Turcja czy Egipt pod koniec czerwca?

[myszolinka]

Pod koniec czerwca ok 25-ego mamy zaplanowane urlopy. Zastanawiamy się z mężem nad wyjazdem w tym okresie do Turcji lub Egiptu. Szczerze mówiąc bardziej wolałabym jechać do Egiptu,ale panuje pogląd, że w Egipcie są w tym okresie skrajnie wysokie temperatury i wyjazd staje się udręką. Z drugiej strony w Turcji, mimo, że są trochę niższe temperatury to jest bardzo wysoka wilgotność powietrza, co sprawia, że robi się tzw. "parówa" i temperatura odczuwalnie jest wyższa. Kto był w obu krajach i który bardziej poleca ze względu na bardziej przyjazną temperaturę pod koniec czerwca?

[myszolinka]

Chyba nikt nie był w tych miejscach. Szkoda

[57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370]

gdzieś widziałam wątek o turcji i egipcie było opisane tam dużo rzeczy, ale zazdroszcze wyjazdu też mi się marzy podróż w te kraje

[minus]

Kolega w Egipcie był pod koniec czerwca- do połowy lipca i nie narzekał

[Pariii]

byłam w Turcji pare lat temy w lipcu i było bardzo przyjemnie - wilgotność powietrza i ta tzw. parówka nie przeszkadza
odradzam Egitp. sama w tym roku planuję wyjechać w wakacje ze znajomymi za granicę, jednak Egipt sobie darujemy.
Egipt jest idealny na wrzesień, październik. Jest tak tyle do zwiedzania, a w takim upale nie da się wytrzymać. No, chyba że będziecie tylko wylegiwać się w basenie/morzu
Reasumując jestem za Turcją w lipcu
Miłego urlopu

[Red_Devil]

Turcja zdecydowanie. W Egipcie zbyt wysokie temperatury, ani nie pozwiedzasz, a chwilami nie będzie Ci się chciało z klimatyzowanego hotelu wyjść

[myszolinka]

A jak się ma temperatura w Egipcie do Tunezji w lipcu??? Byłam w Tunezji w lipcu i było gorąco, ale nikt nie narzekał i dało się normalnie zwiedzać. Byliśmy zadowoleni. Jeżeli w Tunezji w lipcu jest taka sama temperatura jak w Egipcie to ok- mi odpowiada. Ciągnie mnie do Egiptu ze względu na to, ze jest dużo do zwiedzania, poddobnież jest ładniejsze morze- lazurowe, no i te rafy Gdyby nasze urlopy przypadły w innym miesiącu to bez wachania wybrałabym Egipt. Piszcie proszę jeżeli byliście w Egipcie w tym okresie. Będę wdzieęczna za wszystkie odpowiedzi.

[AguŚ87]

Polecam zdecywoanie TURCJĘ!
z własnego doświadczenia

egipt gorąco mega z reguły od hotelu kilka km do "plaży" bo połowa nawet jak plaze nie wyglądają taki syf, w koło hotelu pustkowie pustynia zero zieleni brudno ponuro

Turcja tez nie jest moze najczystrza ale zdecydowanie więcej zieleni z reguły hotele są ok kilkuset metrow od morza wystarczy przejsc przez ulicę, zielono palmy, mniejszy upał.

Nie wiem ja byłam bardziej zadowolona z turcji, wyrwalam 2tyg za 1500zł, hotel *** ale był taki patent... ze mielismy wręcz kawalerkę sypialnia salon balkon taras kuchnia łazienka na dole basen 100m dalej plaza, do centrum Alanyi 15min busikiem piechotą z 30-40

[lilka_84]

Hej, ja byłam w Egipcie na przełomie listopada i grudnia. W lato jest gorąco, wiem od znajomych, którzy byli tam w wakacji. Ze zwiedzeniem może być kiepsko, bo w Kairze i Luksorze będzie bardzo gorąco. Nad morzem jednak podobno jest super. Ja byłam w Hurgadzie (dużym plusem Hurgady jest to, że jest bardzo blisko lotniska - ok. kilkunastu km.) w Hotelu Sunny Days. Hotel jest nad samym morzem - a właściwie prawie na morzu - poszukaj w internecie jest mnóstwo zdjęć, a na you tube filmów z tego hotelu to zobaczysz. Jeśli zależy ci na opalaniu i kąpieli w morzu to będzie super. Wieczorem możesz wybrać się do Sakali na zakupy, jest tam też meczet. My jeździliśmy prawie codziennie, bo zimą robi się tam ciemno ok. 17. Warto wykupić jakiś rejs ze snurkowaniem - cały dzień na morzu, snurkowanie, cudowne rafy, delfiny... Ja w te wakacje (lipiec) wyjeżdżam do Turcji, lub Tunezji - decyzja jeszcze nie zapadła. Pozdrawiam i życzę niezapomnianych wakacji.

[liniaspecjalna]

Witam wszystkich, dorzucę coś od siebie. W Egipcie byłam kilka lat temu na przełomie lipca i sierpnia a ten ostatni to ponoć najgorętszy miesiąc, wiec w czerwcu chyba będzie trochę lepiej. Rzeczywiście temperatura bardzo wysoka, w południe nawet "grubo" powyżej 40 stopni. W tych godzinach leżenie plackiem na plaży bez parasola jest nierealne, nawet w wodzie ciężko bo ma bardzo wysoką temperaturę. Ale najgorsze pierwsze dni, później organizm się trochę przyzwyczaja. W Turcji natomiast byłam dwa lata temu (niestety tez w sierpniu). I masz rację myszolinka co do wilgotności. Jest gorsza niż megawysokie temperatury kraju znad Nilu. Tam nie ma czym oddychać!!! Do tego dochodzą rzesze malutkich skur***nków komarów. Może to banalny przykład, ale moje proste z natury włosy, nawet po wyprostowaniu, po wyjściu z hotelu w Turcji zaczeły falować i nici było z mojej ułożonej fryzury, w Egipcie przetrwały całą noc balowania. Należy brać pod uwagę długie wieczory spędzone na plażach, dyskotekach czy przy basenie. W Egipcie są cudowne, temperatura już niższa niż w dzień i suche powietrze.

Ogólnie jakbym miala drugi raz wybierać to miałabym problem, bo oba miejsca są warte zobaczenia. Ważne jest czego ty sama oczekujesz od wyjazdu. Jeżeli głównie rozrywki /czyt. szalone imprezy, imprezy, imprezy/ to polecam Riwierę turecką, (stąd trochę daleko na zwiedzanie np. Stambułu), ale jeżeli zależy Ci na zwiedzaniu w połączeniu z dobrą zabawą to zdecydowanie Egipt. Noi i jeszcze jedno czego nie ma Turcja... rafy koralowej, tych podwodnych widoków nie sposób zapomnieć .
Pozdrawiam.

[myszolinka]

Dziękuje dziewczyny za odpowiedzi. U mnie plany się pozmieniały i będziemy wyjeżdzać ok 20 lipca tak żeby wrócić przed 1 sierpnia. Ze względu na to,że na końcu lipca będzie w Egipcie nie do wytrzymania prawdopodobnie padnie na Turcję albo na Maroko, które jeżeli będzie w miarę podobnie cenowo kształtować się do Turcji. Pozdrawiam i życzę udanych wakacji