Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring

[khloe]

Napisane przez pempek

Ja czytałam i Justyny tez posłuchałam. Masz racje, nie musisz tego słuchać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie ten odcinek to z upy trochę.
Znam historię Beksińskiego, w ogóle odcinek bardziej jako biografia, niż zagadka kryminalna...której tam nie było de facto.

Kto "zna" Beksińskiego ten wie jak zginął i nie było w tej śmierci nic "zaskakującego"?,głup io to brzmi, wiem.

Ale w kontekście wcześniejszych historii Justyny to ta śmierć ani zagadkowa, ani żadnego zwrotu akcji..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Napisane przez Voytkova

Tak ,ja już pisałam ze tez odniosłam takie wrażenie .Zreszta nie tylko Justyna go usprawiedliwia ale i sędzia chyba dał się nabrać skoro dostał tak niski wyrok za zabójstwo dwóch osób .Dawniej ,w kontekście tej historii myślałam ze Zaucha to był taki trochę babiarz a prawda była jednak inna.Wielka szkoda ze tak się to skończyło .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Dokladnie. Zreszta takich spraw jest wiecej np morderca tej polskiej modelki zapomnialam nazwisko. Tez dostal dosc mala kare. Wyszedl i ktos chcial mu sie wlamac a ten go ugodzil nozem - mimo ze ten juz uciekal wiec przekroczyl obrone konieczna. Akirat on ma jakis duzy problem ze soba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pempek]

Napisane przez khloe

Dla mnie ten odcinek to z upy trochę.
Znam historię Beksińskiego, w ogóle odcinek bardziej jako biografia, niż zagadka kryminalna...której tam nie było de facto.

Kto "zna" Beksińskiego ten wie jak zginął i nie było w tej śmierci nic "zaskakującego"?,głup io to brzmi, wiem.

Ale w kontekście wcześniejszych historii Justyny to ta śmierć ani zagadkowa, ani żadnego zwrotu akcji..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się, nic nowego, krótki odcinek, mogła go sobie darować.

Za to muszę przyznać, że ostatni odcinek Justyny na duży plus. Znałam historię, tzn gdzieś ją słyszałam albo o niej czytałam, ale jak to ja, zapomniałam co tam się wydarzyło konkretnie Justyny słuchałam z zapartym tchem, próbując sobie przypomnieć kto tam kogo zabił... bardzo polecam

[Monia284]

Tez posluchalam nowego podcastu Justyny Mazur. Zgadzam sie ze jest lepszy od poprzednich. Dobrze sie slucha i czuc pasje w glosie. Tej historii chyba nie znalam. Strasznie naiwne te kobiety. Wiadomo mozna dac sie nabrac raz czy dwa ale tyle razy i to przy tak klasycznym zachowaniu oszusta i wyludzacza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takion94]

Ja tam podziwiam Justynę za odwagę. Bądźmy szczerzy bazuje wyłącznie na polskich sprawach. Wielu sprawców, których porusza sprawę może chodzić sobie po wolności a nie jest trudno sprawdzić gdzie Justyna obecnie mieszka.
Co do ostatniego odcinka to również byłem pod wrażeniem. Trzymała w napięciu i do samego końca nie wiedziałem kto komu co zrobił.
Taka ciekawostka po publikacji odcinka Justyny poświęconego braciom, którzy zabili siostrę dla paru stów sprawdziłem sobie jak się ma ich "pensjonat." I powiem szczerze, że takiej fali hejtu jeszcze nigdzie nie widziałem. Oczywiście wcale mi ich nie żal.

[Monia284]

Napisane przez Takion94

Ja tam podziwiam Justynę za odwagę. Bądźmy szczerzy bazuje wyłącznie na polskich sprawach. Wielu sprawców, których porusza sprawę może chodzić sobie po wolności a nie jest trudno sprawdzić gdzie Justyna obecnie mieszka.
Co do ostatniego odcinka to również byłem pod wrażeniem. Trzymała w napięciu i do samego końca nie wiedziałem kto komu co zrobił.
Taka ciekawostka po publikacji odcinka Justyny poświęconego braciom, którzy zabili siostrę dla paru stów sprawdziłem sobie jak się ma ich "pensjonat." I powiem szczerze, że takiej fali hejtu jeszcze nigdzie nie widziałem. Oczywiście wcale mi ich nie żal.

No na pewno trzeba odwagi. Wiele polskich spraw strach ruszac. Polacy ogolnie chyba tez nie sa do tego przyzwyczajeni i czesto jest hejt nawet ze strony rodziny ofiary. Gdzie w USA chyba bardzo Ci dziekuja za poruszenie sprawy i naglosnienie jej. Sprawa braci jest straszna. Dla mnie nadal jest szokiem, ze krotko w sumie siedzieli w wiezieniu a potem jak gdyby nic normalnie zarabiaja na tym tak jakby dopieli celu, tak jakby im sie to "oplacilo". Tez nie dziwie sie hejtowi i w zyciu bedac swiadoma nie wynajelabym tam pokoju.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[khloe]

Napisane przez Takion94

Ja tam podziwiam Justynę za odwagę. Bądźmy szczerzy bazuje wyłącznie na polskich sprawach. Wielu sprawców, których porusza sprawę może chodzić sobie po wolności a nie jest trudno sprawdzić gdzie Justyna obecnie mieszka.
Co do ostatniego odcinka to również byłem pod wrażeniem. Trzymała w napięciu i do samego końca nie wiedziałem kto komu co zrobił.
Taka ciekawostka po publikacji odcinka Justyny poświęconego braciom, którzy zabili siostrę dla paru stów sprawdziłem sobie jak się ma ich "pensjonat." I powiem szczerze, że takiej fali hejtu jeszcze nigdzie nie widziałem. Oczywiście wcale mi ich nie żal.

Justyna kiedyś w Q &A napisała, że pewnych spraw nie poruszy na pewno, bo się boi o własne bezpieczeństwo, że jedna z takich spraw jest sprawą Iwony Cygan,ponoć często ją o to proszą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bezpaniki]

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

[chimay]

Napisane przez bezpaniki

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

Ja też tego plot twista nie zczaiłam od razu. Przyszla na spotkanie w bluzeczce i krótkich spodenkach a tu nagle wyciaga nóż nie wiadomo skąd. Myślałam, że to właśnie Beata zabije młodsza dziewczynę swojego utrzymanka.

Są takie kanały, które często wybielają kobiety zarówno w roli morderczyń jak i ofiar. W sensie, że jak zabiła, to podkreślają rolę czynników, które ją do tego popchnęły (są przypadki, gdzie takie podkreślanie jak najbardziej powinno być, no ale nie z automatu). A jak kobieta jest ofiarą, to pomija się pewne elementy, które mogłyby postawić jej osobę w złym świetle. Na przykład sprawa zabojstwa na Instagramie. Karolina Anna przedstawia ofiarę jako nieskalaną dziewuszkę, Kristof dodał szczegóły, które nie za dobrze świadczyły o jej zachowaniu w relacji, która zakończyła się jej śmiercią.

Była też taka sprawa, zabojstwo Zofii S. w Londynie, z mojego punktu widzenia generalnie patola co ta dziewczyna odwalała, a jej morderca, zazdrosny były, tez nie lepszy. I juz nie pamiętam i nie mogę znaleźć kanału, który to omawiał, ale bardzo neutralnie opowiedziana sprawa, ale bez pomijania nieładnych szczegółów.

Kiedys duzo słuchałam Trace evidence, teraz już prawie wcale i on właśnie lubi przedstawiać wszystkich w bardzo dobrym świetle, każdy jest u niego "wonderfull person with bright future", podczas gdy z wersji na innych kanałach wcale to takie oczywiste nie jest.

[arcykarmel]

Napisane przez bezpaniki

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

Justyna zawsze tłumaczy sprawców, do przesady.

Pamiętacie/znacie sprawę Karoliny Siwek? https://www.youtube.com/watch?v=gkg-wpU7jY0&t
https://natropie.org/karolina-siwek/#

Została znaleziona bardzo podobna kobieta w Niemczech, najprawdopodobniej została zamordowana (uwaga, drastyczne zdjęcia): https://kryminalnapolska.pl/2020/12/...iu-tozsamosci/

[pempek]

Napisane przez bezpaniki

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

Ja mam wrażenie, że o tym czytałam (chyba) w reporterze albo na crime.com.pl ale mogę się mylić... może i o tym słuchałam..

[khloe]

Napisane przez bezpaniki

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

Dla mnie takim typowym odcinkiem z wybielaniem morderczyni był odcinek o Dorocie Kazimierskiej ( milion powodów, by zabić).
Tam Justyna pokazała Dorotę jako osobę pokrzywdzona przez męża, popchniętą do zbrodni w akcie desperacji.

Być może tak było, ale Dorota miała wiele za uszami, była manipulantką i jakoś już te niuanse, które pominęła w odcinku budują zupełnie inny obraz "ofiary".

Byłam w szoku, jak zaczęłam po przesłuchaniu odcinka szukać informacji o tej zbrodni i się okazało, że Justyna skrajnie tendencyjnie przedstawiła tą sprawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Napisane przez Takion94

Taka ciekawostka po publikacji odcinka Justyny poświęconego braciom, którzy zabili siostrę dla paru stów sprawdziłem sobie jak się ma ich "pensjonat." I powiem szczerze, że takiej fali hejtu jeszcze nigdzie nie widziałem. Oczywiście wcale mi ich nie żal.

Dla mnie to posunięcie w tej sprawie było żenujące.

Bardzo dokladnie pamiętam gadkę Justyny pt. :" Ja nie chcę nikogo namawiać do hejtu, ale jak ktoś dobrze poszukać, to znajdzie,że w Zakopanem ci bracia nadal prowadzą pensjonat"🤦

I jeszcze do tego :" ja nie namawiam absolutnie do hejtu, aleee"
Po co w tej sprawie gębę otwierała?

Po co taka gadka?
Nikt głupi nie jest, ludzie od razu wyhaczyli co to za pokój, zaczęła się fala hejtu i źle komentarze ludzi "od Justyny", którzy po publikacji odcinka się zbiegli i pisali źle komentarze ( w ogóle tam nie będąc) o tym pokoju, nie stawiając w ogóle nogi w Zakopanem.

Takie polowanie na czarownice pod dyktando Justyny 🤦

Czy ta sprawa mnie bulwersuje?
Po ludzku tak.

Ale nie mam zamiaru siedzieć przed kompem jak troll i klepać jakieś bezsensowne komentarze pod czyimś biznesem.


Ale nie ja jestem sądem,.nie ja wydaje wyroki.
Swoje odsiedzieli, mają już "czystą kartę".
Zresztą jak poczytacie o tej sprawie, to wiele osób w Zakopanem zna tych braci, wiedzą co zrobili, jakoś przeszli do tego na porządku dziennym.



Jakby ci bracia się porządnie uparli, to spokojnie mogliby Justynę pozwać za zniesławienie, po publikacji jej odcinka zwyczajnie interes im padł.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Takion94]

Napisane przez khloe

Dla mnie takim typowym odcinkiem z wybielaniem morderczyni był odcinek o Dorocie Kazimierskiej ( milion powodów, by zabić).
Tam Justyna pokazała Dorotę jako osobę pokrzywdzona przez męża, popchniętą do zbrodni w akcie desperacji.

Być może tak było, ale Dorota miała wiele za uszami, była manipulantką i jakoś już te niuanse, które pominęła w odcinku budują zupełnie inny obraz "ofiary".

Byłam w szoku, jak zaczęłam po przesłuchaniu odcinka szukać informacji o tej zbrodni i się okazało, że Justyna skrajnie tendencyjnie przedstawiła tą sprawę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:53 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------




Dla mnie to posunięcie w tej sprawie było żenujące.

Bardzo dokladnie pamiętam gadkę Justyny pt. :" Ja nie chcę nikogo namawiać do hejtu, ale jak ktoś dobrze poszukać, to znajdzie,że w Zakopanem ci bracia nadal prowadzą pensjonat"🤦

I jeszcze do tego :" ja nie namawiam absolutnie do hejtu, aleee"
Po co w tej sprawie gębę otwierała?

Po co taka gadka?
Nikt głupi nie jest, ludzie od razu wyhaczyli co to za pokój, zaczęła się fala hejtu i źle komentarze ludzi "od Justyny", którzy po publikacji odcinka się zbiegli i pisali źle komentarze ( w ogóle tam nie będąc) o tym pokoju, nie stawiając w ogóle nogi w Zakopanem.

Takie polowanie na czarownice pod dyktando Justyny 🤦

Czy ta sprawa mnie bulwersuje?
Po ludzku tak.

Ale nie mam zamiaru siedzieć przed kompem jak troll i klepać jakieś bezsensowne komentarze pod czyimś biznesem.


Ale nie ja jestem sądem,.nie ja wydaje wyroki.
Swoje odsiedzieli, mają już "czystą kartę".
Zresztą jak poczytacie o tej sprawie, to wiele osób w Zakopanem zna tych braci, wiedzą co zrobili, jakoś przeszli do tego na porządku dziennym.



Jakby ci bracia się porządnie uparli, to spokojnie mogliby Justynę pozwać za zniesławienie, po publikacji jej odcinka zwyczajnie interes im padł.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No nie wiem. Zabili własną siostrę z zimną krwią. Dostali śmieszne wyroki i jak gdyby niby nic prowadzą sobie pensjonat z myślą, że minęło tyle lat i pewnie ludzie zapomnieli. Może i Justyna namówiła trochę do hejtu, ale dla niej jak i dla mnie i podejrzewam, że dla wielu ludzi to bulwersujące, żeby mordercy bogacili się na krzywdzie swojej siostry. Mi ich wcale nie żal. Chociaż tyle, że sprawiedliwość wymierzyli ludzie, bo jak widać po sądach to nie bardzo można na to liczyć.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Napisane przez bezpaniki

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

Chodzi o ten odcinek co Justyna nie dawno dodała? Jeśli tak to cóż. Wina tej kobiety jest bezsprzeczna, ale powiem wam, że nie wiem co ten facet miał w sobie, że potrafił zmanipulować tę kobietę do tego stopnia, że postanowiła posunąć się do takich rzeczy. Mogła tak na prawdę od niej odejść i po sprawie. Jego długi to jego problem. Aż strach pomyśleć ile jeszcze osób oszukał, bo podejrzewam, że ta sprawa go niczego nie nauczyła...

[khloe]

Napisane przez Takion94

No nie wiem. Zabili własną siostrę z zimną krwią. Dostali śmieszne wyroki i jak gdyby niby nic prowadzą sobie pensjonat z myślą, że minęło tyle lat i pewnie ludzie zapomnieli..

To twój osąd.
Mój też taki jest i co z tego?

Tak, jak napisałam, też znalazłam to mieszkanie na booking. Ale do głowy mi nie przyjdzie żeby klepać tam hejterskie posty.

Czy to coś zmieni?
Czy postawi morderców znów przed sądem?
Nie.

Pretensje należałoby mieć tylko i wyłącznie do wymiaru sprawiedliwości. 🤷

Tak, jak pisałam, jak sobie poczytasz w necie artykuły o tej zbrodni, to wnet zobaczysz, że społeczność Zakopanego pamięta o tej zbrodni, ludzie wiedzą, kim są ci bracia. Nawet padło z ust jakiegoś lokalsa " a to Pan mówi o tych, co zabili siostrę?". To się będzie ciągnęło za tymi braćmi do końca życia, tego ludzie nie zapomną.

Niemniej jednak tak, jak pisałam, to zachowanie Justyny, namawianie do hejtu jest dla mnie niesmaczne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bezpaniki]

O tych braciach/pensjonacie byl artykul na wyborczej w bardzo krotkim czasie po odcinku Justyny. Juz nie pamietam ile czasu dokladnie minelo ale wydawalo mi sie zbyt krotko zeby GW zainspirowala sie podcastem i przygotowala material (moge zle pamietac). Tak czy inaczej to nie tylko ona ‘nakrecila’ ta historie.

Add: wybielanie tez mnie mocno zniesmaczylo w odcinku o masazyscie celebrytow, ktory zabil zone niemal na oczach dzieci.

Lubie obiektywnosc, z ewentualnymi citatami ofiar/sprawdzcow/swiadkow a nie dodatkami od siebie autorow. U JM na poczatku to bylo bardziej subtelne, wrecz ukryte, wygladalo jak dobre przygotowanie materialu i wlasne sledztwo na podstawie dostepnych zrodel, a teraz coraz czesciej widze, ze te dopowiadane elementy historii sa jej inwencja i interpretacja. Tak jakby miala szkielet i dobudowywala sluchwisko. No i spoko, tylko nie nazywajmy tego reportazem true crime, a raczej opowiescia na elementach prawdziwych wydarzen.

[sublips]

Mnie jakoś polskie sprawy tak nie interesują, nie wiem czemu, chyba po prostu nie chcę się nakręcać. Ale chyba posłucham Justyny, bo ma ładną dykcję (słuchałam jej u Okuniewskiej) i interesuje mnie ta "stronniczość".

Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, że ktoś jest stronniczy, bo to lubię właśnie u Jaśmin, że dodaje komentarze do sprawy. Tak normalnie to bym jej nie słuchała, bo trochę czasami cierpię przez te jej wydźwięki i szereg logopedycznych grzechów, ale lubię te "żarty" (które są jednak w dobrym tonie, choć wiem, że nie dla każdego), budowanie napięcia, background postaci i jakiś komentarz plus że patrzy wielopłaszczyznowo (widać to w sprawie Jodi Arias, Jennifer Pan itd., bardziej stronnicza była przy trójce z Memphis albo Amandzie Knoxx, ale trudno się dziwić, skoro ci sprawcy byli niewinni), do tego unika jakiś takich nieprzyjemnych szczegółów. Jak ktoś opowiada po prostu historię kryminalną to mam takie "łee", przecież mogę sobie przeczytać na Wikipedii czy w artykule suchy przebieg zdarzeń.
Szkoda że już pewnie nie będzie nagrywać.

I brakuje mi tego u innych twórców, że nie komentują, także może się polubię z Justyną; choć wybielania sprawców nie lubię.

[khloe]

Napisane przez sublips

Mnie jakoś polskie sprawy tak nie interesują, nie wiem czemu, chyba po prostu nie chcę się nakręcać. Ale chyba posłucham Justyny, bo ma ładną dykcję (słuchałam jej u Okuniewskiej) i interesuje mnie ta "stronniczość".

Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, że ktoś jest stronniczy, bo to lubię właśnie u Jaśmin, że dodaje komentarze do sprawy. Tak normalnie to bym jej nie słuchała, bo trochę czasami cierpię przez te jej wydźwięki i szereg logopedycznych grzechów, ale lubię te "żarty" (które są jednak w dobrym tonie, choć wiem, że nie dla każdego), budowanie napięcia, background postaci i jakiś komentarz plus że patrzy wielopłaszczyznowo (widać to w sprawie Jodi Arias, Jennifer Pan itd., bardziej stronnicza była przy trójce z Memphis albo Amandzie Knoxx, ale trudno się dziwić, skoro ci sprawcy byli niewinni), do tego unika jakiś takich nieprzyjemnych szczegółów. Jak ktoś opowiada po prostu historię kryminalną to mam takie "łee", przecież mogę sobie przeczytać na Wikipedii czy w artykule suchy przebieg zdarzeń.
Szkoda że już pewnie nie będzie nagrywać.

I brakuje mi tego u innych twórców, że nie komentują, także może się polubię z Justyną; choć wybielania sprawców nie lubię.

Posłuchaj Justyny, bo kurcze ja słucham też Jaśmin i u niej są takie "personalne wycieczki/dygresje", ale ona zawsze podkreśla, że to są jej prywatne spostrzeżenia, że gdzieś wyczytała.

Nie umiem tego wytłumaczyć, po prostu trzeba to wyczuć

JM tak kreuje te opowieści, że ma się wrażenie, że opowiada "obiektywnie"- może to kwestia montażu, dopracowania, że ma się wrażenie, że to najprawdziwsza prawda, a faktycznie jak się czasem człowiek wgłębi w daną historie, to się okazuje, że kluczowe szczegóły ( które mogą zmienić zupełnie obraz sytuacji) zostały pominięte, albo pokazane w stronniczy sposób.

U jaśmin w sumie wjst też tak, że odcinki są bardzo długie ( w porównaniu do JM), ona ma niesamowite przygotowanie merytoryczne i przytacza różne źródła, więc historia jest taka "dopełniona".

Mam też wrażenie, że jest bardzo obiektywna, nawet jak wtrąca swoje przemyślenia. Może nie wypada to montażowo/dykcyjnie tak pięknie, jak u JM, ale ja po odcinkach u Jaśmin czuje, że historia jest w pełni opowiedziana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Higurashi]

Ja akurat uwielbiam ten nieco gawędziarski styl wypowiedzi Jaśmin

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[bezpaniki]

Napisane przez khloe

Posłuchaj Justyny, bo kurcze ja słucham też Jaśmin i u niej są takie "personalne wycieczki/dygresje", ale ona zawsze podkreśla, że to są jej prywatne spostrzeżenia, że gdzieś wyczytała.

Nie umiem tego wytłumaczyć, po prostu trzeba to wyczuć

JM tak kreuje te opowieści, że ma się wrażenie, że opowiada "obiektywnie"- może to kwestia montażu, dopracowania, że ma się wrażenie, że to najprawdziwsza prawda, a faktycznie jak się czasem człowiek wgłębi w daną historie, to się okazuje, że kluczowe szczegóły ( które mogą zmienić zupełnie obraz sytuacji) zostały pominięte, albo pokazane w stronniczy sposób.

U jaśmin w sumie wjst też tak, że odcinki są bardzo długie ( w porównaniu do JM), ona ma niesamowite przygotowanie merytoryczne i przytacza różne źródła, więc historia jest taka "dopełniona".

Mam też wrażenie, że jest bardzo obiektywna, nawet jak wtrąca swoje przemyślenia. Może nie wypada to montażowo/dykcyjnie tak pięknie, jak u JM, ale ja po odcinkach u Jaśmin czuje, że historia jest w pełni opowiedziana.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie tak.
Uwielbiam Jasmin i u niej nawet jesli nie powie wyraznie, ze to jej dopowiedzenie czy opinia, to sluchacz to wyczuwa. Jasmin powie cos w stylu: otrzymal tego smsa i troche sie zdziwil ale i przestraszyl, a przynajmniej ja bym sie troche przestraszyla; za to JM: po otrzymaniu tego smsa zaczely nim targac rozne emocje, zdziwienia, zagubienia, strachu.

[sublips]

Ok, to chętnie sobie coś Justyny posłucham. Co jak co, ale głos ona ma piękny.

Wiecie co, to, że Jaśmin robi czasami "yyy" i słychać jakieś takie dodatkowe dźwięki, to ja wiem, że normalnym ludziom to nie przeszkadza i każdemu się zdarza (mnie też) . Po prostu sama obrabiam nagrania, m.in. jestem logopedą (choć nie praktykuję), więc jestem niestety bardzo wyczulona na takie dźwięki, błędy językowe (mówi czasami "dwutysięczny czwarty" np.). Ale jak się wciągnę w opowiadaną przez nią historię - a o to nietrudno - to już jakoś mniej zwracam uwagę.

[chimay]

Jaśmin też lubi tworzyć historyjki typu "pomyślał sobie to i tamto" albo jakieś wymyślone dialogi między bohaterami historii. Mnie to zawsze u niej drażniło.
Ale Justyna rzeczywiście przenosi to na jeszcze wyższy poziom dopowiadając emocje bohaterów w danych momentach, co jest bardzo nieobiektywne.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez bezpaniki

Czy ktos pamieta czy i kto opowiadal o tej sprawie wczesniej? Bo juz o niej slyszalam, mozliwe ze czytalam, tylko bardziej ogolnikowo i bardziej oboektywnie niz u Justyny.
W tym materiale nie podoba mi sie wybielanie morderczyni, przedstawienie jej jako takiej bezwolnej, zmanipulowanej ofiary tego wszystkiego i jeszcze zdziwienie/oburzenie, ze facet nie dostal zadnej kary. Oczywiscie z moralnego punktu widzenia byl winny zdrady, klamstw i oszustw, no ale czy namawial lub w ogole sugerowal zabojstwo Beaty? Pieniadze pozyczal, czyli ani nie ukradl ani nie migal sie od dlugu, panie pozyczaly wiedzac* ze nie ma jak splacic...
Justyna tak to przedstawila, ze sluchacz moze myslec, ze te 15lat to duzo, a tutaj przeciez kobieta zostala zabita, moze nie z zimna krwia, ale mozna spekulowac, czy taki scenariusz nie byl brany pod uwage przed spotkaniem (po co ten noz brala?). Troche m ie to zniesmaczylo.

O jakiej sprawie piszesz? Dasz link?
Ja juz od jakiegoś czasu nie słucham Justyny.



To prawda, ze strach brać sie za pewne sprawy. Tym bardziej polskie.
No i jak pisze Chimay rodzina tez czasem prosi o usunięcie materiału. Bo moze powodować zdziwienie.
Jakby mieli gdzieś czy sprawa sie rozwiąże

[bezpaniki]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;88396334]O jakiej sprawie piszesz? Dasz link?
Ja juz od jakiegoś czasu nie słucham Justyny.



To prawda, ze strach brać sie za pewne sprawy. Tym bardziej polskie.
No i jak pisze Chimay rodzina tez czasem prosi o usunięcie materiału. Bo moze powodować zdziwienie.
Jakby mieli gdzieś czy sprawa sie rozwiąże[/QUOTE]


Najnowsza u Justyny Mazur: Gdybys tylko powiedziala, ze cos jest nie tak...

https://youtu.be/5F-UULHXE4c

[Monia284]

Napisane przez chimay

Jaśmin też lubi tworzyć historyjki typu "pomyślał sobie to i tamto" albo jakieś wymyślone dialogi między bohaterami historii. Mnie to zawsze u niej drażniło.
Ale Justyna rzeczywiście przenosi to na jeszcze wyższy poziom dopowiadając emocje bohaterów w danych momentach, co jest bardzo nieobiektywne.

Ja lubie to u Jasmin. Tak jak z kolezanka jest Jednak te jej pierwsze filmy byly gorsze i wlasnie wiecej sie zacinala wiadomo jak to na poczatku, potem lepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Voytkova]

Ja tez wole Jaśmin od Justyny .Jak na początku drażniły mnie jej błędy stylistyczne tak teraz już mi nie przeszkadzają a podoba mi się to ze historie są długie i świetnie przygotowane No i to o czym dziewczyny wspomniały , ze nawet jak nje jest obiektywna to podkreśla ze jest to jej osobiste zdanie .Bardzo żałuje ze teraz tak mało nagrywa .

Ostatnio zaczelam słuchać podcastu „z morderstwem im do twarzy .”Autorka musiała usunąć ostatni odcinek bo odezwał się do niej sprawca,który wyszedł już z więzienia , ze zakłóca spokój ich rodziny czy jakoś tak .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[sublips]

Też żałuję, że Jaśmin w ogóle prawie nie nagrywa. Przesłuchałam już jej prawie wszystkie odcinki i nadal uważam, że nie słuchałam nic na polskim youtubie o historiach kryminalnych, co by jej dorównywało. Tyle że ja rzeczywiście lubię jej komentarze, bo dzięki temu nie czuję się, jakbym czytała notatkę z Wikipedii, porządnie opracowuje materiał. No błędy jestem w stanie już jej wybaczyć, nie mieszka też w Polsce.

Wysłuchałam to u Justyny: https://www.youtube.com/watch?v=-ye5...l=JustynaMazur.
Mimo że odcinek trwa 39 minut, to powiedziałabym, że szczegółów było mało. Może odcinek za krótki, a może się po prostu skupiła na elementach, które mnie nie interesują. Dykcja ładna, nie podała źródeł. Ale chyba źle trafiłam, bo ludzie negatywnie wypowiadali się konkretnie o tym odcinku.

Sama historia chyba jedna z najokropniejszych, o jakich słyszałam. Naprawdę, przerażająca. Do tego sposób, w jaki umarła ta kobieta, nie wyobrażam sobie, co muszą czuć jej rodzice.

[khloe]

Napisane przez sublips

Też żałuję, że Jaśmin w ogóle prawie nie nagrywa. Przesłuchałam już jej prawie wszystkie odcinki i nadal uważam, że nie słuchałam nic na polskim youtubie o historiach kryminalnych, co by jej dorównywało. Tyle że ja rzeczywiście lubię jej komentarze, bo dzięki temu nie czuję się, jakbym czytała notatkę z Wikipedii, porządnie opracowuje materiał. No błędy jestem w stanie już jej wybaczyć, nie mieszka też w Polsce.

Wysłuchałam to u Justyny: https://www.youtube.com/watch?v=-ye5...l=JustynaMazur.
Mimo że odcinek trwa 39 minut, to powiedziałabym, że szczegółów było mało. Może odcinek za krótki, a może się po prostu skupiła na elementach, które mnie nie interesują. Dykcja ładna, nie podała źródeł. Ale chyba źle trafiłam, bo ludzie negatywnie wypowiadali się konkretnie o tym odcinku.

Sama historia chyba jedna z najokropniejszych, o jakich słyszałam. Naprawdę, przerażająca. Do tego sposób, w jaki umarła ta kobieta, nie wyobrażam sobie, co muszą czuć jej rodzice.

Ten odcinek Justyny akurat był słaby pod względem montażowym- mam wrażenie,że czytała z kartki, dodatkowo tak się spieszyła, jakby chciała całą historię na jednym oddechu walnąć, jakby ją gonili

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[arcykarmel]

Napisane przez sublips

Też żałuję, że Jaśmin w ogóle prawie nie nagrywa. Przesłuchałam już jej prawie wszystkie odcinki i nadal uważam, że nie słuchałam nic na polskim youtubie o historiach kryminalnych, co by jej dorównywało. Tyle że ja rzeczywiście lubię jej komentarze, bo dzięki temu nie czuję się, jakbym czytała notatkę z Wikipedii, porządnie opracowuje materiał.

Kompulik89 robi nawet bardziej rzetelne materiały.

Napisane przez sublips

No błędy jestem w stanie już jej wybaczyć, nie mieszka też w Polsce.

Nie no, ona robi błędy typowe dla Polaków ignorujących gramatykę, składnię i stylistykę, nie mieszka przecież w Stanach od dziecka.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Fakt, kompulik bardzo rzetelnie analizuje sprawę, źródła, odniesienia etc. Wszystko na tip top. Ostatnio słucham sobie Zbrodni Zapomnianych. Całkiem fajne, a przede wszystkim pasuje mi tematyka tak odległych czasowo zbrodni. Wciąga mnie ten rys historyczny, cytaty z gazet, fajnie tak sobie zestawić odległe czasowo światy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[chimay]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88402916]Fakt, kompulik bardzo rzetelnie analizuje sprawę, źródła, odniesienia etc. Wszystko na tip top. Ostatnio słucham sobie Zbrodni Zapomnianych. Całkiem fajne, a przede wszystkim pasuje mi tematyka tak odległych czasowo zbrodni. Wciąga mnie ten rys historyczny, cytaty z gazet, fajnie tak sobie zestawić odległe czasowo światy.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Zauważyłam, że najbardziej cenię sobie właśnie kanały wypuszczające coś rzadziej takie jak Kompulik, No nie gadaj, Wschodnie Zbrodnie (Jaśmin akurat nie, to dla mnie pieśń przeszłości i słuchałam jej, bo prawie nic innego wtedy nie było). Nawet widzę u siebie taką prawidłowość, że im częściej youtuber wypuszcza materiały, tym mnie atrakcyjny staje się dla mnie kanał.
Wcześniej chętnie słuchałam 8. podcast, ale jej codziennych grudniowych odcinków nie dałam rady przesłuchać.

Ostatnio polubiłam Kanał zły.

A ze starych historii bardzo lubię Nagle, ostatniej nocy (kryminalne sprawy starego Hollywood).