Co z tą cerą???

[czekoladka21]

Drogie wizażanki mam taki problem: otóż zawsze odkąd pamiętam miałam suchą cerę, a teraz już nie wiem sama. Po nałożeniu kremu nawilżającego cera bardzo sie świeci, w dodatku w strefie mam jakies wypryski i ropne gule, a nos caly w wągrach. Czyżby moja skóra zmieniła sie w mieszaną? Teraz to nie wiem jak mam ją pielęgnować, nawilzac tylko policzki?? Poradźcie cos na te wypryski proszę!! A o dotychczasowym podkładzie nawet nie ma mowy, w zimie ładnie sie trzymal , skóra byla matowa wiele godzin, a teraz dosłownie wyłazi na wierzch tłuszcz( podkład do suchej cery Oriflame). Moze tez cos polecicie.Z góry dzieki!

[Ash]

Ja też się zawsze niemiłosiernie świecę. Od jakiegoś tygodnia jestem posiadaczką pudru jedwabnego Hauschki. Dzieki niemu jestem matowa cały dzień. Pod wieczor pojawia sie lekki połysk. Jak to zobaczylam pierwszy raz w lustrze, to nie wierzylam-dopytywalam mojego TŻa czy faktycznie jestem matowa czy tylko mi sie wydaje
Co do kremu... na dzień kup jakiś filtr. Musisz sama potestować, ktory bedzie dla Ciebie najlepszy. Ja mam anthelios DP La Roche Posay. Jednak ja mam na całej powierzchni tłustą paszczę i odwodnioną do tego. Na zaskórniki na pewno zielona glinka, maseczka aspirynowa. Jesli bedziesz uzywac filtry i nie opalac sie to możesz też kupić krem effaclar k z La Roche Posay i stosować na noc. Jeśli bedziesz sie jednak troche opalac, to poczekaj do jesieni, a teraz mozesz wyprobować olejek do twarzy Hauschka. Dziewczyny bardzo go chwalą. Ja dziś własnie będę testować, bo dzis go dostałam
Na pewno więcej doradzą Ci bardziej kompetentne wizażanki

[czekoladka21]

Poczytalam troszke i na to to błyszczenie najlepszy bedzie krem Barwy"Siarkowa moc".
A teraz na jesien to chyba sie zdycyduje na Diacneal- na moje zmarszczki pod oczami!

[anciaahk]

Po pierwsze mam podobny problem co Ty, ale nie pomogę Ci, bo jestem laikiem. Śledzę Twój wątek, w nadziei, że jak coś Ci podpowiedzą, to i ja z tego skorzystam .
I w szoku jestem - Diacneal na zmarszczki?? I to pod oczami?? Skoro to podrażnia, to czy można go stosować na wrażliwą skórę wokół oczu? Myślałam, że jego działaniem jest osuszanie - a pod oczami to chyba nawilżać trzeba?

[czekoladka21]

No tak ale palnełam gafe Diacneal jest zbyt agresywny , mialam na mysli Diroseal, a napisalam co innego, no cóż zdarza sie

[Wiolek27]

No właśnie...swego czasu zaczełam namietnie czytac biochemię. A ze mam 28 prawie lat , skóra na buzce to juz nie to co kiedys , postanowiłam się wziąc za siebie . Kupiłam sobie lysanel mat , filtry LPR AQUA LAIT 50 + , kremin polecany na naczynka - z DAXA, Active C pod oczka , w ruch poszła aspirynka /maseczka / i argiletz zielona glinka. Zamieniłam lysanel na acne derm bo mnie dziewczyny uswiadomiły ze aha absolutnie nie do cery naczynkowej . No i od miesiaca BIG PROBLEM. Cera zwariowała . Miałam na policzkach małe krostki , grudki , z ktorych notorycznie robią się teraz podskórne gule, trochę zaskórników na nosie - mam wrazenie ze nic na nie to wszystko nie podziałało jesli chodzi o czyszczenie , a pory jakie wielkie byly takie nadal są. Na polikach , po wspomnianych gulach zostaly czerwone plamki , z krostek zrobiły się nie gojące ranki ...Myslałam ze trzeba ciut czasu zeby się cera przywyczaiła , ale to trwa juz miesiac i zero poprawy . Dodam ze na dzien stosowałam kremik daxa na to filtry , na noc kwasik , maseczka raz w tyg glinka , drugi raz w tyg aspirynka. No to radzcie dziewczyny bo sama juz nie wiem co robic, a wyglądam coraz gorzej . Nic sobie nie poprawiłam, wręcz odwrotnie. Co robię nie tak ?

[ebena]

[quote=Wiolek27;2663357]No właśnie...swego czasu zaczełam namietnie czytac biochemię. A ze mam 28 prawie lat , skóra na buzce to juz nie to co kiedys , postanowiłam się wziąc za siebie . Kupiłam sobie lysanel mat , filtry LPR AQUA LAIT 50 + , kremin polecany na naczynka - z DAXA, Active C pod oczka , w ruch poszła aspirynka /maseczka / i argiletz zielona glinka. Zamieniłam lysanel na acne derm bo mnie dziewczyny uswiadomiły ze aha absolutnie nie do cery naczynkowej . No i od miesiaca BIG PROBLEM. Cera zwariowała .
No to są dwie możliwości: albo cera zaczyna się oczyszczać, bo po stosowaniu specyfików na trądzik na ogól zawsze jest pogorszenie skóry a potem dopiero stopniowa długotrwała poprawa.
albo coś cię uczuliło, może na dużo tego wszystkiego, choć ja szczerze mówiąc to mieszam różne kosmetyki i nie mam takich problemów. Moja poprawa cery obył się bez pogorszenia, no ale ja nie miałam nigdy trądziku, tylko mam tłustą strefę T.
Może zacznij od jakiś delikatniejszych kosmetyków. Przemywaj twarz rumiankiem.
Ja mam rozszerzone naczynka i używam kremu z kwasami AHA i BHA Expanscience, Boreade Noviderm, Smoothing Care (krem wygładzający z witaminą C, estrami AHA i kwasem salicylowym), dla mnie super i wcale nie szkodzi na naczynka, dodatkowo ma witaminy C i E polecany dla osób po 25 roku, to delikatny i skuteczny krem przynajmniej dla mnie.
A co do stosowania filtrów to są podzielone opinie, ja nie stosuję i nie polecam a i tak wygladam co najmniej 6 lat młodziej.
Maseczek używam różnych w saszetkach na ogół glinki na nos i brode (tam gdzie mam rozrzeszone naczynka)czerwoną na reszte twarzy zieloną.Glinki na przemian z peelingami enzymatycznymi.
Myślę, ze powinnaś zadbać też o dietę.
Słyszałam ,że rano na czczo dobrze jest zjeść np. jabłko 9lub inny owoc) żeby oczyścić przewód lub pić szklankę wody z sokiem wyciśniętym z 0,5 cytryny (napój przyżądza się wieczorem a pije rano).
Często zmieniaj ręcznik do twarzy i poszewki na poduszkach.
Staraj się nie dotykać często twarzy rękami.

[Wiolek27]

Ale ja tez nigdy nie miałam trądziku . Chcialam się jedynie pozbyc tych grudek i oczyscic i zwęzic pory !!! Reczników uzywam papierowych , zmiana poszewki co dwa dni , o dietę dbam , zazywam suplementy ..sama juz nie wiem co robic, odstawic to wszystko ?

[ebena]

Wiolek może spróbuj oczyścić organizm, bo wszelkie zanieczyszczenia skóry często biorą się z zanieczyszczonego organizmu, szczególnie wątroby. Moze poszukaj coś o oczyszczaniu wątroby, albo wogóle organizmu.Takie oczyszczanie jest zbawienne nie tylko dla cery ale caego organizmu, jeśli oczywiście nie masz zadnych przeciwskazań.
I zacznij używać delikatnych kosmetyków, może jakieś zioła oczyszczające organizm.
Odrazu napewno Ci nie przejdzie-potrzeba więcej czasu. A może bierzesz jakieś tabletki, które źle wpływaja na skórę, albo jakieś produkty spożywcze Cię uczulają (jajka,mięso, mleko, słodycze?)
Jak bardzo źle to wyglada to udaj się do dobrego dermatologa.

[Wiolek27]

Nie biore lekow . I chyba faktycznie pora do dermatologa . No nic , dzieki wielkie za odpowiedzi

[justa79]

Napisane przez ebena

A co do stosowania filtrów to są podzielone opinie, ja nie stosuję i nie polecam

gdzie są opinie podzielone? na pewno nie wśród specjalistów. nie obawiasz się przebarwień, jeśli stosujesz kwasy, a nie używasz filtrów?

[ebena]

Kwasów uzywam o niskim stężeniu tylko na noc, mam ciemną karnację i mogę opalać się bez ograniczeń, ale sie nie opalam i nie lubie sie opalać-a nawet nie mam takiej potrzeby, na słońcu dużo nie przebywam.
A co do filtrów to faktycznie używałabym tylko w przypadku długiego przebywania na mocnym słońcu.
Specjaliści wymieniają zalety i wady filtrów, praktycznie te zalety z wadami się równoważą, więc po co mam wydawać pieniądze na kolejny kosmetyk?
Dodam,że pochdzę z rodziny późno się starzejącej. Mam starsze siosrty, które praktycznie nie używają żadnych kremów a skóra ich wygląda rewelacyjne w stosunku do wieku, żadnych przebarwień, niewielkie zmarszczki. Moj ojciec ma 73 lat i wygląda na 60 (choć jest człowiekiem, który całe życie pracował fizycznie i często na polu w największym słońcu)- ja jestem do niego podobna z urody i nie obawiam się słońca (oczywiscie nigdy nie przesadzam z ekspozycją na słońce).A fitry mi tyle pomogą co zaszkodzą.
Oczywiście jeśli, ktoś ma problemy ze skórą ma jasną karnację to niech se stsuje te filtry.Uważam, ze zawsze powinno się uwzględniać warunki genetyczne.

[justa79]

w tym momencie przypomniał mi się ktoś, kto niedawno chwalił się, że ma wspaniałe uwarunkowania genetyczne i dzięki temu może się nałogowo i bezkarnie opalać... zdjęcie rozwiało złudzenia. może w Twoim przypadku tak nie jest, ale poczytaj czasem najnowsze badania - jakiś czas temu stwierdzono, że ciemna karnacja nie chroni przed rakiem skóry.

[ebena]

Ale ja napisałam,że sie nie opalam i rzadko przebywam na słońcu, stosuję filtry dopiero jesli mam zamiar być długo na ostrym słońcu (ale takie sytuacje prawie sie nie zdarzaja).

[justa79]

ostre, widoczne słońce, to głównie promienie UVB, natomiast promienie UVA docierają do nas nawet wtedy, gdy ich nie widzimy - np. zimą, w pochmurne dni, itp. a to właśnie UVA są odpowiedzialne za przebarwienia, fotostarzenie... oczywiście nie zmuszam Cię do stosowania filtrów, Twój wybór, tylko przy pełnych informacjach o działaniu promieni UV i z pełną odpowiedzialnością.