Nadeszło lato wielkimi krokami,a zaraz za nim otworzą się porodówki bramy. Mamy IX-X

[colds]

Napisane przez Konczita

właśnie gdzie colds????

jestem!

[Iwoncia81]

anesh na pewno wszystko jest w najlepszym porządku i dzidziuś w pełni zdrowy

Mnie sie spać chce a musze niedługo kotlety natrzaskać

[colds]

Napisane przez lourose

Mieliśmy dziś mało sympatyczną przygodę na wsi. Męża użarły 2 szerszenie. W głowę! niby wszystko ok ale zaczęła mu drętwieć ręka więc pojechaliśmy na SOR, wyczekaliśmy się godzinę, potem godzinę spędziliśmy na obserwacji... dostał zastrzyki, i na razie śpi bidek. Trochę się zdenerwowałam Przed akcją zdążyłam niestety zjeść 2 kiełbachy z ogniska i OKROPNIE boli mnie żołądek Wypiłam już 2 mięty, ale nie przechodzi

Ojej. Masakra . Jak dzisiaj mąż się czuje?

Tamlin - I dobrze powiedziałaś bratu, należało mu się

Chciałam też pogratulować wszystkich rozpoczętych tygodni . Możemy zrobić wspólną imprezkę, bo my od dzisiaj mamy na liczniku 34tydzień

[lourose]

Napisane przez angel166

w ogóle mężul wczoraj stwierdził, że może zamiast Angelika damy małej Jagódka na imię co myślicie, bo szczerze to padłam gdy usłyszałam jego propozycję

Napisane przez Choco Mademoiselle

a jeśli chodzi o imiona dla dziewczynki to jakbyśmy sie spodziewali córeczki to bysmy dali Gaja.Bardzo mi sie podoba.Za to Angelika nigdy mi sie nie podobała.I wszystkie Angeliki jakie znam to głupie i złośliwe babsztyle
zielona bez urazy.ale mam takie doświadczenia:p

Wiecie co, jeśli chodzi o imiona to nikomu nie dogodzisz i w różnych kręgach te same imiona mogą uchodzić za piękne, a w drugich za śmieszne.
My od początku odrzuciliśmy top 5 czyli Amelię, Maję, Zuzię, Lenkę i coś tam jeszcze było Mnie podobały się
Aurelia, Laura (po lekturze Musierowicz ), Irmina, Antonina, Janina, Zofia
Jak wymieniałam znajomym, pierwsze 3 uznawali za wydziwione, a 3 ostatnie - że za bardzo staroświeckie i też wydziwione. Niektórzy wręcz pękali ze śmiechu (zwłaszcza przy Janinie).
A ja uważam że powrót do tych nieco staroświeckich i tradycyjnych imion polskich jest świetną sprawą i cieszy mnie że chłopcy nazywają się teraz Stefanami, Staszkami, Jankami, Tadkami itd, dziewczynki Zosią, Stasią, Janką i Antosią.
Z kolei mnie nie podobają się Klaudie, Sandry, Jessiki, Noemi, idt.

Jeśli chodzi o wybór między Jagodą a Angeliką - zdecydowanie Jagoda
Mam koleżankę Angelikę. Pytana o imię mówi że tata się seriali naoglądał i że denerwuje ją mówienie że pisze się Angelika przez G a nie DŻ. Przedstawia się i prosi żeby mówić do niej Ania. Jeszcze wspomnę że z jej nazwiskiem dobrze nie brzmi

[Almariel]

Napisane przez gda

No ja wiem, że to też człowiek Tylko nie wiem jak ten człowiek odbiera temperatury... Bo są sytuacje, kiedy mi jest mega zimno, a mężowi jest wręcz gorąco i teraz problem - bo kto ma rację.

U nas podobnie, w zimie ja rozkręcam grzejnik, za chwilę mąż przychodzi i zakręca.

Napisane przez Sojka1990

info od Weroniki:
Jutro najprawdopodobniej wychodzimy Mocz czysty, dziś jeszcze obserwacja. KTG wporządku brzuch się niby nie napina więc jesteśmy dobrej myśli. No szyjka skrócona ale nie jakos bardzo także mam prowadzić oszczędny tryb życia

Super, że Weronika wychodzi

[colds]

Napisane przez gda

W piątek trochę poszaleliśmy z ciuszkami na przecenach

Ale nadal jestem pogubiona w tej ubrankowej wyprawce...

Śliczne ciuszki

Napisane przez Asiuulka89

a gdzie COLDS?? haaaloo

Nadzoruje sytuacje

[lourose]

Napisane przez colds

Ojej. Masakra . Jak dzisiaj mąż się czuje?
Tamlin - I dobrze powiedziałaś bratu, należało mu się
Chciałam też pogratulować wszystkich rozpoczętych tygodni . Możemy zrobić wspólną imprezkę, bo my od dzisiaj mamy na liczniku 34tydzień

Już dobrze, dziękuję

Gratuluję wszystkich zaczętych tygodni. U nas 28

[colds]

Napisane przez Sojka1990

info od Weroniki:
Jutro najprawdopodobniej wychodzimy Mocz czysty, dziś jeszcze obserwacja. KTG wporządku brzuch się niby nie napina więc jesteśmy dobrej myśli. No szyjka skrócona ale nie jakos bardzo także mam prowadzić oszczędny tryb życia

Suuuperr!

lourse - Też cieszę się, że jest powrót do starych imion .

Trzymam za wszystkie dzisiejsze wizyty

[Kalpana]

Dziewczyny pomóżcie... Co kupić TŻtowi na pierwszą rocznicę ślubu?

[lilka00]

Hej dziewczyny, u mnie wszystko ok, podczytywałam, ale zadzwoniła koleżanka i zapomniałam napisać .

Czuję się w miarę ok, tylko plecy mnie bolą, dzidzia ładnie kopie, więc chyba też się dobrze czuje .

Angel- mój też na początku wspomniał o imieniu Jagoda, ale moja mama ma koleżankę Jagodę i wszyscy mówią na nią Jadzia i to mnie skutecznie zniechęciło do tego imienia. Angelika to ładne imię, ale też trzeba rozważyć, czy pasuje do nazwiska i na pewno nie każdemu się spodoba, mam kolezankę Angelę i jest bardzo fajne .

anesh- nawet nie chce sobie wyobrażać, jak się czujesz Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze i to tylko "dmuchanie na zimne"!

[kasiam187]

Napisane przez lourose

Wiecie co, jeśli chodzi o imiona to nikomu nie dogodzisz i w różnych kręgach te same imiona mogą uchodzić za piękne, a w drugich za śmieszne.
My od początku odrzuciliśmy top 5 czyli Amelię, Maję, Zuzię, Lenkę i coś tam jeszcze było Mnie podobały się
Aurelia, Laura (po lekturze Musierowicz ), Irmina, Antonina, Janina, Zofia
Jak wymieniałam znajomym, pierwsze 3 uznawali za wydziwione, a 3 ostatnie - że za bardzo staroświeckie i też wydziwione. Niektórzy wręcz pękali ze śmiechu (zwłaszcza przy Janinie).
A ja uważam że powrót do tych nieco staroświeckich i tradycyjnych imion polskich jest świetną sprawą i cieszy mnie że chłopcy nazywają się teraz Stefanami, Staszkami, Jankami, Tadkami itd, dziewczynki Zosią, Stasią, Janką i Antosią.
Z kolei mnie nie podobają się Klaudie, Sandry, Jessiki, Noemi, idt.

Jeśli chodzi o wybór między Jagodą a Angeliką - zdecydowanie Jagoda
Mam koleżankę Angelikę. Pytana o imię mówi że tata się seriali naoglądał i że denerwuje ją mówienie że pisze się Angelika przez G a nie DŻ. Przedstawia się i prosi żeby mówić do niej Ania. Jeszcze wspomnę że z jej nazwiskiem dobrze nie brzmi

ja tez czytałam jej ksiązki cała serie super sa

Napisane przez Iwoncia81

Dziewczyny, a inwestujecie w podgrzewacze do butelek ??
Tak sobie ostatnio przeglądam i nie wiem czy to dobre czy nie, jest też taki do samochodu podłączany gdyby sie gdzieś na wycieczke z bąbelkiem jechało to można podgrzać w aucie.

Co myślicie??

http://allegro.pl/promocja-podgrzewa...484422475.html

http://allegro.pl/auto-dom-najlepszy...485603044.html

nie mam pojecia czy inwestowac czy nie. bo czesc mowie ze nie warto a czesc ze warto, szczegolnie jak sie tz zostawia samego z dzieckiem
na razie kupilismy cos takiego http://allegro.pl/podgrzewacz-samoch...489597597.html
duzo podrozujemy wiec sie na pewno przyda a takie do domu to nie wiem w sumie moja mama dla nas podgrzewacz miała

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:31 ----------

Napisane przez Kalpana

Dziewczyny pomóżcie... Co kupić TŻtowi na pierwszą rocznicę ślubu?

oj nie mam pojecia, ale moze cos co lubi i czym sie interesuje ja mam ur tz za tydz i kupie mu gre do PS3 bo wiem, że to go ucieszy i nawet wiem na ktora sie czail ostatnio

[lilka00]

Napisane przez lourose

Wiecie co, jeśli chodzi o imiona to nikomu nie dogodzisz i w różnych kręgach te same imiona mogą uchodzić za piękne, a w drugich za śmieszne.
My od początku odrzuciliśmy top 5 czyli Amelię, Maję, Zuzię, Lenkę i coś tam jeszcze było Mnie podobały się
Aurelia, Laura (po lekturze Musierowicz ), Irmina, Antonina, Janina, Zofia
Jak wymieniałam znajomym, pierwsze 3 uznawali za wydziwione, a 3 ostatnie - że za bardzo staroświeckie i też wydziwione. Niektórzy wręcz pękali ze śmiechu (zwłaszcza przy Janinie).
A ja uważam że powrót do tych nieco staroświeckich i tradycyjnych imion polskich jest świetną sprawą i cieszy mnie że chłopcy nazywają się teraz Stefanami, Staszkami, Jankami, Tadkami itd, dziewczynki Zosią, Stasią, Janką i Antosią.
Z kolei mnie nie podobają się Klaudie, Sandry, Jessiki, Noemi, idt.

Jeśli chodzi o wybór między Jagodą a Angeliką - zdecydowanie Jagoda
Mam koleżankę Angelikę. Pytana o imię mówi że tata się seriali naoglądał i że denerwuje ją mówienie że pisze się Angelika przez G a nie DŻ. Przedstawia się i prosi żeby mówić do niej Ania. Jeszcze wspomnę że z jej nazwiskiem dobrze nie brzmi

No to ja mam w takim razie wydziwione imię, ale na prawdę sobie chwalę, nikt kto mnie zna nie wyobraża sobie, że mogłabym się nazywać inaczej, ludzie się szybko przyzwyczajają do niecodziennych imion.

[asiejka86]

Napisane przez Iwoncia81

i tak dzięki



mi od kilku dni sie w tych granicach 130/78 trzyma i nie wiem właśnie z czego to jak zawsze po tych tabletkach było niższe, a jak mnie kto wnerwi to mam chyba ze 150/90



Na początku ciąży zanim zaczęłam brać tabletki to miałam 135/85 i lekarz stwierdził że jest jak na razie dobrze, a potem zaczęło mi skakać nawet do 140/90 i zaraz leciałam do niego po tablety



Tak, to racja że to już jest granica gdzie trza zwiększać dawkę leków, ale jakoś tak mnie zdziwiło to podwyższenie.


gratki za 31 tydzień
a co do Twojego ciśnienia 140/80 to te pierwsze chyba niebardzo jest ok bo mi lekarz powiedział we wczesnej ciąży że 140 to już jest za dużo i trza leki brać bo dziecku szkodzi tak wysokie ciśnienie



No to nie masz sie czym martwić



Mam nadzieje że już mi sie więcej nie podniesie

Dziękuje kochane Wam za odpowiedzi
Dzisiaj na 16tą jade na wizyte bo to już ponad miesiąc minął, więc trza w końcu iść i może wreszcie dowiem się na 100% czy to chłopak bo do tej pory nie ma pewności do 100%
I dowiem się z tym ciśnieniem czy może być, ale pewnie tak jak piszecie, że nie mam sie czym martwić

I proszę Was o kciuki za wizytę
Bo ja trzymam za wszystkie dzisiaj

Kurcze to ja nie wiem co z tym ciśnieniem
Czuję się dobrze i nawet przed ciążą miałam takie ciśnienie i zawsze lekarz mówił, że jest ok - zobaczymy jak pójdę w środę na wizytę jakie będzie - zapytam o to koniecznie.

[tamlin111]

Napisane przez alfabia

Druga sprawa do lekarza poszłam w 6 tyg i było już piękne serduszko, a ono zwykle jest po 7 tyg. Na to gin zapytała mnie jak długie miałam cykle, zgodnie z prawdą powiedziałam, że długie od 30 do 33, nawet 35 dni. O to na pewno jest to 31 tydzień, stwierdziła.

Pani zaczęła mi tłumaczyć, że oznaczać to może że dziecko będzie większe a nie że poród wcześniejszy alee... mówi... pani położy się i zrobimy USG i dokładne pomiary. No i tu mina jej lekko zrzedła. Malutka ma ponad 2500g!!! Sama stwierdziła, że bardzo rzadko się zdarza aby w tym tygodniu ciąży dziecko było aż tak duże. Wszystkie pomiary wskazywały na znacznie starszą ciążę. Uśredniając wyniki wyszedł jej 35 tydzień i 2 dni! Podsumowała to zdaniem, że może jednak Pani urodzić sporo wcześniej.

Łoo matko jaka duża Mój w 6t.c. tez miał bijące serduszko.

Napisane przez zielona1911

aga_ton
napisalam jej smsa,ze wpadne po pieniazki i czy ma bo potrzebuje.
I chyba jest zla bo odpisala tylko "NO"

Nie no, niedośc że musisz się prosić o swoje to jeszcze foch

Napisane przez zielona1911

anesh
duzo ostatnio czytalam i ogladalam filmy z dziecmi z rozczepem wargi i z tego co sie orientuje to operacyjnie to sie "naprawia",ale skoro nie masz potwierdzonej informacji to sie nie stresuj,zreszta wogole nie powinnas sie stresowac bo to nie jest chyba nic powaznego.

naprawia, naprawia. Siostrzenica mojego Kropka miała rozszczep wargi i podniebienia a teraz prawie tego nie widać. Dziewczyna piękna jak z obrazka. Ząbki sliczne, uśmiech cudny.

Napisane przez Iwoncia81

I proszę Was o kciuki za wizytę
Bo ja trzymam za wszystkie dzisiaj

Trzymam za wszystkie Swoją też

Napisane przez Sojka1990

info od Weroniki:
Jutro najprawdopodobniej wychodzimy Mocz czysty, dziś jeszcze obserwacja. KTG wporządku brzuch się niby nie napina więc jesteśmy dobrej myśli. No szyjka skrócona ale nie jakos bardzo także mam prowadzić oszczędny tryb życia

No i pieknie

[colds]

DZIEWCZYNY,

PROSZĘ JUŻ SIĘ W TYM WĄTKU NIE UDZIELAĆ!!!

NIE BĘDZIE ON ZAMKNIĘTY DO MOMENTU SPOJRZENIA NA LISTĘ OBECNOŚCI ALE UDZIELAĆ MOŻECIE SIĘ JUŻ W NOWYM:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=35324245

[lidka0308]

Witam się i ja!

Gratuluję rozpoczętych tygodni i kciukaski za wizyty najbliższe!

Napisane przez Iwoncia81

Mój chory nie jest a co on czasem wyczynia to masakra pogada po jakiemuś tam, pogestykuluje, a to pochrapie jak nie twarzą to dupą
Jezu, dobrze że z nim nie śpie

matko mało się nie posikałam ze śmiechu

Napisane przez Katee27

Witam Was,ale zaraz idę spać,bo padam na twarz...
Dziś była siostra z dziećmi,bo szwagier zaniemógłi jestem wymęczona jak nie wiem,ale fajnie było.Od 6 nie śpie,wzięłam fenka,potem ogarnęłam się i poszłam do Kościoła pomodlić się za mojego już 5-letniego synka.
Dziękuję za wszystkie życzenia w jego imieniu

5-te i akurat w niedziele urodzony


III TRYMESTR JUŻ NAM LECI,ROSNĄ W SIŁE NASZE DZIECI!
Moje bardzo skromne zdanie,niech tak będzie,pliz


o mamusiu,ale się uśmiałam

Konczi ja też nic nie widzę na tych zdjęciach a bardzo chciałam zobaczyć tą "kobiecość"no

Dearlie super chłopczyk,bardzo fajne zdjęcia

A mnie dzisiaj malutki tak fajnie kopie,tzn.widziałam jego piękną piętkę jak przesuwał

Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty i czekam na relację.
Pa Kochane

A tak z ciekawości zapytam, skąd wiesz, że to pięta a nie łokieć na przykład?

Napisane przez anesh_

Dziś 16.07. jeszcze 4 dni do badania. Wytrzymam jakoś.

Siorka miała wczoraj już jechać do domu, ale jednak przyjechała spowrotem - to dobrze, bo ja bym sama tu chyba zwariowała w tej chwili. Tż dzisiaj wraca po dwóch tygodniach, ale nie wiadomo czy jtr. znowu nie będzie musiał jechać....

Dobrze, że ten uśmieszek na końcu zdania się pojawił. Ustalicie z mężem co i jak i podejmiecie decyzję, czy czekacie, czy idziecie do lekarza od Tamlin. Wszystko będzie dobrze!

[tamlin111]

Napisane przez colds

DZIEWCZYNY,

PROSZĘ JUŻ SIĘ W TYM WĄTKU NIE UDZIELAĆ!!!

NIE BĘDZIE ON ZAMKNIĘTY DO MOMENTU SPOJRZENIA NA LISTĘ OBECNOŚCI ALE UDZIELAĆ MOŻECIE SIĘ JUŻ W NOWYM:
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=35324245

Zaraz zrobię podsumowanie obecności

[colds]

chlapu chlap

[anusiaaniaanusia]

Nie zdążyłam w starym wątku

[lidka0308]

Napisane przez gda

Oj udała się niesamowicie... Wyjątkowo wzruszający moment w życiu! Intymna atmosfera, tylko z najbliższymi, było idealnie

Dzięki dziewczyny, fajnie że się Wam podobają ciuszki. Mam nadzieję, że oprócz tego że są ładne, będą też praktyczne

I mam pytanie techniczne - powiedzmy, że zakładam małemu body z długim rękawem, na to dresiki i skarpetki. Czy nie będzie mu za zimno w warunkach domowych? A jak bym chciała z nim wyjść w jesienną pogodę, to co założyć jeszcze na to, wystarczy kombinezon? A zimą?
Bo ja jestem taki zmarźluch, że zimą pod spodnie zakładam rajstopy, a pod bluzki, koszulki na ramiączka... I nie wiem czy w takim przypadku stosować zasadę "jedna warstwa więcej niż my"...

Kochana musisz po prostu sprawdzać maluszka, wkładać mu rękę na karczek i dotykać, czy jest ciepły, jak będzie spocony, to jest mu za gorąco, jak zimny to za zimno. Nie powiem ci, jak masz dziecko ubrać, bo nie wiem, jaką masz temperaturę w domku po prostu trzeba potrenować i poobserwować przez dzień czy dwa i sama dojdziesz do najlepszych wniosków i nie stresować się tym tak bardzo, tylko słuchać i patrzeć na własne dziecko

Napisane przez alfabia

Dawno się nie odzywałam, przepraszam.

11 tego lipca byłam u mojej gin i tu kilka dla mnie rewelacji. Na wstępie wizyty napisała, że to 31 tydzień. Mówię do niej, czy aby napewno bo mi się wydaje, że dalej. Zaczęła liczyć ponownie od OM i wyszło jej 31 tyg i 6 dni. Zapytałam czy do tej daty OM odnosić się w świetle USG które nagminnie wskazują plus 1 do 2 tyg. Dodatkowo fakt, że w grudniu robiłam testy OWU i owulacji nie było w dniach kiedy jej się spodziewałam. To mogło by potwierdzać fakt, że jak zaczęłam sprawdzać było już po niej.

Druga sprawa do lekarza poszłam w 6 tyg i było już piękne serduszko, a ono zwykle jest po 7 tyg. Na to gin zapytała mnie jak długie miałam cykle, zgodnie z prawdą powiedziałam, że długie od 30 do 33, nawet 35 dni. O to na pewno jest to 31 tydzień, stwierdziła.

Pani zaczęła mi tłumaczyć, że oznaczać to może że dziecko będzie większe a nie że poród wcześniejszy alee... mówi... pani położy się i zrobimy USG i dokładne pomiary. No i tu mina jej lekko zrzedła. Malutka ma ponad 2500g!!! Sama stwierdziła, że bardzo rzadko się zdarza aby w tym tygodniu ciąży dziecko było aż tak duże. Wszystkie pomiary wskazywały na znacznie starszą ciążę. Uśredniając wyniki wyszedł jej 35 tydzień i 2 dni! Podsumowała to zdaniem, że może jednak Pani urodzić sporo wcześniej.

Ja to się śmieję, że wczoraj wyszedł jej z USG termin na 13 sierpnień (ale w ten wynik nie wierzę), 2 tygodnie temu innemu lekarzowi na 22 sierpnień, wcześniej na 29 i 30 sierpień ( i tego się trzymam bo to były USG prenatalne a więc najbardziej wiarygodne), niedługo jak pójdę to może już wogóle mnie nie wypuszczą z gabinetu do domu tylko od razu na porodówkę skoro co 2 tygodnie jest o tydzień wcześniej hehehe

Ja tam dla siebie przyjmuję ten 30 sierpień, ale i tak oznacza to, że Zosia to duuuże dziecko będzie. I się cieszę i

Wody płodowe w normie. Szyjka długa, zamknięta. A więc wszystko w porządku.

Na ostatniej wizycie mała była główką w dół, bardziej na lewą stronę, a wczoraj znowu główką do góry Mam nadzieję, że jezcze się opamięta i odwróci. Choć zważywszy na jej wielkość miejsca ma coraz mniej
Zdecydowanie wolę poród naturalny. Cesarka mnie lekko przeraża. Może i poród taki mniej boli, ale potem dłuugo się goi i wolniej dochodzi do siebie . A tu dużo pracy przy maleństwie.

Acha, po raz trzeci potwierdza się dziewczynka

Dziś zdałam sobie sprawę, dlaczego kobitki tak się spieszą do narodzin maluszka. 3 trymestr jednak daje w kość. Dosłownie. Gnaty mnie bolą, a którejś nocy pobiłam rekord wstawania na siusiu, chyba z 7 razy (a położyłam się ok 00.30).
Na bok prawy, na lewy , na plecach, a mała rozciągała się, przeciągała. Kopniaczki były przyjemniejsze Te uczucie rozpierania od środka jest zdecydowanie mniej przyjemne. Ale to zrozumiałe bo malutka ma coraz mniej miejsca.

---------- Dopisano o 10:18 ---------- Poprzedni post napisano o 10:16 ----------

Zważywszy, że od wizyty minął już tydzień, pewbie doszło jej kolejne 200 do 300 gram

No to rzeczywiście galimatias masz kochana z tymi pomiarami i terminami najważniejsze, że malutka zdrowo rośnie a co ma być to będzie. Też już się porządnie wyspać nie mogę, mała mnie bombarduje po bokach, na plecach się położyć nie da, bo oddech za płytki się robi i to nocne sikanie może wykończyć ja muszę wytrwać jeszcze z Lili 8 tygodni, bo jutro 30 tydzień zaczynamy a później chyba pozwolę mężowi szaleć w łóżku, żeby się mała urodziłano ale teraz to już mocno z górki jest, czas zapierdziela masakrycznie, więc jeszcze troszkę i będzie nam lżej cieleśnie

[Konczita]

to lecę do nowej części !

[AgaZ]

Zapraszamy do nowego wątku

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=35324245