2023-08-26, 15:41 | #4741 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Oczywiście, że tak - bycie na siłę z kimś to recepta na katastrofę
A dlaczego nie ? Nie mógłbym być ojcem dla takiego dziecka i prędzej czy później wydaje mi się, że byłoby to destrukcyjne dla relacji Wiem,że wielu się to udaje ale ja bym się nie zdecydował |
2023-08-26, 15:43 | #4742 |
nieprzyzwoita
Zarejestrowany: 2022-04
Wiadomości: 1 116
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
|
2023-08-26, 17:53 | #4743 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Jest jedna rzecz która totalnie nie ma dla mnie znaczenia - nie interesuje mnie jej kariera zawodowa , wykształcenie etc.
|
2023-08-27, 00:45 | #4744 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Wspomniałeś, ze chciałbyś, żeby była z dzieckiem te 2 lata i nie pracowała, jeśli dobrze kojarzę. To chyba jednak kariera ma znaczenie. Bo gdyby miała własną firmę albo ważne stanowisko, to nie zawsze da się mieć tą dwuletnią przerwę. |
||
2023-08-27, 06:32 | #4745 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 |
2023-08-27, 06:50 | #4746 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Hmmm.. rzeczywiście tu masz racje, a więc kariera ma znaczenie w sensie negatywnym - nie chciałbym byc z kobieta nastawiona na karierę . |
|
2023-08-27, 06:52 | #4747 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja chyba wracam do grona singielek. Poznałam kogoś w maju, było fajnie, aż do początku sierpnia. Facet zaczął mnie totalnie olewać, ciągle i ciągle tłumacząc się zmęczeniem po pracy "bo ma ciężki czas i jest sam na zmianie". Nie uważam, że ma najlżejszą pracę, ale też nie uważam, żeby to była robota na poziomie tyrania w kopalni. A on przez 2 tygodnie spotkał się ze mną raz, dodatkowo kilka razy byliśmy umówieni, to po prostu nie przyszedł "bo spał". Nasz kontakt był ograniczony do "omg, ale jestem zmęczony, zjem obiad i idę spać". Jak zapytałam, czy mogę do niego przyjechać to odmówił.
Wczoraj miałam z nim poważną rozmowę, niby doszliśmy do porozumienia, ale ja się czuje jakby wszystkie moje uczucia zrobiły puff i nagle ulecialy. Zniknęły. I tak wiecie, patrzę na te związki, śluby, zaręczyny, to robi mi się bardzo przykro i się zastanawiam czy ja też kiedyś do kogoś poczuję jakieś stałe uczucia, takie "chcę z nim być na stałe"? Czy już do końca życia będę sama? Wysłane z mojego motorola edge 20 lite przy użyciu Tapatalka |
2023-08-27, 07:26 | #4748 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 |
2023-08-27, 19:11 | #4749 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2023-08
Wiadomości: 158
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Cytat:
Sama jeszcze niedawno byłam w kilkuletnim związku i po prostu jak myśle o zaręczynach, to wiem, ze nie czułabym się gotowa i wolałam być sama niż być z kimś z "przyzwyczajenia". |
||
2023-08-27, 20:06 | #4750 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja uważam,że zakładanie najgorszego scenariusza to błąd, a pewności się nigdy nie będzie miało
Warto spróbować aniżeli żyć samemu i żałować ze się nie spróbowało |
2023-08-28, 13:56 | #4751 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Teraz na pewno by mi przeszkadzało, bo jestem młoda i nie mam bagażu w postaci dziecka to po co mi dzieciaty facet, ale jakbym miała powiedzmy 35-40 lat i szukała kogoś w podobnym wieku to wiadomo trzeba się liczyć, że tacy faceci już mogą mieć dzieci, inaczej już bym na to patrzyła, oczywiście dobrze by było jakby już było w miarę odchowane Najlepiej i tak jakby był bezdzietny, ale różnie w życiu bywa, może akurat zakocham się w dzieciatym kto to wie
Edytowane przez Sylia166 Czas edycji: 2023-08-28 o 13:58 |
2023-08-30, 19:16 | #4752 | |
whatever
Zarejestrowany: 2021-01
Wiadomości: 7 248
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Nie oglądaj się na innych. Sama wiesz najlepiej, że zaręczyny i śluby to żaden gwarant życia razem długo i szczęśliwie. Nie ma żadnego powodu żebyś myślała, że do końca życia będziesz sama. Żyj bez presji, jak to poczujesz to poczujesz, jeszcze wiele lat przed Tobą. |
|
2023-08-31, 11:51 | #4753 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-04
Wiadomości: 351
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Totalnie się z tym zgadzam. Sama też mam podobnie jak Wy dziewczyny i jestem zdania, że jeżeli nie ma tego uczucia entuzjazmu od jakiegoś czasu i ktoś mimo wypowiedzenia moich odczuć co do tego drugiej osobie nadal nie zważa na moje potrzeby, to bym jednak zrezygnowała. |
|
2023-09-01, 20:05 | #4754 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja za miesiąc kończę 28 lat i jestem przerażona. xD Jak czytam właśnie różne historie, że faceci nagle zlewają, nie przychodzą na randki, bo sobie zaspali... z takim zaspaniem to raz mi się zdarzyło jak miałam pierwszego faceta w wieku 20 lat i się nie mogłam do niego dodzwonić... Głupia ja, wsiadłam w 2 autobusy, żeby zapukać do niego do domu, bo byliśmy umówieni na większy wypad po czym otwarła mi jego mama i mówi "ale X śpi...". Nie mogłam się do niego dodzwonić od 12, a to była 20 wieczorem.......... Każdemu się może zdarzyć niby, ale czasem los daje znak, że coś nie wypali, a to nie wypalało 3 lata.
Mam pytanie, laski, jak to wygląda właśnie z umawianiem się z facetami około 30stki? Czy większość z nich już zaznało życia poza rodzinnym gniazdem czy większość z nich dalej mieszka z rodzicami? Już miałam jednego faceta co się wyprowadził w wieku 28 lat ze mną i podziękuję. :c Co prawda to było 6 lat temu, ale jakoś po prostu nie wiem... w moich oczach to jest słabe. Wiadomo, że czasami sytuacja rodzinna zmusza, ale jeżeli ktoś tak robi całe życie, bo jest wygodnie i dodatkowo nawet nie ma żadnych oszczędności, to będzie dla mnie (chyba?) odpychające. Nie wiem, jeszcze nie założyłam żadnych kont ani nic, bo minęły 3 miesiące od zakończenia mojej drugiej poważniejszej relacji w życiu, ale jestem ciekawa. Czy Tinder i Facebook randki to dobry pomysł? |
2023-09-03, 06:58 | #4755 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-09-03, 07:13 | #4756 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja z innej beczki, jak któryś raz z kolei Wam nie wyjdzie z kimś to poddajecie sie czy szukacie dalej? Bo ja po kolejnym byciu zghostowaną nie mam siły do tego już. Nie mam ochoty na spotkania, opowiadanie o sobie, jeśli facet nawet nie ma odwagi napisać że nic z tego. Wcześniej pisaliście o posiadaniu dzieci. Ja bardzo chciałabym je mieć, móc założyć rodzinę z ukochaną osobą.. ale to jedna wielka abstrakcja i marzenie równoznaczne z podróżą dookoła świata (chociaż nawet ona brzmi bardziej realnie).
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-09-03, 08:32 | #4757 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-09-03, 08:58 | #4758 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2022-12
Wiadomości: 381
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
|
|
2023-09-03, 09:28 | #4759 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2023-02
Wiadomości: 809
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Ja zlikwidowałam konto na tinderze i na myśl o powrocie tam mnie skręca. Nie podoba mi się to miejsce, ale też chyba za jakiś czas wrócę. Zobaczymy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2023-09-03, 09:34 | #4760 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 |
2023-09-03, 09:47 | #4761 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja jestem na takim etapie że przyjaciele dopiero założyli rodziny ,a jeszcze się nie rozwodzą
W związku z czym kontakt jest już iluzoryczny - nie mam do nikogo pretensji , naturalna kolej rzeczy |
2023-09-03, 09:53 | #4762 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 Edytowane przez werka89 Czas edycji: 2023-09-03 o 09:55 |
2023-09-03, 09:58 | #4763 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-11
Lokalizacja: Ciemna Strona Mocy
Wiadomości: 8 319
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka |
|
2023-09-03, 13:09 | #4764 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2023-06
Wiadomości: 19
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Druga sprawa jest taka, że poznanie kogoś w naturalny sposób jest dosyć ciężkie, zwłaszcza kiedy się pracuje zdalnie w domu tak jak np. ja, w dodatku na drugą zmianę, bo prawie do północy. Wiem, że kiedyś będę chciała zmienić godziny pracy na normalne, ale na razie to jest dobre dla mojego rozwoju, ponieważ niedawno dostałam awans, a w innym zespole zaczynałabym od początku. Ale ciężko mi uwierzyć, że ktoś będzie "wytrzymywał" widzenie się ze mną głównie w weekendy i to jeszcze niecałe, bo musi być też czas na przyjaźnie i rodzinę. xD Wiem, że jak ktoś będzie chciał to na początku będzie to robił, ale z czasem wiem, że może wyjść z tego jakiś żal do mnie i się wpakuję w coś bezsensownego. W dodatku jestem ambiwertykiem, ale w publicznych miejscach z nowopoznaną osobą czuję się... no właśnie, nie na miejscu. Uwielbiam takie bardziej casual spotkania, spontaniczne, np. na spacer albo po prostu na kebaba w nocy, albo przejażdżkę autem z muzyką, ewentualnie jakieś koncerty itd. Ale nie cierpię jak z taką osobą siedzę w kawiarni albo jak mnie zabierze do wypasionej restauracji gdzie boję się odchrząknąć! Mam wrażenie, że wtedy wychodzi ze mnie lekki introwertyk albo, że udaję kogoś kim nie jestem. Mam tak nawet z jakimiś koleżankami, z którymi po prostu spotykam się nadrobić czas - co prawda mówię wtedy dużo, ale jakoś taka sceneria mnie strasznie męczy. Dziewczyny, macie jakieś rady co do tego? Może jakieś miejsca i pomysły, żeby nie wychodziło, że ja to tylko spacer, przejażdżka autem i dom. Mam ogólnie wrażenie, że faceci często myślą, że muszą się wysilić z pomysłem mocno i idą w takie banały właśnie. A w realnym świecie nigdy mi z takimi osobami nie wychodziło, bo się czułam niekomfortowo i zawsze się z facetami najpierw przyjaźniłam albo ich spotkałam w gronie znajomych. |
|
2023-09-03, 13:25 | #4765 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2023-05
Lokalizacja: Południe
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Mega się zraziłam i na chwilę obecną nie wyobrażam sobie powrotu na Tindera. Ogólnie najgorzej, że trochę się nawet przez to zraziłam do mężczyzn w ogóle, więc chyba potrzebuję przerwy. |
|
2023-09-03, 15:21 | #4766 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-05
Wiadomości: 4 077
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Cytat:
Ja miałem chwilę ale nie mialem matchy - za brzydki /za stary na obecny tam rynek matrymonialny |
|
2023-09-03, 15:23 | #4767 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 951
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja założyłam Tindera w 2021 roku i już wtedy było średnio. Większość facetów wprost twierdziło, że chcą tylko popisać, albo ewentualnie spotkać się niezobowiązująco. Wróciłam w czerwcu tego roku i jest jeszcze gorzej, bo dodatkowo zaczęłam trafiać na frustratów. Tydzień temu usunęłam. Podobno najlepsze lata Tindera to 2016-2018.
|
2023-09-03, 15:25 | #4768 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 30 775
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Treść usunięta
__________________
Mój profil na KWC: https://wizaz.pl/kosmetyki/profil.php?id=357515 |
2023-09-03, 15:45 | #4769 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 2 329
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
To ja tindera mam prawie 4 lat xd z tym, że w tym roku spotkałam się z tyloma z iloma przez pierwsze 3 lata i może to był błąd, ale wtedy byłam tak niepewna siebie że i tak nic z nikim nie miało szansy sie udać. Teraz może i gotowa jestem, ale co z tego jak nie ma z kim.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk |
2023-09-03, 15:45 | #4770 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2019-08
Wiadomości: 12 340
|
Dot.: Singielki 25+ cz. XVI
Ja założyłam tindera pierwszy raz w 2017 i faktycznie - z roku na rok było coraz gorzej z jakością. Mam wrażenie, że kiedyś dosyć łatwo było się umówić na randkę, a później to porażka. Ale swojego TŻ złapałam na tinderze w 2022, więc da się Ale co tu dużo mówić - lekko nie jest. Często kasowałam i wracałam na tindera, bo własnie miałam dosyć pewnych zachowań.
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:51.