Mamy lipcowe 2018 cz. I

[aniama6]

Napisane przez KarolinaK

Witaj,
zaczelas dokarmiac wiec bedzie Ci Bardzo ciezko nadgonić produkcje u siebie. Jest to pewnie mozliwe ale bedziesz musiała go non stop karmic i ściągać w każdej wolnej chwili. Jesli masz tyle zaparcia to Ci sie uda! Pewnie warto spróbować jesli zalezy Ci na kp.

U nas był podobny problem bo mały nie chciał ssać zupełnie wiec przez pierwsze trzy dni stracił 12% swojej wagi dlatego byłam rowniez zmuszona dokarmiać. Walczyłam na początku ostro z ta moja laktacja. Mały tez był non stop na piersi jak tylko zasypiał to ściągałam laktatorem. Jednak nie udało mi sie bo ciagle tego mleka było za mało. W koncu doszłam do momentu ze ściągałam z piersi dziennie 500 ml i resztę podawałam mm (czyli około 200ml).
Teraz juz jestem całkiem na mm ale to z zupełnie innego powodu.



Dziewczyny ogłaszam ze nareszcie wczorajszy dzien i dzisiejsza noc po raz pierwszy przeżyłam i przespałam wkładek i bez plam na koszulce .
Prawa piers nadal troche boli ale juz znacznie mniej. Nareszcie, tak sie ciesze!



I jeszcze mam pytanie do Was, chyba dosyc głupie ale naprawde nie wiem... po co sie daje maluszkowi pieluszkę do spania

Jako przytulankę?? Bo się przyzwyczaił? Bo lubi? Nie wiem haha, musiałabym mojego niemowlaka zapytać. Ale czasem widzę ze senny, ale coś nie zasypia i patrzę- nie na pieluchy przy buzi- podam i śpi od razu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emma90]

Napisane przez KarolinaK

Smileska jescze jedno moje przemyślenie. Nie wiem czy to faktycznie tak było czy zwyczajnie kwestia przypadku ale mysle ze przez to ze musiałam go dokarmiać to on na tej mojej piersi był tylko dla komfortu. Tak jak Ty piszesz. Mleko zawsze widziałam u niego w buzi, ciekło mu ale cały czas przy piersi zasypiał. A jak tylko wyjmowałam mu z ust zeby ściągać to był płacz i tak w kółko. Dziewczyny z forum o kp mówiły ze chce sobie zwiększyć zasoby dlatego na tej piersi jest non stop. Ale dla mnie to on niewiele jadł... tylko usypiał tak...
miałam juz moment ze prawie kończyłam z mm, pogodzilam sie z tym ze bedziemy większość dnia w lozku. Ale jak zaczynał płakać i nie chciał piersi wcale i nie umiałam go uspokoić to podawałam wtedy mm... od razu sie uspakajał. Wiec to mi tłumaczyło ze był zwyczajnie głodny a ja mleka nie miałam wtedy.

Sandam ja mojemu pieluszki nie daje ale moze powinnam...

Ja też nie daje pieluszki, nawet nie wiedziałam, że tak się robi
Przez ostatni tydzień to mi Staszek nawet pluje smoczkiem ( nigdy nie był bardzo chętny) zasypia bez niego, właśnie jesteśmy w trakcie pierwszej drzemki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aniama6]

Napisane przez emma90

Czy on tak często musi jeść? Bo co pół godz to moim zdaniem za często karmiłam piersią przez pierwsze 2miesiace życia synka i on był z tych często jedzących - wyglądało to tak, że w dzień cyc co 2h ( a karmienia z obu piersi ok 20min x2) a w nocy co 3h. Wydaje mi się, że maluszek potrzebuje bliskości, może zamiast proponować pierś po tak krótkim czasie, wystarczy go przytulić do siebie, położyć na klacie lub ponosić.
Oczywiście, tak jak Kropka pisze, są momenty kiedy dzieci w ten sposób zwiększają laktację, ale chyba nie jest to codziennie. Mój synek aby pobudzić produkcję mleka dłużej ssał, ale przerwy między karmieniami były zachowane.
Trzymam kciuki i przesylam dużo sił z jedzeniem Wam się unormuje, mimo tych początkowych trudnych momentów


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

U nas jedzenie co pół godziny było normą. Wiec roznie to bywa. Potem co godzinę. Teraz jest co 1,5-2 godziny. Rzadko 3 przerwy, ale szczerze mówiąc zupełnie nie stanowi to dla mnie problemu. Choć na poczatku byłam sfrustrowana ze tak czesto, choć teraz nie wiem dlaczego tak naprawdę. I żałuje ze miałam takie dni ze mu próbowałam wydłużyć przerwy- to bez sensu. To tak szybko mija ze nie ma co walczyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[emma90]

Napisane przez emma90

Ja też nie daje pieluszki, nawet nie wiedziałam, że tak się robi
Przez ostatni tydzień to mi Staszek nawet pluje smoczkiem ( nigdy nie był bardzo chętny) zasypia bez niego, właśnie jesteśmy w trakcie pierwszej drzemki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Żeby nie było, ja dzisiaj niewyspana bo o 6 obudził mnie kot :| Stasiu wstał dopiero krótko po 8 spał od 18:30 z przerwa na mleczko o 5 - tak teraz wyglada nasza każda noc i się cieszę, że ten raz na mleczko wstaje, bo jednak 13-14h bez jedzenia to dla takiego maluszka za dużo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[aniama6]

Napisane przez emma90

Żeby nie było, ja dzisiaj niewyspana bo o 6 obudził mnie kot :| Stasiu wstał dopiero krótko po 8 spał od 18:30 z przerwa na mleczko o 5 - tak teraz wyglada nasza każda noc i się cieszę, że ten raz na mleczko wstaje, bo jednak 13-14h bez jedzenia to dla takiego maluszka za dużo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Staszek to jest mega gość Ale nie sądziłam ze to kiedykolwiek powiem mój Tymciu choć inny, inny model spania, jedzenia itp to dla mnie zupełnie bezproblemowy już teraz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[KarolinaK]

Napisane przez kropka_nad_i

Ja cały czas na piersi lecę, więc żaden ze mnie ekspert, ale Kropek też miał fazy, że wisiał non stop. Może tak być, że po prostu będąc przy piersi rozbudza laktacje, żeby leciało wystarczająco dużo, żeby mu wystarczyło. Druga sprawa to może wisieć na piersi z potrzeby bliskości...
Ja mało kiedy kładę pieluszke, ale z tego co wiem to jest to pielucha podtrzymujaca smoka, pachnąca mamą, przez co dziecko czuje sie bezpueczniejsze. U mnie czasem też jest pieluszka, ale to przez to, ze Kropek lubi cos trzyamc w raczce podczas zasypiania.

Ej... moje dziecko wczoraj na lozku i dzisiah na podlodze zaczęło pelzac/podciagac sie na brzuszku no i nawet nie jestem pewna, czy robi to wlasciwie, bo robi to jak taka gasienica- kładzie główkę, podnosi dupke i odpycha sie nóżkami, po czym wyciąga raczki spod siebie i znów glowka na dol, dupka do góry itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wow Kropka zaczyna raczkować . Kropek silny chłopak!

Napisane przez kropka_nad_i

Karolina musisz zobaczyć, czy tego potrzebuje... u mnie w 3miesiacu jak Kropek zaczął chwytac to uwielbial mieć pieluszke na sobie- tarmosil ją, bawil sie nia i zasypial z nią. A teraz juz jej nie potrzebuje. Za to teraz ciezko mu zasnąć, jak nie trzyma mojego palca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Musze ten sposob wypróbować!

Napisane przez aniama6

Jako przytulankę?? Bo się przyzwyczaił? Bo lubi? Nie wiem haha, musiałabym mojego niemowlaka zapytać. Ale czasem widzę ze senny, ale coś nie zasypia i patrzę- nie na pieluchy przy buzi- podam i śpi od razu.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Musze sprawdzić czy u nas działa na sposob ze spaniem 🤣

Napisane przez emma90

Ja też nie daje pieluszki, nawet nie wiedziałam, że tak się robi
Przez ostatni tydzień to mi Staszek nawet pluje smoczkiem ( nigdy nie był bardzo chętny) zasypia bez niego, właśnie jesteśmy w trakcie pierwszej drzemki


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moj tez smoczka nie toleruje. Czasami jak mu podtrzymam jak zasypia ale tak to jest chłopak niesmoczkowy i wypluwa cały czas.

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Cześć dziewczynki ! Alez naskrobslyscie.
Zaczynają sie rocznice naszych dwóch kreseczek.. super wspomnienia. Do mojej jeszcze kilka dni, ale tez pamietam ten czas podobnie jak Summer dzien wczesniej sie upilam ha ha
Witam nowe dziewczyny !!
U nas groby wcxoraj spoko. Posiedzielismy z rodzinką przy stole, pogadalismy
R po szczepieniu daje sobie rade, ale pediatra stwierdxila, ze kontrola glowy jest bardzo bardzo slaba. Przy probie trakcyjnej w ogole jej nie ciagnie do klatki martwi mnie to bardzo, ale co innego moge zrobic poza czestym kladzeniem na brzuszku...
Dzis przychodzi kolezanka na kawe, pogadamy sobie, ciesze sie !
Cami, nohlabys przypomniec mi ktora to kawa Lavazza byla taka dobra ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tysia a gdzie są fotki R. ze chrztu?

Apropo próby trakcyjnej.. Oprócz tego że chodzisz na rehabilitację z R. to cwiczysz z nią w domu? Moja też ma lekka asymetrie ale odkąd ćwiczę z nią w domu to ostatnio u pediatry przy tej próbie głowę ładnie trzymała

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Camelitos]

Napisane przez aniama6

U nas jedzenie co pół godziny było normą. Wiec roznie to bywa. Potem co godzinę. Teraz jest co 1,5-2 godziny. Rzadko 3 przerwy, ale szczerze mówiąc zupełnie nie stanowi to dla mnie problemu. Choć na poczatku byłam sfrustrowana ze tak czesto, choć teraz nie wiem dlaczego tak naprawdę. I żałuje ze miałam takie dni ze mu próbowałam wydłużyć przerwy- to bez sensu. To tak szybko mija ze nie ma co walczyć.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Swiete słowa miałam takie samo podejście jak Ty, frustrację wielka fakt faktem Ala je co 2, 2.5h ale ten czas tak szybko mija

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[ovejita]

Dzień dobry,
wybieramy się zaraz na spacer tylko czekam aż K. się obudzi z drzemki zdążyłam dziś ogarnąć 2 łazienki i jako tako kuchnię. Póki co wystarczy - może po południu coś jeszcze zrobię, jak będę miała napływ mocy. Teraz czas na internety i książkę (jeśli zdążę).

Napisane przez kropka_nad_i

Dzien dobry! My nie spimy od 4:20... wlaasnie bylo kupsko, tz przewija. Może po tym Kropek pojdzie spać ponownie...
Prawdopodobnie nasz regres snu minął, Kropek budzi się od kilku dni ok 1-2 i ok 4-5, z tym że po tej drugiej pobudce nie zasypia od razu, tylko ok 6-7. I wtedy spi od 20min do 1godz... uważam że to i tak dobrze!
Kropek zaczął też zwracac uwage na to, ze trzymam telefon, więc staram się ograniczac używanie go...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj u nas też telefon to jedna z ciekawszych rzeczy ciężko nakręcić film lub zrobić zdjęcie, bo jak tylko widzi telefon to patrzy się jak zaczarowany. Nie mówiąc już o sytuacji, gdy widzi, że coś wyświetla się na ekranie - wtedy to przepada totalnie...

Co do pieluszki, to ja próbowałam mu 2 razy dawać, ale nie przyniosła efektu i zrezygnowałam także zasypia bez .

Co do kp to u nas K. wisiał na początku non stop na piersi. Rzadko były przerwy dłuższe niż godzina - przez pierwszy miesiąc chyba tylko w nocy :brzydal;. I też starałam się mu te przerwy wydłużać, a teraz z perspektywy czasu bardzo tego żałuję. Tak szybko ten czas mija, a wiadomo, że przy drugim dziecku już nie będzie tak łatwo. Wtedy nie można sobie pozwolić na 'całodzienne wiszenie przy cycku', bo to starsze dziecię też potrzebuje bliskości, uwagi, zabawy...

[zUa_tysica]

Napisane przez smileska

Witam wszystkie mamusie. Jestem mamą z pazdziernika choc termin mialam na listopad. Pozwole sobie do Was napisac bo macie juz wieksze dzieciaczki i trochę wiecej doswiadczenia niz ja obecnie ... moze ktoras mi cos doradzi bo nie wiem juz co z moim Księciuniem zrobić ...
Musialam go karmic butelka (swoim odciaganym mlekiem-bo nie przybieral na wadze, i zapisywalam wszystko co zjadal). Z czasem zaczelam dokarmiac go mm bo nie bylam w stanie tyle mleka sciagnac ile on chcial. Przez ostatnie kilka dni byl caly czas na mm, a ja sciagalam ledwo na jedno karmienie. Wiec raz dziennie dostawal moje mleko. Ogólnie zjada maks po 60 ml na jedno karmienie, a zazwyczaj po 20 ml co pol godziny. I np 3 karmienia co pol godziny i za dwie godziny to samo...
Juz myslalam ze mi mleko zaniklo, a wczoraj cieklo az z piersi. Wiec dostawilam go do cycka (przybiera juz ladnie, wiec moglabym karmic piersia). Cala noc sie ciuckal z obu piersi, marudzil, kwekal. Ciezko mu bylo zlapac piersi po takim czasie z butla ale ogarnął i ladnie ssal. Tyle ze przez cala noc na tych cyckach wisial. Bylo to męczące i mialam wrazenie ze tylko sie Nimi bawi. Dostał butle z mm wypil 60 ml i spal przez godzine. A potem znowu na cyckach. Rano ssal prawa piers (mleko mam na pewno bo nawet nie musze sciskac, jak wyciągam mu z buzi piers to tez ma buzie w mleku). Ale znowu ssal i robil przerwy a jak chcialam zabrac piers to sie denerwował. W sumie wisial na jednej i na drugiej rano ponad godzine. Zabralam cycki zrobilam mu mm i zjadl 60 ml ... z piersi zjada bo po jego wiszeniu są lzejsze i mniej pelne ale nie sa oproznione. Nie wiem co robic. Nie jestem w stanie lezec z Nim caly dzien zeby sie cyckal bo mam tez starsza corke i pewne obowiązki. Obecnie ma 19 dni. Mozecie cos doradzić???

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja rada jako grazynowej mamy walczacej o kp całą sobą, to przystawiaj tak czesto jak to możliwe, w kazdej wolnej chwili aciagaj pokarm. Sviagaj w nocy jak masz czas, sprobuj metody power pumping, 7-5-3. Jak tylko możesz to siedz i daj wisiec na cycku (ja czesto larmilam ma początku okolo 5-6 h zanim udalo mi sie odłożyć). Przez pierwszy miesiac tez czasem podawalam mm, ale jak moja spala to od razu laktator. Od 1 września snia jest tylko ma moim mleku i mam spoey zapas w zamrazarce, juz nie mam gdzie tego trzymać. Bog mi świadkiem ze łez nad kp wylalam morze, walka jest caly czas ogromna -'od jakiegos czasu jestem tylko kpi, bo piers juz kompletnie nie pasuje. A co najważniejsze - pamietaj ze jakby nie wyszlo, to mm nie jest zbrodnią

Napisane przez Camelitos

Tysia a gdzie są fotki R. ze chrztu?

Apropo próby trakcyjnej.. Oprócz tego że chodzisz na rehabilitację z R. to cwiczysz z nią w domu? Moja też ma lekka asymetrie ale odkąd ćwiczę z nią w domu to ostatnio u pediatry przy tej próbie głowę ładnie trzymała

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ćwiczę w domu, czesto klade ma brzuszku, zobaczymy co z tego bedzie. Zdjęć nie mam dużo, zaraz cos wstawie. I dziekuje za porady w spr kawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Moja rada jako grazynowej mamy walczacej o kp całą sobą, to przystawiaj tak czesto jak to możliwe, w kazdej wolnej chwili aciagaj pokarm. Sviagaj w nocy jak masz czas, sprobuj metody power pumping, 7-5-3. Jak tylko możesz to siedz i daj wisiec na cycku (ja czesto larmilam ma początku okolo 5-6 h zanim udalo mi sie odłożyć). Przez pierwszy miesiac tez czasem podawalam mm, ale jak moja spala to od razu laktator. Od 1 września snia jest tylko ma moim mleku i mam spoey zapas w zamrazarce, juz nie mam gdzie tego trzymać. Bog mi świadkiem ze łez nad kp wylalam morze, walka jest caly czas ogromna -'od jakiegos czasu jestem tylko kpi, bo piers juz kompletnie nie pasuje. A co najważniejsze - pamietaj ze jakby nie wyszlo, to mm nie jest zbrodnią Ćwiczę w domu, czesto klade ma brzuszku, zobaczymy co z tego bedzie. Zdjęć nie mam dużo, zaraz cos wstawie. I dziekuje za porady w spr kawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale kladziesz na brzuszku czy kladziesz na plecach i pomagasz się obracać na brzuszek?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[zUa_tysica]

Napisane przez Camelitos

Ale kladziesz na brzuszku czy kladziesz na plecach i pomagasz się obracać na brzuszek?

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Klade na brzuszku poki co bo musimy wyoracowac mięśnie do trzymania głowy. Cxasem juz sama probuje sie obracac z plecy na brzuch, ale jeszcze nie do konca sie ro udaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Camelitos]

Napisane przez zUa_tysica

Klade na brzuszku poki co bo musimy wyoracowac mięśnie do trzymania głowy. Cxasem juz sama probuje sie obracac z plecy na brzuch, ale jeszcze nie do konca sie ro udaje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam wrażenie że odkąd zaczęłam z nią ćwiczyć obracanie się to bardziej wypracowała sobie mięśnie szyi i karku

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

[julanna]

Napisane przez kropka_nad_i

Ja cały czas na piersi lecę, więc żaden ze mnie ekspert, ale Kropek też miał fazy, że wisiał non stop. Może tak być, że po prostu będąc przy piersi rozbudza laktacje, żeby leciało wystarczająco dużo, żeby mu wystarczyło. Druga sprawa to może wisieć na piersi z potrzeby bliskości...
Ja mało kiedy kładę pieluszke, ale z tego co wiem to jest to pielucha podtrzymujaca smoka, pachnąca mamą, przez co dziecko czuje sie bezpueczniejsze. U mnie czasem też jest pieluszka, ale to przez to, ze Kropek lubi cos trzyamc w raczce podczas zasypiania.

Ej... moje dziecko wczoraj na lozku i dzisiah na podlodze zaczęło pelzac/podciagac sie na brzuszku no i nawet nie jestem pewna, czy robi to wlasciwie, bo robi to jak taka gasienica- kładzie główkę, podnosi dupke i odpycha sie nóżkami, po czym wyciąga raczki spod siebie i znów glowka na dol, dupka do góry itd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A kiedy mieliście ostatnią fazę wiszenia na piersi? Bo u nas się zaczęła znowu właśnie, a już jadł co 3 godziny przez jakiś czas i to krótko. A teraz musi byc ciągle podłączony Twój ma miesiąc więcej, więc zastanawiam się czy też tak miał i czy długo to trwało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emma90]

Napisane przez aniama6

Staszek to jest mega gość Ale nie sądziłam ze to kiedykolwiek powiem mój Tymciu choć inny, inny model spania, jedzenia itp to dla mnie zupełnie bezproblemowy już teraz.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

ale już za dnia krócej śpi nadal są trzy drzemki, ale różnie, raz 2h raz 45min mata fajniejsza niż spanie

[kropka_nad_i]

Napisane przez julanna

A kiedy mieliście ostatnią fazę wiszenia na piersi? Bo u nas się zaczęła znowu właśnie, a już jadł co 3 godziny przez jakiś czas i to krótko. A teraz musi byc ciągle podłączony Twój ma miesiąc więcej, więc zastanawiam się czy też tak miał i czy długo to trwało.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie gdzieś po skonczonym 3miesiacu zaczal czesciej wisiec na piersi, w nocy budzil sie co godzine i byl ogolnie jakis taki bardzieej marudny i strasznie placzliwy. Teraz ma skonczone 4miesiace i jakoś jest lepiej i z jedzeniem i ze spaniem! Teraz to jak nie chce jesc a przystawiam go to bardzo manifestuje swoje niezadowolenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[julanna]

Napisane przez kropka_nad_i

No wlasnie gdzieś po skonczonym 3miesiacu zaczal czesciej wisiec na piersi, w nocy budzil sie co godzine i byl ogolnie jakis taki bardzieej marudny i strasznie placzliwy. Teraz ma skonczone 4miesiace i jakoś jest lepiej i z jedzeniem i ze spaniem! Teraz to jak nie chce jesc a przystawiam go to bardzo manifestuje swoje niezadowolenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie tydzień temu jak próbowałam nakarmić, a nie chciał jesc, to była wielka afera. A teraz 24 godziny mógłby na dobę ciumkac bez problemu czyli mówisz, że za miesiąc może być trochę lepiej... przynajmniej pogoda brzydka, to mi nie szkoda, że dziś nie wstajemy z kanapy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aaska92]

My dziś długi spacer zaliczony i drzemka w wózku 2h szok :-D, ale po za tym odkładanie raczej nam nie wychodzi powoli może i do tego dojdziemy..

Moj je co 2-3h czasem wyjątkowo zdarzy się 4h. Zarówno w nocy jak i w dzień. Mimo, że jest na mm. Zjada różnie od 70-150ml naraz. Ale podliczajac wszystkie karmienia to je prawidłowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez aaska92

My dziś długi spacer zaliczony i drzemka w wózku 2h szok :-D, ale po za tym odkładanie raczej nam nie wychodzi powoli może i do tego dojdziemy..

Moj je co 2-3h czasem wyjątkowo zdarzy się 4h. Zarówno w nocy jak i w dzień. Mimo, że jest na mm. Zjada różnie od 70-150ml naraz. Ale podliczajac wszystkie karmienia to je prawidłowo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaska a Ty chcesz zeby on sam zasypiał tak??? Chcesz zeby zasypiał Ci o ustalonych porach czy wtedy kiedy sam jest śpiący???

Bo u nas jak E jest śpiący (czesto w nocy) to po karmieniu ja nawet go na śpiocha odbijam 🤣. I odkładam i on spi. Także nie wiem czy to sie nazywa wg Ciebie odkładanie??? Bo chyba samodzielnym zasypianiem to tego nazwać nie mozna .

Moj dzis spi juz ponad dwie godziny . I to jest trzecia drzemka. Pierwsze dwie były 30 minut i druga prawie godzine na spacerze w parku.
Wczoraj siedział z nami przy stole jadalnym i dotrzymywał nam towarzystwa do 21 a dzis dzien cały spi.

[aaska92]

Napisane przez KarolinaK

Aaska a Ty chcesz zeby on sam zasypiał tak??? Chcesz zeby zasypiał Ci o ustalonych porach czy wtedy kiedy sam jest śpiący???

Bo u nas jak E jest śpiący (czesto w nocy) to po karmieniu ja nawet go na śpiocha odbijam 🤣. I odkładam i on spi. Także nie wiem czy to sie nazywa wg Ciebie odkładanie??? Bo chyba samodzielnym zasypianiem to tego nazwać nie mozna .

Moj dzis spi juz ponad dwie godziny . I to jest trzecia drzemka. Pierwsze dwie były 30 minut i druga prawie godzine na spacerze w parku.
Wczoraj siedział z nami przy stole jadalnym i dotrzymywał nam towarzystwa do 21 a dzis dzien cały spi.

W nocy właśnie mi się daje odkładać :-D dopiero koło 4 budzi się i chce do nas do łóżka. Ja chcę, żeby spal sam w dzień a nie na kolanach.. Bo go uspie i potem jak chce odłożyć w dzień to moment się budzi, a na rękach śpi :-D wieczorem o dziwo to samo robię i go usypiam i daje się odłożyć na noc :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez aaska92

W nocy właśnie mi się daje odkładać :-D dopiero koło 4 budzi się i chce do nas do łóżka. Ja chcę, żeby spal sam w dzień a nie na kolanach.. Bo go uspie i potem jak chce odłożyć w dzień to moment się budzi, a na rękach śpi :-D wieczorem o dziwo to samo robię i go usypiam i daje się odłożyć na noc :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Takze nawet nie chce, żeby samodzielnie usypial. Mogę go nosić itd tylko, żeby potem spał już odlozony w wózku, czy łóżeczku. Bo tak to jak na mnie to nic nie zrobię w dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Aaska a jak go odłożysz to po jakim czasie sie budzi???

U nas tez tak zawsze jest ze jak go odkładam to spi tylko 30-40 minut i sie budzi. Zwykle w piątki ma dłuższa drzemkę. Ciekawe czemu akurat w piątki...
Mozesz spróbować go usypiać 20 minut i wtedy odłożyć bo mowia ze dziecko potrzebuje 20 minut zeby rozpocząć ten głęboki sen. U nas niestety sie nie sprawdziło a probowalam wczesniej.
Ale ja to biore za to ze on zwyczajnie nie potrzebuje więcej snu. Gdyby potrzebował to by pewnie marudził a on po tych 30 minutach jest juz pełen energii.
Rano zwykle pospi 30 minut na bujaczku a potem spi w wózku.
I wiecie co, juz chyba cztery razy sie zdarzyło ze zasnął w wózku, wczoraj jak go ubierałam w kombinezon to az miałam wrażenie ze sie cieszy ze idziemy. Nawet w wózku nie marudził. Patrzył na zabawki a usnął jak juz wracaliśmy. Bo tez za daleko nie chce chodzić bo jak sie rozpłacze to ja ho nieść 3 km nie bede przecież.

[aaska92]

Jak go odloze w dzien to do 5 minut się obudzi :-D, a jak tak nie dospi sobie to Maruda jest. W wózku to jak przysnie na spacerze na rękach to po odlozeniu jeszcze pospi ładnie ok. Godziny. Sprobuje odkladac po 20 min ok w takim razie może się uda .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ovejita]

Napisane przez Camelitos

Ja mam wrażenie że odkąd zaczęłam z nią ćwiczyć obracanie się to bardziej wypracowała sobie mięśnie szyi i karku

Wysłane z mojego RNE-L21 przy użyciu Tapatalka

Camelku, a jak z nią ćwiczysz? jak ją ustawiasz do przewrotu? bo właśnie chcę zacząć z K. ćwiczyć, a fizjo mamy dopiero za tydzień

Napisane przez kropka_nad_i

No wlasnie gdzieś po skonczonym 3miesiacu zaczal czesciej wisiec na piersi, w nocy budzil sie co godzine i byl ogolnie jakis taki bardzieej marudny i strasznie placzliwy. Teraz ma skonczone 4miesiace i jakoś jest lepiej i z jedzeniem i ze spaniem! Teraz to jak nie chce jesc a przystawiam go to bardzo manifestuje swoje niezadowolenie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj u nas też jest manifest jak nie chce jeść. Włącza się ryk na cały regulator, jakbym mu krzywdę robiła

Napisane przez KarolinaK

Aaska a jak go odłożysz to po jakim czasie sie budzi???

U nas tez tak zawsze jest ze jak go odkładam to spi tylko 30-40 minut i sie budzi. Zwykle w piątki ma dłuższa drzemkę. Ciekawe czemu akurat w piątki...
Mozesz spróbować go usypiać 20 minut i wtedy odłożyć bo mowia ze dziecko potrzebuje 20 minut zeby rozpocząć ten głęboki sen. U nas niestety sie nie sprawdziło a probowalam wczesniej.
Ale ja to biore za to ze on zwyczajnie nie potrzebuje więcej snu. Gdyby potrzebował to by pewnie marudził a on po tych 30 minutach jest juz pełen energii.
Rano zwykle pospi 30 minut na bujaczku a potem spi w wózku.
I wiecie co, juz chyba cztery razy sie zdarzyło ze zasnął w wózku, wczoraj jak go ubierałam w kombinezon to az miałam wrażenie ze sie cieszy ze idziemy. Nawet w wózku nie marudził. Patrzył na zabawki a usnął jak juz wracaliśmy. Bo tez za daleko nie chce chodzić bo jak sie rozpłacze to ja ho nieść 3 km nie bede przecież.

Karolina, a próbowałaś śpiewać małemu na spacerach jak zaczyna marudzić? my śpiewamy "była sobie żabka mała..", "stokrotkę" czy "jadą jadą misie" - młody uwielbia jak śpiewam (mimo że talentu nie mam za grosz!) i w 99% przypadków udaje mi się go uspokoić (pod warunkiem, że płacz nie jest powodowany głodem).

Melduję, że zamówiliśmy matę miałam problem ze sklepem on-line smyka, bo miałam kartę podarunkową i nie chciało mi wczytać karty, ale w końcu się udało! Ufff... Mam nadzieję, że szybko dojdzie

[aniama6]

Napisane przez aaska92

W nocy właśnie mi się daje odkładać :-D dopiero koło 4 budzi się i chce do nas do łóżka. Ja chcę, żeby spal sam w dzień a nie na kolanach.. Bo go uspie i potem jak chce odłożyć w dzień to moment się budzi, a na rękach śpi :-D wieczorem o dziwo to samo robię i go usypiam i daje się odłożyć na noc :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Takze nawet nie chce, żeby samodzielnie usypial. Mogę go nosić itd tylko, żeby potem spał już odlozony w wózku, czy łóżeczku. Bo tak to jak na mnie to nic nie zrobię w dzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A w wózku kołysany nie zasypia? Bo u nas właśnie w dzień najczęściej tak śpi. I czesto jak się kręci czy nawet oczy otworzy to polulam i nawet 2 godziny śpi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

My dziś po wycieczce na cmentarz-myślałam ze to będzie drzemka, ale gdzie tam, w jedna stronę ładnie leżał potem na cmentarzu na rękach i potem w drodze powrotnej marudził wiec on na rękach a nasza sześciolatka pchała wózek. Za to potem zasnął w drodze na płac zabaw i trochę pospal. Chyba nam się już 3 drzemki unormowała. I tak jak u Emmy od 30-40 min do 2 godzin. Coraz lepiej idą obroty i z pleców na brzuch i odwrotnie. I na macie tez fajnie sobie poleży. Ja dziś bez tz i najbardziej nie lubię wieczru- kąpieli itp. Jak pomysle ze miesiąc będę sama to mnie skręca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kropka_nad_i]

Napisane przez aniama6

A w wózku kołysany nie zasypia? Bo u nas właśnie w dzień najczęściej tak śpi. I czesto jak się kręci czy nawet oczy otworzy to polulam i nawet 2 godziny śpi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

My dziś po wycieczce na cmentarz-myślałam ze to będzie drzemka, ale gdzie tam, w jedna stronę ładnie leżał potem na cmentarzu na rękach i potem w drodze powrotnej marudził wiec on na rękach a nasza sześciolatka pchała wózek. Za to potem zasnął w drodze na płac zabaw i trochę pospal. Chyba nam się już 3 drzemki unormowała. I tak jak u Emmy od 30-40 min do 2 godzin. Coraz lepiej idą obroty i z pleców na brzuch i odwrotnie. I na macie tez fajnie sobie poleży. Ja dziś bez tz i najbardziej nie lubię wieczru- kąpieli itp. Jak pomysle ze miesiąc będę sama to mnie skręca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A Kropek zrobił sie leniuszkiem i przewraca się tylko na boczek i lezyr tak i sie chichra. Ew. Odstawia breakdance, czyli na boczek,wyprost, na boczek, wyprost i tym sposobem odwiedza wszystkie zabawki na macie edukacyjnej a jak leży na brzuszku to może i 30min leżeć (ostatnio padl rekord) ale żadne przewroty mu w głowie.

Ovejita zamowilas ostatecznie ten dywan ze skip hopa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[smileska]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Niestety nie mam możliwości tylko wisiec z nim na piersi. Tyle ile jestem w stanie to pozwalam mu dujdac. Tez nie jest tak ze za wszelką cenę chcę tylko kp. Starsza wychowana na mm bo miala nietolerancje laktozy i do konca na nutramigenie jechała. Także dla mnie mm to żadna zbrodnia. Poki mam mleko to bede mu podsuwac do cyckania. Ale pewnie mm pozostanie juz z Nami.
Pozdrawiam Was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LadyArya]

Dzien dobry
Mala dzisiaj wyjatkowo marudna, chwili spoooju nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[KarolinaK]

Napisane przez ovejita

Camelku, a jak z nią ćwiczysz? jak ją ustawiasz do przewrotu? bo właśnie chcę zacząć z K. ćwiczyć, a fizjo mamy dopiero za tydzień





Oj u nas też jest manifest jak nie chce jeść. Włącza się ryk na cały regulator, jakbym mu krzywdę robiła





Karolina, a próbowałaś śpiewać małemu na spacerach jak zaczyna marudzić? my śpiewamy "była sobie żabka mała..", "stokrotkę" czy "jadą jadą misie" - młody uwielbia jak śpiewam (mimo że talentu nie mam za grosz!) i w 99% przypadków udaje mi się go uspokoić (pod warunkiem, że płacz nie jest powodowany głodem).



Melduję, że zamówiliśmy matę miałam problem ze sklepem on-line smyka, bo miałam kartę podarunkową i nie chciało mi wczytać karty, ale w końcu się udało! Ufff... Mam nadzieję, że szybko dojdzie

Ovejita spiewac nie probowalam 🤣 ale to piszesz ze on w wózku i ja śpiewam??? Bo jak go podniosę to on nie płacze. Nigdy. Tylko ze ja nie chce go nieść kawał bo on juz ciezki... Zawsze jak płacze i go podnoszę to od razu sie uspakaja.

Ale tak na głos spiewac jak on w wózku to troche mi wstyd tez nie odważyłabym sie spiewac dla publiczności.

Napisane przez aniama6

A w wózku kołysany nie zasypia? Bo u nas właśnie w dzień najczęściej tak śpi. I czesto jak się kręci czy nawet oczy otworzy to polulam i nawet 2 godziny śpi.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 16:39 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

My dziś po wycieczce na cmentarz-myślałam ze to będzie drzemka, ale gdzie tam, w jedna stronę ładnie leżał potem na cmentarzu na rękach i potem w drodze powrotnej marudził wiec on na rękach a nasza sześciolatka pchała wózek. Za to potem zasnął w drodze na płac zabaw i trochę pospal. Chyba nam się już 3 drzemki unormowała. I tak jak u Emmy od 30-40 min do 2 godzin. Coraz lepiej idą obroty i z pleców na brzuch i odwrotnie. I na macie tez fajnie sobie poleży. Ja dziś bez tz i najbardziej nie lubię wieczru- kąpieli itp. Jak pomysle ze miesiąc będę sama to mnie skręca.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Anima współczuje!!! Cztery tygodnie to sporo. Prawdziwy sprawdzian dla Ciebie. Masz kogos z rodziny do pomocy???

Moj Tz wyjezdza na tydzien. Tez mi sie to wcale nie uśmiecha ale musi tak byc...

Napisane przez LadyArya

Dzien dobry
Mala dzisiaj wyjatkowo marudna, chwili spoooju nie ma

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuje!!! Wytrwałości Ci zycze!

[ovejita]

Napisane przez kropka_nad_i

Ovejita zamowilas ostatecznie ten dywan ze skip hopa?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, stwierdziłam, że jak Mały trochę podrośnie to będziemy mieć od razu pierwszy tor do zabawy resorakami

U nas K. już śpi (zasnął dziś szybciutko przy cycku), więc mamy z tż wieczór dla siebie . Chyba wymęczyła go wizyta teściów

[LadyArya]

Napisane przez ovejita

Tak, stwierdziłam, że jak Mały trochę podrośnie to będziemy mieć od razu pierwszy tor do zabawy resorakami

U nas K. już śpi (zasnął dziś szybciutko przy cycku), więc mamy z tż wieczór dla siebie . Chyba wymęczyła go wizyta teściów

To szybciutko zasypia. U nas zwykle 22-23 dopiero ale nam to na reke bo tez chodzimy pozno spac z tz.

Dziewczyny jakie maty edukacyjne polecacie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz