Czysta micha - cz.7

[Wolha wRedna]

Gryzia kciuki za jutro!


Kopnienta, a nie możesz po prostu założyć jakichś słuchawek na uszy i długi spacer codzinnie lub co drugi dzień? Tzn. jeśli z bieżnią nic nie da się zrobić.


Irmina, sprawdziłam sobie na mapie, 3 stacje zajmie mi 5,6 km + jeszcze zboczę po książkę do biblioteki, to na bank ponad 6 wpadnie. No muszę coś ze sobą robić w dni nietreningowe. Zwłaszcza, że nie przewiduję żeby mi się udało spędzić dzień bez pączków.

[Likka9]

Melduje czysty dzień i spadam spać. Głowa mi coś boli, ale jak nigdy mało dzisiaj piłam wody, w sumie dopiero teraz sobie to uświadomiłam że wypiłam może 1,5litra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Wolha wRedna

Gryzia kciuki za jutro!


Kopnienta, a nie możesz po prostu założyć jakichś słuchawek na uszy i długi spacer codzinnie lub co drugi dzień? Tzn. jeśli z bieżnią nic nie da się zrobić.


Irmina, sprawdziłam sobie na mapie, 3 stacje zajmie mi 5,6 km + jeszcze zboczę po książkę do biblioteki, to na bank ponad 6 wpadnie. No muszę coś ze sobą robić w dni nietreningowe. Zwłaszcza, że nie przewiduję żeby mi się udało spędzić dzień bez pączków.

Szczerze mówiąc wolę bieżnię. Bieżnia stoi w domu, nikt się nie gapi, deszcz na głowę nie pada, zimne powietrze nie wpada do nosa, no i bieżnia nadaje tempo według danego programu. Spacer to jednak nie to samo.
Może jak się cieplej zrobi to będę więcej chodzić po dworze, ale teraz to nie dla mnie. Nie lubię zimna. W sumie sporo dzisiaj przeszłam od domu do stodoły kilka razy. Bo do psa chodziłam, podlać drzewka konewką, naniosłam trochę drzewa do kotłowni, a jednak kawałek mam między domem a stodołą
Chyba sobie kupię tego mibanda do kroków na aliexpress jak się ten koronawirus skończy. Przynajmniej będę miała jakiś podgląd ile mniej więcej kroków robię w ciągu dnia na zwykłych aktywnościach.

Albo wiem, żeby nie było że wymówki bla bla bla to ściągnę sobie chociaż aplikację licząca kroki i postaram się nosić telefon cały czas przy sobie. Dobre i to na początek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez nestle301

Nurkuja walczę o przetrwanie dnia drugiego,a tu jakieś prażynki widzę!

Piecyk wytargany. Teraz pewnie poczekam kilka/naście dni na montaż

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Edit:

Nie było mnie 30 minut w domu. Sprzęt już jest podłączony

Jeszcze żeby jakieś dobre były :/ ale dziś paczka nie zjem.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nestle301]

Też nie zjem,bo nie będzie mnie w sklepie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nestle301]

Kopnięta bardzo dobry pomysł z tą aplikacją!
Tak na szybko popatrzyłam na allegro i mozna dostać mi band 3 za 84 zł.

Likka gratuluję czystej

Wolha myślałam,że to są krótsze dystanse



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nurek1119]

Napisane przez nestle301

Też nie zjem,bo nie będzie mnie w sklepie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie tez a tam gdzie są pyszne paczki nie chce mi się stac w kolejce

Dzień dobry


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[44fee507034f68ecff0b692d635bddccdf886c4e_65540ba289b10]

Treść usunięta

[Likka9]

Ja dzisiaj mam zamiar iść pobiegać jak tz wróci tylko muszę pomyśleć gdzie to w dobę upchnąć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[poziomka345]

Napisane przez Likka9

Melduje czysty dzień i spadam spać. Głowa mi coś boli, ale jak nigdy mało dzisiaj piłam wody, w sumie dopiero teraz sobie to uświadomiłam że wypiłam może 1,5litra.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Likka i tak zazdroszczę, u mnie 1.5l ciężko mi dobić, potrafię nie pić nic cały dzień muszę się zmuszać, ale i tak ciągle zapominam.
Zaliczyłam wczoraj siłownię po pracy, zrobiłam pierwszy raz swoje pączki 🥯 czysto było cały dzień z wyjątkiem jednego pączka, no bo musiałam sprobować swojego wypieku ale dziś rano waga ładna, 61.5 i jestem totalnie z niej zadowolona, ale coś czuję, że jutro będzie tylko gorzej rano na śniadanie pączek, w pracy planuję jeszcze dwa, no i nie wiem co będzie po pracy jak się uruchomię

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot85]

1 pączek za mną tzn we mnie dostałam to zjadłam mam nadzieję, że więcej pączków mi się nie trafi już

[theali]

U mnie dzisiaj 92,6 Ponad 1,5 kilo mniej niż w piątek, ale wiążę to ze skutkami ubocznymi leków. I przyjściem okresu, wraz z którym zeszło trochę wody.
O ile nikt nie przyniesie dziś w pracy tony pączków, to jest szansa utrzymać ten wynik

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja kupiłam 3 ale nie te co planowałam, bo tam mają jakieś inne dzisiaj, więc jest z bitą śmietaną, z toffi i z malinami

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Margot85]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87602425]Ja kupiłam 3 ale nie te co planowałam, bo tam mają jakieś inne dzisiaj, więc jest z bitą śmietaną, z toffi i z malinami

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Z toffi to bym i ja kupiła, ostatni raz w LO chyba jadłam taki wynalazek potem jakoś nigdy nie trafiłam, albo też nie szukałam za mocno

[Likka9]

Mąż zamówił 4 pączki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Margot85]

Napisane przez Likka9

Mąż zamówił 4 pączki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To chyba pomyślał o Tobie i sam zje te 4
bo co to są 4 pączki na zdrowego chłopa, mój eks dorabiał kiedyś w piekarni przed Tłustym Czwartkiem i jadł pączki całą noc, po 20 przestał liczyć

[rombek]

Napisane przez Margot85

To chyba pomyślał o Tobie i sam zje te 4

bo co to są 4 pączki na zdrowego chłopa, mój eks dorabiał kiedyś w piekarni przed Tłustym Czwartkiem i jadł pączki całą noc, po 20 przestał liczyć

Zdrowy nie zdrowy, jednak warto zachować jakiś umiar, co by zdrowym pozostać

Tu gdzie mieszkam na szczęście Tłustego Czwartku nie ma, więc pokus zero. I dobrze w sumie, bo chociaż fanką pączków nie jestem, to pewnie bym się skusiła. A tak to nie ma dylematu

Za to po drodze z pracy myślę, że kupię sobie i Tżowi po porcji smoothie bowl, uwielbiam <3 ciężko uwierzyć, że coś tak dobrego może być zdrowe

[Margot85]

Napisane przez rombek

Zdrowy nie zdrowy, jednak warto zachować jakiś umiar, co by zdrowym pozostać

Tu gdzie mieszkam na szczęście Tłustego Czwartku nie ma, więc pokus zero. I dobrze w sumie, bo chociaż fanką pączków nie jestem, to pewnie bym się skusiła. A tak to nie ma dylematu

Za to po drodze z pracy myślę, że kupię sobie i Tżowi po porcji smoothie bowl, uwielbiam <3 ciężko uwierzyć, że coś tak dobrego może być zdrowe

A co to jest to "smoothie bowl"? Myślałam, że smoothie się po prostu robi w domu z tego co tam się trafi. A tu mówisz, że kupisz i, że dobre i zdrowe?

[rombek]

Napisane przez Margot85

A co to jest to "smoothie bowl"? Myślałam, że smoothie się po prostu robi w domu z tego co tam się trafi. A tu mówisz, że kupisz i, że dobre i zdrowe?

Smoothie bowl to smoothie podane w misce z dodatkami, jak tutaj: https://www.kwestiasmaku.com/przepis/smoothie-bowl

Można oczywiście zrobić samemu, ale ja mam niedaleko pracy smoothie bar i tam kupuję. Robią z różnych fajnych owoców, za którymi musiałabym zejść z pół miasta plus przygotowują na moich oczach, więc jestem pewna, że nie ma tam żadnych świństw

A że dodatki wybiera się samemu, to nawet pod względem IO to jest okej, bo dodatki wybieram tłuszczowe i białkowe.

[Nurek1119]

Napisane przez rombek

Smoothie bowl to smoothie podane w misce z dodatkami, jak tutaj: https://www.kwestiasmaku.com/przepis/smoothie-bowl

Można oczywiście zrobić samemu, ale ja mam niedaleko pracy smoothie bar i tam kupuję. Robią z różnych fajnych owoców, za którymi musiałabym zejść z pół miasta plus przygotowują na moich oczach, więc jestem pewna, że nie ma tam żadnych świństw

A że dodatki wybiera się samemu, to nawet pod względem IO to jest okej, bo dodatki wybieram tłuszczowe i białkowe.

Fajne takie miejsce !


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Margot85]

Napisane przez rombek

Smoothie bowl to smoothie podane w misce z dodatkami, jak tutaj: https://www.kwestiasmaku.com/przepis/smoothie-bowl

Można oczywiście zrobić samemu, ale ja mam niedaleko pracy smoothie bar i tam kupuję. Robią z różnych fajnych owoców, za którymi musiałabym zejść z pół miasta plus przygotowują na moich oczach, więc jestem pewna, że nie ma tam żadnych świństw

A że dodatki wybiera się samemu, to nawet pod względem IO to jest okej, bo dodatki wybieram tłuszczowe i białkowe.

Człowiek się całe życie uczy, takie cudaka jak smoothie w misce to nie widziałam i, że normalnie to funkcjonuje jako jedzonko w barze jestem po prostu 100 lat za wszystkimi

[Nurek1119]

Napisane przez Margot85

Człowiek się całe życie uczy, takie cudaka jak smoothie w misce to nie widziałam i, że normalnie to funkcjonuje jako jedzonko w barze jestem po prostu 100 lat za wszystkimi

Ja mam tylko problem bo jak sama robię to każdego owocu napoczne a potem trzeba dojadac


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[nestle301]

Napisane przez Nurek1119

Ja mam tylko problem bo jak sama robię to każdego owocu napoczne a potem trzeba dojadac


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ale owoce są zdrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Napisane przez Margot85

Człowiek się całe życie uczy, takie cudaka jak smoothie w misce to nie widziałam i, że normalnie to funkcjonuje jako jedzonko w barze jestem po prostu 100 lat za wszystkimi

Piona też nie wiedziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;87602425]Ja kupiłam 3 ale nie te co planowałam, bo tam mają jakieś inne dzisiaj, więc jest z bitą śmietaną, z toffi i z malinami

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mammamiaaaaaaaa zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Byłam w sklepie i skutecznie,acz nie bez walki ze sobą, omijałam wzrokiem słodkości na literę p wiem że od 1 bym nie przytyła,ale znam śiebie i jestem pewna,że na jednym by się nie skończyło i doszłoby do otwarcia sekretnej szafki ze słodyczami domowymi. Taki już mój los okrutny. Taki więc bardzo Wam dzisiaj zazdroszczę Taką brzydką zazdrością

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rombek]

Napisane przez nestle301

Ale owoce są zdrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Piona też nie wiedziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Mammamiaaaaaaaa zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Byłam w sklepie i skutecznie,acz nie bez walki ze sobą, omijałam wzrokiem słodkości na literę p wiem że od 1 bym nie przytyła,ale znam śiebie i jestem pewna,że na jednym by się nie skończyło i doszłoby do otwarcia sekretnej szafki ze słodyczami domowymi. Taki już mój los okrutny. Taki więc bardzo Wam dzisiaj zazdroszczę Taką brzydką zazdrością

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratki za silną wolę

[Wolha wRedna]

Póki co jeden pączek, kilka faworków i kilka takich malutkich pączków....

Draluje dzisiaj na pieszo ile tylko zdołał.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[nestle301]

Napisane przez rombek

Gratki za silną wolę

Dziękuję

I tak najtrudniejszy czas dla mnie się zbliża- WEEKEND!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez Wolha wRedna

Póki co jeden pączek, kilka faworków i kilka takich malutkich pączków....

Draluje dzisiaj na pieszo ile tylko zdołał.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Faworki uwielbiam



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[picknick]

Dzień dobry
Dziś waga mnie zaskoczyła po tych dwóch czystych dniach, tak że czuję się maksymalnie zmobilizowana dziś - jeśli się opędzę od pokus, to na pewno będę na minusie w tym tygodniu (wreszcie...)
Widzę po sobie, że ruch w jakiejkolwiek formie jest naprawdę zbawienny. Ale mam przekonanie, że to nie jest kwestia matematyczna spalonych kalorii, bo aż takiego deficytu ze swojej aktywności ostatnio nie miałam na pewno. Ale tych kilka dni na wyjeździe miałam dość dużo chodzenia i czuję, że ciało jakby inaczej funkcjonuje.
Wolha, 6 km to fajny dystans - niech Ci pogoda sprzyja
Kopnienta - a ten zapach z bieżni może być związany z faktem że stała długo nieużywana? Co do liczenia kroków, to rzeczywiście wystarczy zacząć od apki w telefonie. Tylko trzeba pilnować, żeby go mieć przy sobie
Nestle, brawo za waleczną postawę, że też poszłaś do sklepu, żeby się tak narażać U nas na faworki mówi się chrust - też uwielbiam, ale tylko domowy, a że nie robię, to nie ma niebezpieczeństwa

[Wolha wRedna]

Liczę na to, że A. do mnie dołączy i pocwiczymy w czasie drogi mój fatalny angielski. Może tym to namowie po lesie zawsze kiedy chodzimy to on mówi a ja dukam po angielsku.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

[Nurek1119]

Napisane przez nestle301

Ale owoce są zdrowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Piona też nie wiedziałam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Mammamiaaaaaaaa zazdroszczę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:43 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Byłam w sklepie i skutecznie,acz nie bez walki ze sobą, omijałam wzrokiem słodkości na literę p wiem że od 1 bym nie przytyła,ale znam śiebie i jestem pewna,że na jednym by się nie skończyło i doszłoby do otwarcia sekretnej szafki ze słodyczami domowymi. Taki już mój los okrutny. Taki więc bardzo Wam dzisiaj zazdroszczę Taką brzydką zazdrością

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Użyłam skrótu myślowego jak nakupuje dużo to potem nie pamietam albo za długo czekam i się psują i muszę wyrzucać :/ a od 1,5tyg mam projekt wyjadania wszystkiego


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Wolha wRedna]

Ja praktycznie nie jem owoców. Od początku roku chyba mi wpadły że 2-3 banany i może gruszka. No nie umiem w owoce i juz

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka