"Karol, papież który pozostał człowiekiem"

[Hiacynta]

oooo przepraszam, jakas dziś rozkojarzona jestem


dziekuję Loviso

[Lovisa]

Napisane przez Hiacynta

jakoś sobie nie przypominam aby JP II gardził i deptał inne religie.....
albo by gardził ludźmi .....

To była ironia i aluzja do wypowiedzi innej osoby, poczytaj wcześniejsze posty

[Jula]

Napisane przez Asia 67

A rozumek to zapewne masz malutki, żeby coś pojąć.

Może ma mały, ale jaki pofałdowany!

Powiem tak: po śmierci papieża leciało w tv mnóstwo filmów/dokumentów/informacji o nim - oglądałam, bo nie można było obejrzeć nic innego (oj, ale się wściekałam! - zwłaszcza, że w pracy zrobili nam przymusowe wolne, które trzeba było potem odrobić...). Taki natłok informacji z radia, tv, internetu, dosłowne wszędzie, że człowiek, choćby bardzo nie chciał, był zmuszony o tym myśleć/pamiętać/widzieć/słyszeć. Dla mnie to i tak przesyt. Dlatego wzruszacze, które teraz tak powstają masowo (karol który został papieżem, człowiek który został karolem, etc) powodują mój niesmak - również z tego powodu, że nie są to filmy wysokich lotów i mają na celu zbicie w krótkim czasie ogromnej sumy pieniędzy.
Dlatego wolę Epokę Lodowcową - przynajmniej się człowiek pośmieje i zapomni, w jakim to okrutnym świecie żyje

[kate1991]

Napisane przez Asia 67

Ogląnęłam z wielką przyjemnością film o Karolu...Wspaniale pokazano czasy wojny,walki ludzi młodych w różnych systemach politycznych.Ale niektórzy tego nie zrozumieją,bo są albo zamłodzi albo istotkami o małym rozumku...Żałuję tylko,że tak skrótowo ujawniono pewne fakty.Wiele z tego co mówił Karol dało mi do myślenia...Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć,a nie zatrzymać się na epoce lodowcowej, bo świat idzie dalej..

Asiu! Z ust mi te słowa wyjęłaś. Tylko, ze nie warto tego tu pisac, one i tak wybiora epoke lodowcowa. nie wiadomo czy smiac sie czy plakac. a do zrozumienia filmu trzeba dorosnac, to prawda, ale emocjonalnie, metryka nie ma tu nic do rzeczy (mam 14 lat )

[rzyrafka]

Napisane przez kate1991

Asiu! Z ust mi te słowa wyjęłaś. Tylko, ze nie warto tego tu pisac, one i tak wybiora epoke lodowcowa. nie wiadomo czy smiac sie czy plakac. a do zrozumienia filmu trzeba dorosnac, to prawda, ale emocjonalnie, metryka nie ma tu nic do rzeczy (mam 14 lat )

Jak jestes taka dojrzała emocjonalnie to czytaj źródła a nie oglądaj przetworzoną papkę przez mózg reżysera filmów.

[kate1991]

Napisane przez rzyrafka

Jak jestes taka dojrzała emocjonalnie to czytaj źródła a nie oglądaj przetworzoną papkę przez mózg reżysera filmów.

a skad wiesz ze nie czytam? myslisz ze jedno wyklucza drugie?
czyli wedlug ciebie nie mozna ogladac filmow, np. biograficznych? bo nie wiem dokladnie o co ci chodzi.

[YenneferD]

Bardzo przykro czyta mi się wycieczki osobiste, a już zwłaszcza w wątku o filmie o JP2 (a więc pośrednio o Papieżu, osobie, która zawsze dążyła do pojednania między ludźmi...)

Ale pomijając już tą kwestię - bez wycieczek personalnych proszę. To jest moje jedyne ostrzeżenie, potem będą konsekwencje zgodne z Regulaminem

[rzyrafka]

Można, jak najbardziej, dlatego nie mozna oceniac ludzi po tym jakie filmy im się podobają lub nie. Proste, prawda?
EOT

[elly2]

Napisane przez KasiaKatarzynka

wiele papiez mnie nauczył, prawda??
między innymi gardzić każdym kto jest inny

on to kochał, ubliżał innym,
zgniatał, zadeptywał inne religie, inne przekonania jak karalucha, końcem obcasa


wolę mój malutki, ale szczery rozumek, który mówi mi że lepiej jest słowa wpriowadzić w czyn, niż prowadzic wielką kampanię byleby tylko każdy widział, od tego jakże dojrzałego i naokoło głoszącego swoje przekoniania Rozumu, szkoda tylko że to tylko słowa, słowa niepotwierdzone czynami

A skad to przekonanie, ze to sa tylko puste slowa hmm?? Znasz tu kogos zeby tak ocenic?

niestety kończę, idę okazać swoją pamięć o zmarłych, co zresztą czynię bardzo często, nie tylko w rocznice śmierci czy tez święto zmarłych.

A to jakas aluzja?

Sorry, ale nie rozumiem takiego gadania, papiez i owszem nauczal milosci i innych wartosci, ale widzisz...dlatego wlasnie jest takim autorytetem dla wielu z nas bo trudno jest nam byc kims takim jak On,czlowiekiem pelnym milosci, oddania i dobroci, dlatego nie oczekuj od wsyztskich radykalnych zmian po smierci papieza. Bez przesady

[paula007]

To może ja też się wypowiem, ale tylko i wyłącznie na temat filmów o Janie Pawle II

Film "Karol - człowiek, który został papieżem" robiony był jeszcze przed śmiercią Jana Pawła II. Było to chyba pierwsze tak duże przedsięwzięcie, dlatego nie uważam, żeby film ten robiono tylko i wyłącznie dla pieniędzy. Co do samej wartości filmu, nie sądzę, żeby był on aż tak bardzo zły. Na pewno nie jest to jakieś dzieło z wyższej półki, ale też nie samo dno. Dużym plusem "Karola..." jest aktorstwo. Nie jestem fanką Adamczyka, ale trzeba przyznać, że w tę rolę wcielił się z dużą naturalnością. Podobała mi się też gra Raoula Bovy, Olgierda Łukaszewicza, Kena Dukena. Małgosia Bela według mnie zagrała całkiem poprawnie, aczkolwiek w jej grze nie było nic, co mogłoby zachwycić. Założeniem filmu "Karol..." podobno było bliższe przedstawienie Jana Pawła II. Liczyłam na lepszy obraz niezwykłej duchowości Ojca Świętego, a tego mi tu zabrakło. W dodatku za dużo w tym filmie mówi się o historii. Miał to być film biograficzny, a momentami odnosiłam wrażenie, że życe Karola Wojtyły stanowiło tu tylko tło. A szkoda.

Film "Jan Paweł II" również widziałam. Szczerze mówiąc spodziewałam się czegoś więcej. Zawiodłam się. Nawet obsada aktorska nie była olśniewająca (a można by przypuszczać inaczej, nazwiska z obsady mówią przecież same za siebie...), choć samemu Jonowi Voightowi w sumie wiele nie można zarzucić. Oglądając ten film, miałam wrażenie, że nie stanowi on logicznej spójności. Te wszystkie sceny były tylko migawkami życia Jana Pawła II, choć w sumie czego można było się spodziewać po 2-u godzinnym filmie. Od strony technicznej film jest zrobiony całkiem dobrze (w końcu szkoła amerykańska), lepiej niż "Karol...". Myślę jednak, że dla polskiego widza, który tak dobrze zna fakty z życia Jana Pawła II, film "Jan Paweł II" nie wystarcza. Musze dodać, że producenci "Jana Pawła II" wiedzieli, co robią, wypuszczając ten film właśnie w takim okresie. Właściwie film ten nie ma dużej wartości, ale pieniędzy zarobi niemało, smutne to jest

Mam nadzieję, że jak nrazie skończy się robienie filmów o papieżu. Filmowcy niech spróbują znaleźć inny sposób na wyciągnięcie pieniędzy od widza. Może za kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt ( ) lat znajdzie się taki reżyser, który nakręci wybitny film o Janie Pawle II, bo bez wątpienia Ojciec Święty na to zasługuje.

[beliczek]

Temat zaiste drażliwy. Każdy film należy oceniac w jego kategorii estetycznej, aksjologicznej, itp. "Karol" to typowa telewizyjna produkcja Włochów, nakręcona według wszelkich reguł dotyczących tworzenia żywotów świętych. Jest więc świety (a raczej kandydat na niego) pokazany przez przymat kryształu, jest jego rodzina, przyjaciele, codzienność i niecodzienność. Podobał mi się nawet ten film. Ale nie jako "wybitne kino" czy "piękny obraz" ale własnie jako ŻYWOT ŚWIĘTEGO, zachowujący wszystkie elementy charakterstyczne dla tego gatunku. Pod względem artytycznym wiele mu brakowało , wymienię choćby Małgorzatę Belę z jej wadą wymowy - "Kalrlolu". Ale nie będę pisać o wadach wymowy, bo jeszcze wizaż jakąs karę będzie musiał płacić. Nie będę dużo pisać też o samym Janie Pawle II, bo jest w moich oczach fenomenem, był Kimś niezywkłym i WIELKIM. Był świetym naszych czasów, cokolowiek ta świętość miałaby ozanaczać - mądrosć, charyzmę, dobroć, wyjątkowość, pokorę - On miał te wszystkie cechy. W niedzielę przypięłam białą wstążkę i nie wstydzę się tego.
"Epoka lodowcowa" to majstersztyk w swoim gatunku. Uwilebiam i tyle. Dla mnie i mojego męza to film szczególnie bliski. Oglądając pierwsza część byłam w ciąży, choć tym jeszcze nie wiedzieliśmy. Mąż żartował patrząc na mój brzuszek: "czy tu już nie mieszka mały mamut?". Dwa dni potem okazało się, że owszem - mieszka. Obiecaliśmy sobie, że jeżeli nakręcą drugą część pójdziemy na nią z naszym "mamutem". Tak też zrobimy. Córeczka nie może się doczekć wyjścia na ten film
Przepraszam za ten off-topic o Epoce, ale nie mogłam się powstrzymać.
.......
Wracając do "Karola". Jeżeli ktoś lubi żywoty świętych to niech je ogląda lub czyta. Tak samo jest z bajkami, melodramatami, horrorami i tak dalej. Po to jest tyle różnych gatunków filmów, żeby każdy znalazł coś dla siebie. Banalne to ale prawdziwe.

[agabil1]

film '' Karol'' podobał mi się obejrzałam go z przyjemnością, mimo ze nie jestem osobą skłonną do patetycznych zachowań i gustów. Z pewnością obejrzę drugą część.
Niezbyt miło czyta się ten wątek-zarówno wtręty o Epoce jak i wycieczki personalne i słowne przepychanki. Więcej umiaru życzę każdej ze stron

[cosma]

Film mi sie podobał,podobnie jak gra aktorów-Piotra Adamczyka,Małgorzaty Beli.Chętnie obejrzę drugą część.
Epoka Lodowcowa(ta piewrsza część bo drugiej nie oglądałam jeszcze) też mi sie podobała.Ale jak ktoś porównuje do siebie te dwa filmy to mi sie śmiać chce.Ta druga to zresztą bajka dla dzieci.

[KasiaKatarzynka]

Napisane przez elly2

A skad to przekonanie, ze to sa tylko puste slowa hmm?? Znasz tu kogos zeby tak ocenic?

stąd:

Napisane przez Asia_67

Ogląnęłam z wielką przyjemnością film o Karolu...Wspaniale pokazano czasy wojny,walki ludzi młodych w różnych systemach politycznych.Ale niektórzy tego nie zrozumieją,bo są albo zamłodzi albo istotkami o małym rozumku...Żałuję tylko,że tak skrótowo ujawniono pewne fakty.Wiele z tego co mówił Karol dało mi do myślenia...Do pewnych rzeczy trzeba dorosnąć,a nie zatrzymać się na epoce lodowcowej, bo świat idzie dalej..

[nalezy tez iść dalej a nie zatrzymac się na "umarł nasz kocahny papież - no kiedyś wkońcu musiał umrzeć]

Napisane przez Asia_67

Jeżeli tak bardzo chce Ci się wymiotować to sobie ulżyj...Bo już i tak nic mądrego nie wymyślisz.A rozumek to zapewne masz malutki, żeby coś pojąć.

wg mnie to się ze soba kłóci, bo rozumiem, całe życie, całe swoje postepowanie ciężko zmienić, ale przecież zaczyna się od najmniejszych czynów, słów.
takie piękne wielkie zdanie "wiele mnie nauczył" napisane tylko po to by ładnie zabrzmiało, i wcale nei przeszkadzało w tym, by za chwilę pogardzić osobą o innych przekonaniach i wyznaniach

Napisane przez elly2

A skad to przekonanie, ze to sa tylko puste slowa hmm?? Znasz tu kogos zeby tak ocenic?

i nei jest to przekonanie, to jest opinia, a opinię łatwiej zmienić od przekonania, przynajmniej w moim przypadku

i naprawdę głupio by mi było napisać:
"wiele sobie wzięłam do serca, wiele dało mi do myślenia" = [w domyśle]: starałam się zacząć żyć inaczej, brać pod uwagę jego słowa i żyć, przynajmniej po części, w zgodzie z nimi,
napisać cos tak wzniosłego tylko po to by zaraz "na wstępie", w najmniej ważnej dla mojego życia sytucaji, w sytuacji, gdzie wyżej napisane słowa łatwo wprowadzić w życie - w sytucaji tak małej, zaprzeczyć temu, co pisałam przed chwilą

a tak łatwo byłoby tutaj trzymać się swoich pompatycznych słów

Sorry, ale nie rozumiem takiego gadania, papiez i owszem nauczal milosci i innych wartosci, ale widzisz...dlatego wlasnie jest takim autorytetem dla wielu z nas bo trudno jest nam byc kims takim jak On,czlowiekiem pelnym milosci, oddania i dobroci, dlatego nie oczekuj od wsyztskich radykalnych zmian po smierci papieza. Bez przesady

nie mówię o nagłym wprowadzeniu zmian w życię, mówię o malutkich czynach, bo wszystko zaczyna się od małych kroków, a ciężko mi nie śmiać się, przynajmniej w myślach, z osób które kreują się na tak nawrócone [słowa" wiele mnie nauczył""wiele dało mi do myślenia"]. Kreują się ale chwilowo, bo za moment zaprzeczają całemu wcześniej przedstawionemu wizerunkowi.


ja sama, kiedy wiedziałabym, że nie uda mi się wytrwać, być konsekwentną
wiedziałabym, że nie uda mi się słów potwierdzać czynami [chociażby tymi małymi] dziwnie poczułabym się pisząc takie słowa.

ale ja mam tylko mały rozumek, nie dający się złapać na "fenomen JPII" bardzo mocno kreowany ostatnio, rozumek, który nie twierdzi, że to "co ma zachwycać" -zawsze zachwyca i że "milion much nie może się mylić" [Lovisa ]


jak dla mnie w tym temacie EOT,

[mloda71]

Napisane przez Galja

Kochana kuzynko moja , w TV napewno widziałaś I cz., gdyż jak forumki pisza wyżej, światowa premiera II cz. tego filmu odbyła się dopiero wczoraj
Także, niestety nie mogłaś widziec jej w TV.

Wiem, wiem...leniwa jestem i mi sie posta (-u) nie chcialo poprawiac.
Nic tylko wstyd przynosze naszej familiadzie.
Juz ide zmieniac
Fajnie cie tu widziec

[lady Makbet]

1 część bardzo mi się podobała...świetny film, przynajmniej dla mnie

[iza251]

Czy któraś z WAS już oglądała?
Jakie są wasze wrażenia? Bo ja się dopiero wybieram we wtorek.
Pozdrawiam i czekam na opinie

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Dopiero wchodzi do kin Specjalnie w dni papieskie
Nie jestem wierząca a chętnie obejrzę, bo Jan Paweł II to naprawdę wyjątkowy i wspaniały człowiek, który zmienił dotychczasowe zasady i wyjechał z Watykanu Odwiedzał ludzi na całym świecie i dawał tym nadzieję

[izapp1]

Już nie moge się doczekać aż oglądne . Pierwsza część była wspaniała..

[kasiakkk]

byliśmy z Tż na pierwszej części i zrobiła na nas ogromne wrażenie, dlatego na drugą tez na pewno sie wybierzemy i wtedy zdam relację
choć na ogół II części są gorsze- ale zobaczymy

[izapp1]

Napisane przez kasiakkk

byliśmy z Tż na pierwszej części i zrobiła na nas ogromne wrażenie, dlatego na drugą tez na pewno sie wybierzemy i wtedy zdam relację
choć na ogół II części są gorsze- ale zobaczymy

Miejmy nadzieje że II część okaże się tak dobra jak pierwsza,a nawet jeszcze lepsza.

[9c8d9cec639f523640ce6df817fef7acb209e2c9_626728175cda8]

Napisane przez kasiakkk

byliśmy z Tż na pierwszej części i zrobiła na nas ogromne wrażenie, dlatego na drugą tez na pewno sie wybierzemy i wtedy zdam relację
choć na ogół II części są gorsze- ale zobaczymy

Zależy jaki temat a tutaj to powinno być naprawdę ok, bo to jest kontynuacja biografii a nie typowa druga część jak np "Omen", "Epoka lodowcowa" i wszyscy na nią czekamy

[izapp1]

A i jeszcze coś. Był już podobny wątek na Kulturze:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=107392

[patrycjaaP]

Byłam wczoraj.Według mnie druga część jest lepsza od pierszej części. Bardzo podobało mi się to, że w filmie jest pokazane - bardzo podkreślone - to, że Jan Paweł II odwiedzał ludzi, słuchał ich i był z nimi blisko. Wspaniały film - warty obejrzenia.

[bess]

Ja np nie czekam dla mnie ewidentne wykorzystywanie sytuacji aby zarobic.
Dziwne sa tez te tytuły,3 czesc moglaby byc Człowiek ktory zostal Karolem, Karol który został czlowiekiem,Papiez który został człowiekiem i pare kombinacji.
Kiedy lecial w tvn nie moglam dotrwac do połowy,zreszta tak jak nikt z mojego otoczenia,moze przez ten lipny dubbing.
I uwaga ,jestem wierząca i bardzo bardzo lubiłam naszego papieża.Wiec odpieram ewentualne uwagi ze atakuje koscioł,religie itd.
Po prostu nie uwazam zeby te filmy byly wybitne.

[iza251]

Napisane przez bess

Ja np nie czekam dla mnie ewidentne wykorzystywanie sytuacji aby zarobic.
Dziwne sa tez te tytuły,3 czesc moglaby byc Człowiek ktory zostal Karolem, Karol który został czlowiekiem,Papiez który został człowiekiem i pare kombinacji.
Kiedy lecial w tvn nie moglam dotrwac do połowy,zreszta tak jak nikt z mojego otroczenia,moze przez te lipny dubbing.
I uwaga ,jestem wierząca i bardzo bardzo lubiłam naszego papieża.Wiec odpieram ewentualne uwagi ze atakuje koscioł,religie itd.
Po prostu nie uwazam zeby te filmy byly wybitne.

Jasne - to jest twoje zdanie. Szanuje to.

[paula78]

obejrze tak jak pierwsza czesc w domu .

[iza251]

Ok - watki zostały połączone - ale licze na to, że do dyskusji nie WEPCHNIE sie znowu AETRNA i LOVISA ...

....

[monyczkaaa]

Napisane przez iza251

Ok - watki zostały połączone - ale licze na to, że do dyskusji nie WEPCHNIE sie znowu AETRNA i LOVISA ...

....

przecież każdy ma prawo się tutaj wypowiadać

[Lovisa]

Żebys się nie przeliczyła I nie musisz pisać capsem ani podkreślać "wpychania" (<--hmm ) na czerwono, gdyż wypowiadam się tam, gdzie chcę, ku uciesze i złości innych i niezbyt mnie twoje zdanie obchodzi. Bywa.