Po 30 minutach metabolizm zaczyna spalać dopiero tłuszcz.
---------- Dopisano o 11:58 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 11:59 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ---------- Co do przedziału, ja go nie mierzę ani nie sprawdzam.Po prostu jadę na orbim przez godzinę w szybkim tempie. Tłuszcz się spala? A no spala, bez mierzenia czy mam 60% czy 90% czy 50 %. |
|
2015-06-01, 13:06 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
Ja ćwiczę godzinę co drugi dzień i pierwsze efekty były już widoczne po miesiącu. 30 minut to zdecydowania za mało, minimum 40. Mi w każdym razie erobirek super zrobił na mięsnie ramion i brzucha no i talia tez się wyszczupliła choć na wadze bez zmian.
|
2015-06-01, 15:05 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
Cytat:
Czytałam kiedyś na stronie kogoś dużo mądrzejszego ode mnie (teraz już nie pamiętam kogo, nieistotne), że tłuszcz spala się od pierwszej sekundy ćwiczeń. Jednak najpierw podstawowym źródłem energii jest glikogen, dopiero po jego zużyciu wzrasta procentowy udział tłuszczu jako źródła energii. 30 minut to też granica z kosmosu, bo w zależności od rodzaju ćwiczeń i ich intensywności glikogen może się spalić w 20 minut, a czasem nawet w 40. Kolejna sprawa. Organizm "zbiera" tłuszcz jako źródło energii i sięga po niego, kiedy ma niedostatek, czyli deficyt kalorii. Deficyt jest wtedy, kiedy dostarczana ilość kalorii jest mniejsza niż ta spożytkowana. I można zrobić tak: 1) nie uprawiać sportu, a przy tym mocno uciąć racje żywnościowe (wielu kulturystów opiera wycinkę na wręcz głodowych dietach, nie robią żadnych ćwiczeń cardio) 2) jeść, ale deficyt wypracować aktywnością fizyczną (wolę tę drogę). Dajmy na to ktoś ćwiczy dziennie 60 minut na orbitreku i spala dzięki temu 600 kalorii (załóżmy tyle, żeby się prosto liczyło). Jedna osoba te 60 minut zrobi na raz, inna np. podzieli sobie na 3 treningi po 20 minut. Obydwie osoby tak czy inaczej spalą te 600 kalorii. A liczy się wynik całego dnia. Do autorki: 1) Co do diety- z własnego doświadczenia wiem, że jest spora różnica między "nie jem słodyczy, nie piję słodkich napojów, nie jem mięsa w panierce" a zdrowym odżywianiem. Bo zdrowia dieta nie polega wyłącznie na eliminacji białego cukru, tylko na odpowiednim zbilansowaniu- jedzeniu tyle, ile potrzebuje nasz organizm przy uwzględnieniu aktywności dziennej (zawodowej i fizycznej) a przy tym takie układanie posiłków, żeby znalazła się w nich odpowiednia ilość białka, węglowodanów i tłuszczu. 2) 3 tygodnie to z reguły za mało na zobaczenie wyników. Owszem, niektórzy będą widzieć, ale to wszystko zależy od pozycji startowej (nie tylko wyglądu / nadwagi / niedowagi, ale też takich detali jak hormony, metabolizm itp.). Poczekaj spokojnie. Przelicz sobie ile powinnaś jeść i czego (jest mnóstwo kalkulatorów w internecie). 3)Co do dywanówek- napisz do czego dążysz. Czy tylko do zrzucenia wagi i obwodów (bo pewnie o to chodzi), czy chcesz jakoś szczególnie się wyrzeźbić i zaakcentować mięśnie? Ja akurat nie bardzo tu pomogę, bo w kwestiach ćwiczeń siłowych sama jestem raczkująca i spotykam się z rozbieżnymi opiniami- niektórzy twierdzą, że tylko siłownia i wolne ciężary (no ok, na początek czasem pozwolą na ćwiczenia na maszynach), inny twierdzą, że do w miarę umiarkowanej rzeźby dywanówki starczą. Na mój rozum jednak z czasem trzeba dokładać ciężaru- dla twoich rok hantle 0,5 kg to nic (jak napisała kiedyś na fb pewna trenerka personalna- więcej waży Twoja torebka), z czasem i 2 kg to będzie za mało. Edit. Oczywiście MOGĘ się mylić. Nie jestem trenerem, nie jestem specjalistą, sama mam problemy z wagą (patrz -> mój podpis), sama walczę, ale przynajmniej ja to tak widzę. |
|
2015-06-01, 17:40 | #5 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 204
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
staska_stasia ja też nie jestem trenerem ale miałam treningi z kulturystą, mój narzeczony również. Od pierwszej sekundy ćwiczeń organizm spala właśnie wspomniany przez Ciebei glikogen. Dopiero po ok 20/30 minutach rozpoczyna się proces spalania tkanki tłuszczowej.
|
2015-06-02, 07:55 | #6 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 2 205
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
A dietę masz??
|
2015-06-02, 14:28 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 723
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
Cytat:
Z tego, co mi wiadomo, to po spaleniu glikogenu (a to może trwać różnie, może 20 minut, może i 40, może i godzinę) organizm sięgnie po inne źródło energii- tkankę tłuszczową i białko z mięśni (co do tego białka- nie wiem na ile ten katabolizm mięśni jest duży i jak dużo tych mięśni się spala). W żaden sposób to jednak nie oznacza, że półgodzinny trening jest za krótki. Gdyby rzeczywiście trzeba było ćwiczyć więcej niż te 20-30 minut, żeby było COŚ, to treningi typu HIIT czy tabata nie miałyby sensu- one są krótkie, ale bardzo intensywne. Organizm sięga po tkankę tłuszczową wtedy, kiedy jest deficyt kaloryczny. Jak już poprzednio pisałam, można albo obciąć sobie michę, siedzieć i nic nie robić (nie polecam, niektórzy uważają, że wtedy metabolizm zwalnia, ja nie wiem o ile zwalnia itp.), albo stosować zdrowe odżywianie i dodać do tego ćwiczenia. Skoro zdrowe tempo chudnięcia to 0,5 kg / tydzień, to oznacza, że dzienny deficyt powinien wynosić ok. 500 kalorii. I teraz załóżmy, że ktoś powinien dla zachowania wagi jeść 1800 kalorii. W wariancie pierwszym (bez ćwiczeń)- obcina michę do 1300 kalorii. W wariancie drugim (z ćwiczeniami)- obcina michę do 1600, a pozostałe 300 kalorii bierze z wysiłku (np. 30 minut na orbitreku). Jednym słowem: nieważne, czy ćwiczyć godzinę na raz czy 3 razy po 20 minut- tak czy inaczej wypracowujesz deficyt. Są takie aktywności fizyczne, które prawie w ogóle nie korzystają z glikogenu (to są dane z fb- fanpage grupy no cardio)- np. siłowe czy spacer. Przy takim spacerze organizm nie robi czegoś takiego: "bęc, nie ma glikogenu, bierzemy się za tłuszczyk", tylko stale wypracowuje jakiś deficyt. Inny przykład- ludzie, którzy zaczynają biegać, nie są w stanie biegać nawet 30 minut na dzień dobry. A nawet jeśli są, to muszą stopniowo przyzwyczajać stawy, więc zaczynają np. od 10 minut. I tak co tydzień dorzucają np. 2-5 minut. I to oznacza, że ich pierwsze tygodnie treningu nie przynoszą efektów? Nie! Przynoszą, bo ileś kalorii organizm spali, nie ważne czy z glikogenu czy z tłuszczu, bo na koniec dnia micha im wyjdzie na deficycie! I na koniec tylko dygresja co do wszelkiego rodzaju trenerów itp. Od sierpnia zeszłego roku przeszłam przez ręce dietetyków i trenerów i jedyne, do czego doszłam, do przekonanie, że jak ktoś osiągnął coś w określony sposób, to uważa ten sposób za niezawodny i będzie go wszystkim polecał. Dla mnie- bzdura! Każdy może mieć trochę inną drogę, ktoś nie zacznie się redukować, o ile nie odstawi nabiału, inny będzie chudł nawet na tym tak krytykowanym pieczywie. Dopiero po niespełna roku trafiłam na człowieka, którego wiedza stanowczo wykracza poza "1000 sposobów na bica, klatę i na brzuchu kratę". To właśnie on mi powtarza- jesteś bardzo padnięta po pracy, nie chce ci się iść biegać na godzinę? To zrób 15 minut interwałów. Natomiast większość trenerów to niestety ludzie przypadkowi, bez kursów ("bo kumpel otwierał siłkę na dzielni, ja jestem koksem, to mnie wziął za trenera")- oni często nie mają pojęcia nt. bezpieczeństwa danych ćwiczeń. Jak wracałam do treningów po kontuzji i mówiłam, tłumaczyłam, że ja nie mogę nic bardzo angażującego obręczy barkowej, to dostałam w pierwszej rozpisce treningowej pompki na uchwytach A jak do innej trenerki napisałam, że ja nie mogę jeść owsianki, to owsianka była wymieniona jako pierwsza potrawa na śniadanie. Znam również przypadek dziewczyny, która zrobiła kurs instruktorki fitness, na którym uczyła się prowadzić jakiś aerobik, zumbę, pilates i inne takie, a obecnie jest trenerem na siłowni, chociaż na kursie nie miała na siłce ani godziny zajęć Jeszcze do autorki Na fanpage'u pewnej trenerki, która ma według mnie świetne, zdroworozsądkowe podejście do tematu, przeczytałam (według mnie) mądrą rzecz. Że zabawa z pulsem itp. to już jest coś dla osób zaawansowanych, a początkujący tego nie potrzebuje. Bo tak czy inaczej chodzi o deficyt- o nic więcej. Polecam zatem przyjrzeć się swojej diecie, policzyć swoje zapotrzebowanie i zastanowić się, czy jednak nie trzeba czegoś z michą pokombinować Edytowane przez staska_stasia Czas edycji: 2015-06-02 o 14:31 |
|
2017-07-06, 16:21 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
Cardio połączyć z dietą i treningiem i są efekty, same cardio to co najwyżej na początku ci da efekty potem szybka stagnacja, nie mówiąc o tym, że orgaznim szybko się przyzwyczaja ze względu na małe możliwości intensyfikacji.
|
2017-07-08, 16:47 | #10 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 2 323
|
Dot.: Efekty ćwiczeń na orbitreku
Dywanówki rób przed treningiem na orbitreku.Efekty będą,ale sam orbitrek to za mało aby ładnie i proporcjonalnie wyrzeźbić sylwetkę,aczkolwiek uważam,że lepsze są jakiekolwiek ćwiczenia niż ich brak
__________________
mgr wychowania fizycznego instrukor fitness,boksu,tańca sędzia piłki nożnej |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:55.